![]() |
#181 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Oczywiście, wtorek albo poniedziałek wieczorem. Bo wcześniej nie da rady się wyrwać z domu, bo ciężej byloby mu wymyśleć żonie kłamstwo, dlaczego musi wyjechać z domu w środku świąt. Jeden wielki klamczuch.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
- że nie masz do niego żadnego szacunku, bo jest kłamca który żerował na Tobie 2 lata i zniszczył Ci tym życie i niech wraca do żony i milczy, bo żonie wszytko opowiesz, pokażesz wszytkie wiadomosci, smsmsy, zdjecia. Wiec niech wiecej nie wypisuje. bo masz tego raz na zawsze dość. Ja bym tu dodała jeszcze parę niewybrednych obelg i zagroziła ze wezwę policję jakby się dobijał czy wypisywał za bardzo, ale to ja. Był czas na żale i natrząsanie się nad sobą. Teraz już jest czas na regularnego wâ☠â☠â☠â☠a i obudzenei w sobie drapieznej harpii żądnej krwi szmaciarza. To ejst szacunek do siebie samej, stad go się czerpie. Z ze złosci za poniesione krzywdy. Przestań się mazać, pozwól sobie się zezłoscić. BTW- ja bym zonie powiedziała. Kobieta ma parwo wiedzieć. Jej sprawa co z tym zrobi, ale wiedzieć prawo ma. Oni, tacy szmaciarze, na tym zerują, na społecznym milczeniu. A no nie moge, normalnie az się zagotowałam. jaka bezczelna gnida, jeszcze dyktuje warunki spotkania, ze masz być jak gdyby nigdy nic radosna, uśmiechnieta i się do niego przytulać. Bo jak nie to... brzydka będziesz, fuj, fuj. No ja pierdykam. jak z tresowana suczką: sunia łapke podaje- ładna sunia, sunia nie podaj łapki, fe sunia, brzydka. :/ Normalnie mnie by szlag trafił na miejscu, po tym zdaniu. Aż mi gorzej ze złości, jaki parszywy manipulant.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-03-27 o 11:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 368
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
To prawda, nawet jej przecież powiedział, że będą się spotykać tak jak do tej pory.Dla mnie żonaty facet jest odrazu skreślony.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
To jest stek klamstw i tyle...zadowolenie na twojejtwarzy...z tego ze cie tobil w balona? Tego sie nie wybacza.
Nie chcialabym takiego gacha nawet jakby stanal z walizka u moich drzwi i powiedzial ze zostawil zone.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Jest swinią najgorszego sortu, zdradzal żonę, gdy najbardziej go potrzebowała, olewa opiekę nad córką by móc podymac sobie na boku, z Ciebie zrobił łachudrę rozbijajaca małżeństwo- i uważa, że dowodem szacunku dla siebie jest spotkanie z nim? Chyba po to by napluc mu w twarz. Szanuj się i trzymaj się od śmiecia jak najdalej. Nie krzywdz siebie i innych spotkaniem się z nim, by posłuchać jakichś zenujacych bajeczek o złej żonie, kryzysie, chorobie żony, zmuszeniu do małżeństwa, ze z tym dzieckiem to był pijany i ne pamięta albo niedobra żona zgwałciła go biednego itp, wymyślonych tylko po to żeby mógł dalej ulżyć sobie na boku. Cytat:
No pewnie, ze nie pozwoli Ci odejść. Jego koledzy płacą za takie rzeczy słone pieniądze. Studentce trzeba udać na mieszkanie, ciuchy, przyjemności, prostytutka bierze pieniądze za każde spotkanie, a z Tobą ma to za darmo, wystarczy zagrać uczucie i opowiedzieć kilka bajeczek. Poudawanie uczuć i utrzymanie iluzji związku trudne nie jest, a o ile tańsze. Cytat:
Nagrodą za co? Za wymyślenie najlepszej sciemy, dzięki której dalej będzie mógł Cię bzykac? Za takie urobienie Cię, ze dasz mu jeszcze we wtorek? Że będziesz przekonana, ze jesteś w szczęśliwym zwiazku? A z czego Ty masz być niby zadowolona? Że jesteś tą drugą? Że facet, o którym myślalas ze jesteś z nim w związku, przychodzi do Ciebie tak naprawdę tylko na seks, bo prawdziwa rodzinę już ma? Że usłyszysz na tyle dobrą bajeczkę, ze zagłuszy Twoje sumienie i radością będziesz mogła bawic się w czyjąś kochankę? Nie dość, że debil to jeszcze bezczelny. Zakończ definitywnie ten chory związek, usuń go ze swojego życia i uswiadom jego biedną żonę z kim żyje. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() Napisz mu ze jak nie odpusci to poprosisz jego zone o to zeby go przekonala zeby odpuscil ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
