Welon, smoczek, my - wariatki, przyszłe żony no i matki! PM 2017 cz. 17!

[jaszczurka94]

Napisane przez Laura Rose

Zambeza, jesteś??? ile wcześniej przyjeżdżacie przed ślubem i ile zostajecie po?

Jaszczurka, motylek, key i reszta zagranicy, czy wy coś już myślałyście?

Nam wyszło, że wtorek-środa przed i aż do piątku po wstępnie. Chcemy odebrać od razu akt małżeństwa i złożyć wnioski o dokumenty.

Ja myślałam aby tydzień przed, czyli sb/nd, a wyjechać w środę po, ale nie pomyślałam, że to majówka i nie mam pojęcia przez to jak to rozegrac.

[motylek825]

Napisane przez Laura Rose

Zambeza, jesteś??? ile wcześniej przyjeżdżacie przed ślubem i ile zostajecie po?

Jaszczurka, motylek, key i reszta zagranicy, czy wy coś już myślałyście?

Nam wyszło, że wtorek-środa przed i aż do piątku po wstępnie. Chcemy odebrać od razu akt małżeństwa i złożyć wnioski o dokumenty.

Jesli zdecydujemy, że idziemy na slub do kuzynki to musimy przyjechać 2 tyg wcześniej (chyba, że wtedy tylko na slub-jeszcze nie wiem) a po weselu to tak z tydzień pewnie jeszcze zostaniemy zeby wszystko ogarnąć a jak mi urlopu nie starczy to wezmę niepłatny. Raz sie żyje

[luna_laula]

387 pamiętam, że jak pierwszy raz sprawdzałam ile dni to było grubo ponad 500... a mam uczucie jakby to było wczoraj

[VinVinara]

Ja zaczynałam od czterech cyferek a tu dziś 365

[Laura Rose]

W usc powiedzieli, że ksiądz ma 5 dni na dostarczenie papierów u potem oni dwa, aby wydać akt.



Motylek, pewnie, że raz warto wziąć niepłatny .

[klauduska92]

Napisane przez VinVinara

Te fioletowe

Śliczne <3 mi różowe pasowałyby

[Taube]

471 dniiiiiiiiiiiiiiiiiii... a kwiatuszków przybywa ^^

[motylek825]

U mnie 492 dni i tez zaczynałam od czterech cyfr odliczać

[klauduska92]

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...54d0462beb.jpg Mi do sali nie pasują takie dekoracje, ale ostatnio coś pisałyście o tych drewnach to wrzucę

[dzastina159]

My zaczynaliśmy liczyć od 599
I jakoś tak zleciało

Muszki fajne. A powiesz gdzie zamawiałaś???

[aasiejka]

Witam się po długiej przerwie w poniedziałek wróciliśmy z wesela
Pomijając to ze w sobotę i w niedziele miałam gorączkę było bardzo fajnie ! jak macie ochotę to zapraszam do lekturki
Piątek:
Przyjechaliśmy do Panny Młodej i obrazu pojechaliśmy na salę ( sala piękna !! GOŚCINIEC NAD WISŁĄ W PUŁAWACH - polecam ze szczerego serca ! )
Rozstawilismy winietki i pojechaliśmy do księdza ;> do godziny 21 byłyśmy cały czas w ruchu bo tyle rzeczy było do załatwienia. Ubieranie domu itp ;> na koniec flaszeczka na uspokojenie i spać !
Sobota;
Od rana zamieszanie, fryzjer kosmetyczka itp ;> z fryzury i makijażu jestem zadowolona w domu obiad, prysznic i ubieranie ;> chłopaki juz jada (mieli jakieś 70 km) cały czas pod telefonem kontrolowałyśmy ich drogę żeby nie przyjechali za wcześnie ; p my ubrane, zdjęcia porobione i przyjeżdża orkiestra a za nimi pan młody wiadomo przyjechali, błogosławieństwo i te sprawy, kościół życzenia para młoda pięknie poradziła sobie z przysięga zero stresu ! Z kościoła na salę w aucie w ruch poszła małpka na odstresowanie pierwszy taniec był ładny, walc bez żadnych figur bo nie chcieli nic. Orkiestra super ! Tak zabawiali gości ze nikt nie siedział za stołem, były też biesiady przy stołach ;> zespół najlepszy ! Sami z TZ pytaliśmy czy maja wolny masz termin ale niestety nie jak któraś chce to napisze na priv nazwę ;> wróciliśmy do hotelu i miałam taką gorączkę ze nie mogłam wytrzymać i musiałam wziąć tabletki do dzisiaj mam kaszel i katar
Niedziela:
Poprawiny z zespołem, na początku każdy zmęczony ale później zabawa się rozkręciła i nikt nie chciał iść do domu ;d
Najlepsze wesele na jakim byłam ! ;>
I przyznaje się bez bicia ze nie nadrabiam Was spamiary bo mam ze 300 stron na aplikacji do nadrobienia :d

