Comme des Garcons - Guerrilla Store

[goska300]

Z tym otwarciem sklepu to bardzo dobra wiadomosc. Z tego co piszesz to niestety bede musiala jednak poczekac na jego otwarcie otwarcie, bo wybor na Mokotowskiej nie jest zbyt duzy. Ale miesiac to wcale nie az tak dlugo. Dzieki za wiadomosci. Pozdrawiam.

[your Angel]

Sprawa wygląda następująco - w najbliższym czasie nie zawitam ani w Warszawie ani w Krakowie, a chcę Harrisę, Carnation, Rhubarb, Play, Stickycake, Spicycocoa albo Burntsugar

Wypatrzyłam taki sklep interenetowy, gdzie mają mnóstwo cudeniek i właśnie między innymi CdG : Klik!

Czy może kupował ktoś u nich i jest w stanie powiedzieć, że ten sklep jest OK ?

[pieńkowa_dama]

Your Angel, możesz spokojnie napisać maila do panów w krakowskim CdG, który znajdziesz na tej stronie
http://www.guerrilla-store.com/flash.php
i oni wyślą Ci zamówione produkty z Polski, więc o wiele mniej zachodu.

[Mariola13]

Czy ktoś może mi powiedzieć jak pachnie GUERRILLA 2 ???
Będę wdzięczna, bo jestem bardzo ciekawa tego zapachu, a nijak mi nie podrodze do dalekiej Warszawy

[pieńkowa_dama]

Testowałam go bardzo dawno, ale były to wrażenia bardzo niepozytywne (a to tylko eufemizm). Guerilla 2 to przede wszystkim kwiaty polane starym silnikowym olejem.

Niestety niedobrze robi mi się na samo wspomnienie tego zapachu. Jedna z moich zapachowych traum. Ale istatnieją miłośnicy tej kompozycji.

[pieńkowa_dama]

No więc Proszę Państwa to już wiadomość oficjalna.

otwarcie Guerilla Store w Warszawie

Przebieram nogami z niecierpliwości...

[Aggie125]

Pieńkowa Damo, to może wybierzemy się razem na odkrywanie Guerilli w Wawie? Zawsze to lepiej z kimś...

[pieńkowa_dama]

Napisane przez Aggie125

Pieńkowa Damo, to może wybierzemy się razem na odkrywanie Guerilli w Wawie? Zawsze to lepiej z kimś...

Agnieszko generalnie planuję wybrać się na otwarcie z przyjaciółką.
Pewnie byłyby to godziny późno popołudniowe, ponieważ wcześniej mam inne zobowiązania. Ale konkretnej godziny nie jestem w stanie podać.

Jeśli masz ochotę, możesz do nas dołaczyć

[martwa papuga]

Napisane przez pieńkowa_dama

No więc Proszę Państwa to już wiadomość oficjalna.

otwarcie Guerilla Store w Warszawie

Przebieram nogami z niecierpliwości...

To dlatego zlikwidowali sklep w Krakowie a ja już-już się wybierałam...

No nic, mam nadzieję, że będą prowadzić sprzedaż wysyłkową.

[pieńkowa_dama]

Papugo, krakowski sklep podobno został przeniesiony a nie zliwkidowany. A to ze wględu na problemy z ogrzaniem poprzedniego budynku.

[pieńkowa_dama]

Byłam, zobaczyłam, zakupiłam…

Nowa lokalizacja na Koszykowej 1. O wiele większą przestrzenią dysponują teraz partyzanci. Było bardzo miło. Można było się kulturalnie łiskacza napić. Tłoczno było jak na Guerilla Store.

Jedna zła wiadomość. Podwyżka perfum o 10%

[Etiuda]

Napisane przez pieńkowa_dama

Papugo, krakowski sklep podobno został przeniesiony a nie zliwkidowany. A to ze wględu na problemy z ogrzaniem poprzedniego budynku.

We wtorek jadę do Krakowa i jak jest w końcu z tym sklepem? jest czy nie ma?. Na stronie jest tylko informacja o tym w stolicy. Kurcze..

[martwa papuga]

Pojęcia nie mam, Etiudo w końcu nie pojechałam do Krakowa, tylko zamówiłam sobie flaszki z Warszawy. Przyszły pocztą.

[pieńkowa_dama]

Napisane przez Etiuda

We wtorek jadę do Krakowa i jak jest w końcu z tym sklepem? jest czy nie ma?. Na stronie jest tylko informacja o tym w stolicy. Kurcze..

Chyba jednak zniknął na dobre, bo na stronie CdG Kraków nie pojawia się.

Lepiej dla pewności napisz maila. Chyba to nałatwiejszy sposób aby się dowiedzieć.

[Etiuda]

Zadzwoniłam do Warszawy i sympatyczny Pan powiedział mi, że w Krakowie sklepu nie ma, ale może będzie

[joasiak1]

Na fali zapachowych ( i życiowych ) rozmów z Kokakolą wywlekam wątek o CdG - z prośbą o podzielenie się Waszymi wrażeniami odnośnie zapachów CdG.

