Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[joann_]

Napisane przez marciar7

Wspolczuje :-( ile twoj maluszek ma tygodni?

wczoraj skonczyl 12. Licze, że to skok, chociaż poprzednich w ogóle nie zauważyłam

[siasia13]

Napisane przez joann_

U nas marudzenie od 6. Przed 8 zdrzemnął się jeszcze 20 min a teraz jęczy nieustannie. Cyc nie, na ręce nie, wszystko na nie. I tak kolejny dzień. Już mi sił brakuje

No to witaj w klubie Moja ma 9 tyg, też liczę, że to skok bo mi sił już brakuje

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

U nas jal zwykle spanie od 22 pobudka kolo 4 a potem co 1-2h.

Juz chodzą jak w zegarku te nasze dzieci a jeszcze niedawno było co godzinę wstawanie cala noc

Moja zasnęła mi na nogach to jej obcirlam paznokcie. Strasznie szybko jej rosną. ... co tydzień obcinam a i tak się podrapie zawsze.

Wczoraj był tż a dzisiaj piątek i juz week ale ten tydzień mi zlecial. Nie mam siły łazić a dzisiaj upał ma być to ja wystawie w wózku jak mi zaśnie na balkonie

Ciekawe ile pospi ))

[Magdzinska85]

Dziewczyny mam pytanie, Zuza skończone ma 3,5 miesiąca teraz 19ego będzie miała równe 4 miesiące. Od niedzieli strasznie nam ciągnie głowę do góry a z nią ręce i nóżki i mam takie pytanie czy można zacząć takie dziecko już podpierać poduszkami albo już próbować sadzać?

[figa84]

Napisane przez joann_

wczoraj skonczyl 12. Licze, że to skok, chociaż poprzednich w ogóle nie zauważyłam

przy łobuzie najbardziej odczułam skok 3 miesiąca, ba wtedy inne okazały się niczym takim

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie, Zuza skończone ma 3,5 miesiąca teraz 19ego będzie miała równe 4 miesiące. Od niedzieli strasznie nam ciągnie głowę do góry a z nią ręce i nóżki i mam takie pytanie czy można zacząć takie dziecko już podpierać poduszkami albo już próbować sadzać?

nie

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez joann_

wczoraj skonczyl 12. Licze, że to skok, chociaż poprzednich w ogóle nie zauważyłam

Wspolczuje. .. ja się śmiałam ze moja to ma jeden wielki skok od urodzenia

Ale właśnie i Marcia ty tez - podobno jak dzieci nic nie śpią jak są małe to potem się to odwraca jak są pół roczne i większe to wtedy są grzeczne i ząbki łatwo przechodzą i śpią całe noce itp. A te co spaly dają popalic

U mnie w rodzinie to się sprawdziło.
Więc jest jakaś szansa dla nas

[joann_]

No to albo skok, albo jeszcze taka opcja, że na chrzcie coś poszło nie tak, bo zaczęło się w poprzednią niedzielę

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie, Zuza skończone ma 3,5 miesiąca teraz 19ego będzie miała równe 4 miesiące. Od niedzieli strasznie nam ciągnie głowę do góry a z nią ręce i nóżki i mam takie pytanie czy można zacząć takie dziecko już podpierać poduszkami albo już próbować sadzać?

Broń boże !!!

Kregoslup można uszkodzić

Jeszcze daleka droga do tego

[marciar7]

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny mam pytanie, Zuza skończone ma 3,5 miesiąca teraz 19ego będzie miała równe 4 miesiące. Od niedzieli strasznie nam ciągnie głowę do góry a z nią ręce i nóżki i mam takie pytanie czy można zacząć takie dziecko już podpierać poduszkami albo już próbować sadzać?

Nie.. Moja też sie podciaga a dopiero co zaczela 4 miesiąc. Nie wyobrazam sobie ją sadzac mam wyrzurt sumienia jak w lezaczku lezy dluzej niz godzine.

Joann pewnie skok.. Nam 14 tydz leci i niby kolejny skok powinien byc ten dlugi od 14 do 19.. Ale narazie zle nie jest bywało gorzej..

