W III trymestr wchodzimy, niczego się nie boimy ! Lipcówki 2016 część VI

[cala_w_kwiatkach]

Nie planuję pić ani łykać niczego na laktację, średnio wierzę w działanie . Niekóre mamy piją Karmi, ale chyba bardziej dla smaku

[aglo_mammy]

Chyba wszystkie refundowane mają konserwant na bazie rtęci.

Dzięki za rady dziewczyny. To zamawiam te próbki. Dziś miałam matki boskiej pieniężnej więc można zaszaleć :-P I chyba wyrzuce w końcu moje różowe podkłady. Szkoda wydanej kasy mi było ale i tak ich nie używam i leżą

[MuniaMusia]

Napisane przez mamaNiny

Munia, a jakie masz?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Garniera, z Avonu i Irena Eris

[_Inka__]

Napisane przez kama_pas

Ja będę szczepić-żeby nie bylo :-D
Szczepionki ograniczę do minimum i będę je max opóźniać. Żadne rotawirusy ani pneumokoki. Zbyt duże ryzyko powikłań. Zadne 6w1. Żadnej ospy itd... W żadnym wypadku. Owszem np krztusiec jest potrzebny. Ale nie tak szybko jak jest w kalendarzu szczepień. Układ nerwowy dziecka jest zbyt mało rozwinięty na tak dużą ilość szczepień. Jak się trochę rozwinie to będę szczepić tylko podstawowymi szczepionkami i nie chodzi mi o oszczędność kasy, a o zdrowie dziecka...ale czy mam rację? Każdy ma swoje zdanie i ja też je szanuję.

A co sądzisz o podawaniu szczepionek w pierwszej dobie życia dziecka? Mnie to trochę przeraża, ale nie wiem czy można te szczepienia też odsunąć w czasie?

Napisane przez mamaNiny

Ja lubię też sypkie podkłady mineralne mają zazwyczaj szeroką gamę kolorów. Ze Skin79 będę próbki brała, ciekawa ich jestem.

Ja kiedyś namiętnie używałam Everyday Minerals i Meow Były super, ale zaczęła mi się przesuszać skóra i przeszłam na BB kremy Ogólnie minerały są fajne bo skóra oddycha i to w końcu naturalny filtr przeciwsłoneczny

[kattoo]

Napisane przez Wesola_Ania

O i fajnie się nazywa Ziajka Mamma Mia:p

A planujecie pić jakieś herbatki na laktację? i od kiedy? przed porodem?

Ja sobie jakas kupie bo mi bardzo smakuja. Lubie anyż

[cala_w_kwiatkach]

Oooo fuuuu anyż! Te anyżowe czarne cukierki z Niemiec! Bleee hahaha

[kattoo]

Napisane przez aglo_mammy

Chyba wszystkie refundowane mają konserwant na bazie rtęci.

Dzięki za rady dziewczyny. To zamawiam te próbki. Dziś miałam matki boskiej pieniężnej więc można zaszaleć :-P I chyba wyrzuce w końcu moje różowe podkłady. Szkoda wydanej kasy mi było ale i tak ich nie używam i leżą

Maja dokladnie dwa atomy rteci. Osobiscie nie uwazam, ze mialyby jakos zaszkodzic. W powietrzu jest jej wiecej

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Oooo fuuuu anyż! Te anyżowe czarne cukierki z Niemiec! Bleee hahaha

Zarabiste sa. Pyszotka

[_Inka__]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Inka w szpitalu po porodzie jest gwarantowane szczepienie na WZW B. Jak chce się zaszczepić inną szczepionką to trzeba to zgłosić, zdobyć receptę od lekarza i kupić szczepionkę, dostarczyć do szpitala i prosić o zaszczepienie. Można też nie wyrazić zgody na szczepienie (po porodzie podają też na gruźlicę)

Oo dzięki za informację, muszę jeszcze trochę się rozeznać w temacie szczepionkowym.
Ta rtęć w szczepionkach nie brzmi zbyt dobrze Trochę nie fair, że te "lepsze" wersje są odpłatne, nie każdego stać na nowszą szczepionkę a każdy przecież chce dla dziecka jak najlepiej.

