Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXVII

[buahhot]

Napisane przez baletnica_natasza

chyba cena była naprawdę super bo nawet nie zdążyłam zobaczyć jakie to kozaki

Ja też nie, weszłam po godzinie i nic nie było

[maarthusia]

Napisane przez baletnica_natasza

chyba cena była naprawdę super bo nawet nie zdążyłam zobaczyć jakie to kozaki

149zł jasnobrązowe, skórzane, ocieplane oficery szkoda, że nie było mojego rozmiaru

[201805141508]

Dzień dobry, cześć i czołem. Pytacie skąd się wziąłem ?!

Na serio wita się dziewczyna z Wybrzeża

Witam wszystkich Krakusow, Warszawiaków, Kujawiakow, słoiki i oczywiście Wrocław i Podlasie.

Karola87 dziękuję

[Miskaa78]

Napisane przez buahhot

Coś w stylu, zasłyszane


Szłem na łące, kwiaty pachły
Ona mnie odepchła,
Więc pierdłem, rzygłem i wyszłem
Bo chamswa nie zniese


Hahah

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez buahhot

Ja też nie, weszłam po godzinie i nic nie było

szerokie cholewki, niski obsas, nie dla Misiuni
rozmiaru też mojego nie było, widziałam ino 39

[AnoIi]

Napisane przez Miskaa78

to jak borówka czarna i z Ósa
to inne roślinki
żurawina ma większe owoce od borówki czerwonej i jest słodsza

Mam wrażenie, że u mnie na rynku czerwoną borówkę sprzedają jako żurawinę. Jak w tym roku będzie sezon na nie to będę się z Tobą konsultować

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Aabelia]

Napisane przez AnoIi

Mam wrażenie, że u mnie na rynku czerwoną borówkę sprzedają jako żurawinę. Jak w tym roku będzie sezon na nie to będę się z Tobą konsultować

Żurawina jest większa i łatwiej ją kupić, ale to nie jest czerwona borówka.

[AnoIi]

Napisane przez Aabelia

Żurawina jest większa i łatwiej ją kupić, ale to nie jest czerwona borówka.

Tak, rozumiem. Ale jesienią zwróciłam uwagę na takie drobniutkie czerwone kuleczki, które sprzedawano jako "żurawina"

[Miskaa78]

Napisane przez AnoIi

Mam wrażenie, że u mnie na rynku czerwoną borówkę sprzedają jako żurawinę. Jak w tym roku będzie sezon na nie to będę się z Tobą konsultować

możliwe
lookaj tu http://www.mowimy jak .pl/styl-zycia/kuchnia-i-przepisy/zurawina-a-borowki-czym-sie-roznia,17_61632.html
te moje leśne borówki są wytrawne, wręcz gorzkawe w smaku, dlatego dajemy gruszke do konfitur

[AnulaQa]

Aż strach się odezwać.
Gdybym jakiegoś lapsusa walnęła musicie wiedzieć, że TO BYŁO W PLANIE. Zamierzone naginanie, przeginanie, wyginanie, odginanie. Gimnastyka słów.
Także ten tego- nie strzelać.
U mnie: krajzega, jagody i borówki (jak u Miśki). W lesie rosną. Pierwsze małe czarne, drugie małe czerwone ( w smaku podobne do żurawiny, lekko słodko-kwaśno-cierpkie, dobre do dziczyzny, serów) borówki amerykańskie z... Lidla, haha...nie przepadam za nimi, wolę jagody.
Poza tym bukszpan ( do przystrojenia wianków komunijnych, koszyczków wielkanocnych), ziemniaki (choć mama mówi kartofle, tak jak i wiater-nie wiatr, meter- nie metr, mietła- nie miotła, bistonosz-nie biustonosz, dededorant- nie dezodorant, itp.) i idę na dwór. Mówi się jeszcze żeśmy, żeśta, ino.
Język jest żywy, zmienny. Praktycznie każdy ma jakieś tam swoje naleciałości. Zależnie od tego gdzie się wychowywał, z kim przebywał, gdzie go poniosło. W mojej rodzinnej wsi, to każdy sąsiad z innej parafii.

[Malinum]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5841940 6]Zastanawiam się dlaczego takie osoby prowadzą aptekę. Sorry, kiedy decydowała się, że zostanie farmaceutką to chyba liczyła się z tym, że będzie też sprzedawać hormony ? Jak jej zabrania sumienie, to niech sama nie zażywa takich środków zamiast wchrzaniać się w sprawy zdrowotne obcych dorosłych ludzi podważając przy tym kompetencje lekarza. To tak jakby wegetarianin zatrudnił się w mięsnym, a potem odsyłał klientów z kwitkiem, bo sprzedaż mięsa jest niezgodna z jego światopoglądem
A jeżeli to apteka tej oszołomki, to niech to jakoś oznaczy, oklei krzyżami żeby ludziom nie marnować czasu i nie wkurzać ich niepotrzebnie [/QUOTE]
Może poczuła misiję

