Program Rodzina 500 plus

[201606270916]

Napisane przez zakonna

Nie wiedziałam. Alik też ładnie, nadaje się na patrona szkoły w sam raz.

Najlepiej do szkół w oddziałach laczonych. SP im. Kota i gimnazjum JP2

[StarFighter]

Nie wiem czy zauważyłaś Lusia ale żadnych bzdur nie pisałem

[motyla]

Napisane przez StarFighter

A co to ma wspólnego z inteligencją, moja siostra chciała ich używać zamiast anty bo nie wiedziała co to jest i ginekolog ją uświadomiła, ja tez nie bylem zbyt zorientowany jak się stosuje to "po" i co w tym złego

nie byłeś ZBYT ZORIENTOWANY?

chłopie, jeszcze dziś rano myślałeś, że:
- tabletki po bierze się po każdym stosunku i są zwykłą metodą antykoncepcyjną
- są kobiety, które je w ten sposób używają (tylko że te kobiety musiałyby mieć albo kupę szmalu, albo zerowe libido, bo JEDNA tabletka kosztuje ok. 100zł)
- tabletki po są niebezpieczniejsze niż tabletki anty (nie są a niektóre mają nawet tę samą substancję czynną, co niektóre tabletki anty)

imponujące.

a mieliście z siostrą wcześniej jakikolwiek dostęp do internetu w szkole lub w domu?

i niech mi ktoś teraz powie, że lekcje na temat seksu nie są w szkołach potrzebne...

[StarFighter]

Czyli są szkodliwe tak jak pisałem

A jedyną moją niewiedzą byla ich cena ktora jest najbardziej racjonalną przyczyną tego ze nie bierze się ich po każdy stosunku

[Carousel]

Napisane przez StarFighter

Takich jest mniejszość, poza tym ich dzieciaczki tez mają prawo zyc godnie . Program jest dodatni choćby dlatego ze koszt jaki ponosi obywatel na funkcjonowanie państwa w sposób namacalny do niego wraca w choćby malym stopniu

Bujdy na resorach. Zacznijmy od tego, że owszem, może i to, co się państwu oddaje, jakoś tam wraca - ale CZĘŚCIOWO i tylko NIEKTÓRYM. Kasę na ten (pożal się Boże) rządowy program wykładają wszyscy obywatele, a te 500 zł na dziecko dostaną tylko niektórzy, więc to nie jest żaden sposób na godne życie, ale po prostu zwykły ochłap z tego, co się zabiera - i to jeszcze nie dla wszystkich.

