![]() |
#181 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() Wspominanie tej pięknej pary młodej i wyobrażanie sobie razem powoduje u mnie mdłości ![]()
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-07 o 17:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#182 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 88
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dzięki dziewczyny, wracać nie będę, co najwyżej czasem popatrzę co tam u was
![]() Smutnooka, kurde, ale skoro ją zostawił dla Ciebie to... musiałas się liczyć z tym że to może się powtórzyć ![]()
__________________
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#183 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() Ciężko takie coś przewidzieć, zaś powód zerwania to nie była inna losia, tylko coś, co sobie ubzdurał w głowie. acha i postscriptum - ja też wtedy jednego chłopaka zostawiłam, ale dla mnie to nie powód, by zostawić exa ![]() A teraz niespodzianka, on jest niebawem..w Polsce na ponad miesiąc.. i chciał się spotkać xD
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-07 o 17:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
A do mnie się on dziś odezwał, z pytaniem co u mnie.
Zaâ☠â☠â☠iście jest przejść z "kocham cię" na kurtuazyjne "co u ciebie" Niestety dyskusja przestała się toczyć w połowie zdania, więc nie uzyskałam odpowiedzi na swoją wiadomość. Siedzę teraz z nerwów z fajkiem, aż mi się ręce trzęsą. Czuję się jak wrak, wiecie. Kiedy to minie?!?!?!
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#185 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() ![]() ![]() Mam nadzieję, że już jest lepiej i roztrzęsienie przeszło ![]() Bardziej bezsilna jestem, gdy zastanawiam się, jak zdam sesję, skoro tak ciężko mi się wziąć do wymuszonej pracy.. na semestr miałam 12 piątek i ogólnie w głowie wrażenie, że "bez pracy nie ma kołaczy", że jak już miesiąc przed wszystkiego nie ogarnę, to sobie w ogóle nie poradzę.. i przez to się teraz okropnie czuję, taka przytłoczona pracą, jak niewolnik.. niestety, obowiązkowych przedmiotów wciąż mam za dużo, a tematy tak oklepane, jak Najman na ringu..
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-05 o 23:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2 298
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Przepraszam, że się wtrącę- temat wątku już mnie nie dotyczy, ale podczytuję was trochę, kiedyś weszłam przypadkiem i "zaciekawiła" mnie historia michalovej (trzymam za Ciebie mocno kciuki
![]() Chciałam słówko do Smuutnookiej ![]() ![]()
__________________
It's not always rainbows and butterflies
It's compromise that moves us along |
![]() ![]() |
![]() |
#187 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dzięki Vilena. Oby mi się teraz z pracą ułożyło, to będzie wszystko dobrze ;-)
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
#188 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ha!
Mówiłam,że musi mi przejść ![]() Znajomy do mnie dziś napisał żebym ruszyła tyłek i wyszła z nimi na imprezę w plener. Pojechałam - bo ze nie piję alkoholu, to sobie bezalkoholowe piłam- i tak dobrze się bawiłam ![]() Był taki chłopak,który podrywal mojego przyjaciela. Wszystko spoko dopóki go czymś nie rozbawilam i nie zaczął się śmiać. Dziewczyny, żebyście to słyszały,haha. Najbardziej zabawny śmiech jaki w życiu słyszałam( chociaż dla chłopaka mocno krepujacy zapewne) . Myślałam że popuszcze w gacie ze śmiechu. Ogółem było zabawnie i miło, fajnie. Ale hitem wieczoru było, jak na teren imprezy wkroczyła rodzinka - facet i kobieta,dwójka dzieci z wózkiem i hulajnoga. ( Impreza masowa, studencka, więc wszyscy piją pala no bawią się). Patrzę a rodzice wyjmuja piwo z torby i w obecności dzieci zaczynają pić. Szok. |
![]() ![]() |
![]() |
#189 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
