Welon, smoczek, my - wariatki, przyszłe żony no i matki! PM 2017 cz. 17!

[agnieszka_2612]

A mi się do dziecka nie spieszy kiedyś jeszcze mówiłam, że tak ok 26-27 rż, a teraz się skłaniam ku 30

[paulinunia]

Napisane przez malgosiaw123

A co do gardła. Mnie nadal meczy to przeziębienie,juz jakiś 3 tydzień. Pani w pracy mowila ze panuje w ogole jakiś 5-tygodniowy wirus,ze tyle właśnie bol gardla i kaszel trzyma.

O matko. Mam nadzieję że szybciej mi minie

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[koolorowana]

Ja to chciałabym w 2018 być już mamą Czyli miałabym 23 lata

[agnieszka_2612]

Mam taką laskę w znajomych na fb, no i ma chłopaka... i codziennie, albo częściej wpisują posty na swoje tablice z wyznaniami miłości, zdjęciami w trakcie całowania itp. itp.
Rzygam ich miłością A oni są starsi ode mnie, a zalatuje gimbazą

[paulinunia]

Napisane przez agnieszka_2612

Mam taką laskę w znajomych na fb, no i ma chłopaka... i codziennie, albo częściej wpisują posty na swoje tablice z wyznaniami miłości, zdjęciami w trakcie całowania itp. itp.
Rzygam ich miłością A oni są starsi ode mnie, a zalatuje gimbazą

Uwielbiam to a za dwa miesiące głośny koniec że cały fb będzie o tym wiedział

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[aguleekk]

U Tż w rodzinie wysyp dzieci. Dziewczyna najmłodszego brata Tżta już w 6 miesiącu ciąży, a kilka dni temu dowiedziałam się, że dziewczyna jego starszego brata też jet w ciąży - swoją drogą moja świadkowa

[koolorowana]

Napisane przez agnieszka_2612

Mam taką laskę w znajomych na fb, no i ma chłopaka... i codziennie, albo częściej wpisują posty na swoje tablice z wyznaniami miłości, zdjęciami w trakcie całowania itp. itp.
Rzygam ich miłością A oni są starsi ode mnie, a zalatuje gimbazą

moi jedni znajomi tak samo i rzygam już tym, masakra aż żenująco śmieszne

[agnieszka_2612]

Napisane przez paulinunia

Uwielbiam to a za dwa miesiące głośny koniec że cały fb będzie o tym wiedział

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie zaczęło się to chyba tak ok. 3-4 mc temu... i jeszcze trwają
Jak czytam ich posty to mnie zaczyna głowa boleć, dosłownie właśnie jakieś 5 min temu ona coś tam dodała

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez koolorowana

moi jedni znajomi tak samo i rzygam już tym, masakra aż żenująco śmieszne

[luna_laula]

Napisane przez magdenka

Rozumiem My sami nie bierzemy ślubu w tym roku właśnie ze względów finansowych i logistycznych. Ale ja już jestem za stara, żeby ponad 2 lata czekać
Ja dzisiaj też
Mój tata na zakupach chce mi kupić wszystko, co tylko wezmę do ręki. Podoba ci się? Bierzemy, już, szybko, po co mierzyć Strach cokolwiek oglądać.
Trochę prawda, ale po 26 roku życia już dużo szybciej się podejmuje takie decyzje

No wiem ale my w dniu ślubu będziemy mieć 26 i 25 lat, więc trochę jeszcze gówniarze z nas Do tej pory myślałam, że jestem z takimi decyzjami ostrożna, bo przez pierwszych 5 lat związku ślub wywoływał we mnie śmiech, ale okazało się, że starsi znajomi tż są przerażeni, że baba ciągnie go w tak młodym wieku do ołtarza Śmieszne, że niektórzy uważają, że nie staż, a wiek się liczy

[jaszczurka94]

Napisane przez koolorowana

Ja to chciałabym w 2018 być już mamą Czyli miałabym 23 lata

Ja chciałam mając ok. 20 lat. Gdyby poszło szybko, czyli zaraz po tym jak odstawiliśmy z TŻ wszelkie zabezpieczenia (wrzesień/pazdziernik 2014) to byłabym mamą jakoś w połowie roku 2015. Czyli w wieku 21 lat.
Ale nie wyszło, ale mam nadzieję, że mając te 23/24 lata będzie dzidziuś w naszym życiu.

