Vademecum antykoncepcji!

[Frutti]

Napisane przez IzzieSt

Naprawdę nie widzę nic złego w pytaniu o tym jak ktoś zareagował na odstawienie hormonów. Sama napisałam do hardgirl żeby napisała jak jak już odstawi bo już odliczam ile mi zostało do końca opakowania i z czystej ciekawości chcę wiedzieć, tyko o tyle mi chodziło. Nie wiem po co "zakazywać" takich pytań. A myślę, ze też przesadziłaś z tymi 90%

Niestety często dziewczyny na forum mają tendencje do sugerowania się takimi postami i biorą je bardzo do serca Najbardziej się to zauważa w wątkach zbiorczych danych tabletek i właśnie w tematyce odstawiennej np. "dziewczyny lekarz przepisał mi tabletki X, co o nich sądzicie, jak działają bo boję się tabletek i nie chcę przytyć i mieć pryszczy" 2 osoby napiszą post "eee nie bierz tego, to jest złe, ja przytyłam w 3 dni 3 kg!" i osoba taka jest z automatu zrażona i ma ochotę wyrzucić receptę Niestety potwierdzone info

[Smerfetka696969]

Napisane przez Frutti

Niestety często dziewczyny na forum mają tendencje do sugerowania się takimi postami i biorą je bardzo do serca Najbardziej się to zauważa w wątkach zbiorczych danych tabletek i właśnie w tematyce odstawiennej np. "dziewczyny lekarz przepisał mi tabletki X, co o nich sądzicie, jak działają bo boję się tabletek i nie chcę przytyć i mieć pryszczy" 2 osoby napiszą post "eee nie bierz tego, to jest złe, ja przytyłam w 3 dni 3 kg!" i osoba taka jest z automatu zrażona i ma ochotę wyrzucić receptę Niestety potwierdzone info

No tu się zgodzę

[IzzieSt]

No też się zgodzę ale uważam, ze remedium na to nie powinien być zakaz pytań tylko uświadamianie

Ode mnie koniec tematu

[karmazynka99]

Napisane przez Frutti

To nie kwestia tylko tabletek, ale innych leków również Sprawdzaj zawsze czy dane zioła mają wpływ i na antykoncepcję i na wchłanianie się substancji z leków. Jeśli tego nie robisz to lepiej zachować odstęp, po co się stresować


O to nigdy nie pytaj Na to nie ma reguły.

zawsze sprawdzam i szukam na kilkunastu stronach zeby miec pewność że dane zioło nie wpływa na tabsy

bo tak jak powiedzialam nie znam wiarygodnej osoby która by mnie wykształciła co do zaleznosci włansie między tabsami a ziołami itp wiec zostaje mi internet

Ja wiem doskonale ze nie ma reguly ale jestem ciekawa bo jak czytam przypadki róznych dziewczyn i widzę jakie sa czestsze tendencje do tego co sie z cera dzieje, i wole byc przygotowana na najgorsze jakby co ale wiem ze nie musze zareagowac tak samo, ale pytam nie dlatego żeby wiedziec do dokładnie z moja cera sie stanie a z czystej ciekawosci, ogólnie duzo czytam o trądziku hormonalnym i o tym jak może reagowac cera po odstawieniu tabsów

[IzzieSt]

Poradźcie.
Biorę tabletki 24+4, w poniedziałek powinnam zacząć ostatnie opakowanie, a muszę przesunąć sobie odstawienie o jeden dzień do przodu. Wiem, że nie powinno się wydłużać przerwy ale skoro naraya plus którą biorę ma taki sam skład jak zwykła naraya przy której przerwa pomiędzy opakowaniami jest 7 dniowa to naprawdę nie mogę u siebie tej przerwy wydłużyć do 5 dni?

[Frutti]

Napisane przez IzzieSt

Poradźcie.
Biorę tabletki 24+4, w poniedziałek powinnam zacząć ostatnie opakowanie, a muszę przesunąć sobie odstawienie o jeden dzień do przodu. Wiem, że nie powinno się wydłużać przerwy ale skoro naraya plus którą biorę ma taki sam skład jak zwykła naraya przy której przerwa pomiędzy opakowaniami jest 7 dniowa to naprawdę nie mogę u siebie tej przerwy wydłużyć do 5 dni?

