Scent Bar LIX

[Parabelka]

Napisane przez aileenn

Macham znad herbatki miętowej, literek i zasikanych przez kota orzechów



Mój komputer mówi, że za oknem jest 16 stopni
I też potrzebuję sandałów. I paru innych rzeczy Ale blednę na myśl o wybraniu się na zakupy

1.
2.kłamie
3.ja blednę na myśl o wydawaniu pieniędzy na cokolwiek , ale muszę, bo grozi mi popylanie latem boso , co jest zapewne urocze, ale w mieście niekonieczne bezpieczne

Napisane przez Redhaired Witch

To chyba pierwsze lato/wiosna kiedy niczego nie potrzebuję. Oprócz perfum

czyli jednak czegoś potrzebujesz

Napisane przez Corii

Ja przeciwnie - jakzem ze szmatami sie juz uspokoiła, to teraz kosmetycznie mnie nosi juz mam piękna liste na jakies ponad 10 pozycji i zero środków na to

grzech nieumiarkowania i zachłanności popełniasz córko
i odpuszszonym Ci będzie , gdysz albowiem w zbożnym (dlaczego nie zbożowym ) celu się go popełniasz

nie dziwcie się mojej zadziwiającej składni , ale zasypiam na stojąco i jenzyk mnie się plącze wyłącznie za pomocą pogody czego skutkiem jest stwierdzenie , że w śledziu są kwasy nienatłuszczone (bo tłuszczowe nienasycone było za długo i za skomplikowanie i przes to za trudno )
z perfumuf to mi sie chce Parisa balenciagowego - jak zwykle wiosną fiołków mi brakuje

[Corii]

Napisane przez Parabelka

grzech nieumiarkowania i zachłanności popełniasz córko
i odpuszszonym Ci będzie , gdysz albowiem w zbożnym (dlaczego nie zbożowym ) celu się go popełniasz

nie dziwcie się mojej zadziwiającej składni , ale zasypiam na stojąco i jenzyk mnie się plącze wyłącznie za pomocą pogody czego skutkiem jest stwierdzenie , że w śledziu są kwasy nienatłuszczone (bo tłuszczowe nienasycone było za długo i za skomplikowanie i przes to za trudno )
z perfumuf to mi sie chce Parisa balenciagowego - jak zwykle wiosną fiołków mi brakuje

Czytajac pierwsza czesc zdania popadłam w trwogę, na szczescie dalsza jego czesc dała mi wytchnienie i kamień z serca

Ja dzisiaj poszłam na spacer, jak wróciłam to zasnełam na siedząco normalnie
Faza spania dalej mnie trzyma I zadne pogody i inne takie nie maja wpływu na to, taka jakos moja uroda na ta chwilę

Z perfumów czekam na Angel Muse, chociaz nie wiem po co, bo kasy nie mam i tak na razie
Pytałam w syforze kiedy dokładnie ma byc, to Pani w ogóle nie wiedziała o co pytam

[MotherDivine]

Witam się znad ostatniej już dzisiaj herbatki Kurczę, kilka dni bez baru i ile nadrabiania :/

Chwalę się: Upolowałam wczoraj buciory, t-shirt, lnianą jasnoniebieską koszulę & paskudny stanik.
A dzisiaj upolowałam zapasową flaszkię Angelique Noire, tanio.

Żalę się: Chłop & Irytek katują mnie HERE COME THE HOTSTEPPER (MUUURDERER!)
I myślą że są gangsta.

Idę się utopić.

[rachell111]

Napisane przez MotherDivine

Witam się znad ostatniej już dzisiaj herbatki Kurczę, kilka dni bez baru i ile nadrabiania :/

Chwalę się: Upolowałam wczoraj buciory, t-shirt, lnianą jasnoniebieską koszulę & paskudny stanik.
A dzisiaj upolowałam zapasową flaszkię Angelique Noire, tanio.

