Promocje -49%, 1+1 - Część II

[Synthesthesia]

Napisane przez MissChievousTess

Fatalne recenzje w necie ma.
Jak chcesz tyle wydać to zerknij na szminki Milani na mintishop.
Oglądałam też testy Rimmel The Only 1 i też odradzam. Tragedia.
Ja jutro nie idę, a jedną Milani kupiłam on line i to mi wystarczy.

W jakim sensie tragedia? Pytam bo mam 3 i jestem z nich zadowolona

[Paulincia1234]

Co wątek sądzi o pomadkach Wibo Million Dollar Lips? Kusi mnie kolor nr 1

[MissChievousTess]

Napisane przez CleoOo

matowe z Wibo już mam. Poza tym na wiosne/ lato chcę troche odejść od matu (którego mam w swojej kolekcji sporo), myślałam o jakimś soczystym odcieniu wpadającym w maline, pomarańcz, poszukam czegoś, coś czuję że jutro chwile spędze w tym rossmannie

Nie widzę na rozpisce, ale ja ostatnio kupiłam Maybelline Color Sensational 914 Vibrant Mandarin. Wpada w pomarańcz, lekka, transparentna. Fajna na lato. Jedyny minus to trwałość. Ale jak chcesz pomarańcz, nawilżający, połysk, lekki to będzie w sam raz.
No i mam w kolekcji masło Astor Feelling Feline- też wpada w brzoskwinię. Fajne, ale numerek mi się starł. Musisz sprawdzić w necie. Mam też błyszczyk Bourjois Effet 3D 52, ale ma srebrne drobinki i lekko się zbiera, jest dość gęsty. No i Masło Bell w kredce Creamy& Shiny 07. Troszkę smuży, nie bardzo lubię zapach- chemiczna owocowa guma balonowa, ale też wpada w pomarańcz. Też fajne na wiosnę/lato, ale ja chyba wolę Astor. Są bardziej kremowe, dają mocniejsze, równiejsze krycie kolorem i lepiej nawilżają.
A z różu to mam fajną Miss Sporty 050 Rosy cheeks. Pachnie arbuzem. Super róż, oszczędzam ją i bardzo lubię. Tylko ostatnio jej nie widziałam w rossie. Ale tam kiedyś właśnie kupiłam.
A jak chcesz cudny, kremowy koral wpadający w pomarańcz to Yves Rocher w serii nawilżającej ma. I w serii Grand Rouge też jeden jest. No, ale to nie w rossmanie niestety. Była ulotka na lato, z którą do sierpnia można by jedną z nich wziąć ze zniżką -40%.

[be_zludna]

Napisane przez Paulincia1234

Co wątek sądzi o pomadkach Wibo Million Dollar Lips? Kusi mnie kolor nr 1

W miarę trwała, ale ciągle się lepiła, a ja akurat wolę jak coś wchłonie i nie muszę się tym przejmować. Tu tak niestety nie było. No i zapach ciągle czułam, a niekoniecznie mi się podobał.

Kolor nie pamiętam jaki miałam, lekko wpadał w lila.

Za taką cenę większych wymagań nie miałam, ale komuś oddałam, bo nie dla mnie taki produkt.

[bigosowadama]

Napisane przez MissChievousTess

A nie lepiej te nowe matowe Wibo?
Chyba już wchodzą.
Lovely creamy ponoć fajne, ale Juicy color takie średnie.
Też coś jakby błyszczyk. Ładne, ale bardzo nietrwałe.
Testowanie nowości to zawsze ryzyko.
Ja bym brała droższe, bo wyjdzie taniej, ale sprawdzone.
Np. niektóre L'oreal można capnąć.
Ja się w nie poprzednio obkupiłam.
A te nowości teraz takie średnie. Sama napaliłam się przez Was na Rimmel The Only 1 no i bo okazuje się, że to żadna rewelacja.
Może masła Revlon albo kredki Revlon?
Naprawdę ja bym raczej szła w sprawdzone produkty.
Bo zamiast kupić kilka bubli za tą samą kasę można mieć może jeden produkt, ale rewelacyjny.