Możesz. Praktycznie możesz każde placebo wyrzucać i brać normalnie, tylko po płacić więcej, skoro zwykła N. jest tańsza

[IzzieSt]

Nie chodzi mi o branie czy wyrzucanie placebo tylko o wydłużenie przerwy z 4 do 5 dni. Zdecydowałam się wydłużyć i chyba dobrze zrobiłam bo tabletki biorę koło 7 rano,a tu od 2h jakieś problemy gastryczne mi się przyplątały więc tabletka i tak by się nie wchłonęła a jakbym wzięła drugą to już później dostałabym krwawienia w totalnie nieodpowiednim dla mnie czasie.
Tabletki biorę ze względów zdrowotnych, dostałam 24+4 bo powinny chyba lepiej trzymać cykl, a płacę 20zl więc tragedii nie ma

[Frutti]

Napisane przez IzzieSt

Nie chodzi mi o branie czy wyrzucanie placebo tylko o wydłużenie przerwy z 4 do 5 dni. Zdecydowałam się wydłużyć i chyba dobrze zrobiłam bo tabletki biorę koło 7 rano,a tu od 2h jakieś problemy gastryczne mi się przyplątały więc tabletka i tak by się nie wchłonęła a jakbym wzięła drugą to już później dostałabym krwawienia w totalnie nieodpowiednim dla mnie czasie.
Tabletki biorę ze względów zdrowotnych, dostałam 24+4 bo powinny chyba lepiej trzymać cykl, a płacę 20zl więc tragedii nie ma

Możesz jak najbardziej. Napisałam o wyrzuceniu placebo i braniu normalnie, tzn. w systemie 21+7 ale jeśli taki masz w tym cel to faktycznie dobre wyjście i cena też ok

[IzzieSt]

Napisane przez Frutti

Możesz jak najbardziej. Napisałam o wyrzuceniu placebo i braniu normalnie, tzn. w systemie 21+7 ale jeśli taki masz w tym cel to faktycznie dobre wyjście i cena też ok

Aaa ok Własnie tak myślałam, ale ktoś mi kiedyś na wątku o narai plus napisał, że nie pomijając tabletkę robię za długą przerwę Podświadomie czułam ze mam rację ale wolałam się upewnić tym bardziej, że w ulotce jest napisane ze nie nalezy wydluzac okresu placebo ( lub bez tabletek) i to z wykrzyknikiem

[Daisy8989]

No własnie?Gin mi powiedział że dopiero po miesiącu,koleżanka jest przekonana że juz po dwóch tygodniach a ja czytałam na wizażu ze juz od pierwszej tabletki.To jak to w końcu jest?
Wolałabym mieć pewność,żeby później nie żałowac..

[quench]

Napisane przez Daisy8989

No własnie?Gin mi powiedział że dopiero po miesiącu,koleżanka jest przekonana że juz po dwóch tygodniach a ja czytałam na wizażu ze juz od pierwszej tabletki.To jak to w końcu jest?
Wolałabym mieć pewność,żeby później nie żałowac..

A czytałaś ulotkę?

[Daisy8989]

Napisane przez quench

A czytałaś ulotkę?

nie,bo jeszcze nie kupiłam

[danana]

a osoba która ma alergie i odczula sie podjęzykowo może brac tabetki anty?

[quench]

Napisane przez Daisy8989

nie,bo jeszcze nie kupiłam

Jeśli weźmiesz pierwszego dnia miesiączki, to jesteś chroniona od pierwszej tabletki.
I zmień ginekologa, bo to konował jakiś, że straszy Cię głupotami, że cały miesiąc musisz brać, by być zabezpieczoną.

[Daisy8989]

