Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[figa84]

Normalnie jakbym o lobuzie czytała :/ ciężki przypadek, bo butla to jedno, a zaakceptowanie mm to drugie :/

[marciar7]

Napisane przez figa84

Normalnie jakbym o lobuzie czytała :/ ciężki przypadek, bo butla to jedno, a zaakceptowanie mm to drugie :/

Ło Jezu gdzie do mm.. Toc jak niedajbozoe bede musiala dawac te ohydne bez bialka...
A jak ty dawalas?kubeczkiem tak?bo łobuz nie chcial?

[wykalacka]

Napisane przez marciar7

No u nas mowi sie dwor :-D
Btw dobre z tym testem. Dawno tego nie bylo co?:-D
Zoska czy spacer czy dom czy na rekach to i tak nie spi. Drze sie dzis ze olaboga juz zaczynam olewac

U nas też na dwór się mówi
Ale jak nie śpi to jesteś w stanie coś zrobić czy nie? U nas odpukać od kilku dni spanie, jedzenie, aktywnością występują o tych samych porach

[NanaR]

Dziewczyny a smażonego dorsza mogę jeść przy kp?

[marciar7]

Napisane przez wykalacka

U nas też na dwór się mówi
Ale jak nie śpi to jesteś w stanie coś zrobić czy nie? U nas odpukać od kilku dni spanie, jedzenie, aktywnością występują o tych samych porach

Roznie. Czasem polezy chwilke i moge cos zrobic. Ale ostatnio to co 5 min ryk. Ja bujam lezaczek woze chwile sie uspokoi i dalej cos robue ale z marnym skutkiem...

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Ostatnio mam tez taki patent ze ja rozbieram od pasa w dol i klade w nozki termofor. Uwielbia tak lezec i w niego kopac. No ale czasem nie dziala..

[Elena_22]

Marcia, brak mi pomysłów, jak nauczyć picia z butli , bo jak nie to, to albo łyżeczką podawać albo strzykawką albo pipetą. Aha, i ten kubeczke jeszcze...
Ale taki smoczek- uspokajacz czasem Zosia brała, co nie? to zdaje sie, że nie powinno byc problemów z piciem z butli, a jednak są .

Kurczę, jesteś teraz "uwiazana " jakby nie patrzeć .

Ja normalnie Ciebie podziwiam, jak dajesz sobie radę, a jeszcze Zosia nie śpi dużo, i studia masz

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez NanaR

Dziewczyny a smażonego dorsza mogę jeść przy kp?

Nana, nie mam pojęcia, ja od świat Wielkanocy żrę wszystko .
Ale ryby są zdrowe i polecane, chyba...

[marciar7]

Elena wlasnie dobrze zrobilam ze na ten drugi semestr wzielam dziekanke. Znaczy dopiero podanie skladam:-D

Jestem strasznie uwiazana. Masakra szczegolnie ze czeka nas zapraszanie wielu gosci na wesele i wybor sukni itd a nie chcialabym jej ciagac..
Jaki to kubeczek w ogole?taki z lyzeczka?ona strzykawki tez nie chce bo sie drze ze nie cyc..Kurde myslalam ze jak zobaczy ze leci z butli to troche zalapie ale gdize tam.. Smoczek lapie ale nie ssie go, trzyma i wypluwaa.. No nie wiem licze na to ze te moje starania w koncu sie udadza i zalapie butle. Bo dzis sie tak darla mamie ale butli nie oczywiscie... Nie wiem juz..

[Lola2828]

Marcia współczuję Ci z tą butla już chyba wyczerpalas limit pomysłów... Co za uparciuch mały 😒 Ja mam ochotę zabić tz bo robi wszystko tylko nie zajmuje się małą wiecznie coś jak nie samochód to jakieś kufa regały skręca no po☠☠☠ie mnie z nim a mała ostatnio taka dopolona wieczorem że nie wiem co jej do tyłka wlazło normalnie szok 😲 u nas też się mówi na dwór choć mieszkam blisko Krk 😀

[figa84]

Napisane przez NanaR

Dziewczyny a smażonego dorsza mogę jeść przy kp?

Hmm... A czemu by nie można? Jakbyś o surowego pytała to też można :p A jeśli o smażenie chodzi to też można. Poczytaj sobie blog Hafiji.

