narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

[justynka87]

Napisane przez Flofferek

ale jestem durna, wlazlam na nasze konto i okazuje sie ze (ze swoich pienidzy) placil w jakims barze na 50 zl a ze mna nie mial pieniedzy chodzic i sie zdenerwowalam i dzwonilam do niego, ale nie odbiera... boli mnei bo pewnie juz si ez kims spotyka

Nie potrzebnie dzwoniłas. W sumie dobrze ze nie odebrał.
Skoro to jego pieniadze ma je prawo wydawać na co chce... wiem że to przykre ale tak własnie jest. Najlepiej zrezygnuj jak najszybciej z tego wspólnego konta.

[Svinecka]

hej
czytam Twoj watek od poczatku ale sie nie wypowiadalam jeszcze
przede wszystkim bardzo Ci wspolczuje ale wszystko tutaj juz zostalo napisane

rozumiem ze bylabys w stanie do niego wrocic - ja do bylego wracalam po o wiele gorszych rzeczach jakie mi robil i trwalo to 5 lat
naszczescie nie jestem juz z nim (chociaz mamy dziecko)
teraz jestem ponad 2 lata z czlowiekiem ktorego kocham nad zycie ale jestem bogatsza o te straszne doswiadczenia i powiem Ci ze jakikolwiek wiekszy numer i nie chcialabym go wiecej znac - wiem ze bym cierpiala i byloby mi ciezko ale takie wybaczanie i zycie w strachu ze znow cos takiego zrobi nie ma sensu

a czas leczy rany, pewnego dnia przestaniesz myslec, ale i tak najlepszym lekarstwem na milosc jest inna milosc i to sie sprawdzilo w moim przypadku

nie widzisz swiata poza czlowiekiem, myslisz ze bez niego umrzesz a nagle poznajesz kogos i uswiadamiasz sobie ze ten drugi czlowiek daje Ci wiecej szczescia, ze kurcze wcale tamten nie jest Ci tak potrzebny, ze mozesz pokochac kogos innego....lepszego - ja tak mialam i mam i Ty tez moze bedziesz miec

zycze Ci tego z calego serca bo zaslugujesz na to jak kazdy

co do placenia w barze.....no coz mial pieniadze zeby isc na piwo a zeby Ci oddac juz nie ma?
poza tym macie wspolne konto to wiesz ile ma pieniedzy - wiec jesli je ma to ich zazadaj

a jakby powiedzial ze nie odda to ja bym sama je sobie wyplacila i tyle

[Sandrunia Niepoń]

Zgadzam sie ze Svinecka poczytaj to dokladnie i przemysl

[Flofferek]

bo jestem durna i tyle... kurde wykrecal sie chora matka i ze na tamto ptorzbeuje kasy..zresa
od niedzieli nic mnie tak nei ruszylo jak to, ze mna tak dawno nei byl w barze a na bank to jest dziewczyna bo nie ma takich kolegow co laza po takich barach

czego ja mam takiego niefarta ze kogos takiego poznalam boze drogi nei umiem pzestac myslec o nim, a jemu tak prosto przeszlo

[justynka87]

Napisane przez Flofferek

bo jestem durna i tyle... kurde wykrecal sie chora matka i ze na tamto ptorzbeuje kasy..zresa
od niedzieli nic mnie tak nei ruszylo jak to, ze mna tak dawno nei byl w barze a na bank to jest dziewczyna bo nie ma takich kolegow co laza po takich barach

czego ja mam takiego niefarta ze kogos takiego poznalam boze drogi nei umiem pzestac myslec o nim, a jemu tak prosto przeszlo

Kochana nie popadaj w paranoje, to sa jego pieniadze, nie jesteście juz razem wiec może je wydac na cokowiek. Nie myśl o tym... to tylko kasa. Niefarta miałas... ale jeszcze kiedys bedziesz miała farta i poznasz tego własciwego.