[joann_]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Wspolczuje. .. ja się śmiałam ze moja to ma jeden wielki skok od urodzenia

Ale właśnie i Marcia ty tez - podobno jak dzieci nic nie śpią jak są małe to potem się to odwraca jak są pół roczne i większe to wtedy są grzeczne i ząbki łatwo przechodzą i śpią całe noce itp. A te co spaly dają popalic

U mnie w rodzinie to się sprawdziło.
Więc jest jakaś szansa dla nas

Chyba sobie te słowa gdzieś zapiszę

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez joann_

No to albo skok, albo jeszcze taka opcja, że na chrzcie coś poszło nie tak, bo zaczęło się w poprzednią niedzielę

Hahha zamiast wypedzic diabelka to go tylko rozjuszyli

[Magdzinska85]

Tak tylko zapytałam...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Nie.. Moja też sie podciaga a dopiero co zaczela 4 miesiąc. Nie wyobrazam sobie ją sadzac mam wyrzurt sumienia jak w lezaczku lezy dluzej niz godzine.

Joann pewnie skok.. Nam 14 tydz leci i niby kolejny skok powinien byc ten dlugi od 14 do 19.. Ale narazie zle nie jest bywało gorzej..

Ja bym tego głośno nie mowila

To się źle kończy

[joann_]

Napisane przez marciar7

Nie.. Moja też sie podciaga a dopiero co zaczela 4 miesiąc. Nie wyobrazam sobie ją sadzac mam wyrzurt sumienia jak w lezaczku lezy dluzej niz godzine.

Joann pewnie skok.. Nam 14 tydz leci i niby kolejny skok powinien byc ten dlugi od 14 do 19.. Ale narazie zle nie jest bywało gorzej..

Że co? Że zaraz kolejny?? Ja się zastrzelę

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Magdzinska85

Tak tylko zapytałam...

I bardzo dobrze ze pytasz

Ja tez dużo rzeczy nie wiem i dziewczyny pomagają po to te forum


Kurczę ale już duże masz dziecko
Zazdroszczę !!!!

[figa84]

Napisane przez Aninis

Nina najbogatsza hahaha 😂
My nie mamy czego odkładać na lokatę, bo 500+ nam się nie należy... a prezentów nam jakoś nikt nie daje poza moją mamą. Raz mama dała nam kasiorkę dla Lilki i kupiłam za to leżaczek TL.

Ostatnio robiłam porządki w szafie i stwierdziłam, że chciałabym mieć tyle ubrań co Lilka 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

wiesz, że to nie mija? U mnie tż aż się boi co to będzie jak są 3 baby w domu

Napisane przez lamia12344

Moja zgodnie z przewidywaniami padła o 18 i teraz jeszcze śpi. Miała parę pobudek na cyca, ale ile to nie zarejestrowałam o 5 obudziła sie i pomarudziła 20 minut tylko...

My czekamy cały czas na decyzję o 500 +, ciekawe kiedy będzie...



Dobre z tym cukrem

Ja też już nie rejestruje i dobrze mi z tym A dziś rano Lusia się przyczepiła tż, podobno obudzili mnie dopiero po pół h, bo tyle czasu zajeło im uśmiechanie się do siebie

Napisane przez joann_

No to albo skok, albo jeszcze taka opcja, że na chrzcie coś poszło nie tak, bo zaczęło się w poprzednią niedzielę

mi łobuz po chrzcie się uspokoił, więc wszyscy mnie straszą, że z Lusią będzie odwrotnie

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Dobra, ile razy mając gołe nogi można zrzucić z siebie kocyk? Póki co 10:0 dla Lusi :p

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez joann_

Że co? Że zaraz kolejny?? Ja się zastrzelę

Noo...

A skok plus szelki to bomba atomowa

[mamusiaczek]

Hello!

Magdzinska -moja Marta też ponosi główkę, ale uważam że nie należy dziecka sadzać. Oczywiście juz byla gadka, że kiedyś się sadzalo....