Ja chyba ostatnio przez przypadek wypiłam siostry herbatkę na laktację bo miała takie ładne opakowanie Ale smaczna była. Czułam tam właśnie chyba anyż i koper(?). Jakąś sobie chyba kupię bo bardzo dobra była

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Mi się anyż bardzo dobrze kojarzy bo jak byliśmy w Turcji to częstowano nas ich słynną anyżową wódką Ach to były czasy... teraz mogę sobie popijać anyżową herbatkę na laktację

[kama_pas]

Napisane przez _Inka__

A co sądzisz o podawaniu szczepionek w pierwszej dobie życia dziecka? Mnie to trochę przeraża, ale nie wiem czy można te szczepienia też odsunąć w czasie?

Oczywiście jestem przeciw i można ją odsunąć w czasie, ale w Pl trzeba się mocno nagimnastykować, żeby dziecka nie zaszczepili. Trzeba napisać oświadczenie i dobrze ie umotywować, a potem tylko nie spuszczać dziecka nawet na moment z oka podczas całego pobytu w szpitalu... Co zmiana położnych to przychodzi i "o jest jeszcze dziecko nieszczepione" i zaraz chcą zabrać. Musisz wszystkim od nowa tłumaczyć, że lekarz wie i że mają nie szczepić...weź tylko wyjdź do toalety... Można mieć pecha i wtedy wlezie i weźmie dziecko na szczepienie.

[olutka]

Muszę się doedukować w kwestii szczepionek. Na razie spojrzałam tylko na ceny pakietów i padłam :/

Anyżu nie znoszę. A moja bratanica uwielbia Haribo te całe czarne-w głowie mi się to nie mieści, fuuuj! A poza tym smak ma taki jak ja -też w maku je frytki zanurzane w lodach a w domu kanapki z żółtym serem i dżemem

[kamila_509]

Ja lubię cukierki anyzowe takie żółte. Smak dzieciństwa <3

Ja o szczepionkach też mało wiem :/

[mamaNiny]

Jak mnie siostra wkurzyła przed chwilą. Normalnie pani dobra rada się w niej obudziła..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

MamaNiny opowiadaj . Poobgadujemy ja :P

[*misia*]

Oj nie anyż to tez nie dla mnie odpada.
MamaNiny co Ci siostra nagadala ?

[dzojsticzek]

Nie było mnie pół dnia a tyle stron do nadrobienia!

Dziękujemy wszystkim jeszcze raz za gratki Co zrobić, zaskoczenie było ale już minęło... Najważniejsze, że zdrowe
Ale powiem, że już chciałabym aby za dwa tygodnie ten chłopak się na 1000% potwierdził. No ale na zdjęciu ewidentnie widać tego chłopca


Misia: łóżeczko z szufladą uważam, że to super pomysł. Ja niestety takiego nie wezmę, bo łóżeczko będzie przylegało jednym bokiem do naszego łoża a drugim bokiem będzie mieć trochę szafy.

Inka: Śliczny chłopak

Popołudniu byłam na SR, był temat kąpania i karmienia piersią. Całkiem ciekawe rzeczy Postaram się jutro co ciekawsze info zamieścić w klubie

Szczepić będziemy

aaaa.. ostatnio rozmawiałyśmy o dł. szyjki Dziś przez usg przez brzuch oczywiście dostałam informacje,â˜☠że jest u mnie wszystko ok i ma 39mm. a wcześniej nie widziałam takich informacji na tych 'wypisach usg'.

[olutka]

Leżę i myślę, czy zbankrutuję przez tę drenację, obrzeża, trawę itd czy nie. Oby mnie kwota finalna nie zabiła...