dziewczyny poradźcie cos
ginekolog zapisala mi diane35 mysle spoko,ale poczytałam w necie i przestraszyłam sie.We Francji jest juz zakazany i ogolnie że źle dziala,zakrzepicy mozna dostac a i jeszcze co ważne wyczytalam ze glownie to lek na trądzik i łysienie a dzialanie anty to tylko przy okazji
kurde..przeciez jej mowilam chce tabletki anty..nic o cerze nie wspominalam...a ze ostatni czas mam male problemy z cera i ona to zauwazyla to ona'' oo zapisze Pani takie co dobrze beda dzialac na cere'' mysle sobie ok fajnie
wracam do domu-czytam szok
i co teraz..nawet jakbym chciala isc do innego po inne tabletki to nie mam czasu bo czuje ze okres tuż tuż juz wlasciwie moze jutro dostane wiec wiadomo chcialabym jzu zazyc pierwsza tabletke
moglam prywatnie iść...
a jeszcze juz w ogóle pomijając to jak sie naczytałam ogólnie o tabletkach anty i ich działaniom ubocznym to.. rujnuja zdrowie i wygląd
no ale jakie wyjście,dziecka nie chce zrobić..seks w gumce no nie podoba mi sie i Tż tez nie bardzo..chyba pomysle o jakiejś spirali
no ale to chyba dla kobiet juz rodzących wczesniej.
A i jeszcze mnie dobiła tym ze przez pierwszy miesiac jeszcze nie dzialaja i trzeba z gumka..to tez swoja droga tysiace opini:ze po tygodniu..ze po dwóch ehh myślalam ze bede miec spokojna głowe podczas seksu ale gdzie tam,teraz znowu bede myslala czy dzialaja

[201704060907]

Napisane przez Daisy8989

dziewczyny poradźcie cos
ginekolog zapisala mi diane35 mysle spoko,ale poczytałam w necie i przestraszyłam sie.We Francji jest juz zakazany i ogolnie że źle dziala,zakrzepicy mozna dostac a i jeszcze co ważne wyczytalam ze glownie to lek na trądzik i łysienie a dzialanie anty to tylko przy okazji
kurde..przeciez jej mowilam chce tabletki anty..nic o cerze nie wspominalam...a ze ostatni czas mam male problemy z cera i ona to zauwazyla to ona'' oo zapisze Pani takie co dobrze beda dzialac na cere'' mysle sobie ok fajnie
wracam do domu-czytam szok
i co teraz..nawet jakbym chciala isc do innego po inne tabletki to nie mam czasu bo czuje ze okres tuż tuż juz wlasciwie moze jutro dostane wiec wiadomo chcialabym jzu zazyc pierwsza tabletke
moglam prywatnie iść...
a jeszcze juz w ogóle pomijając to jak sie naczytałam ogólnie o tabletkach anty i ich działaniom ubocznym to.. rujnuja zdrowie i wygląd
no ale jakie wyjście,dziecka nie chce zrobić..seks w gumce no nie podoba mi sie i Tż tez nie bardzo..chyba pomysle o jakiejś spirali
no ale to chyba dla kobiet juz rodzących wczesniej.
A i jeszcze mnie dobiła tym ze przez pierwszy miesiac jeszcze nie dzialaja i trzeba z gumka..to tez swoja droga tysiace opini:ze po tygodniu..ze po dwóch ehh myślalam ze bede miec spokojna głowe podczas seksu ale gdzie tam,teraz znowu bede myslala czy dzialaja

Nie ma co czytać opinii w necie.
Ja, przed braniem, też miałam wręcz "gorączkę" kiedy miałam wziąć 1 tabletkę. Tyle się naczytałam! A teraz? Nic się nie dzieje, czuję się idealnie. Zresztą...jak po 2-3 miesiącach nie będziesz czuć się na nich dobrze, to przecież ginekolog Ci zmieni.
Ja na szczęście trafiłam za 1-szym razem i jest OK.
Próbować można.

[kaskaa11_11]

Ja miałam diane ze względu na problemy z androstendionem - trądzik, nadmierne owłosienie i takie tam. Też się trochę naczytałam bez sensu w necie i się stresowałam, ale moim zdaniem to przy każdych tabletkach jest ryzyko zakrzepicy, jak się nie będzie badać i dbać o siebie to przy dianie jak i innych można siupnąć Francja może i wycofała, bo to są tabletki starej daty, a teraz są nowsze, ale z podobnym działaniem

[Frezja__]

Daisy8989 jak wcześniej wspomniała quench, jeśli weźmiesz pierwszego dnia miesiączki to jesteś zabezpieczona od razu. A najlepiej to jak przeczytasz ulotkę. ProTip: nie musisz kupić leku by mieć ulotkę -> http://bazalekow.info/diane-35-5909990222223 .

Diane35 jest lekiem i na trądzik i jako anty.
Skutku uboczne to kwestia indywidualna więc musisz przetestować. Miałaś robione jakieś badania?

P.S. Nawet jakby trzeba było się zabezpieczać dodatkowo przez miesiąc, to aż taka tragedia?

