Wzajemnie się wspieramy - my, Aniołkowe Mamy. Zapraszamy :-)

[Zmienna kobieta]

Napisane przez czarna_mala

Zakręcone 3. latki

Ło boziu, ile ich masz w grupie?

[czarna_mala]

Napisane przez Zmienna kobieta

Ło boziu, ile ich masz w grupie?

Z 40. wytrwało 33

[Zmienna kobieta]

Napisane przez czarna_mala

Z 40. wytrwało 33

Szczerze? Po jednym dniu bym chyba uciekła podziwiam cię

[wiosnawiosna]

Gryziu, na żądanie ale przerwa między kamieniami ma być ok 2 godziny,tak mówiła wczoraj pediatra, w szpitalu mówili inaczej, zobaczymy co dziś powie Położna. ..

[dotuniek]

Jak dobrze dobrze czytać dobre wiadomości od Ciebie!

[wiosnawiosna]

Cześć dot!

[czarna_mala]

Napisane przez Zmienna kobieta

Szczerze? Po jednym dniu bym chyba uciekła podziwiam cię

Eee da się przyzwyczaić, tylko trzeba to lubić ja np. nie mogłabym pracować z dorosłymi ludźmi np. w dziale reklamacji...no pobiłabym tych ludzi tam e zupełności wystarczy mi kontakt z rodzicami tych dzieci

[dotuniek]

Napisane przez wiosnawiosna

Cześć dot!

mąż dzisiaj w pracy, ja sama w domu z ambitnym planem napisania przynajmniej jednej pracy zaliczeniowej i ogarnąć co najmniej kuchnię - ciekawe co mi z tego wyjdzie bo na razie zjadłam śniadanie w łóżku i nie chce mi się podnosić.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez czarna_mala

Eee da się przyzwyczaić, tylko trzeba to lubić ja np. nie mogłabym pracować z dorosłymi ludźmi np. w dziale reklamacji...no pobiłabym tych ludzi tam e zupełności wystarczy mi kontakt z rodzicami tych dzieci

Haha masz rację, ja to bym chciała gdzieś pracować gdzie nie ma w ogóle kontaktu z ludźmi

A długo już tam pracujesz?

[DoDoo]

Napisane przez dotuniek

przeszły Ci te obawy?? czy dalej męczą?

Dalej mecza, beda meczyc do wizyty...

[Zmienna kobieta]

Napisane przez DoDoo

Dalej mecza, beda meczyc do wizyty...

Ale wizytę masz już niedługo. Staraj się myśleć pozytywnie.

[czarna_mala]

Napisane przez Zmienna kobieta

Haha masz rację, ja to bym chciała gdzieś pracować gdzie nie ma w ogóle kontaktu z ludźmi

A długo już tam pracujesz?

Prawie 7 lat

[dotuniek]

Napisane przez DoDoo

Dalej mecza, beda meczyc do wizyty...

kiedy wizyta??

[mariolaw_132]

Czarna to fajowo masz. Ja mam siostrzenca 20 m i jest superowy.

Jak dobrze Czarek nie mial dluzszych przerw niz 1.5 godziny

[DoDoo]

Napisane przez dotuniek

kiedy wizyta??

W poniedzialek.

[czarna_mala]

Napisane przez mariolaw_132

Czarna to fajowo masz. Ja mam siostrzenca 20 m i jest superowy.

Jak dobrze Czarek nie mial dluzszych przerw niz 1.5 godziny

Moje też są superowe...jak śpią

[mala_biegaczka]

Jak dobrze duzo sily Ci zycze, bo to bardzo intensywny okres teraz Sama mysle, ze sie przygotowuje, ale domyslam sie, ze nie da sie do tego przygotowac Takze sama spodziewam sie wszystkiego Przytulam

DoDoo trzymam kciuki, zeby bylo dobrze Do poniedzialku zleci


Witam sie w ostatnim dniu 8. miesiaca
Jutro zaczynamy 9. (chociaz to belly dziwnie nadal to liczy, ale juz sie poddalam )