[marta271]

Napisane przez Edithh_21

Jeszcze chwilkę i zostanie nam rok

Wlasnie tego nie mogę się juz doczekać :-D

[papaPapaya]

Napisane przez Taube

471 dniiiiiiiiiiiiiiiiiii... a kwiatuszków przybywa ^^

O matko, jak ty juz tyle rzeczy robisz to co bedziesz robila jak wszystko skonczysz albo bedzie juz po slubie?

[Nemmireth_]

Napisane przez malgosiaw123

ale wynajmowanie najnowszym modeli audi czy innych za tysiące do mnie nie przemawia

My tam wynajęliśmy bo po 1 nie mielibyśmy jakim jechać, a po 2 chcieliśmy Zwykle białe BMW, wcale nie najnowsze

Napisane przez aankaa092

A co to dla nas zrobić 60 stron na apce? szczególnie ze ostatnie 10 stron to spam

Niby tak

Napisane przez jaszczurka94

U mnie ostatnio często śnieży. Na szczęście krótko. Ale sam fakt śniegu w kwietniu... Prawie w maju...

Nie widziałaś śniegu w maju?

Napisane przez motylek825

U mnie 492 dni i tez zaczynałam od czterech cyfr odliczać

Ja zaczynałam odliczać od niecałego roku ok 345 dni

Napisane przez aasiejka

Witam się po długiej przerwie w poniedziałek wróciliśmy z wesela

Pokaż jak wyglądałaś


Nam się 2 kurczaczek wykluł

Dziś weterynarz wieczorem przyjedzie, znowu 100 pójdzie

A wcześniej byliśmy z teściami siać warzywo

[aasiejka]

Napisane przez Nemmireth_

Pokaż jak wyglądałaś

Szczerze? Nie mam u siebie na tel żadnego zdjęcia bo nie miałam czasu ich robić ; D jak będę miała od fotografa to Wam wstawię ; D

[papaPapaya]

Napisane przez Nemmireth_

Nam się 2 kurczaczek wykluł

kurczaczki sa takie slodkie i tak fajnie pachna

Napisane przez aasiejka

Szczerze? Nie mam u siebie na tel żadnego zdjęcia bo nie miałam czasu ich robić ; D jak będę miała od fotografa to Wam wstawię ; D

Zatem czekamy
Zrobilam juz 2 zadania z 22 na jutrzejsze kolo
Predkosc swiatla

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Aaa i my tez wynajelismy samochod bo chcielismy i baaardzo nam sie podoba nasz samochod do slubu chcemy chociaz raz w zyciu sie takim przejechac

[Taube]

Napisane przez papaPapaya

O matko, jak ty juz tyle rzeczy robisz to co bedziesz robila jak wszystko skonczysz albo bedzie juz po slubie?

