Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-07, 12:24   #61
monika1304
Raczkowanie
 
Avatar monika1304
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 342
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez Jamajka007 Pokaż wiadomość
Ja mam wrażenie, że tutaj jest trochę mylona historia Twoja i autorki wątku

No fakt, troszkę się jej tu wgryzłam w temat...
Za co z góry ją przepraszam
__________________
03. 01. 2010r.

17. 01. 2014r.

17. 09. 2016r.
monika1304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 06:36   #62
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Ciekawy wątek. :P


Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
sentyment to jedno, a twoje czucie się lepiej w domu rodziców niż własnym to inna kwestia.
O to to to.

Cytat:
Napisane przez monika1304 Pokaż wiadomość
Nie, nie o to chodzi...
Mysle,ze wypowiedzi tych z Was, ktore twierdzą,ze takie zachowanie jest dziecinne, jest spodowane tym,ze albo kontakt z rodzicami byl niezbyt dobry,albo poprostu malo przezylyscie strachu o swoich bliskich, ja przezylam go dwukrotnie i tym jest spowodowana moja niechec do przeprowadzki. Tym,ze gdy tym razem cos sie stanie, mnie nie bedzie blisko w tym momencie.
Powiem tak... Biorę ślub za kilka miesięcy, mieszkam z rodzicami. Jestem bardzo zżyta z rodzicami i dziadkami, to bardzo silna więź. Tż mieszka już na swoim, ale też ma dobry kontakt ze swoją rodziną. Moim zdaniem jednak podstawą tworzenia małżenstwa jest to, żebyśmy to my byli dla siebie najważniejsi, i tworzyli te małżeństwo SAMI, bez mamusi i tatusia, choćby byli i najlepsi. Jeżeli jestem u tż kilka dni czy dłużej, a bywa tak, moi rodzice nie zasypują mnie telefonami ani zaproszeniami do siebie. Odzywają się tylko w awaryjnych sytuacjach. Tż mieszkając od rodziców jakieś 10 minut samochodem, nie widuje ich spektakularnie często - jeżeli nie ma ku temu poważnej okazji, to widzą się raz 1,5 tyg - 2 tyg, i to do tego często ze mną przy okazji, jak odwiedzam dziadków na tym samym osiedlu.

Kwestie takie mamy przegadane, bo mam alergię na temat wpływu rodziców na młode małżeństwo i wtrącanie się rodziców, choć moich kocham naprawdę bardzo. Tż powiedział, że teraz ja jestem i będę jego najbliższą rodziną, oboje mimo tego,że będziemy mieszkać dość blisko jednych i drugich rodziców, nie widzimy zasadnego powodu, żebyśmy mieli widywać swoich rodziców częściej niż powiedzmy raz na 2 tygodnie, chyba że oczywiście zaistnieją jakieś inne okoliczności, uroczystości rodzinne czy ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Wiem, że będziemy się tego trzymać, ponieważ ja bardzo poważnie podchodzę do sprawy, a tż generalnie nie czuje jakiejś przeogromnej więzi z mamą i tatą na zasadzie, że musi lecieć do nich i wszystko im opowiedzieć. Od zwierzania się, doradzania i rozpatrywania wszystkich codziennych kwestii ma mnie.Mama czasem oczywiście w czymś pomoże i doradzi, ale nie jest to notoryczne. I dzięki bogom, bo z moim temperamentem to byłaby codzienna kłótnia. Nie bez powodu czasem kwestia braku odcięcia pępowiny decyduje o rozwodzie.