Nie chce mi sie do tego szpitala jechac. Wyczekam sie pewnie godzine, a wizyta bedzie trwala 5 ehh. Mam juz ogromny ten brzuch, musze to przyznac Z mojej perspektywy z gory tak nie wyglada, ale jak patrze w lustrze, czy na zdjeciach to naprawde jest co nosic

[201707171038]

A ja czekam z mężem na rtg bo chyba palca u nogi złamał na piłce tzn na meczu

[dotuniek]

Napisane przez DoDoo

W poniedzialek.

nie chciałaś się wybrać wcześniej??


mój pies dzisiaj oszalał... a znając jego umiejętności wyczuwania różnych rzeczy się troszkę denerwuje. Na co dzień zwierz śpi na swoim legowisku w korytarzu, nawet nie pcha się do pokoju, tym bardziej do łóżka, ot widzi, że ścielimy więc odwraca się na pięcie i drepta do siebie - czasem nawet na to nie czeka tylko punkt 22 ląduje na swoim legowisku. Rano jak wstajemy to zwierz się budzi i idzie na siku i już cały dzień żyje swoim życiem, czasami nas zauważając - chociaż woli moją teściową. a dziś mąż wyszedł do pracy, ja się budzę, 2 godziny później - a na moim ramieniu psia głowa, i tak już od samego rana przy mnie, właśnie leży z głową na moich kolanach i chrapie

[201707171038]

Dot z tego co pamiętam on też wyczuł twoją ciążę

[dotuniek]

Napisane przez jols

Dot z tego co pamiętam on też wyczuł twoją ciążę

no dokładnie dlatego takie jej zachowanie od dwóch dni, kiedy nie odpuszcza mnie znowu na krok troszkę mnie martwi, bo mój tata zaczął krakać że wyczuwa zbliżający się poród ;/

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

no dokładnie dlatego takie jej zachowanie od dwóch dni, kiedy nie odpuszcza mnie znowu na krok troszkę mnie martwi, bo mój tata zaczął krakać że wyczuwa zbliżający się poród ;/

Lepiej, zeby psina sie mylila jednak, bo jeszcze za wczesnie troche dla Zelka. Moze co innego wyczuwa Uwazaj na siebie

[201707171038]

Dot a który tc u ciebie? Bo ty chyba masz termin w połowie czerwca

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

Lepiej, zeby psina sie mylila jednak, bo jeszcze za wczesnie troche dla Zelka. Moze co innego wyczuwa Uwazaj na siebie

z drugiej strony może ona czuje ten czerwiec zbliżający się, w sumie to 1.5 miesiąca zostało

Napisane przez jols

Dot a który tc u ciebie? Bo ty chyba masz termin w połowie czerwca

połowa 33

[Platanoides]

Jak dobrze bardzo się cieszę, że Tz się ogarnął i Ci pomaga, tym bardziej teraz. Niedługo wypracujecie z Krzysiem swoj system i będzie Wam latwiej ja tez nie nastawiam się na cudowne początki macierzynstwa, bo wyobrazam sobie jakies są ciężkie, ale myślę że ta mala kruszynka wszystko wynagradza

Biegaczka no 9 jak w morde strzelil! Moj zaczyna się za 3 dni... I tez mam ogromny bęben samo wstanie z lozka, czy obrocenie się na drugi bok to nie lada wyczyn

Dot moze pies wyczuwa Twoj stres?

[DoDoo]

Dotuniek, nie bo do 30 mam zwolnienie i 2 musze isc na wizyte, a po co chodzic co kilka dni. Wczoraj np, praktycznie wogole nie bylo plamienia. Ide zrobic zielona herbate co mnie troche do zycia pobudzi.