W czym problem z Rimmel The only one? Ja mam i nie narzekam.

A miałaś MF Colour elixir? W sumie tylko te mnie interesują
I Astor Perfect stay fabulous, ale w necie mało opinii jest i się waham Ktoś już je ma?

Astora masełka mam, z Loreala nic mnie nie interesuje.
Z Revlona poległam na testerach A raczej ich ewidentnym braku, wszędzie. A jak są to tak upierdz..ielone, że aż strach ich dotknąć.

Napisane przez Synthesthesia

W jakim sensie tragedia? Pytam bo mam 3 i jestem z nich zadowolona

Ja mam 2 i też jestem zadowolona, do tego stopnia, że chcę trzecią

[MissChievousTess]

A malinę moją ulubioną to mam masło Astor 012 Unguilty Pleasure.
Ale dla odważnych, mocno daje po oczach. Ale nasycenie koloru świetnie, ładnie kryje i super nawilża. Choć trwałość typowa dla masła. Nie tak dobra jak przy wersji matowej tych maseł czy przy trwałych szminkach. Ale jak na masło to rewelacja.

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez bigosowadama

A miałaś MF Colour elixir? W sumie tylko te mnie interesują

Z klasyków mam od nich jedną fuksję i zużywam bardzo powoli bo bardzo brzydko się zjada. Zostawia taki koszmarny obrys.
Nie wiem jak obecna limitka, ale ja się do nich zraziłam.

[Paulincia1234]

Napisane przez be_zludna

W miarę trwała, ale ciągle się lepiła, a ja akurat wolę jak coś wchłonie i nie muszę się tym przejmować. Tu tak niestety nie było. No i zapach ciągle czułam, a niekoniecznie mi się podobał.

Kolor nie pamiętam jaki miałam, lekko wpadał w lila.

Za taką cenę większych wymagań nie miałam, ale komuś oddałam, bo nie dla mnie taki produkt.

Dziękuję za opinię

[Make4Up]

Napisane przez elizka1987

Widziałyście może coś takiego w rossmann: http://britishbeautyblogger.com/make...is-la-palette/

Nie takie rzeczy to nie w R.

Napisane przez MissChievousTess

Matte Kiss- bo chciałam klasyczną, elegancką czerwień do oliwkowej karnacji. I te płynne maty i te klasyczne matowe są super i mają świetne recenzje. Dumałam nad szminkami z rossa, ale poczytałam recenzje i stwierdziłam, że nie chcę mocnych szminek o trwałości 3 godziny, które nie dość,że ze starych kolekcji to jeszcze migrują wszędzie, brudząc nos, czoło, zęby i ciuchy.
Wzięłam jedną a za miesiąc czaję się na 3 kolejne.
A już miałam się obkupić w inne w rossmanie, ale dałam sobie spokój. Koszyk był załadowany, ale zrobiłam rekonesans i poszłam po rozum do głowy. Polecam korzystać z tej promocji z zimną krwią. Bo obecnie naprawdę nie ma się za bardzo na co rzucać. No może gdybym matowych maseł Astor nie miała to byłoby co kupować. Ale tak to naprawdę nie ma się o co zabijać.


---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------


Ktoś tu nawet pisał, że szkoda kasy i lepiej kupić sobie błyszczyk.
Ale jak chcesz recenzję to na przykład to masz:
https://www.youtube.com/watch?v=B6Biq0jaLto
Coś między balsamem, a błyszczykiem, więc już więcej warte matowe masła Astor bo przynajmniej są bardziej trwałe. No i matowe wykończenie też jest jeśli ktoś lubi.
Jak na błyszczyk to ten produkt Bourjois jest nawet w promocji zbyt drogi.No chyba, że dla koloru ktoś kupi.
Jak dla mnie i kolor i trwałość plus mat można za lepsze pieniądze znaleźć wśród innych produktów.

Dzięki za opinię Mam ochotę na testy tych kosmetyków zza oceanu
Już się obkupiłam w to co chciałam u konkurencji R. i raczej nie będę miała więcej zachcianek no chyba, że z Natury na błyszczyk.