Autorko, musisz jakoś otrząsnąć się z tego stanu, w którym jesteś. Wyszłaś za mąż, twoją najbliższą rodziną jest mąż, nie przeżyjesz życia z mamą i tatą. Tęsknić to nic złego, pogadać raz na jakiś czas też nie, ale jeżeli twój mąż zacznie odczuwać twoją rozpacz z powodu odległości od domu, może czuć się odstawiony na dalszy plan, a to nigdy nie jest dobre.
__________________
Szczęśliwa żona.
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 10:18   #63
Arsonist
Zakorzenienie
 
Avatar Arsonist
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Ludzie dojrzewają w mega różnym tempie i wychodzi, autorko, że wyszłaś za mąż, zanim tak naprawdę osiągnęłaś pełną dojrzałość, która wiąże się m.in. z odcięciem mentalnej pępowiny. Nie miałaś okazji pobyć dorosła i otrzaskać się w tej dorosłości pomiędzy opuszczeniem rodzinnego domu a założeniem własnej rodziny. To widać po Twojej historii studiów, które bardziej przypominały liceum z internatem. Dla niektórych wyjazd na studia do innego miasta to pierwszy krok w kierunku nowego, dorosłego życia - znajdują na miejscu nowych znajomych, pracę, zakorzeniają się. Ty sobie na to nie dałaś szansy. W sumie ciężko stwierdzić, czy to źle. Taka atmosfera w domu rodzinnym jak u Ciebie to skarb. I ja Cię rozumiem, bo mam podobny charakter, też jestem bardzo wrażliwa i też byłam cholernie zdołowana, jak wyprowadziłam się z domu - na studia właśnie. Z tym że szybko przeszło mi przyjeżdżanie do domu co tydzień i zaczęłam budować własne życie na miejscu. I wyszło mi to na dobre. Bo dopiero wtedy odcięłam pępowinę i zaczęłam w pełni dojrzewać do tak bliskich związków, na bazie których mogłam później założyć własną, samodzielną i niezależną rodzinę.

U Ciebie ta kolejność będzie inna, ale moim zdaniem to też kwestia czasu, jak oswoisz się z faktem, że teraz to Ty i mąż jesteście w centrum Twojej nowej rodziny, a nie rodzice. Przechodzisz teraz bolesny proces, ale po jego zakończeniu będziesz silniejsza.

A teraz rady. Jak już dziewczyny pisały - poznawanie nowych ludzi.

Nie wiem, czy też pracujesz, czy tylko Twój mąż? Może Ty albo on zakolegujecie się z jakimiś fajnymi osobami z pracy i zaprosicie ich do siebie na kolację/wino/wieczór gier planszowych. Może wypatrzycie sympatycznych sąsiadów i ich też zaprosicie. Jak się z kimś zaprzyjaźnicie, to zawsze będzie można zorganizować w weekend jakiś wyjazd typu spływ kajakowy, rowery, góry (w zależności w której części Polski mieszkacie).

Zresztą sama z mężem też przecież możesz to robić. Rozwijaj relacje z nim - bo on jest teraz Twoją najbliższą osobą - a najlepiej robi się to przez wspólne ciekawe spędzanie czasu.

Słynne wychodzenie do ludzi. Ja np. kiedyś chodziłam na zumbę, gdzie uczestniczki z instruktorką organizowały wspólne wyjścia. Nie dosyć, że zumba sama w sobie to fajna sprawa, bardzo wesołe zajęcia w towarzystwie innych dziewczyn, to jeszcze można się z nimi zakumplować i mieć towarzystwo do wyjścia do kawiarni/pubu.

Jak się zakorzenisz w nowym miejscu i zbudujesz w nim swoje życie, to nawet nie zauważysz, jak kolejne weekendy zaczną Ci tak przelatywać, że ciężko będzie Ci wygospodarować czas na wizytę u rodziców.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań
wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia.

