Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III - Strona 46 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-04, 08:49   #1351
WerkuUuS
Zadomowienie
 
Avatar WerkuUuS
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 432
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pierwszy raz odkąd robię testy owulacyjne wczoraj pierwszy raz wyszedł mi pozytywny.. Dzisiaj powtórzyłam i też pozytyw do tego od wczoraj mam dużo śluzu płodnego którego też nigdy nie miałam, może jednak owulacja do mnie przyjdzie może weekend w Krakowie zdziałał cuda

zUa_tysica książka na prawdę mega! zaczęłam czytać i się tak wciągnęłam że połowę przeczytałam
No to super!
Oby dobre nowiny Cię nie opuściły
__________________
*Razem od 14-03-2010r.*
*Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.*
WerkuUuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 09:01   #1352
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Alez Wy produkujecie! Teraz na szyybko, po pracy poodpowiadam.
Chyba jakies wirusy maja okres rozplodowy, bo mnie gardlo napitala ostro,w pon nawet sliny lykac wieczorem nie moglam...dzis bede musiala duuuzo mowic do dzieci zobaczymy czy wieczorem w ogole bede mowic.

Tak sobie mysle o tych staraniach i badaniach itd. I wybaczcie jesli kogos uraze, ale nakrecanie sie i szukanie objawow 4-5dni po owu to juz lekka paranoja i nie pomaga, a wrecz (mam wrazenie) szkodzi. Ja wiem, ze BARDZO bysmy chcialy by juz, teraz, natychmiast, ale zycie pod starania i objawy to szybka droga do psychiatryka (wiem po sobie)
Za to uwazam, ze badan nie mozna odpuszczac. Lepiej zrobic na zapas, niepotrzebnie, niz rok czy dwa wierzyc,ze (cytyjac moja kolezanke) no cos ty, ja nawet nie pomyslalam, ze z moim mezusiem mogloby byc cos nie tak, Ty to troche przesadzasz" Tiaaaaa.
Wychodzac z takiego zalozenie nie wiedzialabym, ze nasze plywaki cos uszkadza (badajcie tych swoich facetow, dla nich to nieinwazyjne, a moze duuuzo wyjasnic).

Rany, alez mnie z rana ponioslo...
Dobrego dnia
Mnie sie baaaaardzo nie chce...
A wlasnie jak ktos zna swoj organizm to nawet 5dpo wyczyta cos nowego, dziwnego itd.
Mnie ogromnie bolaly piersi od 4dpo czego nigdy nie mialam po owulacji





Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
Dziewczyny, na dniach wybieram się po kilka testów ciążowych i w związku z tym mam pytanie; polecacie testy płytkowe czy strumieniowe? Może jakieś konkretne firmy?

Rossmanowski z 'go' w nazwie




Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pierwszy raz odkąd robię testy owulacyjne wczoraj pierwszy raz wyszedł mi pozytywny.. Dzisiaj powtórzyłam i też pozytyw do tego od wczoraj mam dużo śluzu płodnego którego też nigdy nie miałam, może jednak owulacja do mnie przyjdzie może weekend w Krakowie zdziałał cuda

zUa_tysica książka na prawdę mega! zaczęłam czytać i się tak wciągnęłam że połowę przeczytałam
Dzialaliscie wczoraj? Dzis koniecznie przytulanki
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 09:06   #1353
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez WerkuUuS Pokaż wiadomość
No to super!
Oby dobre nowiny Cię nie opuściły


Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
A wlasnie jak ktos zna swoj organizm to nawet 5dpo wyczyta cos nowego, dziwnego itd.
Mnie ogromnie bolaly piersi od 4dpo czego nigdy nie mialam po owulacji








Rossmanowski z 'go' w nazwie





Dzialaliscie wczoraj? Dzis koniecznie przytulanki
Działaliśmy dzisiaj też trzeba wykorzystać w 100% ten czas
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 09:07   #1354
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pierwszy raz odkąd robię testy owulacyjne wczoraj pierwszy raz wyszedł mi pozytywny.. Dzisiaj powtórzyłam i też pozytyw do tego od wczoraj mam dużo śluzu płodnego którego też nigdy nie miałam, może jednak owulacja do mnie przyjdzie może weekend w Krakowie zdziałał cuda

zUa_tysica książka na prawdę mega! zaczęłam czytać i się tak wciągnęłam że połowę przeczytałam
No to Lidka trzymamy kciuki za owocny weekend w Krakowie Cieszę się, ze książka do gustu przypadła

Apropo Castagnusa to ja chciałam go brac na poczatku kwietnia, bo mi prolektyna wyleciała na 25,42 , ale po tygodniu spadła do 15 sama z siebie, i w końcu nic nie brałam. Ginekolog powiedziała, że moge ewentualnie brac OVARIN, że to jest spoko i normuje gospodarke hormonalną.
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 09:09   #1355
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość




Działaliśmy dzisiaj też trzeba wykorzystać w 100% ten czas
Koniecznie, oby sie udalo!
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 09:12   #1356
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
Dziewczyny, na dniach wybieram się po kilka testów ciążowych i w związku z tym mam pytanie; polecacie testy płytkowe czy strumieniowe? Może jakieś konkretne firmy?
Check & go oraz Pink
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 09:14   #1357
WerkuUuS
Zadomowienie
 
Avatar WerkuUuS
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 432
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

A tak z ciekawości zapytam na przyszłość
Czy u nas idzie dostać te elektroniczne testy z wyświetlaczem ?
Taka czysta ciekawość i tyle
__________________
*Razem od 14-03-2010r.*
*Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.*
WerkuUuS jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-04, 09:53   #1358
Milagr0s
Raczkowanie
 
