Wymarzony pierścionek - cz. IV

[hihi]

Napisane przez nema_

Mój, jak wcinamy McDonalda, ciągle mnie pociesza, że w styczniu otwierają nam te centrum fitnessu, czy jak to się tam nazywa

No to też motywacja jakaś Mój Mąż wczoraj stwierdził, że powinnam dać sobie spokó z tym odchudzaniem, tylko troszkę nogi wzmocnić i koniec, bo przesadzam

[kulbit]

Napisane przez hihi

kulbitku Mój Mąż dietetycznie zupełnie w weekend skapitulował - żarł schoco-bony i czekoladki kindera razem z synkiem A wczoraj wieczorem stwierdził, że koniec z tym i dieta dietą, ale razem będziemy ćwiczyć

Ciesze się, że dieta Ci służy

Mój mąz uznał, że lubi swój brzuch I z niesmakiem robił sobie kanapki z ciemnego pieczywa hahahha Ale tak na serio, to on postanowił byc na diecie połowicznie Wraca do słodzenia herbaty, bo nie potrafi pić niesłodkiego, będzie jadł kanapki, ale nie z białego pieczywa, a obiady wg. SB takie jak ja będe sobie szykowała.

[sanetka]

ja zaczelam sobie skakas na skakance.
z dceita na razie nici bo wczoraj bylam tak zmeczona ze TZ mnie uraczyl czekolada-zjedlismy cala na raz

kapelusze mi sie nie podobaja
ech...biore sie za pisanie sprawozdania. musze powyliczac kolezance dane wszystki i napisac wnioski a ona niech robi reszte-ja juz swoje bede miala z glowy

[Svinecka]

Napisane przez hihi

No własnie tak się zastanawiałam na ile to popularne jest Ale widzę, że niezbyt

Zdecydowanie oryginalny, stylizowany kapelusz dopasowany do stylu odpowiada mi bardziej niż jakakolwiek czapka A przy moich zatokach głowę chronić muszę

hihi pokaz swoje cudo prosze prosze.....
tez sie zastanawiam nad kupnem kapelusza ale zupelnie nie wiem jaki zeby nie wygladal na babciny tylko taki hmmm no z klasa - do tego fajny plaszczyk mmm

Napisane przez kaska87

kurcze facet ma 30 lat a jakiś taki niedojrzał sorry, ale żeby w tym wieku mieszkać z mamą :/
nie pisać dużo bo ja idę na zajęcia i nie biorę komp.

kasiu przepraszam ale nie oceniaj go w ten sposob bo go nie znasz - on jest bardzo dojrzaly i dlatego nie robi nic pochobnie - rozkreca w tym momencie bardzo duzy interes ktory chlonie bardzo duzo czasu i pieniedzy i jest w tym momencie ciezko a wiem ze jest takim czlowiekiem ktory nie planuje niczego dopoki sobie wszystkiego nie pouklada.
sam zapewnia mnie ze za przeproszeniem zapieprza jak dziki osiol po to zeby nam w przyszlosci bylo lepiej - zebysmy mogli kiedys zyc na poziomie, razem jako rodzina

co do mieszkania to jest tak ze jego rodzice maja duzy dom i on ma na poddaszu zrobione tam mieszkanie, z lazienka i kuchnia wiec nie do konca mieszka z mamusia

nie wyprowadzi sie teraz bo go na to nie stac - poza tym sam powiedzial ze nie bedzie wynajmowal mieszkania skoro ma mieszkanie za darmo to raz - a dwa ze te pieniadze woli inwestowac zeby moc kiedys zbudowac dla nas dom
niestety czasami trzeba sie wyrzec czegos zeby moc miec cos wiecej w przyszlosci

Napisane przez Madzialenka12344321

Svinecko ale to facet. napewno nie szedl by z toba do jubilera tak z własnej woli, jesli by czegos nie kombinował. Mój TZ pierwszy raz poszedł ze mna 1,5 miesiąca temu sie rozejrzec i zbadac mój rozmiar,a teraz poszedł juz kupic (hehe mimo ze ja myslałam ze dalej tylko je oglądamy)