Edytowane przez Arsonist
Czas edycji: 2017-01-05 o 15:17
Arsonist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 14:51   #64
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Wiem że to niby tylko 220km, samochodem to 2,5h drogi jednak finansowo też nie będzie łatwo z częstymi odwiedzinami. Jedna wizyta w domu to 150zł - paliwo + autostrada, pociągiem czy autokarem podobne koszty przy dwóch osobach. Wiem też że jeżdżąc do domu np. co weekend nigdy tak na prawdę nie stworzę własnego domu bo będę tylko żyła tymi weekendami. Dużo łatwiej jest kiedy mieszka się blisko, do rodziców można wpaść kiedy się chce ale ma się swój własny kąt i tam się mieszka.
Dokladnie tyle mam do rodzinnego domu i pozdrawiam z autobusu
Z tym, ze ja nie mieszkam u rodzicow od prawie 6 lat. Jestem bardzo rodzinna, lubie wszystkie spotkania rodzinne i w miare mozliwosci staram sie na tych wazniejszych pojawiac. Ale nigdy nie wpadlam na pomysl, zeby jezdzic co weekend ani nawet co dwa. Mam swoje zycie i nie wyobrazam sobie zyc jak na pieciodniowym wygnaniu a potem weekend na trasie z walizką.
Musisz sie zastanowic czy jestes w stanie stworzyc wlasny dom czy zawsze bedziesz sie czula obco bez rodzicow.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Cytat:
Napisane przez monika1304 Pokaż wiadomość
Mnie czeka to za pół roku - wyprowadzka...
Dla mnie masakra, opuścić dom i rodzinę... całkiem niedaleko 15km do teściów, z którymi dogaduję się wspaniele, jednak to nie MOI RODZICE.

Tata jest po przejściach zdrowotnych i przytłacza mnie fakt,że gdy bedą mnie potrzebować, mnie nie będzie.
Nikomu o tym jednak nie mówię, oprócz przyszłego meża oczywiscie...
Mowi,że bd okej, ale co on może wiedziec, to ja bd w takiej sytuacji..
15km to nawet ciezko nazwac odlegloscia, wybacz

bd ok
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 14:53   #65
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Wiem że to niby tylko 220km, samochodem to 2,5h drogi jednak finansowo też nie będzie łatwo z częstymi odwiedzinami. Jedna wizyta w domu to 150zł - paliwo + autostrada, pociągiem czy autokarem podobne koszty przy dwóch osobach. Wiem też że jeżdżąc do domu np. co weekend nigdy tak na prawdę nie stworzę własnego domu bo będę tylko żyła tymi weekendami. Dużo łatwiej jest kiedy mieszka się blisko, do rodziców można wpaść kiedy się chce ale ma się swój własny kąt i tam się mieszka.
Bo może trzeba było odciąć pępowinę zanim wpadło się na pomysł tworzenia własnej rodziny? Studiowałaś poza domem, więc miałaś idealną okazję, żeby powoli puszczać spódnicę mamy. Nie wiem, czy dobrze czułabym się na miejscu twojego męża, gdybyś co weekend "uciekała" ze wspólnego domu.
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 15:00   #66
Jamajka007
Zakorzenienie
 
Avatar Jamajka007
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
Bo może trzeba było odciąć pępowinę zanim wpadło się na pomysł tworzenia własnej rodziny? Studiowałaś poza domem, więc miałaś idealną okazję, żeby powoli puszczać spódnicę mamy. Nie wiem, czy dobrze czułabym się na miejscu twojego męża, gdybyś co weekend "uciekała" ze wspólnego domu.

Wiadomo, że jeśli studiuje się w rodzinnym mieście, to samodzielne mieszkanie jest kiepskim pomysłem (ze względów finansowych) i wtedy ciężko jest się "odciąć pępowinę", ale wyjazd na studia do innego miasta to świetna okazja, żeby dorastać stopniowo i bezboleśnie!
No ale skoro autorka wolała wracać do domu... też miałam znajomych, którzy do momentu obrony jeździli do domu w każdej wolnej chwili i nie wyobrażali sobie zostać chociaż jeden dzień dłużej, żeby np spotkać się w gronie znajomych
__________________

"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.."