Napisane przez be_zludna

Szczerze mówiąc to głównie widziałam materiały prasowe, a nie opinie, stąd pytam tu, bo z miesiąc już są w sklepach. Nikt nie testował? [Bourjouis Rouge Edition Souffle de Velvet, gdyby się nie chciało przewijać]

Ja po teście na dłoni to nie kupiłabym Wygląda jak mus który trochę zabarwi usta, a nic nie będzie krył i do tego szybko zejdzie, no za tą cenę na pewno nie.

To o wiele lepiej wypada Vivid Matte Liquid którą wcześniej opisywałam. Jak ją wyłożą to można spróbować, ja wzięłam w ciemno i jest naprawdę spoko jeśli chodzi o krycie, trwałość, komfort na ustach.

Napisane przez Synthesthesia

W jakim sensie tragedia? Pytam bo mam 3 i jestem z nich zadowolona

Ja mam jedną nr 200 i jest dobra, nawilża i dość dobrze się trzyma.


Ktoś prosił o zdj. Vivid Rose to daję Kolor bardzo żywy, taki neonik, piękny jest, porównywałam do fuksji z innych firm, ale ten jest wyjątkowy, bardziej na różowy wygląda taki intensywny z odrobiną czerwieni, no idealny na lato Barwnik ma intensywny, że w chodzi w usta jak tint. Skład się zaczyna od lanoliny, a za nią olejek sezamowy, więc na ustach bardzo przyjemna.

[bigosowadama]

Napisane przez MissChievousTess

A malinę moją ulubioną to mam masło Astor 012 Unguilty Pleasure.
Ale dla odważnych, mocno daje po oczach. Ale nasycenie koloru świetnie, ładnie kryje i super nawilża. Choć trwałość typowa dla masła. Nie tak dobra jak przy wersji matowej tych maseł czy przy trwałych szminkach. Ale jak na masło to rewelacja.

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------


Z klasyków mam od nich jedną fuksję i zużywam bardzo powoli bo bardzo brzydko się zjada. Zostawia taki koszmarny obrys.
Nie wiem jak obecna limitka, ale ja się do nich zraziłam.

Też mam Astora masełko 012. Super kolor. Dla mnie to taka fuksja. Trwałość b.dobra. Kolor długo mi nie schodzi.
A miałaś z Astora 015 -cheeky cherry? Jeszcze ten kolor chodzi mi po głowie.

Mnie z Elixir interesują 2-3 odcienie, i zastanawiam się czy w ogóle je brać... W sumie kolorki to takie brudne róże czy cuś.

Napisane przez Paulincia1234

Co wątek sądzi o pomadkach Wibo Million Dollar Lips? Kusi mnie kolor nr 1

Do . Nawet za te 5-6zł nie warto
Mam kolor nr1. Kolor nawet, nawet- u mnie bardziej podchodzi pod ciemny brudny róż z odcieniem jagodowym. Zastyga w niemiłosierną skorupę. Schodzi fatalnie- łuszczy się tak jak maseczka peel-off. Schodzi jak guma plackami. Podkreśla wszystkie bruzdy, marszczy wargi.
Mój drugi bubel kosmetyczny w tym roku.

[MissChievousTess]

Jak ktoś chce zobaczyć czemu Rimmel The Only 1 to tragedia to niech zerknie na youtube na filmiki blogerki Tati
Ja się czaiłam na Under my spell. No i już się nie czaję.
Może można skusić się na nude z tej serii, ale te ciemne kolory nie mają sensu.
No chyba, że ktoś toleruje trwałość max do 3 godzin i szminkę na wszystkim- zębach, ubraniu, jedzeniu itd.
A z nude są lepsze opcje moim zdaniem.
Z poprzednich promocji mam matowe masło Astor Elegant Nude i to był świetny zakup. Gdybym miała brać coś teraz to chyba to i może serum do paznokci Evree.
Inne nudziaki to szminki Choco Cream i Notting Hill Nude i te moim zdaniem też lepsze niż te nowe z Rimmel. No, ale co kto lubi.
Możliwe, że się rozbestwiłam i coraz więcej od szminki wymagam.

