Ubrań na lato nie mamy, więc paczki w Zarze klikamy.

[monimyszek]

Napisane przez naciulatko

Nie rozumiem? Prezent robię dziecku, nie przyszło mi do głowy, żeby liczyć na zasadzie "to za zwrot talerzyka, a reszta dla dziecka".
Tak jak pisałam - po komunii odbędzie się spotkanie rodzinne w domu. Zapewne będzie obiad, ciacho, jakieś sałatki. Zakładam, że nie wyjdzie po stówce za talerzyk, ale też nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby tak liczyć.
Skoro 400 zł. to nie jest dużo to jaką sumę uważasz za odpowiednią?
Jak ostatnio byłam na weselu to daliśmy z tżtem młodej parze 500 zł. Wydawało mi się, że w prezencie dla dziecka 400 zł. to spora kwota. Wiadomo, dużo zależy też od zawartości portfela. Gdybym zarabiała 5 tys. to mogłabym sobie pozwolić na więcej.






Im? To ja muszę mieć wyjątkowych rodziców, że całą kasę z komunii dostałam i nie wyciągali mi z kopert, żeby się zwróciło






Też myślałam, że prezenty komunijne są dla dziecka... wyprawianie imprezy i liczenie, że się zwróci jest dla mnie słabe




Monia, na 18stkę dużo więcej? Ja sobie tego nie wyobrażam, żeby np. oddać całą moją wypłatę miesięczną na prezent...












Ja z kasy komunijnej też dostałam komputer

Posłuchaj....
zadalas pytanie, uzyskałaś odpowiedź.
Ja mam takie zdanie.
Ja swojej wypłaty też by nie oddała, bo nie mam jej do usra....a za przeproszeniem.

[naciulatko]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;58726971]Uważam że ta kwota jest o.k. ale ostatecznie i tak musisz przenalizować swoje możliwości finansowe.

Z tym nie zaproszeniem tż-ta to też jakoś dziwnie bo nawet nie mając wiedzy czy z kimś aktualnie jesteś czy nie zapraszając Ciebie powinni ująć w zaproszeniu również osobę towarzyszącą



Też taką miałam tylko blondynkę [/QUOTE]

Oni wiedzą, że jesteśmy z tżtem, znają go, zresztą w święta też tż ze mną był u wspólnych dziadków z tym kuzynem, który będzie robił córce komunię. Dlatego jest mi przykro i przy jakiejś tam okazji o tym wspomnę...

[monimyszek]

A swoją drogą, jeśli idę do kogoś na impreze. Wiem, że ktoś zapłaciła lokal, czy zrobił w domu, kupił jedzenie, zapłacił obsłudze, orkiestrze...tośz kurde nie dam 100 zł.
Przecież to wszystko kogoś kosztuje, nie mówie stricte o : " ważnych sakramentach", ale przykładowo o tej 18 i 50. Ojciec z córka robili razem. Nie wiem co w tym oburzajacego

[naciulatko]

Napisane przez monimyszek

Posłuchaj....
zadalas pytanie, uzyskałaś odpowiedź.
Ja mam takie zdanie.
Ja swojej wypłaty też by nie oddała, bo nie mam jej do usra....a za przeproszeniem.

Spokojnie, Monia
Nie wiem skąd te nerwy. Zapytałam ile oznacza dużo więcej, bo nie wiem czy masz na myśli 600 zł. czy 1000 zł. Dla mnie dawać tyle to przesada, bo nie jestem milionerką. Wiem, że jest tutaj sporo osób, dla których zakup torby za 3-4 tys. to żaden wysiłek finansowy i rozumiem też, że z powodu różnicy wypłat inaczej patrzymy na kwoty dawania prezentów. Grzecznie Ci odpisałam, więc nie rozumiem tonu na zasadzie "posłuchaj"...

[OnaZakupoholik]

zadałaś pytanie masz przegląd odpowiedzi nie widzę sensu tłumaczenia się ze swojego zdania.

[naciulatko]

Napisane przez OnaZakupoholik

zadałaś pytanie masz przegląd odpowiedzi nie widzę sensu tłumaczenia się ze swojego zdania.