My też juz dostaliśmy 500+ 😊 i decyzję i pieniążki 😊 ciekawe jak długo ten program pociągną 😊

[Magdzinska85]

Wiem że po to jest forum ale nie chcę żebym wyszła na jakąś głupią matkę która o takie głupoty pyta... bo nie chcę jej zaszkodzić tylko widzę co ona wyrabia. Czy leży w wózku, łóżeczku czy na łóżku to cały czas podciąga głowę, ręce i nóżki robi taki rogalik i z boku na bok... No Zuza jest już i bardzo energiczna

Widać różnicę, jak się zmienia... na szczęście u nas skoki były niezauważalne... i nie dawały nam popalić. Przy niej ODPUKAĆ mogę wszystko zrobić. Po jedzeniu jak już jej się odbije daję ją na matę, tam się bawi, włączam jej piosenki dla dzieci i zasypia w tym czasie wczoraj np. posprzątałam po malowaniu pomieszczenia, oczywiście co chwilę zaglądałam do niej. Oby tylko tak dalej było... była taka spokojna, potrafiła się sama bawić. Ja ją nosze na rękach ale też nie cały czas bo nie chcę żeby się tak nauczyła bo całe dnie jestem sama i wtedy nie dałabym rady nic zrobić, a też już pracuję więc musze mieć na to też czas. A że Zuzia ma spanie po tacie to się cieszę

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Wspolczuje. .. ja się śmiałam ze moja to ma jeden wielki skok od urodzenia

Ale właśnie i Marcia ty tez - podobno jak dzieci nic nie śpią jak są małe to potem się to odwraca jak są pół roczne i większe to wtedy są grzeczne i ząbki łatwo przechodzą i śpią całe noce itp. A te co spaly dają popalic

U mnie w rodzinie to się sprawdziło.
Więc jest jakaś szansa dla nas

Eeeeee oby :-D

Napisane przez Czarnooka_Paula

Ja bym tego głośno nie mowila

To się źle kończy

Ups :-P oby nie

Napisane przez joann_

Że co? Że zaraz kolejny?? Ja się zastrzelę

Na 1 stronie jest lista.:-P tez sie boje :-D

Napisane przez figa84

wiesz, że to nie mija? U mnie tż aż się boi co to będzie jak są 3 baby w domu




Ja też już nie rejestruje i dobrze mi z tym A dziś rano Lusia się przyczepiła tż, podobno obudzili mnie dopiero po pół h, bo tyle czasu zajeło im uśmiechanie się do siebie



mi łobuz po chrzcie się uspokoił, więc wszyscy mnie straszą, że z Lusią będzie odwrotnie

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Dobra, ile razy mając gołe nogi można zrzucić z siebie kocyk? Póki co 10:0 dla Lusi :p

Zosia tez zrzuca a z Gołymi uwielbia lezec :-P

[justynka333]

My wczoraj szczepienie.... jedno ukłucie, trochę placzu i wrócił uśmiechnięty Kubuś Wypił rotawirusy, za tydzień mamy 1 dawkę pneumokoków to już na szczęście darmowe.
Dziś kończymy 3 miesiąc trzeba jakie foty zrobić
Kochane te co mają leżaczek TL czy już kładziecie dziecary inaczej niż na płasko?? Bo Kuba zaraz się nie zmieści a jeszcze oprócz płaskiej pozycji innej nie zaznał :P

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Magdzinska85

Wiem że po to jest forum ale nie chcę żebym wyszła na jakąś głupią matkę która o takie głupoty pyta... bo nie chcę jej zaszkodzić tylko widzę co ona wyrabia. Czy leży w wózku, łóżeczku czy na łóżku to cały czas podciąga głowę, ręce i nóżki robi taki rogalik i z boku na bok... No Zuza jest już i bardzo energiczna

Widać różnicę, jak się zmienia... na szczęście u nas skoki były niezauważalne... i nie dawały nam popalić. Przy niej ODPUKAĆ mogę wszystko zrobić. Po jedzeniu jak już jej się odbije daję ją na matę, tam się bawi, włączam jej piosenki dla dzieci i zasypia w tym czasie wczoraj np. posprzątałam po malowaniu pomieszczenia, oczywiście co chwilę zaglądałam do niej. Oby tylko tak dalej było... była taka spokojna, potrafiła się sama bawić. Ja ją nosze na rękach ale też nie cały czas bo nie chcę żeby się tak nauczyła bo całe dnie jestem sama i wtedy nie dałabym rady nic zrobić, a też już pracuję więc musze mieć na to też czas. A że Zuzia ma spanie po tacie to się cieszę