Tak więc wydaje mi się, ze skoro zna twój rozmiar i to co ci sie podba to jeszcze w tym roku mpżesz sie ich spodziewac

nieeee w tym roku napewno nie - znam mojego TZ to czlowiek ktory musi miec wszystkie sprawy poukladane

poza tym sadze ze sie troche boi

[hihi]

Napisane przez kulbit

Mój mąz uznał, że lubi swój brzuch I z niesmakiem robił sobie kanapki z ciemnego pieczywa hahahha Ale tak na serio, to on postanowił byc na diecie połowicznie Wraca do słodzenia herbaty, bo nie potrafi pić niesłodkiego, będzie jadł kanapki, ale nie z białego pieczywa, a obiady wg. SB takie jak ja będe sobie szykowała.

Faceci, ehhh Teoretycznie podejście ma dobre, bo nie jest na diecie, ale zmienia styl życia Więc powinno być ok Ja to facetom zazdroszczę tego podejścia luźnego troszkę
Jak ja się juz wezme to na maxa i póki nie wybiję tłuszczu z ud, to uważam, że jeszcze w lesie jestem a On uważa, że każda kobieta musi mieć tłuszczyku trochę na nogach, żeby gładko, kobieco wyglądać

[kulbit]

Napisane przez hihi

Faceci, ehhh Teoretycznie podejście ma dobre, bo nie jest na diecie, ale zmienia styl życia Więc powinno być ok Ja to facetom zazdroszczę tego podejścia luźnego troszkę
Jak ja się juz wezme to na maxa i póki nie wybiję tłuszczu z ud, to uważam, że jeszcze w lesie jestem a On uważa, że każda kobieta musi mieć tłuszczyku trochę na nogach, żeby gładko, kobieco wyglądać

Tak luz, bluz, uznał, że to za duże katusze dla niego i tyle Mnie jego wygląd odpowieda w 100%, więc na siłe do niczego go zmuszac nie będę To była jego decyzja, że ze mną dietuje i jego decyzja, ze przerywa.

Co do tego, co mój mąż uważa na mój temat, to ja tu pisac nie będę, bo uznacie go za wariata

[Madzialenka12344321]

Svinecko mój tez sie bał (a może nadal sie boi hehe, to normalne). ale w sobote mi powiedział, ze jak bedzie szedł na oficjalne zareczyny do moich rodziców to załozy garnitur, dla taty kupi jakis alkohol, dla mamy kwiatki a ja na to: ale dla mnie tez kwiatki hehe bo tak mówił, a o mnie zapomniał
Poza tym powiedział, ze niedługo sie wybierze do kosciola w sprawie bierzmowania, bo nie ma jeszcze bo za rok chcemy te nauki przedmałżenskie odbyc.. a wiadomo bierzmowanie jest raz w roku i bez tego nie da sie nic dalej robic

[sanetka]

ja rozumiem TZa Svinecki moj tez ostroznie podchodzil do wszystkiego. jak ja zaczelam temat zareczyn kiedys tam to on mnie zbywal zartami czy cos.
a teraz z perspektywy czasu widze ze potrzebowal troche na podjecie decyzji. dopiero zmienil prace (na lepiej platna), przeprowadzil sie do siostry i chcial poczekac te pare miesiecy zeby zobaczyc czy da sobie rade.

tak samo teraz z tym mieszkaniem. wiadomo ze chcialoby sie juz ale trzeba pomyslec ze ida swieta, duzo dni niepracujacych, a czynsz trzeba oplacic itp. i jeszcze odlozyc z tysiac zl na wesele.

[hihi]

Napisane przez Svinecka

hihi pokaz swoje cudo prosze prosze.....
tez sie zastanawiam nad kupnem kapelusza ale zupelnie nie wiem jaki zeby nie wygladal na babciny tylko taki hmmm no z klasa - do tego fajny plaszczyk mmm

Ja mam płaszcz wełniany, typowy dwurzędowy do kolana takli klasyczny z paskiem w talii A kalepusik to mogę pstryknąc ale apatarem w komórce, więc nie wiem jak to wyjdzie, i ew. jutro bym Ci PW puściła, hm?

