Dobry Fryzjer w Poznaniu

[ashaia]

Napisane przez cagliari

teraz to już jestem totalnie ZAŁAMANA!masakra totalna, po prostu ryczeć mi się chce!!!!
umyłam włosy i z nasady włosów spłynęła farba, szampon czy co tam on położył i różnica w kolorze między górą a resztą jest straszna.
nie moge na siebie patrzeć!!!!!
Dziewczyny poradzcie co zrobic?
Nie wiem czy chcę raklamowac, bo na pewno nie pojde na zadną poprawkę!!!
Ale co teraz?zapisac sie do fryzjera innego? Poczekać az kolor wypłowieje?Zamknąć się w domu na moesiąc?Popełnić samobójsto????????
RATUNKU

Biedna
Ja kiedyś miłałam podobny stan jak zafarbowałam sobie w domu włosy i wyszły czarne a do tego nierówno złapały.

Na tego typu sytuacje polecam salon i farby Farouk - jak już to zresztą robiłam na tym forum. Uratowali mnie wtedy (mimo iż inni fryzjerzy jak widzieli co mam na głowie mówili, zeby najpierw robić dekoloryzację CZARNYCH WŁOSÓW!!! a potem farbowanie). Nałożyli farbę, miłam piękny!!! chwalony przez innych kolor i od tego czasu ich polecam i tylko tam farbuję.

A swoją drogą - jak nie szkoda ci nerwów a szkoda kasy - ruszyłabym do Krzysztofa po zwrot chociaż części pieniędzy
ale bałabym się znów oddać w jego ręce.

Życzę powodzenia.

[lilianaX]

Napisane przez cagliari

teraz to już jestem totalnie ZAŁAMANA!masakra totalna, po prostu ryczeć mi się chce!!!!
umyłam włosy i z nasady włosów spłynęła farba, szampon czy co tam on położył i różnica w kolorze między górą a resztą jest straszna.
nie moge na siebie patrzeć!!!!!
Dziewczyny poradzcie co zrobic?
Nie wiem czy chcę raklamowac, bo na pewno nie pojde na zadną poprawkę!!!
Ale co teraz?zapisac sie do fryzjera innego? Poczekać az kolor wypłowieje?Zamknąć się w domu na moesiąc?Popełnić samobójsto????????
RATUNKU

Współczuje, musisz się czuć na prawde fatalnie Jeśli mam być z Tobą szczera, to ja już po fakcie po zwrot kasy bym nie szła. Tylko strasznie się zdenerwujesz, a diabli wiedzą jak ten facet zareaguje, najprawdopodobniej będzie się upierał przy poprawce - ja nie zgodziłabym się na to żeby zbliżał się do moich włosów! Zresztą on podczytuje to forum, jeśli ma jakieś resztki przyzwoitości, to powinien do Ciebie sam zadzwonić. Postaraj się tym tak nie denerwować, w końcu to tylko materia, odrośnie, zresztą dobry fryzjer bez problemu da sobie z tym radę. Wybierz się na poprawkę do innego fryzjera. Trzymaj się, ściskam mocno!

[katiem]

Napisane przez cagliari

teraz to już jestem totalnie ZAŁAMANA!masakra totalna, po prostu ryczeć mi się chce!!!!
umyłam włosy i z nasady włosów spłynęła farba, szampon czy co tam on położył i różnica w kolorze między górą a resztą jest straszna.
nie moge na siebie patrzeć!!!!!
Dziewczyny poradzcie co zrobic?
Nie wiem czy chcę raklamowac, bo na pewno nie pojde na zadną poprawkę!!!
Ale co teraz?zapisac sie do fryzjera innego? Poczekać az kolor wypłowieje?Zamknąć się w domu na moesiąc?Popełnić samobójsto????????
RATUNKU

biedulka miałam jakiś czas temu podobną sytuację i przestrzegam przed salonem naprzeciwko H&M na Półwiejskiej.
byłam ruda, a włosy przy nasadzie były jaśniejsze od reszty. i poszłam do innego fryzjera po całym dniu płaczu.
i po prostu po 2 dniach pofarbowałam jeszcze raz brązową farbą aby je przyciemnić. to było na moją odpowiedzialność bo fryzjerka powiedziała, że nie jest pewna efektu.
i udało się. miałam ciemny kolor włosów - nie rudy
wiem, że to wszystko zniszczyło moje włosy ale przynajmniej wyglądałam jak człowiek

