Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[agatka36]

Napisane przez kallistooo

Będziesz miała rurki czy pierścienie? Jeśli pierścienie to raczej nie bo zwykle przed nimi jest separacja jeszcze i pierścienie chyba się dopasowuje do zębów właśnie na podstawie wycisków (nie wiem dokładnie bo nie mam, ale w pierwszej wersji mojego leczenia miałam mieć założony przerzut podniebienny i do niego właśnie miały być odpowiednio doginane pierścienie właśnie na postawie wycisków).

Ale jeśli rurki to może być na tej samej wizycie bo nie ma tam nic do dopasowywania, zamki są dla każdego pacjenta takie same, druty też, ortodonci zwykle mają na stanie kilka kompletów aparatów więc technik nie jest tu potrzebny. Niektórzy ortodonci też wykonują wyciski na tej samej wizycie co zakładają aparat (jedna orto u której byłam na konsultacji tak robiła). Takżę zależy od tego jak działa twój ortodonta
Najlepiej by było gdybyś swojego lekarza o to spytała. Z tym wędzidełkiem też, bo to dosyć istotna kwestia





A to faktycznie jakiś specjalny rodzaj, nie wiedziałam nawet że taki jest i cenę ma mało zachęcającą biorąc pod uwagę ile tego płynu się zużywa. Ale ten Listerine który ja mam obecnie (total Care Zero) też ma fluor. Fakt, że mnie niż ten co ty pokazałaś bo tylko 220 ppm, ale przy częstotliwości mycia zębów, gdzie właściwie w każdej paście jest fluor wydaje mi się że i tak jego ilość jest wystarczająca. Ortodontka zalecała ci jakąś konkretną ilość fluoru w płynie? Jeśli nie to ja bym się jednak na ten zwykły przerzuciła

Napisane przez 87marta78

Nie możliwe,bo skoro będzie Ci dopiero robić wyciski to po to aby technik wykonał aparat.więc to nie możliwe.ja od wyciskow czekałam 2tyg na aparat.
A o wędzidełko nie wiem jak to będzie.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------



W Tesco przez cały kwiecień będzie po 12,99

Dziękuję za odpowiedzi dziewczyny chyba będę miała pierścienie, więc liczę na aparat w niedługim odstępie od kolejnej wizyty. Na tygodniu planuję wybrać się na moment, żeby podpytać o to wędzidełko

[201607111004]

Napisane przez RudeOne

Jeeej
Dawno Cię nie widziałam ;>

Rzadziej bywam na wizażu. Nie mam siły wiernie śledzić filmikowego a to był główny wątek na którym siedziałam. ;C

Jeszcze z miesiąc czekania. Mam nadzieję, że pierwszy łuk pójdzie na górę. Będzie lepiej widoczny i będę mogła się chwalić na majowych spędach rodzinnych.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Kicia131

Ale fajnie, to chyba zaczniemy nosić mniej więcej w tym samym momencie. Ja już zdjęcia zrobiłam, dzisiaj pewnie dotrą do mojej orto. W czwartek mam wizytę - będziemy rozmawiać o możliwościach itd itp.

Mam nadzieję, że tydzień później będę miała już zakładany aparat.

Też miałam taką nadzieję, a potem okazało się, że przez kolejne miesiące bujałam się z wyrywaniem ósemek. Dwa dziady rosły mi poziomo. I tak jeszcze jedna została ale ona dopiero za rok jeśli bardziej wyrośnie z kości.
Cieszę się, że zdecydowałam się zapisać do orto jakoś przed Sylwestrem. Miałam dzwonić póóóóźniej i miałabym więcej czekania na aparat.

W każdym razie mam nadzieję, że Tobie to pójdzie szybciej i nic nie będzie do wyrywania!