Wynikła dyskusja, biorę w niej udział

[UNIKALNA1983]

Napisane przez monimyszek

No ale kto pisał aby mu dawac powyższe sumy? Niech każdy daje ile chce. To każdego indywidualna sprawa przecież.
To, ze sa to ważne sakramenty to każdy wie...
Anka, bez urazy, ale od pewnego czasu chyba coś złego się z Toba dzieje,
jad aż z Ciebie kipi....

Nie, nic się ze mną nie dzieje. Nie rób z igieł widły Właśnie rano rozmawiałam z ludźmi na FB na temat komunii i tam jedna z osób kupowała QUADA za 2 koła... Dla mnie to po prostu jest porażka... Moim zdaniem prócz rodziców, którzy wydają coraz większe i wystawniejsze "komunie" to i goście też chcą się "pokazać" albo żeby mnie nie obgadali.

[Kamila96]

Napisane przez monimyszek

A swoją drogą, jeśli idę do kogoś na impreze. Wiem, że ktoś zapłaciła lokal, czy zrobił w domu, kupił jedzenie, zapłacił obsłudze, orkiestrze...tośz kurde nie dam 100 zł.
Przecież to wszystko kogoś kosztuje, nie mówie stricte o : " ważnych sakramentach", ale przykładowo o tej 18 i 50. Ojciec z córka robili razem. Nie wiem co w tym oburzajacego

Otóż to...

[UNIKALNA1983]

Napisane przez Corii

Madrze mówi Polać jej

[monimyszek]

Napisane przez naciulatko

Spokojnie, Monia
Nie wiem skąd te nerwy. Zapytałam ile oznacza dużo więcej, bo nie wiem czy masz na myśli 600 zł. czy 1000 zł. Dla mnie dawać tyle to przesada, bo nie jestem milionerką. Wiem, że jest tutaj sporo osób, dla których zakup torby za 3-4 tys. to żaden wysiłek finansowy i rozumiem też, że z powodu różnicy wypłat inaczej patrzymy na kwoty dawania prezentów. Grzecznie Ci odpisałam, więc nie rozumiem tonu na zasadzie "posłuchaj"...

Ale ja się kompletnie nie denerwuje.
Powiedziałam: posłuchaj. Tyle.
Wyobraz sobie, ze zakup torby ktore mam i rzeczy które mam to też mi nie spadło z nieba. Sama na wszystko zapracowałam i zarobiłam.
Tez mogłabym byc mega w...ona ze moja maz da tyle czy tele na 18, ale mnie nie kupi niczego super drogiego, ale nie jestem.
Taki jest dla niego jest rodzina number łan.
Ja bym tyle kasy nie dała.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez naciulatko

Oni wiedzą, że jesteśmy z tżtem, znają go, zresztą w święta też tż ze mną był u wspólnych dziadków z tym kuzynem, który będzie robił córce komunię. Dlatego jest mi przykro i przy jakiejś tam okazji o tym wspomnę...

No to w takim razie nie ładnie ze strony kuzyna, że tż-ta pominęli w zaproszeniu.

[naciulatko]

Napisane przez monimyszek

Ale ja się kompletnie nie denerwuje.
Powiedziałam: posłuchaj. Tyle.
Wyobraz sobie, ze zakup torby ktore mam i rzeczy które mam to też mi nie spadło z nieba. Sama na wszystko zapracowałam i zarobiłam.
Tez mogłabym byc mega w...ona ze moja maz da tyle czy tele na 18, ale mnie nie kupi niczego super drogiego, ale nie jestem.
Taki jest dla niego jest rodzina number łan.
Ja bym tyle kasy nie dała.

Ale ja Ci Monia, niczego nie wyliczam. Nie chodzi mi o Ciebie, ani o kogoś konkretnego. Nie twierdzę, że ktokolwiek z wątku leżał i pachniał, a pieniądze przyszły... Stwierdzam fakt - czym innym jest prezent w postaci np. 1000 zł. dla osoby, która zarabia 1300 zł. miesięcznie, a czym innym dla osoby, która zarabia 5 tys.

[monimyszek]

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie, nic się ze mną nie dzieje. Nie rób z igieł widły Właśnie rano rozmawiałam z ludźmi na FB na temat komunii i tam jedna z osób kupowała QUADA za 2 koła... Dla mnie to po prostu jest porażka... Moim zdaniem prócz rodziców, którzy wydają coraz większe i wystawniejsze "komunie: to i goście też chcą się "pokazać" albo żeby mnie nie obgadali.