Jamajka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-09, 19:00   #67
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Powroty ze studiów co weekend wynikały z odległości (tylko 50km) i tego że tam był mój facet i przyjaciele a przy okazji dom i rodzice gdzie czułam się idealnie. Zapewne gdybym wtedy zamieszkała już z moim TŻ w mieście studenckim to wyglądałoby to nieco inaczej. Ale on studiował w innym mieście i też przyjeżdżał na weekendy do domu i to była nasza okazja na spotykanie się. Po studiach wróciłam do domu bo mąż zaraz po studiach dostał tam pracę więc po ślubie zamieszkaliśmy z moimi rodzicami. Możliwe że to był błąd że tak długo trzymałam się spódnicy mamy, a teraz gdy jestem już starsza jest mi z tym jeszcze trudniej. Zapewne studia to idealny czas bo są znajomi, imprezy, nauka i łatwiej ten czas jakoś wypełnić. Teraz w nowym miejscu nie znam dosłownie nikogo. Gdy mąż jest w pracy to przez 8 godzin siedzę sama w mieszkaniu. Oczywiście staram się zajmować sobie czas - idę na spacer, zakupy, gotuję, ćwiczę, uczę się angielskiego ale brakuje mi kontaktu z innymi ludźmi. W domu tak jak pisałam zawsze było gwarno, po sąsiedzku miałam jedną przyjaciółkę, druga często do mnie wpadała wieczorem, do tego odwiedziny u rodziny, dużo czasu spędzałam z innymi. Nie byłam nauczona samotności czy tego że jestem sama w domu.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-09, 22:40   #68
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Właśnie obejrzałam ten film Brooklyn i się całkiem rozkleiłam. Jestem właśnie na ten weekend w domu rodzinnym i ciągle chce mi się płakać. Jutro wyjeżdżamy i przyjedziemy dopiero na weekend majowy. Staram się nie dać po sobie poznać jak bardzo to przeżywam. Będąc w tamtym mieście po pewnym czasie było już lepiej ale te odwiedziny mnie zupełnie rozkleiły. Poważnie zastanawiam się nad tym czy nie wybrać się do psychologa. Nie chcę więcej pokazywać przed mężem jak to na mnie wpływa. Ostatnim razem powiedział że jeśli nadal będę to tak mocno przeżywać to będziemy musieli rozważyć powrót. Nie mogę do tego dopuścić. Wiem jak bardzo zależy mu na obecnej pracy, wiem ile w nią wkłada wysiłku i nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby przeze mnie z niej zrezygnował.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-09, 22:41   #69
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Właśnie obejrzałam ten film Brooklyn i się całkiem rozkleiłam. Jestem właśnie na ten weekend w domu rodzinnym i ciągle chce mi się płakać. Jutro wyjeżdżamy i przyjedziemy dopiero na weekend majowy. Staram się nie dać po sobie poznać jak bardzo to przeżywam. Będąc w tamtym mieście po pewnym czasie było już lepiej ale te odwiedziny mnie zupełnie rozkleiły. Poważnie zastanawiam się nad tym czy nie wybrać się do psychologa. Nie chcę więcej pokazywać przed mężem jak to na mnie wpływa. Ostatnim razem powiedział że jeśli nadal będę to tak mocno przeżywać to będziemy musieli rozważyć powrót. Nie mogę do tego dopuścić. Wiem jak bardzo zależy mu na obecnej pracy, wiem ile w nią wkłada wysiłku i nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby przeze mnie z niej zrezygnował.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 06:32   #70
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Właśnie obejrzałam ten film Brooklyn i się całkiem rozkleiłam. Jestem właśnie na ten weekend w domu rodzinnym i ciągle chce mi się płakać. Jutro wyjeżdżamy i przyjedziemy dopiero na weekend majowy. Staram się nie dać po sobie poznać jak bardzo to przeżywam. Będąc w tamtym mieście po pewnym czasie było już lepiej ale te odwiedziny mnie zupełnie rozkleiły. Poważnie zastanawiam się nad tym czy nie wybrać się do psychologa. Nie chcę więcej pokazywać przed mężem jak to na mnie wpływa. Ostatnim razem powiedział że jeśli nadal będę to tak mocno przeżywać to będziemy musieli rozważyć powrót. Nie mogę do tego dopuścić. Wiem jak bardzo zależy mu na obecnej pracy, wiem ile w nią wkłada wysiłku i nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby przeze mnie z niej zrezygnował.

