|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#961 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Witaj Flofferku!
Przeczytałam twoją historie wczoraj i dziś cały dzień o tobie myslałam i próbowałam rozszyfrować o co chodzi temu twojemu ex. Bo tak zmienić się radykalnie z dnia na dzień jest niemozliwe. Tak myśle. Musiałoby być coś nie tak już wcześniej, ale ty piszesz że było dobrze. Więc nasunęła mi sie jedna myśl.... Nie wiem czy już któraś z dziewczyn nie wpadła na to, bo nie czytałam wszystkich wypowiedzi (za dużo ich było). Pisałaś że jego matka jest cięzko chora, wręcz umierająca. I że nigdy cie nie lubiła, do tego stopnia że nawet "dzień dobry" jej przez gardło nie przechodziło. Czyż nie tak? W takim razie zapewne nie była zadowolona że jesteście razem i że ma zamiar się z tobą ożenić. I tu jest haczyk..... Ja myśle że ona zażądała (bo inaczej tego nazwać nie potrafie) że ma się z tobą rozstać! A on to zrobił dla niej żeby jej nie denerwować, bo wkońcu jest ciężko chora. A dla chorej matki można zrobić wiele. I zachowuje sie tak chamsko żebyś dała mu spokój i go znienawidziła, żeby mu było łatwiej żyć bez ciebie. I żeby jego matka widziała że na poważnie z tobą zerwał. Takie jest moje zdanie. A co wy myślicie? To by tłumaczyło wiele.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#962 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Myślę, ze się mylisz.
__________________
bezdomni.pl ------------------------------------------------------------- Od lutego w USA ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
A nawet jeśli krztynka prawdy jest w tym rozumowaniu to nie usprawiedliwia to takiego traktowania ukochanej osoby
![]() poza tym - życie to nie film. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#964 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Kvetinko - z całym szacunkiem, ale myślę, że życie to nie telenowela
![]()
__________________
Signature deleted. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#965 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
A wy myślicie że takie wredne baby to się nie zdarzaja w realu? Znam osobiście taką
![]() No ale moge sie mylić w tym przypadku. PS Ptysio5 Ja wcale nie tłumacze takiego zachowania!!! Próbuje tylko odgadnąć motyw. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#966 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
a nieprawda jednej Wizażance sie zdarzylo,opisywala tyle ze odwrotna sytuacje kiedy mama chciala jej slubu
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#968 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() No ale napisałam głównie, nie czepiaj się ![]() ![]() Ja już chyba za stara po prostu jestem, żeby w takie historie wierzyć... i zbyt niezależna od rodziców. A co do klasy, to pewnie, że powinno się ją zachowywać w każdej sytuacji, ale żeby zachować, trzeba mieć... nie?
__________________
Signature deleted. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
nie czepiam sie ,pisze ze jednak sie zdarza.Mnie jakos łatwiej w to uwierzyc, bo akurat mialam okazje znac maminsynków
załozmy ze łatwiej grac zimnego drania ,niz przyznac sie "bo mama mi nie pozwala" Moze tak moze nie ,nie wykluczam takiej opcji |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() Ale o ile mamine podejście mogło mieć wpływ na synka decyzję, to nie uwierzę, że tyle rzeczy powiedział / zrobił, bo mama kazała. swoją drogą - biełyje rozy ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
![]() dla mnie abstrakcja to jest jego gadanie ,ze od jakiegos czasu udawał i godzil sie na wszystko bo ona chciala.To dopiero swiadczy o jego "silnej"osobowosci ![]() oprocz tej mamy i ew.innej dziewczyny nic sensownego mi sie nie nasuwa.A w jego gadanie po prostu nie wierze |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nawiasem mówiąc - Flofferek się odzywała ostatnio?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#973 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
kvetinka być może masz troche racji.Mogło tak być,że matka na "łożu śmierci" zażyczyła sobie,aby synek zrobił coś dla niej i nie żenił się z Floff,bo taka jest jej wola.
