Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[Kota]

dzisiaj przez długi moment zastanawiałam się- czym tu pachnieć- Padparadscha, Chloe, Kyoto, Neroli Occitane, nowy Gucci, Mediteraneo, dziesiątki innnych
no i przypomniałam sobie o właśnych, najwłaśniejszych Perłachdzisiaj nimi pachnę.

[kropka75]

Napisane przez Nuitblanche

Sól w Theo??

Bjeata jest świadkiem, Theo na mnie ma wyraźną słoną nutę, przez godzinę mniej więcej.

Napisane przez mskladaczek

Gdyby moj byl chociaz w 1% podobny do swojej matki, to bym z nim nie byla
To taka Bukietowa z "Co ludzie powiedza'

Faktycznie fajnie.
Ja nie będę pisać jaka jest moja teściowa, bo szkoda nerwów. Dość powiedzieć, że nie ma syna, a syn jest zdania, że nie ma matki.
A ja tylko mogę się modlić, by tak już zostało.

Napisane przez dzika truskawa

Metoda na małą sierotkę jest naprawdę dobra Monterzy, panie z dziekanatu, nawet niektórzy profesorowie Szczególnie w połączeniu z oczami Kota w Butach ze "Shreka"

Cholewcia, takich oczysków to ja nie mam. Muszę więc nimi błyskać, mrużyć i durnowato się uśmiechać.

Napisane przez Sabbath

A ja spać idę...
Choć nie skończyłam roboty.
Mój delikatny małżonek pojechał wieczorem do mamy wyspać się w czystym łóżeczku zostawiając mnie z opróżnianiem pokoju. Przed wyjazdem zdążył zjeść obiad, poleżeć w łóżku i jeszcze obrazić się o to, że mi kumpel przyjechał pomóc... Nie tknął nawet jednego zasmolonego kartonika. Kurczę no - prawdziwa księżniczka!

Dobranoc - pewnie pośpię z godzinę...

____________________


Dziś jestem landrynką! Wylałam na siebie 0,5ml Apparition z wysępionej Bjeacie próbki. Jest mi mniam.

[tymena]

Mam dzisiaj wolne Pachnieć będę Padparadscha i poczynię testy lutensowe

[SpanishMyszka]

Napisane przez dzika truskawa

Smok?! Ten Smok (całujący znaczy)?! Nie mogę uwierzyć Psiknięty we Wrocławiu około godziny 15.30, noszony podczas zwiedzania a później całonocnej podróży pociągiem dojechał ze mną do Lublina! Kiedy dotarłam do domu o 9.00 rano, to siostra spytała, czym tak pachnę... Fascynujący i niebywale trwały Kiedyś będzie mój

Ten, właśnie ten, gdyby nie ten istotny szczegół - już dawno byłby mój.
Ulatuje z mojej skóry z prędkością światła, po godzinie już go nie ma.
Owszem jest fascynujący, boski, piękny i dlatego tym bardziej rozpaczam, że nie dla mnie on.



W temacie - Angel

[bluegirl]

Dziś ciasteczkowy potwór L de LL

[Eenax]

Napisane przez kropka75

Współczesny myśliwy to nie mężczyzna przynoszący jedzenie, to mężczyzna przynoszący pieniądze.

Hmmm. I tu tez "jest pies pogrzebany" że oboje zarabiamy podobnie i przynosimy papierki do domu. A w sezonie ślubno weselnym to papierków przynoszę więcej ja.

Napisane przez rachela

Na szczęście przeżyłam, ale wkurzało mnie że większość osób (gł. dziewczyny): spała, rozwiązywała sudoku, przeglądała katalogi Avonu, coś do siebie pisała. A ja rozmawiałam z prowadzącą i niedobitkami, które wgapiały się we mnie smętnym, niezmąconym myślą wzrokiem

A ja do tej pory jak mam wygłosić jakieś szkolenie wole jak słuchacze bawią sie w statki lub krzyżówkami. Nie będą przynajmniej zadawać głupich pytań.

