Welon, smoczek, my - wariatki, przyszłe żony no i matki! PM 2017 cz. 17!

[oljaa]

Napisane przez malgosiaw123

Moj jest w komisji rewizyjnej, jest kierowca bo jako jedyny ochotnik ma C+E no i jeszcze jest opiekunem i trenerem młodzieżowe drużyny a gdzie tam czas dla mnie :

O przypomniałaś mi! Wczoraj został przewodniczącym komisji rewizyjnej, już wziął sobie u mnie 'wolne', bo musi iść na jakąś posiadówę związaną z objęciem tej funkcji

[endziS]

Napisane przez VinVinara

Mnie też wkurza osobne mieszkanie. Ale Tz coraz częściej tu śpi. Jakoś zleci ten rok..

jak zrobi się cieplej to będę więcej czasu spędzać z TŻ, tzn mam taką nadzieję

[zambeza]

Napisane przez Dorotti666

Właśnie otworzyłam projekt zaproszenia i
aż się wzruszyłam

super czyli wszystko się wam podoba i idą do druku? czekamy na fotki
ja też się wzruszyłam jak zobaczyłam projekt zaproszeń. To już było takie oficjalne, nasze imiona, data

[papaPapaya]

Napisane przez endziS

jak zrobi się cieplej to będę więcej czasu spędzać z TŻ, tzn mam taką nadzieję

a teraz jak często i na jak długo się widujecie?

[oljaa]

Napisane przez zambeza

super czyli wszystko się wam podoba i idą do druku? czekamy na fotki
ja też się wzruszyłam jak zobaczyłam projekt zaproszeń. To już było takie oficjalne, nasze imiona, data

A my jeszcze chwilę poczekamy

[endziS]

Napisane przez papaPapaya

a teraz jak często i na jak długo się widujecie?

raz w tygodniu, od piątku do niedzieli

[papaPapaya]

Napisane przez endziS

raz w tygodniu, od piątku do niedzieli

no to nie jest źle przecież, sama się tak widuje z moim TŻ. Nawet czasami raz na dwa tygodnie.
Naprawde nie umiesz cieszyć się z tego co masz?

[oljaa]

Napisane przez endziS

raz w tygodniu, od piątku do niedzieli

Tak samo jak my jeszcze zależy czy wracam do domu na weekend, czy TŻ przyjeżdża do mnie na stancje a w na tym weekendzie widzieliśmy się tylko w sobotę po 19 i to nie byliśmy sami no ale i tak czasami się zdarza

[endziS]

Napisane przez papaPapaya

no to nie jest źle przecież, sama się tak widuje z moim TŻ. Nawet czasami raz na dwa tygodnie.
Naprawde nie umiesz cieszyć się z tego co masz?

umiem, tylko wydaję mi się, że nikt mnie nie docenia i że TŻ mógłby mieć inną, lepszą

[malgosiaw123]

Napisane przez marta271

No właśnie jak to jest z bukietem dla świadkowej? Jest jakaś zasada? Musi być czy niekoniecznie?? Ja osobiście tego i nie planowałam. A kiedyś jak byłam świadkową to właśnie go miałam i tylko mi przeszkadzał i uważałam go za zbędny, pominę juz fakt ze mi się nie podobał :|

Jak byłam świadkową to też mnie wkurzał Ja tam bym świadkowej nie kupowała,zobaczymy co moja na to powie Bo też uważam,że jest jakiś taki zbędny..

[VinVinara]

A ja chyba zamówię bukiet dla swiadkowej a żeby ładnie wyglądało

[malgosiaw123]

Napisane przez magdenka

Trochę prawda, ale po 26 roku życia już dużo szybciej się podejmuje takie decyzje

Z tym się w zupełności zgadzam
Uważam,że w pewnym wieku to nie czeka się tyle,co jak zaczyna sie bardzo młodo Wiem to z doświadczenia-nie swojego,ale mojej siostry

[zambeza]

moja siostra na pewno będzie miała bukiet

[marta271]

Napisane przez malgosiaw123

Jak byłam świadkową to też mnie wkurzał Ja tam bym świadkowej nie kupowała,zobaczymy co moja na to powie Bo też uważam,że jest jakiś taki zbędny..