[Lunawera]

Napisane przez katiem

biedulka miałam jakiś czas temu podobną sytuację i przestrzegam przed salonem naprzeciwko H&M na Półwiejskiej.
byłam ruda, a włosy przy nasadzie były jaśniejsze od reszty. i poszłam do innego fryzjera po całym dniu płaczu.
i po prostu po 2 dniach pofarbowałam jeszcze raz brązową farbą aby je przyciemnić. to było na moją odpowiedzialność bo fryzjerka powiedziała, że nie jest pewna efektu.
i udało się. miałam ciemny kolor włosów - nie rudy
wiem, że to wszystko zniszczyło moje włosy ale przynajmniej wyglądałam jak człowiek

ja też kiedyś byłam w tym salonie i już wczesniej na forum pisalam ze tam mnie strasznie oszpecili , nie pamietam juz nazwy ale tylko 1 taki salon jest naprzeciw H&M (wejscie od bramy), wszystko bylo wtedy do kitu i kolor i strzyzenie i nie mialam wyjscia jak sciac wlosy wtedy;(

[fiszunia]

a ja już po wizycie u pani Żanety z Farouk, spełnione to wszystko czego oczekiwałam ;p podcięcie końcówek o umowioną (!) długość i wycieniowanie, generalnie nikt nie zauważył, że byłam u fryzjera ("po co wydajesz 45 zł skoro nie widać różnicy?" ;P) (ja widzę )

a co do sprawy z p. Krzysztofem, to choć sama bym stchórzyła, to jednak radziłabym iść po zwrot kasy i tak jak ktoś radził: od razu, bez zapowiedzi, przy klientce fryzura fryzurą, ale przynajmniej kasa będzie chociaż w jakimś stopniu pocieszeniem... zawsze możesz za to kupić coś, co choć trochę poprawi humor

[clark]

przeglądając forum zobaczyłem twój post i jestem ciekaw i bardzo bym prosił o odpowiedź kto Tobie powiedział że rene blanche to najnowsza technologia .Tak mnie to zaciekawiło że musiałem się zapytać.I jeszcze jedno odrost zrobil się jaśniejszy bo zadziałało naturacle ciepło głowy które działa na odcinku ok 1 cm

[fiszunia]

Napisane przez clark

I jeszcze jedno odrost zrobil się jaśniejszy bo zadziałało naturacle ciepło głowy które działa na odcinku ok 1 cm

a czy w takim razie nie powinno się jakoś podgrzewać tych włosów żeby cała reszta też się zrobiła jaśniejsza? ;>

[lilianaX]

Napisane przez clark

przeglądając forum zobaczyłem twój post i jestem ciekaw i bardzo bym prosił o odpowiedź kto Tobie powiedział że rene blanche to najnowsza technologia .Tak mnie to zaciekawiło że musiałem się zapytać.I jeszcze jedno odrost zrobil się jaśniejszy bo zadziałało naturacle ciepło głowy które działa na odcinku ok 1 cm

Witamy pana Krzysztofa!

