Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[figa84]

Wyspałam się jak ostatnio przed ciążą. Mała poszła spać o 21 i pobudka była dopiero o 5, pospala i pobudka dopiero teraz ale chyba to planowała, bo prawie 1,5h wisiała wieczorem na cycu :p

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Marciar nie wiem co poza oliwka na ciemieniuche, kiedyś była jakaś specjalna oliwka, ale szczerze mówiąc to efekt był ten sam co po innych.

[marciar7]

Ale to prawda ze codziennie głowę musze myc? Jak ma wlasciwie wyglądać pielegnacja? Np rano oliwka pare h szczesywanie i tak pare razy.

[wykalacka]

Mój misiek szalał od 3 do 5. Ale zaczęłam wdrażać smoczek, o jak tak sie mećzy z kupa to szuka na gwałt cyca, cyba bardziej w celach uspokajających. Potem pije łapczywie i ulewa więc dawałam mu smoka na uspokojenie. Tylko chyba muszę kupić inny, bo ten wydaje mi się, że średnio mu pasuje.

Marciar gdzieś czytałam o jakimś środku co smaruje se główkę, a potem na to czapeczka. Ale musialabym poszukać co to było
edit znalazłam: https://www.d oz.pl/apteka/p8045-Lin..._na_skore_70_g
polecane przez srokę:

Moczyłam gazik lub płatek kosmetyczny w tym płynie i przykładałam do główki i zakładałam czapkę. Na jakąś godzinę lub dwie przed kąpielą. Ostrzegam jednak, że czapka po tym jest to wyrzucenia - nie da się jej doprać.

[NanaR]

Napisane przez zonameza90

Ja mam z oillatum krem i z brwi zeszla po jednym użyciu z włosów dłużej bo moj to sierściuch mały..

U nas też po oliatum krem z brwi zeszła na główce nie mamy póki co...

[marciar7]

A jakbym emolium krem smarowala?taki mam jak narazie

[zonameza90]

Napisane przez marciar7

A jakbym emolium krem smarowala?taki mam jak narazie

Tego nie wiem bo z olliatum ja mam specjalny na ciemieniuchę.. Ale zawsze mozna spróbować chyba...

[badzia987]

marcia- ja przy Małgosi zrobiłam tak, że nasmarowałam zwykłą oliwką głowę, założyłam czapeczkę i po pół godziny przy kąpieli normalnie umyłam tą główkę. Mi tylko raz taki zabieg był potrzebny i już nie mielismy tego problemu.

elena- następna się znalazła z syndromem perfekcyjnej matki...takie myśli są normalne.

mamakarolci- trzymam kciuki, żeby sposób okazał się długofalowo skuteczny !!!

U mnie nic nowego...Wczoraj Mały 3 h wisiał na cycu i nie chciał usnąć od 16. W końcu zawinął się o 21. W@yjątkowo spał w łózeczku a o 3 znalazłam go w swoim łóżku i nie wiem skąd sie tam wziął. W każdym razie od 3 miał stękanie i teraz odsypia.


Ja mam dużo mocy i z rana posegregowałam swoje majtki i staniki do wywalenia. Aż nie mogę uwierzyć, że w tym chodziłam. Takie to dziecinne się wydaje.


Ja używam po domu takich zwykłych sportowych z F&F a jak mam wyjście do lekarza to zakładam te lepsiejsze.

[Magdzinska85]

A czy ciemieniuchę każde dziecko ma? Wyczytałam że pojawia się między 3-6 tyg. czyli później już nie?

[marciar7]

U mnie sie pojawila w 8 wiec chyba nie ma reguly

[Magdzinska85]

U nas już 11 tydzień idzie i niczego takiego nie zauważyłam... więc może nas ominie...

[kaaasi]

Napisane przez lamia12344

Moja spała prawie 6h i spałaby dalej ale prawy cyc wzywał wiec ją wzięłam i w sumie nawet sie nie obudziła...