Ooo, utwierdzilas mnie w moim przekonaniu :-D wiec chyba dam sobie spokój. A szczerze mówiąc na weselach zupełnie nie pamiętam czy swiadkowe miały ten bukiet czy nie, nawet nie zwróciłam na to uwagi

[oljaa]

Co do bukietów. W mojej okolicy jest tak, że PM i świadkowa mają bukiet, a ten bukiet świadkowej jest chyba głównie po to żeby po modlitwie młoda zostawiła go przy ołtarzu. U Was też tak jest?

[malgosiaw123]

Napisane przez agnieszka_2612

A mi się do dziecka nie spieszy kiedyś jeszcze mówiłam, że tak ok 26-27 rż, a teraz się skłaniam ku 30

My pewnie jakoś szybko po slubie będziemy mieć dziecko,ale też mnie trochę to przeraża Już tu kiedyś pisałam dlaczego i mi się to na razie nie zmienia.

[endziS]

Napisane przez oljaa

Tak samo jak my jeszcze zależy czy wracam do domu na weekend, czy TŻ przyjeżdża do mnie na stancje a w na tym weekendzie widzieliśmy się tylko w sobotę po 19 i to nie byliśmy sami no ale i tak czasami się zdarza

to chyba mam lepiej, że nie było jeszcze takiego weekendu w którym byśmy się nie widzieli

[malgosiaw123]

Napisane przez agnieszka_2612

Mam taką laskę w znajomych na fb, no i ma chłopaka... i codziennie, albo częściej wpisują posty na swoje tablice z wyznaniami miłości, zdjęciami w trakcie całowania itp. itp.
Rzygam ich miłością A oni są starsi ode mnie, a zalatuje gimbazą

O losie nie znoszę takich ludzi
Ja w ogóle nie lubię nawet jak ktoś sobie okazuje czułości w miejscu publicznym

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Jak byłam świadkową to też mnie wkurzał Ja tam bym świadkowej nie kupowała,zobaczymy co moja na to powie Bo też uważam,że jest jakiś taki zbędny..

ja też się podpytam świadkowej czy chce bukiet, nic na siłe jak bedzie chciala to jej kupie, a jak stwierdzi że jest niewygodny to nie

[Dorotti666]

Napisane przez zambeza

super czyli wszystko się wam podoba i idą do druku? czekamy na fotki
ja też się wzruszyłam jak zobaczyłam projekt zaproszeń. To już było takie oficjalne, nasze imiona, data

jak dla mnie są piękne

[malgosiaw123]

Napisane przez luna_laula

No wiem ale my w dniu ślubu będziemy mieć 26 i 25 lat, więc trochę jeszcze gówniarze z nas Do tej pory myślałam, że jestem z takimi decyzjami ostrożna, bo przez pierwszych 5 lat związku ślub wywoływał we mnie śmiech, ale okazało się, że starsi znajomi tż są przerażeni, że baba ciągnie go w tak młodym wieku do ołtarza Śmieszne, że niektórzy uważają, że nie staż, a wiek się liczy

Bo może mają doświadczenia z tego,że akurat w łodym wieku faceci są niedojrzali? Stąd ich podejście. Ja przyznam szczerze,że 80% chłopaków pon. 24 roku życia których znam są niedojrzali. No,ale właśnie TYLKO tym mogę się sugerować.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez agnieszka_2612

ja będę miała 25 rocznikowo a tż 30 Ja kiedyś też ze ślubów się smiałam... teraz jak słyszę przysięgę to mi się chce płakać (ze wzruszenia), jak będziemy na ślubie we wrześniu to nie wiem jak tam wytrzymam a

Ja się nie wzruszam.. Sama nie wiem czemu,może dlatego,że jakoś nie jestem aż tak związana z parami na których śluby chodzę

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez VinVinara

Przymierzylam 4 suknie. Beznadziejnie wygaldalam. Prawdopodobnie wrócę po tą, co mierzylam w tamtym roku

Jakie przymierzałaś?

[Lisaveta]

a ja dla świadkowej - siostry- będę zamiast bukietu miała opaskę kwiatową na rękę zrobiona z kwiatów jakie ja mam w bukiecie.. jej nie będzie przeszkadzać..

