Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[lamia12344]

Dziewczyny ja z tym mlekiem mowie powaznie :-o ostatnio odciagalam cyca do uczucia ulgi bo mala zjadla tylko z 1 i wyszło 60 ml i dalej mi kapało. Normalnie OSM

[NanaR]

Napisane przez justynka333

Wypisz wymaluj nasz Kubula.... Mamy tak samo...

Dziewczyny czy Wasze dzieci zaczęły tak strasznie machać rączkami i nóżkami??? Bo u nas masakra nawet przy cycku tak się fryga ze nie idzie go nakarmić... W bujaku jak leży to aż cały bujak chodzi tak się gimnastykuje...

Po debrdacie mniej ulewa...ale jeszcze się zdarza spektakularny paw Kurcze oby po tym 3 miesiącu się ustabilizował...

Nasz mały juz prawie nie ulewa jeszcze się zdarza jak za dużo wierzga a macha tymi rękoma i nóżkami na brzuszku leżeć nie lubił ale ostatnio juz nie ma krzyku i płaczu jak go kładziemy i lubi tak spać pierdki wtedy lecą bez spiny no i śpi długo na brzuszku bez wierzga nią i stękania a w nocy na boczku to dopiero koncerty stękania dziś od 1 do 7 rano. Teraz leży w łóżeczku na brzuszku I przysypia a ja za chwile mam gości. Moja ciocia Chrzestna która mieszka dość blisko a ostatni raz była u mnie i z nią gadałam 11 lat temu a nagle powiedziała ze przyjdzie i koniec tematu. No ciekawa jestem jak pójdzie nam to spotkanie. ... oby tylko mały ładnie spał w tym czasie.

[marciar7]

Napisane przez Aninis

Moja jak już zaśnie to śpi te 6h czasem 7h.
Tylko problem tkwi w tym "jak zaśnie".
Ona nie śpi od ok. 19 do 2-3 w nocy. Nie ma szans żeby zasnęła przed 2. I przez ten czas jak nie śpi od 19 trzeba ją zabawiać... nosić, bujać, pokazywać zabawki. Czasem poleży 20 minut i gapi się na karuzelę. Czasem poleży u mnie na kolanach i godzinę ale muszę ją bujać nogami... i woli moje nogi od bujaczka tiny love... w bujaczku z 15 minut poleży spokojnie i same wibracje to mało trzeba ją bujać.
A wczoraj miała dzień na mamę... tata był be. Jak ją wziął na ręce to ta w ryk... więc ja ją musiałam nosić i zabawiać. Zasnęła ok.2.30.

Nie mam pojęcia jak ją przestawić i przesunąć jej te godziny snu... wychodzą moje godziny aktywności z ciąży, bo tak późno chodziłam spać.
Myślę, że na razie ona jest za mała na przestawianie i nie mam wyjścia jak tylko czekać.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Mysle ze sama sie przestawi w koncu..

Napisane przez esor

Cześć!

Ja na szybko. U nas słabo było wczoraj - Hania od 15 do 23 nie spała, z czego od około 20 krzyki. Do tego najpierw przeczytałam opis porodu Motyla, a potem idąc za ciosem Aninis w klubie i wróciły mi wspomnienia o tamtym strasznym bólu i normalnie aż mi łzy poleciały.
// Aninis i Motyl oczywiście nie czujcie się winne
Do tego z rana mnie złapało to co był temat chyba 2-3 dni temu?, że siedzę w domu jak ta kura domowa, tyle kiedyś we mnie było pasji do komputera (jakkowiek to zabrzmi, ale i podziubać w kompie lubie i interesowalam sie składowymi n procesorami i pograć lubiłam) i do wykształcenia, a teraz g*wno Ale tak jak Motyl pisała, ze stara sie chociaz 2 x w tyg wyjsc, ja tez cos takiego zrobic bo mi juz psycha szaleje. Pogadam o tym z TŻ dzisiaj.


Aaaa i była u nas dzisiaj szósty i ostani raz położna. Musimy iść z tym okiem do okulisty Juz za dlugo to trwa I raczej kanalik do przetkania. Ponadto nozki nadal srednio odwodzą , a moja laktacja zanika... od dzis caly weekend bedzie tz to bede sporo czasu poswiecac laktatorowi. A jak sie nie uda no to coz... Plakanie nad tym napewno nie pomoze.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------




Nooo i super z Michałkiem, wyluzuj mama

Tak trzeba sie wyrwac czasem z domu nawet na zakupy. Ja tak robie tyle ze narazie mam mame pod reka. Ale jak bede sama z tz to popoludbiami bede wychdozic.

