Kobieta nieśmiała?

[Niezydentyfikowany]

Witam, od niedawna jestem z kobietą, niby byłoby wszystko okej, tylko jest mały problem dotyczący niej.
Ale od początku, chodzi mi o czynności w związku, takie jak przytulanie, całowanie itp. Zawsze są one z mojej inicjatywy. Nie zdarzyło jej się, żeby ona pierwsza zainicjowała pocałunek, lub chociaż się przytuliła, nie mówię, że mi to jakoś bardzo przeszkadza, ale miło czasem jest jak kobieta się w Was wtuli
Ona jest ogólnie specyficzną kobietą, nie pokazuje swoich uczuć, jest nieśmiała, ale chce tego związku jak ja. Myślicie, że się wstydzi? Da się jakoś tego pozbyć?

[Dagunia]

Daj jej czas

[Frezja__]

Napisane przez Niezydentyfikowany

Witam, od niedawna jestem z kobietą, niby byłoby wszystko okej, tylko jest mały problem dotyczący niej.
Ale od początku, chodzi mi o czynności w związku, takie jak przytulanie, całowanie itp. Zawsze są one z mojej inicjatywy. Nie zdarzyło jej się, żeby ona pierwsza zainicjowała pocałunek, lub chociaż się przytuliła, nie mówię, że mi to jakoś bardzo przeszkadza, ale miło czasem jest jak kobieta się w Was wtuli
Ona jest ogólnie specyficzną kobietą, nie pokazuje swoich uczuć, jest nieśmiała, ale chce tego związku jak ja. Myślicie, że się wstydzi? Da się jakoś tego pozbyć?

Od niedawna tzn? Też myślę, że trzeba jej dać trochę czasu. Jak jest nieśmiało to pewnie z czasem się 'rozkręci' i będzie się bardziej swobodnie czuła przy Tobie

[aleks_90]

Napisane przez Frezja__

Od niedawna tzn? Też myślę, że trzeba jej dać trochę czasu. Jak jest nieśmiało to pewnie z czasem się 'rozkręci' i będzie się bardziej swobodnie czuła przy Tobie

Zgadzam sie Też taka jestem i własnie sie "rozkręcam"w moim związku do tego potrzebowałam czasu.
Jak to mówią cicha woda brzegi rwie! Zobaczysz Jak Cie porwie to nie bedziesz wiedział gdzie jesteś

[nuinek]

też taka byłam. a teraz mąż nie może się ode mnie opędzić

[cotusie]

[Krewet: gdybyś był Enrique, to nie udawałaby takiej nieśmiałej]

[ALL for LOVE]

Ile macie lat?

[aleks_90]

Napisane przez cotusie

[Krewet: gdybyś był Enrique, to nie udawałaby takiej nieśmiałej]

[Jamajka007]

Napisane przez Niezydentyfikowany

Witam, od niedawna jestem z kobietą, niby byłoby wszystko okej, tylko jest mały problem dotyczący niej.
Ale od początku, chodzi mi o czynności w związku, takie jak przytulanie, całowanie itp. Zawsze są one z mojej inicjatywy. Nie zdarzyło jej się, żeby ona pierwsza zainicjowała pocałunek, lub chociaż się przytuliła, nie mówię, że mi to jakoś bardzo przeszkadza, ale miło czasem jest jak kobieta się w Was wtuli
Ona jest ogólnie specyficzną kobietą, nie pokazuje swoich uczuć, jest nieśmiała, ale chce tego związku jak ja. Myślicie, że się wstydzi? Da się jakoś tego pozbyć?

Zadam bardzo popularne na Wizażu pytanie
Czy była już wcześniej w jakichś poważniejszych związkach?
Jeżeli jest z natury zamknięta + nie miała zbyt wielu bliższych relacji z mężczyznami, to musisz uzbroić się w cierpliwość i pozwolić jej "wczuć się w nową sytuację" Jeżeli, jak twierdzisz, ona też chce tego związku, to z czasem się rozkręci

[201610111029]

Napisane przez cotusie

[Krewet: gdybyś był Enrique, to nie udawałaby takiej nieśmiałej]

Też mi się tak od razu skojarzyło ale nie chciałam wywoływać skorupiaka z otchłani internetu.

[Niezydentyfikowany]

Napisane przez Frezja__

Od niedawna tzn? Też myślę, że trzeba jej dać trochę czasu. Jak jest nieśmiało to pewnie z czasem się 'rozkręci' i będzie się bardziej swobodnie czuła przy Tobie

No znamy się od 7 miesięcy, a parą jesteśmy od jakiegoś miesiąca

Napisane przez ALL for LOVE

Ile macie lat?

20

Napisane przez Jamajka007

Zadam bardzo popularne na Wizażu pytanie
Czy była już wcześniej w jakichś poważniejszych związkach?
Jeżeli jest z natury zamknięta + nie miała zbyt wielu bliższych relacji z mężczyznami, to musisz uzbroić się w cierpliwość i pozwolić jej "wczuć się w nową sytuację" Jeżeli, jak twierdzisz, ona też chce tego związku, to z czasem się rozkręci

Była w kilku związkach, ale czy poważnych tego nie wiem.

Mam nadzieję, że będzie tak jak piszecie

[aleks_90]

Napisane przez Niezydentyfikowany

No znamy się od 7 miesięcy, a parą jesteśmy od jakiegoś miesiąca


20


Była w kilku związkach, ale czy poważnych tego nie wiem.

Mam nadzieję, że będzie tak jak piszecie

Kilka zwiazkow w wieku 20 lat to na pewno były bardzo powazne

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Unithing

Też mi się tak od razu skojarzyło ale nie chciałam wywoływać skorupiaka z otchłani internetu.

Skorupiaczek coś cichutko ostatnio