Zakwestionujesz? Proszę bardzo, masz przykład. Ja mam koleżankę, w moim wieku, czyli też na pierwszym roku studiów. Jeśli studiowałeś w innym mieście albo znasz kogoś takiego, albo w ogóle potrafisz wczuć się w sytuację, to wiesz, że utrzymanie się w obcym mieście trochę kosztuje, a student, nawet, jeśli podłapie jakąś dorywczą pracę, to raczej kokosów nie zarobi, więc dla rodziców jest to dość spore obciążenie. Ta moja koleżanka ma jeszcze siostrę, młodszą, jest w liceum, i niestety, ale od dłuższego już czasu wychowuje ich tylko mama, bo tata od nich odszedł, jak ta moja koleżanka chyba nawet nie była jeszcze w podstawówce - a więc dawno temu. Ich mama jest nauczycielką - nie mam pojęcia, ile zarabia nauczyciel, ale wyjdzie raczej więcej niż 800 zł na osobę. Kochany tatuś płaci alimenty - nie wiem, ile dokładnie, ale z tego, co pamiętam, to jakoś po 300-400 zł na każdą córkę, więc kokosy to to nie są, ale jednak coś tam zawsze wpłynie. Nie jest to natomiast kwota, która przypadłaby, gdyby było normalnie oboje pracujących rodziców, a wiadomo, że z jednej pensji, nawet z tymi dodatkowymi 700-800 złotymi, ciężko się utrzymać. Nie mówię, żeby żyła w jakiejś skrajnej biedzie, jakoś tam ten koniec z końcem zawsze wiązały, ale też wiem, że łatwo im nie było i nie mogły nigdy tak szastać kasą na prawo i lewo. Teraz, odkąd ta moja koleżanka wyjechała na studia, siłą rzeczy, 'ciągnie' więcej pieniędzy, niż kiedy była w domu. Policz sobie, za mieszkanie jej mama płaci tyle samo, niezależnie, ile osób tam mieszka (ewentualnie może być taniej za media, aczkolwiek różnica nie będzie jakaś kolosalna, bo przecież pokój miały wspólny z siostrą i ona nadal tam przebywa, używa prąd itp.), a teraz musi jeszcze zapłacić za lokum dla córki w innym mieście. To samo z jedzenie - wiadomo, mimo że stan liczebny rodziny się nie zmienił, to jednak wyżywienie trzech osób 'na raz' jest tańsze niż sytuacja, w której dwie jedzą razem, a trzecia osobno. Także skoro już wcześniej musiały liczyć się z wydatkami, to teraz na pewno tym bardziej. Na pewno każdy dodatkowy zastrzyk gotówki by się w takiej sytuacji przydał, nie sądzisz? Ale 500 zł już ta mama nie dostanie, bo liczy się tylko jedno dziecko, to niepełnoletnie, a dochód przekracza 800 zł na osobę. Nie dostanie, a co miesiąc płaci państwu haracz, z którego są utrzymywane czyjeś dzieci, być może z bogatszych rodzin, które i bez tych 500 zł by się obeszły.
Inna sytuacja: moja mama ma koleżankę, która samotnie wychowuje trójkę dzieci. Kokosów też nie zarobi, jej już w ogóle jest jeszcze ciężej niż mamie tej mojej koleżanki, bo zarabia mniej, a więcej osób na utrzymaniu. Co więcej, były mąż płacił alimenty (znowu nie jakieś ogromne, ale coś tam było), ale, niestety, niedawno zmarł. Dwójka synów jest już pełnoletnia, jeden w liceum, a drugi - już na studiach, też w innym mieście, więc znowu: obciążenie finansowe na pewno większe. Na 500+ się jednak też nie załapie, bo jednak zarabia więcej niż 1600 zł, a przydałoby się jej bardzo. Natomiast jakaś znajoma pani bizneswoman, która ma kasy jak lodu i czwórkę dzieci, już na tę trójkę dostanie po 500 zł, a te dodatkowe 1500 zł za dużo w jej budżecie nie zmienią. Ta pierwsza pani, która z całych sił stara się pogodzić wszystkie wydatki i ogląda każdą złotówkę, płaci na dzieci bogatej osoby, która tak naprawdę gdzieś ma te 5 stówek, bo i tak ma w cholerę kasy, i tak. To jest sprawiedliwe? Gdzie jest Twoja teoria, że coś namacalnie wraca? Namacalnie się daje, o, to tak. Ale z tym wracaniem to już niekoniecznie.

Wracałoby, owszem, gdyby nie trzeba było płacić - gdyby ta kasa, która miałaby pójść do wspólnej puli na ten program 500+, po prostu zostawała w kieszeni podatników. To, co jest teraz, jest bez sensu - bo i tak nachapie się tylko władza, a zwykły obywatel, który faktycznie potrzebuje pomocy finansowej, nie tylko nic nie dostanie, ale jeszcze mu się więcej zabierze. Sam pomyśl: nawet, jeśli by wziąć tę Twoją teorię o wracaniu kosztów, to przecież to jest bezsensowny przepływ gotówki. Po co najpierw zabierać, a potem dać? Nie dość, że bez sensu, to jeszcze drożej - bo dochodzą jeszcze koszty redystrybucji. Gdyby faktycznie chcieli pomóc, to by nie zabierali. Wprowadzając np. ulgi podatkowe na dziecko, pomogliby rodzicom realnie. KAŻDY miałby w kieszeni więcej, a tak - tracą wszyscy, a tylko część dostaje malutki ułamek z powrotem.

500+ to jest przekupywanie ludzi ich własnymi pieniędzmi. Propagandowo wygląda to super, bo przecież ciemny naród będzie wychwalał ich pod niebiosa, skoro co miesiąc na koncie pojawi się 500 zł na dziecko. Ale w rzeczywistości nie jest to żadna pomoc, a kradzież, by wypaść lepiej w sondażach i dorobić się na naiwności ciemnogrodu.