jak możesz tak pisać o dziewczynie, której nawet nie znasz, z taką nienawiścią i pogardą? może ich związek się zaraz rozpadnie, może to jest zapychacz, a może własnie miłość. jesteście oboje wolnymi ludźmi, możecie się wiązać z kim chcecie, dotyczy to też Ciebie. pomyśl sobie, ze nagle spotykasz fajnego faceta, z którym się wiążesz a który jest 2 miesiące po rozstaniu, i jego była wypisuje gdzieś tutaj np, ze jestes łatwa bo przecież on jest 2 miesiące po rozstaniu! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#190 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() ![]() ![]() Już troszkę opadły - w końcu gdzieś musiałam nabić te 160 postów w 2 miesiące ![]() Dziś już zrozumiałam trochę, że ten galop myśli nic jakościowego nie wnosi do mojego życia, zapisałam 4 strony i to, co tutaj. Przynajmniej w mojej głowie jest czysto nie napisze, jaka jestem beznadziejna, że w necie wylewam Wam swoje żale na kila stronic.. wiem, nie potrzebujecie tego mojego użalania się nad sobą, bo to nużące. kicius, nie chce mi się już tłumaczyć.. że to on ją kiedyś już raz zostawił.. Nie spotkał jej pierwszy raz w życiu.. a o niej i o nim sobie moge pisać, co chcę, nawet z nienawiścią.. bo piszę to, co odczuwam.. Jakbyś doczytala ze zrozumieniem - napisalam, że jest łatwa, bo wróciła do niego natychmiast, chociaż to on ją kiedyś porzucił.. Nie będę już usprawiedliwiać się, dlaczego o tym "biedactwie" piszę źle.. nie jest biedactwem Oczywiście, że jej nie znam, mam wysłać do niej list powitalny z wielkim bukietem róż "zapoznajmy się, nowa 'ślicznotko' mojego byłego, bo inaczej nie będę mogła nic o tobie napisać na forum wizażu?!" ![]() A już na pewno oni dwaj nie są warci moich nieporozumień i wyjaśnień w strone osób, które chciałam, aby mnie wspierały, bo oni dwaj są nic nie warci, schodząc z tematu nowej foczki, to ex jest mniej niż zerem i aż mi wstyd, że takie długie posty piszę z powodu jakiejś żałośnie dobranej na moim nieszczęściu parki
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-05 o 23:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#191 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 88
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ale nie wiesz czy są razem
![]() ![]()
__________________
Cytat:
![]() Edytowane przez soh Czas edycji: 2016-05-05 o 23:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Wiem, nie potrzebuję by mi metryczką w twarz uderzyli, już dość rzeczy na to mi wskazała
to nie ma już znaczenia odwołał spotkanie raz w miesiącu luty, w którym to chciał zerwać. Odkładał zerwanie o cały tydzień, bo nie miał jaj, by przyjechać. To było to całe odwoływanie spotkań, nic poza tym przez tyle lat był u mnie dziesiątki tysięcy razy.. spędziliśmy ze sobą mnóstwo godzin, tygodnie na wakacjach.. Przez pół roku przyjeżdżał normalnie nie unikał żadnych spotkań ani kontaktu, pisał chorobliwie aż często, bo ja nie mogę przez 3 godziny się zająć sobą.. - twierdził tylko na koniec, że pół roku temu zaczął myśleć o zerwaniu ze mną, od chwili, gdy zapytałam go o oświadczyny. Tak też było, bo takie rzeczy ja wyczułam, gdy przestał być taki radosny, jak przed zapytaniem się go o oświadczyny. Gdy musiał się już zdeklarować, a nie śpiewać bajeczki o dzieciach i przyszłym domie, które to śpiewał jeszcze w zeszłym roku, przed moim zapytaniem o deklaracje swoich uczuć. kiedyś to na pewno już pisałam.. wałkowałam to już dziesiątki razy i z mojej strony bez urazy, ale to już nie podchodzi pod wątpliwość i nie ma sensu w to wątpić, bo przeszłość inna nie będzie. Była taka, jak ja ją tutaj opisuję, opierając się na moich doświadczeniach i jego wyjątkowo szczerych słowach, nie tylko na swoich wyimaginowanych, porywczych uczuciach Kochana soh, to już nie ma znaczenia teraz ![]() i żeby mi ktoś nie zarzucił, że robię sobie nadzieję, że mnie wciąż kocha, bo tak już parę razy było: nie musi tak być, być może swoją psychiką zwalczył uczucia, które w nim były, sukcesywnie i zgodnie z pragnieniem odseparowania się ode mnie. Innej opcji nie przyjmuję, a na dowód mam nową pannicę - nie chcę zresztą, aby ktoś tak obrzydliwy mnie kochał Barbarello, strasznie się cieszę - szczególnie, że dopiero co miałaś bardzo depresyjne myśli. Dziewczyny mają rację, że wyjścia dużo pomagają i to widać remedium dla każdej z nas ![]() Widzicie, raz jest lepiej, raz gorzej.. cały dzień chodzę z powiedzonkiem, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Ostatecznie dziś była za oknem burza, a później pod wieczór słonko ![]()