Dziewczyny u mnie tez w cyckach duzo. Az dziwne.

[kaaasi]

Napisane przez lamia12344

Dziewczyny ja z tym mlekiem mowie powaznie :-o ostatnio odciagalam cyca do uczucia ulgi bo mala zjadla tylko z 1 i wyszło 60 ml i dalej mi kapało. Normalnie OSM

aż tak ?
ELENA Ty to masz anioła sam zasypia
Esor a po czym stwierdzasz że laktacja zanika?

[wykalacka]

Napisane przez Aagaciorek

Haha, ja się boję małego z gołym tyłkiem zostawiać, bo obsikuje wszystko wokół

U nas tak samo. O oby t9 były tylko siki

Napisane przez Elena_22

Różnie bywa z tym leżeniem na brzuchu, zazwyczaj jak nie spi, kładziemy go na krótko, bo po kilku min. sie denerwuje, podnosi główke i macha nia na boki i rączkami uderza w podłoze. Ale jak zaśnie na pleckach, przekładamy go na brzuszek i wtedy śpi baaardzo długo- i po 4 godz.ciągiem. A na klacie na brzuszku średnio lubi, zawsze łepetynka macha i się rozgląda. Najlepiej to lubi być noszony w pionie, bo wtedy moze swobodnie sie rozgladać

Fajnie to wygląda jak taki maluszek się wyciąga żeby zobaczyć świat

My dzisiaj byłyśmy na spacerku 2.5h pogoda przecedna tylko małemu juz jest za ciepło w kombinezonie zimowym i nie mam pomysł jak go ubrać. W sklepach nie widziałam żądnych kurteczek na takiego malucha. Są od 68 jak juz. Jak ubieranie swoje dzieciaczki?

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

Lila da mu popalić

plan padł bo miałam dokończyć obiad a tu karmienie i spacer no to pędzimy póki nie pada padam na pysk ale spacer może mnie obudzi

Haha na pewno da mu popalić, bo nerwus z niej straszny a jak się wydrze, to na parterze pewnie ją słychać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez marciar7

Mysle ze sama sie przestawi w koncu..







Tak trzeba sie wyrwac czasem z domu nawet na zakupy. Ja tak robie tyle ze narazie mam mame pod reka. Ale jak bede sama z tz to popoludbiami bede wychdozic.

Dziewczyny u mnie tez w cyckach duzo. Az dziwne.

A jak się nie przestawi to najwyżej będziemy rodzinką zombie

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[rudziutka1987]

U mnie mały od kilku dni nie chce smoczka, wypluwa i bierze piąstkę do buzi.. No i się ślini masakrycznie...

[Aninis]

Napisane przez wykalacka

U nas tak samo. O oby t9 były tylko siki



Fajnie to wygląda jak taki maluszek się wyciąga żeby zobaczyć świat

My dzisiaj byłyśmy na spacerku 2.5h pogoda przecedna tylko małemu juz jest za ciepło w kombinezonie zimowym i nie mam pomysł jak go ubrać. W sklepach nie widziałam żądnych kurteczek na takiego malucha. Są od 68 jak juz. Jak ubieranie swoje dzieciaczki?

Moja kupale też robi... ale na szczęscie nie strzela nimi w dal

Też mam problem jak ubierać. Wczoraj założyłam pajaca + czapkę i na to kombinezon (w środku polar na zewnatrz futerko) a Lilka była mega zgrzana :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez rudziutka1987

U mnie mały od kilku dni nie chce smoczka, wypluwa i bierze piąstkę do buzi.. No i się ślini masakrycznie...

Moja też się mega ślini. Ale to chyba za szybko na ząbkowanie?
Moja jutro będzie miała miesiąc... ale to zleciało

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[NanaR]

Napisane przez Aninis

Moja kupale też robi... ale na szczęscie nie strzela nimi w dal

Też mam problem jak ubierać. Wczoraj założyłam pajaca + czapkę i na to kombinezon (w środku polar na zewnatrz futerko) a Lilka była mega zgrzana :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------


Moja też się mega ślini. Ale to chyba za szybko na ząbkowanie?
Moja jutro będzie miała miesiąc... ale to zleciało

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Mój pojutrze 2 miesiące leci ten czas drastaja te nasze maluszki <3

[rudziutka1987]

Jezu , mam nadzieję że za szybko na ząbkowanie.. Mój już ma ponad 2 miesiące... Też nie wiem kiedy to zleciało

[wykalacka]

Janek ma jutro 4 tyg dopiero :P

Była u nas położna i waży już 4720g! Dokładnie 1kg więcej niż masa urodzeniowa

[lamia12344]

Kaaasi az tak

Ja ostatnio też mam problem z ubieraniem :/ wczoraj ubrałam body na krotki, kaftanik, leginsy i na to sweterek taki grubszy i spodenki z polarku i bawełniana dwuwarstwowa czapeczka no i kapturek. Bylo ok bo jakby co mam śpiworek w wózku i kocyk w zapasie.