Avatar Milagr0s
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 356
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez WerkuUuS Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości zapytam na przyszłość
Czy u nas idzie dostać te elektroniczne testy z wyświetlaczem ?
Taka czysta ciekawość i tyle
Wlasnie wczoraj na Ceneo widzialam Clear Blue za ponad 30 zl ktory pokazuje ile tyg wstecz doszlo do zaplodnienia w przypadku ciazy
Ale wedlug mnie to zbedny gadzet - byle by byla ciaza!
__________________
BLOG: W oczekiwaniu na dziecko CLICK
Milagr0s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 10:00   #1359
WerkuUuS
Zadomowienie
 
Avatar WerkuUuS
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 432
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Milagr0s Pokaż wiadomość
Wlasnie wczoraj na Ceneo widzialam Clear Blue za ponad 30 zl ktory pokazuje ile tyg wstecz doszlo do zaplodnienia w przypadku ciazy
Ale wedlug mnie to zbedny gadzet - byle by byla ciaza!
No jasne ale nie mogłam opanować mojej ciekawości nooo :-P
__________________
*Razem od 14-03-2010r.*
*Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.*
WerkuUuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 10:02   #1360
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5986454 6]Dziś bez zmian... no póki co mam 38 stopni gorączki a niestety musze iść do pracy na 15-21. Czuje się masakrycznie dreszcze mam takie ze spod kołdry nie wychodzę póki co.
Na pewno gdzieś pojedziecie, ja też myślałam że nigdy w życiu nie polecę w ciepłe kraje w sumie nie pojechała bym gdyby nie tz bo ja jestem taka ze najlepiej pieniądze niech leżą a ja na nie będę patrzeć
nie dołuj się proszę staraj się o tym.nie myśleć bo wiesz ze jest jeszcze gorzej







Ooo może się przypadkiem spotkamy my zabukowalismy studio flat w San Antonio
Właśnie takie czekanie daje powera teraz myślę o ślubie który będzie za miesiac a jak wrócę z Polski to będę żyć kolejnym urlopem
To fakt na takie rzeczy nie warto żałować kasy, wole zacisnac troszkę pasa i jechać i się zrestarowac [/QUOTE]


Naprawdę nie możesz iść na zwolnienie? przecież się wykończysz

Sprawdziłam gdzie to jest i będę dokładnie po drugiej stronie wyspy, ale zawsze gdzieś tam może się spotkamy
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 11:21   #1361
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Naprawdę nie możesz iść na zwolnienie? przecież się wykończysz

Sprawdziłam gdzie to jest i będę dokładnie po drugiej stronie wyspy, ale zawsze gdzieś tam może się spotkamy
W UK nie dają zwolnienia od tak..a jak już bym dostała to bezpłatne :/
Jestem dziś tylko 6h w razie co zwolnie się szybciej dobrze ze jutro i piątek wolny

Nigdy nie mów nigdy 😄 zawsze możemy się spotkać 😄

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Jeszcze robotnicy przyszli malować sufit w kuchni i łazience. Jest ich dwóch a już to robią od 4 godzin - Angole :/ a ja zaraz umrę z glodu
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-04, 12:22   #1362
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5987319 6]W UK nie dają zwolnienia od tak..a jak już bym dostała to bezpłatne :/
Jestem dziś tylko 6h w razie co zwolnie się szybciej dobrze ze jutro i piątek wolny

Nigdy nie mów nigdy zawsze możemy się spotkać

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Jeszcze robotnicy przyszli malować sufit w kuchni i łazience. Jest ich dwóch a już to robią od 4 godzin - Angole :/ a ja zaraz umrę z glodu[/QUOTE]


Nie kojarzyłam, że Ty z UK, współczuję, mam nadzieję, że dasz radę.

A dostaliście z biura podróży info, że Rząd Balearów wprowadza od 01.07. podatek i trzeba będzie troszkę dopłacić w hotelu?
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 12:23   #1363
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Nie kojarzyłam, że Ty z UK, współczuję, mam nadzieję, że dasz radę.

A dostaliście z biura podróży info, że Rząd Balearów wprowadza od 01.07. podatek i trzeba będzie troszkę dopłacić w hotelu?
Chyba nawet o tym zbytnio nie wspominałam 😄
My nie lecimy z biura podróży tylko na własną rękę. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 12:40   #1364
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5987444 1]Chyba nawet o tym zbytnio nie wspominałam
My nie lecimy z biura podróży tylko na własną rękę. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość [/QUOTE]


Ale podatek tak czy tak Was będzie dotyczył wg mnie, bo jest pobierany w hotelu, taki klimatyczny :/
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 12:43   #1365
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Ale podatek tak czy tak Was będzie dotyczył wg mnie, bo jest pobierany w hotelu, taki klimatyczny :/
To my płacimy 1 EURO za osobę na dobe
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 14:52   #1366
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
A wlasnie jak ktos zna swoj organizm to nawet 5dpo wyczyta cos nowego, dziwnego itd.
Mnie ogromnie bolaly piersi od 4dpo czego nigdy nie mialam po owulacji
Oczywiście, że wyczyta. I u 1 z tych obserwacji trafi się ciąża, a 15 innych będzie widziało nowe objawy, bo będzie chciało je widzieć i ciało zacznie działać pod chęci.
Zobacz, że dziewczyny co miesiąc widzą u siebie objawy ciąży. A to brzuch jakoś nietypowo kłuje czy ciągnie, a to pierś boli inaczej, a to zapachy są nagle jakieś irytujące, a później, zależnie od rozwoju sytuacji, albo macha się ręką na te swoje fiksacje, albo cieszy, że dostrzegło objawy tak wcześnie.
Ja co miesiąc (łącznie przez ok 3 lata swojego życia) "byłam w ciąży" i z tego chcenia, czasem już nie wiedziałam czy to mój organizm płata figle i robi mi "kuku"czy to może jednak ciąża.

