Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[natlem]

Napisane przez sreberko4

Ja też trzymam kciuki za jutrzejszy test!



Kochana jesteś, ale ja nie mam naturalnej owulacji, chyba, że wydarzył się cud Zabieg mam w środę, ale powiem lekarzowi o tych dziwnych objawach, niech zrobią HCG dla pewności. Byłabym hitem - zaszła w ciążę na samą myśl o laparoskopii Niemniej jednak od wczoraj jeszcze troszkę plamiłam, dziś już nie

A ta łopatka to nie czasem postrzał?



Faktycznie niewiele się dowiedziałaś Mimo znieczulenia tak Cię bolało? Kurcze, idąc na HSG/laparoskopię chyba wolałabym usłyszeć, że faktycznie jajowody były niedrożne i je "naprawili" bo przynajmniej coś bym już wiedziała. A tak to powiedzą drożne, wszystko w porządku, więc gdzie teraz szukać przyczyny Ale to tylko moje zdanie Powiedz lekarzowi, żeby dał Ci skierowanie na laparoskpie, ja czekałam 2 miesiące



O witaj w klubie, ja mam w środę helicobacter to straszna zmora miała to to i po tych antybiotykach czułam się jeszcze gorzej, odstawiłam. Wyleczyłam się u zielarza

=

Obym wytepila ta bakterie paskudna :-P, i jak stresujesz sie? Ja w pon. Na 7;30 mam być na izbie przyjęć. Powoli się pakuje, co by nie pozapominac czegoś ;-)

[bzyczek]

Edit

[cavagirl]

Napisane przez sreberko4

Ja też trzymam kciuki za jutrzejszy test!



Kochana jesteś, ale ja nie mam naturalnej owulacji, chyba, że wydarzył się cud Zabieg mam w środę, ale powiem lekarzowi o tych dziwnych objawach, niech zrobią HCG dla pewności. Byłabym hitem - zaszła w ciążę na samą myśl o laparoskopii Niemniej jednak od wczoraj jeszcze troszkę plamiłam, dziś już nie

A ta łopatka to nie czasem postrzał?



Faktycznie niewiele się dowiedziałaś Mimo znieczulenia tak Cię bolało? Kurcze, idąc na HSG/laparoskopię chyba wolałabym usłyszeć, że faktycznie jajowody były niedrożne i je "naprawili" bo przynajmniej coś bym już wiedziała. A tak to powiedzą drożne, wszystko w porządku, więc gdzie teraz szukać przyczyny Ale to tylko moje zdanie Powiedz lekarzowi, żeby dał Ci skierowanie na laparoskpie, ja czekałam 2 miesiące

Jakby w tym cyklu jednak się nie udało jakimś cudem to pójdę do swojej lekarki i zapytam co dalej...

A co do bólu, to miałam bez znieczulenia, bo lekarz mi powiedział, że tak jest lepiej, bo jest większa kontrola...

Napisane przez monika0185

35 kg to dużo, mam nadzieję, że przejdzie szybko i to nic poważniejszego.

Ja uwielbiam pełnię, księżyc wtedy jest w całej okazałości Lubię na niego patrzeć. Mimo, że czasem faktycznie daje popalić i ciężko zasnąć

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------


Super, że wszystko pod kontrolą

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------


To teraz tylko czekać na owu

Dokładnie Chociaż zastanawiam się jak jak to ogarnąć, bo antybiotyk będę brała do 12 dnia cyklu. Mam nadzieje, ze owulka przyjdzie najwcześniej 14dc, bede robiła testy od 11dc dla pewności, ale antybiotyk potrzebuje jeszcze ok. 2 dni, żeby było bezpiecznie. Mam nadzieje, ze się uda! Pracuję nad pozytywnym myśleniem cały czas. W poniedziałek drukuję sobie zdjęcie kobiety w ciąży do noszenia przy sobie

[sreberko4]

Napisane przez natlem

Obym wytepila ta bakterie paskudna :-P, i jak stresujesz sie? Ja w pon. Na 7;30 mam być na izbie przyjęć. Powoli się pakuje, co by nie pozapominac czegoś ;-)

Ja jadę we wtorek na 7 rano a w środę zabieg nie stresuję się, bardziej boję się narkozy i tego jak się będę czuła po wybudzeniu

Napisane przez cavagirl

Jakby w tym cyklu jednak się nie udało jakimś cudem to pójdę do swojej lekarki i zapytam co dalej...

A co do bólu, to miałam bez znieczulenia, bo lekarz mi powiedział, że tak jest lepiej, bo jest większa kontrola...