Napisane przez kropka75

Moja też nie wychowała maminsynka. W ogóle go nie wychowała. Ale może to i dobrze, bo gdyby był do niej w zachowaniach i myśleniu podobny, to zmiłuj się Panie.

A ja zasadniczo chciałabym by mój TŻ był podobny do swojej mamy. Niestety jest podobny do tatusia.

Napisane przez gryx82

Witam! Aha! Ciekawostka Wiecie, jak pachnie Omnia? Ano jak zapach alternatywny LB Pytam się kumpeli (ta od wódki), czy używa LB (podejrzewałem, że to jakiś odpowiednik, no ale nie wypalę z mostu, czy to podróba LB ), a ona: "Nie, Bulgari..." No więc pytam się: "OK... ale które?" "Omnia" Zrobiła takie oczy gdy opisałem kolor i kształt flakonu, bo ona sama "dostała te perfumy niedawno i nigdy nie słyszała o takiej firmie..."

Tak sie zastanawiam czy chodziło jej o Omnie czy Omnię Cristalline. Dla Mnie omnia Cristalline jest podobna do LB. Ta tradycyjna Omnia jakoś mi jej nie przypomina.

Napisane przez Sabbath

Kurczę no - prawdziwa księżniczka!

A test z groszkiem już przeprowadzony czy TŻ jest dopiero przed testami?

Wiem to jest mało śmieszne ale pierwsza wizja jaka mi przyszła do głowy to Twój TŻ lezacy w puszystych poduchach i kołgrach u mamusi a Ty w czarnych bojówkach, bluzce z kapturem i zarekawnikach w pajęczyny krokiem "szpiega z krainy Dreszczowców" skradasz sie po ciemku do łoża trzymając w prawej ręce miedzy kciukiem a palcem wskazującym "groszek" (zielony wyłuskany zasuszony).

Koniec OT.

Pachnę dziś po raz kolejny TfT. TfT nadal na Mnie obrażone dzis ma jakies dziwne gumowo-plastikowe nutki.

[Contax]

Napisane przez tulipanka

Neonatura Cocoon po raz drugi
Czemu ona tak nietrwała jest?

Tulip, na pocieszenie, ze mnie też ulatuje po paru chwilach

Napisane przez tymena

Mam dzisiaj wolne Pachnieć będę Padparadscha i poczynię testy lutensowe

Rozpusty ciąg dalszy Jakie frykasy wyjadą dzisiaj na stół


Całe szczęście, że dzisiaj piątek

Pachnę Kyoto

[Margot45]

Na dobranoc był Jaisalmer a od rana jest Angel

[tymena]

Napisane przez Contax

Rozpusty ciąg dalszy Jakie frykasy wyjadą dzisiaj na stół

Hehe, dzisiaj żadne tam frykasy - spaghetti na obiad

[irkax]

Dzisiaj znowu Magnetism, no zakochałam się

[maja79]

Napisane przez hecate

Dzis mialam kiepskawy dzien.

Wytracona bylam snem z rownowagi, ale pozniejsza sytuacja do konca juz mnie wybila z rytmu.

Kiedys juz pisalam, ze na ulicy zaczepil mnie kolo ze standaradowa gadka, taki tani podryw, spotkalam go wczoraj bo jak wiadomo shit happens, ja tam nie potrafie byc chamka, wiec zaloty konskie odrzucilam delikutasnie, silac sie nawet na zart - bezmyslny.
A zart wczoraj byl taki, ze ja mu numeru telefonu nie dam, nie zaczne sie z nim umawiac w tajemnicy ale jak tylko sie rozwiode to dam mu znak.
Dla mnie taki zart to oczywista przeslanka 'czekaj tatka latka i spier...'

ale.

Ja ludzi nie doceniam.

Ide po ulicy dzis, nap...mi muza w sluchawkach a ktos mnie zatrzymuje.
Czekal na mnie.
I on dalej, o ten numer telefonu, ze jak ja chce to on moze paru kolesi skrecic zeby mi faceta pobili (!!!!!)
ze on mnie na pewno zdradza...
Zdebilam powiem szczerze.
Mowie tylko 'why?'