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-06 o 00:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#193 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
"jego "była", nigdy jej osobiście nie widział, była z tej samej miejscowości, co rzeczona paulinka).. ale tamta "była" była chyba o rok starsza, a ta z fb jest o rok młodsza.." zostawił ją dla Ciebie w wieku 13 lat, gdzie nigdy w życiu jej nie widział, w sumie to nie wiadomo czy to ona, ale i tak jest łatwą siksą bo wróciła do niego natychmiast... (?) wiem, że Ci ciężko, ale po prostu nie rozumiem jak można się tak nakręcać i wyrażać o innych ludziach. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#194 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Troszkę się powyrażam i przejdzie.. mam cięty język i piszę to, co myślę jak na mnie to i tak bardzo grzecznie ją nazywam i powstrzymuje się od nie wprowadzenia w każde zdanie obelg, ale i tak nie staram się dosyć, by każdego uszczęśliwić, aż dziw, że jak obrażam exa, to nie komentujesz już, dlaczego śmiem tak o nim pisać? wiem, że ona jest bogu ducha winna - moje obelgi to nic więcej, niż tylko nakręcanie się na złość wobec exa, nie wobec niej. Jej się obrywa rynsztokiem, bo ją ex też tak kiedyś skrzywdzi, może już to robi. Miss już wytlumaczyła, dlaczego tak się nakręcam.. Szczerze, to tłumaczenie się z tego, kim jestem i dlaczego jestem taka, jaka jestem, wyżera ze mnie więcej energii, niż samo nakręcanie się.. Nie musisz mnie nie rozumieć, albo musisz zrozumieć, że tym brakiem zrozumienia możesz sprawiać komuś przykrość. Idę więc spać i miłego wieczoru... nie musi każdy mnie akceptować i tak doskonale sobie radzić po rozstaniu, jak np Ty.. Dobranoc.
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-06 o 01:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#195 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() Po co w ogóle pisał, to nawet nie ma się co zastanawiać, bo to pewnie Felix Party Mix wszystkich uczuć, od kurtuazji, przez poczucie obowiązku, do sentymentu i tęsknoty, ale to już jego problem.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#196 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() Czy chodziło Ci o rykoszetem? Mi też rzuciło się w oczy,że ziejesz nienawiścią do exa ale (!) to zrozumiałe. Wygadasz się, przejdzie Ci (oby). Obrażanie obcej bogu ducha winnej dziewczyny...noo, wzbudza osobiście mój zdeczka niesmaczek, ale się nie wypowiem bo - patrz wyżej. (Każdy inaczej przechodzi rozstanie). Jeszcze wytłumacz mi,bo ja chyba coś źle doczytałam...pieklisz się na dziewczyne,która to była powodem waszego zerwania gdy mieliście po 13 lat....? Z twoich postów zieje takim jadem,że jako osoba czytająca,aż mam ciary. Powiem Ci tak - napisz książkę,najlepiej horror,będę pierwszym czytelnikiem ![]() Dziękuję za miłe słowa. Myśli depresyjne ? Bez przesady ![]() Gdybym miala objawy depresji moja terapeutka skierowała by mnie do psychiatry. Smutnooka, zacznij trochę patrzeć z dystansu na wasze rozstanie. Skup się na sobie, jak poczujesz wene twórcza pisz!.(horror dla mnie, pamiętaj! Z dedykacją!.) A jak poczujesz że wściekłość zaraz przelejesz na klawiaturze, jad będzie się wylewal klawiszami - powiedz sobie stop. Weź głęboki wdech albo wydech, ochłon chwilę i zapytaj się siebie skąd ta wściekłość, dlaczego jesteś aż tak jeszcze wściekła, w sensie spójrz na siebie jakby "z boku". Mi to bardzo pomaga gdy czuję że dzieli mnie krok od przekroczenia granicy. Ale jak poczujesz wene do horrorów to ja Pie*dol to powyżej,pisz kobieto! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#197 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
tak, dostaniesz alimenty od byłego
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#198 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziewczyny dziś mam zalamanie jakieś. Tak strasznie mi go brakuje fizycznie i emocjonalnie też, oczywiście z czasów gdy był kochany. Staram się za każdym razem pamiętać jak mnie potraktował i co mi powiedział, jak bardzo mnie skrzywdził... i pomaga ale tylko na chwilę. Chce mi się płakać i wyć...