[be_zludna]

Napisane przez Make4Up

Ja po teście na dłoni to nie kupiłabym Wygląda jak mus który trochę zabarwi usta, a nic nie będzie krył i do tego szybko zejdzie, no za tą cenę na pewno nie.

No właśnie krycie jakieś miał, wiadomo, to nie jest nie wiadomo jaka pomadka, żeby miała całkowite krycie, ale kolor dawała fajny. No ale odczucie tej kleistości - duże nie.

Znając R., to rzucą te pomadki matowe po promocji i tyle z tego.

Ja z drogeryjnych używam tylko Bourjouis Rouge Edition Velvet, poza tym przerzuciłam się całkiem na co innego, praktycznie wszystko inne zbyłam, więc nawet się nie czaję na nic innego.

[Make4Up]

Napisane przez MissChievousTess

A malinę moją ulubioną to mam masło Astor 012 Unguilty Pleasure.
Ale dla odważnych, mocno daje po oczach. Ale nasycenie koloru świetnie, ładnie kryje i super nawilża. Choć trwałość typowa dla masła. Nie tak dobra jak przy wersji matowej tych maseł czy przy trwałych szminkach. Ale jak na masło to rewelacja.[COLOR="Silver"]

Masła z Astora są okej, no jak na masła to są dobre co do trwałości i kolorystyki jednak, co do krycia to się tak nie zgodzę, bo dla mnie jednak są bardziej transparentne. Szminki z serii Color Sensational Vivid kryją bardziej i dają po oczach zdecydowanie Zdjęcia nie oddają, jak jest neonowa, polecam sprawdzić z testera i jeszcze użyć wyobraźni jak to na ustach wyjdzie

Generalnie oceniam bardzo dobrze pomadki Maybelline no poza jedna bladym różem z drobinkami, nie wiem czy dostępna jeszcze.

I mam dobre wspomnienia z Loreal, miałam najpiękniejszego nudziaka ever z serii Color Riche.

[MissChievousTess]

CleoO0, dla Ciebie- kod mojej ulubionej wpadającej w pomarańcz szminki z Yves Rocher (seria nawilżająca)
Kolor 41 orange hibiscus, Kod: 35479
Jak chcesz coś innego niż mat na wiosnę to polecam.
Ja mam ją zawsze w zapasie. Naprawdę fajna. Polecam obejrzeć na żywo czy pasuje Ci kolor, drobinki (delikatne) i formuła (raczej kremowe wykończenie,ale lekkie, faktycznie nawilża).

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez Make4Up

I mam dobre wspomnienia z Loreal, miałam najpiękniejszego nudziaka ever z serii Color Riche.

Pamiętasz może numerek? Albo z jakiej serii? Maty czy klasyczne kremowe?
U mnie paradoksalnie Color Vivid są bardziej transparentne niż masła Astor. No, ale może to specyfika moich ust?

[Paulincia1234]

Napisane przez bigosowadama

Też mam Astora masełko 012. Super kolor. Dla mnie to taka fuksja. Trwałość b.dobra. Kolor długo mi nie schodzi.
A miałaś z Astora 015 -cheeky cherry? Jeszcze ten kolor chodzi mi po głowie.

Mnie z Elixir interesują 2-3 odcienie, i zastanawiam się czy w ogóle je brać... W sumie kolorki to takie brudne róże czy cuś.

Do . Nawet za te 5-6zł nie warto
Mam kolor nr1. Kolor nawet, nawet- u mnie bardziej podchodzi pod ciemny brudny róż z odcieniem jagodowym. Zastyga w niemiłosierną skorupę. Schodzi fatalnie- łuszczy się tak jak maseczka peel-off. Schodzi jak guma plackami. Podkreśla wszystkie bruzdy, marszczy wargi.
Mój drugi bubel kosmetyczny w tym roku.