Żalę się: Chłop & Irytek katują mnie HERE COME THE HOTSTEPPER (MUUURDERER!)
I myślą że są gangsta.

Idę się utopić.

Looooooooooooooooooooooov dyyyyyyyyyyys!!! Moja muodość, a obecnie zaklinam rzeczywistość takimi numerami. Zaiste, Irytek&Chuop (ponownie, co za nazwa, niezły band ) są na bank przekomiczni, jako i ten numer, taki trochę joke

Fajne polowanie

Ale ale, i ja, wreszcie coś poza panelami upolowałam Kocie oksy, choć nie dla kota Wzięłam z marszu bo za 79 zł były, a innych kocich nie mieli. Nie są idealne, bo wolę gradient, ale teraz w spokoju mogę sobie szukać tych "the one". Choć mam słabość do oksów, noszę przez większość roku, więc chętnie zgromadzę kolekcję To zdecydowanie my thing.
Fielmann - beware!

[Sabbath]

Napisane przez Parabelka

1.

3.ja blednę na myśl o wydawaniu pieniędzy na cokolwiek , ale muszę, bo grozi mi popylanie latem boso , co jest zapewne urocze, ale w mieście niekonieczne bezpieczne

Glany są dobre na każdą porę roku.

Napisane przez Redhaired Witch

Współczuję choroby, już w porządku?
O właśnie, pewnie wiesz czy flakony Slumberhouse są rozkręcane?

1.
2. Te stare, kanciaste nie. Nowe nie wiem.

Napisane przez Ewusia_marchew

Zdrówka

Dzięki.

Napisane przez aileenn

Limit chorób wyczerpałaś chyba na najbliższą dekadę albo i więcej. Nie choruj już

Albo nadrabiam zaległości za 20 lat, kiedy nie chorowałam w ogóle.

Napisane przez Redhaired Witch

To chyba pierwsze lato/wiosna kiedy niczego nie potrzebuję. Oprócz perfum

Perfumy jak książki - zawsze przyda się nowa.

[Margot45]

Napisane przez aileenn

Macham znad herbatki miętowej, literek i zasikanych przez kota orzechów

Wyskoczyła mi Twoja wypowiedź jako cytat w poście Parabelki na górze strony i przeczytałam "znad herbatki mięsnej" głodna jestem, czy co......

Wkurzają mnie okoliczności zewnętrzne. Mianowicie nabyłam wiosenne buty a w tzw. międzyczasie rozkopali mi pod domem rondo. Wskutek czego mam błoto, piach, wertepy i powinnam rano zakładać kalosze a dopiero na stacji zakładać normalne obuwie aż się boję myśleć o przejściu na pantofle, utoną po pierwszym kroku

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Parabelka

Snad prawdopodobnie ciepła , chociaż nie jestem do końca pewna jak to tam naprawdę za tym oknem jest
potrzebuję sandałów

Ja też potrzebuję sandałow i jakiś butów "sportowych' na spacery i dżinsów, ale jak myślę o zakupach to mi słabo

Napisane przez rachell111

Looooooooooooooooooooooov dyyyyyyyyyyys!!! Moja muodość, a obecnie zaklinam rzeczywistość takimi numerami. Zaiste, Irytek&Chuop (ponownie, co za nazwa, niezły band ) są na bank przekomiczni, jako i ten numer, taki trochę joke

Fajne polowanie

Ale ale, i ja, wreszcie coś poza panelami upolowałam Kocie oksy, choć nie dla kota Wzięłam z marszu bo za 79 zł były, a innych kocich nie mieli. Nie są idealne, bo wolę gradient, ale teraz w spokoju mogę sobie szukać tych "the one". Choć mam słabość do oksów, noszę przez większość roku, więc chętnie zgromadzę kolekcję To zdecydowanie my thing.
Fielmann - beware!

za oksy
Poka

Napisane przez Sabbath

Perfumy jak książki - zawsze przyda się nowa.