[clark]

Napisane przez fiszunia

a czy w takim razie nie powinno się jakoś podgrzewać tych włosów żeby cała reszta też się zrobiła jaśniejsza? ;>

jeśli chcemy przyspieszyć rozjaśnianie możemy podgrzać a poza tym to prawda żę fryzjer nie wie jak się wlosy rozjaśnia ponieważ klient niegdy nie wie czym miał wlosy farbowane i każdy wlos podczas rozjaśniania zachowuje się inaczej aby kolor wyszedł równy na całej długosci po rozjaśnianiu musimy użuc różnych procentowo wód

[fiszunia]

Napisane przez lilianaX

Witamy pana Krzysztofa!

też tak pomyślałam

Napisane przez clark

jeśli chcemy przyspieszyć rozjaśnianie możemy podgrzać a poza tym to prawda żę fryzjer nie wie jak się wlosy rozjaśnia ponieważ klient niegdy nie wie czym miał wlosy farbowane i każdy wlos podczas rozjaśniania zachowuje się inaczej aby kolor wyszedł równy na całej długosci po rozjaśnianiu musimy użuc różnych procentowo wód

czy w takim razie, skoro się nie wie, to nie powinno się nie zabierać w ogóle za coś takiego? i odradzić klientce?

[clark]

Napisane przez lilianaX

Witamy pana Krzysztofa!

przykro mi bardzo ale niestety nie mam na imię krzysztof i nie jestem tym fryzjerem o którym od dłuższego czasu jest głośno na forum

[clark]

Napisane przez fiszunia

też tak pomyślałam



czy w takim razie, skoro się nie wie, to nie powinno się nie zabierać w ogóle za coś takiego? i odradzić klientce?

sam nie wiem zawsze można coś wymyślić i zakryć błedy jakie się popełniło pozatym on wie czym pracuje i patrząc na włosy klientki napewno wie czy to co ona chce wyjdzie czy nie

[clark]

[quote=ashaia;5790057]Biedna
Ja kiedyś miłałam podobny stan jak zafarbowałam sobie w domu włosy i wyszły czarne a do tego nierówno złapały.

Na tego typu sytuacje polecam salon i farby Farouk - jak już to zresztą robiłam na tym forum. Uratowali mnie wtedy (mimo iż inni fryzjerzy jak widzieli co mam na głowie mówili, zeby najpierw robić dekoloryzację CZARNYCH WŁOSÓW!!! a potem farbowanie). Nałożyli farbę, miłam piękny!!! chwalony przez innych kolor i od tego czasu ich polecam i tylko tam farbuję.

czy mogła byś mi powiedzieć jaki kolor nałożyli Tobie na czarne włosy

[ashaia]

[quote=clark;5806325]

Napisane przez ashaia

Biedna
Ja kiedyś miłałam podobny stan jak zafarbowałam sobie w domu włosy i wyszły czarne a do tego nierówno złapały.

Na tego typu sytuacje polecam salon i farby Farouk - jak już to zresztą robiłam na tym forum. Uratowali mnie wtedy (mimo iż inni fryzjerzy jak widzieli co mam na głowie mówili, zeby najpierw robić dekoloryzację CZARNYCH WŁOSÓW!!! a potem farbowanie). Nałożyli farbę, miłam piękny!!! chwalony przez innych kolor i od tego czasu ich polecam i tylko tam farbuję.

czy mogła byś mi powiedzieć jaki kolor nałożyli Tobie na czarne włosy

Farbowałam w domu wg. opisu na pudełku na kolor ciemny szatyn (chyba farba Palette) ale wyszedł "chamski" czarny - bez połysku, bez głębi.

Nie wiem, jaki dokładnie kolor mi nałożono, bo zazwyczaj w Farouku mieszają kilka kolorów. W efekcie uzyskałam to, co sama chciałam osiągnąć w domu - ciemny szatyn. Nie miłam oczywiście jaśniejszych włosów (bo bez dekoloryzacji by się nie dało) ale z pięknym brązowym połyskiem, na słoncu intensywnie mieniące się kasztanowo.
Dużym plusem tych farb - jak już kiedyś pisałam - jest nie tylko ich ładny zapach, ale przede wzystkim to, że ten połysk nie wypłukuje się.