Marciar lyzeczka i kubkiem, czasem pociagla z butli z 10ml... A jakie masz przepływy w smokach? Może spróbuj z wiekszym?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Lola2828

Marcia współczuję Ci z tą butla już chyba wyczerpalas limit pomysłów... Co za uparciuch mały 😒 Ja mam ochotę zabić tz bo robi wszystko tylko nie zajmuje się małą wiecznie coś jak nie samochód to jakieś kufa regały skręca no po☠☠☠ie mnie z nim a mała ostatnio taka dopolona wieczorem że nie wiem co jej do tyłka wlazło normalnie szok 😲 u nas też się mówi na dwór choć mieszkam blisko Krk 😀

Spoko, u mnie nagle rozpalanie pieca zajmuje godzinę :p

[marciar7]

Napisane przez figa84

Hmm... A czemu by nie można? Jakbyś o surowego pytała to też można :p A jeśli o smażenie chodzi to też można. Poczytaj sobie blog Hafiji.

Marciar lyzeczka i kubkiem, czasem pociagla z butli z 10ml... A jakie masz przepływy w smokach? Może spróbuj z wiekszym?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------



Spoko, u mnie nagle rozpalanie pieca zajmuje godzinę :p

U mnie szukanie kolejnego samochodu i prysznic ;-).

Ojj figa ja mam juz 3 butle i 4 smoczek :-D i takie co samo leci i takie co mniej..

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

A jak to jest?lepiej do jednego przyzwyczajac czy moge zmiebiac i probowac czesto?

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

A moglabys mi wrzucic link do tego kubka??

[Elena_22]

Napisane przez marciar7

Elena wlasnie dobrze zrobilam ze na ten drugi semestr wzielam dziekanke. Znaczy dopiero podanie skladam:-D

Jestem strasznie uwiazana. Masakra szczegolnie ze czeka nas zapraszanie wielu gosci na wesele i wybor sukni itd a nie chcialabym jej ciagac..
Jaki to kubeczek w ogole?taki z lyzeczka?ona strzykawki tez nie chce bo sie drze ze nie cyc..Kurde myslalam ze jak zobaczy ze leci z butli to troche zalapie ale gdize tam.. Smoczek lapie ale nie ssie go, trzyma i wypluwaa.. No nie wiem licze na to ze te moje starania w koncu sie udadza i zalapie butle. Bo dzis sie tak darla mamie ale butli nie oczywiscie... Nie wiem juz..

ale 1 semestr zaliczyłaś i brawa dla Ciebie .

A moze Zosia musi troszkę dorosnąć? jak bedzie bardziej kumata, to moze łatwiej załapie? a jaki smoczek dajesz do butelki? tzn. ile ma dziurek lub na miesiace? może jak za mało jej leci, to sie denerwuje?
Sama nie wiem

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

ale 1 semestr zaliczyłaś i brawa dla Ciebie .

A moze Zosia musi troszkę dorosnąć? jak bedzie bardziej kumata, to moze łatwiej załapie? a jaki smoczek dajesz do butelki? tzn. ile ma dziurek lub na miesiace? może jak za mało jej leci, to sie denerwuje?
Sama nie wiem

Mam 0+ z tommee tippe lovi i zwykly taki co samo leci tzw staroswiecki. Problem jest taki ze ona nawet pociagnac nir chce :-\ poczuje sylikon i ryk. No mam nadzieje ze bedzie jak mowisz.

Jeszcze do tego zauwazylam ze mi sie w jedna strone wykrzywia calym cialem... Bede u ortopedy powiem...

[Elena_22]

Napisane przez figa84

Spoko, u mnie nagle rozpalanie pieca zajmuje godzinę :p

to ja juz wiem, czemu raptem tyle drobnych napraw sie znalazło w naszym samochodzie

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez marciar7

Mam 0+ z tommee tippe lovi i zwykly taki co samo leci tzw staroswiecki. Problem jest taki ze ona nawet pociagnac nir chce :-\ poczuje sylikon i ryk. No mam nadzieje ze bedzie jak mowisz.

Jeszcze do tego zauwazylam ze mi sie w jedna strone wykrzywia calym cialem... Bede u ortopedy powiem...