Otóż to


Parabelko mam pytanie : czy taki did trzymiesieczny, jedzacy w dzień średnio co 2-3 godziny, przybierajacy i rosnący prawidłowo może sobie bezkarnie w nocy 8 godzin spać? Bo nie ukrywam że mi to bardzo pasuje że on sobie tak śpi, jemu też to najwyraźniej pasuje, ale może jest za mały na takie długie przerwy w jedzeniu?

[Parabelka]

snad chyba wiosny

Napisane przez MotherDivine

Witam się znad ostatniej już dzisiaj herbatki Kurczę, kilka dni bez baru i ile nadrabiania :/

Chwalę się: Upolowałam wczoraj buciory, t-shirt, lnianą jasnoniebieską koszulę & paskudny stanik.
A dzisiaj upolowałam zapasową flaszkię Angelique Noire, tanio.

Żalę się: Chłop & Irytek katują mnie HERE COME THE HOTSTEPPER (MUUURDERER!)
I myślą że są gangsta.

Idę się utopić.

1.poka
2. też ich czymś pokatuj w rewanżu

Napisane przez Sabbath

Glany są dobre na każdą porę roku.

owszę, ale w upały nie daję w nich rady i mi do ałtfitu upalnego nie pasujo znaczy czasem pasujo , ale nie mogie

Napisane przez Ewusia_marchew

Parabelko mam pytanie : czy taki did trzymiesieczny, jedzacy w dzień średnio co 2-3 godziny, przybierajacy i rosnący prawidłowo może sobie bezkarnie w nocy 8 godzin spać? Bo nie ukrywam że mi to bardzo pasuje że on sobie tak śpi, jemu też to najwyraźniej pasuje, ale może jest za mały na takie długie przerwy w jedzeniu?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Parabelka

snad chyba wiosny

1.poka
2. też ich czymś pokatuj w rewanżu

owszę, ale w upały nie daję w nich rady i mi do ałtfitu upalnego nie pasujo znaczy czasem pasujo , ale nie mogie

Mam nadzieję że to znaczy "tak może tyle spać" a nie "tak za długie przerwy ma w jedzeniu"

[Redhaired Witch]

A propos didów to mój się upasł, już waży 8 kg, 68 cm, i nosi te ciuchy po N, które ona nosiła mając rok

[MotherDivine]

Pokażę Zresztą jutro wrzucę część kolekcji perfumowej na odpowiedni wątek więc watch out
A ciuchy... no nie pokażę, nie na moim wielkim grubachnym upasionym cielsku.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

A propos didów to mój się upasł, już waży 8 kg, 68 cm, i nosi te ciuchy po N, które ona nosiła mając rok

Córka ma figurę po mamusi a synek po tatusiu

[dzika truskawa]

Napisane przez Sabbath

Glany są dobre na każdą porę roku.

Polać tej pani!

Napisane przez Parabelka

owszę, ale w upały nie daję w nich rady i mi do ałtfitu upalnego nie pasujo znaczy czasem pasujo , ale nie mogie

Na upały są trampki

[anastazjaaa2]

Dobry wieczór

Wpadłam tylko pochwalić się,że Suzi już u mnie
Dziś wieczorem pryjechalyśmy do domu. Dzikusek nieufny jeszcze, ale powoli otwiera się na człowieka, już nie piszczy i wrzeszczy przy probie wzięcia na ręce .
Nawet jak się zapomni, to wyciąga ryjek do głaskania

https://www.facebook.com/koneckiebez...type=3&theater

[Parabelka]

