Mam tę moc, będę karmić całą noc! - Mamusie styczniowe 2016 cz. 2

[malwi89]

Aktualnie wisielec mu sie wlaczyl :-/

U nas tez bylo cieplo. Jak wychodzilismy z domu zalozylam Mlodemu bluze, szybciutko mu sciagalam jak zrobily mu sie wypieki na buzi. Chwile po tym widzialam dziecko w wozku w grubek czapie.

[Dotka90]

Kinga tak u nas tez b cieplo. O 18 siedzialam przed domem w krotkim rekawie

[czarnulax]

malwi
kinga tak, u nas było bardzo ciepło Ja wracałam ze spaceru w krótkim rękawku (a zmarzluch ogólnie jestem i jak wszyscy idą w krótkim to ja w swetrze jeszcze ).
kamilka no niestety. Kuzynka męża to jest właśnie ta najlepsza (w ciąży pisałam wam jeszcze, że ona jest całkowicie antyinternetowa ) i wszystko co powie jej matka i moja teściowa to święte. Dlatego ona najlepiej wychowuje dziecko, a my robimy wszystko nie tak.
keas ile to ja się już takich tekstów już nasłuchałam. Jak Pola miała jakieś 2 miesiące to teściowa zapytała czy Poli moje mleko jeszcze wystarcza? No i oczywiście mam chude mleko A dziecko głodzę od urodzenia.

[kasia01987]

Ciekawe czemu Kolin wylądował w szpitalu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[ruda3d]

Moja teściowa i mama też podpytują kiedy Kornelka będzie jadła coś innego, ale na szczęście nie nachalnie. A babcia pyta, kiedy będziemy jej dawać coś innego do picia. Coś jest z tymi starszymi pokoleniami... A wcześniejsze tysiące lat karmienia piersią to pies? A teraz ma niby nie wystarczyć. Ech.

[koktajlowa7]

Hej. Nie odzywam się jakoś bo mała jest nieznośna od kilku dni i już mam dość po prostu. Chyba zęby jej rosną. Choć moja matka twierdzi że to przez mm brzuch ją boli już nie mogę tego słuchać.
Planujecie wprowadzać mleko krowie? Mam niby sprawdzone źródło ale wydaje mi się ze jest na to za mała. Ciągle mnie ktoś nęka "daj dziecku mleko krowie bo po mm/proszku się krzywi", "sama sobie to zjedz takie nie dobre", "czemu ty jesz mleko krowie, a dziecku nie dasz" itp. Moje tłumaczenia nic nie dają ;/

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez ruda3d

Moja teściowa i mama też podpytują kiedy Kornelka będzie jadła coś innego, ale na szczęście nie nachalnie. A babcia pyta, kiedy będziemy jej dawać coś innego do picia. Coś jest z tymi starszymi pokoleniami... A wcześniejsze tysiące lat karmienia piersią to pies? A teraz ma niby nie wystarczyć. Ech.

To u mnie wszyscy najchętniej by narzucili nam co mała ma jeść. Najlepiej żeby już piła soczki i jadła wszystko co możliwe, a i każde picie musi być przecież posłodzone.
No bo jak to tak na samym mleku. Przecież się nie naje....

[kinga1701]

Ale wiecie co ta pogoda jest straszna jednego dnia potrafi być zimno, deszcz itd, a drugiego tak jak dziś. Bardzo duże skoki temperatur.

[czarnulax]

kasia to zamawiam

[kasia01987]

Nie pożałujesz^^

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[ruda3d]

Napisane przez koktajlowa7

Hej. Nie odzywam się jakoś bo mała jest nieznośna od kilku dni i już mam dość po prostu. Chyba zęby jej rosną. Choć moja matka twierdzi że to przez mm brzuch ją boli już nie mogę tego słuchać.
Planujecie wprowadzać mleko krowie? Mam niby sprawdzone źródło ale wydaje mi się ze jest na to za mała. Ciągle mnie ktoś nęka "daj dziecku mleko krowie bo po mm/proszku się krzywi", "sama sobie to zjedz takie nie dobre", "czemu ty jesz mleko krowie, a dziecku nie dasz" itp. Moje tłumaczenia nic nie dają ;/

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------



To u mnie wszyscy najchętniej by narzucili nam co mała ma jeść. Najlepiej żeby już piła soczki i jadła wszystko co możliwe, a i każde picie musi być przecież posłodzone.
No bo jak to tak na samym mleku. Przecież się nie naje....