|
![]() ![]() |
![]() |
#199 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
ja wczoraj byłam na randce, niby miło itp ale dziś odkąd się obudziłam to myślę tylko o byłym.
|
![]() ![]() |
![]() |
#200 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() ona nie była powodem naszego zerwania, to on zerwał z nią by ze mną być, bo zależało mu na mnie. Wtedy byłam grzeczną i uroczą dziewczynką, która sprowadziła exa na dobrą drogę (starał się dla mnie, a ostatecznie przy zerwaniu uznał, że te starania to najwyraźniej była tylko "chęć przypodobania się mi" a nie miłość ![]() Nie wiem,co mam zrobić. Chcę się już wyleczyć, bo takie trzymanie w sobie urazy prowadzi do chorób. Byłabym skłonna wybaczyć, dla siebie samej przede wszystkim, ale ciągle nachodza mnie wspomnienia z czasów bycia razem i to wzbudza we mnie ogromną niesprawiedliwość. Jestem niestety bardzo wrażliwą emocjonalnie osobą, i drobnostki, nawet czułe określenia jakimi mnie nazywał nawet w tym roku, a które sobie przypominam, powodują ból.. łezka.. bo dla niego to widać nic nie znaczyło, to, kim wtedy dla niego byłam - najbliższą osobą, a to traktowanie mnie jak miłości, "nasze" szczególne znaki, określenia i teksty, musiało być niczym.. Znowu płaczę ![]()
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#201 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 131
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Tule ![]() ![]() ![]() Niestety częścią żałoby jest poczucie niesprawiedliwości, to chyba jedna z trudniejszych faz. Pamiętaj ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#202 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Słonko. Nie płacz. Szkoda łez, serio.
Też jak z exem się rozstałam to w myślach nie zostawiłam na nim suchej nitki. Dużo myślałam i analizowalam nasz związek i byłam wściekła. Teraz? Mam wyebane. Przeszłości nie zmienię ale mogę kreować siebie i swoją przyszłość i to właśnie jest moim obecnym celem. Mam gorsze dni, że siedzę i gapie się w kominek i płacze,bo rozstanie wcale nie jest miła i przyjemną rzeczą. Normalne ze nas to boli. Życie. Też jestem wrażliwa osobą i dużo rzeczy mnie boli nadal pomimo że od zerwania minęła kupa czasu. I nadal przeżywam. I wiem dlaczego. Bo nie usłyszałam "przepraszam". Niby nic a jednak coś. Ale ja chodzę na terapię i mogę się wygadać i przyjrzeć się sobie z innej perspektywy. I to mnie ratuje,szczerze powiem. W innym wypadku zialabym do ex uraza tak głęboka jak kanał La Manche. Smutnooka, może pomysl właśnie nad terapią ? Może w jakiś sposób Ci to pomoże. |
![]() ![]() |
![]() |
#203 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziękuję mineralna, Twoje słowa wylądują w notatniczku ważnych rad
![]() Może i to jest płytkie, ale mi pomaga ![]() ![]() ![]() Barbarello ![]() Więc wszystko wskazuje na to, że ktoś taki, kto tak z premedytacją skrzywdził, nie może mieć miejsca w moim życiu. W końcu już w 2013 pisał, że sobie może "z mamusią mieszkać do 40stki" gdzieś na forach. Skoro to wiedział, to dlaczego ciągnął ze mną dalej znajomość? Z wygody i tchórzostwa, był zamknięty na autoterapię - na dojście i słowne określenie wreszcie do tego, czego faktycznie chce od życia i czy jest mieszkanie po wieczność w zielonym pokoiku i pomaganie rodzicom, wygodne obiadki, cała kasa wydana na samochód, czy jednak założenie własnej rodziny. Gdy go po prostu oleję i zacznę żyć, tak jakby go nigdy nie było, to mi się ułoży wszystko a on będzie ciągle miał ze sobą problem. Automatycznie nie wygarnęłam mu wszystkich