powiększenie piersi

[kajka1403]

muszę wam sie pochwalić wreszcie podjęłam decyzje o operacji ma być 18 kwietnia u dr kubasika w poznaniu 260 ciecie wokól otoczki wczoraj ponad dwie godziny rozmawiałam z panem doktorem na ten temat nie ukrywam czasu mam jeszcze dużo a juz sie boje chcaiałabym mieć to już za sobą ale nie ma wcześniejszych terminow

[sylweczka]

Napisane przez kajka1403

muszę wam sie pochwalić wreszcie podjęłam decyzje o operacji ma być 18 kwietnia u dr kubasika w poznaniu 260 ciecie wokól otoczki wczoraj ponad dwie godziny rozmawiałam z panem doktorem na ten temat nie ukrywam czasu mam jeszcze dużo a juz sie boje chcaiałabym mieć to już za sobą ale nie ma wcześniejszych terminow

Nie martw sie tylko wydaje sie ,ze to duzo czasu a zleci szybko.Podziwiam Cie za ta decyzje i zazdroszcze...Mysle,ze gdy bede starsza tez pomysle nad taka operavja-ale teraz wydaje mi sie to niemozliwe ze wzgleu na finanseMasz buzi i czekaj

[kajka1403]

dzeki za pocieszenie i buzki pa

[marika22]

kajka1403 jak ja bym chciała sobie powiększyść piersi!!!! Ale przeraża mnie świadomość, że mam 23 lata i już robić operację plastyczną

[kajka1403]

powiem ci tak wiek nie ma na to wpływu jesli czujesz sie z tym żle na co czekasz ja czekałam tak bo zawsze byla stosowna wymówka na to by tego nie zrobic teraz troszke żałuje że wcześnej nie zdecydowałam sie szczerze to chcałabym miec to juz za soba ale muszę czekać do kwietnia skoro masz problem rozwjaż go

[asienka2555]

Witaj Ja tak samo zbieram sie aby <powiekszyc sobie piersi>,nigdy nie mialam brzydkich piersi, ale zawsze gdzies tam byl kompleks tego, ze sa male,jedyna przeszkada jaka stoi mi obecnie na drodze sa pieniadze>ale zabieg planuje wykonac we wrzesniu przyszlego raku)) pozdrawiam))

[marika22]

Bałabym się tego powiększania choć chciałabym na prawdę.

[Frydzia77]

Napisane przez marika22

Bałabym się tego powiększania choć chciałabym na prawdę.

Ja jestem po operacji,a dokładnie miałam ja wykonaną 21.11.07 to znaczy że nie dawno!Powiem Ci że też sie bałam operacji a okazało się ze to pryszcz w porównaniu do okresu rekonwalescencji.Cały czas jestem na proszkach przeciwbólowych które musiałam sobie sama załatwić. Ciągle mam paranoje że cos jest nie tak.Musiałam jezdzić dwa razy na upuszczanie płynu z piersi-podobno czasem tak jest a po czasie jest go mniej i sam sie wchłania.Jutro jade znowu bo wydaje mi sie ze implant lekko mi się przesunoł-nie jest to widoczne ale ja to wyczówam w dotyku(wybralam implant sylikonowe Mentora-o ksztalcie anayomicznym)Modle sie zeby to nie było to-tylko zwykła opuchlizna.Nie pisze tego zeby Cie zniechęcić tylko żebys miała jakąs...nie wiem jak to nazwać...wiedzę!I zebys nie była zaskoczona-bo w moim przypadku to było najgorsze-na ból byłam przygotowana i dlatego dobrze to zniosłam!Ogólnie jestem naprawdę bardzo szczęsliwa-wkońcu mam cos czego nigdy nie miałam i wyglądają naprawde rewelacyjnie.Mam 155cm wzrostu.filigranową budowę ciała i troszke wiecej niz rozmiar B!