[xplasticlove]

Cześć wszystkim!
Postanowiłam napisać na forum, bo leczenie mnie już trochę przerasta
Opiszę w skrócie:
W końcu zdecydowałam się na aparat (a raczej w końcu zebrałam fundusze). Ortodontka zrobiła wyciski, przedstawiła plan leczenia:
- hyrax
- maska Delaire'a
- dwie dolne ósemki do chirurgicznego usunięcia
- aparat stały
Tydzień temu miałam założony Hyrax na szynach akrylowych. To jakaś tragedia. Nie można jeść normalnych rzeczy, obcierają mnie druty - zamówiłam wosk na Allegro, ale przyjdzie po weekendzie Już trochę przyzwyczaiłam się do aparatu, ale strasznie przeszkadza mi w pracy. Większość czasu spędzam na słuchawce lub kontakcie z klientem i po dwóch godzinach mówienia siada we mnie wszystko. Orto powiedziała, że jak będzie bardzo źle, to Hyraxa zdejmiemy po 3 miesiącach, a maskę będę mocować do aparatu stałego. Da się tak?
Na dodatek nie umiem przekręcać tego Hyraxa. Niby orto pokazywała mi jak to robić, ale ja w ogóle nie widzę tej dziury, a na dodatek mam wrażenie, że ten kluczyk po prostu się "chowa", a nie przekręca. Próbowałam ja, ślubny, nawet mama i nikt tej drugiej dziury nie widzi. Z kolei po tym moim niby przekręcaniu czuję zęby i całą szczękę, może rzeczywiście to się przekręca? Mam czuć jakiś opór, czy to raczej gładko idzie? Jeszcze się okaże, że przekręcałam 10 razy dziennie Mam mieć 14 przekręceń. Idę do orto za 1,5 tygodnia, zobaczymy co mi powie.
Może mógłby mi ktoś pomóc z tym rozkręcaniem bo już z sił opadam.

[kizdaM]

Któraś z Was wstawiała tutaj filmik co się dzieje po usunięciu zęba (jak zostaje dziura po usunięciu zeba). Czy mogłabym poprosic o wysłanie mi na priv lub wstawienie tutaj ? Byłabym bardzo wdzięczna

[87marta78]

Napisane przez xplasticlove

Cześć wszystkim!
Postanowiłam napisać na forum, bo leczenie mnie już trochę przerasta
Opiszę w skrócie:
W końcu zdecydowałam się na aparat (a raczej w końcu zebrałam fundusze). Ortodontka zrobiła wyciski, przedstawiła plan leczenia:
- hyrax
- maska Delaire'a
- dwie dolne ósemki do chirurgicznego usunięcia
- aparat stały
Tydzień temu miałam założony Hyrax na szynach akrylowych. To jakaś tragedia. Nie można jeść normalnych rzeczy, obcierają mnie druty - zamówiłam wosk na Allegro, ale przyjdzie po weekendzie Już trochę przyzwyczaiłam się do aparatu, ale strasznie przeszkadza mi w pracy. Większość czasu spędzam na słuchawce lub kontakcie z klientem i po dwóch godzinach mówienia siada we mnie wszystko. Orto powiedziała, że jak będzie bardzo źle, to Hyraxa zdejmiemy po 3 miesiącach, a maskę będę mocować do aparatu stałego. Da się tak?
Na dodatek nie umiem przekręcać tego Hyraxa. Niby orto pokazywała mi jak to robić, ale ja w ogóle nie widzę tej dziury, a na dodatek mam wrażenie, że ten kluczyk po prostu się "chowa", a nie przekręca. Próbowałam ja, ślubny, nawet mama i nikt tej drugiej dziury nie widzi. Z kolei po tym moim niby przekręcaniu czuję zęby i całą szczękę, może rzeczywiście to się przekręca? Mam czuć jakiś opór, czy to raczej gładko idzie? Jeszcze się okaże, że przekręcałam 10 razy dziennie Mam mieć 14 przekręceń. Idę do orto za 1,5 tygodnia, zobaczymy co mi powie.
Może mógłby mi ktoś pomóc z tym rozkręcaniem bo już z sił opadam.

Hmmm to masz jakiś inny niż ja,bo ja mam taki ze sprężyna w środku i ona sama się poszerza,nic nie muszę przy nim gmerac

[Pysiaaka]

Napisane przez kallistooo

A to faktycznie jakiś specjalny rodzaj, nie wiedziałam nawet że taki jest i cenę ma mało zachęcającą biorąc pod uwagę ile tego płynu się zużywa. Ale ten Listerine który ja mam obecnie (total Care Zero) też ma fluor. Fakt, że mnie niż ten co ty pokazałaś bo tylko 220 ppm, ale przy częstotliwości mycia zębów, gdzie właściwie w każdej paście jest fluor wydaje mi się że i tak jego ilość jest wystarczająca. Ortodontka zalecała ci jakąś konkretną ilość fluoru w płynie? Jeśli nie to ja bym się jednak na ten zwykły przerzuciła

