Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

[akinomka03]

Kalpana
Jak masz się stresować to lepiej jedź, sprawdzą, zobaczą co i jak.

Maska na chrapanie
No mój też by marudzil jakbym kazała mu założyć takie cudo :-P

Lineawen
Biedna, ale już niedługo :-*

Madziara
Bez śniadania i poród przed Tobą, no nie wierzę.... :-\

[Avlis]

Agata
Gratulacje Szybko poszło I jaka historia z lekarzem.

annihilate
Doczekałaś się Gratulacje. Odpoczywajcie

Smaritta
Dzięki za opis. Córcia sporo ważyła, ale dałaś radę.

Madziara
Powodzenia dzisiaj. Daj znać.

[tabaska25]

Dziewczyny jak to jest z tym macierzyńskim? Jak mam umowę na place minimalna to lepiej brać 60% bo wówczas doplacaja do tego 1000 ?

[valaria]

gratulacje dla kolejnych mamuś!

Dzisiaj się w końcu wyspałam, jupi! ale i tak czuję się jakaś śpiąca, słaba, zmęczona i ciągle głodna. I spadł mi brzuch. Śpię w koszulce z Garfieldem i zawsze mielimy brzuch w tym samym miejscu. A dzisiaj przechodzę koło lustra, a tu Garfield na moim brzuchu stoi

I boli, że chodzić się nie da. Najgorzej po nocy. Sama już nie wiem, co to. Pachwiny, ścięgna jakieś, cokolwiek.. coś pod spodem i chyba trzymającego nogi. Już nie umiem określić ale odwrócenie się z boku na bok to operacja wielostopniowa, a dreptanie.. no porażka. Pomarudziłam sobie, a co

Trzymam kciuki za rozkręcające się akcje!

tabaska25 - z tego, co kiedyś czytałam, to z tych 60% powinni dopłacać do 1000 zł http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=5947

[AsiaPo]

Napisane przez tabaska25

Dziewczyny jak to jest z tym macierzyńskim? Jak mam umowę na place minimalna to lepiej brać 60% bo wówczas doplacaja do tego 1000 ?

Z tego, co wiem, nikt Ci tego nie wyrówna.
1000zł miesięcznie jest dla osób niezatrudnionych, studentów lub umów zlecenia.

Jak masz zamiar siedzieć rok na macierzyńskim, to opłaca się wziąć 80%.
Jeśli chcesz mieć płatne 100%, to przez pół roku, przez kolejne pół dostajesz 60%

[Linaewen]

Napisane przez kopycio

Linaewen tylko te 100% to powinna nie byc pensja jaka dostawałas normalnie tylko kwota brutto. Bo normalnie duzo odchodzi na składki, a na l4 ciążowym to kasa odchodząca na składki tez jest tylko mniejsza, o ile sie nie mylę to cos ok 13%. Tak ostatnio w kadrach dziewczyny tłumaczyły, no i oczywiscie jest to średnia..

Nawet jeśli kwota na składki jest niższa to w życiu nie powinna to być kwota brutto. Ja mam chyba nawet ciut wyższą niż normalnie, ale to jakaś niezauważalna kwota. Przecież wciąż pozostałe składki są odprowadzane.

Napisane przez Ineso

Trudno mi ocenić, ale mój chrapał bardzo głośno i przede wszystkim nierówno, wiec strasznie to wybudzało. Zatyczki były dla mnie nie do przyjęcia - czułabym się jak pozbawiona jednego zmysłu, poza tym co z budzeniem do pracy? A teraz z płaczem dziecka?

Masakra z plecami Czytałam, że ulgę na koniec daje noszenie brzucha w chuście takiej dla niemowlaków - nawet jak takiej nie masz to może jakaś inna szmata by się nadała, warto spróbować. Wtedy część ciężaru masz na ramionach rozłożone, więc może mniejszy nacisk na lędźwie i krzyż.