To smoczek z tt to chyba juz trzeba 1+ albo i wiecej .
I tak cierpliwa jestes, oby w końcu się udało .

Mój wcześniej leciutko był wykrzywiony, ale jeszcze w szpitalu pytałam, to lekarze mówili, zeby pilnowac tylko układania raz na jednym, raz na drugim boczku, bo tak widać był ułozony w brzuchu.
Teraz na kontroli w poradni neonatologicznej dr go badała i pytałam o to, to po 1.to żadna asymetria a po 2. jak leżąc na brzuszku bez problemu przewraca główkę z jednej strony na druga to mam sie nie martwić i ze jest jeszcze mały, żeby mieć powody do niepokoju.. A ortopeda nic nie mówił

[Czarnooka_Paula]

Hejo

melduje sie po cudownym dniu

najedzona, obkupiona i opalona serio az mnie skóra piecze na buzi

dzisiaj u mojej siostry w miescie bylo 25 stopni w cieniu!

malutka byla bardzo grzeczna ( do godz 17 )
smiała sie od ucha do ucha, gugała, bawiła sie z siostra i jej dziecmi
poszlam z nia z wózkiem na miasto - pierwzy raz mala ze mna w wózku po sklepach jezdzila i wiecie co ? spała jak zabita 4 godziny !!!

toz to szok z moja samara

matka miala sie obkupic i co ? nie kupilam ani jednej rzeczy dla mnie ani tz tylko wszystko dla kluski mojej... takie ładne bodziaki na outlecie z markowych firm, takie 4 paki po 5 Euro - zal nie brac

chociaz wiecie ile ja mam ubranek

byłam w polskim sklepie, kupilam kilka wedlinek przepysznych i berlinki parówki


kurcze... gdybym tam mieszkała to bym miała inne zycie...tak jest miasto, jest zycie, cos sie dzieje, starówka, sklepy itp. Nawet jak bym tam nikogo nie znala to bym takie rundy po miesice robila i czas pyknał mi jak z bicza strzelil... a u mnie ? jak czarnoobyl - zero ludzi, zero sklepow i moge sobie gadac do siebie samej albo do malej... co z tego ze lasy, pola i laki

ja chce do miasta wrócic, do chałasu, korków, tłumu ludzi i osranych chodników

brakuje mi tego....

jeszcze bardziej sie zdołowałam tylko tym

ustalilam z siostra ze w kazdy czwartek bede do niej przyjezdzala

[marciar7]

Elena czy ja wiem czy juz 1+ wydaje mi sie ze ten dosyc duzy na nia jeszcze :-\

Paula super dzień :-D extra ze sie umowilas z nia nie zalamuj sie, ja bym wola la np mieszkac jak ty bo mieszkajac w centrum nie mam gdzie chodzic wszedzie syf i zule :-\
Ale dobrze ze odpoczelas i ze samarka fajnie sie zachowywala :-*

[justynka333]

U nas leżenie na brzuchu też kiepska sprawa Nie lubi i już... A nam leci nawet nieźle Mały ładnie śpi, je, walczymy z laktacją. Trzeba się zająć organizacją chrzcin. 5 maja mamy szczepienie plus rotawirusy no i te pneumokoki i meningokoki mamy za darmo to też zaszczepimy jakoś po tych obowiązkowych.

[Lola2828]

Figa rozbawiłas mnie tym piecem 😂 nie jestem sama 😀 Paula super ze tak odetchnelas przynajmniej wiem kto mi Samare podrzucił na wieczór... Już mam dość tak mi w uszach dzwoni od jej płaczu nadal łudze się że to ten skok 12 tydzień no normalnie dziecka nie poznaje 😞

[NanaR]

Paula super ze odpoczelas i że Mia grzeczna była
U mnie na Pomorzu też mówi się na dwór
Weźcie nic nie mówcie o facetach mój tz to samo dziś od 14 do 21 coś przy samochodzie robił jakąś pierdół ale MUSIAŁ to zrobić. Ale na szczęście Domiś grzeczny był. Wogole zjadł 2 cyce o 18 a o 20 zasnął i tak jeszcze śpi nie chciałam go budzić na kąpiel więc będzie dzień brudasa dzisiaj
Figa dzięki za odp chodziło o smażonego dorsza i pstrąga bo się nazywała , że ostrożnie się wprowadzac bo są alergizujace itp.

