Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-27, 10:20   #181
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nie odzywam się, nie odbieram, nie odpisuje na wiadomości. Natomiast on napisał mi, że jeżeli się szanuję i mam odrobinę szacunku do niego to powinnam się z nim spotkać we wtorek, bo on wie, ze we wtorek będę, a nawet jeśli dam radę to jutro wieczorem. Pisał też, że on nie odpuści.
I wiadomości: Nie wiem czy będzie to nagrodą, ale największą będzie dla mnie zobaczenie Ciebie z pełnym zadowoleniem na twarzy i się mocno do mnie przytulisz. Piękna jesteś wtedy jeśli w Twoich oczach widać zadowolenie.
Nie dobrze mi czytając te wiadomości....
Po co to czytasz? PO CO? Będziesz tu za moment jęczała, że jednak się złamałaś i spotkałaś pod wpływem tych SMS-ów? Bo do tego to doprowadzi.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:02   #182
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Oczywiście, wtorek albo poniedziałek wieczorem. Bo wcześniej nie da rady się wyrwać z domu, bo ciężej byloby mu wymyśleć żonie kłamstwo, dlaczego musi wyjechać z domu w środku świąt. Jeden wielki klamczuch.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:08   #183
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nie odzywam się, nie odbieram, nie odpisuje na wiadomości. Natomiast on napisał mi, że jeżeli się szanuję i mam odrobinę szacunku do niego to powinnam się z nim spotkać we wtorek, bo on wie, ze we wtorek będę, a nawet jeśli dam radę to jutro wieczorem. Pisał też, że on nie odpuści.
I wiadomości: Nie wiem czy będzie to nagrodą, ale największą będzie dla mnie zobaczenie Ciebie z pełnym zadowoleniem na twarzy i się mocno do mnie przytulisz. Piękna jesteś wtedy jeśli w Twoich oczach widać zadowolenie.
Nie dobrze mi czytając te wiadomości....: mad:
Kuśfa, to jak juz czytasz to, to odpisz mu tak jak na to zasługuje:
- że nie masz do niego żadnego szacunku, bo jest kłamca który żerował na Tobie 2 lata i zniszczył Ci tym życie i niech wraca do żony i milczy, bo żonie wszytko opowiesz, pokażesz wszytkie wiadomosci, smsmsy, zdjecia. Wiec niech wiecej nie wypisuje. bo masz tego raz na zawsze dość.
Ja bym tu dodała jeszcze parę niewybrednych obelg i zagroziła ze wezwę policję jakby się dobijał czy wypisywał za bardzo, ale to ja.

Był czas na żale i natrząsanie się nad sobą.
Teraz już jest czas na regularnego wâ˜☠â˜☠â˜☠â˜☠a i obudzenei w sobie drapieznej harpii żądnej krwi szmaciarza.

To ejst szacunek do siebie samej, stad go się czerpie. Z ze złosci za poniesione krzywdy.

Przestań się mazać, pozwól sobie się zezłoscić.


BTW- ja bym zonie powiedziała. Kobieta ma parwo wiedzieć.
Jej sprawa co z tym zrobi, ale wiedzieć prawo ma.

Oni, tacy szmaciarze, na tym zerują, na społecznym milczeniu.


A no nie moge, normalnie az się zagotowałam. jaka bezczelna gnida, jeszcze dyktuje warunki spotkania, ze masz być jak gdyby nigdy nic radosna, uśmiechnieta i się do niego przytulać.
Bo jak nie to... brzydka będziesz, fuj, fuj.
No ja pierdykam. jak z tresowana suczką: sunia łapke podaje- ładna sunia, sunia nie podaj łapki, fe sunia, brzydka. :/

Normalnie mnie by szlag trafił na miejscu, po tym zdaniu.
Aż mi gorzej ze złości, jaki parszywy manipulant.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2016-03-27 o 11:15
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:26   #184
Moni302
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 368
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Facet perfidnie oszukiwał Cię 2,5 roku i jeszcze masz co do jego natury wątpliwości? Nie, nie zmieni się, nie zostawi dla Ciebie żony (gdyby chciał, już by to dawno zrobił). Jesteś dla niego czasoumilaczem a nie materiałem na partnerkę życia.
To prawda, nawet jej przecież powiedział, że będą się spotykać tak jak do tej pory.Dla mnie żonaty facet jest odrazu skreślony.
Moni302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:33   #185
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