Dzięki za podpowiedź, poszukam czegoś w domu i spróbuję

Przy dziecku w zatyczkach się nie da, to wiem. Zresztą z samym mężem w pokoju też śpię bez, bo jego zawsze mogę posmyrać i poprosić, żeby się położył na boku. Ostatecznie jak jest słabo przytomny to miauczę, żeby mnie przytulił i wtedy też leży na boku, czyli efekt jest osiągnięty
Ale miałam taki głupi sen, że już się Królik urodził i TŻ mnie opieprzył, że śpię w zatyczkach i dziecka nie słyszę. Więc jak się tylko obudziłam w środku nocy to je wyjęłam, bo jak to tak olewać płacz malucha. I chwilę później przez chrapania któregoś z panów sobie uświadomiłam, że to był głupi pomysł i że dziecko ciągle jeszcze w brzuchu

Napisane przez akinomka03

Maska na chrapanie
No mój też by marudzil jakbym kazała mu założyć takie cudo :-P

Mój by mnie zabił śmiechem. Może i dobrze, bo jakbym się w nocy obudziła z takim widokiem przed twarzą to bym mogła się przestraszyć


Z jednej strony z powodu tych pleców i koszmarnych nocy (śpię w samych majtkach albo w kusej koszulinie i na kołdrze, a i tak się gotuję... po czym po 6 padam pod kołdrą przykryta po szyję, bo zimno i super się śpi :/ ) już chcę być po, z drugiej... może odpuszczą plecy, ale będzie bolał brzuch i sutki, a spanie to w ogóle będzie luksus... Przynajmniej na początku. No, ale brzuch będzie mniejszy i co ważniejsze-lżejszy o kilka kilo.

[kejka90]

Tabaska ja tez mama taka wiedze jak Asia, bo nikt nie doplaci ze wzgledu na to ze to Twoj wybor jest a nie sytuaja "zastana". A jeszcze nie zglosilas w firmie?

Ja juz wszystko pozalatwialam jestem z siebie dumna

[velika]

mi się też wydaje, że jak jesteś na macierzyńskim z umowy o pracę to ci nie dopłacą. Ale dopytaj w ZUSie może
kejka
ja też zamierzam wszystko załatwić jak najszybciej. Trochę się obawiam, że jak już pojadę do pracy to zostanę na kilka godzin tym bardziej, że mam trochę więcej rzeczy do załatwienia. ehhh tęskno mi za robotą, nie powiem, jeszcze dziisaj z koleżanką z pracy rozmawiałam, że mają zapieprz ehhh a ja tak uwielbiam zapieprz

[Linaewen]

Napisane przez AsiaPo

Z tego, co wiem, nikt Ci tego nie wyrówna.
1000zł miesięcznie jest dla osób niezatrudnionych, studentów lub umów zlecenia.

Jak masz zamiar siedzieć rok na macierzyńskim, to opłaca się wziąć 80%.
Jeśli chcesz mieć płatne 100%, to przez pół roku, przez kolejne pół dostajesz 60%

Ale miało być też chyba wyrównanie do 1000 dla mam, które dostają mniej. Tylko nie wiem właśnie jak to rozpatrywać przy tych różnych procentach.

[valaria]

znalazłam coś takiego - http://www.podatki.abc.com.pl/czytaj...odzicielskiego

te dopłaty do 1000 zł są od tego roku. Mówi się głównie o osobach pracujących na zlecenie, studentach i bezrobotnych, ale dotyczy to też osób zatrudnionych na mniej niż etat, których macierzyński wyniósłby poniżej tysiaka.

[tabaska25]

Czyli warto brać 60procent?

Nie zalatwilam bo malz dopiero urlop dostal od poniedzialku i będzie z tym latać na ostatnia chwile

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

A w końcowym rozrachunku gdyby jednak nie doplacali to w przypadku 80% i 60% wychodzi sie na to samo?

[Kalpana]

Pojechalam na ip i okazalo sie ze jest juz 8cm rozwarcia.
Urodzilam o 13. Maly byl 3 razy owiniety pepowina.teraz sobie lezymy na sali porodowej,za godzine maja nas przewiezc na zwykla sale.nie myslalam ze tak szybko pojdzie

[niulka_1985]

Kalpana gratuluję!

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Linaewen]

Napisane przez Kalpana

Pojechalam na ip i okazalo sie ze jest juz 8cm rozwarcia.
Urodzilam o 13. Maly byl 3 razy owiniety pepowina.teraz sobie lezymy na sali porodowej,za godzine maja nas przewiezc na zwykla sale.nie myslalam ze tak szybko pojdzie

Kolejna z ekspresowym porodem-niespodzianką Gratulacje!

A w końcowym rozrachunku gdyby jednak nie doplacali to w przypadku 80% i 60% wychodzi sie na to samo?

To samo, tylko najpierw masz więcej kasy a potem sporo mniej...