[malgosiaw123]

Napisane przez Nemmireth_

Chodziło mi o tańszy prąd



Nie lubię takich ludzi. Ja rozumiem zdjęcia, sama dodaje dużo zdjęć ale na żadnym (oprócz 2 ślubnych) się nie całujemy I nie robimy sobie selfie podczas całowania się I nie pisze komentarzy typu 'lofiam cie bardzo bardzo' a Tż nie odpisuje 'ja ciebie bardziej lofciam' i tak sie przerzucamy kto kogo bardziej lofcia

Ale,że jak po 13 tańszy prąd?


A co do drugiego-

[papaPapaya]

Napisane przez Lisaveta

a ja dla świadkowej - siostry- będę zamiast bukietu miała opaskę kwiatową na rękę zrobiona z kwiatów jakie ja mam w bukiecie.. jej nie będzie przeszkadzać..

fajny pomysł

[malgosiaw123]

Napisane przez magdenka

A co do stażu, to znam dużo takich związków "od piaskownicy", gdzie w okolicach 25 roku życia idzie w jedną albo w drugą- albo się rozstają albo ślub. A jak ludzie się wiążą po studiach to średnio dwa lata razem i już są mężem i żoną. Gdyby ludzie mieli ustabilizowaną sytuację w wieku 20 lat to pewnie mniej by było związków z takim długim stażem przed ślubem.

O to,to

Chociaż znam mnóstwo mlodych co i tak się żenią,"jakoś to będzie,rodzice pomogą,ale fajnie se zrobić wesele"

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez luna_laula

Moi mają po 45, więc też im daleko do emerytury, ale na weekendy czy wakacje na pewno by chętnie brali No i jedni ani drudzy nie mają innej szansy na wnuki niż od nas, więc myślą i mówią o nich częściej niż my

E to jak Ty na emeryturę "dziadków" będziesz czekać to Ci do czterdziestki zejdzie z tymi dziećmi

[Dorotti666]

Napisane przez malgosiaw123

Ale,że jak po 13 tańszy prąd?


A co do drugiego-

Tzw. druga taryfa

[oljaa]

Napisane przez malgosiaw123

Ale,że jak po 13 tańszy prąd?

U nas też taryfa od 13 do 15 na prąd i wodę

[VinVinara]

Odpisali mi z salonu. Suknia jeszcze jest ale nie są w stanie zagwarantować mi, ze w czerwcu jeszcze będzie. Proponują, żeby umówić się na przymiarke. Kurcze nie wiem co robić. Został jeszcze rok..

[malgosiaw123]

Napisane przez endziS

gdyby było coś poważnego to już od dawna bym z nim nie była, ale zawodzi mnie w takich drobnych sprawach, które dla mnie są bardzo ważne, ufam mu

I to jest powód,żeby się na niego złościć? Bo wiesz moim zdaniem każdy zawodzi swoją drugą połowę. Na przykład TŻ prosi,żebym była gotowa na 8 w sobotę,a ja mam tę tendencję,że zawsze się spóźniam I on już wie,że te 10 minut się spóźnię no i to moim zdaniem już jest zawód
W każdej sytuacji można czegoś takiego się doszukiwać,a jesli piszesz,że w poważnej sprawie Cię nie zawiódł to przestań się zadręczać.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez endziS

życie mnie nie rozpieszcza

Nie tylko Ty nie mieszkasz z TŻ

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Ale,że jak po 13 tańszy prąd?

na przykład u mojego dostawcy prądu można wybrać sobie taryfe i ja też mam taką, że od 13-15 i w całe weekendy mam tańszy prąd

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez VinVinara

Odpisali mi z salonu. Suknia jeszcze jest ale nie są w stanie zagwarantować mi, ze w czerwcu jeszcze będzie. Proponują, żeby umówić się na przymiarke. Kurcze nie wiem co robić. Został jeszcze rok..

jeśli jeszcze raz ją przymierzysz i nadal będziesz w niej zakochana to bym brała. co za różnica czy teraz czy za 2 miesiące? Żebyś tylko później sobie nie pluła w brodę, że nie zdążyłaś