Wogole czy jak mój mały je co 4-4.5h nawet w dzień to jest ok?? Bo on zje godz aktywności ma i pada i śpi 3h oczywiście nie zawsze ale jednak coraz częściej. Czy to nie za rzadko? Człowiek taki przyzwyczajony że co 3h karmi że dziwnie mi tak :p

[butterfly20]

Napisane przez agaczilla21

Wczoraj odkopałam moje zeszyty z smsami od M z początku naszej znajomości i dzisiaj trochę poczytałam...Wzruszyłam się....

wiesz,że mój małż też na początku sobie zapisywał smsy ode mnie? i ja potem też zaczęłam tak? ciekawe gdzie to mam...

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jest nieodkladalna. ... ani leżaczek ani hustawka ani łóżeczko - nic jej nie pasuje. Tylko moje ręce które maja kolor trupa od wysiłku noszenia tego Kalisza

Siostra mi ją uspila

Jakiś cud

Kalisza hehe
Ech no ciężka sprawa

Napisane przez marciar7

Ja juz mówiłam ze ja jem bujajac albo wozac Zoske w lezaczku a jest na kolkach :-P a gotuje wlaczajac na ful okap i ja wsadzajac do lezaczka. Jeczy ale co zrobie?co raz ja uspokajam ba chwilę pomaha cos zrobie i tak w kolko :-D

U was też tak?Współczuję

Napisane przez Aninis

Co do szczepień ja byłam antyszczepionkowa do wizyty patronażowej ☺
Też się zastanawiam nad pneumo i meningo a rota chyba odpuszczę. Ale muszę jeszcze z lekarzem pogadać jak te szczepionki wyglądają tzn. kiedy i za ile 😉

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

A czymże tak CIę przekonał dr Z.że przestałaś być atyszczepionkowa?

Napisane przez marciar7

Elena wlasnie dobrze zrobilam ze na ten drugi semestr wzielam dziekanke. Znaczy dopiero podanie skladam:-D

Jestem strasznie uwiazana. Masakra szczegolnie ze czeka nas zapraszanie wielu gosci na wesele i wybor sukni itd a nie chcialabym jej ciagac..
Jaki to kubeczek w ogole?taki z lyzeczka?ona strzykawki tez nie chce bo sie drze ze nie cyc..Kurde myslalam ze jak zobaczy ze leci z butli to troche zalapie ale gdize tam.. Smoczek lapie ale nie ssie go, trzyma i wypluwaa.. No nie wiem licze na to ze te moje starania w koncu sie udadza i zalapie butle. Bo dzis sie tak darla mamie ale butli nie oczywiscie... Nie wiem juz..

Kubeczki medeli, takie małe są.

U moich dziewczyn nie ma/nie było problemu z piciem z butli mojego mleka. WIem wiem,że pod kątem naturalnego karmienia wszelkie butle i nakładki to ZUOOO, ale ja naprawdę nie mogłabym bez nakładek karmić, a bez butli ruszyć się z domu, a ja mam jednak różne załątwienia np. firmowe, gdzie dziecia ciągnąć nie będę. W dodatku chyba bym deprechy dostała z tego właśnie uwiązania.

Dlatego może faktycznie łyżeczka lub kubeczek u Was?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Dziewczyny, ja tak prosto z mostu- jeśli zależy Wam na kp to próbujcie przystawiać jak najwięcej. Naprawdę popyt= podaż. Ja sama często mam wrażenie,że nic nie będzie, ale Zośka pociągnie trochę dłużej ( często gęsto się wnerwia) i leci. Ewentualnie można spróbować przed karmieniem trochę laktatorem popracować jeśli dziecko jest nerwowe.

To już tak najczęściej jest,że tego mm będzie coraz więcej, a tego kp coraz mniej, aż w końcu wcale.