napisz mu ze zbierasz te wiadomosci zeby pokazac jego zonie jesli nie przestanie cie dreczyc to ja o wszystkim poinformujesz
mysle ze on prawdopodobnie ma dwa numery,jestem ciekawa czy wogole znasz jego prawdziwe imie i nazwisko i czy naprawde wiesz gdzie mieszka skoro klamal w sprawie zony to nie wierzylabym juz w zadne inne slowo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Ja bym też gościa postraszyła, że jak napisze czy zadzwoni jeszcze choćby raz, to żona dostanie komplet smsów, zdjęć i pozna całą opowieść. A i tak bym się zastanawiała, czy tego nie zrobić, niezależnie od tego, czy odpuści kontakt czy nie. Bo jeszcze sobie ta biedna laska z nim zrobi drugiego dzidziusia, a on prędzej czy później znajdzie sobie kolejną, którą zbajeruje.
I zablokuj jego numer. Jak masz do siebie szacunek, to choćby skały sr... a mury pękały, nie spotykaj się z nim nigdy więcej. Chyba że po to, żeby mu przywalić, ale obiektywnie, to Ci jeszcze odda i będzie większy problem. Ponadto, ja bym się jednak obawiała spotkania sam na sam, że Ci zrobi krzywdę - zakładając, że no na policję przecież nie pójdziesz, bo musiałabyś opowiedzieć całą historię. A skoro Cię zna, to pewnie wie, jak się możesz teraz czuć, odkąd wiesz, że sypiałaś z żonatym i że nie masz ochoty o tym nikomu opowiadać. Oczywiście, to są czarne scenariusze, ale po co ryzykować? Ty mu w ogóle nie masz nic do wyjaśniania, czemu zrywasz tę relację, nie daj sobie wmówić, że mu cokolwiek jesteś winna, bo on Ci jest winny dwa lata życia w podłym kłamstwie, podczas których mogłaś poznać kogoś fajnego, a przynajmniej nie czułabyś się teraz tak do de, jak teraz. I resztki szacunku do typa, który wykorzystuje i okłamuje dwie kobiety naraz też mieć nie musisz, ba, nie powinnaś. Wszystko, za co mogłaś do niego mieć wcześniej szacunek, było nieprawdziwe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Nie odpisuję, teraz w ciągu godziny otrzymałam od niego 29 wiadomości, których nawet nie przeczytałam, skasowałam, napisałam jedynie, że ma czas tydzień poinformować swoją żonę, a ja nie to zrobię to ja, bo adres znam. Teraz cokolwiek do mnie napisze, nie odczytam nawet, mam zamiar zmienić numer telefonu, boję się jedynie, bo on zna mój rozkład dnia w pracy, w szkole, wie gdzie mieszkam...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Wiem jedno, nawet jeśli do końca życia zostanę sama i nikogo nie będę sobie w stanie znaleźć to NIGDY nie wplątam się dobrowolnie w relacje z żonaty, nie będę kochanką, tym bardziej nie będę rozbijać rodziny.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Mieszkam z koleżanką i ona go zna, bo ich zapoznałam ze sobą. Wielokrotnie mówiła, żebym na niego uważała, ale ja naiwna i zakochana (w sumie to dalej jestem). Ale postanowiłam, że nie zasługuję dłużej na cierpienie. I tak na razie będę, ale nie mam zamiaru się dzielić miłością z inną kobietą (a ona była pierwsza). Żonie powiem, wiem kiedy on pracuje więc wiem kiedy będzie sama w domu, nie będę wiele tłumaczyć, jedynie pokażę jej wiadomości, nasze zdjęcia (niektóre dość odważne) i pójdę, w ten sposób zamierzam zakończyć ten rozdział w życiu. Problem w tym, że pracuje w miejscu gdzie on, to znaczy w jednej firmie, ale w różnych działach, więc może się zdarzyć tak, że mogę go mijać, a tego boję się najbardziej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Edytowane przez 201605300922 Czas edycji: 2016-03-27 o 12:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#196 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Kurcze pracujecie w tej samej firmie i nie dowiedziales sie ze jest zonaty??Jak to mozliwe?