To jest stek klamstw i tyle...zadowolenie na twojejtwarzy...z tego ze cie tobil w balona? Tego sie nie wybacza.
Nie chcialabym takiego gacha nawet jakby stanal z walizka u moich drzwi i powiedzial ze zostawil zone.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:33   #186
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Natomiast on napisał mi, że jeżeli się szanuję i mam odrobinę szacunku do niego to powinnam się z nim spotkać we wtorek, bo on wie, ze we wtorek będę, a nawet jeśli dam radę to jutro wieczorem.
Patrząc po cytowanych wypowiedziach ten pan albo jest niedorozwiniety albo uwaza Cie za idiotkę.
Jest swinią najgorszego sortu, zdradzal żonę, gdy najbardziej go potrzebowała, olewa opiekę nad córką by móc podymac sobie na boku, z Ciebie zrobił łachudrę rozbijajaca małżeństwo- i uważa, że dowodem szacunku dla siebie jest spotkanie z nim? Chyba po to by napluc mu w twarz.
Szanuj się i trzymaj się od śmiecia jak najdalej. Nie krzywdz siebie i innych spotkaniem się z nim, by posłuchać jakichś zenujacych bajeczek o złej żonie, kryzysie, chorobie żony, zmuszeniu do małżeństwa, ze z tym dzieckiem to był pijany i ne pamięta albo niedobra żona zgwałciła go biednego itp, wymyślonych tylko po to żeby mógł dalej ulżyć sobie na boku.

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
powinnam się z nim spotkać we wtorek, bo on wie, ze we wtorek będę, a nawet jeśli dam radę to jutro wieczorem. Pisał też, że on nie odpuści.
Zostawi żonę i małą córeczkę w święta i pobiegnie do kochanki, którą wcześniej zmiękczy tandetnymi smsami, może uda się przelecieć dwie w jedne święta? Cóż za mistrz.
No pewnie, ze nie pozwoli Ci odejść. Jego koledzy płacą za takie rzeczy słone pieniądze. Studentce trzeba udać na mieszkanie, ciuchy, przyjemności, prostytutka bierze pieniądze za każde spotkanie, a z Tobą ma to za darmo, wystarczy zagrać uczucie i opowiedzieć kilka bajeczek. Poudawanie uczuć i utrzymanie iluzji związku trudne nie jest, a o ile tańsze.

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
I wiadomości: Nie wiem czy będzie to nagrodą, ale największą będzie dla mnie zobaczenie Ciebie z pełnym zadowoleniem na twarzy i się mocno do mnie przytulisz. Piękna jesteś wtedy jeśli w Twoich oczach widać zadowolenie.
Głęboko zastanawia mnie czy on myśli, że jesteś tak mało rozgarnieta, że polecisz na durne komplementy czy po prostu lubisz tępych facetów, bo te wiadomości obrażają inteligencję nawet średnio rozgarnietej małpy.
Nagrodą za co? Za wymyślenie najlepszej sciemy, dzięki której dalej będzie mógł Cię bzykac? Za takie urobienie Cię, ze dasz mu jeszcze we wtorek? Że będziesz przekonana, ze jesteś w szczęśliwym zwiazku?
A z czego Ty masz być niby zadowolona? Że jesteś tą drugą? Że facet, o którym myślalas ze jesteś z nim w związku, przychodzi do Ciebie tak naprawdę tylko na seks, bo prawdziwa rodzinę już ma? Że usłyszysz na tyle dobrą bajeczkę, ze zagłuszy Twoje sumienie i radością będziesz mogła bawic się w czyjąś kochankę?
Nie dość, że debil to jeszcze bezczelny.