A organizm swój znam do tego stopnia, że w większości miesięcy nie potrzebuję testów i temp by wiedzieć kiedy mam owu. Sęk w tym, że to ogromne parcie na dziecko i wielkie "chcenie" często zaburza obraz rzeczywistości i przeinacza sposób postrzegania tego, co mówi do nas ciało.
Nie pamiętam ile się starałaś, bo kręcą mi się już Wasze miesiące ale po kilku latach obserwacji, zagłębiania i wypatrywania, nawet kiedy już (lub chwilowo) się nie starasz i tak wiesz kiedy co, kiedy i jak.

BA! jak zaczynasz się starać, co potwierdza wiele dziewczyn (z tego co pamiętam rownież tutaj na wątku) organizm trach i się rozregulowuje, śluz zanika, owulacja się blokuje, cykle zaczynają wariować, pojawiają się plamienia itp. itd.

Mniej więcej to miałam na myśli.
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 15:14   #1367
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że wyczyta. I u 1 z tych obserwacji trafi się ciąża, a 15 innych będzie widziało nowe objawy, bo będzie chciało je widzieć i ciało zacznie działać pod chęci.
Zobacz, że dziewczyny co miesiąc widzą u siebie objawy ciąży. A to brzuch jakoś nietypowo kłuje czy ciągnie, a to pierś boli inaczej, a to zapachy są nagle jakieś irytujące, a później, zależnie od rozwoju sytuacji, albo macha się ręką na te swoje fiksacje, albo cieszy, że dostrzegło objawy tak wcześnie.
Ja co miesiąc (łącznie przez ok 3 lata swojego życia) "byłam w ciąży" i z tego chcenia, czasem już nie wiedziałam czy to mój organizm płata figle i robi mi "kuku"czy to może jednak ciąża.

A organizm swój znam do tego stopnia, że w większości miesięcy nie potrzebuję testów i temp by wiedzieć kiedy mam owu. Sęk w tym, że to ogromne parcie na dziecko i wielkie "chcenie" często zaburza obraz rzeczywistości i przeinacza sposób postrzegania tego, co mówi do nas ciało.
Nie pamiętam ile się starałaś, bo kręcą mi się już Wasze miesiące ale po kilku latach obserwacji, zagłębiania i wypatrywania, nawet kiedy już (lub chwilowo) się nie starasz i tak wiesz kiedy co, kiedy i jak.

BA! jak zaczynasz się starać, co potwierdza wiele dziewczyn (z tego co pamiętam rownież tutaj na wątku) organizm trach i się rozregulowuje, śluz zanika, owulacja się blokuje, cykle zaczynają wariować, pojawiają się plamienia itp. itd.

Mniej więcej to miałam na myśli.
tez mysle ze jesli sie uprzemy to wszystko mozna uznac za objaw ciązy,a jak sie odpusci to jakos objawow brak nawet jak ta ciaza jestw pierwszej ciazy bylam pewna ze to kolejny bezowocny miesiac,piersi bolaly jak zawsze przed @ i ZERO objawow czy czegokolwiek,a staralismy sie juz poltora roku wiec nie byl to pierwszy cykl
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 15:30   #1368
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez WerkuUuS Pokaż wiadomość
Trzymamy kciuki ;-)
Mnie owulka daje się we znaki ciągnie szczypie i tak dalej ;-)
Do dzieła! Kciuki!

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5986012 6] spałam dziś aż 2h 😄 oby przetrwać dzisiejsza prace 😄 wczoraj kupiliśmy bilety na naszą podróż poślubna - nie mieliśmy jechać, nie wiem czy dostanę urlop ale jedziemy 😄 najwyżej będę 'chora' w pracy 😄[/QUOTE]
Super, podróż poślubna ważniejsza sprawa

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5986020 6]Na Ibize 😄[/QUOTE]
Zaje...bi...scie!!!

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
Dziewczyny, na dniach wybieram się po kilka testów ciążowych i w związku z tym mam pytanie; polecacie testy płytkowe czy strumieniowe? Może jakieś konkretne firmy?
Polecam testy z rosmana np ten dwupak check...coś tam i taki żółty Bobo test bodajże

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Milagr0s Pokaż wiadomość
Kilka razy tu byly polecane testy strumieniowe Pepino dostepne w Tesco, Auchan... Mi wlasnie mniej wiecej 9dpo jakis tam cien ciena na nich wyszedl

Tez dzisiaj jestem strasznie nieprzytomna po 5 godzinach spania, bo o 2 zadzownil telefon i do 5 juz nie zasnelam i mialam wstawac
A teraz z rana w pracy zalano mnie kawa w kuchni - mam wielkie plamy na bluzie i podkoszulku ktory byl pod spodem i ktore nie wypraly sie za bardzo i teraz siedze cala mokra Piekny poczatek dnia!
Dobrze, że już środa i weekend blisko

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pierwszy raz odkąd robię testy owulacyjne wczoraj pierwszy raz wyszedł mi pozytywny.. Dzisiaj powtórzyłam i też pozytyw do tego od wczoraj mam dużo śluzu płodnego którego też nigdy nie miałam, może jednak owulacja do mnie przyjdzie może weekend w Krakowie zdziałał cuda

zUa_tysica książka na prawdę mega! zaczęłam czytać i się tak wciągnęłam że połowę przeczytałam
Super! To teraz nabijaj
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 17:29   #1369
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

hej dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze wogóle? Przepraszam, że się do Was nie odzywam, czasami Was poczytuję, ale u nas chyba jednak starania są na jakiś czas skreślone

pamiętacie, pisalam Wam o beznadziejnych wynikach męża... zrobiliśmy w końcu sobie z mężem badanka (cholera, prawie 300zł poszło...) + posiew nasienia... moje wyniki wręcz książkowe, ale u męża I teraz nie wiem, czy tu się cieszyć czy płakać. Testosteron w dolnej granicy (ale na szczęście nie poniżej normy) no i dwie bakterie wykryli w nasieniu męża Z jednej strony się ucieszyliśmy (tak wiem głupio to brzmi), bo jeśli ta zerowa ruchliwość plemniczków jest spowodowana tymi bakteriami, to znaczy że jednak mąż jest płodny... ale co będzie, jeśli te bakterie wcale się do tego nie przyczyniły, i okaże się, że mąż jest na coś chory? Cągle jakieś niewiadome;(