No ja nie wiem....źle się dzieje, chociaz mega w...iona od pewnego czasu
Rozumiem to, też nie jestem aniołem.
U nas tak nie jest. I nikomu nikt nie mówi na Boga ile dał kasy napisałam tutaj, miedzy swoimi, ale przeciez przy stole nie powiem dalismy tysiac wiec siadamy z przodu
Serio mnie to wisi kto ile kasy daje
Ale weź pod uwage to, ide na urodziny do wujka , 70 przykładowo, jest orkiestra, jest dzidej, impreza w zameczku od południa po mszy - jak wesele....i co??? pasuje kupic cos fajnego, chocn=by jakies wczasy....albo senatorium....na społke z tesciami....my tak zrobilismy w tamtyk roku
mozecie se gadac co chcecie

[LadyI]

Napisane przez OnaZakupoholik

super!!! Bardzo się cieszę będziesz musiała wychować tż żeby czyścił potem pojemnik z odkurzacza on ma super moc

Mam nadzieję, że mi się uda, skoro jeszcze dwa dni temu uważał ze 400 zl za odkurzacz to aż nadto Może jednak mam jakiś wpływ na chłopa

Napisane przez bbbeee

jaki model?

Ja wzięłam ten najzwyklejszy dc33 (tylko ten był w sklepie) , różnica w odkurzaniu to przepaść.. nie sądziłam, że inaczej niż elektroszczotką, albo ręcznie wyciągnę te kłaki z dywanu, a tu zaskoczenie.. Elektroszczotka jest dla mnie duża, ciężka i nieporęczna..nie chciałam jej:P
Przekonała mnie też 5 letnia gwarancja na silnik..

Napisane przez UNIKALNA1983

Czyli na komunię 5 koła a na wesele 15 tyś ? Dla mnie to jest po prostu chore. Moim zdaniem chrzest i komunia to przede wszystkim ważne sakramenty. Przy chrzcie to wiadomo- dziecko niekumate ale komunia to ważny sakrament, który ma czegoś innego uczyć a nie liczenia pieniędzy ... Dla mnie to porażka na całej linii...

Ehh niestety się zgodzę..o ile wesele rozumiem iż nowa droga życia, faktycznie ogromne koszty itd to chrzciny i komunia to wymyślone imprezy trochę dla wyciągnięcia kasy i akcja pod tytułem 'kto da więcej'.przykre, bo zamysł był inny, a zrobiła się parada próżności..

Napisane przez magda bajtek

Tez polecam dysona .mam model amimalpro z turbo szczotką.

ooo było krzyczeć, że też polecasz

Napisane przez naciulatko

Oni wiedzą, że jesteśmy z tżtem, znają go, zresztą w święta też tż ze mną był u wspólnych dziadków z tym kuzynem, który będzie robił córce komunię. Dlatego jest mi przykro i przy jakiejś tam okazji o tym wspomnę...

olej temat;p, on pewnie nie ma na tyle ogłady i nie przejmuje się takimi rzeczami Zapamięta jak Twój TŻ ma na imię dopiero po Waszym ewentualnym ślubie

[UNIKALNA1983]

Napisane przez monimyszek

No ja nie wiem....źle się dzieje, chociaz mega w...iona od pewnego czasu
Rozumiem to, też nie jestem aniołem.
U nas tak nie jest. I nikomu nikt nie mówi na Boga ile dał kasy napisałam tutaj, miedzy swoimi, ale przeciez przy stole nie powiem dalismy tysiac wiec siadamy z przodu
Serio mnie to wisi kto ile kasy daje
Ale weź pod uwage to, ide na urodziny do wujka , 70 przykładowo, jest orkiestra, jest dzidej, impreza w zameczku od południa po mszy - jak wesele....i co??? pasuje kupic cos fajnego, chocn=by jakies wczasy....albo senatorium....na społke z tesciami....my tak zrobilismy w tamtyk roku
mozecie se gadac co chcecie

Odniosłam się tylko do 1 tyś na Chrzciny... Mnie chodzi o takiego typu imprezy. Nie pisałam nic o 18stce czy 50tce.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie, nic się ze mną nie dzieje. Nie rób z igieł widły Właśnie rano rozmawiałam z ludźmi na FB na temat komunii i tam jedna z osób kupowała QUADA za 2 koła... Dla mnie to po prostu jest porażka... Moim zdaniem prócz rodziców, którzy wydają coraz większe i wystawniejsze "komunie: to i goście też chcą się "pokazać" albo żeby mnie nie obgadali.