A on mi stula jaka to ja piekna jestem, jak to cudnie byloby nam razem, ze on nie moze sie doczekac az ja sie z nim zaczne spotykac! nawet w sekrecie.

Zdebialam, splawilam jakos, a on, ze juz wie o ktorej chodze do pracy itp, baj baj bjutiful cium cium

Dostalam takie speeda do roboty, ze nawet nie wiedzialam, ze moge miec taki czas dom-robota.
Godzine wyjscia z domu zmieniam, bo trasy nie moge, zastanawiam sie nad poproszeniem kumpla zeby choc raz, dwa ze mna szedl...
Ale tez idiota to jakis i debil nie bede narazac postronnych.
Moj facet jest w pracy w tym czasie...i moze zle robie, ale ja mu nic nie powiedzialam.
Bo on zacznie panikowac, srac , pie... i mnie wkurzac...

Eh...a najlepsze to, zebym ja chociaz jakos ubrana byla mega do tej robotu, zebym to ja faltycznie taka cud miod kozi bobek...
Wygladam tylko nieco lepiej niz gowno a tu takie jaja.

Resztka Lolity

Hecate ciarki mi przeszły po plecach. Ja bym jednak powiedziała swojemu facetowi. Toż to jakiś zdrowo walnięty maniak!

Napisane przez tulipanka

Neonatura Cocoon po raz drugi
Czemu ona tak nietrwała jest?

Na mnie się trzyma cały dzień - może więcej psików zastosuj?

Napisane przez gryx82

Witam!

Nadgoniłem wszystkie posty, min. z XVI częsci Wyrabiacie 300% normy

Pachniałem sobie dzisiaj Horizonem, podobnie wczoraj (koleżanka na ćwiczeniach: "Piłeś coś?" Ja: Ona: "Sama wóda..." Ja: )...

Aha! Ciekawostka Wiecie, jak pachnie Omnia? Ano jak zapach alternatywny LB Pytam się kumpeli (ta od wódki), czy używa LB (podejrzewałem, że to jakiś odpowiednik, no ale nie wypalę z mostu, czy to podróba LB ), a ona: "Nie, Bulgari..." No więc pytam się: "OK... ale które?" "Omnia" Zrobiła takie oczy gdy opisałem kolor i kształt flakonu, bo ona sama "dostała te perfumy niedawno i nigdy nie słyszała o takiej firmie..." A później do swojego chłopaka, że ja się znam na DAMSKICH zapachach jakby to było, nie wiem... granie na dudach albo inna niespotykana umiejętność. Gdy zapytał się więc, skąd ta moja "wiedza", odparłem: "Bo sam używam..."

Dobra... czas iść spać. Wypisuję bzdury jakieś

Dobrej nocy!

Sądzę, że mina kolegi była jednak lepsza niż koleżanki

Napisane przez Kota

dzisiaj przez długi moment zastanawiałam się- czym tu pachnieć- Padparadscha, Chloe, Kyoto, Neroli Occitane, nowy Gucci, Mediteraneo, dziesiątki innnych
no i przypomniałam sobie o właśnych, najwłaśniejszych Perłachdzisiaj nimi pachnę.

Ciągnie mnie do Perełek coraz bardziej . Muszę jeszcze potestować. Najchętniej jakąś próbeczkę bym przegarneła, bo psik w Douglasie mi średnio wystarcza do wyrobienia sobie ostatecznego zdania (nadgarstkowo są boskie ). Musiałabym ponosić globalnie




Pachnę znów Innocent

[Aggie125]

Napisane przez gryx82

A później do swojego chłopaka, że ja się znam na DAMSKICH zapachach jakby to było, nie wiem... granie na dudach albo inna niespotykana umiejętność. Gdy zapytał się więc, skąd ta moja "wiedza", odparłem: "Bo sam używam..."

A nie zaczął przypadkiem puszczać do Ciebie oczek?

Napisane przez nefernefer35

Ukłony dla nocnej zmiany

Jak w końcu (podobno już niedługo) zainstalujemy sobie Internet w domciu, to też się do nocnej straży dołączę...