Mnie dziś mój brat za to rozśmieszył zadzwonił do mnie co ma zrobić z kasą (jego odwieczny dylemat to poszukiwanie lokat, bo inwestycji się boi, a zapasy kasy mu zawsze rosną...) - no to mu mówię, że może mi pożyczyć to nie brałabym kredytu na samochód. Oczywiście najpierw 3 razy spytał czy ja na pewno chcę kolejny kredyt i czy na pewno nie mam gotówki, a po tym zwinnie zmienił temat no cóż.

[mamaNiny]

Eh, no znawca wychowania 8 latki. Córka nie lubi czytać, ma zadawane lektury, więc czytać musi. Ale urządza przy tym sceny. Ogólnie uczy się bardzo dobrze, przynosi same 5 i 6, Pani ją chwali. Więc poskarzylam się, że mam dość tych codzienniych scen przy czytaniu. Dostałam wykład o tym jak mam zmusić dziecko do czytania. Bo to nie dziecko dyktuje warunki. A za sceny to powinnam dać jej w lanie. Jestem przeciwnikiem bicia dzieci. Siostra też swojego synka nie bije, więc nie wiem skąd te rady super mądre. Sama tak sobie świetnie radzi z wychowaniem, z jej 4 latek dopiero od miesiąca chodzi bez pieluch, a do tek pory ona chodziła za nim i prosiła czy może mu pieluchę zmienić...
Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i jej to powiedziałam, więc teraz jest foch.. I jeszcze usłyszałam, że przy dwójce dzieci, żebym nie oczekiwałem, że będzie łatwo.

A chciałam się po prostu pożalić po babsku tak..

Ogólnie córa jest bardzo ułożona. Nie wiem skąd ta nie chęć do samodzielnego czytania. Bardzo lubi jak się jej czyta nawet talię bardziej popularno naukowe książki :-(

Nie chciałam porad - zwłaszcza takich.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[MartasSul]

Olutka kanapka z żółtym lub białym serem + dżem pychotka tyle co w PL jadłam na świeżych bułkach mniami za inni patrzyli jak na ..... 😋

[eskav8]

Napisane przez _Inka__

Zazdroszczę, ja mam bana na słodycze

Nie ma u mnie czegoś takiego jak ban na slodycze nie dałabym rady, wystarczy że jest ban na resztę rzeczy niedobrych hehe odpuszczam sobie jedynie kolacje - szklanka jogurtu co najwyżej

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Poza tym lody to nie słodycze

[mamaNiny]

Moja teściowa jada bułki z masłem i bananem lub z kiwi... I pije oliwę, bo jest wegetarianką.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[MartasSul]

MamaNiny oj pamiętam jak mnie mama goniła do lektury musiała mi nawet czytać bo ja nie lubiłam. Chyba w 6 klasie podstawówki przeczytałam tajemniczy ogród i tak mnie wciągnęło że z biblioteki seriami wynosiłam po 10 książek. Więc wszystko może się zmienić potrzeba tylko czasu i może kiedy książka jej wpadnie która ją zainteresuje 😊

[aglo_mammy]

Napisane przez eskav8

Poza tym lody to nie słodycze

Delektujmy się tym zdaniem. To powinno być motto tego wątku :-D

[MartasSul]

Napisane przez mamaNiny

Moja teściowa jada bułki z masłem i bananem lub z kiwi... I pije oliwę, bo jest wegetarianką.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Yyy to już nie koniecznie 😨

[_Inka__]

Napisane przez kama_pas

Oczywiście jestem przeciw i można ją odsunąć w czasie, ale w Pl trzeba się mocno nagimnastykować, żeby dziecka nie zaszczepili. Trzeba napisać oświadczenie i dobrze ie umotywować, a potem tylko nie spuszczać dziecka nawet na moment z oka podczas całego pobytu w szpitalu... Co zmiana położnych to przychodzi i "o jest jeszcze dziecko nieszczepione" i zaraz chcą zabrać. Musisz wszystkim od nowa tłumaczyć, że lekarz wie i że mają nie szczepić...weź tylko wyjdź do toalety... Można mieć pecha i wtedy wlezie i weźmie dziecko na szczepienie.