[StarFighter]

A mnie niby po co taka szczegółowa wiedza jak znam klasyczne metody, zresztą to kobieta je bierze a nie mężczyzna

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Czyli są szkodliwe tak jak pisałem

A jedyną moją niewiedzą byla ich cena ktora jest najbardziej racjonalną przyczyną tego ze nie bierze się ich po każdy stosunku

nie są, mogą być. tak samo, jak szkodliwe mogą być tabletki anty, ibuprom czy każdy inny lek.

lepiej powiedz siostrze, że tabletki anty też mogą być szkodliwe dla zdrowia, bo być może biedna myśli, podobnie jak Ty, że to tylko tabletki "po" są be.

Napisane przez StarFighter

A mnie niby po co taka szczegółowa wiedza jak znam klasyczne metody, zresztą to kobieta je bierze a nie mężczyzna

nie szczegółowa - podstawowa. jest potrzebna, jak się chce na jakiś temat rozmawiać i nie wyjść na idiotę.

[StarFighter]

Tak jak wszyscy obywatele placa podatki na euro 2012 albo inne głupoty Carrousel takze musialabys narzekać na wszystkie programy i inwestycje realizowane z budżetu, jakby ta kasa nie poszla na 500+ to by została przeżarta w taki czy inny sposób

[201606270916]

Napisane przez StarFighter

Tak jak wszyscy obywatele placa podatki na euro 2012 albo inne głupoty Carrousel takze musialabys narzekać na wszystkie programy i inwestycje realizowane z budżetu, jakby ta kasa nie poszla na 500+ to by została przeżarta w taki czy inny sposób

Sposoby są lepsze i gorsze. Ten jest po prostu wybitnie głupi.

[StarFighter]

Od początku wiem ze oba rodzaje tabletek są szkodliwe przeciez tylko nie wiem w jakim stopniu Motyla

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Tak jak wszyscy obywatele placa podatki na euro 2012 albo inne głupoty Carrousel takze musialabys narzekać na wszystkie programy i inwestycje realizowane z budżetu, jakby ta kasa nie poszla na 500+ to by została przeżarta w taki czy inny sposób

a kiedy w ogóle Polska zacznie zmniejszać dziurę budżetową? chyba nie myślisz, że dziurę można powiększać, powiększać i nie będzie miało to swoich konsekwencji?

ale moment, z kim ja gadam, dla mnie od tej pory już zawsze będzie specem od tabletki po

[StarFighter]

Najlepiej tak napiętnować bez powodu, co nie Motyla?

[zakonna]

Napisane przez StarFighter

Najlepiej tak napiętnować bez powodu, co nie Motyla?

dziewczyny, nie wiem czy wiecie, ale rozmawiacie ze studentem.
Skóra cierpnie, jak sobie myślę, że taki poziom można prezentować i dostać się na studia.

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Najlepiej tak napiętnować bez powodu, co nie Motyla?

wstyd, chłopie, po prostu wstyd.

jestem zażenowana Twoim poziomem podstawowej wiedzy na temat jednego z elementów seksu. ciekawe ilu osobom zdążyłeś sprzedać te swoje głodne kawałki i ile z nich nastawiłeś przeciwko tabletkom po.

i radź zmienić siostrze ginekologa, bo o szkodliwości tabletek po jej powiedział, a nie wyjaśnił jej, że nie są metodą antykoncepcyjną. strach pomyśleć, co jeszcze jej naopowiadał.

[StarFighter]

Skoro budzet jest dopiety to nie rozumiem w czym rzecz?To jest takie krytykowanie dla samej krytyki, wprawdzie nie słuzy to oszczednosci ale obywatele w koncu odczują że cos sie dla nich robi, ponieważ za platformy dziura się powiekszyła do poziomu rekordowego, a nie wiem czy którykolwiek obywatel zauważył zeby te pieniądze dobrze spożytkowano

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez StarFighter

ja tez nie bylem zbyt zorientowany jak się stosuje to "po" i co w tym złego

No jasne, Polak specjalistą w każdym temacie
Nie znam się, ale się wypowiem.

[StarFighter]

Napisane przez motyla

wstyd, chłopie, po prostu wstyd.

jestem zażenowana Twoim poziomem podstawowej wiedzy na temat jednego z elementów seksu. ciekawe ilu osobom zdążyłeś sprzedać te swoje głodne kawałki i ile z nich nastawiłeś przeciwko tabletkom po.

i radź zmienić siostrze ginekologa, bo o szkodliwości tabletek po jej powiedział, a nie wyjaśnił jej, że nie są metodą antykoncepcyjną. strach pomyśleć, co jeszcze jej naopowiadał.