Obecnie mieszkam w UK z rodzina jestem bardzo zzyta ba nawet latam co 2-3 miesiace czasami bo jestem w trakcie leczenia i nie chce go przerywać i zaczynać tutaj od nowa bo nie mam pewności ze dobrze wyjdzie a dwa ze juz swoje przeżyłam i skoro mam specjalistę poleconego to dałam mu szansę. Ostatnio w samolocie w obie strony po policzkach popłynęły łzy. Za dużo emocji ale moje życie głownie płynie tutaj, w rodzinnym miescie zostali znajomi jednak się wykruszają, to normalne, no i rodzina i lekarz. Wiem, że z zakończeniem leczenia moje wizyty staną się rzadsze ale taka kolej rzeczy znajdz sobie towarzystwo i zajęcie powinno być łatwiej
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 08:43   #71
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Powroty ze studiów co weekend wynikały z odległości (tylko 50km) i tego że tam był mój facet i przyjaciele a przy okazji dom i rodzice gdzie czułam się idealnie. Zapewne gdybym wtedy zamieszkała już z moim TŻ w mieście studenckim to wyglądałoby to nieco inaczej. Ale on studiował w innym mieście i też przyjeżdżał na weekendy do domu i to była nasza okazja na spotykanie się. Po studiach wróciłam do domu bo mąż zaraz po studiach dostał tam pracę więc po ślubie zamieszkaliśmy z moimi rodzicami. Możliwe że to był błąd że tak długo trzymałam się spódnicy mamy, a teraz gdy jestem już starsza jest mi z tym jeszcze trudniej. Zapewne studia to idealny czas bo są znajomi, imprezy, nauka i łatwiej ten czas jakoś wypełnić. Teraz w nowym miejscu nie znam dosłownie nikogo. Gdy mąż jest w pracy to przez 8 godzin siedzę sama w mieszkaniu. Oczywiście staram się zajmować sobie czas - idę na spacer, zakupy, gotuję, ćwiczę, uczę się angielskiego ale brakuje mi kontaktu z innymi ludźmi. W domu tak jak pisałam zawsze było gwarno, po sąsiedzku miałam jedną przyjaciółkę, druga często do mnie wpadała wieczorem, do tego odwiedziny u rodziny, dużo czasu spędzałam z innymi. Nie byłam nauczona samotności czy tego że jestem sama w domu.
Facet też mógł przyjechać do miasta, gdzie ty studiowałaś, a ty do niego. Na studiach łatwo poznać nowych znajomych "na miejscu".
A ty szukasz pracy? Jak wyjdziesz do ludzi to może nie będziesz tylko siedzieć w domu i myśleć.
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 08:58   #72
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Sama jestem związana z rodzicami, ale wyprowadzka na studia (7 lat temu), kilkumiesięczny wyjazd na drugą stronę globu, czy mieszkanie z Tż - nigdy nie stanowiło to dla mnie problemu czy dramatu moralnego. Nie rozpatrywałam tego jako błędnej decyzji. Może dlatego, że moje podejście do życia jest mocno pragmatyczne, podobnie moich rodziców.

