Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[nefernefer35]

Lolita edp. Za chwilke wychodze z domu, głowe rozsadza mi ból Dobrego poniedziałku!

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

o rety, ktoś to już nazwał

Mój TŻ zawsze robi POMy jak jest u mamy w Nowym Tomyślu i się wkurza że pojedynczy objazd zajmuje mu jakieś 5 minut

żeby tylko podziałało

Będę się starać

Napisane przez gryx82

O to, to Pomy są fajne

Mam nadzieję że się niedługo o tym przekonam

Napisane przez Aggie125

Margot, Strachulcu, Annmarie, czytając Wasze historie miałam przez chwile wrażenie, że pracowałyśmy w jednej firmie

Ja też miałam takie wrażenie...
Oglądałaś "Diabeł ubiera się u Prady" - ja zauważyłam wiele analogii.

Ok. 17.30 dowiedziałam się, że około północy mam pociąg z Wawy do Szczecinka, żeby zawieźć dokumenty. Pędem do domu, zjeść coś, umyć się pobieżnie i cwałem z powrotem do Warszawy (ok. 1,5 godziny dojazdu). Niezbyt mnie też zdziwił telefon miesiąc po naszym szczęsliwym rozstaniu, kiedy pracując już w nowej firmie zadzwoniła eks-szefowa, żebym zerwała się z pracy, okłamała szefa, że ide na lunch i przyszla do niej zrobić mase pracy, której przed odejściem nie byłam w stanie wykonac ze względow "olewczych" pozostałych pracowników. Dodam, że miałam to zrobic oczywiście za darmo, bo według szefowej, nie napracowałam sie u niej za bardzo, a pensje w końcu brałam...

U mnie ostatnia afera miała miejsce w moim ostatnim dniu pracy. Jak ja śmiałam nie uprzedzić kolegi (nawet nie szefa!) że mam zamiar w tym dniu jechać do głównego biura zdać laptopa i komórkę - w godzinach pracy, przecież on sądził że będę zasuwac conajmniej 8 godzin a takie głupotki pozałatwiam kiedy indziej.

Napisane przez dzika truskawa

A szampon znasz?

Nie. Chyba zrobię dziś mały rekonesans

Napisane przez Sabbath

Jakby to powiedzieć....?
Mój Księżniczka zatęsknił za mną natychmiast kiedy wyjechałam, więc zamiast tłuc sie pociągiem (jazda pociągiem przekracza jego możliwości, od kiedy doświadczył traumatycznego przeżycia, jakim była podróż wagonem sypialnym z dwoma panami, którzy nie rozmawiali z nim całą drogę ) wziął urlop, zostawił wszystko w pierony i pojechał pilnować swojej... powiedzmy generałki (a przynajmniej kapralki ).

Po takiej traumie ja bym też już do pociągu nie wsiadła

[Kota]

Chyba oszalałam- doprawiłam się znowu trzema obfitymi psikami Cristalle- całe szczęście, że siedzę dziś sama w pokoju- tych oparów nikt poza mną by nie zniósł

[tymena]

Strasznie jestem senna Ledwie wstałam Na rozbudzenie spsikałam się do pępka Must

[teza20]

Gdzie moge znalesc stronke gdzie pokazuja informacje o wprowadzeniu zapachu oraz jakie nuty posiada...wiem ze gdzies na forum byla taka stronka nawet szukalem ale nie moglem znalesc...z gory dziekuje za pomoc

[szugarbejb]

Cóż za gustowny awatar ...

Strona to: www.osmoz.com

[kropka75]

Napisane przez Sabbath

Myszko - można, jak najbardziej. Długie nogawki, albo rękawki zwijają się podczas spania i okrutnie gniotą. Nie da się wyspać w najcieńszej nawet piżamie...

Co prawda to prawda.