Na stronie znaku jest kikanaście książek za 9,90 w sumie to książki do odwyku mi się nie włączają to se klikne przyszła moja paletka UD jaka ona ciężka i jaka piękna

Miłego dnia

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[buahhot]

Kurczaki, zadzwoniłam do sowy chce tort truflowy na 16 osób a tu mi Pani mówi że osobiście muszę zamówić no nic to dziś pojadę po robocie. Świeczki mam, balony też, serpentyne również, mały będzie miał pierwsze urodziny jak ta lala

[Miskaa78]

Napisane przez AnulaQa

Aż strach się odezwać.
Gdybym jakiegoś lapsusa walnęła musicie wiedzieć, że TO BYŁO W PLANIE. Zamierzone naginanie, przeginanie, wyginanie, odginanie. Gimnastyka słów.
Także ten tego- nie strzelać.
U mnie: krajzega, jagody i borówki (jak u Miśki). W lesie rosną. Pierwsze małe czarne, drugie małe czerwone ( w smaku podobne do żurawiny, lekko słodko-kwaśno-cierpkie, dobre do dziczyzny, serów) borówki amerykańskie z... Lidla, haha...nie przepadam za nimi, wolę jagody.
Poza tym bukszpan ( do przystrojenia wianków komunijnych, koszyczków wielkanocnych), ziemniaki (choć mama mówi kartofle, tak jak i wiater-nie wiatr, meter- nie metr, mietła- nie miotła, bistonosz-nie biustonosz, dededorant- nie dezodorant, itp.) i idę na dwór. Mówi się jeszcze żeśmy, żeśta, ino.
Język jest żywy, zmienny. Praktycznie każdy ma jakieś tam swoje naleciałości. Zależnie od tego gdzie się wychowywał, z kim przebywał, gdzie go poniosło. W mojej rodzinnej wsi, to każdy sąsiad z innej parafii.

od razu strach uwielbiam te różnice

zbieram się
kwiatki zostaną chyba na jutro ludzie

[AnulaQa]

Napisane przez AnoIi

Tak to jest największe przewinienie na tym forum! Inne ujdą

Mojego Miśka najbardziej drażni słowo
Misiek.

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;58447876]Treść usunięta[/QUOTE]
Też mi tęskno.
Tutaj lasy widać gdzieś na horyzoncie, ale ludzie dopiero się pobudowali i w ogrodach tylko trawa rośnie. Pusto, łyso i wiele jeszcze czasu upłynie zanim brzozy szumieć będą (choć brzozy to akurat szybko rosną )

[Karola 87]

Napisane przez amyz

maskra co za babsztyl

była w Krakowie i nic nie mówiła

Sama się ukarzę A tak serio to jechaliśmy autokarem i od razu po też w autokar

Napisane przez AnulaQa

... i perfuma

Jak słyszę perfuma to mnie trzepie żeby ni powiedzieć bardzo brzydko Pracuje z klientkami i jak słyszę jaką perfume damska polecasz to Ale to nic pokazywałam kiedyś katalog i laska czyta nazwę tuszu do rzęs : 3 słowa w tym ostatnie to mascara. I mówi : o mascara to dobra firma

Napisane przez Malinum

Może poczuła misiję

:

Kij mnie obchodzi jej misja To apteka - sklep z lekami a nie świątynia

[Miskaa78]

Napisane przez AnoIi

Tak, rozumiem. Ale jesienią zwróciłam uwagę na takie drobniutkie czerwone kuleczki, które sprzedawano jako "żurawina"

sorki, nie doczytałam, bo walczyłam z linkiem i jego czachowaniem

[amyz]

Napisane przez AnulaQa

... i perfuma

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez buahhot

Coś w stylu, zasłyszane


Szłem na łące, kwiaty pachły
Ona mnie odepchła,
Więc pierdłem, rzygłem i wyszłem
Bo chamswa nie zniese


Hahah

[AnulaQa]

Napisane przez buahhot

Kurczaki, zadzwoniłam do sowy chce tort truflowy na 16 osób a tu mi Pani mówi że osobiście muszę zamówić no nic to dziś pojadę po robocie. Świeczki mam, balony też, serpentyne również, mały będzie miał pierwsze urodziny jak ta lala

Nieśmiało napomknę, na 17.
Ja torty uwielbiam.

[buahhot]

Napisane przez AnulaQa

Nieśmiało napomknę, na 17.
Ja torty uwielbiam.

Haha oczywiście, wezmę na 17
uwielbiam tort truflowy, jadła któraś i podziela mój zachwyt?

[201805141508]

Napisane przez AnulaQa

Nieśmiało napomknę, na 17.
Ja torty uwielbiam.

Najlepiej to mówi mój wujek : na(ten)tychmiast i przyjdą i zrobią korektor.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez buahhot

Haha oczywiście, wezmę na 17
uwielbiam tort truflowy, jadła któraś i podziela mój zachwyt?

w takim razie na 18. Ja do 3city mam niedaleko

[Miskaa78]

Napisane przez AnulaQa

Nieśmiało napomknę, na 17.
Ja torty uwielbiam.