Autorko - pamiętaj, że są telefony, skype itp. Zawsze to jakaś forma podtrzymania kontaktu.
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 09:59   #73
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Powroty ze studiów co weekend wynikały z odległości (tylko 50km) i tego że tam był mój facet i przyjaciele a przy okazji dom i rodzice gdzie czułam się idealnie. Zapewne gdybym wtedy zamieszkała już z moim TŻ w mieście studenckim to wyglądałoby to nieco inaczej. Ale on studiował w innym mieście i też przyjeżdżał na weekendy do domu i to była nasza okazja na spotykanie się. Po studiach wróciłam do domu bo mąż zaraz po studiach dostał tam pracę więc po ślubie zamieszkaliśmy z moimi rodzicami. Możliwe że to był błąd że tak długo trzymałam się spódnicy mamy, a teraz gdy jestem już starsza jest mi z tym jeszcze trudniej. Zapewne studia to idealny czas bo są znajomi, imprezy, nauka i łatwiej ten czas jakoś wypełnić. Teraz w nowym miejscu nie znam dosłownie nikogo. Gdy mąż jest w pracy to przez 8 godzin siedzę sama w mieszkaniu. Oczywiście staram się zajmować sobie czas - idę na spacer, zakupy, gotuję, ćwiczę, uczę się angielskiego ale brakuje mi kontaktu z innymi ludźmi. W domu tak jak pisałam zawsze było gwarno, po sąsiedzku miałam jedną przyjaciółkę, druga często do mnie wpadała wieczorem, do tego odwiedziny u rodziny, dużo czasu spędzałam z innymi. Nie byłam nauczona samotności czy tego że jestem sama w domu.
50km to na tyle mała odległość, że chłopak mógł przyjeżdżać do ciebie. albo ty mogłaś jeździć do niego. trudno, żebyś nawiązywała przyjaźnie w mieście studenckim, skoro w każdy weekend wyjeżdżałaś.
szukasz pracy? może pomyślisz o jakimś wolontariacie, żeby właśnie wyjść do ludzi?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 10:24   #74
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Oczywiście szukam pracy, w tym tygodniu wreszcie zakładają nam internet na mieszkaniu więc te poszukiwanie będą bardziej intensywne i liczę że szybko coś znajdę.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Ja również w rodzinnej miejscowości mam swojego lekarza i raz w miesiącu kontrolna wizyta więc ten raz w miesiącu tak czy siak muszę być w domu W sumie na początku tak z mężem ustaliliśmy ze będziemy jeździć do domu raz w miesiącu + święta i parę dni na wakacjach. Ale jak na razie to było co tydzień. W sumie zawsze był jakiś powód - najpierw musieliśmy wrócić bo nie mieliśmy ze sobą zabranych wiosennych ubrań, potem Wielkanoc, potem wizyta u lekarza, teraz znów musiałam zabrać z domu certyfikat z kursu bo zapomniałam a jest mi potrzebny na rozmowę o pracę. No i teraz planujemy na weekend majowy czyli za 3 tygodnie i to będzie jak na razie najdłuższy czas poza domem. Najbardziej boję się właśnie weekendów bo w domu mieliśmy już swoje zwyczaje, niedziela zawsze była dniem spotkań, robienie obiadu dla całej rodziny, itp. Teraz nie wiem jak sobie ten czas zagospodarujemy.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 10:28   #75
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Oczywiście szukam pracy, w tym tygodniu wreszcie zakładają nam internet na mieszkaniu więc te poszukiwanie będą bardziej intensywne i liczę że szybko coś znajdę.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Ja również w rodzinnej miejscowości mam swojego lekarza i raz w miesiącu kontrolna wizyta więc ten raz w miesiącu tak czy siak muszę być w domu W sumie na początku tak z mężem ustaliliśmy ze będziemy jeździć do domu raz w miesiącu + święta i parę dni na wakacjach. Ale jak na razie to było co tydzień. W sumie zawsze był jakiś powód - najpierw musieliśmy wrócić bo nie mieliśmy ze sobą zabranych wiosennych ubrań, potem Wielkanoc, potem wizyta u lekarza, teraz znów musiałam zabrać z domu certyfikat z kursu bo zapomniałam a jest mi potrzebny na rozmowę o pracę. No i teraz planujemy na weekend majowy czyli za 3 tygodnie i to będzie jak na razie najdłuższy czas poza domem. Najbardziej boję się właśnie weekendów bo w domu mieliśmy już swoje zwyczaje, niedziela zawsze była dniem spotkań, robienie obiadu dla całej rodziny, itp. Teraz nie wiem jak sobie ten czas zagospodarujemy.
No to sami sobie zrobcie obiad, po obiedzie spacer. Nie lubisz spedzac czasu sam na sam z mezem czy jak?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 10:42   #76
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
No to sami sobie zrobcie obiad, po obiedzie spacer. Nie lubisz spedzac czasu sam na sam z mezem czy jak?
Oczywiście że lubię spędzać czas z mężem. Ale lubię też przy niedzieli spotkać się z rodziną czy przyjaciółmi. Męża mam przy sobie cały czas ale fajnie też czasem mieć inne towarzystwo.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 10:44   #77
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