Napisane przez kulbit

Co do tego, co mój mąż uważa na mój temat, to ja tu pisac nie będę, bo uznacie go za wariata

A jak ja Ci powiem, że mogę sobie wyobrazić, to wueirzysz?

[Svinecka]

hihi chcemy teraz

[Svinecka]

a mi sie podoba troche cos takiego
http://allegro.pl/item270168900__goo...tumn_ii_m.html

ale powiem Wam ze widzialam ostatnio dziewczyne w czyms takim i bardzo fajnie wygladala:
http://allegro.pl/item272087076_piek...ym_rondem.html

do tego fajny plaszczyk

[kulbit]

Napisane przez hihi

A jak ja Ci powiem, że mogę sobie wyobrazić, to wueirzysz?

Nieeeee

Napisane przez Svinecka

hihi chcemy teraz

Chcemy! Chcemy! Chcemy! Chcemy!

[hihi]

Napisane przez Svinecka

hihi chcemy teraz

Ale nie mam jak wrzucić na kompa z telefonu

[Svinecka]

szkoda
to moze poszukaj w necie cos podobnego i wklej

I pokaże Wam co mi obiecał, a raczej sobie - stweirdził, żę musi się doprowadzić do TAKIEGO stanu i znając jego, pewnie dopnie swego jak zaczniemy juz chodzić do tego centrum... W sumie podstawy ma juz calkiem niezłe, bo jest raczej porzadnie zbudowany, jest wysoki i postawny po dziadku górniku

A TEN stan do osiagnięcia to w załączniku, oczywiście się nie pogniewam, jak mu się uda ;] Nie jest to dokladnie to foto, bo nie pamietam aktora którym się 'inspiruje' ale to jest bardzo podobne ;]

[hihi]

Napisane przez Svinecka

a mi sie podoba troche cos takiego
http://allegro.pl/item270168900__goo...tumn_ii_m.html

O tym to mówie, że w stylu "nelly rokity"

Napisane przez Svinecka

ale powiem Wam ze widzialam ostatnio dziewczyne w czyms takim i bardzo fajnie wygladala:
http://allegro.pl/item272087076_piek...ym_rondem.html

Taki to na lato mi się podoba

Napisane przez kulbit

Nieeeee

No ok, ok

Napisane przez kulbit

Chcemy! Chcemy! Chcemy! Chcemy!

Obiecuję, że rzucę

Napisane przez Svinecka

szkoda
to moze poszukaj w necie cos podobnego i wklej

Poszukam, ale kupiony był w sklepie z kapeluszami, w którym wszystkie kapelusze robi właścicielka i każdy jest "jedyny"

Napisane przez nema_

I pokaże Wam co mi obiecał, a raczej sobie - stweirdził, żę musi się doprowadzić do TAKIEGO stanu i znając jego, pewnie dopnie swego jak zaczniemy juz chodzić do tego centrum... W sumie podstawy ma juz calkiem niezłe, bo jest raczej porzadnie zbudowany, jest wysoki i postawny po dziadku górniku

Mój Mąż wczoraj stanął przed lustrem i też stwierdził, że trzeba się doszlifować Planuje klatę sobie ciutkę potrenować, z zastrzeżneiem,że ma nie przesadzać, bo ja nie lubię takich mięśniaków

[Madzialenka12344321]

Mój TZ tez planuje sie na siłownie niedługo zapisac

a wiecie, w czwratek jednak jade do domku na weekend
tak sobei wczoraj postanowiłam

[kulbit]

Napisane przez hihi

No ok, ok

Nooo

Napisane przez hihi

Obiecuję, że rzucę

Koniecznie

Napisane przez hihi

Mój Mąż wczoraj stanął przed lustrem i też stwierdził, że trzeba się doszlifować Planuje klatę sobie ciutkę potrenować, z zastrzeżneiem,że ma nie przesadzać, bo ja nie lubię takich mięśniaków

A ja kocham mojego męża bez warunków nawet jesli by miał brzuch jak wieloryb i tak nie zmieni to moich uczuć do niego Oczywiście w granicach zdrowego rozsadku, bo uważam, ze jesli partner przegina w jedną czy druga strone (jest mega-chudy lub chorobliwie gruby) trzeba mu pomóc zmienić dietę dla jego zdrowia a nie urody, poprostu.