Takiej kasy w życiu bym nie wydała na komunijny prezent ewentualnie w grupowej zrzutce na jeden większy, czemu nie.


Wujek obchodził 70-lecie urodzin i była zrzutka na fotel do masażu, ciotka go kupiła - wyłożyła kasę, a w prezencie każdy dał kasę w kopercie ile uważał za stosowne.

[monimyszek]

Napisane przez naciulatko

Ale ja Ci Monia, niczego nie wyliczam. Nie chodzi mi o Ciebie, ani o kogoś konkretnego. Nie twierdzę, że ktokolwiek z wątku leżał i pachniał, a pieniądze przyszły... Stwierdzam fakt - czym innym jest prezent w postaci np. 1000 zł. dla osoby, która zarabia 1300 zł. miesięcznie, a czym innym dla osoby, która zarabia 5 tys.

No ja w szkole to naprawde te 5 tys zarabiam jak pisza w gazetach....

na reke

[LadyI]

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie, nic się ze mną nie dzieje. Nie rób z igieł widły Właśnie rano rozmawiałam z ludźmi na FB na temat komunii i tam jedna z osób kupowała QUADA za 2 koła... Dla mnie to po prostu jest porażka... Moim zdaniem prócz rodziców, którzy wydają coraz większe i wystawniejsze "komunie" to i goście też chcą się "pokazać" albo żeby mnie nie obgadali.

o właśnie to napisałam post wyżej..ludzie się sami nakręcają i traktują chrzest i komunię jak pretekst do zastaw sie a postaw sie..

[Kamila96]

Napisane przez monimyszek

No ja w szkole to naprawde te 5 tys zarabiam jak pisza w gazetach....

na reke

[naciulatko]

Napisane przez LadyI

Mam nadzieję, że mi się uda, skoro jeszcze dwa dni temu uważał ze 400 zl za odkurzacz to aż nadto Może jednak mam jakiś wpływ na chłopa



Ja wzięłam ten najzwyklejszy dc33 (tylko ten był w sklepie) , różnica w odkurzaniu to przepaść.. nie sądziłam, że inaczej niż elektroszczotką, albo ręcznie wyciągnę te kłaki z dywanu, a tu zaskoczenie.. Elektroszczotka jest dla mnie duża, ciężka i nieporęczna..nie chciałam jej:P
Przekonała mnie też 5 letnia gwarancja na silnik..



Ehh niestety się zgodzę..o ile wesele rozumiem iż nowa droga życia, faktycznie ogromne koszty itd to chrzciny i komunia to wymyślone imprezy trochę dla wyciągnięcia kasy i akcja pod tytułem 'kto da więcej'.przykre, bo zamysł był inny, a zrobiła się parada próżności..



ooo było krzyczeć, że też polecasz



olej temat;p, on pewnie nie ma na tyle ogłady i nie przejmuje się takimi rzeczami Zapamięta jak Twój TŻ ma na imię dopiero po Waszym ewentualnym ślubie

Haha Mamy rzadki kontakt z tą częścią rodziny, ale mimo wszystko nie czuję się fajnie, jeśli chodzi o pominięcie tżta. A mój kuzyn wie, że razem mieszkamy.

[UNIKALNA1983]

Napisane przez LadyI

Ehh niestety się zgodzę..o ile wesele rozumiem iż nowa droga życia, faktycznie ogromne koszty itd to chrzciny i komunia to wymyślone imprezy trochę dla wyciągnięcia kasy i akcja pod tytułem 'kto da więcej'.przykre, bo zamysł był inny, a zrobiła się parada próżności..

Dokładnie mi o to chodzi. Wesele to wiadomo- nowa droga życia, młodzi "się dorabiają"...

Ale chrzciny czy komunia to naturalna droga każdego chrześcijanina... A robią z tego imprezy na poziomie wesela... A już słyszałam o 2 dniowej komunii...