Za to starszy daje czadu bo ma taki katar że klękajcie narody. Nie mogę sobie dać z dziadostwem rady, ale na szczęście to podobno tylko wirusówka.

Tż wczoraj mnie na zakupy zabrał ale jakoś totalnie bez nastroju byłam i nic nie kupiłam czekam aż zgubię resztę kg bo nawet nie mam ochoty patrzeć w lustro...

6 godzin o matko dał odpocząć

Napisane przez Lola2828

Ja nazamawiałam z Chin i mam spokój u nas była taka akcja kupa nocna że dwie koszule mi zasłała i cała podłogę nie dziwie się teraz że tak nie spokojnie spała ale dwa dni porządnej jaki nie było mam nadzieję że do 9 pośpimy ) buźka

Kupa konkret

Napisane przez marciar7

Ja od 1 to nie ogarniam ike rszy ja karmilam bo do 4 ze mna w lozku lezala a ja z wywalonym cycem hehe. Teraz walnela kupę gigant ale juz żółta troche.

Ale ciemieniuche ma straszna. Rano ma okropne luski na glowie smaruje oliwka to robia sie czerwone :-\ potem szczesuje. Moze cos polecacie?

Jak kupa żółta to wszystko wraca do normy

My juz po szczepieniu uff. ..następne w maju mamusie ponawiam temat pediatra mówiła żeby czyścić buzię w środku zalecila aftin...pleśniawki nie ma ale ten nalot trzeba spierać żeby się nie zrobiły....czymś robicie tak ? Myślałam że sam guzik z wodą wystarczy...

[badzia987]

Napisane przez Magdzinska85

U nas już 11 tydzień idzie i niczego takiego nie zauważyłam... więc może nas ominie...

Możliwe, my mieliśmy koło 11-12...

Ja jestem pod wrażeniem jak Krzysiowi się natłuszczają włosy tam gdzie ma ciemiączko.

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

My juz po szczepieniu uff. ..następne w maju mamusie ponawiam temat pediatra mówiła żeby czyścić buzię w środku zalecila aftin...pleśniawki nie ma ale ten nalot trzeba spierać żeby się nie zrobiły....czymś robicie tak ? Myślałam że sam guzik z wodą wystarczy...

hm więc to chyba kwestia podejścia. Bo u nas ten biały języczek jest i pytałam o niego 4 osoby: pediatrę, neonatologa i dwie położne. KAŻDE z nich po obejrzeniu powiedziało, że to normalne i nie ruszać. A pediatra to wręcz mnie obsmiał delikatnie I powiedział, żeby nie męczyć dziecka do cholerki!
A mnie tez to zastanawia.

[marciar7]

Zosia tez ma bialy jeezyczek alenwszyscy mi mowia ze to od mleka..

[lamia12344]

Normalnie chociaż jedno dziecko jest spokojne dzisiaj. Obudzila sie o 7. O 8.30 zaczela marudzić, położyłam do łóżeczka, zalaczylam karuzele i po 5 minutach spala. Sama, bez bujania, błagania, noszenia. Jestem w szoku. Moze to byl ten skok bo juz wczoraj zauwazylam ze jak placze to jej łzy leca i zrobiła sie taka bardziej kontaktowa.



Za to starszy. 3 światy z nim mam. Od wczoraj wieczór zwraca wszystko co zje... Przyjmuje tylko wodę i to małymi łyczkami. Tż pojechal po orsalit i czekamy. Jak nie będzie poprawy to pojedzie z nim na SOR. Tyle ze wiemy ze skonczy sie to pobytem w szpitalu.

Pytanie za 100 punktów, to skutek choroby czy proba zwrócenia uwagi. Bo jak tylko cos zje zaczyna go dusić, zwymiotuje i nagle caly kaszel mija chyba trzeba będzie sie do psychologa wybrać

[marciar7]

Lamia kciuki za synka.
Ja próbuje uspac krolewne i zabieram sie za nauke. Jestem w czarnej dupie..