[amyz]

Napisane przez Karola 87

Sama się ukarzę A tak serio to jechaliśmy autokarem i od razu po też w autokar



Jak słyszę perfuma to mnie trzepie żeby ni powiedzieć bardzo brzydko Pracuje z klientkami i jak słyszę jaką perfume damska polecasz to Ale to nic pokazywałam kiedyś katalog i laska czyta nazwę tuszu do rzęs : 3 słowa w tym ostatnie to mascara. I mówi : o mascara to dobra firma



Kij mnie obchodzi jej misja To apteka - sklep z lekami a nie świątynia

no dobra wybaczam

ja kiedyś byłam świadkiem takiej akcji w S - była jakaś akcja promocyjna (nie pamiętam już ale coś z hamerykańska w nazwie chyba było to Beauty Trends i na plakatach były różne zapachy i kosmetyki jakie sa aktualnie na promocji a powyżej był ten napis Beauty Trens. I wchodzi laska (ok 20-25 lat) wyryktowana jak na odpust i się pyta konsultantki "przepraszam chciałabym zobaczyć zapach Beauty Trendsa (tak to wymawiała)". Konsultantka się pyta "ale który". Na na nią patrzy jak na idiotkę i mówi " Tego ten zapach beauty trendsa z plakatu Także ten

[AnulaQa]

Napisane przez Karola 87

Sama się ukarzę A tak serio to jechaliśmy autokarem i od razu po też w autokar



Jak słyszę perfuma to mnie trzepie żeby ni powiedzieć bardzo brzydko Pracuje z klientkami i jak słyszę jaką perfume damska polecasz to Ale to nic pokazywałam kiedyś katalog i laska czyta nazwę tuszu do rzęs : 3 słowa w tym ostatnie to mascara. I mówi : o mascara to dobra firma

Muszę kupić tą perfumkę!

Chodziłyśmy sobie z teściową po sklepach. Trafiłyśmy do jakiejś mniejszej drogerii i teściówka wyskoczyła z tekstem: czy jest ten tusz, który polecają w Życiu na gorąco? Kobitki zrobiły wielkie oczy. A ona: no! w najnowszym magazynie polecali! Wesoło było.

Napisane przez Miskaa78

od razu strach uwielbiam te różnice

ludzka cecha, coś mówi o człowieku

[Aabelia]

Napisane przez AnoIi

Tak, rozumiem. Ale jesienią zwróciłam uwagę na takie drobniutkie czerwone kuleczki, które sprzedawano jako "żurawina"

Oj przepraszam, nieuważnie przeczytałam. To możliwe.

[Xandrine_Marie]

Napisane przez buahhot

Kurczaki, zadzwoniłam do sowy chce tort truflowy na 16 osób a tu mi Pani mówi że osobiście muszę zamówić no nic to dziś pojadę po robocie. Świeczki mam, balony też, serpentyne również, mały będzie miał pierwsze urodziny jak ta lala

Dobry ten torcik? Ja od Sowy uwielbiam eklerki z ciemną czekoladą. Jak zazwyczaj za bardzo słodkimi ciachami nie przepadam, tak to szarpałabym jak Reksio szynalę A jutro będę w pobliżu Sowy omnomnom

[Miskaa78]

wrzucam cudnego słocza pomadki 06 z S

[201805141508]

Napisane przez amyz

no dobra wybaczam

ja kiedyś byłam świadkiem takiej akcji w S - była jakaś akcja promocyjna (nie pamiętam już ale coś z hamerykańska w nazwie chyba było to Beauty Trends i na plakatach były różne zapachy i kosmetyki jakie sa aktualnie na promocji a powyżej był ten napis Beauty Trens. I wchodzi laska (ok 20-25 lat) wyryktowana jak na odpust i się pyta konsultantki "przepraszam chciałabym zobaczyć zapach Beauty Trendsa (tak to wymawiała)". Konsultantka się pyta "ale który". Na na nią patrzy jak na idiotkę i mówi " Tego ten zapach beauty trendsa z plakatu Także ten

Ja też lubię wymowę Mojito w pubach

Gdzieś z czwartego rzędu palec wystaje, kierownik banku krzyczy: Z Warszawy jestem modzajto mi nalej

[amyz]

Napisane przez AnulaQa

Muszę kupić tą perfumkę!

Chodziłyśmy sobie z teściową po sklepach. Trafiłyśmy do jakiejś mniejszej drogerii i teściówka wyskoczyła z tekstem: czy jest ten tusz, który polecają w Życiu na gorąco? Kobitki zrobiły wielkie oczy. A ona: no! w najnowszym magazynie polecali! Wesoło było.


ludzka cecha, coś mówi o człowieku

ja kiedyś czytałam że farmaceutki mają ten problem ciągle bo przychodza ludzie i chcą te tabletki na coś tam z reklamy.

[Paulincia1234]

U mnie są jagody (te ciemne) i borówki (czerwone), rosną w lesie, wychodzi się na dwór, jest krajzega,są kapcie, ziemniaki/kartofle błędów językowych nie znoszę, jak ktoś mówi np. stojeli albo lubieli, to mnie trzęsie