[taedio]

Napisane przez aguleekk

U Tż w rodzinie wysyp dzieci. Dziewczyna najmłodszego brata Tżta już w 6 miesiącu ciąży, a kilka dni temu dowiedziałam się, że dziewczyna jego starszego brata też jet w ciąży - swoją drogą moja świadkowa

U mnie jedna kuzynka urodziła w grudniu, druga w lutym, trzecia w marcu, dwie mają termin na czerwiec i jedna na sierpień

[koolorowana]

Napisane przez jaszczurka94

Ja chciałam mając ok. 20 lat. Gdyby poszło szybko, czyli zaraz po tym jak odstawiliśmy z TŻ wszelkie zabezpieczenia (wrzesień/pazdziernik 2014) to byłabym mamą jakoś w połowie roku 2015. Czyli w wieku 21 lat.
Ale nie wyszło, ale mam nadzieję, że mając te 23/24 lata będzie dzidziuś w naszym życiu.

napewno wam się uda
no ja to już teraz bym chciała i to bardzo no ale trzeba czekać bo nie mamy warunków do tego no i wolę po ślubie

[agnieszka_2612]

Napisane przez luna_laula

No wiem ale my w dniu ślubu będziemy mieć 26 i 25 lat, więc trochę jeszcze gówniarze z nas Do tej pory myślałam, że jestem z takimi decyzjami ostrożna, bo przez pierwszych 5 lat związku ślub wywoływał we mnie śmiech, ale okazało się, że starsi znajomi tż są przerażeni, że baba ciągnie go w tak młodym wieku do ołtarza Śmieszne, że niektórzy uważają, że nie staż, a wiek się liczy

ja będę miała 25 rocznikowo a tż 30 Ja kiedyś też ze ślubów się smiałam... teraz jak słyszę przysięgę to mi się chce płakać (ze wzruszenia), jak będziemy na ślubie we wrześniu to nie wiem jak tam wytrzymam a do naszego wtedy będzie 8 mc - niecałe
Wiek się wg mnie nie liczy, niektórzy po 30 nawet nie są dojrzali do ślubu, a taki 25 latek będzie w 100%

A u nas to tż mnie do ołtarza "ciągnąl" ja nawet nie przeczuwałam zaręczyn... Później pierwszy temat o ślubie zaczął tż - po 8 mc od zaręczyn... i później się potoczyło Mi się tam nie spieszyło dopiero jak zaczęliśmy wszystko załatwiać to się we mnie instynkt ślubny obudził

[VinVinara]

Przymierzylam 4 suknie. Beznadziejnie wygaldalam. Prawdopodobnie wrócę po tą, co mierzylam w tamtym roku

[aguleekk]

Napisane przez taedio

U mnie jedna kuzynka urodziła w grudniu, druga w lutym, trzecia w marcu, dwie mają termin na czerwiec i jedna na sierpień

Ło matko Ale jednak dwóch rodzonych braci prawie jednocześnie to też trochę combo

Robię dziś na obiad tartę z pomidorami i mozarellą

[marta271]

Napisane przez aguleekk

Ło matko Ale jednak dwóch rodzonych braci prawie jednocześnie to też trochę combo

Robię dziś na obiad tartę z pomidorami i mozarellą

Masz jakiś dobry łatwy przepis?? nigdy nie robilam tart, a chętnie bym spróbowała

[luna_laula]

Napisane przez agnieszka_2612

A mi się do dziecka nie spieszy kiedyś jeszcze mówiłam, że tak ok 26-27 rż, a teraz się skłaniam ku 30

Ja też, ale jeszcze później. Gdybyśmy już teraz byli w 100% samodzielni, wyprowadzeni i z ustabilizowaną sytuacją zawodową to może szybciej miałabym ochotę. Poza tym "dziadkowie" nie są jeszcze na emeryturach, więc nie wiem kto miałby się zajmować dzieckiem

[Nemmireth_]

Napisane przez koolorowana

potańczysz z nim?

