Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Promyk03

Nie lubię kawy ale jestem herbaciara ❤

Napisane przez asik1503

Mam tak samo herbat u mnie od wyboru do koloru z kawą jest problem xD

A jaką macie ulubioną? Chętnie spróbuję jakichś ciekawych smaków

[asik1503]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59924636]A jaką macie ulubioną? Chętnie spróbuję jakichś ciekawych smaków [/QUOTE]
Ja bardzo lubię zieloną z brzoskwinią i czarną z cytryną i mango to są moje numer jeden ale w zasadzie lubię prsktycznie każdą no poza czerwoną nie jestem w stanie znieść rybnego zapachu

[karolinaaa92]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59923886]
Nie znam, ale brzmi jakby disko miało być przednie
[/QUOTE]
Baciary to muzyka góralska.


Ja z kaw piję zbożową z mlekiem i bez cukru, czasami rozpuszczalną z miodem. Herbaty średnio lubię, czasami wypiję jak mnie najdzie.

[Nemmireth_]

A ja lubię czerwoną Jakoś mi nie śmierdzi, bardziej zielona mi śmierdzi rybami


Ja się zastanawiam czy jechać już jutro do Warszawy i przenocować czy wstawać w sobotę o 5 i jechać i szukać mieszkania Chyba pojadę jutro, zajadę do brata po klucze i pojadę na wieczór


Dziś znowu u nas zaczęła się przygoda z gospodarstwem Grodzenie, krowy, ciągnik. Znowu jechałam pierwszy raz ciągnikiem w tym roku

[201606011622]

Napisane przez Promyk03

Hejka ja w pracy 😊

Ja też

Napisane przez Promyk03

Nie lubię kawy ale jestem herbaciara ❤

Kawy wgl nie pije, piona

[Nemmireth_]

Napisane przez karolinaaa92

Baciary to muzyka góralska.

Góralskie disco polo

[natalkaa7522]

Hej też dołączam mam 21 lat, mieszkam z TŻ za niedlugo stukną nam 2 lata razem

Co do kawy to ja kiedyś mega lubiłam (piłam codziennie) a teraz pomimo tego że pracuję w miejsce gdzie mam nieograniczony dostęp do kawy to piję bardzo rzadko głównie też dlatego że nie toleruję laktozy więc omijam mleko.

[karolinaaa92]

Natalka, witaj! 😊



Wróciłam już od TŻa. 😢

[czekoladka3]

Ja już w domku w tym tyg odpuściłam sobie seminarium i tym sposobem już o 15 byłam w domu
Dobrze że wróciłam wczesniej to razem z rodzicami i siostrą zasadziliśmy ziemniaki, dosłownie w ostatniej chwili przed deszczem

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59918836]
Co tam Dziewczyny słychać?
W końcu ma być cieplutko na weekend, nawet 20*C [/QUOTE]

oby było ciepło, fajnie by było się poopalać

Napisane przez karolinaaa92

Olanina, dziękuję!

U mnie weekend z TŻem. W sobotę może pójdziemy na juwenalia.

Udanego weekendu Wam życzę


Ja znowu jestem bardzo za kawą, nie wyobrażam sobie poranka bez kubka kawusi herbata mogłaby dla mnie nieistnieć, jedynie czasem jak jestem w gościach to się napiję.

[natalkaa7522]

Napisane przez czekoladka3

oby było ciepło, fajnie by było się poopalać

Ja i tak pracuje

[czekoladka3]

Napisane przez Nemmireth_

A ja lubię czerwoną Jakoś mi nie śmierdzi, bardziej zielona mi śmierdzi rybami


Ja się zastanawiam czy jechać już jutro do Warszawy i przenocować czy wstawać w sobotę o 5 i jechać i szukać mieszkania Chyba pojadę jutro, zajadę do brata po klucze i pojadę na wieczór


Dziś znowu u nas zaczęła się przygoda z gospodarstwem Grodzenie, krowy, ciągnik. Znowu jechałam pierwszy raz ciągnikiem w tym roku

Szukasz mieszkania na stałe w Warszawie?

