"Pierwszy" raz a tabletki na libido

[bellya]

Dziewczyny, mam dylemat. W wieku 16 lat zostałam dość mocno wykorzystana seksualnie i przez to mam problemy z uprawianiem seksu. Mam już 24 lata i zwlekam z rozpoczęciem współżycia, bo każda próba kończy się kiepsko- bardzo się spinam i mnie wszystko strasznie boli. Jak jestem sama to oczywiscie mam już ogromną ochotę na seks, ale przy mężczyźnie wiadomo- działa stres i nic nie wychodzi. Próbowałam oczywiście już na różne sposoby się rozluźnić- wino, masaże, dobra gra wstępna, nawet zabawy sama ze sobą przed randką- nic nie pomaga. Pomyslałam sobie, że może dobrze byłoby przed kolejną próbą zacząć brać coś co znacznie podniesie mi libido. Jak będę "napalona" to myślę, że łatwiej pójdzie Co myslicie? Możecie ze swojej strony polecić mi jakieś skuteczne suplementy, które podniosą mi pożądnie libido? Proszę, pomóżcie..

[Sanbi145]

Wiesz co, nie wiem czy tabletki na libido coś Ci pomogą w takiej sytuacji.
Bo jak się sama domyślasz takie tabletki podwyższają libido, a nie pomagają w problemach natury psychicznej.
Skoro w sytuacji nieintymnej czujesz podniecenie, to Twoje libido jest w porządku. Za to zdecydowanie zamiast tabletek polecam wizytę i seksuologa.

No i ważna sprawa - jak długo jesteś w związku z partnerem? Może jeszcze nie znacie się na tyle długo i co za tym idzie brakuje Ci jeszcze takiego zaufania w sprawach seksualnych? Może po prostu nie jesteście jeszcze gotowi? A jak z grą wstępną? Czujesz wtedy przyjemność?

Moja TŻ ma podobne problemy co Ty. Teraz zmieniła dietę, dużo się rusza, spędzamy aktywniej czas. Nie myślimy o seksie, w ogóle Jej nie naciskam i... Są efekty już po kilku tygodniach

Poukładaj sobie szufladki w głowie, a nie od razu tabletki. Wizyta u seksuologa + praca nad sobą + wsparcie TŻ i zobaczysz, że będzie lepiej.

Pozdrawiam Cię

[drirrpl]

Powoli i do celu, zamiast od razu penetracja to może zacznijcie od seksu oralnego i na tym poprzestać do czasu aż się nie przyzwyczaisz i nie będziesz taka spięta, potem dorzucić do tego placówkę i nieco rozciągnąć wejscie. Partner na pewno będzie zadowolony jak mu się tak samo odwdzięczysz lodzikiem

[201607040946]

Źle się do tego zabierasz. Nie tabletki, tylko psychoterapeuta.

[bellya]

Moi drodzy, dziękuję za odpowiedzi. Problem w tym, że wszystkie kroki już mam spokojnie za sobą. Seks oralny, palcówki i inne zabawy- to nie sprawia mi problemu. Jeśli o to chodzi, nawet mój partner mówi, że jestem niesamowita w łóżku Lubimy całkiem intensywnie się pobawić i mi nic nie przeszkadza, serio, dopóki... Po cudownym orgazmie zabieramy się do sprawy i jak tylko widzę, że zakłada gumkę to stygnę momentalnie i czuję gdzieś w głowie taką pustkę, że nic z tego nie wychodzi.. No zwyczajnie mnie to stresuje. Mimo, że naprawdę świadomie tego chcę- nie mam 13 lat tylko 24 i wiem, że tego chcę. Dlatego pytałam o coś co pomoże mi się rozluźnić... Bo już naprawdę nie mam pomysłów. Przez to czuję się jak totalna oferma..
Jeśli chodzi o partnera- znamy się bardzo długo i ufam mu na milion procent. Czuję tylko, że cały czas go zawodzę (i siebie), bo psuję na końcu każde zbliżenie

[Sanbi145]

Może idź do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne. Wtedy unikniesz tego stresującego przygotowania do stosunku (przerwa na zakładanie prezerwatywy itd).

No i wizyta u seksuologa/psychologa wskazana tak czy siak

[bellya]

Hmm jestem typowym przykładem, który totalnie nie wierzy w super moce psychologów i seksuologów.. Wiem, że mój problem leży w głowie, dla mnie wystarczy żeby udało się raz i będzie ze mną OK. Tylko nawet ten raz nie chce się udać, bo boli mnie jak ja pier...** Mamy nawet wibrator, taki mały rozmiar, i tym się przygotowujemy- wszystko jest bez problemu. A jego penis mnie stresuje tak, że nie wiem co zrobic

[drirrpl]

No to jeszcze jeden pomysł, zakrywasz mu oczy, przywiązujesz do łóżka i sama go dosiadasz nie zmienia to faktu ze psycholog to bardzo dobry pomysł.

[thirky]

Napisane przez bellya

Hmm jestem typowym przykładem, który totalnie nie wierzy w super moce psychologów i seksuologów.. Wiem, że mój problem leży w głowie, dla mnie wystarczy żeby udało się raz i będzie ze mną OK. Tylko nawet ten raz nie chce się udać, bo boli mnie jak ja pier...** Mamy nawet wibrator, taki mały rozmiar, i tym się przygotowujemy- wszystko jest bez problemu. A jego penis mnie stresuje tak, że nie wiem co zrobic

Idź do seksuologa, naprawdę. Tu nie ma co wierzyć w jakieś moce- to po prostu osoba która zna temat od A do Z i pomoże Ci zrozumieć co i dlaczego się dzieje z Twoim ciałem i Tobą i pomoże Ci znaleźć rozwiązanie.

[bellya]

Spróbuję w tej pozycji, może faktycznie będę mniej spięta wtedy i się uda?

[Ada899]

Oprócz tabletek na libido są inne dobre specyfiki poprawiające libido, kiedyś zamówiłam coś w rodzaju afrodyzjaku, w takiej małej buteleczce 20ml. Intensyfikuje on podniecenie erotyczne oraz zwiększa doznania seksualne, wystarczy dodać kilka kropel do napoju. W sex shopie jakimś powinnaś coś takiego znaleźć, trafiłam na to kiedyś przypadkiem w sklepie xxx i zamówiłam na próbę. Było skuteczne i w dużym stopniu poprawiało pociąg erotyczny, tylko z tego co pamiętam było zalecane osobą powyżej 18 roku życia.

[estate_]

Mnie też na początku bardzo bolało. Po prostu myślalam w ten sposób: wytrzymam ból na początku, a potem już jakoś pójdzie byle się przemoc partner może Cię trzymać za rękę i wchodzić bardzo powoli. mam nadzieję, że w końcu Ci się uda

[izzsa]

To może powiem jak to u mnie wygląda. Wprawdzie nie zostałam wykorzystana, ale z libido też u mnie kiepsko bywa. W sensie, nie mogę się wczuć, nie czuję tej namiętności - mimo, że jestem w związku z mężczyzną którego kocham. No takich mój charakter.
Zażywam tabletki libido therapy. Muszę powiedzieć, że bardzo mi pomogły. W sensie pojawił się apetyt na seks. Podczas samego seksu wyciągam większą przyjemność.