Co ja napisałam

Chodziło mi o tańszy prąd

Napisane przez marta271

No właśnie jak to jest z bukietem dla świadkowej? Jest jakaś zasada? Musi być czy niekoniecznie?? Ja osobiście tego i nie planowałam. A kiedyś jak byłam świadkową to właśnie go miałam i tylko mi przeszkadzał i uważałam go za zbędny, pominę juz fakt ze mi się nie podobał :|

Ja wiem czy musi? Jeśli nie chcesz, świadkowa nie chce to nikt Cię przecież nie zmusi U nas tradycją jest że świadkowa też ma bukiecik

Napisane przez aguleekk

No mi też

pJona

Napisane przez agnieszka_2612

Rzygam ich miłością A oni są starsi ode mnie, a zalatuje gimbazą

Nie lubię takich ludzi. Ja rozumiem zdjęcia, sama dodaje dużo zdjęć ale na żadnym (oprócz 2 ślubnych) się nie całujemy I nie robimy sobie selfie podczas całowania się I nie pisze komentarzy typu 'lofiam cie bardzo bardzo' a Tż nie odpisuje 'ja ciebie bardziej lofciam' i tak sie przerzucamy kto kogo bardziej lofcia

Napisane przez jaszczurka94

Ja chciałam mając ok. 20 lat. Gdyby poszło szybko, czyli zaraz po tym jak odstawiliśmy z TŻ wszelkie zabezpieczenia (wrzesień/pazdziernik 2014) to byłabym mamą jakoś w połowie roku 2015. Czyli w wieku 21 lat.

Gdyby u nas normalnie poszło, to max w kwietniu 2015 bym urodziła czyli bym miała niecałe 22 lata

Napisane przez taedio

U mnie jedna kuzynka urodziła w grudniu, druga w lutym, trzecia w marcu, dwie mają termin na czerwiec i jedna na sierpień

Baby boom

[jaszczurka94]

Napisane przez luna_laula

Ja też, ale jeszcze później. Gdybyśmy już teraz byli w 100% samodzielni, wyprowadzeni i z ustabilizowaną sytuacją zawodową to może szybciej miałabym ochotę. Poza tym "dziadkowie" nie są jeszcze na emeryturach, więc nie wiem kto miałby się zajmować dzieckiem

"Dziadkowie" czyli Wasi rodzice?

[agnieszka_2612]

Napisane przez luna_laula

Ja też, ale jeszcze później. Gdybyśmy już teraz byli w 100% samodzielni, wyprowadzeni i z ustabilizowaną sytuacją zawodową to może szybciej miałabym ochotę. Poza tym "dziadkowie" nie są jeszcze na emeryturach, więc nie wiem kto miałby się zajmować dzieckiem

Moja mama jest tak zdesperowana, że powiedziała mi ostatnio, że rzuciłaby pracę aby zajmować się naszym dzieckiem ale moja mama to ma bzika na punkcie dzieci

[aguleekk]

Napisane przez marta271

Masz jakiś dobry łatwy przepis?? nigdy nie robilam tart, a chętnie bym spróbowała

Ostatnio zrobiłam wszystko tak jak w tym przepisie

http://everycakeyoubake.blogspot.com...ozzarella.html

i wyszło mega pysznie

aa, tylko dałam zwykły cukier, a nie brązowy

[Dorotti666]

Napisane przez luna_laula

Ja też, ale jeszcze później. Gdybyśmy już teraz byli w 100% samodzielni, wyprowadzeni i z ustabilizowaną sytuacją zawodową to może szybciej miałabym ochotę. Poza tym "dziadkowie" nie są jeszcze na emeryturach, więc nie wiem kto miałby się zajmować dzieckiem

Opiekunki jeszcze są

[luna_laula]

Napisane przez jaszczurka94

"Dziadkowie" czyli Wasi rodzice?