Zamówiłam Wibo online

[bigosowadama]

Napisane przez MissChievousTess

Jak ktoś chce zobaczyć czemu Rimmel The Only 1 to tragedia to niech zerknie na youtube na filmiki blogerki Tati
Ja się czaiłam na Under my spell. No i już się nie czaję.
Może można skusić się na nude z tej serii, ale te ciemne kolory nie mają sensu.
No chyba, że ktoś toleruje trwałość max do 3 godzin i szminkę na wszystkim- zębach, ubraniu, jedzeniu itd.
A z nude są lepsze opcje moim zdaniem.
Z poprzednich promocji mam matowe masło Astor Elegant Nude i to był świetny zakup. Gdybym miała brać coś teraz to chyba to i może serum do paznokci Evree.
Inne nudziaki to szminki Choco Cream i Notting Hill Nude i te moim zdaniem też lepsze niż te nowe z Rimmel. No, ale co kto lubi.
Możliwe, że się rozbestwiłam i coraz więcej od szminki wymagam.

Najpierw myślałam właśnie nad tym kolorkiem (800 i 810). Potem sobie uświadomiłam, że takiej ciemnej szminki nie będę używać.
I postawiłam na sprawdzone nudo-róże i wisienki itp.
Z The only one mam 200 i 710. Chcę 700. Myślałam też nad malinowymi czerwieniami od nich (300)

Ten od Maybelline Choco cream- 715 patrzyłam, ale jest to ten odcień nude, który mi kompletnie nie pasuje.
Astora Elegant nude mam i też polecam

Z Rimmela moisture renew mam 180. W sumie z tej serii są 3 nudziaki. 700, 705, 720.
I co podchodzę do nich to coś mi nie pasuje. O ile 705 i 720 jeszcze może by uszły, patrząc po dłoni, tak 700 jest za blady. A na ustach nie próbowałam i nie wiem jaki byłby docelowy kolor.
Za to podoba mi się 360 Victoria

[MissChievousTess]

Napisane przez bigosowadama

Z Rimmela moisture renew mam 180.
Za to podoba mi się 360 Victoria

180 rozważałam, ale dałam sobie z nim spokój.
Victoria- podoba mi się kolor, ale chcę też trwałości i przegrała z Milani. Wolę kupić z tej firmy podobny odcień.
Te pomadki były fajne, ale kiedyś. Przed reformulacją.
Jeszcze mam od nich jedną jagodę ze starej serii. Teraz to już nie to.
No i to co mamy teraz w rossmanie to też już staroć. Obawiam się, że te szminki mogą być już na wylocie licząc od daty produkcji bo w USA na rynku są już nowe odcienie. Chyba wolę coś świeższego.

[bigosowadama]

Napisane przez Make4Up

Masła z Astora są okej, no jak na masła to są dobre co do trwałości i kolorystyki jednak, co do krycia to się tak nie zgodzę, bo dla mnie jednak są bardziej transparentne. Szminki z serii Color Sensational Vivid kryją bardziej i dają po oczach zdecydowanie Zdjęcia nie oddają, jak jest neonowa, polecam sprawdzić z testera i jeszcze użyć wyobraźni jak to na ustach wyjdzie

Generalnie oceniam bardzo dobrze pomadki Maybelline no poza jedna bladym różem z drobinkami, nie wiem czy dostępna jeszcze.

I mam dobre wspomnienia z Loreal, miałam najpiękniejszego nudziaka ever z serii Color Riche.

Możesz dać linka, i numer koloru?

Napisane przez MissChievousTess

180 rozważałam, ale dałam sobie z nim spokój.
Victoria- podoba mi się kolor, ale chcę też trwałości i przegrała z Milani. Wolę kupić z tej firmy podobny odcień.
Te pomadki były fajne, ale kiedyś. Przed reformulacją.
Jeszcze mam od nich jedną jagodę ze starej serii. Teraz to już nie to.
No i to co mamy teraz w rossmanie to też już staroć. Obawiam się, że te szminki mogą być już na wylocie licząc od daty produkcji bo w USA na rynku są już nowe odcienie. Chyba wolę coś świeższego.

Kusisz Milani
A która jest podobna do Victorii?

[MissChievousTess]

Napisane przez bigosowadama

Możesz dać linka, i numer koloru?

Kusisz Milani
A która jest podobna do Victorii?