Różne są sytuacje, wiadomo, ale jeśli macie ochotę i powody walczyć o kp, to polecam też grupy na fejsiku, np. Karmienie Piersią. Tam też na pewno doradzą.I naprawdę piszę to, bo życzę Wam powodzenia w tej Drodze Mlecznej

[NanaR]

Napisane przez butterfly20

wiesz,że mój małż też na początku sobie zapisywał smsy ode mnie? i ja potem też zaczęłam tak? ciekawe gdzie to mam...



Kalisza hehe
Ech no ciężka sprawa



U was też tak?Współczuję



A czymże tak CIę przekonał dr Z.że przestałaś być atyszczepionkowa?



Kubeczki medeli, takie małe są.

U moich dziewczyn nie ma/nie było problemu z piciem z butli mojego mleka. WIem wiem,że pod kątem naturalnego karmienia wszelkie butle i nakładki to ZUOOO, ale ja naprawdę nie mogłabym bez nakładek karmić, a bez butli ruszyć się z domu, a ja mam jednak różne załątwienia np. firmowe, gdzie dziecia ciągnąć nie będę. W dodatku chyba bym deprechy dostała z tego właśnie uwiązania.

Dlatego może faktycznie łyżeczka lub kubeczek u Was?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Dziewczyny, ja tak prosto z mostu- jeśli zależy Wam na kp to próbujcie przystawiać jak najwięcej. Naprawdę popyt= podaż. Ja sama często mam wrażenie,że nic nie będzie, ale Zośka pociągnie trochę dłużej ( często gęsto się wnerwia) i leci. Ewentualnie można spróbować przed karmieniem trochę laktatorem popracować jeśli dziecko jest nerwowe.

To już tak najczęściej jest,że tego mm będzie coraz więcej, a tego kp coraz mniej, aż w końcu wcale.

Różne są sytuacje, wiadomo, ale jeśli macie ochotę i powody walczyć o kp, to polecam też grupy na fejsiku, np. Karmienie Piersią. Tam też na pewno doradzą.I naprawdę piszę to, bo życzę Wam powodzenia w tej Drodze Mlecznej

Dziekuje za rady mi bardzo zależy bardzo lubię karmic piersia w dodatku nie wiem czy moje dziecko będzie chciało pić mleko dla alergików zwłaszcza że po gardzi nawet glukoza jak na żółtaczke mu dawałam :p

[figa84]

Nana z alergiami to jest tak, że można mieć na wszystko :/ Natomiast teraz się mówi, żeby alergicy poznawali alergeny pod osłoną mleka matki, zarówno w jej mleku jak i potem obok przy rozszerzaniu diety.

Marciar pisze na tel., kubek zwykły lub ten kopniety, ale to dopiero jak dobrze szło łyżeczką.

[butterfly20]

Napisane przez figa84

Nana z alergiami to jest tak, że można mieć na wszystko :/ Natomiast teraz się mówi, żeby alergicy poznawali alergeny pod osłoną mleka matki, zarówno w jej mleku jak i potem obok przy rozszerzaniu diety.

Marciar pisze na tel., kubek zwykły lub ten kopniety, ale to dopiero jak dobrze szło łyżeczką.

Nawet moja pediatra mi to tłukła do głowy))

[NanaR]

Dobrze wiedzieć

[siasia13]

Paula to zaszalalas

Figa piec godzine, dobre
moj tz akurat nie ucieka od zajmowania sie mala, ale i tak menda z niego. Tak mnie wczoraj wkurzyl. Wieczorem jak juz J mi zasypia na rekach to ide z nia na gore, pakuje ja do kolyski, szybko sie myje i myk do lozka. Potem tz przychodzi i super. Tylko, ze zazwyczaj zasnie na kanapie i przychodzi po godzinie lub dwoch i chalasuje bo lazienke mamy w pokoju. No i wczoraj wybudzil mala bo ciezko wstac jak ja ide odrazu zeby nie zasnac faceci

Kurde dziewczyny nie wiem co z ta skora u mojej J. Jak wygladaja te alergie pokarmowe? Niby byl tradzik ale policzki ma strasznie suche i te krostki to sie wlasciwie w jedno zlewaja na policzkach. Do tego ma bardzo sucha skore na glowie i to nie ciemieniucha. Ta skora jest taka sucha ze po kapieli az biala sie robi. Uszy tez takie suche ze az sie luszczy. Smaruje i nic nie pomaga, no i nie wiem

