Świnki Morskie

[motylek1007]

moze zwyczajnie ich zeby swedza? wloz moze zapobiegawczo cos go gryzienia, nawet jesli normalnie nie używaja

[kasia_no87]

Napisane przez motylek1007

moze zwyczajnie ich zeby swedza? wloz moze zapobiegawczo cos go gryzienia, nawet jesli normalnie nie używaja

To niech sobie podrapia
Jutro im cos kupie.

[motylek1007]

no wlasnie wspomagaja sie pretami

[kasia_no87]

Wlasnie a swinki moga jesc rzodkiewke? Czy jest ona dla nich za ostra? Bo mam i nie wiem czy dac

[motylek1007]

moga jesc moje lubia i takie te ostrzejsze i te łagodniejsze. Lista tez moga (moje uwielbiaja) tylko zeby nie byly pryskane...

[Lavi92]

Moje tez zawzięcie gryzły pręty w ramach buntu że za krótko biegały ^^
Niestety nie miałam wiele czasu i dlatego. Więc posmarowałam Juvitem pręty i nic nie dało.. tylko tyle że musiałam rano pyszczki myć [oczywiście przetarłam mokrym recznikiem] bo całe były oblepione
Cytryne tez pokonają ^^

[kasia_no87]

Napisane przez Lavi92

Moje tez zawzięcie gryzły pręty w ramach buntu że za krótko biegały ^^
Niestety nie miałam wiele czasu i dlatego. Więc posmarowałam Juvitem pręty i nic nie dało.. tylko tyle że musiałam rano pyszczki myć [oczywiście przetarłam mokrym recznikiem] bo całe były oblepione
Cytryne tez pokonają ^^

U mnie tez juvit nie pomaga
W takim razie zaraz im dam rzodkiewe, beda pierwszy raz jadly

[motylek1007]

jakie ja mam szczescie ze moje nie wpadaja na takie pomysly :P

mozesz recznik poprzetykac miedzy pretami jeszcze

[kasia_no87]

Napisane przez motylek1007

jakie ja mam szczescie ze moje nie wpadaja na takie pomysly :P

mozesz recznik poprzetykac miedzy pretami jeszcze

Wlasnie tez myslalam o tym reczniku ale to dopiero jak sie okaze ze dalej tak gryza w nocy, bo nad ranem kolo 7 moga, to im dam jedzenie i sa cicho. Chociaz teraz nie mam pracy to chcialabym sie troche wyspac, ale przezyje. Dzisiaj jakby co to sprobuje zakryc je kocem. A jak nie pomoze to znowu do lazienki. Ponoc co kto wszedl to sie smial ,bo swinki byly w takim szoku, jak ktos zapalil swiatlo,ze sie wogole nie ruszaly.

[groszek75]

moja Ruda królica jak zacznie gryźć pręty to doipero słychac, a ona tak wybredna, ale ja sie jakos przyzwyczailam, obudze sie, ale spimy dalej.

[kasia_no87]

Dzisiaj juz bylo lepiej. Zaczely grysc klatke o 5 rano ale je uciszylam burakiem, tylko Titu zjadl a potem sie polozyl na hamaczek i gryzl prety albo miske. W koncu go wzielam do siebie, ale nie chcial spac bo Kuki za nim piskal no musialam go wsadzic spowrotem do klatkie no i wiecej nie gryzl. Wiec mysle ze to jednak byla reakcja na ta witC bo nie wierze ze taki zbieg okolicznosci. A nigdy wczesniej tak nie robily.

[motylek1007]

ja nie wierze ze to od wit C....

moim zdaniem zle robisz uciszając go burakiem, zabaczysz ze on szybko zajarzy ze za gryzienie pretow dostaje jedzenie i bedzie ciezko odzwyczaic Ci

[kasia_no87]

Motylku jestem przerazona bo juz tak jest. Zawsze wstawalam do pracy o 6:15 to one mnie budzily gryzieniem klatki, to im zawsze rano dawalam jakies warzywa d tego sianko i sucha karme (robie tak rano i wieczorem). Zawsze mam cos zostawione dla nich na rano zebym nie musiala z lozka wstawac (klatki mam zaraz obok wiec tylko siegne reka). Tylko teraz mi to przeszkadza bo nie pracuje. Musze szybko znalesc prace. A wogole tak jak pisalam niech sobie rano gryza to im cos dam, w koncu cala noc nic im nie daje. Tylko tym razem gryzly o po 2 w nocy i jedzenie nie pomoglo wiec na bank nie byly glodne.

[groszek75]

moze hormony im buzowały?

[motylek1007]

Kasiu to odstaw na pare dni ta wit C i zobaczysz czy cos sie zmieni (chociaz po mojemu to nie).
Ja moje karmie specjalnie wieczorem i jak wroce z pracy zeby ranka nie koajrzyly z jedzeniem.
Na poczatku probowaly ale bylam silniejsza i sie nie skusilam a po paru dniach daly za wygrana.
teraz w soboty spokojnie moge do 10 spac

wrzuc galazki o kolby, moze sie skusza i nie ustepuj jak gryza bo nigdy z nimi nie wygrasz

[kasia_no87]

Napisane przez motylek1007

Kasiu to odstaw na pare dni ta wit C i zobaczysz czy cos sie zmieni (chociaz po mojemu to nie).
Ja moje karmie specjalnie wieczorem i jak wroce z pracy zeby ranka nie koajrzyly z jedzeniem.
Na poczatku probowaly ale bylam silniejsza i sie nie skusilam a po paru dniach daly za wygrana.
teraz w soboty spokojnie moge do 10 spac

wrzuc galazki o kolby, moze sie skusza i nie ustepuj jak gryza bo nigdy z nimi nie wygrasz

Jutro sie przelamie i nie dam im nic o tej szostej rano nawet jakby mialy prety poprzegryzac. Dam im dopiero kolo 9-10. Tylko pozniej jak bede miala prace na rano to zas im bede dawala o tej 6-7. A twoje swinki wytrzymuja tyle godzin bez jedzenia? O ktorej wracasz z pracy i im dajesz?