[OnaZakupoholik]

Napisane przez monimyszek

A swoją drogą, jeśli idę do kogoś na impreze. Wiem, że ktoś zapłaciła lokal, czy zrobił w domu, kupił jedzenie, zapłacił obsłudze, orkiestrze...tośz kurde nie dam 100 zł.
Przecież to wszystko kogoś kosztuje, nie mówie stricte o : " ważnych sakramentach", ale przykładowo o tej 18 i 50. Ojciec z córka robili razem. Nie wiem co w tym oburzajacego

zgadzam się z Tobą, oto mi chodziło

[Kamila96]

Napisane przez OnaZakupoholik

zgadzam się z Tobą, oto mi chodziło

Mnie rownież

[LadyI]

Napisane przez monimyszek

No ja w szkole to naprawde te 5 tys zarabiam jak pisza w gazetach....

na reke

Przechodziłam dzisiaj obok Liu Jo i Patrizia Pepe i od razu pomyślałam o Tobie aż żałuję, że nie zdążyłam wejść

[naciulatko]

Napisane przez monimyszek

No ja w szkole to naprawde te 5 tys zarabiam jak pisza w gazetach....

na reke

Zauważyłaś, że nie piszę o konkretnym przypadku? Nie każde moje zdanie jest o Tobie. Przepraszam jeśli tego oczekiwałaś, nie jesteś pępkiem świata
Nie interesuje mnie ile zarabiasz Ty, ile Twój mąż...
A uwierz, że wiem ile zarabia się w szkole. Z wykształcenia jestem nauczycielem polonistą i pracowałam w zawodzie

[UNIKALNA1983]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;58728756]Takiej kasy w życiu bym nie wydała na komunijny prezent ewentualnie w grupowej zrzutce na jeden większy, czemu nie.


Wujek obchodził 70-lecie urodzin i była zrzutka na fotel do masażu, ciotka go kupiła - wyłożyła kasę, a w prezencie każdy dał kasę w kopercie ile uważał za stosowne.[/QUOTE]


Otóż to, ale niee..jad się ze mnie leje. Mnie po prostu zadziwia powoli to wszystko.W jakim kierunku to wszystko idzie... Mam nadzieję, że będę miała na tyle siły, zdrowia i cierpliwości, żeby Miłka ( i ewentualnie jego rodzeństwo ) wychować na innych ludzi... Mam nadzieję, że Miłek będzie się cieszyć przede wszystkim z gestu a nie tylko z prezentu. Wiem, że nie uchronię go przed wszystkim, ale nie będzie dzieckiem- co ma wszystko...I nie dlatego, że mnie nie stać, bo będziemy się z TŻ starali zapewnić mu wiele...ale po to, żeby cenił pieniądz, żeby potrafił oszczędzać i tym samym osiągać swoje cele...

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez monimyszek

No ja w szkole to naprawde te 5 tys zarabiam jak pisza w gazetach....

na reke

burżujka

[monimyszek]

Napisane przez UNIKALNA1983

Odniosłam się tylko do 1 tyś na Chrzciny... Mnie chodzi o takiego typu imprezy. Nie pisałam nic o 18stce czy 50tce.

No każdy niech robi jak chce, z drugiej strony jak bedzie chrzestnym, to moze byc jeszcze inaczej, a na bank bedzie

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Kamila96

Mnie rownież

ale to trzeba myśleć o innych, a nie tylko o sobie

[LadyI]

Napisane przez UNIKALNA1983

Dokładnie mi o to chodzi. Wesele to wiadomo- nowa droga życia, młodzi "się dorabiają"...

Ale chrzciny czy komunia to naturalna droga każdego chrześcijanina... A robią z tego imprezy na poziomie wesela... A już słyszałam o 2 dniowej komunii...

no nie wyczymie najgorsze jest to, że ta komunia to taka drętwa impreza nie dość, że rano, to w niedzielę i do tego bez muzyki i alko. Za co tu płacić

Napisane przez naciulatko

Haha Mamy rzadki kontakt z tą częścią rodziny, ale mimo wszystko nie czuję się fajnie, jeśli chodzi o pominięcie tżta. A mój kuzyn wie, że razem mieszkamy.

Ja też byłam obrażona jak ktoś mnie wpisał w zaproszeniu jako 'osoba towarzysząca', ale teraz widzę jak mój chłop do tego podchodzi w ogóle się tym nie przejmuje