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

Jak dobrze bardzo się cieszę, że Tz się ogarnął i Ci pomaga, tym bardziej teraz. Niedługo wypracujecie z Krzysiem swoj system i będzie Wam latwiej ja tez nie nastawiam się na cudowne początki macierzynstwa, bo wyobrazam sobie jakies są ciężkie, ale myślę że ta mala kruszynka wszystko wynagradza

Biegaczka no 9 jak w morde strzelil! Moj zaczyna się za 3 dni... I tez mam ogromny bęben samo wstanie z lozka, czy obrocenie się na drugi bok to nie lada wyczyn

Dot moze pies wyczuwa Twoj stres?

zobaczymy... widzę w każdym razie zmianę zachowania

Napisane przez DoDoo

Dotuniek, nie bo do 30 mam zwolnienie i 2 musze isc na wizyte, a po co chodzic co kilka dni. Wczoraj np, praktycznie wogole nie bylo plamienia. Ide zrobic zielona herbate co mnie troche do zycia pobudzi.

pytam bo ja bym z nerwów zeszła czekając na wizytę a mój gin w takiej sytuacji wystawił mi wcześniej zwolnienie, prosił tylko żebym do pracy zaniosła nie wcześniej niż w dniu kiedy się kończy poprzednie i tyle

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

Jak dobrze bardzo się cieszę, że Tz się ogarnął i Ci pomaga, tym bardziej teraz. Niedługo wypracujecie z Krzysiem swoj system i będzie Wam latwiej ja tez nie nastawiam się na cudowne początki macierzynstwa, bo wyobrazam sobie jakies są ciężkie, ale myślę że ta mala kruszynka wszystko wynagradza

Biegaczka no 9 jak w morde strzelil! Moj zaczyna się za 3 dni... I tez mam ogromny bęben samo wstanie z lozka, czy obrocenie się na drugi bok to nie lada wyczyn

Dot moze pies wyczuwa Twoj stres?

No to prawda. My wczoraj zrobilismy przemeblowanie i ja teraz spie od okna i nie mam miejsca, zeby wstac wiec to jakis koszmar w nocy Dzis zaprzegne meza, zbeysmy to lozko jednak odsuneli, zebym mogla w bok wstac, a nie w dol, bo juz nie ma mowy o jakis zawirowaniach Jak sie Maly urodzi, to mozemy dosunac je z powrotem, bo bede mobilna.

W ogole materac bedziemy miec do wymiany po porodzie Pode mna sie zrobil dolek, pod mezem jest jak nowy Dzis rano dosypialam na jego polowie, jak poszedl do pracy Wygniote mu tez
Ew tylko ta pianke od gory zmienimy, a nie caly materac

Biodra Cie nie bola? Mnie bola jak za dlugo na jednym boku leze. I zawsze ta noga od dolu mi cierpnie w koncu. Ale... wszystko to mnie cieszy Chociaz brzmi moze inaczej Maly juz tak rozrabia, ze ociekam miloscia do niego

[Zmienna kobieta]

Napisane przez dotuniek

zobaczymy... widzę w każdym razie zmianę zachowania


pytam bo ja bym z nerwów zeszła czekając na wizytę a mój gin w takiej sytuacji wystawił mi wcześniej zwolnienie, prosił tylko żebym do pracy zaniosła nie wcześniej niż w dniu kiedy się kończy poprzednie i tyle

Jak wy macie dobrze, że możecie sobie na wizytę umawiać kiedy chcecie... Tzn że was lekarz przyjmie...


Jols oby to nie było złamanie

[DoDoo]

Dotuniek, ja jestem juz zdolowana, ze nie mam sil sie denerwowac. Czekam do pon na jakakolwiek wiadomosc. Jestem fizycznie wykonczona, trzeci tydzien wymiotuje, jestem mega zmeczona. Teraz nawet wymiotuje jedzeniem jak sie objem za mocno, a ze zarlok ze mnie to wczoraj zjadlam arbuza i chwile pozniej dokonczylam obiad meza i po 2 godzinach poszlo. To akurat z mojej glupoty. Najgorsze, ze w nocy spac nie idzie bo zoladek dokazuje.
Ale... Moglabym tak do 9 miesiaca, zeby tylko wsio bylo dobrze