Co za absurd. I weź tu teraz walcz ze wszystkimi. Tylko utrudniają człowiekowi życie- twój wybór i powinni go uszanować.

Napisane przez olutka

Muszę się doedukować w kwestii szczepionek. Na razie spojrzałam tylko na ceny pakietów i padłam :/

Anyżu nie znoszę. A moja bratanica uwielbia Haribo te całe czarne-w głowie mi się to nie mieści, fuuuj! A poza tym smak ma taki jak ja -też w maku je frytki zanurzane w lodach a w domu kanapki z żółtym serem i dżemem

Ja tez właśnie muszę trochę doczytać w temacie szczepionek- w końcu to bardzo ważna sprawa.
Ale takiego mieszania smaków nigdy nie ogarniałam W tej kwestii zawsze byłam tradycjonalistką. Nie lubię pizzy z ananasem ani mięs z owocami w środku

[mamaNiny]

Napisane przez MartasSul

Yyy to już nie koniecznie 😨

Oliwę ze szklanki, nie to że 2 łyżki na oczyszczanie wątroby ..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[MartasSul]

Fuj fuj 😂

[*misia*]

MamaNiny przykro kiedy nieproszone rady daje ktoś (nawet bliski ) kto o takich problemach nie ma pojęcia a sam w swoich metodach tez nie jest ideałem. A dużo czytasz córce ? I jak wygląda u Was z tymi lekturami które trzeba przeczytać? Pomimo scen i tak ona je czyta czy Ty ? Mati akurat bardzo lubi czytać (choc mając do wyboru xbox a książke wybierze xbox ) czyta duzo, ale ja właśnie myślę że to wynika z tego ze ja mu nie lubię czytać. Tzn wogole to bardzo lubię ale nie cierpię czytać na głos, a kiedy miałam mu czytać bravo sport albo książki piłkarskie to dostawalam bialej gorączki i chyba dlatego tak szybko opanowal i polubił czytanie.
Olutka hmmm czyli brat sprytnie udał ze nie na tematu

[eskav8]

Napisane przez aglo_mammy

Delektujmy się tym zdaniem. To powinno być motto tego wątku :-D

Oczywiście podobno lody nie tucza zwłaszcza śmietankowe, tucza nas wszystkie dodatki czekolada sosy posypki bla bla nawet chyba nie mają zbyt dużo kcal. Przynajmniej chce e to wierzyć

[MuniaMusia]

Jak często macie badanie moczu/krwi? Bo ja jutro znowu mam- średnio co dwa tygodnie. ..

[Ananka]

Witam się w nowym wątku. Nie miałam dzisiaj zbytnio czasu zajrzeć na forum, zaraz lecę nadrabiać. Byłam dzisiaj w hurtowni z artykułami dla dzieci, zamówiłam łóżeczko- kołyskę, ostatni z największych zakupów już z głowy. Dokupiłam jeszcze m.in. sterylizator, utrafiłam smoczki soothie, prześcieradła, przewijak. Został jeszcze materac z większych zakupów i dosłownie kilka drobiazgów, więc już bardzo niewiele. Cieszę się, bo całkiem szybko udało się uwinąć wyprawką. Byłam też na wizycie, dzisiaj 26+4, córa waży 927g, wszystko ok. Wg pomiarów brzuszek trochę mniejszy i nożki, ale gin powiedziała, żeby się nie martwić, ale żeby zwrócić na to uwagę przy następnym usg. To chyba nóżki po mamusi będą, bo tata ma dłuuuuugie.