[bess]

Napisane przez Flofferek

bo jestem durna i tyle... kurde wykrecal sie chora matka i ze na tamto ptorzbeuje kasy..zresa
od niedzieli nic mnie tak nei ruszylo jak to, ze mna tak dawno nei byl w barze a na bank to jest dziewczyna bo nie ma takich kolegow co laza po takich barach

czego ja mam takiego niefarta ze kogos takiego poznalam boze drogi nei umiem pzestac myslec o nim, a jemu tak prosto przeszlo

no wlasnie,moga coraz gorsze rzeczy wychodzic na wierzch ,kojarzenie roznych faktow,donosy znajomych.Musisz byc silna ,najwyzej zbieraj to w sobie i wygarniesz mu raz a porzadnie ,a nie co chwile

[Flofferek]

wiem, ze jego, ale myslalam ze nie moze oddac bo musi na cos innego je miec i dlatego wstrzymalam sie do pon, a zaluje bo tak bym je wziela i zakonczyla sprawe. samochod tez w nd zabieramy. ale tak mnei boli ze juz kogos ma

[201803290936]

Flo jeśli masz dostęp do tego konta to wypłać tyle, ile Ci wisi - przynajmniej w tym będziecie kwita. Co będziesz czekać na kasę i się prosić. Kuj żelazo póki gorące i póki ma kasę na wspólnym koncie. Bo potem możesz grosza nie zobaczyć - moja siostra już 2 razy się tak nacięła i jedno z tego wiem: po zerwaniu faceci rzadko oddają kasę, którą wiszą. Sprawia im cichą satysfakcję, że stawiają dziewczynę w głupiej i niezręcznej sytuacji.

[bess]

tego jeszcze nie wiesz,to ze wczesniej nie chodzil do baru nie znaczy ze nie mogl pojsc teraz zeby sobie wypic i odreagowac

[Flofferek]

jak sobie pomysle ze kilka dni temu mnei calowal a dzisiaj z jakas inna to az mi niedobrze...
zmarnowalam sobie caly weekend bo bedzie mi to siedzialow glowie

[Flofferek]

bess to nei o to chodzi ze odreagowac, ale na 90% to baba a po drugie mowil ze nie ma w ogole kasy, a mial mi oddac...

[bess]

no ale skad wiesz,az na 90 % ze to babka???

(nie zebym byla zaskoczona,nie ma bo potrzebowal na wyjscie pfff)
zacisnij zeby i tu sie wywnętrzaj ,pisz na forum, nie dzwon teraz do niego.

[dra]

oj już tak nie myśl,bo smutek i łzy ci nic nie dadzą,przestań myśleć,wiem łatwo mówić,ale chociaż się postaraj

[Svinecka]

Napisane przez bess

no wlasnie,moga coraz gorsze rzeczy wychodzic na wierzch ,kojarzenie roznych faktow,donosy znajomych.Musisz byc silna ,najwyzej zbieraj to w sobie i wygarniesz mu raz a porzadnie ,a nie co chwile

dokladnie - moj byly zdradzal mnie z moimi najlepszymi kolezankami i kiedy sie o tym dowiedzialam? dopiero jak sie z nim rozstalam. ludzie uznawali ze skoro i tak juz nie jestesmy razem to moga mi powiedziec, inne rzeczy wychodzily przypadkiem, do innych sam sie przyznal....ehhh zycie
gdybym o tym wszystkim wiedziala nie bylabym z nim tyle lat

[Flofferek]

bo wiem ze nie ma takich kolegow co do baru pojda...

[justynka87]

Napisane przez Flofferek

bo wiem ze nie ma takich kolegow co do baru pojda...

To moze jakiegos starego znajomego spotkał np. Zreszta to nie Twoja sprawa. Juz nie Twoja.