Zakończ definitywnie ten chory związek, usuń go ze swojego życia i uswiadom jego biedną żonę z kim żyje.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:33   #187
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nie odzywam się, nie odbieram, nie odpisuje na wiadomości. Natomiast on napisał mi, że jeżeli się szanuję i mam odrobinę szacunku do niego to powinnam się z nim spotkać we wtorek, bo on wie, ze we wtorek będę, a nawet jeśli dam radę to jutro wieczorem. Pisał też, że on nie odpuści.
I wiadomości: Nie wiem czy będzie to nagrodą, ale największą będzie dla mnie zobaczenie Ciebie z pełnym zadowoleniem na twarzy i się mocno do mnie przytulisz. Piękna jesteś wtedy jeśli w Twoich oczach widać zadowolenie.
Nie dobrze mi czytając te wiadomości....: mad:
Jaki palant.

Napisz mu ze jak nie odpusci to poprosisz jego zone o to zeby go przekonala zeby odpuscil
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-27, 11:41   #188
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

napisz mu ze zbierasz te wiadomosci zeby pokazac jego zonie jesli nie przestanie cie dreczyc to ja o wszystkim poinformujesz
mysle ze on prawdopodobnie ma dwa numery,jestem ciekawa czy wogole znasz jego prawdziwe imie i nazwisko i czy naprawde wiesz gdzie mieszka
skoro klamal w sprawie zony to nie wierzylabym juz w zadne inne slowo
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:37   #189
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Ja bym też gościa postraszyła, że jak napisze czy zadzwoni jeszcze choćby raz, to żona dostanie komplet smsów, zdjęć i pozna całą opowieść. A i tak bym się zastanawiała, czy tego nie zrobić, niezależnie od tego, czy odpuści kontakt czy nie. Bo jeszcze sobie ta biedna laska z nim zrobi drugiego dzidziusia, a on prędzej czy później znajdzie sobie kolejną, którą zbajeruje.
I zablokuj jego numer.

Jak masz do siebie szacunek, to choćby skały sr... a mury pękały, nie spotykaj się z nim nigdy więcej. Chyba że po to, żeby mu przywalić, ale obiektywnie, to Ci jeszcze odda i będzie większy problem. Ponadto, ja bym się jednak obawiała spotkania sam na sam, że Ci zrobi krzywdę - zakładając, że no na policję przecież nie pójdziesz, bo musiałabyś opowiedzieć całą historię. A skoro Cię zna, to pewnie wie, jak się możesz teraz czuć, odkąd wiesz, że sypiałaś z żonatym i że nie masz ochoty o tym nikomu opowiadać. Oczywiście, to są czarne scenariusze, ale po co ryzykować? Ty mu w ogóle nie masz nic do wyjaśniania, czemu zrywasz tę relację, nie daj sobie wmówić, że mu cokolwiek jesteś winna, bo on Ci jest winny dwa lata życia w podłym kłamstwie, podczas których mogłaś poznać kogoś fajnego, a przynajmniej nie czułabyś się teraz tak do de, jak teraz. I resztki szacunku do typa, który wykorzystuje i okłamuje dwie kobiety naraz też mieć nie musisz, ba, nie powinnaś. Wszystko, za co mogłaś do niego mieć wcześniej szacunek, było nieprawdziwe.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:38   #190
Marysia232323
Raczkowanie
 
Avatar Marysia232323
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Nie odpisuję, teraz w ciągu godziny otrzymałam od niego 29 wiadomości, których nawet nie przeczytałam, skasowałam, napisałam jedynie, że ma czas tydzień poinformować swoją żonę, a ja nie to zrobię to ja, bo adres znam. Teraz cokolwiek do mnie napisze, nie odczytam nawet, mam zamiar zmienić numer telefonu, boję się jedynie, bo on zna mój rozkład dnia w pracy, w szkole, wie gdzie mieszkam...
Marysia232323 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:41   #191
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nie odpisuję, teraz w ciągu godziny otrzymałam od niego 29 wiadomości, których nawet nie przeczytałam, skasowałam, napisałam jedynie, że ma czas tydzień poinformować swoją żonę, a ja nie to zrobię to ja, bo adres znam. Teraz cokolwiek do mnie napisze, nie odczytam nawet, mam zamiar zmienić numer telefonu, boję się jedynie, bo on zna mój rozkład dnia w pracy, w szkole, wie gdzie mieszkam...
O.o wariat-desperat. Nie czytaj, nie ma się co denerwować. Zmiana numeru telefonu to bardzo dobry pomysł.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-27, 12:41   #192
Marysia232323
Raczkowanie
 