Mieliśmy iść do kliniki niepłodności (innej tym razem), ale obawiamy się, że nadal będą nakłaniać nas tylko na in vitro i koniec. Więc narazie kierujemy kroki do urologa... mąż narazie wziął skierowanie, ale jeśli się okaże, że trzeba długo czekać, to pójdzie prywatnie...

Mała Mi, bardzo Ci dziękuję, ze mi napisałaś o tym posiewie nasienia, że dobrze je zrobić Myślę, że to wiele wyjaśnia, ale oczywiście to jeszcze musimy potwierdzić u lekarza...

Ciekawa jestem, czy te bakterie mają faktycznie jakiś wpływ na ruchliwość plemników... bo ich ilosć nie była zła, tylko te 0% ruchliwości i o prawidłowej budowy nas normalnie zabił

Wiecie co, boję się tylko, ze jeszcze strasznie strasznie długa droga przed nami Jeśli mężuś dostanie antybiotyk, to starania naprawdę staną się odległe, bo przecież każdy antybiotyk osłabia plemniki

Mąż mówi że strasznie żałuje, że od razu nie zrobił badań, ale kto to wiedział że takie coś wyjdzie...

W każdym razie dziewczyny... jeśli Wam długo nie wychodzi zajście w ciążę, to naprawdę polecam badania nasienia + jego posiew... Na ten moment nie wiem co prawda, co będzie z nami dalej, ale modlę się żeby to wszystko dobrze się skończyło(

Aha- i mąż nakupił suplementów, które (niby) powinny poprawić ruchliwość plemników, odstawił już całkiem kawę (co myślałam, ze w jego wykonaniu będzie niemożliwe), no i codziennie wykonuje jakąś aktywność fizyczną (spacery ze mną, zwiększył liczbę dni chodzenia na siłownię, no i trochę rowerkiem jeździ, chociaż wiem, ze w nadmiarze to jest niewskazane..), no i wprowadziliśmy więcej warzyw i owoców... oby to coś pomogło...

Przepraszam, ze tak się rozpisałam, ale nie mam komu się wygadać....

Edytowane przez maddd
Czas edycji: 2016-05-04 o 17:39
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-04, 17:47   #1370
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

maddd, no pewnie że pamiętamy! Super, że zrobiliście ten posiew, może faktycznie to to. Macie bardzo dobry plan, też na razie unikamy klinik niepłodności... Trzymam za Was mocno kciuki, po antybiotyku pewnie miesiąc będzie się trzeba wstrzymać, oby pomógł i będziecie coraz i bliżej i bliżej.
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 18:18   #1371
WerkuUuS
Zadomowienie
 
Avatar WerkuUuS
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 432
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Heeeej dziewczyny. Ja jak padłam po pracy o 16 tak dopiero wstałam. Jakoś energii dziś nie mam przez tą szarówę za oknem o.O

maddd
W ogóle nie przepraszaj! Po to tu jesteśmy by słuchać doradzać pytać i się wspierać 😊
Bardzo dobrze że macie te badania już za sobą. Już jakiś procent tej "zagadki" rozwiązany. Teraz tylko czekać na efekty leczenia i być dobrej nadziei
Trzymamy za Was kciuki! ☺
__________________
*Razem od 14-03-2010r.*
*Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.*
WerkuUuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 18:32   #1372
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Madd sciskam i trzymam kciuki. Antybiotyk nic Wam nie osslabi skoro i tak sa bardzo slabe. Moze poprawic, a jego negatywny wplyw jest chwilowy. Glowa do gory i leczyc paskudztwo. Mam nadzieje, ze to to i bedzie dobrze
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 19:31   #1373
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość


Super! To teraz nabijaj


Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze wogóle? Przepraszam, że się do Was nie odzywam, czasami Was poczytuję, ale u nas chyba jednak starania są na jakiś czas skreślone

pamiętacie, pisalam Wam o beznadziejnych wynikach męża... zrobiliśmy w końcu sobie z mężem badanka (cholera, prawie 300zł poszło...) + posiew nasienia... moje wyniki wręcz książkowe, ale u męża I teraz nie wiem, czy tu się cieszyć czy płakać. Testosteron w dolnej granicy (ale na szczęście nie poniżej normy) no i dwie bakterie wykryli w nasieniu męża Z jednej strony się ucieszyliśmy (tak wiem głupio to brzmi), bo jeśli ta zerowa ruchliwość plemniczków jest spowodowana tymi bakteriami, to znaczy że jednak mąż jest płodny... ale co będzie, jeśli te bakterie wcale się do tego nie przyczyniły, i okaże się, że mąż jest na coś chory? Cągle jakieś niewiadome;(

Mieliśmy iść do kliniki niepłodności (innej tym razem), ale obawiamy się, że nadal będą nakłaniać nas tylko na in vitro i koniec. Więc narazie kierujemy kroki do urologa... mąż narazie wziął skierowanie, ale jeśli się okaże, że trzeba długo czekać, to pójdzie prywatnie...

Mała Mi, bardzo Ci dziękuję, ze mi napisałaś o tym posiewie nasienia, że dobrze je zrobić Myślę, że to wiele wyjaśnia, ale oczywiście to jeszcze musimy potwierdzić u lekarza...