[hihi]

Napisane przez kulbit

A ja kocham mojego męża bez warunków nawet jesli by miał brzuch jak wieloryb i tak nie zmieni to moich uczuć do niego Oczywiście w granicach zdrowego rozsadku, bo uważam, ze jesli partner przegina w jedną czy druga strone (jest mega-chudy lub chorobliwie gruby) trzeba mu pomóc zmienić dietę dla jego zdrowia a nie urody, poprostu.

No ja kiedyś pisałam, że u mojego Męża to mi się wszystko podoba i zawsze by się podobało, bo to właśnie On
Skoro chce się poprawiać, to oczywiście, prosze bardzo, ale bez przesady W sumie to wzajmnie się wspieramy i mówimy sobie kiedy któreś przesadza

[Madzialenka12344321]

aaaaaa... a u mnie snieg w końcu pada

[hihi]

Napisane przez Madzialenka12344321

aaaaaa... a u mnie snieg w końcu pada

A ja się rozpędziłam - ten sliczny śnieżek co tak ładnie padał to się przerodził w deszcz i już wcale nie jest taki śliczny Bez sensu, bo ja chciałam wieczorem spacerek urządzić sobie taakiii reomantyczny... A teraz nic z tego

[kulbit]

Napisane przez hihi

W sumie to wzajmnie się wspieramy i mówimy sobie kiedy któreś przesadza

I bardzoooo słusznie!!!

Napisane przez Madzialenka12344321

aaaaaa... a u mnie snieg w końcu pada

Madzialenka u mnie tez coś popaduje.. taki drobniutki puszek.. ale chyba za ciepło jest, bo jak patrzę przez okno, to on sie na dole zupełnie rozpuszcza..

[hania811]

Czesc dziewczynki.

Nie mam czasu niestety ale .....
Madziu bardzo bardzo się cieszę. Gratuluję .

[ANITKA79]

Witajcie dziewczynki:c mok:

Ale sie za Wami steksnilamNo widze ze nie proznowalyscietyle napisane

Ciesze sie ze weekend Wam sie udal

Madziu super ze tak milusio bylo z Tz, no i z tym pierscionkiem tez juz pewnie ma plan, wiec widze ze wszystko sie uklada u Was Widzisz troche pracy nad swoim zachowaniem i jaki Tz jest kochany dla Ciebie

Natalii: Wierze ze bedzie dobrze, musicie byc silni Dobrze ze nadal chcecie byc razem. Nie wiem czy dobrze sie domyslam, ale czy te sprawy o ktorych pisalas czy to ma zwiazek, z ponownym zaufaniem tej drugiej osobie, zrozumieniem i zeby bylo tak jak dawniej.
Trzymam kciuki zebyscie odbudowali to wszystko, a przez to co sie wydarzylo, byli silniejsi i kochali sie mocniej. Zrozumieli jak pieknym darem jest milosc

Hihi
Czy z kolanami juz troszke lepiej?

Ps. Dziewczyny moj weekend tez byl naprawde udany Tz zrobil mi niespodzianke i po koncercie choru przyjechal po mnie/choc wcale sie tego nie spodziewalam/ zabral do siebie. Nie moglismy sie nagadac za caly tydzien Zrobil pyszna kolacyjke i jeszcze moja koszulka do spania/taka seksowna mam u niego zostawiona/czekala czysciutka i pachnacaspedzilis my milusio noc i dzionek jeszcze

Ja z Tz jestesmy ze soba 4 lata i 4 mcei kochamy sie coraz mocniej, a chemi tez nie brakuje Czujemy sie jakbysmy dopiero co sie zakochali w sobie, te spojrzenia, maslane oczka. Wiec mysle, ze to wszystko zalezy od tego czy dwoje ludzi naprawde sie kocha a nie od jakiejs reguly, ze po 3 latach chemia dzialac przestaje/dla mnie to bzdury/