Kupiłam w smyku ostatnio taką lekką bawełnianą kurteczkę i jak tylko doschnie to bedzie to plus rajtuzki i jakieś legginsy albo spodenki.

Rany mojej już 7 tydz leci :-o



Kurczaki wietrzę pól dnia i dalej 24 stopnie gotuje się tu a kaloryfer na minimum nie skręcę całkiem bo zapomne odkręcić i w nocy zamarzne

[Elena_22]

Dziewczyny, zbulwersowałam sie zostałam na lodzie jesli chodzi o ortopede. w dniu porodu maz był w CM, do ktorego chodzimy z córka i pytał, czy moze małego od razu zapisac, ale pani powiedziała, ze nie ma potrzeby tak wczesnie i wystarczy ok. 2 tyg. przed planowana wizyta. Skierowanie juz dawno miałam i dzwonie zeby zapisac małego, a babka mi mówi, ze najblizszy termin na połowe czerwca . ja w szoku, ze to za późno i skad taka zmiana, a ona, ze lekarz nie jest w stanie 45 osób załatwic, jak do tej pory i kazał zapisywac max 30 i przez to wydłuza sie czekanie. w koncu znalazła termin na maj, ale to i tak pózno, bo juz mały bedzie miał 12 tyg..
Maz dzis dzwonił po prywatnych ortopedach, to owszem, bez problemu, tyle ze oni przyjmuja raz w tygodniu i nie ma zapisów na godzine, tylko przyjechac, zajac kolejke i czekać.a jak mam czekac z takim maluchem pare godz., bo ludzi zawsze duzo, bo przyjmuja tylko raz w tygodniu?

[Lucy31]

Napisane przez wykalacka

U nas tak samo. O oby t9 były tylko siki



Fajnie to wygląda jak taki maluszek się wyciąga żeby zobaczyć świat

My dzisiaj byłyśmy na spacerku 2.5h pogoda przecedna tylko małemu juz jest za ciepło w kombinezonie zimowym i nie mam pomysł jak go ubrać. W sklepach nie widziałam żądnych kurteczek na takiego malucha. Są od 68 jak juz. Jak ubieranie swoje dzieciaczki?

Ja mam kombinezon ze Smyka, taki przejściowy. Jak gruby pajac. Sprawdza sie na taką pogodę jak teraz. A na jeszcze cieplejsza mam jeszcze jeden kombinezon, jeszcze cieńszy. Kurtki potem

Napisane przez rudziutka1987

U mnie mały od kilku dni nie chce smoczka, wypluwa i bierze piąstkę do buzi.. No i się ślini masakrycznie...

Hm nasz robi to samo. Wydaje mi się że ma to związek z drugim skokiem w tygodniach 7-9. Czytałam, że po tym skoku dziecko odkrywa że ma rączki i juz je sobie może badać, wkłądac do buzi itd

[Elena_22]

Napisane przez wykalacka

My dzisiaj byłyśmy na spacerku 2.5h pogoda przecedna tylko małemu juz jest za ciepło w kombinezonie zimowym i nie mam pomysł jak go ubrać. W sklepach nie widziałam żądnych kurteczek na takiego malucha. Są od 68 jak juz. Jak ubieranie swoje dzieciaczki?