[Flofferek]

nie spodziewalam sie ze tak sie zachowam, naprawde, bylo mi zle, dzisiaj wrecz strasznie ale wyprowadzilo mnei to kompletnie z rownowagi, chcialam byc dobra zrozumiec ze mama wazniejsza przeciez a on cyk taki nr

Napisane przez justynka87

To moze jakiegos starego znajomego spotkał np. Zreszta to nie Twoja sprawa. Juz nie Twoja.

masz racje, nei moja

teraz to mozna mowic ze jestem zalosna

[201803290936]

Napisane przez Svinecka

dokladnie - moj byly zdradzal mnie z moimi najlepszymi kolezankami i kiedy sie o tym dowiedzialam? dopiero jak sie z nim rozstalam. ludzie uznawali ze skoro i tak juz nie jestesmy razem to moga mi powiedziec, inne rzeczy wychodzily przypadkiem, do innych sam sie przyznal....ehhh zycie
gdybym o tym wszystkim wiedziala nie bylabym z nim tyle lat

Bo ciężko jest powiedzieć koleżance "widziałam Twojego faceta obłapiającego w barze panienkę". Ja raz zostałam oddelegowana przez znajomych do oznajmienia tego "miłego" faktu wspólnej koleżance. Najpierw stwierdziła: "Niemożliwe, on tego dnia pracy szukał". Po dokładnym opisie wydarzenia, było "Acha, to ja sobie z nim pogadam. Dzięki za info". I co? I byli razem jeszcze z rok, czy dwa (chyba w końcu zrobił komuś innemu dziecko - już dokładnie nie pamiętam, ale jakoś tak gwałtownie się ich związek skończył). Więc mówienie osobie, która jest w związku, że partner tej osoby "coś tam z kimś robił" to nie jest fajne zadanie. I mało kto się chce tego podjąć, bo można stracić w ten sposób dobrego znajomego/znajomą (ta koleżanka była potem obrażona na nas wszystkich, ale nie za przekazanie informacji, a za podburzanie jej przeciwko facetowi - chociaż to nie był pierwszy raz, jak słyszała o nim złe rzeczy).

[koKOro]

faceci nie baby! inaczej przezywaja rozstanie. Kobieta daje sobie czas, placze, rozpamietuje, a facet robi wszystko zeby nie myslec. Moze znalezc sobie zupelnie przypadkowa dziewczyne na pocieszenie, umowic sie przez kolege z jego kolegami do pubu na picie itp. Pocieszajace jest to, ze Nasz sposob jest bardziej skuteczny patrzac przyszlosciowo. Wyplaczemy, przecierpimy i stajemy na nogi. Facet ma wydluzony ten czas, bo najpierw wypiera to, a wiadomo, ze i tak trzeba bedzie sie zmierzyc. I najczesciej jest tak: kobieta placze i widzi tego eks jak sie dobrze bawi, jest pewny siebie itp. i cierpi. Pozniej sytuacja sie odwraca, kobieta staje na nogi, robi sie pewna siebie, jeszcze bardziej atrakcyjna i wtedy facet zerka z nutka zalu, a ona juz prze smialo do przodu przez zyice .


mysle, ze za bardzo probujesz go kontrolowac - w ogole juz nie powinnas go kontrolowac. Poza tym sama sobie bol zadajesz sprawdzajac rozne rzeczy itp. On juz nie jest Twoim zyciem, mysl o sobie zanim kombinowacjak tu go uslyszec, sprawdzic co robi. wszystko to zeby nie poczuc tej samotnosci?

nie da sie tego juz obejsc, juz po wszystkim

teraz liczysz sie TY

[antoinettee]

Napisane przez Flofferek

bess to nei o to chodzi ze odreagowac, ale na 90% to baba a po drugie mowil ze nie ma w ogole kasy, a mial mi oddac...

Strasznie mi przykro. Jesli naprawde ma kobiete to wielka swinia z niego i prawdziwy fiut. Nie liczy sie z twoimi uczuciami .... Najgorsze jest to, ze taki w zyciu jest szczesliwy mimo, ze na szczescie nie zasluguje ....

