Dieta 3d chili

[verissa]

Napisane przez Amado

Cześć
Zaczęłam wczoraj, bo już czas był najwyższy, bo jak nie teraz to kiedy...
Nie głoduję, jest smacznie a do tego jak ciekawie-banan z chili
Tylko jedno mnie zastanawia, mam do zrzucenia dobre 30 kilo, czy na tej diecie jest to możliwe? nie używam kapsułek, przynajmniej na razie..

Cześć!
To ile zrzucisz zazwyczaj zależy w dużym stopniu od tego, ile do zrzucenia masz. Ty masz sporo, więc i spadki będą większe - przynajmniej na początku. Na jedno podejście 3d chili (2 miesiące) na pewno się nie uda, ale już przy dwóch (2 miesiące - 1 miesiac przerwy - 2 miesiace) to jest to prawdopodobne. W przerwie oczywiście zdrowo, do tego aktywność, dokładnie tak jak napisała alekaz.
Trzymam kciuki i sama jestem ciekawa jak będą wyglądać Twoje spadki

[Migolka]

Napisane przez verissa

Cześć!
To ile zrzucisz zazwyczaj zależy w dużym stopniu od tego, ile do zrzucenia masz...

A także od tego, czy podżerasz na boku

[87marta78]

Kurcze,nie moge jakoś się przemóc, żeby zjeść do końca danie z ryżem :/ nie lubię ryżu:/ wolę przekąski jeść w tej diecie,bo dania główne ciężko mi zjeść.

[Amado]

Napisane przez Migolka

A także od tego, czy podżerasz na boku

Haha, jak na razie 100% diety w diecie
A w sklepach siłą woli wzbudzam w sobie obrzydzenie do wszystkiego co słodkie (kto tam tego tyle nazwoził ! )

[87marta78]

Bleeee kto wymyślił grejpfruta z imbirem??? O ile samego zjem,to z imbirem jest straszny :/ ale oznajmiam- jestem hardcorem!! - zjadłam

[Elle87]

Napisane przez Amado

Haha, jak na razie 100% diety w diecie
A w sklepach siłą woli wzbudzam w sobie obrzydzenie do wszystkiego co słodkie (kto tam tego tyle nazwoził ! )

Ach, a u mnie właśnie ostatnio słabo było z tym. Ale od piątku też 100% diety w diecie (podoba mi się to określenie :P)

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez 87marta78

Bleeee kto wymyślił grejpfruta z imbirem??? O ile samego zjem,to z imbirem jest straszny :/ ale oznajmiam- jestem hardcorem!! - zjadłam

Hahaha, wierz mi, że to jest akurat fajne :P
Zobacz sobie pierwszą przekąskę w czwartym dniu - z tym to miałam problem

Uff ale się zacięłam dziewczyny. Korzystam póki mam życiowo porządek wokół i trzymam 3d chili w 100% zgodnie z planem. Żadnych grzeszków na boku... Teraz na pewno już dam radę.
Boję się trochę tego weekendu, koleżanka ma urodziny. Nikt bliski, może zrezygnować i nie iść? Sama nie wiem...

[87marta78]

Mówisz o marchewce z imbirem??? No fakt- będzie wyzwanie :p muszę kupić korzeń,może będzie bardziej zjadliwy niż imbir w proszku ;p

[87marta78]

Ej,wyszedł Wam omlet z 3dnia? Bo ja dziś przez pomyłkę go chciałam zrobić i za cholerę nie chciał mi się usmażyć,mleko mi się gotowali na patelni :/

[Elle87]

Napisane przez 87marta78

Ej,wyszedł Wam omlet z 3dnia? Bo ja dziś przez pomyłkę go chciałam zrobić i za cholerę nie chciał mi się usmażyć,mleko mi się gotowali na patelni :/

Tak chodziło mi o marchewkę :P
A co do omletu, to wyszedł bardzo smaczny, ale patelnie najpierw rozgrzałam i dałam odrobinę oleju kokosowego

[Amado]

Napisane przez 87marta78

Ej,wyszedł Wam omlet z 3dnia? Bo ja dziś przez pomyłkę go chciałam zrobić i za cholerę nie chciał mi się usmażyć,mleko mi się gotowali na patelni :/

Nie wyszedł , finalnie zrobiłam z tej papki coś na kształt jajecznicy
Smakowo tez nie powala...