Tez mam taki dylemat , na razie ubieram taki pluszowy i bez przykrywania kocykiem, na razie sie nie spocił. gorzej bedzie teraz w kwietniu ubrac

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Lucy31

Ja mam kombinezon ze Smyka, taki przejściowy. Jak gruby pajac. Sprawdza sie na taką pogodę jak teraz. A na jeszcze cieplejsza mam jeszcze jeden kombinezon, jeszcze cieńszy. Kurtki potem



Hm nasz robi to samo. Wydaje mi się że ma to związek z drugim skokiem w tygodniach 7-9. Czytałam, że po tym skoku dziecko odkrywa że ma rączki i juz je sobie może badać, wkłądac do buzi itd

Mój ssie piastki i trzyma w buzi jak jest głodny , ale robił tak od urodzenia . az strzela i cmoka, tak intensywnie ssie

[Lucy31]

Napisane przez Elena_22

Tez mam taki dylemat , na razie ubieram taki pluszowy i bez przykrywania kocykiem, na razie sie nie spocił. gorzej bedzie teraz w kwietniu ubrac

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------



Mój ssie piastki i trzyma w buzi jak jest głodny , ale robił tak od urodzenia . az strzela i cmoka, tak intensywnie ssie

To teraz u nas te wkładanie piąstek to jest już inne od tego wkłądania jak jest głodny To jest wyraźnie jakies takie badanie, macanie, dotykanie, no inaczej No i robi to niezaleznie od jedzenia, zaraz po skoczonym cycaniu też. Próbuje sobie piąstka np przytrzymac smoka jak wypada. Ale takie to nieporadne

[Elena_22]

Napisane przez Lucy31

To teraz u nas te wkładanie piąstek to jest już inne od tego wkłądania jak jest głodny To jest wyraźnie jakies takie badanie, macanie, dotykanie, no inaczej No i robi to niezaleznie od jedzenia, zaraz po skoczonym cycaniu też. Próbuje sobie piąstka np przytrzymac smoka jak wypada. Ale takie to nieporadne

Przytrzymywanie smoczka tez jest i czasem mu sie nawet uda albo druga raczka sobie pomaga. Łapkami tez przytrzymuje sobie pieluszke tetrowa przy buzi albo kładzie na twarz- to i kocyk to jego pierwsze przytulanki

[marciar7]

Jej zebu moja chciala smoczka.. A piastko zaczela 2 dni temu wsadzac

[Aagaciorek]

W dniu dzisiejszym jestem przywiązana do fotela. Mały je, zasypia, ja go odkladam do bujaczka, on po minucie się budzi i płacze, wracamy na fotel, cyc i taka kółko

[marciar7]

Napisane przez Aagaciorek

W dniu dzisiejszym jestem przywiązana do fotela. Mały je, zasypia, ja go odkladam do bujaczka, on po minucie się budzi i płacze, wracamy na fotel, cyc i taka kółko

Moja Zoska tez dziś tak ma. Moze taki dzien :-\

[zonameza90]

Napisane przez Aagaciorek

W dniu dzisiejszym jestem przywiązana do fotela. Mały je, zasypia, ja go odkladam do bujaczka, on po minucie się budzi i płacze, wracamy na fotel, cyc i taka kółko

Ja do kanapy... U nas ta sama sytuacja... Cały dzień na cycku, a jak ssie to po chwili zaczyna wierzgac dosłownie i ryczeć. Co za dzień....

[wykalacka]

Napisane przez Aagaciorek

W dniu dzisiejszym jestem przywiązana do fotela. Mały je, zasypia, ja go odkladam do bujaczka, on po minucie się budzi i płacze, wracamy na fotel, cyc i taka kółko

Jak dobrze wiedzieć, że inne dzieci też tak robią oczywiście współczuję i jednocześnie delikatnie się pocieszam

[NanaR]

Napisane przez Lucy31

Ja mam kombinezon ze Smyka, taki przejściowy. Jak gruby pajac. Sprawdza sie na taką pogodę jak teraz. A na jeszcze cieplejsza mam jeszcze jeden kombinezon, jeszcze cieńszy. Kurtki potem



Hm nasz robi to samo. Wydaje mi się że ma to związek z drugim skokiem w tygodniach 7-9. Czytałam, że po tym skoku dziecko odkrywa że ma rączki i juz je sobie może badać, wkłądac do buzi itd

No my chyba po takim skoku mały kończy 8 tydz za 2 dni i dziś namiętnie pcha rączki do buzi a jak mu na wózku zaczepilam grzechotki to je kręcił łapał i ciągnął za gumkę i się cieszył przy tym i piszczał a był marudna ostatnio i poplakiwanie pewnie ten skok tak mysle

[lamia12344]

Błogosławiony balkon. Wsadziłam w wózek i sie wietrzymy bo jak nie zaśnie chociarz na godzinę to kaplica. A jak na zlosc cos spac nie moze, zaraz steka i oczy jak 5 zl

Boshe dopiero jeden skok się skończył i już ma być drugi ? Serio? Nie mogę zasnąć i obudzić sie za 3 tygodnie ?