[tabaska25]

Kalpana gratki, ale Ci to poszlo !!

[akinomka03]

Kalpana gratulacje :-*
Jej ale szybko poszło, dobrze że pojechalas.
Jednak z tymi skurczami to nie wiadomo, mówią że regularne maja być a jak życie pokazuje nie zawsze :-P

[velika]

Kalpana nie wierzę normalnie poród z zaskoczenia!! wielkie gratulacje!!!

[patulinka94]

Dziewczyny wracam!!!
Niestety nie dam rady Was nadrobić
Nie odzywałam się długo bo miałam kryzys. Malutka to troszkę glodomorek a ja na początku nie miałam wystarczającej ilości mleka. Teraz już mam myślę wystarczająco no i piersi rosną- pojawiły się rozstępy...
Ogólnie czuję się mało atrakcyjna, został mi spory brzuszek. Nie pasują mi żadne spodnie sprzed ciąży. Od porodu spadlo mi tylko 6kg.
Ale mam nadzieję że powoli wrócę do poprzedniej formy.
Malutka troszkę ma problemy z brzuszkiem, pręży się. Pierdzi bardzo śmierdząco
Cieszę się ze moja mama została na tydzień I nam pomaga.

ZOSIA to mój największy skarb! Moje oczko w głowie!! Dla niej zrobilabym wszystko.
I serce mi się kraje gdy widzę że coś ja boli, a ja nie mogę jej pomoc.

Ale już się zabieram by napisać wam nasz opis porodu

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez Kalpana

Pojechalam na ip i okazalo sie ze jest juz 8cm rozwarcia.
Urodzilam o 13. Maly byl 3 razy owiniety pepowina.teraz sobie lezymy na sali porodowej,za godzine maja nas przewiezc na zwykla sale.nie myslalam ze tak szybko pojdzie

Gratulacje kochana!!!

[niulka_1985]

Mnie obudziły w nocy takie skurcze jak miesiączkowe, tylko już nie delikatne jak dotychczas, a sporo silniejsze. Szybko przeszły, ale rano były znów. Teraz cisza. i oby tak dalej, bo jestem sama w domu

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[velika]

Napisane przez niulka_1985

Mnie obudziły w nocy takie skurcze jak miesiączkowe, tylko już nie delikatne jak dotychczas, a sporo silniejsze. Szybko przeszły, ale rano były znów. Teraz cisza. i oby tak dalej, bo jestem sama w domu

heh niulka patrząc na te nasze wątkowe porody to nie byłabym taka spokojna
patulinka94 witamy z powrotem dobrze, że już lepiej a figurą się nie przejmuj, powoli wróci do normalności, przecież dopiero co urodziłaś!

[Martinixxx]

Napisane przez patulinka94

Dziewczyny wracam!!!
Niestety nie dam rady Was nadrobić
Nie odzywałam się długo bo miałam kryzys. Malutka to troszkę glodomorek a ja na początku nie miałam wystarczającej ilości mleka. Teraz już mam myślę wystarczająco no i piersi rosną- pojawiły się rozstępy...
Ogólnie czuję się mało atrakcyjna, został mi spory brzuszek. Nie pasują mi żadne spodnie sprzed ciąży. Od porodu spadlo mi tylko 6kg.
Ale mam nadzieję że powoli wrócę do poprzedniej formy.
Malutka troszkę ma problemy z brzuszkiem, pręży się. Pierdzi bardzo śmierdząco
Cieszę się ze moja mama została na tydzień I nam pomaga.

ZOSIA to mój największy skarb! Moje oczko w głowie!! Dla niej zrobilabym wszystko.
I serce mi się kraje gdy widzę że coś ja boli, a ja nie mogę jej pomoc.

Ale już się zabieram by napisać wam nasz opis porodu

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------



Gratulacje kochana!!!