Oby to nie było nawet troche prawdą. :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ja ogolnie sensu nie widze w zastanawianiu sie dlaczego i jakie mial powody. A co to zmienia?
__________________
................. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#975 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Moim zdaniem sporo zmienia.
Wiem po swoim przykładzie. Ex odszedł bo byłam taka siaka i owaka. Czułam się jak gówno. Ale szybko się okazało, że przyczyną rozstania nie do końca jest moje okropne zachowanie, a jakiś inny babsztyl. Ex stał się świnią w moich oczach, odechciało mi się go błagać o powroty i przestałam się o wszystko obwiniać. Więc czasem zmienia to spojrzenie na sprawę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#976 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
a nie mógł po prostu powiedziec tego Flo? ze jego mama na niego napiera i on nie wie jak rozwiazac ten problem bo czuje sie miedzy młotem a kowadłem... jesli byłaby taka sytuacja mysle ze on powinien powiedziec Flo ze jego matka tego od niego chce... a nie tak znikac... mysle ze po prostu on nie chciał byc razem z Flo i tyle. niema co filozofowac.. przestraszył sie zobowiazan slubnych, moze zaden z jego kolegów jeszcze nie hajtniety i sie dobrze bawi a on byłby taki jedyny.... no niektorzy faceci własnie tak mysla.....
__________________
moje ubranka na wymiane ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039 wejdz i zobacz i ksiązki ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#977 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nie wydaje mi się żeby to była decyzja matki.
Chłopak zachował się ******* [nie będę tego określać] Każdy ma swój rozum, i jeżeli to byłaby prawdziwa miłość z jego strony to nawet zdanie umierającego rodzica nie miałoby tu żadnego znaczenia.
__________________
I'm woman in love !!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#978 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#979 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
trochę wracam do tematu tych zdjęć , ale przeczytałam i coś mi nie pasuje. Zrobiłaś sobie bardzo śmiałe zdjęcia i wywołałaś je u znajomego? ![]() no przepraszam ale gdyby mi wpadło do głowy zrobić takie fotki wywołałabym najdalej jak się da, najlepiej przez neta, żeby zminimalizować ryzyko że ktoś mnie pozna, ale nie u znajomego? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
zaczne od konca, od ostatniej wypowiedzi - zdjecia u znajomego, ale sami wywolywalismy...
a co do reszty.... jestem zalamana, jest jeszcze gorzej niz tydzien temu, tak bardzo mi zle i chyba nawet nei daltego ze jego mi brakuje, ale z pwoodu w jaki mnie potraktowal... niewazne co bylo przyczyna, bo i tak sie prawdy nie dowiem, nawet jesli to moja byla wina, chociaz uwazalam ze ma wszystko ode mnie, czasem sie pytalam czy czegos brakuje etc... mowil ze nie, ze jest pzecudownie i takie tam... jestem tak zalamana, ze nei jestem w stanei nic robic, nie moge poprostu nie moge.... probuje wziac sie do kupy ale nie udaje mi sie. poza tym ja wszedzie udaje ze jest w miare ok, bo juz ost slyszalam od kolezanki ze w koncu przestalam marudzic bo mialy dosc... takze nie warto komukolwiek mowic... czasem mam ochote wejsc pod samochod.. byle by o tym wszystkim zapomniec;/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#983 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferek,minęło tak mało czasu,ze to naturalne,że się tak czujesz...Wiem,ze to mało pocieszające,ale musi minąć troszke czasu...Daj sobie ten czas.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#984 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() ![]() a po drugie - ciesz sie na razie tym ze jestes sama. nikt ci nic nie nakazuje, robisz co chcesz, nikomu sie nie tłumaczysz... fajnie tez tak ...
