Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[marciar7]

Nana z tymi papierami to tak jest :-\

[Aagaciorek]

Napisane przez lamia12344

Ja zmieniam pampki na 3 bo w 2 mi się przesikuje coraz częściej. Dzis w nocy musialam ja 2 razy przebierać. Tyle ze ona wyraźnie załapała że noc jest od spania i nawet jak się wybudzi to nie ma problemu z zaśnięciem.



Królewna śpi i puszcza bąki. Muszę wstawić pranie. Znowu. Masakra...

No nasz niby tez zalapal, ale juz trzecia noc budzi sie z krzykiem i oczy jak 5 zl i trzeba go lulac, hmmm nie wiem jaka jest przyczyna tej przemiany :/

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[justynka333]

No klocuszek już fest dziś ma dokładnie 2 miesiące. My jeszcze pampersiory mamy 2, na promocji w tesco zakupiłam po 2 pudła 3 i 4 bo moja mama my sprezentowała 2 kartony 2 :O No i wymieniliśmy na 4 Opłacało się bo duży karton był za 75zł. Teraz kończymy ostatnią paczkę 2 Trochę potestowaliśmy i tak Super są pampki białe i zielone pampersa, Dady z Biedrony całkiem ok i te z Lidla. Za to rosmanowskie nam pupę odparzyły
Ubranka mamy jeszcze 62 Kubuś jest jak to lekarka powiedziała fajnie "ubity" a podnosi sie już i pełza jak 4 miesięczny bobas, tak go lekarka wychwalił że aż się boję

[wykalacka]

Napisane przez marciar7

O ja cie lola 68? My dopiero w 62 wchodzimy a wazy prawie 5 kg :-D wlasnie wykapalismy. Co dziwne Zoske uspakaja co?? Patrzenie na zyrandole :-D :-D uwielbia jak sie ja nosi i moze popatrzec na zyrandol hahah z rozdziawiona paszcza. Chyba bedzoe elektrykiem. I wlasnie tersz przysnela patrzac na zyrandol w kuchni. Ciekawe jak dlugo pospi ;-)

tgo Zosia musi być kruszynka, bo mój Janek miesiąc młodszy, a też prawie 5kg ma

Napisane przez NanaR

Dziewczyny znów mam nerwach na moją kadrowa nie dość że miesiąc temu odeslali papiery bo źle wpisała dokument i nie powiedziała mi że mam napisać i wysłać dokument ze tz nie będzie pobierał macierzyńskiego przez co się przedłużył i miesiąc temu doslalam dokument i czekam zero odpowiedzi dzwonie tam a oni mówią że ostatni dokument dotarł 29.03 ! Tydz temu a nie miesiąc temu. Ale już komplet mają dokumentów i na koniec kwietnia dostanę za 3 miesiące kasę. Masakra jakby 2 dni później doslala to bym w maju kasę dostała a urodziłam 7 lutego.

jeju co za niekompetentna kobieta

Napisane przez justynka333

No klocuszek już fest dziś ma dokładnie 2 miesiące. My jeszcze pampersiory mamy 2, na promocji w tesco zakupiłam po 2 pudła 3 i 4 bo moja mama my sprezentowała 2 kartony 2 :O No i wymieniliśmy na 4 Opłacało się bo duży karton był za 75zł. Teraz kończymy ostatnią paczkę 2 Trochę potestowaliśmy i tak Super są pampki białe i zielone pampersa, Dady z Biedrony całkiem ok i te z Lidla. Za to rosmanowskie nam pupę odparzyły
Ubranka mamy jeszcze 62 Kubuś jest jak to lekarka powiedziała fajnie "ubity" a podnosi sie już i pełza jak 4 miesięczny bobas, tak go lekarka wychwalił że aż się boję

ja miałam pakę białych 2 pampersa i były beznadziejne. W środku taka jakby siateczka która przy kupce przyklejała się do tyłka teraz mam zielne 2 i sa tak fajne jak 1 białe, bez dziwnych siateczek. Innych narazie nie testowałam, bo z tych jestem zadowolona - zobaczymy jak przy 3

[justynka333]

Kochane chcę kupić matę Polecałyście TL i znalazłam taką polecacie ??? Lekarka powiedziała że te maty fajnie stymulują to już nie czekam do chrzcin bo chrzestna chciała kupić tylko już zamawiam. http://allegro.pl/mata-edukacyjna-ti...832633512.html
No u nas te białe pampki całkiem oki ale zielone fajniejsze tu masz rację

[marciar7]