[Daisy8989]

Napisane przez Frezja__

Daisy8989 jak wcześniej wspomniała quench, jeśli weźmiesz pierwszego dnia miesiączki to jesteś zabezpieczona od razu. A najlepiej to jak przeczytasz ulotkę. ProTip: nie musisz kupić leku by mieć ulotkę -> http://bazalekow.info/diane-35-5909990222223 .

Diane35 jest lekiem i na trądzik i jako anty.
Skutku uboczne to kwestia indywidualna więc musisz przetestować. Miałaś robione jakieś badania?

P.S. Nawet jakby trzeba było się zabezpieczać dodatkowo przez miesiąc, to aż taka tragedia?

Nie, nie miałam.Tylko mnie tam ''pomacała'' że tak powiem i tyle..
nie no tragedia by nie byla ale ja mam taka sytuacje ze narazie na odleglosc jestem z chłopakiem i ponyslalam ze zaczne brac tabletki bede odrazu pewna a mamy sie spotkac niedlugo i pozniej długo nie..wiec gdybym wiedziala ze miesiac jeszcze mam sie zabezpieczac to poszlabym po ta tabsy juz miesiac wczesniej
ale teraz juz skoro piszecie ze od pierwszej tabletki..i tak mniej wiecej 2 tygodnie od zażycia pierwszej sie spotkamy wiec chyba bedzie ok
ogolnie dzięki wam za odp

[Dance Macabra]

hej dziewczyny, czy któraś z was miała taką sytuację że lekarz nie chciał przypisać wam tabletek anty, przez zbyt dużą wagę ciała (nadwaga, otyłość)? Byłam dziś u ginekologa i pani doktor mówiła że na razie mi nie przypisze tabletek i wysłała mnie tylko na badanie krwi.

[Rapsody]

A co myślicie o wpływie tabletek W OGÓLE?

Od grudnia biorę Vibin Mini, czuję się super, żadnych przykrych skutków ubocznych, wręcz same dobre strony. Jednak tyle mówi się o tym, że tabletki to trucizna i sama chemia i rujnują zdrowie.
4 miesiące to nic, ale co jeśli bierze się tabsy 5 lat? 10-15?
Co o tym myślicie?

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Rapsody

A co myślicie o wpływie tabletek W OGÓLE?

Od grudnia biorę Vibin Mini, czuję się super, żadnych przykrych skutków ubocznych, wręcz same dobre strony. Jednak tyle mówi się o tym, że tabletki to trucizna i sama chemia i rujnują zdrowie.
4 miesiące to nic, ale co jeśli bierze się tabsy 5 lat? 10-15?
Co o tym myślicie?

No bo tabletki to "trucizna", ale ciąża jeszcze większa
Też miałam Vibin Mini, w trakcie było super, potem odstawiłam do badań i cykl mi zwariował (przez prawie rok żadnej poprawy) - bóle brzucha, wypryski, na początku roku wróciłam do tabletek i nie jest lepiej

[Kasiajaczyty]

środki antykoncepcyjne mają dodatkowe hormony i są dużą ingerencją w naturalną pracę organizmu. Estrogeny zawarte w tych środkach sprzyjają magazynowaniu tłuszczów , działają też na zwiększony apetyt i są źródłem dodatkowych kilogramów. nie powinny przyjmować ich też osoby z chorobami krążenia, skłonnością do migreny,problemami wątroby, nadciśnieniem, cukrzycą. W skrajnych przypadkach mogą nawet doprowadzić do śmierci.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez Dance Macabra

hej dziewczyny, czy któraś z was miała taką sytuację że lekarz nie chciał przypisać wam tabletek anty, przez zbyt dużą wagę ciała (nadwaga, otyłość)? Byłam dziś u ginekologa i pani doktor mówiła że na razie mi nie przypisze tabletek i wysłała mnie tylko na badanie krwi.

tabletki antykoncepcyjne mają dodatkowe hormony, estrogeny w ich zawarte sprzyjają magazynowaniu tłuszczów i wpływają na zwiększony apetyt są źródłem dodatkowych kilogramów. Nie powinny przyjmować ich osoby z chorobami krążenia, skłonnościach do migreny, z chorobami wątroby i cukrzycą.