[mariolasl]

Napisane przez teza20

Gdzie moge znalesc stronke gdzie pokazuja informacje o wprowadzeniu zapachu oraz jakie nuty posiada...wiem ze gdzies na forum byla taka stronka nawet szukalem ale nie moglem znalesc...z gory dziekuje za pomoc

Chodzi ci o nowosci?
Perfumeryjne premiery w roku 2007.
Perfumeryjne premiery w roku 2008
czy
Linki do stron o perfumach

Poza tym, moim skromnym zdaniem, o takie rzeczy zawsze lepiej zapytac w watku plotkowym "czym pachniesz..." niz zakladac nowy watek...

[taka taka]

Napisane przez kropka75

Co prawda to prawda.

co prawda to prawda jest prawdą



pachnę Czarną Coco, boli mnie glowa i nie podoba mi się poniedziałkowy poranek

[Contax]

Sabath,

Agnysko, wunia na pewno sie znajdzie trzymam


Dzisiaj mam labe i oczywisice, zeby nie bylo za rozowo peka mi glowa
Wstalam przed chwila i jeszcze niczym nie pachne, i tak pewnie bedzie dopoki nie przestanie mnie bolec glowa.

[Margot45]

Napisane przez annmarie

Wielkanoc, drugi dzień. Przychodzi SMS - spokojnie odbieram, pewna, że to kolejne życzenia, a czytam "jest wielki problem, ble, ble, ble, jutro od rana bardzo pilnie się za to zabierz". WOW. Żeby było mało, za chwilę kolejny "mam nadzieję, ze nie masz jutro urlopu, a jeśli masz spotkanie, to odwołaj".

To mój szef (były na szczęście). Urlopu nie miałam, na szczęście spotkania też nie, bo nie mam pomysłu jak miałabym je odwołać w Święta. A sprawa dotyczyła rozpoczęcia rekrutacji (to tak, żeby był obraz tej tragedii)...

Napisane przez Aggie125

Margot, Strachulcu, Annmarie, czytając Wasze historie miałam przez chwile wrażenie, że pracowałyśmy w jednej firmie

Ulżyło mi, że nie jestem sama <uff> aczkolwiek przykre, że ludzie do tego stopnia nie myślą...

Napisane przez dzika truskawa

Oby mu wypustka uschła

O to, to

Napisane przez taka taka

pachnę Czarną Coco, boli mnie glowa i nie podoba mi się poniedziałkowy poranek

Taka, to ja miałam napisać!

Wszystkim obolałym życzę, żeby wszelakie dolegliwości błyskawicznie minęły , niewyspanym, żeby się wyspali, a Sabbath witam po powrocie

[maja79]

Napisane przez secco

Jeśli mogę się podzielić moimi wrażeniami,to Imperiale jest kwiatowe i świeże,natomiast Shanghai bliższy oryginałowi-korzenny i przyprawowy.
Trwałośc obu bez zarzutu,wystarczy odrobina,a zapach utrzymuje się długo.Służę próbkami jeśli masz ochotę sam przetestować

Zgadzam się, że Shanghai bliższe klasykowi , aczkolwiek po rozwinięciu na mojej skórze to właśnie on jest bardziej kwiatowy, a nie Imperiale. Ale może to kwestia indywidualnych skojarzeń i skóry

Napisane przez Córka D'artagnana

Maju, dziękuję. Wystarczy

Mi też


Dziś znów uwodzę siebie i innych Scentem Intense .

[Aggie125]

Dziś literalnie niczym. Chleje tylko kawę i ziewam okrutnie, zaraz kompa połknę...

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Kota

Chyba oszalałam- doprawiłam się znowu trzema obfitymi psikami Cristalle- całe szczęście, że siedzę dziś sama w pokoju- tych oparów nikt poza mną by nie zniósł

Kota a nie mówiłam. Tyś się zakochała
zniosłabym taką obfitość Cristalle. To nie taki znowu inwazyjny zapach jak mój radioaktywny Crystal Noir Versace
Już wiem skąd ten ból głowy...