żali - taka moja forma zemsty - nie chce nad sobą pracować, to ja mu nie będę podpowiadać, co jest z nim nie tak. A było z nim wszystko nie tak, od a do zet. Pytałam tylko, zadawałam milion pytań. A on miał do mnie tysiące "zastrzeżeń", jakoby to ja byłam niedoskonała i że to najwyraźniej dlatego zrywa. Na końcu przyznał, że to "tylko i wyłącznie z jego winy ten rozpad", jakoś to się kłóciło z tymi wygarniętymi mi wadami. Tak sobie usprawiedliwiał to zrywanie ze mną, że to ja mam wady. Zawsze już będzie taki sam dla każdego innego. Jako że nad sobą nie pracuje, to natychmiast wszedł w nowy związek - ja się nigdzie nie pcham, bo nie chcę się nikim pocieszać, ani nikogo krzywdzić. On wprost przeciwnie. Ja jestem w porządku, zaś taki młokos reprezentuje sobą tylko krzywdzenie i olewkę. Wobec kogoś, komu soczyście wyznawał miłość. Na terapię mnie chyba nie stać Barbarella ![]()
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-06 o 15:19 |
![]() ![]() |
![]() |
#204 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 131
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Smuutnooka jesteś studentką, czy na Twojej uczelni nie ma poradni psychologicznej, która zapewne jest darmowa ew bardzo tania dla studentów?U mnie jest i mam w sumie zamiar z niej skorzystać, bo może i z byłym sobie poradziłam ale trochę problemów w mojej głowie siedzi. Nawet jeżeli uczelnia świadczyłaby tylko jednorazową poradą to zawsze taki psycholog ma znajomości i może kogoś by polecił
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
mineralna jestem. Coś tam mi świta, że wisiała kartka o poradach psychologicznych, na moim wydziale pewnie bieda. Mam trochę fobię przed wyznawaniem swoich problemów psychologom, bo dotychczas w życiu źle na tym wyszłam, gdy psychologowie byli "źli", mylili się w swoich osądach i byli wścibscy, a to były niestety nie wizyty z wyboru, a dwukrotnie z przymusu.
Dobrze by mi było oglądać jakieś filmy, jakieś artykuły czy strony na internecie. Będę czytać "rozstanie to nie koniec świata", a na przykład jest taka strona zenforest, tam było mnóstwo artykułów, które pomagały mi dojść do tego, czym jest naprawdę miłość i co jeszcze pięknego mnie czeka, czego ex w przeciwieństwie do mnie nie ogarnął, bo jemu się zdaje że jest doskonały i nie potrzebuje pomocy ani rad. (wtedy czytałam w takim kontekście zakończonego z nie wiadomo jakiej przyczyny związku, 1.5 miesiąca temu, teraz pewnie czytałabym ogólnikowo, jako forma 'dokształcania' i pomocy psychologicznej sobie)
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości. Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli." Edytowane przez Smuutnooka Czas edycji: 2016-05-07 o 16:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#206 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
przedwczoraj byłam na spotkaniu z jedną koleżanką i się jej pożaliłam, niby mówiła że dobrze zrobiłam, ale dopytywała ciągle czy jest szansa bym do niego wróciła i widać że ma nadzieje że się zejdziemy. kurcze, przecież jej już wcześniej mówiłam jak on mnie traktuje, liczyłam na kopniaka i by mi powiedziała ,,dobrze zrobiłaś! uczcijmy to". niestety, gdy któraś z naszej 4-osobowej grupki kłóci się i ta koleżanka o tym posłucha, to przenosi tą kłótnię do swojego związku, nagle robi się negatywnie nastawiona do wszystkich facetów. od razu po spotkaniu poprztykała się ze swoim narzeczonym. nie chcę żeby między nimi się psuło, jeśli jest taka wrażliwa i odreagowuje na swoim ukochanym to nie będę jej już nic mówiła.