Ja czytałam, że mleka krowiego nie powinno się podawać do roku czasu, bo jest ciężkostrawne. Czy coś tam z białkami w mleku krowim.... nie pamiętam dokładnie. Że jako składnik potraw jest jeszcze ok (np tak jak dodaje się do czegoś łyżkę czy dwie), i przetwory też ok, w sensie jogurt, kefir. Ale samo takie do picia to po roku.

Z tym jedzeniem to jest masakra, i z dziećmi i z dorosłymi. Jestem u teściów i też "zjedz jeszcze, no co ty zjadłaś, poskubałaś, jak ptaszek", teściowa przynosi ciągle ciasta, słodycze.... To takie kochanie przez dokarmianie.

[magda1706]

Hej my po ognisku mały pospal w chuście więc całkiem spokojnie było

Co do chudego mleka. Gadałam z mamą na temat wesela i jak ją będę karmić i co zrobię z cyckami. A moja mama "e no przecież będzie miał 5msc to już da się mu co innego". A ja do niej, że co? Co ma zamiar mu dać i co ma niby jeść? Mama się sploszyla i mówi nie no nic tak mówię.. A ja ostro i stanowczo że do roku podstawowym pokarmem jest mleko a inne rzeczy do spróbowania po 6 msc. Jak zobaczę na weselu że mu coś daje do ręki to ja po łapach chyba strzele. :pała:

[ruda3d]

Napisane przez magda1706

Hej my po ognisku mały pospal w chuście więc całkiem spokojnie było

Co do chudego mleka. Gadałam z mamą na temat wesela i jak ją będę karmić i co zrobię z cyckami. A moja mama "e no przecież będzie miał 5msc to już da się mu co innego". A ja do niej, że co? Co ma zamiar mu dać i co ma niby jeść? Mama się sploszyla i mówi nie no nic tak mówię.. A ja ostro i stanowczo że do roku podstawowym pokarmem jest mleko a inne rzeczy do spróbowania po 6 msc. Jak zobaczę na weselu że mu coś daje do ręki to ja po łapach chyba strzele. :pała:

W ogóle to jest jakiś brak wyobraźni trochę - no bo nawet jeśli wcześniej się zacznie rozszerzać dietę to i tak nie będzie tak, że od razu dziecko zje cały talerz zupy i się naje. Przecież to na początku są malutkie ilości, bardziej na smak. Ale nie, wyobrażenia są takie że jak już wprowadzisz coś innego, to jak będzie głodne to dasz kanapkę / kiełbaskę / kotlecika - i po sprawie. ..

[kinga1701]

Właśnie czytam forum na stronie hipp i tam faktycznie matki piszą, że już po 4 miesiącu wprowadzają słoiczki lub same gotują i ok 5 miesiąca już jeden posiłek mleczny zastępują słoiczkiem, także no ....

[86ewula]

Czarnulax o matko co za kobieta :0

Malwi ja ubieram Małemu na komunie za tydzień koszule i dżinsy.

Oj , ja jak mowie że mój je w nocy co dwie godziny to tylko słyszę że na chude mleko. .. Mimo że w dzień teraz je co 3-4h. ..

Malwi przybijam piątkę też mnie dziś nadgarstki bolą od noszenia. ..
.. Mój dziś też mnie zaskoczył. Na spacerze obudził się po 30 minutach i oglądał świat do czasu aż mu się leżąca pozycja znudziła. .. polozylam na brzuszek i podciagnelam budę do góry żeby coś widział .. wytrzymał 20 minut. Oczywiście najlepiej na rękach. Wróciliśmy do domu. ...
W domu też już nie spał , wszystko źle. .. rozdrazniony że nawet zjeść spokojnie nie umiał . Dlatego kąpiel już zaczęłam o 18:50... padł o 19:15...

[kinga1701]

Właśnie co do mleka krowiego to też czytałam, że po roku.

[czarnulax]

Oooo to że Pola w dzień chce jeść co 2-2.5h to też wina tego, że mam chude mleko

[Casaa]

Chude mleko.... W czasie majowki spotkalismy sie z kuzynka, ktora ma termin na lipiec i oczywiscie gadka o kp, a moja matka (stara polozna) no wiesz jesli bedziesz miala niepelnowartosciowy pokarm to trzeba bedzie mm.... Nosz kurrrrr... Jak ja opier&&&& to jej w piety poszlo



Wyslane z Lumia920.