A choćby Diva. Choć ja wolę Orchid.
Jak chcesz to jest też matowa w płynie- Cherish
http://mulpix.com/post/1210806676530198916.html
W nowszej linii też fuksja jest choć nie pamiętam nazwy.
Wiem już w co można się z sensem obkupić-L'oreal Elixir Extraoridinaire i konturówki do ust.
No i serum Evree do paznokci. I chyba tyle.
Masła Nivea do ust jeśli ktoś lubi.Mam teraz jagodowe i jest super.

[Make4Up]

Napisane przez bigosowadama

Do . Nawet za te 5-6zł nie warto
Mam kolor nr1. Kolor nawet, nawet- u mnie bardziej podchodzi pod ciemny brudny róż z odcieniem jagodowym. Zastyga w niemiłosierną skorupę. Schodzi fatalnie- łuszczy się tak jak maseczka peel-off. Schodzi jak guma plackami. Podkreśla wszystkie bruzdy, marszczy wargi.
Mój drugi bubel kosmetyczny w tym roku.

To mi przypomina Sleeka Matte Me , ta to potrafi schodzić takimi małymi płatkami.

Napisane przez MissChievousTess

Jak ktoś chce zobaczyć czemu Rimmel The Only 1 to tragedia to niech zerknie na youtube na filmiki blogerki Tati
Ja się czaiłam na Under my spell. No i już się nie czaję.
Może można skusić się na nude z tej serii, ale te ciemne kolory nie mają sensu.
No chyba, że ktoś toleruje trwałość max do 3 godzin i szminkę na wszystkim- zębach, ubraniu, jedzeniu itd.
A z nude są lepsze opcje moim zdaniem.
Z poprzednich promocji mam matowe masło Astor Elegant Nude i to był świetny zakup. Gdybym miała brać coś teraz to chyba to i może serum do paznokci Evree.
Inne nudziaki to szminki Choco Cream i Notting Hill Nude i te moim zdaniem też lepsze niż te nowe z Rimmel. No, ale co kto lubi.
Możliwe, że się rozbestwiłam i coraz więcej od szminki wymagam.

Chyba tak bo 3h to jak na szminkę całkiem dobry wynik. Lepiej już niech kolor blednie i ładnie zanika niż robi dziury i prześwity. Z trwałymi to też różnie jest, lubią się brzydko zjeść od środka i do tego wysuszają i robią z ust rodzynki, a żeby taka poprawić to trzeba ją zetrzeć co nie ułatwia sprawy. Ciężko o ideał.

Napisane przez be_zludna

No właśnie krycie jakieś miał, wiadomo, to nie jest nie wiadomo jaka pomadka, żeby miała całkowite krycie, ale kolor dawała fajny. No ale odczucie tej kleistości - duże nie.

Znając R., to rzucą te pomadki matowe po promocji i tyle z tego.

Ja z drogeryjnych używam tylko Bourjouis Rouge Edition Velvet, poza tym przerzuciłam się całkiem na co innego, praktycznie wszystko inne zbyłam, więc nawet się nie czaję na nic innego.

Jak Ci się podoba kolor czy uważasz że formuła Ci odpowiada to kup czemu nie Nie zawsze trzeba się sugerować co inni piszą

Napisane przez MissChievousTess

Pamiętasz może numerek? Albo z jakiej serii? Maty czy klasyczne kremowe?
U mnie paradoksalnie Color Vivid są bardziej transparentne niż masła Astor. No, ale może to specyfika moich ust?

To był z serii Made For me Naturals dla blondynek 235, obecnie nie ma takiego koloru ani nawet podobnego wg mnie, bo sprawdzałam. Wykończenie kremowe takie "my lips but better". Uwielbiałam za zapach, formułę, kolor i opakowanie.

To ciekawe,w moim odczuciu Vividy są bardziej napigmentowane i krycie można budować. Z Astora mogłoby być więcej matowych masełek, bo są chyba tylko 3??