[Rapsody]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;58601016]No bo tabletki to "trucizna", ale ciąża jeszcze większa
Też miałam Vibin Mini, w trakcie było super, potem odstawiłam do badań i cykl mi zwariował (przez prawie rok żadnej poprawy) - bóle brzucha, wypryski, na początku roku wróciłam do tabletek i nie jest lepiej [/QUOTE]

Aż się boję Raczej nie zamierzam brać tabletek do końca życia, chociaż kto wie, pewnie za jakiś czas wymyślą inne metody.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Rapsody

Aż się boję Raczej nie zamierzam brać tabletek do końca życia, chociaż kto wie, pewnie za jakiś czas wymyślą inne metody.

Nie bój się każdy w końcu reaguje inaczej. Chodziło mi tylko pokazanie, że nie wszystko złoto co się świeci

[Smerfetka696969]

Dobrze kumam z ulotki, że jeśli wczoraj wzięłam pierwsza tabletke placebo(biorę tabletki 24+4) i chce żeby na przyszłość krwawienie zaczynało się we wtorki to biorę dziś już normalnie nowe opakowanie? I naklejam pasek, że sobota jest pierwszym dniem brania?

[IzzieSt]

Ale to zależy w którym dniu placebo dostajesz krwawienia. Jak zaczniesz opakowanie w sobotę to placebo zaczniesz we wtorek, a krwawienie może przyjść równie dobrze w środę, czwartek lub piątek, mi przychodzi przy 2 lub 3 tabletce placebo.

[Smerfetka696969]

Napisane przez IzzieSt

Ale to zależy w którym dniu placebo dostajesz krwawienia. Jak zaczniesz opakowanie w sobotę to placebo zaczniesz we wtorek, a krwawienie może przyjść równie dobrze w środę, czwartek lub piątek, mi przychodzi przy 2 lub 3 tabletce placebo.

No własnie..Ja dopiero kończę opakowanie swoje pierwsze więc jeszcze krwawienia nie dostałam a powinnam wczoraj bo poszła pierwsza biała tabletka.
No nic jeszcze się wstrzymam z zmianem dnia krwawienia.

[201704060907]

Napisane przez Rapsody

A co myślicie o wpływie tabletek W OGÓLE?

Od grudnia biorę Vibin Mini, czuję się super, żadnych przykrych skutków ubocznych, wręcz same dobre strony. Jednak tyle mówi się o tym, że tabletki to trucizna i sama chemia i rujnują zdrowie.
4 miesiące to nic, ale co jeśli bierze się tabsy 5 lat? 10-15?
Co o tym myślicie?

A co teraz nie jest trucizną? Wszystko co jemy, co wdychamy, co pijemy - nie jest zdrowe. I choćbyśmy starali się robić wszystko samemu - hodować kury, świnie, aby mieć jajka/mięso, i choćbyśmy sadzili warzywa i nie pryskali - to i tak wszędzie jest chemia.
Jeśli natura przez tyle lat nie wykształciła takiego poziomu hormonów, przez które nie musiałybyśmy płakać co miesiąc, albo puchnąć - to przecież można się wspomóc hormonami.
Ja przez wiele lat nie byłam w stanie wytrzymać mojego cyklu - niski poziom progesteronu, okropne plamienia, bóle piersi, nie do wytrzymania nawet przy chodzeniu - typowy PMS i pierwszy dzień okresu, w którym modliłam się o śmierć.

Biorę hormony, właśnie 4 miesiąc. Nie tyję, nic mnie nie boli. Nie wiem, co to okres. Nie mam pojęcia, co to ból.

I choć nie wiem, co się dokładnie dzieje w moim ciele przez tabletki - to obecnie chcę zostać przy tym stanie. Jeśli mogłabym taki stan osiągnąć bez tabletek, gdybym miała normalne cykle, albo można byłoby to wyrównać ziołami - to bym nie brała hormonów.
Jednak ja próbowałam z lekarzem WSZYSTKICH NATURALNYCH sposobów - chyba ponad rok? Powiedziałam DOŚĆ, nie dałabym dłużej rady.

[IzzieSt]

Napisane przez Smerfetka696969

No własnie..Ja dopiero kończę opakowanie swoje pierwsze więc jeszcze krwawienia nie dostałam a powinnam wczoraj bo poszła pierwsza biała tabletka.
No nic jeszcze się wstrzymam z zmianem dnia krwawienia.

Nie liczyłabym na krwawienie w dniu pierwszej tabletki placebo, w organizmie musi nastąpić spadek hormonów by wystąpiło krwawienie.