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Ja jak go poznałam to byłam tam na praktyce, później byłam stażystką, a teraz tam pracuję. Pracę ciężko będzie mi zmienić i jest to raczej nierealne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Mi chodzi o to,ze w firmach to ludzie wiedza o sobie tyle,ze dowiedziec sie o kims podstawowych informacji to nie jest problem.Dla mnie to dziwne,ze tyle czasu to trwało.Facet cham straszny,traktuje kobiety instrumentalnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#200 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Jestem jedyną kobietą tam pracującą (branża metalurgiczna). Ja pracuję w dziale automatyzacji procesów i mechaniki, a on w księgowości, więc to jest zupełnie różne miejsca, inni ludzie, którzy się nie znają. Dlatego do mnie nie doszło nic o nim, a tam nie doszło, że jego "coś" ze mną łączy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Autorko, jak chcesz poinformowac zone zrob tak jak pisze Nadis z listem poleconym.
Spotkanie oko w oko nie jest zbyt dobrym pomyslem - zona najpewniej zaatakuje Ciebie. jesli to wieksza firma, to imho nic dziwnego, ze ludzie z innych dzialow nie wiedza o swoich sprawach prywatnych. przeciez czesto tak jest. a w niektorych jeszcze romanse w pracy nie sa mile widziane.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language ![]() Edytowane przez aer Czas edycji: 2016-03-27 o 13:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() Jesteś młodziutką dziewczyną, zobaczysz - miną dwa - trzy miesiące i już będziesz czuła się lepiej, minie pół roku - będziesz kręcić głową z niedowierzaniem, że Ci się to przytrafiło i że dałaś się tak zrobić, ale będziesz to miała za sobą. Uwierz mi, tak będzie. Jeśli nie po pół roku, to trochę później. Ale wyleczysz się ![]() Podjęłaś bardzo dobrą decyzję, nie daj się sprowadzić z tej ścieżki, a jak się otrząśniesz i zaczniesz z powrotem żyć spokojnie, to i na innych mężczyzn spojrzysz życzliwym okiem. A ten właściwy pojawi się sam ![]() ![]()
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Ja bym się nie spotykała ani z nią ani z nim. I w zasadzie nie wiem, po co mówić żonie, będziesz miała z tego jeszcze większe nieprzyjemności. Po co ci to?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#204 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 49
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Co za bezczelny typ. Jak się szanujesz, to nie idź na to spotkanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Tez tak mysle..i uwazam ze te 29 no2ych smsow to raczej strach w jego oczach...albo obietnice albo ...grozby. grunt mu sie spod nog usunal dlatego tak wypisuje..
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Bardzo słuszna decyzja. Tego się trzymaj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Gość sumienia nie ma, skrupułów też nie, przed nim wizja utraty tego, na czym mu najbardziej zależy, a ona mu ultimatum czasowe stawia, jakby w kolejce po coś innego stała, jak rozdawali instynkt samozachowawczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
No i dlatego ja uważam, że mówienie żonie to proszenie się o kłopoty.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Zgadzam sie. A jesli juz to przynajmniej nie uprzedza sie o tym wczesniej psychopaty. To tak jakby pojsc do mordercy z tekstem: sluchaj za tydzien zglaszam cie na policje, to ostatnia szansa dla twojego sumienia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.