Napisane przez bigosowadama

Najpierw myślałam właśnie nad tym kolorkiem (800 i 810). Potem sobie uświadomiłam, że takiej ciemnej szminki nie będę używać.
I postawiłam na sprawdzone nudo-róże i wisienki itp.
Z The only one mam 200 i 710. Chcę 700. Myślałam też nad malinowymi czerwieniami od nich (300)

Ten od Maybelline Choco cream- 715 patrzyłam, ale jest to ten odcień nude, który mi kompletnie nie pasuje.
Astora Elegant nude mam i też polecam

Z Rimmela moisture renew mam 180. W sumie z tej serii są 3 nudziaki. 700, 705, 720.
I co podchodzę do nich to coś mi nie pasuje. O ile 705 i 720 jeszcze może by uszły, patrząc po dłoni, tak 700 jest za blady. A na ustach nie próbowałam i nie wiem jaki byłby docelowy kolor.
Za to podoba mi się 360 Victoria

On może nie być dla każdego, ale to świetny kolor który mi pasuje do ciemnego oka takiego grafitowego, czarnego smoky eyes

[MissChievousTess]

Ja średnia oliwka i mnie choco cream pasuje. W Airy Fairy wyglądam jak trup.

[wiki100]

Jaki polecacie mleczny lakier do paznokci?

[CleoOo]

Napisane przez MissChievousTess

Nie widzę na rozpisce, ale ja ostatnio kupiłam Maybelline Color Sensational 914 Vibrant Mandarin. Wpada w pomarańcz, lekka, transparentna. Fajna na lato. Jedyny minus to trwałość. Ale jak chcesz pomarańcz, nawilżający, połysk, lekki to będzie w sam raz.
No i mam w kolekcji masło Astor Feelling Feline- też wpada w brzoskwinię. Fajne, ale numerek mi się starł. Musisz sprawdzić w necie. Mam też błyszczyk Bourjois Effet 3D 52, ale ma srebrne drobinki i lekko się zbiera, jest dość gęsty. No i Masło Bell w kredce Creamy& Shiny 07. Troszkę smuży, nie bardzo lubię zapach- chemiczna owocowa guma balonowa, ale też wpada w pomarańcz. Też fajne na wiosnę/lato, ale ja chyba wolę Astor. Są bardziej kremowe, dają mocniejsze, równiejsze krycie kolorem i lepiej nawilżają.
A z różu to mam fajną Miss Sporty 050 Rosy cheeks. Pachnie arbuzem. Super róż, oszczędzam ją i bardzo lubię. Tylko ostatnio jej nie widziałam w rossie. Ale tam kiedyś właśnie kupiłam.
A jak chcesz cudny, kremowy koral wpadający w pomarańcz to Yves Rocher w serii nawilżającej ma. I w serii Grand Rouge też jeden jest. No, ale to nie w rossmanie niestety. Była ulotka na lato, z którą do sierpnia można by jedną z nich wziąć ze zniżką -40%.

dziękuję Ci bardzo za propozycje masełko z Astora Feelling Feline mam, bardzo fajne o tej samej nazwie jest też właśnie ta nowa pomadka z Astora perfect stay fabulous 403, no i nie powiem że serce mi mocniej zabiło śliczny koral. Na nią się skuszę napewno, mam lekko fundusz ograniczony więc też nie chce za bardzo szaleć, może kilka lakierów.
Powiedzcie mi proszę czy produkty z CND wchodzą na promocje?

[bleuclair]

Napisane przez bigosowadama

Też mam Astora masełko 012. Super kolor. Dla mnie to taka fuksja. Trwałość b.dobra. Kolor długo mi nie schodzi.
A miałaś z Astora 015 -cheeky cherry? Jeszcze ten kolor chodzi mi po głowie.

Mnie z Elixir interesują 2-3 odcienie, i zastanawiam się czy w ogóle je brać... W sumie kolorki to takie brudne róże czy cuś.

Do . Nawet za te 5-6zł nie warto
Mam kolor nr1. Kolor nawet, nawet- u mnie bardziej podchodzi pod ciemny brudny róż z odcieniem jagodowym. Zastyga w niemiłosierną skorupę. Schodzi fatalnie- łuszczy się tak jak maseczka peel-off. Schodzi jak guma plackami. Podkreśla wszystkie bruzdy, marszczy wargi.
Mój drugi bubel kosmetyczny w tym roku.