Jak wszystko skończę, co sobie zaplanowałam, będę być może sprzedawać podobne dekoracje, albo zrobię kurs na wedding planner, a po ślubie zajmę się Mężusiem i urządzeniem naszego mieszkania, a potem Dzidzi :3

[klauduska92]

Napisane przez Nemmireth_

Nam się 2 kurczaczek wykluł

Dziś weterynarz wieczorem przyjedzie, znowu 100 pójdzie

A wcześniej byliśmy z teściami siać warzywo

Ale fajnie! Chciałabym zobaczyć takie małe kurczątko, bo nigdy nie widziałam Ja mam przy domu taki mały warzywniak tylko, mam tam zioła, pomidory, ogórki sałatki i jakieś inne cuda, fajna sprawa i mega mnie to relaksuje po pracy

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez Taube

Jak wszystko skończę, co sobie zaplanowałam, będę być może sprzedawać podobne dekoracje, albo zrobię kurs na wedding planner, a po ślubie zajmę się Mężusiem i urządzeniem naszego mieszkania, a potem Dzidzi :3

Ja myślałam o takim kursie, ale póki co nie znalazłabym czasu, może po ślubie zrobię jak pozdaję wszystkie egzaminy i będę po obronie

[Nemmireth_]

Napisane przez aasiejka

Szczerze? Nie mam u siebie na tel żadnego zdjęcia bo nie miałam czasu ich robić ; D jak będę miała od fotografa to Wam wstawię ; D

Ok, ok

Napisane przez papaPapaya

kurczaczki sa takie slodkie i tak fajnie pachna

Noo wczoraj jednego trzymałam w ręce, puchaty

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez klauduska92

Ale fajnie! Chciałabym zobaczyć takie małe kurczątko, bo nigdy nie widziałam Ja mam przy domu taki mały warzywniak tylko, mam tam zioła, pomidory, ogórki sałatki i jakieś inne cuda, fajna sprawa i mega mnie to relaksuje po pracy

Wstawiałam wczoraj na insta, ale to tylko zdjęcie

Przy domu to chyba mamy tylko truskawy i pomidory. Reszta na polu, razem z ziemniakami

[motylek825]

Napisane przez Nemmireth_

Ok, ok





Noo wczoraj jednego trzymałam w ręce, puchaty

Ja pamietam jak byłam mała to u babci zawsze siedziałam z malusimi kurczaczkami albo kaczuszkami, gęsi tez sie zdarzały i tak sobie tam siedziałam z nimi cieplusio fajnie od tej żarówki i nigdy nie chciałam z tamtąd wychodzić

[papaPapaya]

Napisane przez motylek825

Ja pamietam jak byłam mała to u babci zawsze siedziałam z malusimi kurczaczkami albo kaczuszkami, gęsi tez sie zdarzały i tak sobie tam siedziałam z nimi cieplusio fajnie od tej żarówki i nigdy nie chciałam z tamtąd wychodzić

Ojeeej i sama bylas takim malym kurczaczkiem dzieci sa przeurocze

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Ja jak bylam mala i jezdzilam do cioci na wies to zawsze wybieralam sobie jedna kure, nadawalam jej imie i sie nia opiekowalam probowalam poglaskac, bralam na rece i oprowadzalam po calym podworku... ach to byly czasy teraz w sumie chetnie mialabym taka kurke w domu, lubie je

[Nemmireth_]

Napisane przez motylek825

Ja pamietam jak byłam mała to u babci zawsze siedziałam z malusimi kurczaczkami albo kaczuszkami, gęsi tez sie zdarzały i tak sobie tam siedziałam z nimi cieplusio fajnie od tej żarówki i nigdy nie chciałam z tamtąd wychodzić

U nas nie trzyma się pod żarówką, albo babcia bierze do domu jak w zeszłym roku albo zostawi w stodole? Bo tam kura siedzi w koszyku

Ja nie wiem, na co to tyle kurczaków niedawno (grudzień?) przecież brat Tż przwiózł 20

[motylek825]

Ja u babci miałam oswojoną krówkę nazywała sie: Krzywy Róg bo miala Krzywe rogi i karmiłam ją z ręki, głaskałam to były czasy...