Ciekawa jestem, czy te bakterie mają faktycznie jakiś wpływ na ruchliwość plemników... bo ich ilosć nie była zła, tylko te 0% ruchliwości i o prawidłowej budowy nas normalnie zabił

Wiecie co, boję się tylko, ze jeszcze strasznie strasznie długa droga przed nami Jeśli mężuś dostanie antybiotyk, to starania naprawdę staną się odległe, bo przecież każdy antybiotyk osłabia plemniki

Mąż mówi że strasznie żałuje, że od razu nie zrobił badań, ale kto to wiedział że takie coś wyjdzie...

W każdym razie dziewczyny... jeśli Wam długo nie wychodzi zajście w ciążę, to naprawdę polecam badania nasienia + jego posiew... Na ten moment nie wiem co prawda, co będzie z nami dalej, ale modlę się żeby to wszystko dobrze się skończyło(

Aha- i mąż nakupił suplementów, które (niby) powinny poprawić ruchliwość plemników, odstawił już całkiem kawę (co myślałam, ze w jego wykonaniu będzie niemożliwe), no i codziennie wykonuje jakąś aktywność fizyczną (spacery ze mną, zwiększył liczbę dni chodzenia na siłownię, no i trochę rowerkiem jeździ, chociaż wiem, ze w nadmiarze to jest niewskazane..), no i wprowadziliśmy więcej warzyw i owoców... oby to coś pomogło...

Przepraszam, ze tak się rozpisałam, ale nie mam komu się wygadać....
Ja myślę że wyleczycie bakterie i będzie ok bardzo Wam tego życzę żeby tak było kochana po to tu jesteśmy żeby można było się wygadać
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-04, 20:37   #1374
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cavagirl - my też ostatnie pieniądze wydajemy na podróże.
W sumie to właśnie przez nie nie bierzemy kredyty i "męczymy" się mieszkając z rodzicami, bo wolimy wydać kasę na poznawanie świata niż kredyt

Poza tym zaplanowany wyjazd pozwala lepiej funkcjonować, bo człowiek ma jakiś cel, czeka na coś i nie przytłacza go ta szara codzienność.
My w tym roku to szalejemy strasznie Teraz były Góry Świętokrzyskie, za miesiąc jedziemy do Bukowiny ( wyprawa na Giewont i Termy), w lipcu wyskoczymy na dwa dni nad jezioro do Chotowej, w sierpniu mamy już zaplanowany wyjazd na Mazury no i we wrześniu 14 dni w Chorwacji
Te wyjazdy zaplanowaliśmy w sumie podczas majówki i kompletnie odwróciły mają uwagę od tematu starań czy ciąż.
Także polecam każdemu bo nic tak nie odrywa nas od codzienności niż wyjazdy A gdy głowa zajęta czymś innym, wiadomo co się wtedy dzieje

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5986020 6]Na Ibize 😄[/QUOTE]

Fajny kierunek, choć ja bym się nie niego nie zdecydowała. Odpoczywam tylko przy ciszy i spokoju, nie lubię tłumów, zgiełku, głośniej muzyki i imprez, więc mnie to za karę na Ibizę można wysłać
Ale tej pogody, słońca i ciepłego morza już zazdroszczę
Piasku nie - bo go nie cierpię

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pierwszy raz odkąd robię testy owulacyjne wczoraj pierwszy raz wyszedł mi pozytywny.. Dzisiaj powtórzyłam i też pozytyw do tego od wczoraj mam dużo śluzu płodnego którego też nigdy nie miałam, może jednak owulacja do mnie przyjdzie może weekend w Krakowie zdziałał cuda
WOW Jest impreza
Trzymam najmocniejsze kciuki jakie tylko się da!

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze wogóle? Przepraszam, że się do Was nie odzywam, czasami Was poczytuję, ale u nas chyba jednak starania są na jakiś czas skreślone

pamiętacie, pisalam Wam o beznadziejnych wynikach męża... zrobiliśmy w końcu sobie z mężem badanka (cholera, prawie 300zł poszło...) + posiew nasienia... moje wyniki wręcz książkowe, ale u męża I teraz nie wiem, czy tu się cieszyć czy płakać. Testosteron w dolnej granicy (ale na szczęście nie poniżej normy) no i dwie bakterie wykryli w nasieniu męża Z jednej strony się ucieszyliśmy (tak wiem głupio to brzmi), bo jeśli ta zerowa ruchliwość plemniczków jest spowodowana tymi bakteriami, to znaczy że jednak mąż jest płodny... ale co będzie, jeśli te bakterie wcale się do tego nie przyczyniły, i okaże się, że mąż jest na coś chory? Cągle jakieś niewiadome;(

Mieliśmy iść do kliniki niepłodności (innej tym razem), ale obawiamy się, że nadal będą nakłaniać nas tylko na in vitro i koniec. Więc narazie kierujemy kroki do urologa... mąż narazie wziął skierowanie, ale jeśli się okaże, że trzeba długo czekać, to pójdzie prywatnie...

Mała Mi, bardzo Ci dziękuję, ze mi napisałaś o tym posiewie nasienia, że dobrze je zrobić Myślę, że to wiele wyjaśnia, ale oczywiście to jeszcze musimy potwierdzić u lekarza...

Ciekawa jestem, czy te bakterie mają faktycznie jakiś wpływ na ruchliwość plemników... bo ich ilosć nie była zła, tylko te 0% ruchliwości i o prawidłowej budowy nas normalnie zabił

Wiecie co, boję się tylko, ze jeszcze strasznie strasznie długa droga przed nami Jeśli mężuś dostanie antybiotyk, to starania naprawdę staną się odległe, bo przecież każdy antybiotyk osłabia plemniki

Mąż mówi że strasznie żałuje, że od razu nie zrobił badań, ale kto to wiedział że takie coś wyjdzie...