Avatar Marysia232323
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Wiem jedno, nawet jeśli do końca życia zostanę sama i nikogo nie będę sobie w stanie znaleźć to NIGDY nie wplątam się dobrowolnie w relacje z żonaty, nie będę kochanką, tym bardziej nie będę rozbijać rodziny.
Marysia232323 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:42   #193
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nie odpisuję, teraz w ciągu godziny otrzymałam od niego 29 wiadomości, których nawet nie przeczytałam, skasowałam, napisałam jedynie, że ma czas tydzień poinformować swoją żonę, a ja nie to zrobię to ja, bo adres znam. Teraz cokolwiek do mnie napisze, nie odczytam nawet, mam zamiar zmienić numer telefonu, boję się jedynie, bo on zna mój rozkład dnia w pracy, w szkole, wie gdzie mieszkam...
Może wyłącz telefon, a na stacji benzynowej kup sobie taki starter na kilka dni, daj znać tylko najbliższym? O tyle może niedobrze te wiadomości kasować, że gdyby faktycznie miał Cię nachodzić czy nękać, to 29 wiadomości/h to jest ładny wstęp żeby zgłosić nękanie A jeszcze jakby w tych smsach były pogróżki w stylu ,,pożałujesz jeśli powiesz mojej żonie" to już w ogóle facet sam na siebie kręci bat. Jeśli masz współlokatorów/osobę w pracy odpowiedzialną za wpuszczanie znajomych pracowników do firmy, to daj im znać, bez wchodzenia w szczegóły, że zerwałaś i obawiasz się, że ta osoba może robić cyrk, także kategorycznie nie zgadzasz się na wpuszczanie jej/informowanie, czy jesteś, czy Cię nie ma.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:47   #194
Marysia232323
Raczkowanie
 
Avatar Marysia232323
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Mieszkam z koleżanką i ona go zna, bo ich zapoznałam ze sobą. Wielokrotnie mówiła, żebym na niego uważała, ale ja naiwna i zakochana (w sumie to dalej jestem). Ale postanowiłam, że nie zasługuję dłużej na cierpienie. I tak na razie będę, ale nie mam zamiaru się dzielić miłością z inną kobietą (a ona była pierwsza). Żonie powiem, wiem kiedy on pracuje więc wiem kiedy będzie sama w domu, nie będę wiele tłumaczyć, jedynie pokażę jej wiadomości, nasze zdjęcia (niektóre dość odważne) i pójdę, w ten sposób zamierzam zakończyć ten rozdział w życiu. Problem w tym, że pracuje w miejscu gdzie on, to znaczy w jednej firmie, ale w różnych działach, więc może się zdarzyć tak, że mogę go mijać, a tego boję się najbardziej.
Marysia232323 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:56   #195
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Mieszkam z koleżanką i ona go zna, bo ich zapoznałam ze sobą. Wielokrotnie mówiła, żebym na niego uważała, ale ja naiwna i zakochana (w sumie to dalej jestem). Ale postanowiłam, że nie zasługuję dłużej na cierpienie. I tak na razie będę, ale nie mam zamiaru się dzielić miłością z inną kobietą (a ona była pierwsza). Żonie powiem, wiem kiedy on pracuje więc wiem kiedy będzie sama w domu, nie będę wiele tłumaczyć, jedynie pokażę jej wiadomości, nasze zdjęcia (niektóre dość odważne) i pójdę, w ten sposób zamierzam zakończyć ten rozdział w życiu. Problem w tym, że pracuje w miejscu gdzie on, to znaczy w jednej firmie, ale w różnych działach, więc może się zdarzyć tak, że mogę go mijać, a tego boję się najbardziej.
Ja bym sobie darowała spotkanie oko w oko. Reakcja tej kobiety może być w pierwszym momencie wymierzona w Ciebie, że to Ty jesteś wywłoką i nie wiadomo czym, co jej męża uwiodła. Trudno też ją winić, ma małe dziecko, pewnie będzie w szoku i wtedy nie myśli się racjonalnie, a reaguje emocjonalnie i po co masz to oglądać? Lepiej jej na pewno od tego nie będzie, że powiesz osobiście. Ja bym te zdjęcia i wydruki wysłała listem poleconym, za jakiś czas, jak jego czujność będzie trochę uśpiona i stwierdzi, że odpuściłaś temat. Najlepiej z wyjaśnieniem, że nie wiedziałaś, że ma żonę i że nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, natomiast uważasz, że ona też ma prawo wiedzieć, że jest oszukiwana.