[Pat7]

Dzisiaj w radiu w informacjach usłyszałam coś interesującego. A mianowicie wzmiankę o Sądzie Konsumenckim. Można zaskarżyć nieudolnego fryzjera, muchę w zupie itp. Może warto zrobić taki krok. Odzyskasz swoje pieniądze, tutaj zwracam się do Calligari, i uzyskasz małe zadośćuczynienie na poprawę nastroju. Będzie to przestroga dla fryzjerów, którzy popadli w rutynę, bądź minęli się z powołaniem, że klienta należy traktować poważnie.

Sąd działa ponoć szybko i tanio.

[clark]

[quote=ashaia;5809175][quote=clark;5806325]


Farbowałam w domu wg. opisu na pudełku na kolor ciemny szatyn (chyba farba Palette) ale wyszedł "chamski" czarny - bez połysku, bez głębi.
Nie polecam stosowania farb palette mają one na składzie du żo metali cieżkich i nie bardzo potem jest co zrobić z wlosami po nałożeniu tej farby a pozatym część fryzjerów jak usłyszy że był położony kolor paletą to odmawia wykonania usługi

[gaga]

fryzjer,ktory zna dobrze tajniki swojej pracy, nie powinien podejmowac sie wkonania uslugi ,jezeli wie jakie moga byc konsekwencje, jezeli wlosy nie nadaja sie do "obrobienia"
ale... nie wiem czemu tak sie dzieje...ze wielu fryzjerow nie potrafi tego zrobic.. moze nie potrafia sensownie wytlumaczyc klientowi dlaczego i co sie moze stac ...
moze to brak wiedzy...moze gra role "kazdy klient na wage zlota?"bo liczy sie kasa, a nie to czy klient bedzie zadwowolony?
tego nie rozumiem...
poniewaz z doswiadczenia wiem, ze wlasnie to, jak klientowi wytlumaczy sie dlaczego nie mozna zrobic tego czy tego zabiegu, oczywiscie nie zostawiajac go , tylko krok po kroku dazac do wybranego koloru(nie bede tu bawic sie wymienianie co i jak, bo sa rozne sposoby w zaleznosci od stanu wlosow)zyskuje sie zaufanie i wdziecznosc klienta
oczywiscie sa wyjatki...np niecierpliwy klient...ktory idzie do innego salonu
ale mi juz kilkakrotnie zdazylo sie , ze taka osoba wrocila ze zniszczonymi wlosami, zebym jednak ja je ratowala, zalujac ze mnie nie posluchala...

[variete]

Napisane przez Pat7

Dzisiaj w radiu w informacjach usłyszałam coś interesującego. A mianowicie wzmiankę o Sądzie Konsumenckim. Można zaskarżyć nieudolnego fryzjera, muchę w zupie itp. Może warto zrobić taki krok. Odzyskasz swoje pieniądze, tutaj zwracam się do Calligari, i uzyskasz małe zadośćuczynienie na poprawę nastroju. Będzie to przestroga dla fryzjerów, którzy popadli w rutynę, bądź minęli się z powołaniem, że klienta należy traktować poważnie.

Sąd działa ponoć szybko i tanio.

niestety nie jest to wcale takie proste.
na rozpoznanie sprawy przez sad konsumencki musza wyrazic zgode obie strony sporu. jezeli frzyjer sie nie zgodzi - pozostaje sad "zwykly". ponadto w przypadku uslug fryzjerskich konsument jest co do zasady w dosc niekorzystnej sytuacji pod wzgledem dowodowym - zwykle nie ma paragonu świadczącego o zawarciu umowy o usluge fryzjerska, nie ma na pismie co bylo jej przedmiotem, na jaki efekt strony sie umowily, zwykle przychodzi to salonu sam wiec nie ma swiadka ktory moglby zeznac ze np fryzjer nie zglaszal zastzrezen co do wykonania okreslonych zabiegow fryzjerskich, ze nie zglaszal zastzrezen i ze nie powiadomil o ewentualnym ryzyku. trudno tez stwierdzic w jakim wlosy byly stanie przed usługą. wszystko ma znaczenie na wynik sprawy i ewentualne okreslenie wysokości roszczen odszkodowawczych. bez dowodow sprawy sie nie wygra

[SiSleyS]

Napisane przez jagabrz

A znacie taki salon: Hair Design Studio Karol Olejnik na os. Na Murawie?