W temacie: dziś Iceberg Twice - uczucia mieszane, zapach tak dziwny, że w domu nie czuję go po aplikacji, a teraz w pracy tak. Co za dziwak jakiś...

[agaa13]

dzien dobry wszystkim.
a ja juz po pracy....... apachne sobie mauboussin.

[sasia73]

Napisane przez agaa13

dzien dobry wszystkim.
a ja juz po pracy....... apachne sobie mauboussin.

Proszę, niektórym to dobrze, ja się dopiero przywlokłam do roboty. A pachnę ...nie, nie Dzingiem, ale Extraordinary, które mój mąż skomentował ( nie powiedziałam mu, że to avon): "o, jakie to ładne, takie francuskie i nie Twoje"

[nebraska]

Napisane przez agaa13

dzien dobry wszystkim.
a ja juz po pracy....... apachne sobie mauboussin.

Szczęściara!

Ja dziś oczywiście wylałam na siebie resztkę Theo z próbki w oczekiwaniu na pełna flaszkę (a miałam nic juz w tym roku nie kupować).

[Kasiulka22]

Diamonds Armani... oj hormonki hulają, wczoraj innocent nie był innocentowy, a dziś diamenty też jakieś takie trochę inne słodsze

[_Bjeata_]

Napisane przez kropka75

Bjeata jest świadkiem, Theo na mnie ma wyraźną słoną nutę, przez godzinę mniej więcej.

ano czuć, bez dwóch zdań

na mnie jest mooocno przyprawowa dla odmiany

Napisane przez kropka75

Ja nie będę pisać jaka jest moja teściowa, bo szkoda nerwów.

tylko dopiszę, że moja teściowa mnie swego czasu uświadamiała, że żona jest od tego, żeby bezwzględnie i pod każdym względem być (czytaj służyć!!) mężowi, któremu jak ma ochotę na skok w bok to się należy i trzeba facetowi wybaczać, odwrotna opcja nie istnieje

Napisane przez kropka75

Wylałam na siebie 0,5ml Apparition z wysępionej Bjeacie próbki. Jest mi mniam.

zatem....... flachę trzeba nabyć

a w temacie Black Cashmere się zlałam i marznę bo mi zabrali grzejniczek

[mariolasl]

Napisane przez agaa13

a ja juz po pracy.

Ja tez Nawet przytachalam ogromne torby z zakupami do domu...
Przede mna kilka dni odpoczynku, ale zanim sobie odpoczne, to musze wziac sie za sprzatanie Potem pewnie sie przespie.
Planuje spokojny wieczor i weekend w domu, zakupilam dwa wina i Baley's. Poswietujemy sobie z TZ, w zasadzie widzialam go w tygodniu tylko w przelocie, to byl tzw tydzien "mijania sie" .

A jak sie miewa nasza Kasiulka?
_________
Jeszcze niczym lub juz nie pachne...

[hecate]

Dzien Dobry

Dzis wyleje na siebie Hypnotic Poison bo ostatnio zaniedbane lezy

[noseknosek]

kropko nie mogę uwierzyć podoba Ci się Apparition?

hecate, uważaj na tego typa

bluegirl, zazdroszczę LLL, tęsknie do niej

irkax, zazdroszczę że Magnetism na Tobie ładnie pachnie był moim ulubieńcem, prawie zrównywał się z Flowerbombem i nagle... zaczął na mnie śmierdzieć po prostu kawał metalu w cukrze, ohyda.

pachnę Envy me

[hecate]

Nosku - bede

jednak nie HP, oblalam sie Dep Red.
Ladny dzis,

[kropka75]

Napisane przez _Bjeata_

zatem....... flachę trzeba nabyć

Spoko, all już przejrzane, ręka na pulsie.
A wszystko Twoja wina.

Napisane przez noseknosek

kropko nie mogę uwierzyć podoba Ci się Apparition?

Takie to dziwne?
Ty się lepiej pochwal nabytkiem.

[noseknosek]

Napisane przez kropka75

Spoko, all już przejrzane, ręka na pulsie.
A wszystko Twoja wina.