__________________
moje ubranka na wymiane ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039 wejdz i zobacz i ksiązki ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#985 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flo, kochanie, to minie, obiecuję
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#986 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 669
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Za przeproszeniem ale - chwila - mowicie powaznie? chora matka ktora na lozu smierci zapragnela zamienic zycie swojego syna w brazylijska telenowele? i syn postanowil zniweczyc cale 4 lata wspolnego zycia z ukochana kobieta zeby trzymac za reke swoja matke wyplakujac oczy przy jej lozku? spelniajac jej zachcianke postawil wszystko na humory swojej matki? a jak ona mialaby sie niby dowiedziec ze nie sa razem? a co z zaufaniem - on mogl swojej narzeczonej powiedziec o wszystkim jesli by tak bylo czyz nie? jesli ten gosc zrobilby cos takiego (w co nie wierze bo juz raczej stawialabym na jakas inna, nowo poznana laske tudziez paniczny strach przed zaobraczkowaniem) to - Floff Ty sie ciesz dziewczyno ze go juz nie ma w twoim zyciu!
__________________
whatever.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ja tam nie wierze, ze matka kazala wybierac, ale z drugiej strony bartus musial wracac o 20 do domku = chlop 24 lata!!! bo mamusia kazala, musial jesc obiadek w domku, bo mamusia bedzie krzyczala, itd itp... ja z tym troche nei ukrywam walczylam, bo to bylo chore;/ on nie pojdzie na impreze calonocna bo mamusia nie usnie, owszem moj tata tez ale jestem w jakis tam spsoob juz dorosla...
co jeszcze z takich sytuacji... hmm no np, ze na tygodniu bartus nie mogl pojsc na impreze etc, bo sluchalby w domu, ze rano do pracy, a ja to co... zajec nie mialam?! czasem bylo to ponad moje sily i glowe ![]() nigdy nie kazalam mu wybierac matka lub ja, zebyscie nei pomyslaly tak, zawsze mowilam jak sie wkurzal na matke, ze to jednak jego mama i sie martwi... chociaz wiedzialam, ze kobita przesadza... taka nadopiekuncza zdecydowanie, a on sie dawal... mamunia mu kupowala ubranka, majteczki, skarpetki.. ja rozumiem ze czasem mozna, ale czy on sam ni emogl tego zrobic? jedyne ciuchy jakie sam kupil, to bedac ze mna na zakupac.... teraz jak tak mysle to bylo bardzo duzo takich sytuacji. ps. do wypowiedzi moll_y (tej koncoweczkii), dobra nawet jesli jakis babsztyl, to nie mog powiedziec, musial klamac do ost dnia i robic szopki?? mnei sie cos takiego w glowie nei miesci... wiem ze to kiedys minie, ale jestem tym bardzo zmeczona, czuje sie naprawde tak tragicznie jak jeszcze nigdy... a ogolnei raczej naleze do silnych osob. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#988 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
I wy się żenić chcieliście ![]() Relacje z rodzicami jak u przedszkolaków. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#989 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 669
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Wyleczylam sie w niecaly tydzien, jestem silna osoba ale to raczej zasluga realistycznego myslenia w tym wypadku i wizji nadchodzacej "katastrofy" w razie ewentualnego slubu (..az strach pomyslec) Reasumujac - byl to pierwszy facet ktory ze mna skonczyl i obiecalam sobie ze ostatni(przed nim bylo kilku "na dluzsza mete; rok, dwa)secundo - obiecalam sobie ze juz dla zadnego nie bede zmieniac w swoim zyciu czegos co tak naprawde bedzie dobre tylko dla niego (rzucilam studia po to by pojsc do pracy i zaczac inwestowac w przyszlosc z nim) i ostatnia rzecz - nawet nie wiesz jaki kamien spadl mi z szyi, zostalam bez niego ale przeciez nie sama(!) mialam przyjaciol, rodzine, znajomych ze szkoly (po kilku latach wrocilam na uczelnie) i najwazniejsze - mialam siebie - siebie wyzwolona i spokojna. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo - taki ktos kto podeptal 4 lata waszego wspolnego zycia, tak bez wyjasnieni..w tak drastyczny sposob, bez szacunku, bez klasy, bez uczuc..niech idzie w diably!
__________________
whatever.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
molly (wybacz ze bez kreseczki napisalam
![]() najgorsze to zapomniec, tzn najlepsze, ale najtrudniejsze... ale wiaodmo o co chodzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:22.