Napisane przez wykalacka

tgo Zosia musi być kruszynka, bo mój Janek miesiąc młodszy, a też prawie 5kg ma


jeju co za niekompetentna kobieta

ja miałam pakę białych 2 pampersa i były beznadziejne. W środku taka jakby siateczka która przy kupce przyklejała się do tyłka teraz mam zielne 2 i sa tak fajne jak 1 białe, bez dziwnych siateczek. Innych narazie nie testowałam, bo z tych jestem zadowolona - zobaczymy jak przy 3

No na szczepieniu 22.03 miala 56 cm j 4700. Niby przy urodzeniu jej wpisali 56 ale nie wierze ze tyle miala :-P miala pewnoe z 52

[Lucy31]

Napisane przez justynka333

Kochane chcę kupić matę Polecałyście TL i znalazłam taką polecacie ??? Lekarka powiedziała że te maty fajnie stymulują to już nie czekam do chrzcin bo chrzestna chciała kupić tylko już zamawiam. http://allegro.pl/mata-edukacyjna-ti...832633512.html
No u nas te białe pampki całkiem oki ale zielone fajniejsze tu masz rację

Świetna ta mata Mi się produkty TL chyba najbardziej podobają i będę miała z nich wszystko Mam ten leżaczek, będzie mata i karuzela tez z TL.
Jeszcze czekam do chrzcin na przypłuw kasy Bo generalnie jak pytali, to mówiłam żenby nie kupowali sami, my kupimy, wszystkim to bardzo pasuje. Ale a wiadomo, a moż ekomuś odbije i kupi to zaczekam

My pieluchy chwalimy sobie Pampersy - zielone, pomarańczowe i premium care. Tak samo fajne sa dla nas BabyDream Sleep& Play. Super chłonne i nas nie odparzają. Nie odbiegają od pampersów.
A co do Dady to różnie. 1 nas odparzały. Dwójki juz nie, ale dwójkami pare razy kupsko mu na plecy wypłyneło, co się w żadnych innych pieluszkach nie wydarzyło Ale teraz jak mój mały głównie sika to Dady są wystarczające

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez marciar7

No na szczepieniu 22.03 miala 56 cm j 4700. Niby przy urodzeniu jej wpisali 56 ale nie wierze ze tyle miala :-P miala pewnoe z 52

Ja już w końcu nie wiem ile mój ma, bo u pediatry i neonatologa zawsze ma odbiegające od siebie pomiary, mimo że mierzą czasem w odstępach 2 dniowych jak mamy wizyty
Ale u pediatry na miarce suwanej, a u neonatologa po krzywiznach centymetrem, wiec nie dziwne że sa rozbiezności
Ja mniej więcej wiem ile ma, nosi 62 ale jeszcze jest za duże, a 56 pasuje ale tylko jeśli jest z dużej rozmiarówki, zatem jest gdzieś po środku

[marciar7]

Zoske mierzyla centymetrwm takim nieruchomym ale dosyc dokladnie

[esor]

Witam się dzisiaj.
U nas masakra od wczoraj wieczorem nie wiem czy to po szczepieniu czy co. Od rana mała ciągle krzyczy i w kółko próbuje dostawic do piersi - nie, no to butla - nie, no to bujam - nie. Usypia i po 5 min znowu krzyk. I tak w kółko.

Dziś na karmieniu w nocy pierwszy raz od dawna czułam pełna pierś lewa. Tak jak Justynka w nocy i rano karmie tylko piersią ale w ciągu dnia muszę mm. Tzn dostawiac dostawiam ale wiem ze mało tam jest.


Dziewczyny to normalne że mała nam robi jedna kupę gigant dziennie i tyle? To przez to mm, nie?

[kaaasi]

Napisane przez esor

Witam się dzisiaj.
U nas masakra od wczoraj wieczorem nie wiem czy to po szczepieniu czy co. Od rana mała ciągle krzyczy i w kółko próbuje dostawic do piersi - nie, no to butla - nie, no to bujam - nie. Usypia i po 5 min znowu krzyk. I tak w kółko.

Dziś na karmieniu w nocy pierwszy raz od dawna czułam pełna pierś lewa. Tak jak Justynka w nocy i rano karmie tylko piersią ale w ciągu dnia muszę mm. Tzn dostawiac dostawiam ale wiem ze mało tam jest.