[Migolka]

Napisane przez Amado

Haha, jak na razie 100% diety w diecie
A w sklepach siłą woli wzbudzam w sobie obrzydzenie do wszystkiego co słodkie (kto tam tego tyle nazwoził ! )

No a ja w sobotę byłam na imprezie i wchłonęłam torcik, ale i tak w poniedziałek (po dwóch tygodniach na 3d chili) miałam prawie 2kg na minusie :P, tylko że dzisiaj była ta sama waga, więc od poniedziałku jakby troszkę stanęła

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Elle87

Boję się trochę tego weekendu, koleżanka ma urodziny. Nikt bliski, może zrezygnować i nie iść? Sama nie wiem...

Rozumiem rozterkę. Ja do lata chyba będę omijać imprezy z nadmierną podażą słodyczy.

[Amado]

W ogóle moim zdaniem na czas dietowania najlepiej zamknąć się w domu, w lodówce tylko programowo słuszne produkty i żadnych pokus.
Drugiego dnia wpadłam gościnnie do kumpeli, oczywiście chwaląc się od progu że jestem na diecie a ta szuja wzięła się za pieczenie sernika
Ile mnie kosztowało wytrwanie na samej mineralce to tylko ja wiem

[87marta78]

Napisane przez Elle87

Tak chodziło mi o marchewkę :P
A co do omletu, to wyszedł bardzo smaczny, ale patelnie najpierw rozgrzałam i dałam odrobinę oleju kokosowego

Moja też rozgrzalam,ale to nic nie dalo. No nic,najwyżej zjem ala jajecznice

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Amado

W ogóle moim zdaniem na czas dietowania najlepiej zamknąć się w domu, w lodówce tylko programowo słuszne produkty i żadnych pokus.
Drugiego dnia wpadłam gościnnie do kumpeli, oczywiście chwaląc się od progu że jestem na diecie a ta szuja wzięła się za pieczenie sernika
Ile mnie kosztowało wytrwanie na samej mineralce to tylko ja wiem

To chyba jestem wyjątkiem,mnie nie ciągnie do niczego więc spokojnie mogę chodzić wszędzie

[alekaz1]

Napisane przez 87marta78

Ej,wyszedł Wam omlet z 3dnia? Bo ja dziś przez pomyłkę go chciałam zrobić i za cholerę nie chciał mi się usmażyć,mleko mi się gotowali na patelni :/

Ja zrobilam z duzo mniejszej ilosci mleka doslownie 3 lyzki i bylo ok

[Migolka]

Napisane przez Amado

W ogóle moim zdaniem na czas dietowania najlepiej zamknąć się w domu, w lodówce tylko programowo słuszne produkty i żadnych pokus.
Drugiego dnia wpadłam gościnnie do kumpeli, oczywiście chwaląc się od progu że jestem na diecie a ta szuja wzięła się za pieczenie sernika
Ile mnie kosztowało wytrwanie na samej mineralce to tylko ja wiem

Czytając ten post całą sobą, fizycznie, przeżywałam tą sytuację. Brrrrr uwielbiam serniki... Raczej bym stamtąd wiała

[alekaz1]

A mnie do slodkiego nie ciagnie . Ale za to bym zjadla standardowy obiad schabowe ziemniaki i mizerie ze smietana czy pieczywo przenne

[verissa]

Napisane przez alekaz1

A mnie do slodkiego nie ciagnie . Ale za to bym zjadla standardowy obiad schabowe ziemniaki i mizerie ze smietana czy pieczywo przenne

Taki obiadek dużo mniej zaszkodzi, niż coś słodkiego. Ja tylko za pierwszym razem, gdy robiłam 3d chili, to trzymałam się planu w 100%. Kolejne razy już bywało tak różnie. Starałam się jednak żeby te "grzeszki" to nie były słodycze, ale raczej coś treściwego, jak hotdog lub wyżej wspomniany schabowy . Troszkę może waga zwolniła, ale to na chwilę, by potem znów lecieć.

[87marta78]

Ale po tym soku pomidorowym byłam głodna... Nigdy mi tak kanapki na kolację nie smakowały jak dziś

[alekaz1]

Napisane przez verissa

Taki obiadek dużo mniej zaszkodzi, niż coś słodkiego. Ja tylko za pierwszym razem, gdy robiłam 3d chili, to trzymałam się planu w 100%. Kolejne razy już bywało tak różnie. Starałam się jednak żeby te "grzeszki" to nie były słodycze, ale raczej coś treściwego, jak hotdog lub wyżej wspomniany schabowy . Troszkę może waga zwolniła, ale to na chwilę, by potem znów lecieć.