A no wiosna, to już wszystkie poważniejsze prace polowe będą się zaczynać

Napisane przez natalkaa7522

Hej też dołączam mam 21 lat, mieszkam z TŻ za niedlugo stukną nam 2 lata razem

Co do kawy to ja kiedyś mega lubiłam (piłam codziennie) a teraz pomimo tego że pracuję w miejsce gdzie mam nieograniczony dostęp do kawy to piję bardzo rzadko głównie też dlatego że nie toleruję laktozy więc omijam mleko.

[karolinaaa92]

Dziwnie mi tak bez TŻa. 😐

[Nemmireth_]

Napisane przez czekoladka3

Szukasz mieszkania na stałe w Warszawie?

A no wiosna, to już wszystkie poważniejsze prace polowe będą się zaczynać

Niestety nie, jedynie na weekend jadę

Niestety Dzisiaj pierwszy raz wypuściliśmy krówki mleczne, boooże psychiczne to jakieś wszystko, biegną aby tylko biec

[czekoladka3]

Napisane przez Nemmireth_

Niestety nie, jedynie na weekend jadę

Niestety Dzisiaj pierwszy raz wypuściliśmy krówki mleczne, boooże psychiczne to jakieś wszystko, biegną aby tylko biec

ahaaa myślałam że może się przeprowadzacie i się zdziwiłam

hehe chyba stęskniły się za świeżą trawą

[syklamen]

Heloł

Znowu jestem padnieta, leżę w łóżku i nawet nie mam nic ciekawego do napisania. Na szczęście już jutro weekend, tylko szkoda, że bez TŻ. Zazdroszczę tym dziewczynom, które mają swoich facetów przy sobie.

[natalkaa7522]

Zawsze mozna zamieszkac razem i po problemie

[czekoladka3]

Napisane przez natalkaa7522

Zawsze mozna zamieszkac razem i po problemie

niestety nie zawsze to jest takie proste sama chciałabym mieszkać ze swoim chłopakiem ale raczej nie ma na to szans w najbliższej przyszłości

[allura]

Czemu nie ma szans? Zawsze można coś zmienić Nam udało się ze sobą zamieszkać "na stałe" dopiero po 6 latach, także nie warto tracić nadziei
Dzisiaj mój chłopak miał ciężki dzień w pracy, wrócił do domu dopiero po 23, a rano wyszedł o 8 A najlepiej, że nic mu za te dodatkowe godziny nie zapłacą :/

[karolinaaa92]

Hej! 😊



My chcemy zamieszkać razem, ale na razie się nie da, niestety. 😐

[Promyk03]

My tez zamieszkaliśmy razem po 7 latach dopiero 😊

[Czekoladowe_Serce]

My po 2.5roku

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Ale pięknie dzisiaj.

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

Ale pięknie dzisiaj.

oj tak u mnie już od kilku dni jest fajna pogoda trzeba się będzie wybrać na jakiś spacer

[Promyk03]

Napisane przez asik1503

oj tak u mnie już od kilku dni jest fajna pogoda trzeba się będzie wybrać na jakiś spacer

Pięknie jest ❤

[czekoladka3]

Napisane przez allura

Czemu nie ma szans? Zawsze można coś zmienić Nam udało się ze sobą zamieszkać "na stałe" dopiero po 6 latach, także nie warto tracić nadziei
Dzisiaj mój chłopak miał ciężki dzień w pracy, wrócił do domu dopiero po 23, a rano wyszedł o 8 A najlepiej, że nic mu za te dodatkowe godziny nie zapłacą :/

Fajnie że Wam się udało
U mnie na razie byłoby ciężko, bo ja jestem w rozjazdach (studiuję w rzeszowie) na dodatek mieszkam z rodzicami i jestem na ich utrzymaniu a niestety oni są trochę przeciwni mieszkaniu razem bez ślubu i niestety muszę się troche liczyć z ich zdaniem niby moglibyśmy przenieść się we dwójkę do rzeszowa, ale jakoś nikogo z nas nie ciągnie do dużego miasta

Masakra, powinni mu zapłacić za te nadgodziny

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------


u mnie też się zaczyna robić ładnie, mam nadzieję że tak będzie cały dzień

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

My po 2.5roku

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

My też

Napisane przez karolinaaa92

Ale pięknie dzisiaj.