[Lucy31]

To u nas ta funkcję samozasypiania wspiera własnie leżaczek Tiny Love. Chyba jeszcze nigdy nie lulałam Bartusia do snu. Zawsze szama, przewijanie i kładę go, wibra, muzyczka na cicho ta wolna i on się napatrzy napatrzy i odpłynie.

Wlaśnie próbuję wybrac karuzelę do łóżeczka, bo uważam, że to już czas Chcę żeby tak samo zasypiał w łóżeczku, z którego na razie prawie w oóle nie korzystamy Chyba że zaśnie nam gdzieś, to wtedy go tak wkładam, ale to rzaaaadko. Na razie wydaje mi się, że w łóżeczku to on by się nudził, bo tam nic nie ma

Polećcie coś plis, nie jakies badziewie, bo takie to mam i pójdzie na śmietnik. Strzelę mu prezent na chrzest z pieniążków, które dał chrzestny. Tak samo mata. Dogadałam się, że zabawek mu nie kupują, tylko dają kaskę, a ja sama coś wybiorę. Tylko co? HELP

[kaaasi]

Dla mnie też logiczne ze od mleka tak się robi i juz zgłupiałam. ..aaa waży 4.5 kg czyli 0.5 kg w 2 tyg no kloc mi rośnie ale ubranka r.56

Mamusie a po szczepieniu jakoś inaczej się Wasze maluchy zachowywały ? Mój padł i śpi narazie mam go nie karmić bo rotawirusy wypił

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez lamia12344

Normalnie chociaż jedno dziecko jest spokojne dzisiaj. Obudzila sie o 7. O 8.30 zaczela marudzić, położyłam do łóżeczka, zalaczylam karuzele i po 5 minutach spala. Sama, bez bujania, błagania, noszenia. Jestem w szoku. Moze to byl ten skok bo juz wczoraj zauwazylam ze jak placze to jej łzy leca i zrobiła sie taka bardziej kontaktowa.



Za to starszy. 3 światy z nim mam. Od wczoraj wieczór zwraca wszystko co zje... Przyjmuje tylko wodę i to małymi łyczkami. Tż pojechal po orsalit i czekamy. Jak nie będzie poprawy to pojedzie z nim na SOR. Tyle ze wiemy ze skonczy sie to pobytem w szpitalu.

Pytanie za 100 punktów, to skutek choroby czy proba zwrócenia uwagi. Bo jak tylko cos zje zaczyna go dusić, zwymiotuje i nagle caly kaszel mija chyba trzeba będzie sie do psychologa wybrać

Cos chyba w tym jest ze chce zwrócić na siebie uwagę. ..sama nie wiem czy psycholog potrzebny...czy poprostu więcej z nim rozmawiajcie?

[zonameza90]

Widzialyscie nową gazetke z rossmana? Są szumisie i torba podobna do tej skip hop... Może któraś skorzysta 😃

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

Dla mnie też logiczne ze od mleka tak się robi i juz zgłupiałam. ..aaa waży 4.5 kg czyli 0.5 kg w 2 tyg no kloc mi rośnie ale ubranka r.56

Mamusie a po szczepieniu jakoś inaczej się Wasze maluchy zachowywały ? Mój padł i śpi narazie mam go nie karmić bo rotawirusy wypił

Nom. W dniu szczepienia spał, spał i tylko spał. A następnego dnia, kwęczał, jęczał, stękał, popłakiwał, nie spał i nie spał. Trzeciego dnia znowu spał, spał i spał Odsypiał
A po szczepionce na rota mial rzadkie, wodniste kupy i delikatna wysypkę na klatce i brzuszku, która zeszła w jeden dzień. Kupy potrwały ze 2 dni i lekko odparzyły mu pupę. Ale generalnie dość łagodnie.

[Magdzinska85]

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was po usg bioderek ma zgłosić się na kontrolę po upływie kilku tyg? U nas wszystko wyszło ok, a mamy zgłosić się na kontrolę za 8 tyg...