[czarnulax]

Mnie to zadziwia że się wszędzie mówi jakie mleko matki dobre, by karmić, a jak przychodzi co do czego to zamiast tą matkę wspierać to zbombarduja tekstami że mleko chude, niewartosciowe, na pewno dziecko głodne, już natychmiast diete rozszerzać itd.

[Casaa]

Wiedza sprzed 30 lat jakby swiat stanal w miejscu 😒

Wyslane z Lumia920.

[kinga1701]

Czarna dokładnie, a jakby sama zrezygnowała na początku z kp to by było że wyrodna, odbiera dziecku co najlepsze.

[kogielmogiel]

I do tego zamiast wspierac dobrym slowem mlode matki świeżo po porodzie to mam wrażenie ze kazdy ma satysfakcje jak takiej kobiecie powie cos niemilego.
Ja sie tez osluchalam ze slaby pokarm, gruba jestem (ale jedz, jedz ciasto niech Ci dup.a wieksza rosnie)

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Jeszcze ostatnio Kornelka mnie zadziwila bo wziela ja kolezanka na ręce, a ona spojrzala na jej twarz, buzia w podkowke i ryk na całego. Myslalam ze nadal jest jej obojetne kto ja nosi a tu jednak juz nie. Pozniej byla druga próba to probowala jej sie dossac do cyca przez bluzkę i po chwili znowu ryk

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kinga1701

Czy u was też tak gorąco było. 23 stopnie w cieniu a jak termometr na słonko wystawiłam to mi pokazało 33.

Dotka widzę że wy już na kiełbasie jedziecie, Karen a wy pizza. No proszę, a tyle gadania o zdrowym odżywianiu było i że od 6 miesiąca itd

Mali współczuję, a teraz już śpi?

Czarna no jak to nie chcesz jechać wcześniej do swojej ukochanej teściowej, zupełnie Cię nie rozumiem. ps. współczuję

Pytam o te nocki bo Szymek od prawie 3 tygodni przesypia całe. usypia prze 21 i budzi się o 6, godzina zabawy i dosypia do 8-9. Przez te tygodnie to raz co nie spał przez ząbki i raz się obudził o 3 zjadł i poszedł spać dalej.

No to super Ci Szymek śpi, nic tylko się cieszyć

Napisane przez kogielmogiel

I do tego zamiast wspierac dobrym slowem mlode matki świeżo po porodzie to mam wrażenie ze kazdy ma satysfakcje jak takiej kobiecie powie cos niemilego.
Ja sie tez osluchalam ze slaby pokarm, gruba jestem (ale jedz, jedz ciasto niech Ci dup.a wieksza rosnie)

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Jeszcze ostatnio Kornelka mnie zadziwila bo wziela ja kolezanka na ręce, a ona spojrzala na jej twarz, buzia w podkowke i ryk na całego. Myslalam ze nadal jest jej obojetne kto ja nosi a tu jednak juz nie. Pozniej byla druga próba to probowala jej sie dossac do cyca przez bluzkę i po chwili znowu ryk

Konradek ostatnio tak reaguje na TZta jak wraca z pracy, zawsze się cieszył do niego a teraz ryczy że aż przykro po jakiejs chwili mu przechodzi i znow tata jest ok, ale i tak dziwne że tak reaguje

U mnie na szczęście mama wspiera moją decyzję żeby tylko kp do 0,5 roku. Od razu jej powiedziałam że takie są aktualne zalecenia i tego nie neguje no ale teściowa oczywiście musiała mi mm sugerować, dobrze że nie kotleta
Pamiętam że jak Konradek miał 6 tygodni to ciotka TŻ się dziwila że Mały jest tylko na piersi

[keas]

Hej

Noc minela po szczepieniu
Dziekujemy za kciuki.

Dotka 27% mlekoo? Cos ty, jak on na lajcie tak tyje co mowic na tlustym...

Czy ktoras z Was daje jeszcze biogaie lub cos podobnego?

Wiecie co? Raz na jakis czas wyciagam frida i tylko z lewej dziurki zielonego glutka? Czy to normalne?