Napisane przez Ewusia_marchew

Mam nadzieję że to znaczy "tak może tyle spać" a nie "tak za długie przerwy ma w jedzeniu"

tak , może tyle spać , trzymiesięcznemu już wolno

Napisane przez Redhaired Witch

A propos didów to mój się upasł, już waży 8 kg, 68 cm, i nosi te ciuchy po N, które ona nosiła mając rok

no ,wiking w końcu , jarl jak się patrzy więc nie może być mały

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry wieczór

Wpadłam tylko pochwalić się,że Suzi już u mnie
Dziś wieczorem pryjechalyśmy do domu. Dzikusek nieufny jeszcze, ale powoli otwiera się na człowieka, już nie piszczy i wrzeszczy przy probie wzięcia na ręce .
Nawet jak się zapomni, to wyciąga ryjek do głaskania

https://www.facebook.com/koneckiebez...type=3&theater

jakie śliczności puchate

[Margot45]

Napisane przez anastazjaaa2

https://www.facebook.com/koneckiebez...type=3&theater

Śliczności

Kociary, mam pytanko: koledze się błąkają po ogrodzie i w "obejściu" nieproszone kociaste - ktoś kiedyś pisał o czymś - nie pamiętam, preparacie czy urządzeniu, które by te koty zniechęcało np.do sikania pod drzwiami. Ktoś, coś...?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry wieczór

Wpadłam tylko pochwalić się,że Suzi już u mnie
Dziś wieczorem pryjechalyśmy do domu. Dzikusek nieufny jeszcze, ale powoli otwiera się na człowieka, już nie piszczy i wrzeszczy przy probie wzięcia na ręce .
Nawet jak się zapomni, to wyciąga ryjek do głaskania

https://www.facebook.com/koneckiebez...type=3&theater

Cudowna jest

Napisane przez Parabelka

tak , może tyle spać , trzymiesięcznemu już wolno

no ,wiking w końcu , jarl jak się patrzy więc nie może być mały

jakie śliczności puchate

No to super bo ostatnio 7-8 godzin to reguła


Pada

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Parabelka

jakie śliczności puchate

Na żywo jeszcze piękniejsza i taka delikatna, wcale nie grubasek tylko futerko puchate

Napisane przez Margot45

Śliczności

Kociary, mam pytanko: koledze się błąkają po ogrodzie i w "obejściu" nieproszone kociaste - ktoś kiedyś pisał o czymś - nie pamiętam, preparacie czy urządzeniu, które by te koty zniechęcało np.do sikania pod drzwiami. Ktoś, coś...?

W każdym zoologu sa preparaty w spraju odstraszające. Ok 15 - 20 zl, powiesz że chcesz odstraszać dla kotów. Tylko psikanie trzeba powtarzać w zalezności od środka, średnio co 12 h .


poranna sesja

[Corii]

Napisane przez anastazjaaa2

Na żywo jeszcze piękniejsza i taka delikatna, wcale nie grubasek tylko futerko puchate


poranna sesja

Stazjo
Prześliczna psinka

[dzika truskawa]

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry wieczór

Wpadłam tylko pochwalić się,że Suzi już u mnie
Dziś wieczorem pryjechalyśmy do domu. Dzikusek nieufny jeszcze, ale powoli otwiera się na człowieka, już nie piszczy i wrzeszczy przy probie wzięcia na ręce .
Nawet jak się zapomni, to wyciąga ryjek do głaskania

https://www.facebook.com/koneckiebez...type=3&theater

[MotherDivine]

Jakaż ta psinka ŚLICZNA!!! <3 Ależ bym wycałowała ten noseczek )

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

za oksy
Poka

Nie dam rady, nie umiem ich obfocić komórką żeby się nie odbijało wszystko. Może jak będzie małż to jakoś cyknie sprytnie później.

Ale też nie ma za bardzo co, bo żaden szał. Serio takie trochę nie na czasie, bo bez gradientu, widać że stara kolekcja - w sieciuni ich nie znalazłam, Cat 008 black, polska firma SEEN. Nie są jakieś zachwycające ani nic, tylko moja radość wynika z tego, że w ogóle jakiekolwiek robocze, w miarę ok znalazłam ot tak, za pierwszym podejściem, wracając z panelami ze sklepu

Takich mrrrrrrrrrrrrrrrrrr szukam dalej.