Nie przejmuj się brzuszkiem.ja nosiłam ciążówk jeszez przez 2 miesiące po porodzie Wszystko sie unormuje

Napisane przez Kalpana

Pojechalam na ip i okazalo sie ze jest juz 8cm rozwarcia.
Urodzilam o 13. Maly byl 3 razy owiniety pepowina.teraz sobie lezymy na sali porodowej,za godzine maja nas przewiezc na zwykla sale.nie myslalam ze tak szybko pojdzie

no nie wierzę. Rewelacja
. Bardzo sie cieszę,że tak szybko Wam idzie i jednocześnie sama zazdrozczę Jutro lece na miasto na zakupy, niedziela odpoczynek i w poniedziałek chce urodzić Ciekawe co moje dziecko na to

[MaLoS]

Kalpana--- ja tez nie wierze!! Gratulacje!!! Niemożliwa jesteś 🏻 poród błyskawiczny, dobrze, ze pojechałaś na IP! Jednak jak jest termin blisko i dzieja sie takie rzeczy to trzeba od razu jechać! Agata tez miała podobnie

[valaria]

Kalpana- gratulacje!
łomatko, przy śniadaniu pyta czy jechać na ip, a po obiedzie już ma dzidziusia przy sobie. świetna jesteś, ekspresowo poszło


tabaska25 - najlepiej poproś o policzenie obu wersji i wybierz korzystniejszą sama się nad tym zastanawiałam, ale mi i tak w obu wersjach muszą dopłacać więc bez różnicy

[Polinezyjka]

Napisane przez Kalpana

Pojechalam na ip i okazalo sie ze jest juz 8cm rozwarcia.
Urodzilam o 13. Maly byl 3 razy owiniety pepowina.teraz sobie lezymy na sali porodowej,za godzine maja nas przewiezc na zwykla sale.nie myslalam ze tak szybko pojdzie

WOOW
niesamowite !!
Ale cudnie, że maluszek już jest
ale no podobno przy 2 ciąży jest szybciej, więc oprócz agaty chyba reszta rodzi w normalnym tempie heh
bo czytając Twój opis myślę sobie o kurka ale można przegapić! jeszcze chwile i byś miała parte w domu/aucie?

Gratuluje tak szybkiego porodu hehe

Napisane przez patulinka94

Dziewczyny wracam!!!
Niestety nie dam rady Was nadrobić
Nie odzywałam się długo bo miałam kryzys. Malutka to troszkę glodomorek a ja na początku nie miałam wystarczającej ilości mleka. Teraz już mam myślę wystarczająco no i piersi rosną- pojawiły się rozstępy...
Ogólnie czuję się mało atrakcyjna, został mi spory brzuszek. Nie pasują mi żadne spodnie sprzed ciąży. Od porodu spadlo mi tylko 6kg.
Ale mam nadzieję że powoli wrócę do poprzedniej formy.
Malutka troszkę ma problemy z brzuszkiem, pręży się. Pierdzi bardzo śmierdząco
Cieszę się ze moja mama została na tydzień I nam pomaga.

ZOSIA to mój największy skarb! Moje oczko w głowie!! Dla niej zrobilabym wszystko.
I serce mi się kraje gdy widzę że coś ja boli, a ja nie mogę jej pomoc.

Ale już się zabieram by napisać wam nasz opis porodu

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------



Gratulacje kochana!!!

[lucy111]

Napisane przez Kalpana

Pojechalam na ip i okazalo sie ze jest juz 8cm rozwarcia.
Urodzilam o 13. Maly byl 3 razy owiniety pepowina.teraz sobie lezymy na sali porodowej,za godzine maja nas przewiezc na zwykla sale.nie myslalam ze tak szybko pojdzie

Wow ale ekspres. Gratulacje <3

Napisane przez niulka_1985

Mnie obudziły w nocy takie skurcze jak miesiączkowe, tylko już nie delikatne jak dotychczas, a sporo silniejsze. Szybko przeszły, ale rano były znów. Teraz cisza. i oby tak dalej, bo jestem sama w domu

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Może coś się z tego rozkręci ☺

Napisane przez patulinka94

Dziewczyny wracam!!!
Niestety nie dam rady Was nadrobić
Nie odzywałam się długo bo miałam kryzys. Malutka to troszkę glodomorek a ja na początku nie miałam wystarczającej ilości mleka. Teraz już mam myślę wystarczająco no i piersi rosną- pojawiły się rozstępy...
Ogólnie czuję się mało atrakcyjna, został mi spory brzuszek. Nie pasują mi żadne spodnie sprzed ciąży. Od porodu spadlo mi tylko 6kg.
Ale mam nadzieję że powoli wrócę do poprzedniej formy.
Malutka troszkę ma problemy z brzuszkiem, pręży się. Pierdzi bardzo śmierdząco
Cieszę się ze moja mama została na tydzień I nam pomaga.