Takie to dziwne?
Ty się lepiej pochwal nabytkiem.

myślałam, że AŻ takich słodziaków nie tolerujesz no nabyłam, nabyłam, ale pewnie zanim przyleci to wieki miną.

[yoona]

ja dzis mam dylemat czym by tu pachniec hmm....
mam ogromna ochote wybrac sie do Sephory popatrzec co maja ciekawego,ale nie chce mi sie tylka ruszac:P

[_Bjeata_]

Napisane przez kropka75

Spoko, all już przejrzane, ręka na pulsie.
A wszystko Twoja wina.

o tak, oczywista oczywistość, że moja wina

kiedy zakupy planujemy?

[kropka75]

Napisane przez noseknosek

myślałam, że AŻ takich słodziaków nie tolerujesz no nabyłam, nabyłam, ale pewnie zanim przyleci to wieki miną.

Tolerancja na słodkie mi się zmieniła. Apparition nie jest już dla mnie taaaakim słodziakiem. Jest akurat.

Trzymam, żeby przyszło szybko.

Napisane przez _Bjeata_

o tak, oczywista oczywistość, że moja wina

kiedy zakupy planujemy?

No jak kiedy. Jak ktoś do domu premię na karcie przytaszczy.

[Eenax]

Napisane przez Kasiulka22 z Bąbelkiem

Diamonds Armani... oj hormonki hulają, wczoraj innocent nie był innocentowy, a dziś diamenty też jakieś takie trochę inne słodsze

Niestety z przykrością stwierdzam ze będziesz się musiała na jakiś czas do tych dziwactw zapachowych przyzwyczaić.

Ja już sie przyzwyczaiłam.
Moje ulubione zapachy maja tak dziwne nuty teraz ze lepiej nie mówić.
Ulubione Tea for Two pachne albo plastykiem, albo gumą, czasem spalinami.

Premier Figuer ostatnio mi zalatywało Flower-em Kenzo.

Najbardziej ubolewam nad Must (ekstraktem) bo zaczął pachnieć "starymi ludźmi" lub "leciwym Bobrem".

Napisane przez kropka75

No jak kiedy. Jak ktoś do domu premię na karcie przytaszczy.

Zycze szybkiej premii na karcie tzn. na obu kartach.

Ze Mna natomiast jest juz chyba bardzo źle. Na karcie jest nie jedna premia a ja nie mam ochoty na zakupy. Nawet mój TŻ ostatnio sie "niepokoił" ze to już 3 miesiąc a ja nic nie kupowałam.

[yoona]

do mnie codziennie listonosz ostatnio przychodzi, juz niedlugo bedziemy sobie po imieniu mowic:P dzisiaj sie mnie zapytal czy ja zawsze w domu jestem hyy

[_Bjeata_]

Napisane przez kropka75

No jak kiedy. Jak ktoś do domu premię na karcie przytaszczy.

no popatrz o takiej opcji nie pomyślałam


i dumam jak wysępić na czarnego kamyka

[agaa13]

Napisane przez sasia73

Proszę, niektórym to dobrze, ja się dopiero przywlokłam do roboty. A pachnę ...nie, nie Dzingiem, ale Extraordinary, które mój mąż skomentował ( nie powiedziałam mu, że to avon): "o, jakie to ładne, takie francuskie i nie Twoje"

Napisane przez nebraska

Szczęściara!

Ja dziś oczywiście wylałam na siebie resztkę Theo z próbki w oczekiwaniu na pełna flaszkę (a miałam nic juz w tym roku nie kupować).

Napisane przez mariolasl

Ja tez Nawet przytachalam ogromne torby z zakupami do domu...
Przede mna kilka dni odpoczynku, ale zanim sobie odpoczne, to musze wziac sie za sprzatanie Potem pewnie sie przespie.
Planuje spokojny wieczor i weekend w domu, zakupilam dwa wina i Baley's. Poswietujemy sobie z TZ, w zasadzie widzialam go w tygodniu tylko w przelocie, to byl tzw tydzien "mijania sie" .

A jak sie miewa nasza Kasiulka?
_________
Jeszcze niczym lub juz nie pachne...

czasami tak bywa