Szczególnie ciekawa jestem - jako że o serii Incense sporo już było na forum - wrażeń z testowania serii Red i innych, też CdG2, CdG2 Man i CdG Original/Eau de Parfum

[Contax]

CdG z serii Red testowałam Sequoie, Palisander i Harisse
Poznanie Carnation i Rose jeszcze przede mną.

Najbardziej przypadła mi do gustu Sequoia

Przede wszystkim jest bardzo trwała. Na skórze rozwija się i rozkwita przez kilka godzin. Pierwsze akordy to alkohol, ciężki, zawiesisty, rumowy. Później przechodzi w nutki drzewne, iglaste, lekko wilgotne i apetycznie się wysładza.

[your Angel]

Contax, na mojej skórze Sequoia też nieprzyzwoicie trwała. Testowałam późnym wieczorem w minimalnych ilościach na ramieniu a później poszłam spać. Przez kolejne kilka dni czułam jeszcze w mojej pościeli jakieś pojedyncze molekuły tego zapachu
Fajnie go opisałaś U mnie też ewoluuował w podobnym kierunku


Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Garage z Synthetików Pachniał oszołamiająco dosłownie garażem, w którym przechowuje się drogi samochód i kilka równie drogich motorów
Wiem co piszę, bo uwielbiam narkotyzować się tym zapachem w garażu u mojego kochanego wujka, który przechodzi chyba kryzys wieku średniego, bo postanowił ponakupować sobie masę snobistycznych dwukołówek W tym jeden, który posiadał jako młody chłopak - ze względów sentymentalnych
W każdym razie uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam ten zapach Co gorsza ciężko nawet jakoś szczegółowo rozłożyć go na czynniki pierwsze i przeanalizować

No i jest jeszcze CdG2, który od razu wydał mi się dziwny w przyjemny sposób oraz WoodCaffee - urocze i eleganckie oblicze lekko osłodzonej kawy z dodatkiem drzewnych nutek i paczuli Te spośród kilku poznanych przeze mnie CdG spodobały mi się najbardziej

[Contax]

Napisane przez your Angel

Contax, na mojej skórze Sequoia też nieprzyzwoicie trwała. Testowałam późnym wieczorem w minimalnych ilościach na ramieniu a później poszłam spać. Przez kolejne kilka dni czułam jeszcze w mojej pościeli jakieś pojedyncze molekuły tego zapachu
Fajnie go opisałaś U mnie też ewoluuował w podobnym kierunku

Sequoia jest bardzo trwala a na zaroscie Mojego siedziala sobie cichutko przez caly dzien, a i rano po przebudzeniu czulam jeszcze jak leciutko pobrzmiewa.

Palisander tez jest trwaly, ale zapach na mojej skorze brzydko sie rozwijal.
Z kolei Harissa zanim unioslam nadgarstek do powachania, uleciala bez sladu.


Podoba mi sie tez Woodcaffee mimo, ze ostatnio stronie od typowych slodziakow. Wyczuwam w nich kawe z ciemnym palonym cukrem i delikatny kardamon. Po kilku dluzszych chwilach robia sie kremowe, aksamitne, gorzko - slodkie.


Rhubarb to moj faworyt na gorace dni - lekki i zielony
Wyraznie w nich wyczuwam zapach przełamanego kłącza zielonego, jeszcze niedojrzałego rabarbaru. Po pewnym czasie łagodnieje i robi się rześko zielony. Niestety, dość szybko ulatuje.


Fajny jest tez Cinnamon lekki i delikatny, wrecz rachityczny zapach. Jak go ladnie okreslila Katt - luksusowe mydelko.

[joasiak1]

Dzięki za podzielenie się wrażeniami.

Nie ukrywam, że jak najbardziej na razie najbardziej nęcąco brzmią dla mnie opisy zapachów z czerwonej serii.

Sama mam próbkę Rose - opiszę wrażenia, kiedy tylko potestuję na spokojnie.

[pieńkowa_dama]

Napisane przez Contax

Najbardziej przypadła mi do gustu Sequoia

Przede wszystkim jest bardzo trwała. Na skórze rozwija się i rozkwita przez kilka godzin. Pierwsze akordy to alkohol, ciężki, zawiesisty, rumowy. Później przechodzi w nutki drzewne, iglaste, lekko wilgotne i apetycznie się wysładza.

Potwierdzam, że Sequioa to bardzo trwały zapach. Mam wrażenie, że także kapryśny. Czasami wychodzą na mnie posłodzone rodzynki w rumie (a miłośniczką słodyczy olfaktorycznych nie jestem), a czasem Sequioa przemienia się w naprawdę wyrafinowany zapach drewna skropnionego rumem.

I specjalnie dzisiaj ponownie zaaplikowałam na nadgarstek CdG2 Man. Nie do końca rozumiem politykę CdG, która generalnie unika definiowania perfum na "męskie" i "damskie", tak w tym wypadku zapach został sklasyfikowany jako męski.

Zastanawia mnie też, dlaczego padło akurat na CdG2 i CdG2 Man, aby wprowadzić je do zwykłych perfumerii, a nie sprzedawać pod szyldem Comme des Garcons.