[lamia12344]

Kaaasi ja już nie wiem co robić. Nie pomagają tłumaczenia, prośby, groźby zaraz jak zaczynamy się Zuzą zajmować to jest jakaś akcja z nim... Płacze, krzyczy, rzuca się na podłogę, pyskuje. Dramat

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

Dla mnie też logiczne ze od mleka tak się robi i juz zgłupiałam. ..aaa waży 4.5 kg czyli 0.5 kg w 2 tyg no kloc mi rośnie ale ubranka r.56

Mamusie a po szczepieniu jakoś inaczej się Wasze maluchy zachowywały ? Mój padł i śpi narazie mam go nie karmić bo rotawirusy wypił

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------



Cos chyba w tym jest ze chce zwrócić na siebie uwagę. ..sama nie wiem czy psycholog potrzebny...czy poprostu więcej z nim rozmawiajcie?

Kloc zoska spala a na wieczor plakala. Dalan paracetamol i bylo lepiej. Drugoego dnai tez spala ;-)

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was po usg bioderek ma zgłosić się na kontrolę po upływie kilku tyg? U nas wszystko wyszło ok, a mamy zgłosić się na kontrolę za 8 tyg...

Ja musze sie zglosic po 6 tyg. Jakos w maju na pocz mam date.

[Lucy31]

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was po usg bioderek ma zgłosić się na kontrolę po upływie kilku tyg? U nas wszystko wyszło ok, a mamy zgłosić się na kontrolę za 8 tyg...

A my się mamy zgłosić za 3 miesiące. Zapisaliśmy na czerwiec.

[Magdzinska85]

Marcia ale wyszło coś nie tak czy tak jest przyjęte że trzeba się jeszcze zgłosić i sprawdzić?

[zonameza90]

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was po usg bioderek ma zgłosić się na kontrolę po upływie kilku tyg? U nas wszystko wyszło ok, a mamy zgłosić się na kontrolę za 8 tyg...

Ja mam po 3 miesiącach na wizytę kontrolną iść.

Napisane przez lamia12344

Kaaasi ja już nie wiem co robić. Nie pomagają tłumaczenia, prośby, groźby zaraz jak zaczynamy się Zuzą zajmować to jest jakaś akcja z nim... Płacze, krzyczy, rzuca się na podłogę, pyskuje. Dramat

A może jak Ty karmisz to mąż niech młodemu czas poświęca żeby zająć go czymś.. Szkoda żeby aż tak odreagowywał nową sytuację..

[Elena_22]

Dzień dobry, witam sie dziś w lepszym humorze mimo nadal bycia bardzo nieperfekcyjną matką .

Ale ze mnie pierdoła, nawet sobie nie wyobrażacie- przez moją nadgorliwość zaprzepaściłam 6 godzin snu bez przerwy . Milan zasnął wczoraj szybko i bez wiekszego marudzenia, więc ja też uderzyłam w kimę i pierwsza pobudka na cycanie była ok.23ej. Potem około 1, zjadł szybko z jednego cyca i jak zwykle zasnął przy nim. Więc jak potem stękał i kwękał przez sen, postanowiłam karmić na śpiocha i o 3ej przewinęłam, dałam bobotic- nadal na spiocha i do cyca a ten mały skubaniec nawet nie miała zamiaru jeść , nadal spał, wiec z powrotem eksmisja do łóżeczka . O 5ej taka sama sytuacja . W końcu obudziłam się o 7ej i wreszcie mały łaskawie zjadł .
A mi sie wydawało, ze jak stęka i mruczy, to pewnie głodny- tym bardziej przez tyle godzin .
Po rannym cycaniu połozyłam go na naszym łóżku i ogarnęłam chałupę z grubsza i siebie, mały w tym czasie walnął kupę-giganta, zalał sobie plecy przy tym, przebrałam, do leżaczka i sen.
Robię tak samo jak Ty, Lucy- wibracje, cichsza melodyjka, taka muląca i Milan odpływa .
Chociaż zauważyłam, ze położenie go do łóżeczka i zostawienie samego też daje dobre efekty- wtula się w swój kocyk i wycisza, a ja jak głupia tulę go do siebie na rękach, aż mi łapska mdleją, bo juz swoje waży, a on co przymknie oczyska, to zaraz jak pieć zł . Róznie bywa, bo czasem woli pobyć sam, a czasem na rękach.