[motylek1007]

sypie im na noc jak ide spac, okolo 23. Rano juz nie, no chyba ze beda pustki, ale to musi byc wyjatkowy dzien, jestem o 16 w domu i ich karmie potem jeszcze o 19 dostaja warzywa. Nigdy nie maja misek pustych a i sianko zawsze jest w pasniku.
Przyznaje ze w sobote one sa mądre i wymuszaja jedzenie okolo 11 :P ale kwikami, nigdy nie gryza mi klatki

[biedronka19876]

szczerze mowiac ja moja tez karmie rano, tylko nie tak wczesnie, tak cos ok 9 rano. wyjatkiem jest weekend kiedy jade na uczelnie, wtedy dostaje wraz z krolikiem o 4 rano jesc bo tak to nikt im nie daje narzeczony zawsze zapomina im dac po poludniu cos do zjedzenia. ile razy karmicie swoje zwierzaki na dzien??

[motylek1007]

ja 2 razy dziennie sucha karma i raz warzywa + staly dostep do sianka

[QNadiaQ]

Nie ja nie mowie ze swinki smierdza ABSOLUTNIE !! Tyle ze to takie nie zbyt mile kiedy biore ją na łapki a ma na brzuszku pełno nawieszane na siersci..

[motylek1007]

ale czego ma nawieszanie????

[kasia_no87]

Napisane przez QNadiaQ

Nie ja nie mowie ze swinki smierdza ABSOLUTNIE !! Tyle ze to takie nie zbyt mile kiedy biore ją na łapki a ma na brzuszku pełno nawieszane na siersci..

To w czym ty ja trzymasz?

[QNadiaQ]

w Akwarium hmm mam "scialke granulkowana" i jak ona sobie tam lezey no to coz wiesza jej sie ...

[kasia_no87]

Napisane przez QNadiaQ

w Akwarium hmm mam "scialke granulkowana" i jak ona sobie tam lezey no to coz wiesza jej sie ...

Tez to kiedys mialam i nic sie nie czepialo A wogole zawsze swinki fajnie pachnialy po niej. Moze kup mate to nic sie czepiac nie bedzie.

Jestem zaskoczona. Wczoraj dalam im wieczorem wiecej jedzenia. Dzisiaj swinki zaczely grysc prety dopiero kolo 7:30 jak juz wiekszosc w domu nie spala. Jeszcze im jesc nie dalam ale piszcza tak zalosnie wiec zaraz im dam

[motylek1007]

Napisane przez QNadiaQ

w Akwarium hmm mam "scialke granulkowana" i jak ona sobie tam lezey no to coz wiesza jej sie ...

moim, jak mialam kiedys trociny, to sie przyczepilay ale to przeciez bardzo łatwo sie zdejmowalo z siersci....
Moze spróbuj z mata? ja mam i nic sie nie czepia, jest porzadek.
Pisalam o niej w tym wątku.
Radze tez zmienic akwarium na klatke...

Napisane przez kasia_no87

Jestem zaskoczona. Wczoraj dalam im wieczorem wiecej jedzenia. Dzisiaj swinki zaczely grysc prety dopiero kolo 7:30 jak juz wiekszosc w domu nie spala. Jeszcze im jesc nie dalam ale piszcza tak zalosnie wiec zaraz im dam

no widzisz jak fajnie a przestawalas podawac wit C?

[groszek75]

wczoraj mialam przeprawe z siostrzencem, bo opowiadał, ze zna faceta, który hoduje węze dla zarobku, ma na to papiery, ale wiecie co jedzą węże :-(
Hoduje świneczki dla nich i potem rzuca raz na miesiąc i co z tym zrobic, jak to legalne podobno?

[kasia_no87]

Motylku dalam im witC tylko raz, w ten dzien co marudzily o 2 w nocy. Od dwoch dni im nie daje ale dzisiaj juz dam, ale mniej, bede powoli zwiekszac.

Groszek nawet mi nie mow o takich rzeczach. Od razu jak o tym pomysle to widze jak waz zjada moje swinki Moj kolega ma weza ale daje mu male myszy.

[motylek1007]

Napisane przez groszek75

wczoraj mialam przeprawe z siostrzencem, bo opowiadał, ze zna faceta, który hoduje węze dla zarobku, ma na to papiery, ale wiecie co jedzą węże :-(
Hoduje świneczki dla nich i potem rzuca raz na miesiąc i co z tym zrobic, jak to legalne podobno?

niestety chyba legalne

Napisane przez kasia_no87

Moj kolega ma weza ale daje mu male myszy.

a mi obojetne czy wąż je male myszki czy swinki to i tak mi żal tych zwierzątek

[groszek75]

straszna ta natura jednak, zeby jedne zjadały drugie :-(
W zoo kiedys widziala moja siostra jak swinke rzucano węzowi.

[Martyna882]

Ja daje mojej swince zazwyczaj 1 raz dziennie jesc, czasami dwa. Zastanawiam sie czemu ona non stop tak kwiczy. Najczesciej wieczorem, kiedy juz ma jedzonko wode, jest puszczona po domciu. Wydaje mi sie ze chyba dlatego ze albo jest niedopieszczona albo ze ma za małą klatke, bo wczesniej miala duza ale byla juz cala zesikana i dziórawa i teraz ma taka malutka, ale cały czas ma ta gore podniesiona i wychodzi kiedy chce, nawet w nocy. Wiec nie wiem moze jej czegos brakuje