stwórzcie nowe zwyczaje. w każdą niedzielę idźcie do schroniska wyprowadzić jakiegoś psa na spacer.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 10:50   #78
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Oczywiście że lubię spędzać czas z mężem. Ale lubię też przy niedzieli spotkać się z rodziną czy przyjaciółmi. Męża mam przy sobie cały czas ale fajnie też czasem mieć inne towarzystwo.
Ale chyba nie powiesz, ze w tygodniu macie na wszystko czas skoro twoj maz pracuje. Poza tym nie wyobrazam sobie pn-pt ciezko pracowac a sobote i niedziele spedzac w drodze.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 10:57   #79
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Do domu wyjeżdżamy w piątek wieczorem, mąż wraca z pracy po 16 i o 17 jedziemy. Wyjeżdżamy w niedzielę 16-17. Droga schodzi nam 2,5h więc nie tak długo. Wiem że to bez sensu wytłumaczenie i że powinniśmy jako nowa rodzina stworzyć sobie swój własny tryb spędzania wolnego czasu i swoje zwyczaje. Ale na razie chyba za krótko tu jesteśmy i mało znamy miasto.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-10, 11:15   #80
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Do domu wyjeżdżamy w piątek wieczorem, mąż wraca z pracy po 16 i o 17 jedziemy. Wyjeżdżamy w niedzielę 16-17. Droga schodzi nam 2,5h więc nie tak długo. Wiem że to bez sensu wytłumaczenie i że powinniśmy jako nowa rodzina stworzyć sobie swój własny tryb spędzania wolnego czasu i swoje zwyczaje. Ale na razie chyba za krótko tu jesteśmy i mało znamy miasto.
Korespondencyjnie go nie poznacie, a jak na razie to nawet nie probujecie ogarnac najblizszej okolicy.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 11:48   #81
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

ojej, autorko, jak ty marudzisz, dosłownie w każdym poście
znajdź sobie pracę jak najszybciej, bo to twoje utyskiwanie bierze się chyba ze zbyt dużej ilości wolnego czasu.


nie wyobrażam sobie, że po całym tygodniu roboty mój partner zamiast cieszyć się na weekend ze mną, chce jechać do mamusi
i tydzień w tydzień znajduje się jakiś powód, żeby wrócić do domku na cały weekend
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 12:25   #82
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

lol. WIELKIE LOL. jak niby macie poznać miasto, skoro co weekend wyjeżdżacie? czemu rodzice nie wysłali ci tego certyfikatu pocztą?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 12:37   #83
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
lol. WIELKIE LOL. jak niby macie poznać miasto, skoro co weekend wyjeżdżacie? czemu rodzice nie wysłali ci tego certyfikatu pocztą?
Bo przeciez zblizal sie weekend to i tak trzeba jechac zapelnic czas.