Podobają mi się ich fryzury w zakładce ,,Metamorfozy", zwłaszcza ta ostatnia.

Oj oj, znam ich bardzo dobrze
Kiedyś było Karol i Cezary ale chyba się chłopcy pokłócili. Oni mają te dyplomy 'Hair Coiffure'.

A co do usług- ceny wysokie a jakość marna. I tyle. Nie polecam.

[mala19881]

a ja chyba juz nigdy do zadnego fryzjera nie pojde.... mialam balejaz od gory i spod ciemny, nie oczekiwalam,ze bede blondyna po pierwszym razie,ale bylam u 3 roznych freyzjerow i co?? ciemne jak byly tak pozostaly wydalam ponad 250 zl (a dla mnie to duza suma, studiuje na prywatnej uczelni i szkola przezera mi wszelkie oszczednosci) i sie wkurzylam, kupilam rozjasniacz joanny za podajze 8 zl i co?? wkoncu mam blond jaki chcialam....

[anka_85]

hello dziewczyny
ja mam pytanie odnośnie 2 salonów lafayette w Poznaniu-jednego w Plazie i drugiego na ul.Wielkiej
co myśłicie o tyh salonach?
byłam osobiscie w Lafayecie kilka razy.
i za pierwszym razem ścinał mnie facet(z kolczykiem w brwiach i irokezem,taki troszke "kobiecy")i zrobil to REWELACYJNIE.obciachał mnie maszynką w może max 15 minut(wliczając w to prostowanie)
normalnie pierwszy raz byłam zachwycona w 100% po wyjsciu(mimo iż obsługa pozostawiała wiele do życzenia-wszscy wszystko robili jakby od niechcenia i patrzyli się z góry)
drugi raz poszłam (mimo tej obsługi )i nie poprosiłam o owego pana żeby się mną zajął.i bylo do kitu.....ledwo co podcięte końcówki,w dodatku nożytczkami!a prosiłam o strzyżenie maszynką!cale moje prośby odnośnie ścięcia jednym uchem wleciały a drugim wyleciały.za 3 razem znów ścinał mnie kobiecy pan ale jakos tak nie fajnie to zrobiłmiałam nadzieje że pociacha mi włosy tak jak za pierwszym razem(tłumaczyłam mu i prosiłam żeby zrobił tak i tak i żeby było KRÓTKO ale nie)
jakiś czas temu,totalnie załamana że "chyba nie ma dobrego fryzjera" poszłam znów do lafayeta ale tym razem ZDECYDOWANIE MI SIE NIE PODOBAłO:/
w zasadzie wybierałam lafayeta bo oni maja umiar jeśli chodzi o cięcie-nie miałam nigdy przesadzonego ciecia ciężką ręka("prosze podciąć końcówki"a tracimy 2/3 włosów)
teraz mam zapuszczone,wstrętne zrudziałe włosy,przesuszone,każdy strąk w inna stronejak widze się w lustrze mam ochote wyrwac to wszystko z głowy!!!!

MARZĘ o fajnie ściętych,potarganych włosach,idealnie pocieniowanych,takich żeby wszytsko pasowało do kształtu buzi
no i farbowaniu na perfekcyjny brąz ew. coś z palety czerwonej.
i mam do Was pytanie-czy istnieje w Poznaniu ktoś kto jest w stanie wyczarować taka fryzurke i porządny kolor?
i jak Któraś z Was była w tym lafayecie-bardzo prosze o odczucia i efekty cięciamam wrazenie że tylko ja narzekam na obsługe w tym zakładzie.