[MoniaK]

Napisane przez Różowy Strachulec

Oglądałaś "Diabeł ubiera się u Prady" - ja zauważyłam wiele analogii.

Gdy oglądałam ten film to co druga scena przypominała mi o mojej byłej pracy
Mimo wszystko lubię tą komedię

Sabbath

Cały weekend mnie nie było w domu (szkoła i zaliczony koszmarny przedmiot ), więc nawet nie staram się nadrobić zaległości w tym wątku
Kurczę, powinno być jakieś streszczenie dla tych, które nie mają dostępu do neta przynajmniej przez dwa dni

Zaraz psiknę się Lacoste Pour Femme aby mi się lepiej zaczęło pisać pracę mgr Rany, jak tu zacząć Mam wrażenie że napiszę same bzdury.

[Aggie125]

Monia, a z czego piszesz? Bo ja też jestem w trakcie pracy, którą powinnam napisać i obronić parę lat temu, ale odwlokłam, a teraz się męczę...

[MoniaK]

Napisane przez Aggie125

Monia, a z czego piszesz? Bo ja też jestem w trakcie pracy, którą powinnam napisać i obronić parę lat temu, ale odwlokłam, a teraz się męczę...

Takie tam bzdury o polityce personalnej kierowników
Jakby co to proszę się zgłaszać i dać sygnał jakbyście miały jakieś ciekawe materiały na ten temat

Aggie, powodzenia i trzymam kciuki za nas

[Kota]

Napisane przez Córka D'artagnana

Kota a nie mówiłam. Tyś się zakochała
zniosłabym taką obfitość Cristalle. To nie taki znowu inwazyjny zapach jak mój radioaktywny Crystal Noir Versace
Już wiem skąd ten ból głowy...

A jak.
Ale nie od pierwszego spojrzenia- Cristalle znam od lat. No ale teraz w końcu mam swoje. Doskonałe cytrusy, świdrowanie zapachu, ostrość ściernego, gruboziarnistego papieru, a jednocześnie nie jest to zapach świeżutki i lekki- ma swoją wagę. I klasę. I dużo dobrej podszewki- podbity jest treściwym podkładem.
Reniu. Ja już nie potrzebuję Soir de Lune. jeszcze kiedyś Mitsouko i zupełnie nasycę się szyprowo.
a Twoje Crystal Noir- nie kojarzę Ciebie jakoś z takim typem.

[Aggie125]

Napisane przez MoniaK

Takie tam bzdury o polityce personalnej kierowników
Jakby co to proszę się zgłaszać i dać sygnał jakbyście miały jakieś ciekawe materiały na ten temat

Aggie, powodzenia i trzymam kciuki za nas

W kupie raźniej...? Ja n.t. jednego ze współczesnych wloskich pisarzy, brr. nie dość, że trzeba wszystko czytać, to jeszcze pisać po włosku.

[MoniaK]

Napisane przez Aggie125

W kupie raźniej...? Ja n.t. jednego ze współczesnych wloskich pisarzy, brr. nie dość, że trzeba wszystko czytać, to jeszcze pisać po włosku.

o siet, zdolniacha z Ciebie podziwiam
Dasz radę

[Aggie125]

Napisane przez MoniaK

o siet, zdolniacha z Ciebie podziwiam
Dasz radę

No wlaśnie w tym sek, jakbym była taką zdolniacha, to bym już pewnie po doktoracie była . To wcale nie jest takie łatwe pisać 60-80 stron w obcym języku, nawet ze słownikiem (a bez tego się wiadomo nie obejdzie). Czasem jest tak, że dane słowo tłumaczy się na wiele sposobów i bądź tu mądry którego z pięciu użyć w danym kontekście. Już bym chyba wolała o tych Twoich kierownikach pisać. To co, robimy dwuosobową grupę wsparcia?