Dziewczyny to normalne że mała nam robi jedna kupę gigant dziennie i tyle? To przez to mm, nie?

u nas też kup już mniej a karmię tylko kp tak już będzie

[esor]

Napisane przez kaaasi

u nas też kup już mniej a karmię tylko kp tak już będzie

Dzisiaj jak zasadziła kupę to jakby jakąś mala bomba spadła taki "huk" pod takim ciśnieniem

[marciar7]

Esor chyba od dziecka i dnia zalezy. Ale mose byc od mm chyba
My wubralysmy sie na spacer i zrobilysmy kółko i chcialam dojsc do parku ale taki wiatr sie zerwal.. I wrocilam ech

[zonameza90]

Mój robi kupę jedno na 2 dni.. Ale pierdy idą konkretne 😀.
Marcia my na spacer też wyszliśmy i na ławce posiedziałam a mały pospał sobie... Ej a Wasze dzieciaki też tak mega śmierdząco pierdzą?

[kaaasi]

Napisane przez zonameza90

Mój robi kupę jedno na 2 dni.. Ale pierdy idą konkretne 😀.
Marcia my na spacer też wyszliśmy i na ławce posiedziałam a mały pospał sobie... Ej a Wasze dzieciaki też tak mega śmierdząco pierdzą?

nie czułam nic takiego...raczej tylko słyszę

[Lucy31]

My pierwszy raz czekamy na kupę. Jak to brzmi
Nie było od niedzieli. A do tej pory 1 dziennie to zawsze była. Ale chyba nic mu nie dolega bo radosny, brzus miękki, je, pierdzi konkret. Mój nie wali śmierdząco A przynajmniej jeszcze nie

[marciar7]

Napisane przez zonameza90

Mój robi kupę jedno na 2 dni.. Ale pierdy idą konkretne 😀.
Marcia my na spacer też wyszliśmy i na ławce posiedziałam a mały pospał sobie... Ej a Wasze dzieciaki też tak mega śmierdząco pierdzą?

W szpitalu tylko. Tak walila ze az wstyd bylo przed lokatorka :-D

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

My pierwszy raz czekamy na kupę. Jak to brzmi
Nie było od niedzieli. A do tej pory 1 dziennie to zawsze była. Ale chyba nic mu nie dolega bo radosny, brzus miękki, je, pierdzi konkret. Mój nie wali śmierdząco A przynajmniej jeszcze nie

a rży jak zawsze? no rozumiem czekać na wypłatę czy na męża ale na kupę ? żartuje też wolę jak zrobi

Napisane przez marciar7

W szpitalu tylko. Tak walila ze az wstyd bylo przed lokatorka :-D

nic nie mów ja w parku tak miałam odgłos była że brak słów takie małe a tak głośno potrafi

[marciar7]

Chcialam w ciagu dnia sciagnac troche mleka zeby tz zostawic wieczorem bo musze wyskoczyc butow poszukać.. Ale nie sciaga sie nic cholestwo :-\

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez kaaasi

a rży jak zawsze? no rozumiem czekać na wypłatę czy na męża ale na kupę ? żartuje też wolę jak zrobi

nic nie mów ja w parku tak miałam odgłos była że brak słów takie małe a tak głośno potrafi

Haha :-D

[esor]

Napisane przez kaaasi

nie czułam nic takiego...raczej tylko słyszę

To samo

Napisane przez marciar7

W szpitalu tylko. Tak walila ze az wstyd bylo przed lokatorka :-D

Hahaha

[Aagaciorek]

Haha u nas też idą pierdki konkret, ale o neutralnym zapachu
A kup to tak od jednej do trzech dziennie, plus czasem mokre bąki

Dzisiaj mamy wyjątkowo paskudną pogodę, więc ze spaceru nici. Mały co chwila ucina sobie drzemki, ale takie krótkie 15minutowe.

[marciar7]

W Wawie ma byc burza i w sumie niebo ciemne sie robi.. Zoska sie bawi motylkiem z lamaze a ja rilaksik

[badzia987]

Cześć

Ja cały czas podczytuję bo nie mam jak na dłużej zagościć przed kompem.

bąki- mój jakoś dzisiaj na śmierdząco robił, że zastanawiałam się czy sama gdzieś w jakieś coś nie weszłam.

kupy- u nas 1-2 giganty na dobę ( i bardzo dobrze bo te mokre bąki mnie doprowadzały do szału- wiecznie tyłek czerwony w krostach).

pampy- my chodzimy w 2. Chciałam 3 ale no za duże. Dla nas to by się tak na rozmiar przydały 2,5 Nie wiem ile waży bo wczoraj nie poszłam na szczepienie.

lamia- trzymam kciuki za Michała, żeby szybko wyszedł ze szpitala.

ja - bardzo współczuję chorób dziewczynek. Mam nadzieję, że każdym dniem będzie lepiej.

esor- fajna bransoletka i w ogóle powiem Ci, że jakoś mi dziwnie jak na zdjęciu, które wrzuciłaś nie masz brzuszka. Naprawdę Ci pasował


A u nas wporzo. Niuniek ma lepsze i gorsze dni. Przedwczoraj miał swój najgorszy dzień ever bo marudził cały dzień. Ciągle tylko e... e...e...e....e...e...e... e...e...
Pracujemy nad jakimś systemem drzemkowym bo i z Małgosią trzeba jakoś wyjść na plac zabaw.