W każdym razie dziewczyny... jeśli Wam długo nie wychodzi zajście w ciążę, to naprawdę polecam badania nasienia + jego posiew... Na ten moment nie wiem co prawda, co będzie z nami dalej, ale modlę się żeby to wszystko dobrze się skończyło(

Aha- i mąż nakupił suplementów, które (niby) powinny poprawić ruchliwość plemników, odstawił już całkiem kawę (co myślałam, ze w jego wykonaniu będzie niemożliwe), no i codziennie wykonuje jakąś aktywność fizyczną (spacery ze mną, zwiększył liczbę dni chodzenia na siłownię, no i trochę rowerkiem jeździ, chociaż wiem, ze w nadmiarze to jest niewskazane..), no i wprowadziliśmy więcej warzyw i owoców... oby to coś pomogło...

Przepraszam, ze tak się rozpisałam, ale nie mam komu się wygadać....
maddd nie gadaj głupot!! Oczywiście że pamiętamy!
Nic teraz nie zrobicie, musicie czekać aż skończy się kuracja antybiotykiem i ponowić badania. Boże mam nadzieję, że to przez tą bakterię takie wyniki i że one się poprawią.
Strasznie Ci kibicuje

A z tymi badaniami to popieram w 100%. Ostatnio chyba Kryształek pisała, że czekają do września i jak się nie uda, to idą na badania męża. Ugryzłam się w język i nic nie pisałam wtedy, bo musiałabym przytoczyć Twoją historię, a nie chciałam tego robić, aby Ci nie zrobić przykrości.
Dla mnie takie czekanie jest bez sensu. Bo co ono daje? Co cykl tylko wypatrujemy objawów, żyjemy złudzeniami a w rzeczywistości zapłodnienie jest niemożliwe. Niepotrzebnie tylko się nakręcamy, dołujemy, szukamy przyczyn w sobie, a przede wszystkim tracimy cenny czas. Koszt tego badania to jest nic przy tym, co my wydajemy na leki, monitoringi, zabiegi, wizyty u lekarza, dlatego nie rozumiem, dlaczego tyle się zwleka aby to badanie nasienia zrobić
Maddd nie bierz tego absolutnie do siebie, gdybyś nie napisała o tym pierwsza to słowem bym się nie odezwała, ale wkurza mnie to, że dziewczyny wydają fortunę na swoje badania i tyle przechodzą, a facet bada się już na samym końcu. W ogóle może starania powinno się zacząć od badania nasienia, bo to daje jasną odpowiedź na kim w razie niepowodzeń się skupić.

Jest to cholernie niesprawiedliwe maddd przez co Wy teraz musicie przejść, ale mam nadzieję, że będzie to kopniak do działania dla innych dziewczyn
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 20:54   #1375
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Madd wierzę, że jak te bakterie znikną to wszystko się polepszy!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Cavagirl - my też ostatnie pieniądze wydajemy na podróże.
W sumie to właśnie przez nie nie bierzemy kredyty i "męczymy" się mieszkając z rodzicami, bo wolimy wydać kasę na poznawanie świata niż kredyt

Poza tym zaplanowany wyjazd pozwala lepiej funkcjonować, bo człowiek ma jakiś cel, czeka na coś i nie przytłacza go ta szara codzienność.
My w tym roku to szalejemy strasznie Teraz były Góry Świętokrzyskie, za miesiąc jedziemy do Bukowiny ( wyprawa na Giewont i Termy), w lipcu wyskoczymy na dwa dni nad jezioro do Chotowej, w sierpniu mamy już zaplanowany wyjazd na Mazury no i we wrześniu 14 dni w Chorwacji
Te wyjazdy zaplanowaliśmy w sumie podczas majówki i kompletnie odwróciły mają uwagę od tematu starań czy ciąż.
Także polecam każdemu bo nic tak nie odrywa nas od codzienności niż wyjazdy A gdy głowa zajęta czymś innym, wiadomo co się wtedy dzieje
Macie super plany! Ja też uwielbiam wycieczki cieszę się wtedy jak małe dziecko
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 20:59   #1376
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
maddd, no pewnie że pamiętamy! Super, że zrobiliście ten posiew, może faktycznie to to. Macie bardzo dobry plan, też na razie unikamy klinik niepłodności... Trzymam za Was mocno kciuki, po antybiotyku pewnie miesiąc będzie się trzeba wstrzymać, oby pomógł i będziecie coraz i bliżej i bliżej.
Cytat:
Napisane przez WerkuUuS Pokaż wiadomość
Heeeej dziewczyny. Ja jak padłam po pracy o 16 tak dopiero wstałam. Jakoś energii dziś nie mam przez tą szarówę za oknem o.O

maddd
W ogóle nie przepraszaj! Po to tu jesteśmy by słuchać doradzać pytać i się wspierać 😊
Bardzo dobrze że macie te badania już za sobą. Już jakiś procent tej "zagadki" rozwiązany. Teraz tylko czekać na efekty leczenia i być dobrej nadziei
Trzymamy za Was kciuki! ☺
Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Madd sciskam i trzymam kciuki. Antybiotyk nic Wam nie osslabi skoro i tak sa bardzo slabe. Moze poprawic, a jego negatywny wplyw jest chwilowy. Glowa do gory i leczyc paskudztwo. Mam nadzieje, ze to to i bedzie dobrze
Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość




Ja myślę że wyleczycie bakterie i będzie ok bardzo Wam tego życzę żeby tak było kochana po to tu jesteśmy żeby można było się wygadać
ehh dzięki dziewczyny wolę tutaj do Was popisać, niż obarczać swoje najbliższe otoczenie tym wszystkim... nie chcę tego pocieszania na żywo, bo wogóle bym się rozklejała...a wiem że muszę być silna i muszę to okazywać mężowi, bo razem jakoś przez to musimy przez to przejść, nikt tego za nas nie zrobi...