Tak Nie mogą się już doczekać i wiem, że to byłaby dla nich sama przyjemność, więc po co miałabym im to odbierać żłobkiem

[agnieszka_2612]

Napisane przez Nemmireth_

Nie lubię takich ludzi. Ja rozumiem zdjęcia, sama dodaje dużo zdjęć ale na żadnym (oprócz 2 ślubnych) się nie całujemy I nie robimy sobie selfie podczas całowania się I nie pisze komentarzy typu 'lofiam cie bardzo bardzo' a Tż nie odpisuje 'ja ciebie bardziej lofciam' i tak sie przerzucamy kto kogo bardziej lofcia

Zdjęcia NORMALNE to ok, sama dodaję, jak sobie jakieś cykniemy... ale właśnie nigdy z buziaczkami itp. i 100000 postów "Kocham Cię" "Na zawsze razem" "Kocham Cię najbardziej na swiecie" "A ja jeszcze bardziej" itp. itd. no skoro są razem to chyba każdy wie, że się kochają?
też nie piszemy sobie komentarzy pod zdjęciami, wg mnie to głupie

[jaszczurka94]

Napisane przez luna_laula

Tak Nie mogą się już doczekać i wiem, że to byłaby dla nich sama przyjemność, więc po co miałabym im to odbierać żłobkiem

Moim rodzicom daleeeko do emerytury: mama 41, tata 43.
TŻa mama ma 57 lat, ale dzieci chyba ma dość, bo nasiedziała się (i nadal dwa razy w tygodniu) z dziećmi pierwszego syna.
Ale mama już dawno temu mi powiedziała, że ona zamierza zabierać mi dzieci regularnie, bo to jej wnuki i ona chce z nimi siedzieć. Ale nie wiadomo kiedy się doczeka i czy do tego czasu zdania nie zmieni.

[Edithh_21]

luna_laula czemu gówniarze? Ja będę miała 23 a Tż 24 lata. Moja siostra rodzona miała 21 a jej mąż 26

[koolorowana]

Ja będę mieć 22 a mój Tż 26

[jaszczurka94]

Napisane przez agnieszka_2612

Mam taką laskę w znajomych na fb, no i ma chłopaka... i codziennie, albo częściej wpisują posty na swoje tablice z wyznaniami miłości, zdjęciami w trakcie całowania itp. itp.
Rzygam ich miłością A oni są starsi ode mnie, a zalatuje gimbazą

Ja nienawidzę takich akcji. Nigdy takich nie robiłam. Zdarzało się wrzucić wspólne zdjęcia, ale bez jakiś wielkich ochów czy achów, a tym bardziej całowania się.
Miałam paru znajomych co zdjęcia całowania wrzucali, gdzie widać nawet ich jęzory na zdjęciu! To od razu wejście w profil i "Przestań obserwować użytkownika"

[Edithh_21]

Napisane przez marta271

Masz jakiś dobry łatwy przepis?? nigdy nie robilam tart, a chętnie bym spróbowała

Raz w życiu robiłam tarte i mi nie wyszła, spód się nawet nie upiekł a piekło sie ok 50min

[aguleekk]

Moi rodzice na emeryturze ale co z tego skoro mieszkają 150 km dalej.. Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się przeprowadzić bliżej rodziców (i moich i Tżta), babć i rodzeństwa Tżta, mojej kuzynki, ogólnie całej rodziny ale wątpię

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez Edithh_21

Raz w życiu robiłam tarte i mi nie wyszła, spód się nawet nie upiekł a piekło sie ok 50min

No co Ty mówisz, ja czatowałam przy piekarniku bo bałam się, że mi się spali a piekła się około 15 min.