To nic zazdrościć takiego dziecka

Że sama zasypia..... marzenie

Póki co

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Wspolczuje. .. ja się śmiałam ze moja to ma jeden wielki skok od urodzenia

Ale właśnie i Marcia ty tez - podobno jak dzieci nic nie śpią jak są małe to potem się to odwraca jak są pół roczne i większe to wtedy są grzeczne i ząbki łatwo przechodzą i śpią całe noce itp. A te co spaly dają popalic

U mnie w rodzinie to się sprawdziło.
Więc jest jakaś szansa dla nas

Paula, moze w tym cos być . Moja K. praktycznie nie spała w dzień, ale grzeczna była, ząbkowanie lajcik i grzeczność jej została. A teraz z M. aż sie boje, co to bedzie .

Joann , będzie w końcu dobrze, moze to ten wredny skok? ale weź przykład z naszych dzielnych mam- Pauli i Marci , wszystko sie normuje a one mimo trudnosci tryskaja humorem. U Ciebie też bedzie lepiej .

Mój M. pierwszy raz zasikał mi łóżko , wykorzystała moment, kiedy na chwilę wyszłam do kuchni. Dzis rano miał radoche, bo wyciagnął w moja stronę piastkę a jak ja całowałam i udawałam, ze zjem, to śmiał sie w głos , zabawki u nas przegrywaja z takimi zabawami, choć je ogląda i próbuje wziąć w łapki .
Aha, i dzis jedyne karmienie w nocy o 4:10 i to tylko dlatego, ze ja sie zerwałam, ze juz widno za oknami, a bąbel sobie spi w najlepsze- wiec go wzięłam na kp na śpiocha, bo jak będzie robił takie długie przerwy, to sie boję, ze mi mleko zniknie, a i tak szału nie ma .

Aga, wcale Ci sie nie dziwię, ze tak u Ciebie z karmieniem Patrysia, jestes super dzielna z trójka i to sama .

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez marciar7

Zosia tez zrzuca a z Gołymi uwielbia lezec :-P

Mój też , a jeszcze jak sie go wycałowuje to całkiem radość, mały pieszczoch .
Za to w nocy, odkad spi pod kołderka, nie ma rozkopywania, a M jest cieplutki

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez justynka333

My wczoraj szczepienie.... jedno ukłucie, trochę placzu i wrócił uśmiechnięty Kubuś Wypił rotawirusy, za tydzień mamy 1 dawkę pneumokoków to już na szczęście darmowe.
Dziś kończymy 3 miesiąc trzeba jakie foty zrobić
Kochane te co mają leżaczek TL czy już kładziecie dziecary inaczej niż na płasko?? Bo Kuba zaraz się nie zmieści a jeszcze oprócz płaskiej pozycji innej nie zaznał :P

Masz złote dziecię , super, ze macie pneumo darmowe, duzy koszt odchodzi .
Justynka, ja nie próbowałam, od ponad mca leżaczka nie używam, bo nie ma nawet kiedy. Jedynie teraz w weekend, jak bylismy u rodziców, to wzięliśmy do spania w dzień, bo w nocy spał ze mną na łóżku.
Wydaje mi się, ze nasz bąble są jeszcze za małe na inne pozycje,ja w każdym razie eksperymentowac nie bedę.

[joann_]

Napisane przez Elena_22

Paula, moze w tym cos być . Moja K. praktycznie nie spała w dzień, ale grzeczna była, ząbkowanie lajcik i grzeczność jej została. A teraz z M. aż sie boje, co to bedzie .

Joann , będzie w końcu dobrze, moze to ten wredny skok? ale weź przykład z naszych dzielnych mam- Pauli i Marci , wszystko sie normuje a one mimo trudnosci tryskaja humorem. U Ciebie też bedzie lepiej .