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
[

maddd nie gadaj głupot!! Oczywiście że pamiętamy!
Nic teraz nie zrobicie, musicie czekać aż skończy się kuracja antybiotykiem i ponowić badania. Boże mam nadzieję, że to przez tą bakterię takie wyniki i że one się poprawią.
Strasznie Ci kibicuje

A z tymi badaniami to popieram w 100%. Ostatnio chyba Kryształek pisała, że czekają do września i jak się nie uda, to idą na badania męża. Ugryzłam się w język i nic nie pisałam wtedy, bo musiałabym przytoczyć Twoją historię, a nie chciałam tego robić, aby Ci nie zrobić przykrości.
Dla mnie takie czekanie jest bez sensu. Bo co ono daje? Co cykl tylko wypatrujemy objawów, żyjemy złudzeniami a w rzeczywistości zapłodnienie jest niemożliwe. Niepotrzebnie tylko się nakręcamy, dołujemy, szukamy przyczyn w sobie, a przede wszystkim tracimy cenny czas. Koszt tego badania to jest nic przy tym, co my wydajemy na leki, monitoringi, zabiegi, wizyty u lekarza, dlatego nie rozumiem, dlaczego tyle się zwleka aby to badanie nasienia zrobić
Maddd nie bierz tego absolutnie do siebie, gdybyś nie napisała o tym pierwsza to słowem bym się nie odezwała, ale wkurza mnie to, że dziewczyny wydają fortunę na swoje badania i tyle przechodzą, a facet bada się już na samym końcu. W ogóle może starania powinno się zacząć od badania nasienia, bo to daje jasną odpowiedź na kim w razie niepowodzeń się skupić.

Jest to cholernie niesprawiedliwe maddd przez co Wy teraz musicie przejść, ale mam nadzieję, że będzie to kopniak do działania dla innych dziewczyn
Vela, dzięki nie biorę tego do siebie masz absolutną rację i zgadzam się z Tobą w 100%!! Badania faceta są cholernie ważne. Mój mąż był naprawdę smutny, że wcześniej się nie zbadał... ja na szczęście nie wydałam jakoś dużo kasy przez ten rok, tylko na duphaston i jakieś suplementy, chodziłam do gin na NFZ...ale teraz się zaczną wydatki
Już na same badania razem z badaniem jakości nasienia poszło około 400zł, a jeszcze wybieram się prywatnie do gin w poniedzialek (wezmę do niej nasze wyniki, ciekawa jestem co powie na wyniki mojego męża... myślicie że taka gin jest w stanie coś powiedzieć?)
Narazie męża zapiszemy do urologa na NFZ, chociaż bym wolała jak najszybciej gdzieś prywatnie.. no ale jutro podzwonimy i zobaczymy czy są duże kolejki.

No ale to wszystko jest nieważne. Kasa nie jest najważniejsza. Zdałam sobie w ciągu tego tygodnia sprawę, że byłam cholernie głupia ze nie zaczęliśmy się starać od razu po ślubie, bo praca była dla mnie ważniejsza i co mi kurde z tej pracy teraz...mam ją, fakt, jest ważna, ale może gdybyśmy od razu zaczęli...
Ale nie ma co gdybać Masz rację Vela ze wszystkim co napisałaś Jesteś mądrą kobietką

I masz rację czuję ze los potraktował nas bardzo niesprawiedliwie, bo mam wrażenie ze odgrywa się na nas za coś, o czym nie mamy pojęcia kochamy się, chcemy powiększyć rodzinę, a los rzuca kłody pod nogi
Ale tłumaczę sobie i mężowi, że zawsze coś jest PO COŚ i po prostu los wystawia nas na jakąś ciężką próbę... jeszcze nie wiem po co i pewnie się nie dowiem, ale wierzę że po coś to wszystko się dzieje

Może trochę chaotycznie piszę, bo jeszcze nie mogę tak naprawdę dojść do siebie... Ale jestem Wam wdzięczna dziewczyny za te dobre i motywujące słowa
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 21:39   #1377
Milagr0s
Raczkowanie
 
Avatar Milagr0s
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 356
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Maddd, ja rownież życzę powodzenia w staraniach i żeby maz szybko zregenerował się! Teraz przynajmniej macie jasność i plan.
Zastanawiam się jeszcze czy nie lepiej by było żeby Twój maz poszedł do androloga zamiast kliniki niepłodności? Bo od męskich funkcji rozrodczych jest właśnie on, nie urolog. Chyba ze urolog pod kontem tych bakterii które ma. Ale jeśli chodzi o leczenie męskiej płodności to na pewno lepszy będzie androlog

Co do wcześniejszych starań, to mieliśmy plan zacząć starania po ślubie w lutym tamtego roku ale okazało się ze muszę zacząć kuracje dermatologiczna przed wiec przesunęło nam się do wrzesnia 2015...
Ale ja to na dziecko o wiele wcześniej bym się zdecydowała tylko maz nie spieszył się oświadczać się przez prawie 7 lat No i jestem juz po 30tce a maz kończy 35... W planach czwórka dzieci. Ttttaaaaa..... Żal mi strasznie tego czasu


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
BLOG: W oczekiwaniu na dziecko CLICK
Milagr0s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 21:51   #1378
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Milagr0s Pokaż wiadomość
Maddd, ja rownież życzę powodzenia w staraniach i żeby maz szybko zregenerował się! Teraz przynajmniej macie jasność i plan.
Zastanawiam się jeszcze czy nie lepiej by było żeby Twój maz poszedł do androloga zamiast kliniki niepłodności? Bo od męskich funkcji rozrodczych jest właśnie on, nie urolog. Chyba ze urolog pod kontem tych bakterii które ma. Ale jeśli chodzi o leczenie męskiej płodności to na pewno lepszy będzie androlog