Chciałabym, żeby dziś zajęcia odbywały się na dworze Trochę witaminy D

Napisane przez czekoladka3

Fajnie że Wam się udało
U mnie na razie byłoby ciężko, bo ja jestem w rozjazdach (studiuję w rzeszowie) na dodatek mieszkam z rodzicami i jestem na ich utrzymaniu a niestety oni są trochę przeciwni mieszkaniu razem bez ślubu i niestety muszę się troche liczyć z ich zdaniem niby moglibyśmy przenieść się we dwójkę do rzeszowa, ale jakoś nikogo z nas nie ciągnie do dużego miasta

Moich też zawsze miałam za takich religijnych, mówili zawsze, że nie zgodziliby się na wspólne mieszkanie przed ślubem, a tu mnie zaskoczyli i powiedzieli tak jak przyszło co do czego może jak na poważnie usiądziecie we czwórkę i pogadacie, to się zgodzą na Twoją wyprowadzkę i zamieszkanie z TŻem

[Czekoladowe_Serce]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59969301]My też



Chciałabym, żeby dziś zajęcia odbywały się na dworze Trochę witaminy D



Moich też zawsze miałam za takich religijnych, mówili zawsze, że nie zgodziliby się na wspólne mieszkanie, a tu mnie zaskoczyli i powiedzieli tak jak przyszło co do czego może jak na poważnie usiądziecie we czwórkę i pogadacie, to się zgodzą [/QUOTE]
U mnie tez mama byla dosc religijna. W sumie to samo babcia i siostra mamy. Wszystkie zawsze mowily zeby nie czekac na wspolne mieszkanie tylko od razu slub brac. Z czasem po swoich przezyciach zrozumialy ze nie ma co zmuszac do slubu. Kazda para ma swoj czas na wszystko. Jezeli bedzie chciala brac slub bez mieszkania to podejma taka decyzje sami bez naciskow.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[natalkaa7522]

Napisane przez czekoladka3

niestety nie zawsze to jest takie proste sama chciałabym mieszkać ze swoim chłopakiem ale raczej nie ma na to szans w najbliższej przyszłości

Wedlug mnie to jest dosyc proste - ja mieszkalam 300 km od mojego i przeprowadzilam sie do niego, znalazlam tu bardzo dobra prace i sobie zyjemy razem a moj tata tez sie na to nie zgadzal ale z innych powodow niz slub. Dla niego mieszkanie razem = ciaza. Ale postawilam na swoin i nie zaluje

Napisane przez allura

Czemu nie ma szans? Zawsze można coś zmienić Nam udało się ze sobą zamieszkać "na stałe" dopiero po 6 latach, także nie warto tracić nadziei
Dzisiaj mój chłopak miał ciężki dzień w pracy, wrócił do domu dopiero po 23, a rano wyszedł o 8 A najlepiej, że nic mu za te dodatkowe godziny nie zapłacą :/

Jeju, 6 lat to strasznie długo
To dlaczego dalej tam pracuje? Ja bym nie pozwolila sobie na nieplacenie mi za moja prace

[czekoladka3]

My akurat mieszkamy blisko siebie, ok 13 km nas dzieli więc jak jestem w domu to widujemy się często Poza tym mieszkam na wsi a mój chłopak w małym mieście i tutaj jest inna mentalnośc ludzi- zaraz byłoby gadanie że mieszkamy razem bez slubu, że jak tak można, jak rodzice mogli na to pozwolić itd. A do dużego miasta obudwoje nie chcemy się przeprowadzać. Więc najpewniej zamieszkamy razem dopiero po ewentualnym ślubie

[asik1503]

Napisane przez czekoladka3

My akurat mieszkamy blisko siebie, ok 13 km nas dzieli więc jak jestem w domu to widujemy się często Poza tym mieszkam na wsi a mój chłopak w małym mieście i tutaj jest inna mentalnośc ludzi- zaraz byłoby gadanie że mieszkamy razem bez slubu, że jak tak można, jak rodzice mogli na to pozwolić itd. A do dużego miasta obudwoje nie chcemy się przeprowadzać. Więc najpewniej zamieszkamy razem dopiero po ewentualnym ślubie

A wolelibyście mieszkać w małym miasteczku czy na wsi?