Dokładnie Chociaż zastanawiam się jak jak to ogarnąć, bo antybiotyk będę brała do 12 dnia cyklu. Mam nadzieje, ze owulka przyjdzie najwcześniej 14dc, bede robiła testy od 11dc dla pewności, ale antybiotyk potrzebuje jeszcze ok. 2 dni, żeby było bezpiecznie. Mam nadzieje, ze się uda! Pracuję nad pozytywnym myśleniem cały czas. W poniedziałek drukuję sobie zdjęcie kobiety w ciąży do noszenia przy sobie

A ja geniusz wyrzuciłam 50 testów owulacyjnych do śmieci ale podejrzewam, że u mnie będzie monitoring, w sumie lepiej przy moich zaburzeniach

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Mam lekkie bóle jak na okres nie, proszę @ nie rób mi tego

[zawiechaczarny]

A ja uznałam że potrzebuje przerwy od badań, testów okupacyjnych, sprawdzania śluzu, mierzenia temperatury itp. Jestem tym trochę zmęczona więc robię 1 cykl przerwy żeby się nie zniechęcić i wyluzować. W końcu mam 27 lat więc mam jeszcze mnóstwo czasu na dziecko i chwilą przerwy nie zaszkodzi.

[monika0185]

Napisane przez zawiechaczarny

A ja uznałam że potrzebuje przerwy od badań, testów okupacyjnych, sprawdzania śluzu, mierzenia temperatury itp. Jestem tym trochę zmęczona więc robię 1 cykl przerwy żeby się nie zniechęcić i wyluzować. W końcu mam 27 lat więc mam jeszcze mnóstwo czasu na dziecko i chwilą przerwy nie zaszkodzi.

Testy okupacyjne??? Buhahaha Rozbawiłaś mnie

[Qazsew]

Napisane przez zawiechaczarny

A ja uznałam że potrzebuje przerwy od badań, testów okupacyjnych, sprawdzania śluzu, mierzenia temperatury itp. Jestem tym trochę zmęczona więc robię 1 cykl przerwy żeby się nie zniechęcić i wyluzować. W końcu mam 27 lat więc mam jeszcze mnóstwo czasu na dziecko i chwilą przerwy nie zaszkodzi.

Co to testy okupacyjne?

[jelonekhihi]

Testy okupacyjne i szukanie szynki jest męczące

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez zawiechaczarny

A ja uznałam że potrzebuje przerwy od badań, testów okupacyjnych, sprawdzania śluzu, mierzenia temperatury itp. Jestem tym trochę zmęczona więc robię 1 cykl przerwy żeby się nie zniechęcić i wyluzować. W końcu mam 27 lat więc mam jeszcze mnóstwo czasu na dziecko i chwilą przerwy nie zaszkodzi.

Ja też tak robię 😄 bo wtedy tylko się wkurzam jak @ przyjdzie..
Nawet i testy okupacyjne odrzucam 😂😂

[Qazsew]

Jak to literówka moze poprawic humorbyly juz makijaż prenatalny,badanie szynki a teraz testy okupacyjneswoja droga to ciekawe co okupują

[zawiechaczarny]

Napisane przez Qazsew

Co to testy okupacyjne?

Mówiłam już że uwielbiam mój słownik w telefonie?

[Vrenth]

My też Przynajmniej co jakiś czas jest wesoło.

[iwona335]

Napisane przez Milagr0s

Bardzo wam dziękuje za gratulacje! :-*







Dziewczyny na prawdę tego prawie nie było widać! Nawet próbowałam dobrym aparatem zrobić wam zdjęcie ale nic byście nie zobaczyły i wyszłam by na wariatkę :-D






Po laparo to jeszcze lepsze efekt będzie! Powodzenia!!




Ja juz w 2 źródłach przeczytałam ze kofeina negatywnie wpływa na funkcje reprodukcyjne, ale nigdzie nie pisali żeby ja całkiem odstawić na czas starań, ale wolałam nie ryzykować i prawdziwa kawę piłam tylko jak juz miałam @ i na samym początku cyklu. Resztę dni piłam Anatol albo zbożowa orkiszowa ze sklepu eko - bardzo dobre!




Ja tez niby jestem w czwartym. Kiedy masz mieć pierwszy pomiar? Myślałam umówić się w ósmym tyg żeby juz cos konkretnego zobaczyć

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------




Dzieki! Jak samopoczucie?? Gdzie foto? :-D

Gina mam 11.05 to by byl 7/8 tydzien. Teraz nie bylo nic widac ale podobno usg wychwyca groszka jak beta jest powyzej 1500.