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2016-03-27 o 12:58
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 12:58   #196
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Kurcze pracujecie w tej samej firmie i nie dowiedziales sie ze jest zonaty??Jak to mozliwe?
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 13:05   #197
Marysia232323
Raczkowanie
 
Avatar Marysia232323
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez _Supernova_ Pokaż wiadomość
Kurcze pracujecie w tej samej firmie i nie dowiedziales sie ze jest zonaty??Jak to mozliwe?
Nigdy nie wnikałam, w pracy on mówił, że nie możemy w żaden sposób okazywać sobie uczuć, bo to praca. Poza tym nasze działy ze sobą nie współpracują, nawet nikogo oprócz niego tam nie znam.
Ja jak go poznałam to byłam tam na praktyce, później byłam stażystką, a teraz tam pracuję. Pracę ciężko będzie mi zmienić i jest to raczej nierealne.
Marysia232323 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 13:10   #198
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nigdy nie wnikałam, w pracy on mówił, że nie możemy w żaden sposób okazywać sobie uczuć, bo to praca. Poza tym nasze działy ze sobą nie współpracują, nawet nikogo oprócz niego tam nie znam.
Ja jak go poznałam to byłam tam na praktyce, później byłam stażystką, a teraz tam pracuję. Pracę ciężko będzie mi zmienić i jest to raczej nierealne.
całowanie się na biurku nie jest normalne, ale robienie koniecznie mega tajemnicy 'bo to praca' też i śmierdzi na kilometr. Oj naiwna byłaś bardzo.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 13:11   #199
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Mi chodzi o to,ze w firmach to ludzie wiedza o sobie tyle,ze dowiedziec sie o kims podstawowych informacji to nie jest problem.Dla mnie to dziwne,ze tyle czasu to trwało.Facet cham straszny,traktuje kobiety instrumentalnie.
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-27, 13:16   #200
Marysia232323
Raczkowanie
 
Avatar Marysia232323
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Jestem jedyną kobietą tam pracującą (branża metalurgiczna). Ja pracuję w dziale automatyzacji procesów i mechaniki, a on w księgowości, więc to jest zupełnie różne miejsca, inni ludzie, którzy się nie znają. Dlatego do mnie nie doszło nic o nim, a tam nie doszło, że jego "coś" ze mną łączy.
Marysia232323 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 13:25   #201
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Autorko, jak chcesz poinformowac zone zrob tak jak pisze Nadis z listem poleconym.

Spotkanie oko w oko nie jest zbyt dobrym pomyslem - zona najpewniej zaatakuje Ciebie.


jesli to wieksza firma, to imho nic dziwnego, ze ludzie z innych dzialow nie wiedza o swoich sprawach prywatnych. przeciez czesto tak jest. a w niektorych jeszcze romanse w pracy nie sa mile widziane.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language