Naprawdę nic szokujacego nie napisałem, nie miałem do czynienia z tabletką "po" i tyle takie to nadzwyczajne? W całokształcie wyszło na to ze nie znam tylko ceny

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Skoro budzet jest dopiety to nie rozumiem w czym rzecz?To jest takie krytykowanie dla samej krytyki, wprawdzie nie słuzy to oszczednosci ale obywatele w koncu odczują że cos sie dla nich robi, ponieważ za platformy dziura się powiekszyła do poziomu rekordowego, a nie wiem czy którykolwiek obywatel zauważył zeby te pieniądze dobrze spożytkowano

drogi specu od tabletek po - wydamy w tym roku więcej, niż zarobimy. skąd się biorą te nadprogramowe pieniążki? jak idziesz do sklepu, masz na koncie 50 zł, a chcesz sobie sprawić bluzę za 100 zł, to skąd bierzesz brakujące 50 zł?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez StarFighter

Naprawdę nic szokujacego nie napisałem, nie miałem do czynienia z tabletką "po" i tyle takie to nadzwyczajne? W całokształcie wyszło na to ze nie znam tylko ceny

To po kij się wypowiadales w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia?

[201712071518]

Napisane przez kawa_zmlekiem

To po kij się wypowiadales w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia?

standard srajfrajera: g...no wiem, ale sie wypowiem

[StarFighter]

Od lat wydajemy wiecej niz zarabiamy, w tym konkretnym przypadku trudno zeby było inaczej po działaniach poprzedników

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Naprawdę nic szokujacego nie napisałem, nie miałem do czynienia z tabletką "po" i tyle takie to nadzwyczajne? W całokształcie wyszło na to ze nie znam tylko ceny

i myślałeś, że stosuje się je po każdym stosunku.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez StarFighter

Od lat wydajemy wiecej niz zarabiamy, w tym konkretnym przypadku trudno zeby było inaczej po działaniach poprzedników

a jak działania poprzedników wpłynęły na deficyt budżetowy za 2016 rok? konkrety proszę.

[StarFighter]

Napisane przez motyla

i myślałeś, że stosuje się je po każdym stosunku.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



a jak działania poprzedników wpłynęły na deficyt budżetowy za 2016 rok? konkrety proszę.

Gdyby były tanie to co by stało na przeszkodzie

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Gdyby były tanie to co by stało na przeszkodzie

teraz teoretyzujesz - nie są tanie. opieraj się na faktach, a nie na gdybaniu.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez StarFighter

Gdyby były tanie to co by stało na przeszkodzie

Zdrowy rozsądek, który w przeciwieństwie do ciebie i twojej 'sis' niektórzy jednak posiadają.

[StarFighter]

Napisane przez motyla

i myślałeś, że stosuje się je po każdym stosunku.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



a jak działania poprzedników wpłynęły na deficyt budżetowy za 2016 rok? konkrety proszę.

Przecież projekt budzetu na rok 2016 przygotowywało ministerstwo finansów poprzedniego rządu

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Przecież projekt budzetu na rok 2016 przygotowywało ministerstwo finansów poprzedniego rządu

przecież PiS w nim majstrował w tym roku, przyjmował poprawki, mógł pozmieniać praktycznie wszystko

jeszcze jakieś argumenty?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Carousel

Wprowadzając np. ulgi podatkowe na dziecko,

Przecież już od paru lat istnieją ulgi podatkowe na dzieci - na każde kolejne większa.

[StarFighter]

Mimo to w deficycie nie ma prawie różnicy w projektach obu rządów za to planowane wpływy są większe

[motyla]

Napisane przez StarFighter

Mimo to w deficycie nie ma prawie różnicy w projektach obu rządów za to planowane wpływy są większe

no i? to my nie dążymy do tego, żeby z budżetem wychodzić przynajmniej na zero? wiesz, że te dodatkowe pieniądze trzeba skądś jednak wziąć? i że kiedyś trzeba będzie oddać więcej, niż się wzięło?

to nie vivus, gdzie pierwsza pożyczka jest za darmo.

mogliśmy się zapożyczyć na 30 mld, a tak to zapożyczymy się na 50. fajowo. ciekawe, jak długo w ten sposób pociągniemy. ale co tam, najwyżej zabiorą resztki z ofe. albo ruszą frd.