Zaleciła dowolny płyn z fluorem. Także chyba zrobię tak jak mówisz

[201606201115]

Napisane przez kizdaM

Któraś z Was wstawiała tutaj filmik co się dzieje po usunięciu zęba (jak zostaje dziura po usunięciu zeba). Czy mogłabym poprosic o wysłanie mi na priv lub wstawienie tutaj ? Byłabym bardzo wdzięczna

Chodzi o ten filmik, który Frutti kiedyś wstawiła? Jeśli tak to ten:
https://www.facebook.com/AmbasadaUsm...type=2&thea ter

Napisane przez Pysiaaka

Zaleciła dowolny płyn z fluorem. Także chyba zrobię tak jak mówisz

Myślę, że nie ma co przepłacać. Poza tym wydaje mi się, że jednak większość tych płynów zawiera fluor. Może nie ma tego tak wyraźnie napisanego na opakowaniu jak na tym płynie który ty używałaś, ale w czytając skład można znaleźć zwykle Fuorek Sodu (Sodium Fluoride) albo ostrzeżenie żeby zachować ostrożność jeśli używa się innych produktów z fluorem

[Minai]

Napisane przez kallistooo

Chodzi o ten filmik, który Frutti kiedyś wstawiła? Jeśli tak to ten:
https://www.facebook.com/AmbasadaUsm...type=2&thea ter

Skutki wydaja się opłakane po tym filmiku Ale przecież jeśli usuwamy ząb w celu leczenia ortodontycznego, to właśnie po to by prawidłowo ustawić zęby, a nie zostawić sobie dziurę która potem zdeformuje staw i położenie zębów:P

[201606201115]

Napisane przez Minai

Skutki wydaja się opłakane po tym filmiku Ale przecież jeśli usuwamy ząb w celu leczenia ortodontycznego, to właśnie po to by prawidłowo ustawić zęby, a nie zostawić sobie dziurę która potem zdeformuje staw i położenie zębów:P

Ja nie jestem przeciwnikiem usuwania zębów do leczenia ortodontycznego jeśli kilku lekarzy stwierdziło, że nie ma innej możliwości. Podałam link bo kizdaM o niego prosiła.
I zgadzam się z tobą, leczenie ortodontyczne powinno nam odpowiednio ustawić i dopasować zęby do siebie, nawet jeśli jakiś wyrwaliśmy, więc sytuacja z tego filmu nie powinna mieć miejsca

[kizdaM]

Napisane przez kallistooo

Ja nie jestem przeciwnikiem usuwania zębów do leczenia ortodontycznego jeśli kilku lekarzy stwierdziło, że nie ma innej możliwości. Podałam link bo kizdaM o niego prosiła.
I zgadzam się z tobą, leczenie ortodontyczne powinno nam odpowiednio ustawić i dopasować zęby do siebie, nawet jeśli jakiś wyrwaliśmy, więc sytuacja z tego filmu nie powinna mieć miejsca

Tak własnie o ten filmik mi chodziło koleżanka miała właśnie usuwane zęby ( z tym, ze jej się zrobiła torbiel i musiała mieć go usuwanego, bo nie nadawał się już do leczenia czy jakoś tak) i obiecałam jej, zę go wyślę, a nie mogłam znaleźć ;p
Sama osobiście mam wyrywane jedynie 8-mki

[Pysiaaka]

ZielonaaHerbata kiedy zauważyłaś jakąś różnicę nosząc ten łuk Goshgariana ? Ja już miesiąc noszę, w środę mam wizytę u orto. I nie widzę żadnego efektu, żeby coś się poszerzyło

[ZielonaaHerbata]

Napisane przez Pysiaaka

ZielonaaHerbata kiedy zauważyłaś jakąś różnicę nosząc ten łuk Goshgariana ? Ja już miesiąc noszę, w środę mam wizytę u orto. I nie widzę żadnego efektu, żeby coś się poszerzyło

Jak już go zdjęłam, czyli po jakichś trzech miesiącach. Ale to minimalna różnica, więc wcale mnie nie zdziwi jeśli w ogóle nie zauważysz zmian najlepiej porównać zdjęcia przed i po

[Syla_]

Dziewczyny. Używacie wosków? Jeśli tak to jakie polecacie ? Czas się w nie zaopatrzyć