Piszecie ze Wasi Tz cwicza Moj Tz biega i troche sam cwiczy w domu z hantlami

[gold-fish]

U mnie już sie wypadało. Pierwszy raz tej zimy widziałam padający śnieg, w dodatku dość gęsto. Ale już go nie ma. Lubie patrzeć jak pada, jakoś tak mnie to dobrze nastraja i uspokaja. Ale wychodzić z domu i brnąć przez śniegi... brrrr

W weekend bylismy na imprezie 1-roczkowej i była tam trójka małych dzieci. Jakoś tak naszły mnie myśli o posiadaniu własnych. Mimo, ze wariowały i zabierały całą uwagę dorosłych to widziałam uśmiech na twarzach rodziców...
Jak wyszliśmy to spytałam się TŻ czy jak zobaczył te dzieci to się wystraszył? A on na to, ze nie i gdyby nie brak kasy to już mógłby mieć.
I powiedziałam mu, ze chciałabym zacząć sie starać za 2 lata a on przytaknął

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hihi

A ja się rozpędziłam - ten sliczny śnieżek co tak ładnie padał to się przerodził w deszcz i już wcale nie jest taki śliczny Bez sensu, bo ja chciałam wieczorem spacerek urządzić sobie taakiii reomantyczny... A teraz nic z tego

kurcze wąłsnie patrz e, ze u mnie tez ten snieg to na zmiane z deszczem.. nic dziwnego jak jest temp. +1

Napisane przez hania811

Madziu bardzo bardzo się cieszę. Gratuluję .

Dziekuję

[hihi]

Napisane przez kulbit

I bardzoooo słusznie!!!

Tez tak myslę

Napisane przez hania811

Czesc dziewczynki.

Dzien dobry

Napisane przez ANITKA79

Hihi
Czy z kolanami juz troszke lepiej?

Nie wiem, bo w weekend się znieczulałam okresowo, chodzę w płaskich oficerkach i jeżdzę windą, więc nie mam kiedy poczuć czy jest źle

Napisane przez ANITKA79

Ja z Tz jestesmy ze soba 4 lata i 4 mcei kochamy sie coraz mocniej, a chemi tez nie brakuje Czujemy sie jakbysmy dopiero co sie zakochali w sobie, te spojrzenia, maslane oczka. Wiec mysle, ze to wszystko zalezy od tego czy dwoje ludzi naprawde sie kocha a nie od jakiejs reguly, ze po 3 latach chemia dzialac przestaje/dla mnie to bzdury/

Pewnie, że bzdury - jesli się kocha pracuje na związkiem i nie przestaje o niego dbać, to nic złego dziać się nie powinno, a wręcz przeciwnie

Napisane przez hihi

Mój Mąż wczoraj stanął przed lustrem i też stwierdził, że trzeba się doszlifować Planuje klatę sobie ciutkę potrenować, z zastrzeżneiem,że ma nie przesadzać, bo ja nie lubię takich mięśniaków

Oj zdecydowanie ja tez nie lubię mięśniaków Na szczęście mój TŻ również w pakera się bawć na pewno nie będzie, bo jak stwierdził - nie chce mieć cycków ;p Tylko zarysować mięśnie gdzie-niegdzie Wiem, że to może zabrzmieć dziwnie, no ale jeśli to zrobi, to opłaci się to nam finansowo

cześć Haniu

[kulbit]

Napisane przez hania811

Czesc dziewczynki.

Cześć Haniu

[hihi]

Napisane przez nema_

Oj zdecydowanie ja tez nie lubię mięśniaków Na szczęście mój TŻ również w pakera się bawć na pewno nie będzie, bo jak stwierdził - nie chce mieć cycków ;p Tylko zarysować mięśnie gdzie-niegdzie Wiem, że to może zabrzmieć dziwnie, no ale jeśli to zrobi, to opłaci się to nam finansowo

Ja rozumiem i wiem dlaczego Wam się opłaci, ale rzeczywiście fajnie zabrzmiało