Wiadomo ze lepiej cos tresciwego ja jestem pierwszy raz na tej diecie i nie trzymam sie 100% bo niestety duzo dan mi nie pasuje jednak. Ale obiecalam sobie ze zrobie cale 28 dni.
Dzis na oboad np zrobilam sobie piers z kurczaka gorowana i warzywa na parze plus sos czosnkowy na bazie jogurtu.

[Elle87]

Napisane przez alekaz1

Wiadomo ze lepiej cos tresciwego ja jestem pierwszy raz na tej diecie i nie trzymam sie 100% bo niestety duzo dan mi nie pasuje jednak. Ale obiecalam sobie ze zrobie cale 28 dni.
Dzis na oboad np zrobilam sobie piers z kurczaka gorowana i warzywa na parze plus sos czosnkowy na bazie jogurtu.

Mi się zdarzało coś "podjeść", ale w jadłospis nie generuje. Wszystko mi w zasadzie pasuje tu

[Migolka]

Witajcie! U mnie 18 dzień na 3d Chili i postęp na tą chwilę to -2,7kg
To może się wydawać nie dużo, ale dla mnie to naprawdę wielki sukces, biorąc pod uwagę fakt, że w sobotę jadłam słodycze.
Coraz bardziej podoba mi się ta dieta, już wiem, że będę robić 2 miesiące!

[87marta78]

Napisane przez Migolka

Witajcie! U mnie 18 dzień na 3d Chili i postęp na tą chwilę to -2,7kg
To może się wydawać nie dużo, ale dla mnie to naprawdę wielki sukces, biorąc pod uwagę fakt, że w sobotę jadłam słodycze.
Coraz bardziej podoba mi się ta dieta, już wiem, że będę robić 2 miesiące!

A trzymasz się w 100%? I cwiczysz?

[alekaz1]

24 dzien diety jeszcze 4 i potem chyba pomiezam troche doety bo jednak 3d chili nie jest dla mnie

[Migolka]

Napisane przez 87marta78

A trzymasz się w 100%? I cwiczysz?

No tak na 90%, z dwa razy zdarzyły się pewne odstępstwa od reguły.
Ćwiczeń obecnie żadnych nie prowadzę, kurcze nie ma czasu jakoś

[Elle87]

Cześć, poszłam jednak na te urodziny wczoraj i... nie było tak źle!
Nie ruszyłam nic słodkiego, wypiłam 2 karmi i spróbowałam kilku sałatek i to wszystko...
Ale kusiło... echh... kusiło

[87marta78]

A mnie dopadł ból żołądka w nocy,wynikiem czego cały dzień w łóżku,latanie wymiotowac i ból całego ciała.dobrze że mała zajmował się TŻ

[alekaz1]

Napisane przez 87marta78

A mnie dopadł ból żołądka w nocy,wynikiem czego cały dzień w łóżku,latanie wymiotowac i ból całego ciała.dobrze że mała zajmował się TŻ

Mnie tez ostatnio tam zołądek bolal, dopiero jak zjadlam cos normlanego przeszlo

[Vogelka]

A co się Wam stało z brzuszkami? I to jeszcze przy tak pięknej wiośnie (chociaż chłodnej)
Ja wczoraj miałam równe 3 tygodnie na 3d chili i wczoraj ważonko - 4,5kg z dupki zeszło!!
Akurat mi się przed majówką skończy, a wtedy zamierzam sobie zasłużenie zaszaleć, po czym maj jeszcze wracam.

[alekaz1]

Napisane przez Vogelka

A co się Wam stało z brzuszkami? I to jeszcze przy tak pięknej wiośnie (chociaż chłodnej)
Ja wczoraj miałam równe 3 tygodnie na 3d chili i wczoraj ważonko - 4,5kg z dupki zeszło!!
Akurat mi się przed majówką skończy, a wtedy zamierzam sobie zasłużenie zaszaleć, po czym maj jeszcze wracam.

Nie mam pojecia co bylo ale umieralam normalnie.

[alekaz1]

Jak waga wam sie wacha przed okres. Jutro powinnam dostac i waga prawie 0.5 kg w gore