wczoraj spotkałam się z drugą koleżanką, bardziej przyjaciółką, z którą lepiej się rozumiemy. na początku też miała nadzieję, że się zejdziemy, uważała że rozstanie to wpływ innej koleżanki z naszej grupy - i w sumie ma racje, to ta inna koleżanka mnie podpuściła za co jestem jej bardzo wdzięczna, dzięki niej zaczęłam wymagać i wszczynać awantury, przestałam pozwalać się wykorzystywać, co było bardzo nie na rękę byłemu, wolał taką trusię. gdy dodałam kolejne szczegóły z naszego związku to przyjaciółka na mnie nakrzyczała że wcześniej jej tego nie powiedziałam, bo wtedy sama by naciskała na rozstanie. umówiłyśmy się, że przypilnuje mnie bym nie wróciła do byłego albo bym nie znalazła kolejnego takiego samego faceta. mamy między sobą nić porozumienia, mówimy o sobie że obie jesteśmy frajerkami, bo jej chłopak też naciąga ją podobnie jak mnie były; ona też ma tendencje do toksycznych związków. nie będę na nią napierać, trzeba znaleźć samemu swój odpowiedni czas, nagromadzić w sobie złość jeszcze podczas związku, bo łatwiej się potem pożegnać z relacją. zadziwiające, obie wydajemy się być bardzo pewne siebie, dominujące, przy tym żadnej nie brak urody, pracowitości ani ambicji, a okazuje się że jesteśmy takie małe i zakompleksione. umówiłyśmy się dzisiaj na imprezę. może to płytkie, ale chcemy by były mnie zobaczył i by płakał za mną w poduszkę ![]() ---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ---------- dzięki rozstaniu odkrywam siebie na nowo, dochodzą do mnie teraz moje potrzeby - chciałabym z kimś zamieszkać, wspólnie wić gniazdko, zaręczyć się. chciałabym też zajść w ciążę i mieć dużo dzieci. gdy byłam z byłym po prostu tego nie chciałam, ciągle powtarzałam że to nie dla mnie, unikałam tematu. teraz się okazuje, że to wszystko chciałam, ale nie z tym facetem. |
![]() ![]() |
![]() |
#207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziewczyny jest ktoras z Warszawy i chce się wybrać dziś na wydarzenie forget your ex w level 27? Muszę iść się rozerwać żeby nie myslec w ten piątkowy wieczór...
|
![]() ![]() |
![]() |
#209 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Szkoda, że tak daleko ode mnie.
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
#210 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
![]() Wyżyj się artystycznie, jesteś w tym dobra. Namaluj smoka odgryzającego głowę grubej dziewczynce czy coś ![]() Sprawdzanie, kto i kiedy się z nią zaznajomił oraz jakie lubi strony jest dość niskim zagraniem, zwłaszcza że wcale nie wiesz, czy są razem, a może to być przecież jakaś nowa dziewczyna kuzyna albo sąsiadka, która przeprowadziła się właśnie do/z tego miasta, albo ma w profilu fikcyjne dane... Wszystko jest tylko Twoimi domysłami opartymi o jakąś dawną, szczeniacką historię. Nawet jeśli coś między nimi jest, to może ma wspaniały charakter, jest wesoła, bezproblemowa, niekłótliwa, inteligentna i oczytana. Może to będzie Ta Jedyna, z którą będzie miał bliźnięta bijące się o miejsce obok kierowcy - ich taty. Może przy niej znajdzie spokój i motywację do wzięcia za siebie, która była duszona przy Tobie. Niezależnie od obietnic eksa wiedziałaś, że od dawna nie jest tak, jak być powinno. Że ten związek chyba do niczego nie prowadzi, a za jego słowami nie idą czyny. Mam nadzieję, że po etapie gniewu szybko opanuje Cię radość i euforia, że nie masz już kuli u nogi. Ciągnął Cię w dół. Był przez parę dobrych lat obok, ale do tego lepiej i mniej zawodnie mieć po prostu przyjaciela, a nie byle jakiego faceta. Zasługujesz na więcej. Cytat:
Trzymam kciuki za pracę!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.