Co do wcześniejszych starań, to mieliśmy plan zacząć starania po ślubie w lutym tamtego roku ale okazało się ze muszę zacząć kuracje dermatologiczna przed wiec przesunęło nam się do wrzesnia 2015...
Ale ja to na dziecko o wiele wcześniej bym się zdecydowała tylko maz nie spieszył się oświadczać się przez prawie 7 lat No i jestem juz po 30tce a maz kończy 35... W planach czwórka dzieci. Ttttaaaaa..... Żal mi strasznie tego czasu


Sent from my iPhone using Tapatalk
Podziwiam ambitny plan czworki dzieci,mam nadzieje ze szybciutko wam sie uda,a dlugo chcecie odczekac po pierwszym dziecku?a moze uda sie ze beda blizniaki a wcale wam to tak dlugo nie zajmieja sama nie wiem ile bysmy chcieli ale jak tak opornie nam idzie to oby dwojka choc bylaa jak nie to i tak mam juz jedno moje slonce wiec i tak jestem szczesciarą
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-04, 22:56   #1379
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Cavagirl - my też ostatnie pieniądze wydajemy na podróże.
W sumie to właśnie przez nie nie bierzemy kredyty i "męczymy" się mieszkając z rodzicami, bo wolimy wydać kasę na poznawanie świata niż kredyt

Poza tym zaplanowany wyjazd pozwala lepiej funkcjonować, bo człowiek ma jakiś cel, czeka na coś i nie przytłacza go ta szara codzienność.
My w tym roku to szalejemy strasznie Teraz były Góry Świętokrzyskie, za miesiąc jedziemy do Bukowiny ( wyprawa na Giewont i Termy), w lipcu wyskoczymy na dwa dni nad jezioro do Chotowej, w sierpniu mamy już zaplanowany wyjazd na Mazury no i we wrześniu 14 dni w Chorwacji
Te wyjazdy zaplanowaliśmy w sumie podczas majówki i kompletnie odwróciły mają uwagę od tematu starań czy ciąż.
Także polecam każdemu bo nic tak nie odrywa nas od codzienności niż wyjazdy A gdy głowa zajęta czymś innym, wiadomo co się wtedy dzieje



Fajny kierunek, choć ja bym się nie niego nie zdecydowała. Odpoczywam tylko przy ciszy i spokoju, nie lubię tłumów, zgiełku, głośniej muzyki i imprez, więc mnie to za karę na Ibizę można wysłać
Ale tej pogody, słońca i ciepłego morza już zazdroszczę
Piasku nie - bo go nie cierpię



WOW Jest impreza
Trzymam najmocniejsze kciuki jakie tylko się da!



maddd nie gadaj głupot!! Oczywiście że pamiętamy!
Nic teraz nie zrobicie, musicie czekać aż skończy się kuracja antybiotykiem i ponowić badania. Boże mam nadzieję, że to przez tą bakterię takie wyniki i że one się poprawią.
Strasznie Ci kibicuje

A z tymi badaniami to popieram w 100%. Ostatnio chyba Kryształek pisała, że czekają do września i jak się nie uda, to idą na badania męża. Ugryzłam się w język i nic nie pisałam wtedy, bo musiałabym przytoczyć Twoją historię, a nie chciałam tego robić, aby Ci nie zrobić przykrości.
Dla mnie takie czekanie jest bez sensu. Bo co ono daje? Co cykl tylko wypatrujemy objawów, żyjemy złudzeniami a w rzeczywistości zapłodnienie jest niemożliwe. Niepotrzebnie tylko się nakręcamy, dołujemy, szukamy przyczyn w sobie, a przede wszystkim tracimy cenny czas. Koszt tego badania to jest nic przy tym, co my wydajemy na leki, monitoringi, zabiegi, wizyty u lekarza, dlatego nie rozumiem, dlaczego tyle się zwleka aby to badanie nasienia zrobić
Maddd nie bierz tego absolutnie do siebie, gdybyś nie napisała o tym pierwsza to słowem bym się nie odezwała, ale wkurza mnie to, że dziewczyny wydają fortunę na swoje badania i tyle przechodzą, a facet bada się już na samym końcu. W ogóle może starania powinno się zacząć od badania nasienia, bo to daje jasną odpowiedź na kim w razie niepowodzeń się skupić.

Jest to cholernie niesprawiedliwe maddd przez co Wy teraz musicie przejść, ale mam nadzieję, że będzie to kopniak do działania dla innych dziewczyn
Podpisuję się każdą kończyną, z ust mi to wyjęłaś

Milagros ja też po trzydziestce, ale my bez ślubu zaczęliśmy, po prostu późno się spotkaliśmy
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

Edytowane przez agusia8524
Czas edycji: 2016-05-04 o 23:00
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 05:23   #1380
Milagr0s
Raczkowanie
 
Avatar Milagr0s
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 356
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Podziwiam ambitny plan czworki dzieci,mam nadzieje ze szybciutko wam sie uda,a dlugo chcecie odczekac po pierwszym dziecku?a moze uda sie ze beda blizniaki a wcale wam to tak dlugo nie zajmieja sama nie wiem ile bysmy chcieli ale jak tak opornie nam idzie to oby dwojka choc bylaa jak nie to i tak mam juz jedno moje slonce wiec i tak jestem szczesciarą


No właśnie nie planujemy robić przerw w staraniach pomiędzy porodami Ale tak teraz mowię tylko - mam nadzieje ze nie zmienię zdania :-P
A bliźniaki baaaaardzooo by się przydały :-D
__________________
BLOG: W oczekiwaniu na dziecko CLICK
Milagr0s jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-14 13:16:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.