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Marcia a moja np butle bierze bez problemu a smoczek to wrog. Jeszcze wczesniej brala a teraz sie wscieka

[NanaR]

Napisane przez siasia13

Paula to zaszalalas

Figa piec godzine, dobre
moj tz akurat nie ucieka od zajmowania sie mala, ale i tak menda z niego. Tak mnie wczoraj wkurzyl. Wieczorem jak juz J mi zasypia na rekach to ide z nia na gore, pakuje ja do kolyski, szybko sie myje i myk do lozka. Potem tz przychodzi i super. Tylko, ze zazwyczaj zasnie na kanapie i przychodzi po godzinie lub dwoch i chalasuje bo lazienke mamy w pokoju. No i wczoraj wybudzil mala bo ciezko wstac jak ja ide odrazu zeby nie zasnac faceci

Kurde dziewczyny nie wiem co z ta skora u mojej J. Jak wygladaja te alergie pokarmowe? Niby byl tradzik ale policzki ma strasznie suche i te krostki to sie wlasciwie w jedno zlewaja na policzkach. Do tego ma bardzo sucha skore na glowie i to nie ciemieniucha. Ta skora jest taka sucha ze po kapieli az biala sie robi. Uszy tez takie suche ze az sie luszczy. Smaruje i nic nie pomaga, no i nie wiem

No u nas tak to właśnie wyglądało że najpierw policzki a potem buzia to już całą w krostch byla w taką skorupe sucha przeszła. I głowa też sucha aż schodzila skórka no i pózniej ciemieniucha też się pojawiła za uszami też sucho było strasznie. No i ogólnie suchoskorne to moje dziecię ale już główka prawie ok jeszcze tylko w okolicach ciemiaczka uszy też prawie ok tzn jedno ok a drugie prawie a buzia gładka na półkach z jednej strony jeszcze jedna krostka się czasem pojawi u tyle

[siasia13]

Napisane przez NanaR

No u nas tak to właśnie wyglądało że najpierw policzki a potem buzia to już całą w krostch byla w taką skorupe sucha przeszła. I głowa też sucha aż schodzila skórka no i pózniej ciemieniucha też się pojawiła za uszami też sucho było strasznie. No i ogólnie suchoskorne to moje dziecię ale już główka prawie ok jeszcze tylko w okolicach ciemiaczka uszy też prawie ok tzn jedno ok a drugie prawie a buzia gładka na półkach z jednej strony jeszcze jedna krostka się czasem pojawi u tyle

I co wykluczylas cos? Nie wiem czy probowac cos wykluczyc czy czekac A z kupami byly jakies problemy? Bo u nas z tym jest ok.

[marciar7]

Napisane przez Lola2828

Figa rozbawiłas mnie tym piecem 😂 nie jestem sama 😀 Paula super ze tak odetchnelas przynajmniej wiem kto mi Samare podrzucił na wieczór... Już mam dość tak mi w uszach dzwoni od jej płaczu nadal łudze się że to ten skok 12 tydzień no normalnie dziecka nie poznaje 😞

U nas to samo i tez zwalam na skok :-(

Napisane przez butterfly20

wiesz,że mój małż też na początku sobie zapisywał smsy ode mnie? i ja potem też zaczęłam tak? ciekawe gdzie to mam...



Kalisza hehe
Ech no ciężka sprawa



U was też tak?Współczuję



A czymże tak CIę przekonał dr Z.że przestałaś być atyszczepionkowa?



Kubeczki medeli, takie małe są.

U moich dziewczyn nie ma/nie było problemu z piciem z butli mojego mleka. WIem wiem,że pod kątem naturalnego karmienia wszelkie butle i nakładki to ZUOOO, ale ja naprawdę nie mogłabym bez nakładek karmić, a bez butli ruszyć się z domu, a ja mam jednak różne załątwienia np. firmowe, gdzie dziecia ciągnąć nie będę. W dodatku chyba bym deprechy dostała z tego właśnie uwiązania.

Dlatego może faktycznie łyżeczka lub kubeczek u Was?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Dziewczyny, ja tak prosto z mostu- jeśli zależy Wam na kp to próbujcie przystawiać jak najwięcej. Naprawdę popyt= podaż. Ja sama często mam wrażenie,że nic nie będzie, ale Zośka pociągnie trochę dłużej ( często gęsto się wnerwia) i leci. Ewentualnie można spróbować przed karmieniem trochę laktatorem popracować jeśli dziecko jest nerwowe.