Tym bardziej, że CdG2 Man pokornym zapachem na pewno nie jest...

Ten zapach to ogień. O ile Incense NK to buchający ogień, to ogień w CdG2 Man to gryzący i szczypiący w oczy ogień. Taki ogień, który jest na granicy dogasania. Pochłonął już wszystko i zanika.

Mam wrażenie, że przez tę moc ognia siła wetiweru jest wzmocniona. Czuję go w tej kompozycji o wiele intensywniej niż w Encre Noire, które zawiera w sobie aż 3 rodzaje wetiweru.

W tej kompozycji nie ma przypadkowego składnika. Każdy dopełnia siebie nawzajem. A wszystkie razem trworzą spójność.

[your Angel]

Napisane przez pieńkowa_dama

Zastanawia mnie też, dlaczego padło akurat na CdG2 i CdG2 Man, aby wprowadzić je do zwykłych perfumerii, a nie sprzedawać pod szyldem Comme des Garcons.

Naprawdę są dostępne w perfumeriach a nie tylko w butikach CdG ? W których ?

[joasiak1]

Napisane przez pieńkowa_dama

Potwierdzam, że Sequioa to bardzo trwały zapach. Mam wrażenie, że także kapryśny. Czasami wychodzą na mnie posłodzone rodzynki w rumie (a miłośniczką słodyczy olfaktorycznych nie jestem), a czasem Sequioa przemienia się w naprawdę wyrafinowany zapach drewna skropnionego rumem.

I specjalnie dzisiaj ponownie zaaplikowałam na nadgarstek CdG2 Man. Nie do końca rozumiem politykę CdG, która generalnie unika definiowania perfum na "męskie" i "damskie", tak w tym wypadku zapach został sklasyfikowany jako męski.

Zastanawia mnie też, dlaczego padło akurat na CdG2 i CdG2 Man, aby wprowadzić je do zwykłych perfumerii, a nie sprzedawać pod szyldem Comme des Garcons.

Tym bardziej, że CdG2 Man pokornym zapachem na pewno nie jest...

Ten zapach to ogień. O ile Incense NK to buchający ogień, to ogień w CdG2 Man to gryzący i szczypiący w oczy ogień. Taki ogień, który jest na granicy dogasania. Pochłonął już wszystko i zanika.

Mam wrażenie, że przez tę moc ognia siła wetiweru jest wzmocniona. Czuję go w tej kompozycji o wiele intensywniej niż w Encre Noire, które zawiera w sobie aż 3 rodzaje wetiweru.

W tej kompozycji nie ma przypadkowego składnika. Każdy dopełnia siebie nawzajem. A wszystkie razem trworzą spójność.

Dziękuję Dagmaro za piękny opis

Ciekawił mnie właśnie CdG2 Man, bo jakoś nie mogłam na żadnym blogu trafić na recenzję, a jeśli była to szczątkowa.

A CdG Eau de Parfum - Original znasz...?

[kokakola]

Napisane przez your Angel

Naprawdę są dostępne w perfumeriach a nie tylko w butikach CdG ? W których ?

nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale zagranicą CdG2 i wersja męska są dostępne w zwykłych/sieciowych perfumeriach.

[your Angel]

Napisane przez kokakola

nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale zagranicą CdG2 i wersja męska są dostępne w zwykłych/sieciowych perfumeriach.

Typu Sephora czy Douglas czy może nawet Rossman ?

[Contax]

Napisane przez your Angel

Typu Sephora czy Douglas czy może nawet Rossman ?

[kokakola]

we Włoszech CdG2 byly w sieciowych perfumeriach, ale nie w Sephorze, chodzi raczej o ich miejscowe sieci perfumeryjne (np. we Florencji byla to Aline Profumeria albo Le Vanità )

[pieńkowa_dama]

Napisane przez your Angel

Naprawdę są dostępne w perfumeriach a nie tylko w butikach CdG ? W których ?

Napisane przez kokakola

nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale zagranicą CdG2 i wersja męska są dostępne w zwykłych/sieciowych perfumeriach.

A no właśnie, zawsze ta zagranica. W Polsce w zwykłych perfumeriach chyba są niedostepne. Za granicą w widziałam je w zwykłych Sephorach. Stąd też na allegro czy ebayu można dostać czasem testery tych zapachów.

Napisane przez joasiak1

Dziękuję Dagmaro za piękny opis

Ciekawił mnie właśnie CdG2 Man, bo jakoś nie mogłam na żadnym blogu trafić na recenzję, a jeśli była to szczątkowa.

A CdG Eau de Parfum - Original znasz...?

Joasiu dzięki.

Znam także wersję klasyczną. Przetestuję ponownie i na dniach postaram się napisać jakąś recenzję.

[joasiak1]

Napisane przez pieńkowa_dama

Znam także wersję klasyczną. Przetestuję ponownie i na dniach postaram się napisać jakąś recenzję.

Dziękuję i czekam

[soulie]

Dziewczyny, czy któraś z Was orientuje się ile kosztuje obecnie w Wawie seria Incense? Szczególnie interesuje mnie Zagorsk i Avignon