[marika22]

Frydzia77 współczuję
A jaki to jest ból?? Strasznie bolą całe piersi, czy tylko miejsce gdzie było robione cięcie??
jak długo dochodzi się do siebie po takiej operacji??
Ja mam 167 wzrostu, jestem dosyć szczupła (49 kg), a biust 75 B. Może nie jest malusieńki, ale... nie jest taki jaki bym chciała żeby był. Marzę o takim pełnym C - który byłby widoczny (w sensie, że odznaczałby się) przy luźniejszych bluzkach (bo mojego nie widać).

[kajka1403]

gratuluje ci noych nabytkó chcałabym tez juz to miec i czuc sie soper odpoczywaj i racaj do zdrowia

[Frydzia77]

WITAM!!słuchajcie jest wszystko SUPER EKSTRAAA!Okazało sie ze niepotrzebnie tak histeryzowałam!Płyn sie wchłonął,to niby przesunięcie to była zwykła opuchlizna która juz zeszła:jupi!z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA BYŁO WARTO!Najbardziej bolało jak lezałam dwa dni w klinice z drenami(słyszałam ze niektóre dziewczyny wychodzą w innych klinikach już na drugi dzień-zdziwiło mnie to i ja bym na to nie poszła dlatego że ja jak miałam jakises wątpliwosci po prostu miałam wykwalifikowaną opieke pod"dzwonkiem" i lekarza na kazde zawołanie)Czułam sie bezpieczniejsza a uwierzcie mi ze na początku to jest MEGA ważne)Wracając do tematu po wyjęciu tych drenów ból sie zmniejszył o połowe ale dzięki nim nie miałam problemów z "krwiakami pooperacyjnymi"!Ja miałam wkładany implant pod mięsień więc na początku odczówałam ból w całej klatce piersiowej-dlatego wczesniej pisałam zbys sobie załatwiła proszki przeciwbólowe albo zapytała o to zabezpieczenie na czas rekonwakescencji swojego chirurga!Wczoraj odpadły juz strupki!!!O bólu juz nie ma mowy-czasem czuje...jakby to nazwać...ciągnięcie!JESTEM STRASZNIE SZCZĘSLIWA I CIESZE SIĘ ŻE SIE ZDECYDOWAŁAM

ALE NAJWAŻNIEJSZE JEST TO ŻEBY ZROBIĆ TO TYLKO I WYŁĄCZNIE DLA SAMEJ SIEBIE A NIE TAK JAK NIAKTÓRE DLA FACETA...TO JEST DECYZJA NA CAŁE ŻTCIE A JAK WIEMY ROZSTANIA SIE CZASEM ZDARZAJĄ

[Ayeme]

Witam Was,
ja jestem 5 dobę "po".
Wkładki konturowe anatomiczne 295mg pod mięsień większy.
Zabieg robiłam w Swarzędzu w klinice Kolasińscy.
19 rano miałam zabieg w dniu następnym o 10 jechałam do domku

Opieka jest cudowna, bardzo troskliwa i dokładna, świetne warunki.
Nie używałam środków przeciw bólowych, ból był baaaardzo mały.
Dla kobiet które karmiły-porównywalny z nabieraniem mleka w drugiej dobie)))
Wieczorkiem pierwszej doby z pomoca Pielęgniarki wstałam.
Drugą dobę jak dojechałam do domku- leżałam. Trzecia też się oszczędzałam.
W myciu, ubieraniu w pierwszych 3 dobach potrzebna pomoc osoby drugiej.

Dziś, obrzęk zszedł w dużej mierze, piersi jeszcze troszkę twardsze niż byc powinno ale to dopiero 5 doba

Nie miałam żadnych drenów.
Jestem bardzo zadowolona z kliniki z Lekarza-bardzo miła aparycja, profesjonalizm i całokształt)))

Pozdrawiam

[marika22]

Ayeme na awatorku Twoja nowa pierś??

[Ayeme]

Napisane przez marika22

Ayeme na awatarku Twoja nowa pierś??

tak niedługo umieszczę nowego avatarka Z każdym dniem są coraz piękniejsze))
no i schodzą obrzęki i pierś zaczyna mieć swój oczekiwany kształt
Na tym zdjęciu to 5 doba (czas prania stanika, czyli na wolności ha ha ha)