Edytowane przez aer
Czas edycji: 2016-03-27 o 13:26
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 13:44   #202
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Wiem jedno, nawet jeśli do końca życia zostanę sama i nikogo nie będę sobie w stanie znaleźć to NIGDY nie wplątam się dobrowolnie w relacje z żonaty, nie będę kochanką, tym bardziej nie będę rozbijać rodziny.
No coś Ty, to oczywiste, że tak się nie stanie - z tym nieznalezieniem sobie nikogo i byciem samotną
Jesteś młodziutką dziewczyną, zobaczysz - miną dwa - trzy miesiące i już będziesz czuła się lepiej, minie pół roku - będziesz kręcić głową z niedowierzaniem, że Ci się to przytrafiło i że dałaś się tak zrobić, ale będziesz to miała za sobą. Uwierz mi, tak będzie. Jeśli nie po pół roku, to trochę później. Ale wyleczysz się

Podjęłaś bardzo dobrą decyzję, nie daj się sprowadzić z tej ścieżki, a jak się otrząśniesz i zaczniesz z powrotem żyć spokojnie, to i na innych mężczyzn spojrzysz życzliwym okiem. A ten właściwy pojawi się sam I będzie wolny
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 13:58   #203
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Ja bym się nie spotykała ani z nią ani z nim. I w zasadzie nie wiem, po co mówić żonie, będziesz miała z tego jeszcze większe nieprzyjemności. Po co ci to?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-27, 14:15   #204
ciasteczkowapotworzyca
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczkowapotworzyca
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 49
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Co za bezczelny typ. Jak się szanujesz, to nie idź na to spotkanie.
ciasteczkowapotworzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 15:36   #205
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja bym się nie spotykała ani z nią ani z nim. I w zasadzie nie wiem, po co mówić żonie, będziesz miała z tego jeszcze większe nieprzyjemności. Po co ci to?
Tez tak mysle..i uwazam ze te 29 no2ych smsow to raczej strach w jego oczach...albo obietnice albo ...grozby. grunt mu sie spod nog usunal dlatego tak wypisuje..
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 16:17   #206
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez Marysia232323 Pokaż wiadomość
Nie odpisuję, teraz w ciągu godziny otrzymałam od niego 29 wiadomości, których nawet nie przeczytałam, skasowałam, napisałam jedynie, że ma czas tydzień poinformować swoją żonę, a ja nie to zrobię to ja, bo adres znam. Teraz cokolwiek do mnie napisze, nie odczytam nawet, mam zamiar zmienić numer telefonu, boję się jedynie, bo on zna mój rozkład dnia w pracy, w szkole, wie gdzie mieszkam...
Mogą zacząć się groźby, więc może nie kasuj tych smsów. Tym bardziej się z nim nie spotykaj.

Bardzo słuszna decyzja. Tego się trzymaj
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 16:37   #207
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez tarkowska Pokaż wiadomość
Mogą zacząć się groźby, więc może nie kasuj tych smsów. Tym bardziej się z nim nie spotykaj.

Bardzo słuszna decyzja. Tego się trzymaj
Groźby? W takich sytuacjach to się i morderstwa zdarzają.
Gość sumienia nie ma, skrupułów też nie, przed nim wizja utraty tego, na czym mu najbardziej zależy, a ona mu ultimatum czasowe stawia, jakby w kolejce po coś innego stała, jak rozdawali instynkt samozachowawczy.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 16:49   #208
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Groźby? W takich sytuacjach to się i morderstwa zdarzają.
Gość sumienia nie ma, skrupułów też nie, przed nim wizja utraty tego, na czym mu najbardziej zależy, a ona mu ultimatum czasowe stawia, jakby w kolejce po coś innego stała, jak rozdawali instynkt samozachowawczy.
No nie wygląda to dobrze, jeszcze przy takiej ilości smsów. Dlatego lepiej nie usuwać i w razie gróźb zgłosić na policję. Nie da się tego zrobić bez czytania.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 16:54   #209
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

No i dlatego ja uważam, że mówienie żonie to proszenie się o kłopoty.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 16:58   #210
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
No i dlatego ja uważam, że mówienie żonie to proszenie się o kłopoty.
Zgadzam sie. A jesli juz to przynajmniej nie uprzedza sie o tym wczesniej psychopaty. To tak jakby pojsc do mordercy z tekstem: sluchaj za tydzien zglaszam cie na policje, to ostatnia szansa dla twojego sumienia
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-14 06:06:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.