Autorko z coraz wiekszym zdziwieniem czytam twoje posty, bo brzmisz jakbys byla przyklejona do rodziny i nigdy nie miala wlasnego zycia. Ja wszystko rozumiem, kawka ciasto przy rodzinnym stole spoko, ale zeby z powodu braku wspolnego weekendu robic drame takich rozmiarow? Szok. Uprzedzam, mam super relacje rodzinne niestety nadal nie pojmuje.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-10, 12:45   #84
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

No tak, mieszkając blisko można sobie wpadać tylko na kawkę. A my skoro jedziemy już taki kawał drogi to raczej na samą kawkę nie wpadniemy. A certyfikat musiałam odebrać z uczelni bo gdzieś mi się zapodział i musiałam wziąć jego odpis osobiście.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 12:49   #85
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Mogliście jechać w piątek i wracać w sobotę ;-) tylko nie chciałaś.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 12:52   #86
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Zgadzam się Ale jak już jesteśmy to chcemy się spotkać z rodziną i przyjaciółmi skoro wiemy że nas nie będzie 3 tygodnie tutaj.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 13:07   #87
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
No tak, mieszkając blisko można sobie wpadać tylko na kawkę. A my skoro jedziemy już taki kawał drogi to raczej na samą kawkę nie wpadniemy. A certyfikat musiałam odebrać z uczelni bo gdzieś mi się zapodział i musiałam wziąć jego odpis osobiście.
Juz ci pisalam, ze jezdze dokladnie tyle samo i schodzi mi dluzej, bo nie jezdze wlasnym samochodem. A bywalo, ze mialam pilną sprawe do zalatwienia i nie moglam nawet na tą przyslowiową kawke wpasc, bo jechalam w obie strony w ciagu jednego dnia. A ty w kazdym mozliwym czasie wolnym szukasz pretekstu do powrotu w rodzinne strony. Nigdy nie poczujesz sie jak u siebie jesli nie zaczniesz traktowac tego mieszkania jako domu. Twojego i meza.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 13:09   #88
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Serio nie wiem czy sama sobie dam z tym radę czy nie poszukać jakiegoś psychologa. Poczekam jeszcze chwilę i postaram się robić wszystko żeby to zmienić. Za 2 godziny wyjeżdżamy a mnie z nerwów brzuch boli i chce mi się płakać. OCzywiście nie daję tego po sobie poznać.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 13:11   #89
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez skarbek2012 Pokaż wiadomość
Zgadzam się Ale jak już jesteśmy to chcemy się spotkać z rodziną i przyjaciółmi skoro wiemy że nas nie będzie 3 tygodnie tutaj.
wy chcecie czy ty chcesz? jeśli wam obojgu tak tęskno do rodziców, to niech mąż zacznie szukać innej super pracy gdzieś bliżej, a stan obecny traktujcie jako przejściowy. albo w ogóle wróć do rodziców i czekaj na to aż mąż zmieni pracę i wtedy sobie zamieszkacie razem.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-10, 13:18   #90
skarbek2012
Raczkowanie
 
Avatar skarbek2012
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
Dot.: Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
wy chcecie czy ty chcesz? jeśli wam obojgu tak tęskno do rodziców, to niech mąż zacznie szukać innej super pracy gdzieś bliżej, a stan obecny traktujcie jako przejściowy. albo w ogóle wróć do rodziców i czekaj na to aż mąż zmieni pracę i wtedy sobie zamieszkacie razem.
Mąż również cieszy się z odwiedzin. Tyle że on potrafi normalnie żyć w nowym mieście, od razu się przystosował. Z odwiedzin się cieszy ale to jest na zasadzie że cieszy się czasem spędzonym z rodziną a potem wracamy i nie odczuwa jakiejś wielkiej tęsknoty. Co do pracy to nie takie proste. W zawodzie męża w naszych stronach zwyczajnie pracy nie ma a jeśli juz się trafi to miejsca są obsadzane po znajomości. Szukał tutaj takiej pracy 2 lata i nie znalazł więc zaczął szukać w innych miastach i udało się 220km od domu.
skarbek2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-29 22:38:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.