[truskavkowa]

Napisane przez Syla_

Dziewczyny. Używacie wosków? Jeśli tak to jakie polecacie ? Czas się w nie zaopatrzyć

Używam. Biorę najtańsze z allegro (zapachowe, w takich kolorowych opakowaniach)

[Syla_]

Napisane przez truskavkowa

Używam. Biorę najtańsze z allegro (zapachowe, w takich kolorowych opakowaniach)

Super właśnie takie wczoraj zamówiłam na szczęście udało mi się zrezygnować z paru zapachów uf...jest ich stanowczo za dużo do wyboru

[kizdaM]

Ja zamówiłam jedno opakowanie, to po założeniu góry nawet połowy nie zużyłam ;p po założeniu dołu w ogóle go nie używałam, z tym, że dopiero w pon (druga wizyta z dolnym łukiem) zakłada mi rurki na siódemkach. Na razie mam aparat dolny od 6 do 6, bo nie chciała mi za daleko grzebać, bo miałam jeszcze dziurę po usuwaniu 8-mki, także okaże się dopiero czy będę musiała używać jeszcze wosk ;p no ale każdy inaczej reaguje i czasami potrzeba więcej wosku. Moja kuzynka używała go baaardzo długo.

Aaaa, no i nie wiem czy ja trafiłam na jakieś byle jakie, ale one jak dla mnie nie miały żadnego "smaku". Wybrałam bodajze jagodowe, czy coś w tym stylu, pudełeczko jest niebieskie. Może jakiś tam zapach miały, nie pamiętam już, ale na prawdę chyba nie ma to jako takiego znaczenia. Chyba, że wybrałam jakiś bubel ;p

[87marta78]

Zwariuje,co nie pójdę do dentysty to wynajduje coś nowego :/ dziś byłam na wypelnieniu bo przy zakładaniu hyraxa ortodontka odkryła że robi mi się ubytek na 7. I co dentysta wynalazł jeszcze jakaś dziurkę na 8 i mówi że trzeba wymienić plomby na 5i 6 bo już są stare i się starly :/ szlag by to trafił

[Syla_]

Napisane przez 87marta78

Zwariuje,co nie pójdę do dentysty to wynajduje coś nowego :/ dziś byłam na wypelnieniu bo przy zakładaniu hyraxa ortodontka odkryła że robi mi się ubytek na 7. I co dentysta wynalazł jeszcze jakaś dziurkę na 8 i mówi że trzeba wymienić plomby na 5i 6 bo już są stare i się starly :/ szlag by to trafił

Miałam to samo od wakacji co miesiąc jeden ząb miałam leczony :tak:
W czwartek w końcu zakładam drut !

[87marta78]

Napisane przez Syla_

Miałam to samo od wakacji co miesiąc jeden ząb miałam leczony :tak:
W czwartek w końcu zakładam drut !

Ale ja w tamtym roku miałam robione wszystkie i teraz znów coś wynajduja :/ mam nadzieję że to już ostatnie co będę robiła.

[truskavkowa]

Napisane przez Syla_

Super właśnie takie wczoraj zamówiłam na szczęście udało mi się zrezygnować z paru zapachów uf...jest ich stanowczo za dużo do wyboru

One jakoś szczególnie nie pachną ani nie smakują, więc tam serio można brać jak leci :P

Z tym używaniem wosku to jednak najlepiej mieć zapas. Jedni nie używają w ogóle, ja zużyłam już 5 pełnych opakowań. Teraz przerabiam metalowe ligatury, więc przy nich bez wosku ani rusz :P

[Laila_]

Wkrótce również zacznę swoją przygodę z aparatem Jednak zanim to nastąpi muszę usunąć chirurgicznie 4 niewyrośniete ósemki, jestem załamana...