[MoniaK]

Napisane przez Aggie125

No wlaśnie w tym sek, jakbym była taką zdolniacha, to bym już pewnie po doktoracie była . To wcale nie jest takie łatwe pisać 60-80 stron w obcym języku, nawet ze słownikiem (a bez tego się wiadomo nie obejdzie). Czasem jest tak, że dane słowo tłumaczy się na wiele sposobów i bądź tu mądry którego z pięciu użyć w danym kontekście. Już bym chyba wolała o tych Twoich kierownikach pisać. To co, robimy dwuosobową grupę wsparcia?

Kochana, nie bądź taka skromna Uważam, że napisać pracę mgr w obcym języku to nie jest takie hop
Grupa wspracia, jasne

[Aggie125]

Napisane przez MoniaK

Kochana, nie bądź taka skromna Uważam, że napisać pracę mgr w obcym języku to nie jest takie hop

No właśnie, i dlatego ciągle ją piszę i jeszcze nie napisałam

[joasiak1]

Nie wiem, czy będę dziś w ogóle pachnieć

Wiem, wiem, to herezja, ale mam dziś podły dzień.
Moje przeziębienie znowu wróciło, doszedł kaszel, zawaliłam już dziś jedną sprawę, bo nie byłam w stanie zwlec się z łóżka. Poza tym brat w szpitalu i nie wiem, czy przedłużą ze mną umowę. Ech.

[Margot45]

Joasiu, dużo zdrówka, dla Ciebie i brata a o pracę się nie martw, na pewno przedłużą

[Kota]

Napisane przez joasiak1

Nie wiem, czy będę dziś w ogóle pachnieć

Wiem, wiem, to herezja, ale mam dziś podły dzień.
Moje przeziębienie znowu wróciło, doszedł kaszel, zawaliłam już dziś jedną sprawę, bo nie byłam w stanie zwlec się z łóżka. Poza tym brat w szpitalu i nie wiem, czy przedłużą ze mną umowę. Ech.

Joasiu

[SpanishMyszka]

Napisane przez joasiak1

Nie wiem, czy będę dziś w ogóle pachnieć

Wiem, wiem, to herezja, ale mam dziś podły dzień.
Moje przeziębienie znowu wróciło, doszedł kaszel, zawaliłam już dziś jedną sprawę, bo nie byłam w stanie zwlec się z łóżka. Poza tym brat w szpitalu i nie wiem, czy przedłużą ze mną umowę. Ech.

Joasiu , zdrówka życzę i powodzenia

[Aggie125]

Joasiu, trzymaj się. Dużo zdrowia dla brata i pomyślnych wieści z pracy Daj koniecznie znać, jak będziesz już coś wiedzieć.

[homyk]

Nevado składam Ci nieco spóźnione, ale najlepsze z najlepszych życzenia Sto lat!!!

Agnysko aby piesek jak najszybciej wrócił do domu

Tulipanko za udane kolokwium

Joasiu





Próbowałam nadrobić kilkudniowe zaległości na forum, ale się poddałam. Dużo tego

Pachnę L'eau Rare Matale

[agnyska81]

Dziewczyny!!! Nasza Lotka się znalazła
Dzwonił do mnie mąż, że nasz sąsiad ją znalazł na jakimś parkingu
Też nie zna szczegółów, bo spał po przepracowanej nocy i ciocia która mieszka w naszym domu wpuściła ją do mieszkania. Oczywiście koty narobiły rabanu i się chłopak obudził
Z mety popłakałam się przy biurku w pracy.
M. mówi, że cud się stał, a ja wierzę że to Wasze kciuki i moje modlitwy odniosły skutek. Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa otuchy Można na Was liczyć.
A do sąsiada poszłabym z flaszką, gdyby nie to, że jest po operacji serca i pić nie może.

A z pieskiem to my sobie porozmawiamy, gdzie on bywał Nie wiecie czy można dostać szelki na większego psa, czy tylko na te maluchy są?

Pachnę dalej Tea Rose Amber, bardzo miły przyprawowy zapach.