[jelonekhihi]

Kryształek czekamy

[krysztalek88]

Napisane przez jelonekhihi

Kryształek czekamy

@ dalej nie ma. Ale tak się stresowalam, że cała noc nie spałam�� na razie może jakiś cien cienia, ale się nie nakrecam. Mąż nic nie widzi no może. Boję się, bo jeśli faktycznie jest fasolka to boję się jej zaszkodzić. Czeka mnie bardzo ciężki tydzień w pracy. Dużo dźwigania po min. 15kg, boję się żeby nie zaszkodzić.. Za tydzień będę w PL i mam już umówiona wizytę u gina, ale ten tydzień muszę jakoś przeżyć. Za dwa dni powtórzę test. Na razie nie gratulujcie, bo nie ma czego. Daje sobie na wstrzymanie.

[Fantasmagori]

Kryształku trzymam kciuki

[krysztalek88]

Napisane przez Fantasmagori

Kryształku trzymam kciuki

Dziękuję potrzebuje tego

[jelonekhihi]

Kryształek będzie dobrze! Nie stresuj się za mocno. Powtórzysz test i będą dwie grube krechy.

[chudziaszek11]

Kryształek podwójne kciuki od nas.

[krysztalek88]

Napisane przez jelonekhihi

Kryształek będzie dobrze! Nie stresuj się za mocno. Powtórzysz test i będą dwie grube krechy.

Oby 😉

[cavagirl]

I ja trzymam kciuki!!!!

[monika0185]

Napisane przez krysztalek88

@ dalej nie ma. Ale tak się stresowalam, że cała noc nie spałam�� na razie może jakiś cien cienia, ale się nie nakrecam. Mąż nic nie widzi no może. Boję się, bo jeśli faktycznie jest fasolka to boję się jej zaszkodzić. Czeka mnie bardzo ciężki tydzień w pracy. Dużo dźwigania po min. 15kg, boję się żeby nie zaszkodzić.. Za tydzień będę w PL i mam już umówiona wizytę u gina, ale ten tydzień muszę jakoś przeżyć. Za dwa dni powtórzę test. Na razie nie gratulujcie, bo nie ma czego. Daje sobie na wstrzymanie.

Kochana zrób kolejny test Trzymam kciuki

[krysztalek88]

Napisane przez chudziaszek11

Kryształek podwójne kciuki od nas.

Dziękuję Wam

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez monika0185

Kochana zrób kolejny test Trzymam kciuki

Dziś to już bez sensu jutro albo pojutrze zrobię. Dziękuję

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez cavagirl

I ja trzymam kciuki!!!!

Trzymaj, trzymaj! Dziękuję

[Milagr0s]

I ja oczywiście będę mocno trzymać kciuki!!! Ja mam 13dpo i dzisiaj jeszcze raz powtórzyłam test ale nadal nie ma konkretnej kreski tylko lekki cień ale juz jest bardziej widoczny niż ten w 9dpo. Jutro powtarzam betę! Ile procent myślicie ze od piątku musi wzrosnąć?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[monika0185]

Napisane przez Milagr0s

I ja oczywiście będę mocno trzymać kciuki!!! Ja mam 13dpo i dzisiaj jeszcze raz powtórzyłam test ale nadal nie ma konkretnej kreski tylko lekki cień ale juz jest bardziej widoczny niż ten w 9dpo. Jutro powtarzam betę! Ile procent myślicie ze od piątku musi wzrosnąć?


Sent from my iPhone using Tapatalk

66% w ciagu 48 h
114 % w ciągu 72 h

[Milagr0s]

Napisane przez monika0185

66% w ciagu 48 h
114 % w ciągu 72 h

Dzięki

[geosmina]

Kryształku, musi być dobrze! Kciuki zaciśnięte!😊

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[krysztalek88]

Napisane przez geosmina

Kryształku, musi być dobrze! Kciuki zaciśnięte!😊

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Dziękuję Ci bardzo i Wam wszystkim za wsparcie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Teraz już zostawiam to tylko Bogu. Niech się dzieje co ma być!

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Kryształek trzymam kciuki

[Lidka99]

Właśnie wciągam nowego magnuma z podwójną czekoladą i polecam wszystkim na poprawę nastroju bo jest na prawdę pyszny

Napisane przez krysztalek88

@ dalej nie ma. Ale tak się stresowalam, że cała noc nie spałam�� na razie może jakiś cien cienia, ale się nie nakrecam. Mąż nic nie widzi no może. Boję się, bo jeśli faktycznie jest fasolka to boję się jej zaszkodzić. Czeka mnie bardzo ciężki tydzień w pracy. Dużo dźwigania po min. 15kg, boję się żeby nie zaszkodzić.. Za tydzień będę w PL i mam już umówiona wizytę u gina, ale ten tydzień muszę jakoś przeżyć. Za dwa dni powtórzę test. Na razie nie gratulujcie, bo nie ma czego. Daje sobie na wstrzymanie.

Trzymam kciuki!