To już tak najczęściej jest,że tego mm będzie coraz więcej, a tego kp coraz mniej, aż w końcu wcale.

Różne są sytuacje, wiadomo, ale jeśli macie ochotę i powody walczyć o kp, to polecam też grupy na fejsiku, np. Karmienie Piersią. Tam też na pewno doradzą.I naprawdę piszę to, bo życzę Wam powodzenia w tej Drodze Mlecznej

Musze poczytac o tych kubeczkach.
A co do kp nie mam doswiadczenia ale mam podobne zdanie do Ciebie. W sumie moze dlatego ze nigdy nie dokarmialam, cycki były flaki ale dawalam zosce i jakos szlo..

Napisane przez figa84

Nana z alergiami to jest tak, że można mieć na wszystko :/ Natomiast teraz się mówi, żeby alergicy poznawali alergeny pod osłoną mleka matki, zarówno w jej mleku jak i potem obok przy rozszerzaniu diety.

Marciar pisze na tel., kubek zwykły lub ten kopniety, ale to dopiero jak dobrze szło łyżeczką.

Musze poczytac bo niezbyt moge siboe to wyobrazić :-\

Napisane przez siasia13

Paula to zaszalalas

Figa piec godzine, dobre
moj tz akurat nie ucieka od zajmowania sie mala, ale i tak menda z niego. Tak mnie wczoraj wkurzyl. Wieczorem jak juz J mi zasypia na rekach to ide z nia na gore, pakuje ja do kolyski, szybko sie myje i myk do lozka. Potem tz przychodzi i super. Tylko, ze zazwyczaj zasnie na kanapie i przychodzi po godzinie lub dwoch i chalasuje bo lazienke mamy w pokoju. No i wczoraj wybudzil mala bo ciezko wstac jak ja ide odrazu zeby nie zasnac faceci

Kurde dziewczyny nie wiem co z ta skora u mojej J. Jak wygladaja te alergie pokarmowe? Niby byl tradzik ale policzki ma strasznie suche i te krostki to sie wlasciwie w jedno zlewaja na policzkach. Do tego ma bardzo sucha skore na glowie i to nie ciemieniucha. Ta skora jest taka sucha ze po kapieli az biala sie robi. Uszy tez takie suche ze az sie luszczy. Smaruje i nic nie pomaga, no i nie wiem

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Marcia a moja np butle bierze bez problemu a smoczek to wrog. Jeszcze wczesniej brala a teraz sie wscieka

U nas tak bylo, ana glowie potem w ciemieniuche przeszło. Do tego kupy zielone. Odstawilam naboal i jak reka odial..

[figa84]

Siasia domyślam się, że w UK Ci powiedzą "it's normal" A poza tym jest niespokojna czy coś?

[NanaR]

Napisane przez siasia13

I co wykluczylas cos? Nie wiem czy probowac cos wykluczyc czy czekac A z kupami byly jakies problemy? Bo u nas z tym jest ok.

Tak pani dr kazała odstawić mleko i typowe mleczne przetwory typu jogurty ale masło i wszystko co z masłem mogę jeść

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez NanaR

Tak pani dr kazała odstawić mleko i typowe mleczne przetwory typu jogurty ale masło i wszystko co z masłem mogę jeść

Problemy z brzuszkiem były zmniejszyły się po delicolu teraz już rzadko kiedy się spina a jak się spinal to lekko przy pierdkach kupki już idą dużo lżej i bez śluzu.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Ale zielonych kupek nie było tzn czasem były przez jakiś czas 1 dziennie była zielona a tak ok były żółte tylko kilka razy śluz był ale ogólnie z kupkami prócz tego że strzelaly i przychodziły z trudnościami nie było problemu.

[marciar7]

Jaa przepadlam na ali a powinnam dawno spac. Pewnie za ok 3h pobudka. Wlasnie pomyslalam ze mam moze ze 2 rampersy na lato!! Tylko jaki tu rozmiar kupowac jak teraz body wchodzę w 62?