A, i będę marudzić. Ni mom perfuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuum o świeżych nutach, które by mi odpowiadały. Z każdym niuchem Sephorowym i Duglasowym stwierdzam, że będę skazana na Escentric 02. Ale kuuuuuurcze, chciałam odmiany. Tak bardzo chciałam, że się nawet wszystkimi Chloe zlałam (nie na raz ) i niestety

Jeszcze sobie zrobię dzień Balenciagi - Parabel ale, no w przelotowych testach, też to nie było TO, choć zdecydowanie się wybijają na tle IDENTYCZNYCH zapachów reszty marek. Wiem, nie odkryłam Ameryki, ale bez niszy pod nosem

Trochę żałowałam kasy na próbki, ale chyba się poddam. Może jakieś nowe, nienznane mi Garcony i Dyptiki mają coś z parą żelazka ale bez proszku do prania.

[dzika truskawa]

Napisane przez rachell111

Nie dam rady, nie umiem ich obfocić komórką żeby się nie odbijało wszystko. Może jak będzie małż to jakoś cyknie sprytnie później.

Ale też nie ma za bardzo co, bo żaden szał. Serio takie trochę nie na czasie, bo bez gradientu, widać że stara kolekcja - w sieciuni ich nie znalazłam, Cat 008 black, polska firma SEEN. Nie są jakieś zachwycające ani nic, tylko moja radość wynika z tego, że w ogóle jakiekolwiek robocze, w miarę ok znalazłam ot tak, za pierwszym podejściem, wracając z panelami ze sklepu

Takich mrrrrrrrrrrrrrrrrrr szukam dalej.


A, i będę marudzić. Ni mom perfuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuum o świeżych nutach, które by mi odpowiadały. Z każdym niuchem Sephorowym i Duglasowym stwierdzam, że będę skazana na Escentric 02. Ale kuuuuuurcze, chciałam odmiany. Tak bardzo chciałam, że się nawet wszystkimi Chloe zlałam (nie na raz ) i niestety

Jeszcze sobie zrobię dzień Balenciagi - Parabel ale, no w przelotowych testach, też to nie było TO, choć zdecydowanie się wybijają na tle IDENTYCZNYCH zapachów reszty marek. Wiem, nie odkryłam Ameryki, ale bez niszy pod nosem

Trochę żałowałam kasy na próbki, ale chyba się poddam. Może jakieś nowe, nienznane mi Garcony i Dyptiki mają coś z parą żelazka ale bez proszku do prania.

Żelazkowe historie to nie moja specjalność, ale jesli chodzi o świeże zapachy to z ostatnich testów bardzo mi zapadł w pamięć Cartier Gold Must, soczysta zieloność Cię urządza?

Mam dylemat z zakresu weselnego savoir vivre, w sobotę moja kuzynka wychodzi za mąż, nie mogę być na weselu, ale mimo to bym im jakiś prezent sprawiła, nie ukrywają, że wolą pieniądze. No i ile się wkłada w kopertę w tej sytuacji? O weselu w ogóle się dowiedziałam miesiąc wcześniej (szybko, szybko, dzidzia w drodze )

[MotherDivine]

A ja pożarłam się dzisiaj z the Chłopem, gdyż ponieważ jest kulfonem. :/

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

Trochę żałowałam kasy na próbki, ale chyba się poddam. Może jakieś nowe, nienznane mi Garcony i Dyptiki mają coś z parą żelazka ale bez proszku do prania.

A męskie Loewe?
Ja capnęłam Norne, raz się żyje Do tego próbkę Casbah żeby sobie przypomnieć, czy go chcę, czy jednak jest mydło, i jeszcze Czarneckiego coby sprawdzić te rzekome śliwki (wg mnie chomicze wiórki, trzeba ponowić testy).
Kurcze, dwa miesiące odwykałam i brakowało mi tego, testów znaczy, choćby nietrafionych.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez dzika truskawa

No i ile się wkłada w kopertę w tej sytuacji?