Pytanie nie do mnie, ale ja mam masełko z Astora Cheeky Cherry. Dla mnie to ładna czerwień, bez wyraźnych świecących drobinek. Trzyma się na ustach tyle ile każde nie matowe masełko z Astora, schodzi równomiernie, fajnie nawilża, jak pozostałe produkty z serii. Na pewno jest to ciepła czerwień. Dla mocnego efektu potrzebne są dwie warstwy. Używam jej incydentalnie, bo wolę zdecydowanie bardziej stonowane kolory takie jak Astor Elegant Nude, Hug me oraz Bourjois Sweet Machiato

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez CleoOo

dziękuję Ci bardzo za propozycje masełko z Astora Feelling Feline mam, bardzo fajne o tej samej nazwie jest też właśnie ta nowa pomadka z Astora perfect stay fabulous 403, no i nie powiem że serce mi mocniej zabiło śliczny koral. Na nią się skuszę napewno, mam lekko fundusz ograniczony więc też nie chce za bardzo szaleć, może kilka lakierów.
Powiedzcie mi proszę czy produkty z CND wchodzą na promocje?

Tak
A co jest ciekawego z CND do ust/paznokci??

[kasia1608]

Odradzam astora lip lacquer, kolor inny niz widiczny okiem, dziwny sztuczny zapach, nie trwały

[bleuclair]

Nie wiedziałam, że te odżywki z SH nie mają formaldehydu. To teraz nie wiem, którą lepiej wziąć Maximum Growth czy tę złotą
Na szczęście o tyle dobrze, że nie kupię żadnej szminki. Mam 4 kredki z Astora, jedną z Bourjois, które uwielbiam i jeszcze ostatnio w CND udało mi się kupić szminkę z Loreala -fajny nudziak nr 501. I jeszcze kredkę z Rimmela, z którą się średnio lubię, głównie ze względu na kolor.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Paulincia1234

Co wątek sądzi o pomadkach Wibo Million Dollar Lips? Kusi mnie kolor nr 1

Ja biorę wszystkie kolory a z nr 1 aż trzy xd nigdy ich nie miałam kolorów na żywo nie widziałam ale bajka xd

Napisane przez bleuclair

Nie wiedziałam, że te odżywki z SH nie mają formaldehydu. To teraz nie wiem, którą lepiej wziąć Maximum Growth czy tę złotą
Na szczęście o tyle dobrze, że nie kupię żadnej szminki. Mam 4 kredki z Astora, jedną z Bourjois, które uwielbiam i jeszcze ostatnio w CND udało mi się kupić szminkę z Loreala -fajny nudziak nr 501. I jeszcze kredkę z Rimmela, z którą się średnio lubię, głównie ze względu na kolor.

Bierz złotą też biorę.

Oby wszytko było bo zamawiam dopiero w niedzielę...

[klapouszek29]

Idę zaraz na polowanie chce masełko astor elegant nude i lovely creamy color tylko nie wiem ktory numerek ? 3,4,5 ? MF bff 102 i 600 . I odżywkę SH złota

Aaa i kilka pomadek ochronnych

[highheelsjunkie]

Znacie jakieś godne polecenia top coaty dostępne w rossie? Aktualnie używam gel look z golden rose i jest genialny, ale powoli mi się kończy i nie wiem, czy trzymać się mojego, czy znajdę na promocjach coś lepszego

[Smerfetka696969]

Widzę dużo kupuję tą złotą z SH to zdamy z czasem grupową opinie taką orgie złotą xD

Ja top coat biorę z Miss Sporty,killys i cztery pory roku(trzy wysuszacze to są)
Jak w pon wpadne po zamówienie to wezmę jakiś tint z Bell.


Który tint to czerwony ?

[iza89]

Napisane przez klapouszek29

Idę zaraz na polowanie chce masełko astor elegant nude i lovely creamy color tylko nie wiem ktory numerek ? 3,4,5 ? MF bff 102 i 600 . I odżywkę SH złota

Aaa i kilka pomadek ochronnych

Jakie masz w planach kupić?