ZOSIA to mój największy skarb! Moje oczko w głowie!! Dla niej zrobilabym wszystko.
I serce mi się kraje gdy widzę że coś ja boli, a ja nie mogę jej pomoc.

Ale już się zabieram by napisać wam nasz opis porodu

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------



Gratulacje kochana!!!

Super ze się odezwałaś ☺ dobrze ze juz sytuacja z karmieniem się unormowala.
Co do ciała po ciąży to spokojnie, wszystko wróci do normy tylko potrzeba czasu. Tak raz dwa raczej spodni sprzed ciąży nie założymy. A 6 kg to wcale nie tak mało. Reszta też spadnie. Wszytkie urodzimy, dojdziemy do jako takiej formy i będziemy się motywować ćwiczeniami

Duża buzka dla Was ☺

[Kalpana]

Dzieki dziewczyny za wszystkie gratulacje😘
No widzicie ze jednak nie nozna bagatelizowac skurczy,nawet tych nieregularnych.nie spodziewalam sie ze tak szybko pojdzie zwlaszcza ze pierwszy porod trwal 1ugodz.jednak ciesze sie ze nie pojechalam wczesniej bo by mi zaraz dali kroplowke z oxy,a tak to dostalam godzine przed urodzeniem na przyspieszenie pelnego rozwarcia.te skurcze po oxy byly nie do wytrzymania,ale szybko zamienily sie w parte.no i rodzilam przy moim lekarzu,ktory duzo mi pomogl i pozwolil na porod rodzinny na zwyklej sali,bo ta od rodzinnego byla zajeta.tyle ze Tz nie mogl chodzic tylko stac kolo mnie bo za scianka rodzila druga babka. Tz byl kochany,jeszcze w domu masowal mi plecy przy skurczach,nawet w nocy wstawal mnie masowac.podczas porodu tez mi pomagal,uspokajal mnie,trzymal za reke i nawet pokazywal jak mam oddychac

[niulka_1985]

Lucy, niby dwa tygodnie mi zostały, ale kto wie...

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[justyna_fli]

Wow Kalpana ale numer! Chyba poszlas na rekord. Gratulacje :-*

Patulinka najgorsze juz za Wami, będzie tylko lepiej :-*

U nas była polozna zważyć Pawelka. Spadl z wagi 7% także w normie Nocka też byla super, wyspalam sie 7h. W dzień maly też ladnie je i śpi. Wlasnie go polozylam i teraz sie będę nudzić xD

[lucy111]

Napisane przez justyna_fli

Wow Kalpana ale numer! Chyba poszlas na rekord. Gratulacje :-*

Patulinka najgorsze juz za Wami, będzie tylko lepiej :-*

U nas była polozna zważyć Pawelka. Spadl z wagi 7% także w normie Nocka też byla super, wyspalam sie 7h. W dzień maly też ladnie je i śpi. Wlasnie go polozylam i teraz sie będę nudzić xD

7 godzin,niezły wynik
Ja też chcę takie cudowne dziecko ☺

Napisane przez niulka_1985

Lucy, niby dwa tygodnie mi zostały, ale kto wie...

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Nigdy nic nie wiadomo ☺
Choć dopóki siedzisz sama lepiej żeby się nie rozkręcalo


Zdjęlam obrączkę i pierścionki i jest mi bardzo dziwnie bez nich... ciągle czegoś szukam na palcach ☺

[kopycio]

Lin tak sa odprowadzane, ale nie tak wysokie. Tak tłumaczyły kadry. I ja np mam teraz tyle co netto dostawałam plus pare stówek.

Tabaska dopytaj w zusie
Ale czy w ogole mozna brac 60%? Chyba to wyglada tak ze przez pol roku bierzesz 100 a przez kolejne pol 60..

Kalpana woooow!!!! Czyli o kant potłuc sobie regularność... To juz trzeba zdać sie na intuicje wielkie gratulacje!!!!! Tz zachował sie super️

Patulinka witaj pisz do nas bedziemy podnosić Ci samoocene

Lucy tez zdjęłam dzis obrączkę i ciagle sie łapie na tym, ze jej szukam

Byłam na wizycie. W poniedziałek mam tp a na ktg nic od poniedziałku mam jezdzic na ktg co drugi dzien i tak do niedzieli, jesli dalej nic to w nd ide na oddział i co drugi dzien oxy i jak to nic nie da to cc... Ehh, a myslalam ze nie doczekam kwietnia chyba łapie dola