Ale tak ogólnie to jest super !!! Chyba jestem wyjątkiem ale ja jestem bardziej wyspana niż w ciąży. W ogóle bardziej jestem zorganizowana niż przy jednym dziecku i spokojniejsza i chyba tak jak u eleny- bardziej mnie cieszy macierzyństwo.

Piszecie o tym karmi- chyba muszę spróbować

[Aagaciorek]

Mamusie, a jak jest u Was z karmieniem gdy macie gości w domu? Karmicie przy nich czy wychodzicie do innego pomieszczenia, aby nakarmić malucha? Do nas koleżanki przylatują w połowie kwietnia, znam się z nimi bardzo dobrze, to pewnie będę przy nich cycac zasłaniając się jakoś dyskretnie, ale z reguly jak wpadają znajomi z wizytą, to się ewakuuje no i pewnie przy mamie też bede karmić, jak polecimy do Polski, ale przy teściowej to już nie bardzo

[marciar7]

Napisane przez Aagaciorek

Mamusie, a jak jest u Was z karmieniem gdy macie gości w domu? Karmicie przy nich czy wychodzicie do innego pomieszczenia, aby nakarmić malucha? Do nas koleżanki przylatują w połowie kwietnia, znam się z nimi bardzo dobrze, to pewnie będę przy nich cycac zasłaniając się jakoś dyskretnie, ale z reguly jak wpadają znajomi z wizytą, to się ewakuuje no i pewnie przy mamie też bede karmić, jak polecimy do Polski, ale przy teściowej to już nie bardzo

Wiesz co jak jestem w domu rodzinnym to karmie i przy tacie i orzy bracie bawet :-P mama mnie w ogolenie krepuje. A oni sie nie przyglądają. A nawet jak to mam to gdzies. Przy koleżankach tez sie nie krepuje no moze troszke sie odwracam na chwile wyjmowania cycka. Jak sa z chłopakami to odwracam sie calkiem bokiem albo ide do drugiego pokoju przy tesciowej też juz karmilam i tesc wpadl do pokoju ale też sie nie patrzył i mialam to gdzies

[Elena_22]

U nas odpukac minęły 2 dni marudy, wczoraj wieczorem mały zasnął w mairę szybko, w nocy tylko 2 pobudki.
Dziś też lepiej ze spaniem, z rana walnął 3 kupy po kolei, i to nawet nie wiem kiedy, tzn. wiem, bo tylko przebrałam, a znów smrodek poczułam, ale bezgłosne były . Bąki są za to mega głosne, ale bezsmrodkowe na razie .
Dziś wzięłam małego w wózek i z sobą do kuchni, zajęłam sie pierogami(znowu!bo moje głodomory się domagały, ugotowałam zupę, w międzyczasie gadałam do małego, spiewałam i nawet nie wiem, kiedy zasnął . potem cycanie i znów sen.
Bylismy na spacerku, ale słonce momentami się chowa i wiatr taki, ze głowę urywa, więc po półgodzinie powrót.
Mały zjadl trochę i drzemie w leżaczku, a ja skończę myć okna, dwa juz umyłam i poprasowałam .

Ja- zdrówka dla dziewczynek, oby te paskudne choróbska na dobre sie odczepiły!

Marcia, ja nie umiem karmić na leżąco, cycki mam za małe i mały do nich nie sięga.
Poduszka rogal, co wczoraj dostałam , sprawdza sie przy karmieniu swietnie , mały wygodnie sobie leży, dla moich rąk i pleców ulga .

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez badzia987

Ale tak ogólnie to jest super !!! Chyba jestem wyjątkiem ale ja jestem bardziej wyspana niż w ciąży. W ogóle bardziej jestem zorganizowana niż przy jednym dziecku i spokojniejsza i chyba tak jak u eleny- bardziej mnie cieszy macierzyństwo.

Piszecie o tym karmi- chyba muszę spróbować

Badzia, u mnie tak samo, oprócz wyspania , ja jak ciągiem nie prześpię 10 godz. to jestem zdechlak, ale łazić i coś robić muszę.