Licze ze Tz wróci zaraz na chwilę bo poszłabym się wykąpać. Nie da rady jak jestem z nią sama bo ma jakiś czujnik chyba i zaraz jest wrzask.

[Lucy31]

Napisane przez marciar7

Jej zebu moja chciala smoczka.. A piastko zaczela 2 dni temu wsadzac

Pewnie próbowałaś..ale spytam. Może jakieś inne modele smoczka jej podejdą? My smoczków mamy 3, a pasi królewiczowi tylko jeden (ten jak sutek). Jak mu czasem spadnie to próbuję podmienić na inny, ale skąd. Krzywi się i pluje jakbym mu co najmniej jakąś starą śmierdząca skarpetę włożyła

Napisane przez NanaR

No my chyba po takim skoku mały kończy 8 tydz za 2 dni i dziś namiętnie pcha rączki do buzi a jak mu na wózku zaczepilam grzechotki to je kręcił łapał i ciągnął za gumkę i się cieszył przy tym i piszczał a był marudna ostatnio i poplakiwanie pewnie ten skok tak mysle

To pewnie tak My jesteśmy chyba o tyzien starsi, to właśnie w zeszłym tygodniu miał coś co bym na upartego pod skok mogła podciągnąć, bo trochę gwiazdorzył. Po czym nagle się uspokoił, zrobił senny, spał jak suseł. Aż pewnego dnia zaczał robić nowe rzeczy. Min tak sie przekręcał na boki, że w szoku byłam. Rolował się jak nalesnik I 3 razy z tego wiercenia i rzucania przekręciło go tym impecie z pleców na brzuch. Strach go zostawiać teraz samego

Napisane przez lamia12344

Błogosławiony balkon. Wsadziłam w wózek i sie wietrzymy bo jak nie zaśnie chociarz na godzinę to kaplica. A jak na zlosc cos spac nie moze, zaraz steka i oczy jak 5 zl

Boshe dopiero jeden skok się skończył i już ma być drugi ? Serio? Nie mogę zasnąć i obudzić sie za 3 tygodnie ?

Licze ze Tz wróci zaraz na chwilę bo poszłabym się wykąpać. Nie da rady jak jestem z nią sama bo ma jakiś czujnik chyba i zaraz jest wrzask.

No niestety Skok za skokiem. Ale może nie będzie tak źle? My teraz to jakoś prawie niezauważalnie przeszliśmy.

[Aninis]

Napisane przez Elena_22

Dziewczyny, zbulwersowałam sie zostałam na lodzie jesli chodzi o ortopede. w dniu porodu maz był w CM, do ktorego chodzimy z córka i pytał, czy moze małego od razu zapisac, ale pani powiedziała, ze nie ma potrzeby tak wczesnie i wystarczy ok. 2 tyg. przed planowana wizyta. Skierowanie juz dawno miałam i dzwonie zeby zapisac małego, a babka mi mówi, ze najblizszy termin na połowe czerwca . ja w szoku, ze to za późno i skad taka zmiana, a ona, ze lekarz nie jest w stanie 45 osób załatwic, jak do tej pory i kazał zapisywac max 30 i przez to wydłuza sie czekanie. w koncu znalazła termin na maj, ale to i tak pózno, bo juz mały bedzie miał 12 tyg..
Maz dzis dzwonił po prywatnych ortopedach, to owszem, bez problemu, tyle ze oni przyjmuja raz w tygodniu i nie ma zapisów na godzine, tylko przyjechac, zajac kolejke i czekać.a jak mam czekac z takim maluchem pare godz., bo ludzi zawsze duzo, bo przyjmuja tylko raz w tygodniu?

Masakra :/ a nie da się prywatnie ubłagać żeby jako pierwszą Cię przyjął?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Aagaciorek

W dniu dzisiejszym jestem przywiązana do fotela. Mały je, zasypia, ja go odkladam do bujaczka, on po minucie się budzi i płacze, wracamy na fotel, cyc i taka kółko

A moja mała świnka tak strasznie dzisiaj płakała przy kąpaniu :-( aż musiałam awaryjnie szybko skończyć bo aż się zanosiła.
Teraz wisi na cycu bidulka jeszcze w ręczniku. Nie miałam sumienia jej ubierać jak tak płakała i chciałam jak najszybciej uspokoić cycem.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Lucy31]

Mój mąż pracuje w pokoju z głośno włączoną muzyką trance, dudni az mi ściana obok wali. A mały tam śpi

[figa84]