[Pysiaaka]

Napisane przez 87marta78

Zwariuje,co nie pójdę do dentysty to wynajduje coś nowego :/ dziś byłam na wypelnieniu bo przy zakładaniu hyraxa ortodontka odkryła że robi mi się ubytek na 7. I co dentysta wynalazł jeszcze jakaś dziurkę na 8 i mówi że trzeba wymienić plomby na 5i 6 bo już są stare i się starly :/ szlag by to trafił

Ja przed pierwszą wizytą u orto byłam u dentysty na kontroli i znalazł mi tylko jedną 7 do leczenia. A że jest ona poza łukiem to podeszłam do tego na lajcie, myśląc, że nie spieszy mi się z nią. No a orto znalazła mi 7 zębów do leczenia większość robiłam prywatnie ale z jedną 5 poszłam na nfz do tego co byłam na kontroli, zrobił mi ją, a co się później okazało, źle mi ją zrobił i dzisiaj byłam już prywatnie z tym samym zębem. Jak widać nie każdy dentysta jest dobry. Myślałam, że szybko pójdzie skoro nie mam zębów do leczenia, że następna wizyta po wyciskach to będzie już aparat a tu proszę. Zleciały 2 miesiące. No i jutro wreszcie będę miała dolny łuk zadrutowany
A pojutrze mam jeszcze wizytę u dentysty z siódemkami. I nie wiem jak ja to zniosę bo to dolne siódemki

A propos wosku, ten co dostałam od orto w ogóle nie chce się trzymać, chciałam na noc zaklejać łuk podniebienny, żeby nie było odcisków na języku rano ale ciągle się odklejał. Nie wiem jak będzie przy zamkach, ale jak będę go potrzebować, to chyba jakiś inny by się przydał..

[I_g_1]

Nigdy nie wiadomo kiedy może się taki wosk przydać. Ja noszę aparat od roku i czterech miesięcy i co jakiś czas muszę go używać. Właśnie teraz go potrzebuję. Przesunęły mi się ząbki i mam za długi łuk. Rani mi policzek. Wizyta dopiero za 4 tygodnie więc muszę podjechać go podciąć, bo tyle to Ja nie wytrzymam.

[agulinda01]

Witam się i ja, aparatka od tygodnia. Póki co mam zadrutowaną tylko górę i jakieś dwa dni temu zauważyłam strasznie żółty osad wkoło zamków. Czy któraś z was miała z tym do czynienia? co do higieny to nie mam sobie nic do zarzucenia, uważam na jedzenie, które może barwić. Generalnie gumki mam w miarę czyste ale ten żółty nalot przywodzi mi na myśl zęby starego palacza. Szukałam wiadomości w necie, ale raz jest napisane że może to być reszta kleju, raz że ph w buzi sie zmienia i już sama nie wiem. Następna wizyta dopiero za miesiąc, ale strasznie mnie ten temat ciekawi. Czy jest jakaś szansa że z czasem to zejdzie, czy będzie coraz gorzej?

[agatka36]

Napisane przez Pysiaaka

Ja przed pierwszą wizytą u orto byłam u dentysty na kontroli i znalazł mi tylko jedną 7 do leczenia. A że jest ona poza łukiem to podeszłam do tego na lajcie, myśląc, że nie spieszy mi się z nią. No a orto znalazła mi 7 zębów do leczenia większość robiłam prywatnie ale z jedną 5 poszłam na nfz do tego co byłam na kontroli, zrobił mi ją, a co się później okazało, źle mi ją zrobił i dzisiaj byłam już prywatnie z tym samym zębem. Jak widać nie każdy dentysta jest dobry. Myślałam, że szybko pójdzie skoro nie mam zębów do leczenia, że następna wizyta po wyciskach to będzie już aparat a tu proszę. Zleciały 2 miesiące. No i jutro wreszcie będę miała dolny łuk zadrutowany
A pojutrze mam jeszcze wizytę u dentysty z siódemkami. I nie wiem jak ja to zniosę bo to dolne siódemki

A propos wosku, ten co dostałam od orto w ogóle nie chce się trzymać, chciałam na noc zaklejać łuk podniebienny, żeby nie było odcisków na języku rano ale ciągle się odklejał. Nie wiem jak będzie przy zamkach, ale jak będę go potrzebować, to chyba jakiś inny by się przydał..

Dentyście... Leczyłam zęby w klinice na NFZ, Pan doktor stwierdził, że juz nie mamy co leczyć - sama widziałam chore zęby, wskazałam mu palcem, okazało się, że faktycznie popsute. Wyleczył, stwierdził, że reszta ok. Zmieniłam dentystę i znalazły się kolejne zęby do leczenia, obserwacja na pantomogramie czy nic się nie psuje od wewnątrz - różnica w podejściu ogromna

[Minai]

Napisane przez Laila_

Wkrótce również zacznę swoją przygodę z aparatem Jednak zanim to nastąpi muszę usunąć chirurgicznie 4 niewyrośniete ósemki, jestem załamana...