[cagliari]

wracjąc do wątku...
myślałam ,że gorzej być nie może, a jednak!!!!
poszłam z reklamacją, byłam dzisiaj na poprawce i mam przyciemnione włosy i owszem mają inny kolor , czyli są brązowe z odcieniem jakims czerwonym.
Wczesniej byłam zła, a teraz na prawdę tylko mi się chce płakac!
Co do pana Krzysztofa to był bardzo miły i się przejął , udowodnił,że zalezy mu na renomie salonu, bo na poprawkę zostałam zapisana już następnego dnia.
Ale co z tego, skoro efekt i tak jest opłakany?
Chciałam naturalny odcień brązu, a teraz mam czerony brąz.Czyli chyba zostałam pokarana za grzechy jakies, bo nigdy mi się nie podobał taki kolor i się dziwiłam jak można miec takie włosy, o tak nienaturalnym kolorze. No i teraz ja mam.
Jutro ide kupić farbę ciemny brąz i mam gdzieś co z tego wyjdzie. Bo zaden fryzjer nie pofarbuje mi włosów na dniach, jak usłyszy przez co przeszły.
a już najgorsze jest to ,że za kilka dni mam wazne spotkanie w sprawie pracy i musze dobrze wyglądac, a przede wszystkim sie czuc.
No więc tak chciałam sie tylko wyzalic...Juz mi lepiej nawet

[Pat7]

Napisane przez anka_85

hello dziewczyny
ja mam pytanie odnośnie 2 salonów lafayette w Poznaniu-jednego w Plazie i drugiego na ul.Wielkiej
co myśłicie o tyh salonach?
byłam osobiscie w Lafayecie kilka razy.
i za pierwszym razem ścinał mnie facet(z kolczykiem w brwiach i irokezem,taki troszke "kobiecy")i zrobil to REWELACYJNIE.obciachał mnie maszynką w może max 15 minut(wliczając w to prostowanie)
normalnie pierwszy raz byłam zachwycona w 100% po wyjsciu(mimo iż obsługa pozostawiała wiele do życzenia-wszscy wszystko robili jakby od niechcenia i patrzyli się z góry)
drugi raz poszłam (mimo tej obsługi )i nie poprosiłam o owego pana żeby się mną zajął.i bylo do kitu.....ledwo co podcięte końcówki,w dodatku nożytczkami!a prosiłam o strzyżenie maszynką!cale moje prośby odnośnie ścięcia jednym uchem wleciały a drugim wyleciały.za 3 razem znów ścinał mnie kobiecy pan ale jakos tak nie fajnie to zrobiłmiałam nadzieje że pociacha mi włosy tak jak za pierwszym razem(tłumaczyłam mu i prosiłam żeby zrobił tak i tak i żeby było KRÓTKO ale nie)
jakiś czas temu,totalnie załamana że "chyba nie ma dobrego fryzjera" poszłam znów do lafayeta ale tym razem ZDECYDOWANIE MI SIE NIE PODOBAłO:/
w zasadzie wybierałam lafayeta bo oni maja umiar jeśli chodzi o cięcie-nie miałam nigdy przesadzonego ciecia ciężką ręka("prosze podciąć końcówki"a tracimy 2/3 włosów)
teraz mam zapuszczone,wstrętne zrudziałe włosy,przesuszone,każdy strąk w inna stronejak widze się w lustrze mam ochote wyrwac to wszystko z głowy!!!!

MARZĘ o fajnie ściętych,potarganych włosach,idealnie pocieniowanych,takich żeby wszytsko pasowało do kształtu buzi
no i farbowaniu na perfekcyjny brąz ew. coś z palety czerwonej.
i mam do Was pytanie-czy istnieje w Poznaniu ktoś kto jest w stanie wyczarować taka fryzurke i porządny kolor?
i jak Któraś z Was była w tym lafayecie-bardzo prosze o odczucia i efekty cięciamam wrazenie że tylko ja narzekam na obsługe w tym zakładzie.