Aha, i z pieluszki tetrowej robił sobie przytulankę , obejmuje ją łapkami i wtula buzię, podobnie robi z kocykiem .

Motylku, fajnie, ze masz juz szczepienie za soba, przed nami dopiero . Jeśli Milan wdał się w siostre, problemów nie przewiduję po szczepieniu, ale zobaczymy.

Lamia, nie wiem, czy tak jest u Twojego synka, ale wiem od koleżanki, ze to może być na tle nerwowym, tylko jej córeczka wymiotowała, miała bóle brzucha itd. jak miała rano iść do przedszkola . Psycholog na pewno nie zaszkodzi.
Moja córcia jest tak zakochana w bracie, czego nawet sie nie spodziewałam, że najchętniej by nam nie pozwoliła nic przy nim robic, tylko wszystko sama- ostatnio proponowała, ze z nim zostanie sama w domu, a my mozemy sobie gdzieś jechać- bo zmienic pampersa umie, mleko też zrobi, tylko, zeby jej pokazać jak a usypianie idzie jej najlepiej - oczywiscie to wszystko w jej mniemaniu, choc nie powiem, jak jestem zajęta, pilnuje go i uspokaja jak płacze, prosić nie muszę. Tylko nosić jej nie daje, bo sie boję.

Marcia, ja mam krem na ciemieniuchę z oillatum, jak tylko zobaczyłam delikatne łuski, kupiliśmy, posmarowałam na kilka godz., trochę sczesałam przed kąpielą, reszta sie zmyła. i wystarczyło raz użyć, ale u naszego dopiero sie ciemieniucha zaczynała.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was po usg bioderek ma zgłosić się na kontrolę po upływie kilku tyg? U nas wszystko wyszło ok, a mamy zgłosić się na kontrolę za 8 tyg...

Magda, ja jeszcze nie byłam nawet na pierwszym usg, w szpitalu mówili, ze najlepiej miedzy 6 a 9 tygodniem i lepiej blizej tego 9 tygodnia sprawdzać bioderka, nie za wczesnie tego robić. W centrum medycznym do którego chodzimy z córka pani mówiła, ze dwa tyg. przed wystarczy się umówić, wiec poczekam do końca tyg. i zadzwonię.

Może chcą jeszcze na 100% sie upewnić że jest ok.skoro kazali sie zgłosic jeszcze raz.

[figa84]

Napisane przez kaaasi

6 godzin o matko dał odpocząć






Kupa konkret







Jak kupa żółta to wszystko wraca do normy

My juz po szczepieniu uff. ..następne w maju mamusie ponawiam temat pediatra mówiła żeby czyścić buzię w środku zalecila aftin...pleśniawki nie ma ale ten nalot trzeba spierać żeby się nie zrobiły....czymś robicie tak ? Myślałam że sam guzik z wodą wystarczy...

Póki co ani lobuzowi, ani Lusi tego nie ściągam.

[lamia12344]

Dziewczyny na diecie bezmlecznej, przyjmujecie wapń w jakiejś postaci? Zażywam Prenalen ale w nim wapnia nie ma w składzie. Tż mi kupił takie musujące (farmaceutka mu poleciła jak powiedział o diecie bezmlecznej)patrzę na skład a tam laktoza z mleka

[nursii]

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was po usg bioderek ma zgłosić się na kontrolę po upływie kilku tyg? U nas wszystko wyszło ok, a mamy zgłosić się na kontrolę za 8 tyg...

U mnie też tak jest, wszystko wyszło prawidłowo ale kontrola i tak po 6 tygodniach