Też tak miałam, dasz radę

Napisane przez agulinda01

Witam się i ja, aparatka od tygodnia. Póki co mam zadrutowaną tylko górę i jakieś dwa dni temu zauważyłam strasznie żółty osad wkoło zamków. Czy któraś z was miała z tym do czynienia? co do higieny to nie mam sobie nic do zarzucenia, uważam na jedzenie, które może barwić. Generalnie gumki mam w miarę czyste ale ten żółty nalot przywodzi mi na myśl zęby starego palacza. Szukałam wiadomości w necie, ale raz jest napisane że może to być reszta kleju, raz że ph w buzi sie zmienia i już sama nie wiem. Następna wizyta dopiero za miesiąc, ale strasznie mnie ten temat ciekawi. Czy jest jakaś szansa że z czasem to zejdzie, czy będzie coraz gorzej?

Dziwne, żeby Ci się po 5 dniach zrobił osad. Klej jest biały, więc to raczej nie to. Mi też zrobił się osad, ale górę mam już ponad 7 miesięcy.

[Laila_]

Napisane przez Minai

Też tak miałam, dasz radę

A powiedz mi jak czułaś się po tym zabiegu? Byłaś w stanie na drugi dzień pójść do pracy/szkoły?
Panikuję strasznie, bo nigdy nie miałam nawet wyrywanego zęba, a tu 'chirurgiczne usuwanie zatrzymanych ósemek' brzmi dla mnie trochę groźnie

[xplasticlove]

Napisane przez Laila_

A powiedz mi jak czułaś się po tym zabiegu? Byłaś w stanie na drugi dzień pójść do pracy/szkoły?
Panikuję strasznie, bo nigdy nie miałam nawet wyrywanego zęba, a tu 'chirurgiczne usuwanie zatrzymanych ósemek' brzmi dla mnie trochę groźnie

Też mnie czeka usuwanie dwóch ósemek chirurgicznie, w tym jedna z kieszenią ropną Z tego co się dowiedziałam, to dzień-dwa może boleć, puchnąć, ale mnie pani zapewniła, że dostanę L4 na czas brania antybiotyku (tydzień pracy z głowy juuuhuuu ). Wszystko pod znieczuleniem się odbywa, więc chyba nie ma się co bać. Ja na dodatek zapisałam się do cudownego lekarza, Jak jeszcze mieszkałam w Krk to wyrywałam u niego zęba, a okazuje się, że i w obecnym mieście przyjmuje, to z mety się zapisałam (niestety są do niego długie kolejki ).

Co do wosków, to ja sobie zakupiłam pięć, właśnie dzisiaj odebrałam (akurat jak Hyrax przestał obcierać, a w zeszłym tygodniu to po ścianach chodziłam i przyklejałam gumę na przemian z chlebem ). Wkurza mnie, że nigdzie nie można go dostać. Zlatałam wszystkie apteki i sklepy medyczne w mieście, dopiero na Allegro musiałam zamówić. Do orto nie było jak pojechać, bo godzinowo i kierunkowo się nie zgrywałyśmy. Dobrze, że mam aż pięć, to będzie na zaś

[Syla_]

xplastclove - Do mnie dzisiaj dotarła ekspresowa paczka z allegro z pięcioma smakami wosków i od jutra jestem aparatką ! W KOŃCU!

[Pysiaaka]

Aparat na dół założony nawet całkiem ok to wygląda, myślałam, że będzie gorzej wzięłam jasne gumeczki, w kolorze zębów, nie rzuca się to tak w oczy. Tylko boję się jeść i myć zęby, robię to mega delikatnie, bo mam wrażenie, że zaraz się coś odklei. Orto powiedziała, że zamek może się odkleić od twardego jedzenia, dziś jadłam cały dzień zupę i wraz się bałam. I z lewej strony nie mam piątki, przerwa jest spora i może mi się drucik odczepić. Miałyście coś takiego ?
Aa i doszedł jeszcze jeden problem. W jednym zębie mam odsłoniętą szyjkę i muszę bardzo uważać na tego zęba, myć go odpowiednią metodą i stosować odpowiednią pastę. A po zakończeniu leczenia najlepiej udać się do periodontologa na przeszczep dziąsła ? Spotkałyście się z czymś takim ? Przeraziłam się...