Mój M. pierwszy raz zasikał mi łóżko , wykorzystała moment, kiedy na chwilę wyszłam do kuchni. Dzis rano miał radoche, bo wyciagnął w moja stronę piastkę a jak ja całowałam i udawałam, ze zjem, to śmiał sie w głos , zabawki u nas przegrywaja z takimi zabawami, choć je ogląda i próbuje wziąć w łapki .
Aha, i dzis jedyne karmienie w nocy o 4:10 i to tylko dlatego, ze ja sie zerwałam, ze juz widno za oknami, a bąbel sobie spi w najlepsze- wiec go wzięłam na kp na śpiocha, bo jak będzie robił takie długie przerwy, to sie boję, ze mi mleko zniknie, a i tak szału nie ma .

Aga, wcale Ci sie nie dziwię, ze tak u Ciebie z karmieniem Patrysia, jestes super dzielna z trójka i to sama .

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------



Mój też , a jeszcze jak sie go wycałowuje to całkiem radość, mały pieszczoch .
Za to w nocy, odkad spi pod kołderka, nie ma rozkopywania, a M jest cieplutki

Dzięki, kochana Mi na co dzień daleko do marudy, ale macierzyństwo uaktywniło we mnie wiele trudnych cech Trzy miesiące temu moje życie wywróciło się do góry nogami, a mi naprawdę ciężko jest się odnaleźć w nowej sytuacji. Mam niezły burdel w głowie i nie mam pomysłu, jak to poukładać

A dziewczyny to silne babki, jak wy wszystkie

[mamusiaczek]

Agata - a tak z ciekawości...zrobienie mm i karmienie mniej czasu Ci zajmuje niż kp? Moi wszyscy tylko na piersi i to z mojej wygody Doszłam do wprawy i potrafię już karmić i jednocześnie jeść obiad, odrabiać zadanie itd.

Pamiętam jak starszaka przestałam karmić piersią (11 mcy miał) i w nocy robiłam mu mm... masakra to była jakaś!! Darł się jakby go ze skóry obdzierali. Na szczęście szybko się i od tego nocnego picia odzwyczaił!!

[kaaasi]

Napisane przez joann_

Dzięki, kochana Mi na co dzień daleko do marudy, ale macierzyństwo uaktywniło we mnie wiele trudnych cech Trzy miesiące temu moje życie wywróciło się do góry nogami, a mi naprawdę ciężko jest się odnaleźć w nowej sytuacji. Mam niezły burdel w głowie i nie mam pomysłu, jak to poukładać

A dziewczyny to silne babki, jak wy wszystkie

Daj pomożemy poukładać

Magdzinska tu nie ma głupich pytań

relaksuje się u fryzjera 😊

[justynka333]

Aaaa i ważymy już 7020, długość 69cm
Elena a nie orientujesz się kiedy można w tym leżaczku przeskoczyć na pozycję hmmm leżaczka nie kołyski??
I czy po 3 miesiącu można dawać dziecku herbatkę do przepojenia???

[kaaasi]

Napisane przez justynka333

Aaaa i ważymy już 7020, długość 69cm
Elena a nie orientujesz się kiedy można w tym leżaczku przeskoczyć na pozycję hmmm leżaczka nie kołyski??
I czy po 3 miesiącu można dawać dziecku herbatkę do przepojenia???

Kawał chlopa juz u nas jakieś 5.5 kg dopiero

[marciar7]

Napisane przez joann_

Dzięki, kochana Mi na co dzień daleko do marudy, ale macierzyństwo uaktywniło we mnie wiele trudnych cech Trzy miesiące temu moje życie wywróciło się do góry nogami, a mi naprawdę ciężko jest się odnaleźć w nowej sytuacji. Mam niezły burdel w głowie i nie mam pomysłu, jak to poukładać

A dziewczyny to silne babki, jak wy wszystkie

U mnie tez byl burdel w glowie i deprecha mnie dopadala.. Ale jakos przeszlo. Bedzie lepeij :-* nowa sytuacja dla nas wszystkich czy mamy jedno czy więcej dzieci. Silne babki jestesmy

Napisane przez kaaasi

Daj pomożemy poukładać

Magdzinska tu nie ma głupich pytań

relaksuje się u fryzjera 😊

Uuu

[marciar7]

Paula mialaa racje. Moglam nje chwalic. Zaczyna sie dym