Hej anka
JA byłam w tym lafayecie raz. I ten raz mi wystraczył. Chciałam, żeby to facet mi ścinał włosy. Pani w recepcji była zdziwiona moją prośbą i najwyraźniej nie rozumiała, że tak chcę i tyle. Pytała czy kobiety są wg mnie gorszymi fryzjerkami, co mi nie pasuje. Oczywiście nie skomentowałam tego, bo byłam jeszcze przed. Umówiła mnie z jakąś panną, ponieważ akurat tego dnia panowie byli na szkoleniu. Gdy przyszłam na umówiony dzień panowie oczywiście byli w salonie i normalnie pracowali.

JEchałam na wakacje, więc chciałam aby mi wyrównała długość włosów. Nie liczyłam, że będzie to arcydzieło, ale miałam nadzieję, że chociaż nie będę miała problemów z ułożeniem. To była masakra. Każdy włos po wysuszeniu układał się w inną stronę, mimo iż robiłam wszytsko żeby tak się nie działo.

Nie chciałam jechać do mojego fryzjera i płacić za wyrównanie dołu aż 90 zł, więc poszłam tam. Zapłaciłam 30 zł, a efekt nie był wart nawet 15 zł.
A obsługa istotnie żenująca.
To tyle na temat tego konkretnego salonu.

[Pat7]

Cagliari
JAk będziesz kupowała farbę to lepiej niech będzie profesjonalna. Słyszałam, że te detaliczne, czyli takie do kupienia np w markecie, są już dużo lepsze niż kiedyś, ale ja mimo wszytsko nie mam do nich zaufania. Najlepiej idź do sklepu Kosmyk, albo Eurokos. Mają tam wyłacznie profesjonalne kosmetyki, i nie tylko, do pielęgnacji włosów. Kup sobie tez odżywkę nawilżającą. Za litr zapłacisz 10 zł. Jest niezła. Są oczywiście droższe. Proponuję też jedwab, przed suszeniem. Stawia "na nogi" wymęczone włosy, a przy okazji chroni je przed działaniem termicznym.
Polecam również szampon z pyłem diamentowym. JA jestem z niego bardzo zadowolona. Miałam porozdwajane końcówki od codziennego suszenia włosów. A teraz wygladają jak świeżo po obcięciu. Nigdy nie wierzyłam w coś takiego, bo myślałam, że jak już się włos zniszczy, to tylko nożyczki są mu w stanie pomóc. A tu bardzo miłe zaskoczenie.

Włosy na szczęcie odrastają. Wiem, że to marna pociecha, ale zawsze to coś.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości.

[ilios]

Po ostatnich postach az sie balam isc do Krzysia .. ale, ze potrzebowalam pilnie ciecia - poszlam na zywiol.
Mieszkam blisko Farouka, Pacykarni i Tupetu, wiec po prostu obdzwonilam salony i postanowilam pojsc do tego, ktory bedzie mial termin jako pierwszy.
No i wygrala Pacykarnia i pani Ania.
Pierwsze wrazenie takie niezbyt - czekalam na moja wizyte 40 min, bo sie okazalo, ze jakas wazna pani przyszla bez umowienia, wiec sie nia zajeli [a potem jeszcze robili sobie z nia zdjecia :P]. Widac bylo tez, ze pani Ania raczej przerwy od rana nie miala, bo byla zmeczona i zniechecona, rzucila okiem na moje wlosy przed umyciem, ustalilysmy wersje i do dziela. [super maseczka bananowa na wlosy!!! ]
Ciecie bardzo fajne.
Dobrala mi fryzurke do twarzy, nadala lekkosci wlosom i teraz sie kreca same z siebie. Jak mnie ciela to zrobilam duze oczy, bo wycieniowala dosc mocno, ale faktycznie ukladaja sie super
Jedyny minus to to, ze musze myc i suszyc lepek codziennie [mam dlugie wlosy i zwykle, zeby ich nie katowac, mylam co 2 dni], bo jak wstaje rano to przez to cieniowanie mam miotle na glowie :P ale samo ukladanie jest banalne - suszarka z dyfuzorem, 5 min i juz [tylko musze sobie jakies odzywki sprawic, zeby mi sie wlosy nie przesuszyly totalnie...]