Karmi wczoraj piłam żurawinowe- bardzo dobre, zwykłe classic fuj . Ale najlepsze jest granat-pomarańcza . Jeszcze trochę a sie uzależnię od piwa bezalkoholowego

[lamia12344]

U nas nie śmierdzą bączki. A pampers nie raz aż sie pruje. Kupy pachną tak specyficznie ale też nie ma dramatu.

U nas teraz z kupami różnie. Raz robi codziennie, raz po 2 dniach spokoju walnie 2 takie ze nogawką wypłyną

Byłam dzisiaj u Michała. Wygląda dużo lepiej ale strasznie tęskni. Jak wychodziłam to się popłakał a ja zaraz jak tylko sie za mną drzwi zamknęły. Ale jest szansa ze wyjdzie w piątek albo w weekend, bo w sb mija 10 dzień leczenia i coś tak lekarka dzisiaj mówiła.

Elena zazdroszczę że tyle możesz zrobić. Zuza jak ma dobry dzień to poleży ale nie aż tyle dzisiaj pospala do 9, to wstalam przed 8 i ogarnęłam kuchnię i obiad. Zawiozłam od razu Michałowi bo non stop głodny

[badzia987]

Napisane przez Aagaciorek

Mamusie, a jak jest u Was z karmieniem gdy macie gości w domu? Karmicie przy nich czy wychodzicie do innego pomieszczenia, aby nakarmić malucha? Do nas koleżanki przylatują w połowie kwietnia, znam się z nimi bardzo dobrze, to pewnie będę przy nich cycac zasłaniając się jakoś dyskretnie, ale z reguly jak wpadają znajomi z wizytą, to się ewakuuje no i pewnie przy mamie też bede karmić, jak polecimy do Polski, ale przy teściowej to już nie bardzo

Pierwsze dziecko karmiłam i przy rodzicach i przy teściach i bracie TŻ-ta i swoim bracie. W końcu daję jeść swojemu dziecku...
Po 3 miesiącu miałam dosyć częste wizyty mojego pracodawcy ( w związku z pracą w domu) i cycuś był jedynym uciszaczem więc często te spotkania w moim pokoju odbywały się z rozmową byciem tyłem do rozmówcy i karmieniem( czy może uspokajaniem) cyckiem
Przy dziewczynach/kobietach nie miałam tego problemu.

Teraz jakoś widzę, że i mój tata i teściu są trochę skrępowani i się ewakuuję do innego pomieszczenia a oni...pilnują mojego starszego dziecka dzięki czemu ja mam spokój.
Nie wiem co mi się zrobiło przy młodszym ale wolę się schować z tym karmieniem.


Z resztą kiedyś byliśmy w odwiedzinach u mojej kumpeli i ona jak karmiła malucha to mój TŻ nie wiedział gdzie się patrzyć bo głupio mu było z nią rozmawiać gdy karmiła cyckiem. Chyba zależy jak bardzo jesteśmy zżyci ze swoimi gośćmi

[NanaR]

Ja też przy mamie czy siostrze i czasem przy tacie karmie na legau czasem jak mama jest czy siostra a mały jednym się nie naje cycem to z 2 gołymi na wierzchu siedzę ale dla mnie to naturalne daje jeść małemu nie widzę tego jako nagość :p ale jak są goście wychodzę do innego pokoju. Pamiętam jak bratowa tz karmie przy wszystkich i wszędzie przy treściach przy gościach w tym facetach a ona się cieszyła że taka jest na czasie a i nawet w kościele karmila w trakcie chrztu mała miała pół roku wtedy.
Nasz wali ze 3 kupy dziennie albo i 4 i one troszkę śmierdza kwaśno ale pierdy bezwonne
My mamy jeszcze pół paczki 2 ale kończymy i na 3 przechodzimy bo z 2 już kupy plecami i czasem bokami wychodzą i widzę że na nóżkach go odciskuja już. No i musimy przejść na body 68 (mniejsze 68) bo te co mam 62 to już muszę tak naciągnąć żeby zapiac na pieluszce i ma tak ciasno że szok dlugi ten mój maluszek
O 18 mamy wizytę zobaczę ile przybrał po 2 tyg ale myślę że sporo od kiedy nie ulewa widzę że jest większy i wygole wystrzelił przez te 2 tyg w klacie i brzuszku nawet także oby tylko dobre wieści były. ..

[zonameza90]

Ja w domu rodzinnym też przy wszystkich karmię. Przy kolezankach nie wstydzę się ale jak są z facetami to wychodzę do innego pokoju a one ze mną hehe.
Wiecie co z Agatą? Dawno jej tu nie było...

[marciar7]

Agata chyba ma duzo na glowie teraz

W ogole jak to jest z chrztem?jak mi mala zechce jesc?mozna do zakrystii wyjsc karmic??