[Nemmireth_]

Ja nie lubię kur głupie to, łazi pod nogami, włazi pod koła samochodu, tylko patrzy aby wleźć do ogrodu a jak już gdzieś wlezie to tylko gdacze bo nie umie wyjśc Poza tym całkiem niedawno skoczyła mi na plecy psychopatka jedna i podrapała mnie ale chyba musiałam ją czymś przestraszyć

[motylek825]

Napisane przez Nemmireth_

U nas nie trzyma się pod żarówką, albo babcia bierze do domu jak w zeszłym roku albo zostawi w stodole? Bo tam kura siedzi w koszyku



Ja nie wiem, na co to tyle kurczaków niedawno (grudzień?) przecież brat Tż przwiózł 20

A pod żarówką były te kupione pisklaczki, a te co były wysiadywane przez kurę to wtedy z kurką rożnie to bywało i wiecie co uwielbiam? Zapach paszy dla kur

[paulinunia]

Napisane przez VinVinara

Dzień dobry
ROK DO ŚLUBU

Wreszcie ktoś z sezonu 2017 może to napisać!

Motylek pytałaś o aparat. Moje aparaty na dwa luki kosztowały 4000. Do tego wizyty które miały być co dwa miesiące a były co miesiąc i fakt że nadal go noszę więc wydałam już ponadd 10000.
Jeżeli masz możliwości podpisania umowy gdzie z góry masz określony koszt to polecam. Bo w innym przypadku za każdy nowy drut lub inne cuda płacisz.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[motylek825]

Napisane przez Nemmireth_

Ja nie lubię kur głupie to, łazi pod nogami, włazi pod koła samochodu, tylko patrzy aby wleźć do ogrodu a jak już gdzieś wlezie to tylko gdacze bo nie umie wyjśc Poza tym całkiem niedawno skoczyła mi na plecy psychopatka jedna i podrapała mnie ale chyba musiałam ją czymś przestraszyć

Mnie zawsze koguty atakowały raz tata mnie uratował i zdzielił mu z łopaty ale to jak byłam malutka. Pozniej sama sobie radziłam 🏻

[Nemmireth_]

Napisane przez motylek825

Ja u babci miałam oswojoną krówkę nazywała sie: Krzywy Róg bo miala Krzywe rogi i karmiłam ją z ręki, głaskałam to były czasy...

U nas każdą można głaskać i karmić z ręki

W sumie nasze szarloty nie mają imion Są jedynie numerkami 36, 43 i 45 36 ostatnio była zapładniana, 45 będzie dzisiaj
I teściów również

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez motylek825

A pod żarówką były te kupione pisklaczki, a te co były wysiadywane przez kurę to wtedy z kurką rożnie to bywało i wiecie co uwielbiam? Zapach paszy dla kur

Aaa rozumiem Ladny jest

Napisane przez motylek825

Mnie zawsze koguty atakowały raz tata mnie uratował i zdzielił mu z łopaty ale to jak byłam malutka. Pozniej sama sobie radziłam 🏻

Haha mnie chyba nieee.. Ale ja mówię tylko o tym czasie odkąd jestem u Tż - wcześniej nie miałam do czynienia z taką zwierzyną Ale Tż mówi że mieli kiedys takiego koguta co wszystkich atakował i szybko skonczył w rosole
W zeszłym roku mnie gęś atakowała

[motylek825]

Napisane przez paulinunia

Wreszcie ktoś z sezonu 2017 może to napisać!

Motylek pytałaś o aparat. Moje aparaty na dwa luki kosztowały 4000. Do tego wizyty które miały być co dwa miesiące a były co miesiąc i fakt że nadal go noszę więc wydałam już ponadd 10000.
Jeżeli masz możliwości podpisania umowy gdzie z góry masz określony koszt to polecam. Bo w innym przypadku za każdy nowy drut lub inne cuda płacisz.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Dzieki tutaj chce zapłacić z góry i juz całe leczenie od początku do końca bez dodatkowych opłat, po zdjęciu aparatu przez rok mam jeszcZe wizyty za darmo plus ten aparat retencyjny. Na złotówki wychodzi to mega duzo pieniędzy ale staram sie tego nie przeliczać bo

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Fakt gęsi tez są nieznośne podszczypują skubane a jak są małe to takie milusie

[klauduska92]

A ja wstyd się przyznać, ale nigdy nie miałam okazji, żeby bawić się z kurami, albo, żeby jakąś krowę widzieć czy coś (chyba, że z samochodu) jedyne co to konie, bo z TŻtem jeździmy czasami