Podsumowujac - polecam Pacykarnie i pania Anie, ale trzeba sie przygotowac na to, ze maja tam lepszych i gorszych klientow i miec spory zapas czasu :P

[anka_85]

Napisane przez Pat7

Hej anka
JA byłam w tym lafayecie raz. I ten raz mi wystraczył. Chciałam, żeby to facet mi ścinał włosy. Pani w recepcji była zdziwiona moją prośbą i najwyraźniej nie rozumiała, że tak chcę i tyle. Pytała czy kobiety są wg mnie gorszymi fryzjerkami, co mi nie pasuje. Oczywiście nie skomentowałam tego, bo byłam jeszcze przed. Umówiła mnie z jakąś panną, ponieważ akurat tego dnia panowie byli na szkoleniu. Gdy przyszłam na umówiony dzień panowie oczywiście byli w salonie i normalnie pracowali.

JEchałam na wakacje, więc chciałam aby mi wyrównała długość włosów. Nie liczyłam, że będzie to arcydzieło, ale miałam nadzieję, że chociaż nie będę miała problemów z ułożeniem. To była masakra. Każdy włos po wysuszeniu układał się w inną stronę, mimo iż robiłam wszytsko żeby tak się nie działo.

Nie chciałam jechać do mojego fryzjera i płacić za wyrównanie dołu aż 90 zł, więc poszłam tam. Zapłaciłam 30 zł, a efekt nie był wart nawet 15 zł.
A obsługa istotnie żenująca.
To tyle na temat tego konkretnego salonu.

hm czyli nie tylko ja poczułam się dziwnie
mi nikt nic nie mówił na temat płci osoby zajmującej się moimi włosami(nie wiem jak bym zareagowała gdybym usłyszała że niby "kobiety są gorszymi fryzjerkami")ws półczuję Ci przygody z Lafayetem.w sumie jak sięgnę pamięcia to też miałam raz taki przypał z odstającymi włosami.włosy tylko (!) po prawej stronie głowy zawsze mi odstawały i mimo mocnych żeli,pianek,lakierów szły w swoją stronę

ech teraz mam problem gdzie pójść ściąć włosy ... bo już trzeba coś zrobić.
jeśli posiadasz jakieś namiary to napisz,bedę wdzięczna

[jagabrz]

A kto jest jeszcze fajny w Pacykarni? Oprócz tej p. Ani.
Jakie mają ceny? Chciałabym tylko podcięcie - ale takie, które by ładnie ułożyły włosy.

[Pat7]

Hej Jagabrz
Moja mam była niedawno w Pacykarni. Obcinał ją Piotr, na krótko. Taki młody koleś. Zrobił to bardzo profesjonalnie. Włosy bardzo fajnie się układają.
Pozdrawiam

P.S. Zapłaciła za to 50 zł. Generalnie strzyżenie i modelowanie od 49-65 zł w zależności od długości włosów.

[jagabrz]

To chyba dość przystępnie. Ja bym chciala grzywkę i postrzępione włosy puszczone do przodu.

[ilios]

Ja mam dlugie wlosy i placilam 65. Wydaje mi sie, ze jak na jakosc ich salonu cena niewygorowana
a ten Piotr obcinal jakas pania, kiedy tam bylam, smieszny koles w czapce
Nie mam pojecia kto jeszcze tam tnie i jak.. trzeba sprawdzic