Jak robie błedy to sorry, ale sie wkurzylam .... NOOO CO ZA PALANT!!!!

[Flofferek]

masz racje, niestety
poprostu nei spodziewalam sie tego tak szybko, taka jest prawda

[Flofferek]

ale to po co mowic, ze nie odda bo musi na mame ze tak powiem wydac i nie bedzie mial, a 50 zl to duzo, tum bardziej przepijajac ta kase z jakas siksa zapewne

[antoinettee]

Napisane przez Flofferek

ale to po co mowic, ze nie odda bo musi na mame ze tak powiem wydac i nie bedzie mial, a 50 zl to duzo, tum bardziej przepijajac ta kase z jakas siksa zapewne

Po pewnie umówił się z nia wczesniej i chcial jej zaimponowac ze ma kase i wszystko stawia. Ty poszlaś na dalszy plan i mozesz poczekac.
Ale ty nie czekaj postaw sprawe jasno, powiesz ze widzialas ze szasta kasa wiec wiesz ze ja ma i ze kasa ma byc gora do niedzieli i tyle.

[Flofferek]

no nie odbiera tel to napisalam smsa ze jutro chce widziec kase w takiej sytuacji i mnei to nei obchodzi, bo samochod w niedziele zabieramy wiec zakonczmy to w koncu.

[antoinettee]

Wiesz jeśli chodzi o dziewczyne, to mysle ze moze on sie zauroczył poprostu i poszedł za tym uniesieniem. Zerwał z toba, a nawet nie pomyslal. Moze tamta jest jakas atrakcyjniejsza lub poleciala na cos i go wyrwala a po czasie zostawi. On predzej czy pozniej bedzie załował tego, że Ciebie zostawił. Jestem tego pewna.

[antoinettee]

Tak badź twarda i konsekwentna. Imbecyl mysli, ze nie dosc ze zranil to jeszcze wykorzysta i porobi w ch****

[Flofferek]

nie wiem, malo wazne, ale boli jak cholera, nie bolalo tak od niedzieli. myslalam ze dam rade, a tu bum...

[201803290936]

Napisane przez Flofferek

no nie odbiera tel to napisalam smsa ze jutro chce widziec kase w takiej sytuacji i mnei to nei obchodzi, bo samochod w niedziele zabieramy wiec zakonczmy to w koncu.

A ja już nie rozumiem: to wspólne konto, czy jednak nie? Jak tak, to nawet się go nie proś - bierz kasę i tyle!

[Svinecka]

Napisane przez Doris1981

Bo ciężko jest powiedzieć koleżance "widziałam Twojego faceta obłapiającego w barze panienkę". Ja raz zostałam oddelegowana przez znajomych do oznajmienia tego "miłego" faktu wspólnej koleżance. Najpierw stwierdziła: "Niemożliwe, on tego dnia pracy szukał". Po dokładnym opisie wydarzenia, było "Acha, to ja sobie z nim pogadam. Dzięki za info". I co? I byli razem jeszcze z rok, czy dwa (chyba w końcu zrobił komuś innemu dziecko - już dokładnie nie pamiętam, ale jakoś tak gwałtownie się ich związek skończył). Więc mówienie osobie, która jest w związku, że partner tej osoby "coś tam z kimś robił" to nie jest fajne zadanie. I mało kto się chce tego podjąć, bo można stracić w ten sposób dobrego znajomego/znajomą (ta koleżanka była potem obrażona na nas wszystkich, ale nie za przekazanie informacji, a za podburzanie jej przeciwko facetowi - chociaż to nie był pierwszy raz, jak słyszała o nim złe rzeczy).

wiem o tym doskonale dlatego ja rowniez tego nie robie - chcesz dobrze, powiesz cos komus a oni i tak sie zapewne pogodza a Ty zostaniesz ta zla - niestety tak jest

[Flofferek]

potrzebuje teraz takich slow