Kolega mnie uświadomił, że cena za talerzyk to teraz 200-250 więc w przypadku gdybyś szła na wesele to tyle co najmniej wypada dać. Skoro nie idziesz to ja bym dała 200. Ale może ja skąpa jestem, nie wiem

[dzika truskawa]

Napisane przez Redhaired Witch

Kolega mnie uświadomił, że cena za talerzyk to teraz 200-250 więc w przypadku gdybyś szła na wesele to tyle co najmniej wypada dać. Skoro nie idziesz to ja bym dała 200. Ale może ja skąpa jestem, nie wiem

Dzięki

[rachell111]

Napisane przez dzika truskawa

Żelazkowe historie to nie moja specjalność, ale jesli chodzi o świeże zapachy to z ostatnich testów bardzo mi zapadł w pamięć Cartier Gold Must, soczysta zieloność Cię urządza?

Mam dylemat z zakresu weselnego savoir vivre, w sobotę moja kuzynka wychodzi za mąż, nie mogę być na weselu, ale mimo to bym im jakiś prezent sprawiła, nie ukrywają, że wolą pieniądze. No i ile się wkłada w kopertę w tej sytuacji? O weselu w ogóle się dowiedziałam miesiąc wcześniej (szybko, szybko, dzidzia w drodze )

1. W teorii nie ale nie zaszkodzi testnąć, dzięki.

2. Nie znam się kompletnie na weselnym s-v. Jednak intuicyjnie, dałabym 200.

Napisane przez MotherDivine

A ja pożarłam się dzisiaj z the Chłopem, gdyż ponieważ jest kulfonem. :/

Eeech, skądś to znam, z tego samego powodu nie raz mam ochotę mojemu żeliwnym rondlem odrąbać łeb.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

A męskie Loewe?
Ja capnęłam Norne, raz się żyje Do tego próbkę Casbah żeby sobie przypomnieć, czy go chcę, czy jednak jest mydło, i jeszcze Czarneckiego coby sprawdzić te rzekome śliwki (wg mnie chomicze wiórki, trzeba ponowić testy).

Thnx, no wszyscy je polecają, muszę go sobie przypomnieć, tylko w perfumerii zapominam. Ale z tego co kojarzę, to przy ostatnim teście, stwierdziłam, że nie mój. Nie pamiętam, tylko czemu.

Nic to. po wizycie na stronie Lulua, wiem tylko mniej niż wiedziałam.

[dzika truskawa]

Napisane przez rachell111

Eeech, skądś to znam, z tego samego powodu nie raz mam ochotę mojemu żeliwnym rondlem odrąbać łeb.

Właśnie miałam pisać o Twojej żeliwnej metodzie rozwiązywania problemów

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

A męskie Loewe?

na mnie straszny słodziuch

Napisane przez Redhaired Witch

Ja capnęłam Norne, raz się żyje Do tego próbkę Casbah żeby sobie przypomnieć, czy go chcę, czy jednak jest mydło, i jeszcze Czarneckiego coby sprawdzić te rzekome śliwki (wg mnie chomicze wiórki, trzeba ponowić testy).

gratuluję Norne

Napisane przez Redhaired Witch

Kurcze, dwa miesiące odwykałam i brakowało mi tego, testów znaczy, choćby nietrafionych.

aaaa ja nie cierpię testów i szukania
Ja chcę iśc do sklepu, kupić perfumy i je MIEĆ. Szukanie, czytanie, latanie za próbkami mnie wkułfia, od razu mi się odechciewa szukac dalej

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Ja chcę iśc do sklepu, kupić perfumy i je MIEĆ. Szukanie, czytanie, latanie za próbkami mnie wkułfia, od razu mi się odechciewa szukac dalej

O popacz, ja dokładnie odwrotnie. Lubię czytać, szukać, czekać na próbki i testować. Takie kupowanie z marszu nie ma w sobie magii!