Napisane przez wykalacka

U nas tak samo. O oby t9 były tylko siki



Fajnie to wygląda jak taki maluszek się wyciąga żeby zobaczyć świat

My dzisiaj byłyśmy na spacerku 2.5h pogoda przecedna tylko małemu juz jest za ciepło w kombinezonie zimowym i nie mam pomysł jak go ubrać. W sklepach nie widziałam żądnych kurteczek na takiego malucha. Są od 68 jak juz. Jak ubieranie swoje dzieciaczki?

kurteczki dla takich maluchów i tak mało praktyczne, bo na dół trzeba coś założyć, a jak potrzebujesz wyjąć dziecko to się wszystko podwija :/

Ja zakładam na wierzch pajac welurowy lub polarowy i przykrywam kocykiem (grubość dostosowuje do temperatury)

Napisane przez Elena_22

Dziewczyny, zbulwersowałam sie zostałam na lodzie jesli chodzi o ortopede. w dniu porodu maz był w CM, do ktorego chodzimy z córka i pytał, czy moze małego od razu zapisac, ale pani powiedziała, ze nie ma potrzeby tak wczesnie i wystarczy ok. 2 tyg. przed planowana wizyta. Skierowanie juz dawno miałam i dzwonie zeby zapisac małego, a babka mi mówi, ze najblizszy termin na połowe czerwca . ja w szoku, ze to za późno i skad taka zmiana, a ona, ze lekarz nie jest w stanie 45 osób załatwic, jak do tej pory i kazał zapisywac max 30 i przez to wydłuza sie czekanie. w koncu znalazła termin na maj, ale to i tak pózno, bo juz mały bedzie miał 12 tyg..
Maz dzis dzwonił po prywatnych ortopedach, to owszem, bez problemu, tyle ze oni przyjmuja raz w tygodniu i nie ma zapisów na godzine, tylko przyjechac, zajac kolejke i czekać.a jak mam czekac z takim maluchem pare godz., bo ludzi zawsze duzo, bo przyjmuja tylko raz w tygodniu?

faktycznie nie fajnie...

[marciar7]

Napisane przez Lucy31

Pewnie próbowałaś..ale spytam. Może jakieś inne modele smoczka jej podejdą? My smoczków mamy 3, a pasi królewiczowi tylko jeden (ten jak sutek). Jak mu czasem spadnie to próbuję podmienić na inny, ale skąd. Krzywi się i pluje jakbym mu co najmniej jakąś starą śmierdząca skarpetę włożyła


To pewnie tak My jesteśmy chyba o tyzien starsi, to właśnie w zeszłym tygodniu miał coś co bym na upartego pod skok mogła podciągnąć, bo trochę gwiazdorzył. Po czym nagle się uspokoił, zrobił senny, spał jak suseł. Aż pewnego dnia zaczał robić nowe rzeczy. Min tak sie przekręcał na boki, że w szoku byłam. Rolował się jak nalesnik I 3 razy z tego wiercenia i rzucania przekręciło go tym impecie z pleców na brzuch. Strach go zostawiać teraz samego


No niestety Skok za skokiem. Ale może nie będzie tak źle? My teraz to jakoś prawie niezauważalnie przeszliśmy.

Mam 3.. Nuk lovi i zwykly z rosmana. Ten ostatni czaaaasem podejdzie. A ty jakie masz?slyszalam jeszcze o avencie ale on tez ma taki zwyczajny ksztalt a nie chce mi sie juz 4 kupować...

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

A no i moja na kazdy smoczek sie krzywi jakby byl w kupie i cytrynie

[Aninis]

Dziewczyny ile karmien na dobę Wam wychodzi?

Moja mała świnka do tej pory cycała w ciągu dnia czasem co 1 czy 1.5 h. A na ostatniej wizycie polożna mówiła, że jej problemy brzuszkowe mogą być przez to, że za często je i kazała karmić w ciągu dnia co 3h... miałam ją pròbować przetrzymać najdłużej jak się da i karmic z obu cyców przy kazdym karmieniu (wczesniej karmiłam na zmianę raz prawy raz lewy).
Najpierw udawalo mi się robić przerwy 1.5 do 2h... teraz wychodzi nam 2.5 do 3h przerwy. Lilka jednorazowo wisi na cycach 40 do 60 minut... ale wychodzi mi mało karmień na dzień, bo tak około 6. A wcześniej miałam od 9 wzwyż. I teraz się martwię czy 6 to nie za mało :/ liczę od północy do północy, czyli w ciągu 24h.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.