[magda1706]

Dzień dobry wczesna pora

Keas ja dawałam dwa razy dziennie, później raz dziennie i teraz przeszłam do raz na dwa dni. Powoli żeby go odzwyczaic

[MietaZCytryna]

Napisane przez kogielmogiel

I do tego zamiast wspierac dobrym slowem mlode matki świeżo po porodzie to mam wrażenie ze kazdy ma satysfakcje jak takiej kobiecie powie cos niemilego.
Ja sie tez osluchalam ze slaby pokarm, gruba jestem (ale jedz, jedz ciasto niech Ci dup.a wieksza rosnie)

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Jeszcze ostatnio Kornelka mnie zadziwila bo wziela ja kolezanka na ręce, a ona spojrzala na jej twarz, buzia w podkowke i ryk na całego. Myslalam ze nadal jest jej obojetne kto ja nosi a tu jednak juz nie. Pozniej byla druga próba to probowala jej sie dossac do cyca przez bluzkę i po chwili znowu ryk

O to to! Nie dość, że młoda mama niewyspana, zmęczona, obolała po porodzie, hormony szaleją, to jeszcze trzeba jej przywalić jakimś głupim tekstem... w ogóle mnie to wkurza jak ktoś pyta (prócz lekarza :p) czy Młoda na cycku. Jakby to ich sprawa była. Jeszcze niektórzy to jakoś delikatnie i dyskretnue zapytają, ale większość wali prosto z mostu.
Np. teściowa co rozmowę pyta czy jeszcze tylko piersią karmię. Co jest dziwne w ogóle, bo ma w domu dwoje wnuków, z czego wnuczkę też karmioną piersią, mimo że (o zgrozo!) ma już 7 miesięcy skończone
Może trzeba by tych pytających pytać o ich jadłospis

Napisane przez czarnulax

Oooo to że Pola w dzień chce jeść co 2-2.5h to też wina tego, że mam chude mleko

Uu to ja to mam w piersiach tylko wodę, bo moja co 1.5h w dzień je
Przy okazji, dziewczyny których dzieci też tak często jadły - wydłużył się Wam czas między karmieniami?

Napisane przez kinga1701

Właśnie czytam forum na stronie hipp i tam faktycznie matki piszą, że już po 4 miesiącu wprowadzają słoiczki lub same gotują i ok 5 miesiąca już jeden posiłek mleczny zastępują słoiczkiem, także no ....

W sumie co innego mają pisać na forum producenta słoiczków z tego co czytam np. na grupach na fb to dużo ludzi tak robi i dzieci wcinają całe słoiczki w wieku 6 miesięcy albo nawet wcześniej. Na grupie krakowskie mamy na fb pojawiają się co jakiś czas posty typu "moje 7 miesięczne dziecko NIC nie chce jeść. Na śniadanie zjada słoiczek kaszki, na obiad słoiczek warzywka, potem na kolację owoc, w międzyczasie jeszcze skubnie biszkopcika, a tak to tylko mleko. Pomocy"

Rozszerzanie diety to ciężki temat

My się dziś bujamy od 5:30, Młoda postanowiła w pełni skorzystać z weekendu u tż jeszcze wczoraj kumpel był i chyba do 2 posiedzieli, więc wesołe gadki do sufitu o tej 5:30 musiały być dla niego ciężkie na szczęście dobra żonka wyniosła gadułę do salonu

W ogóle mi się przypomniało, jak w zeszłym tygodniu byli u nas znajomi na grillu i jeden kolega koło 19 zapytał "a czemu ona jeszcze nie śpi? ". Chyba myśli, że niemowlak zasypia po dobranocce już my chciałam odpowiedzieć "bo drzecie japę i ją budzicie" ale sama ich zapraszałam wszystkich, to mam za swoje

[mojakaren]

Malwi i jak u Was? Spokojnie juz?

Uu Dotka i jak Mlody zareagował na taka nocna jazdę?

Kinga to piękne nocki u Was. Nic tylko sie cieszyc i korzystać

Dla mnie jak ktos ingeruje w diete dziecka to jest nienormalny. Przeciez to jest caly proces ktory trzeba kontrolować jakie ilosci w jakiej kolejności jak dziecko reaguje itd a oki wszyscy mysla ze wsadza dziecku kielbase w reke i hejta. Ja sie jeszcze martwie o slodycze
Maly oczywiscie będzie dostawał ale nie byle co i na pewno nie codziennie. A tesciowa juz snuje wizje co ona mu to nie kupi jakie ciasteczka i batoniki blabla

U nas dobra noc. Naprawdę ja podziwiam to moje dzielne dziecko ze tak ładnie wytrzymuje w tych warunkach i jest taki kochany. Dzis jeszcze przetrwać te chrzciny i naraaaa

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[MietaZCytryna]

Napisane przez mojakaren

Malwi i jak u Was? Spokojnie juz?

Uu Dotka i jak Mlody zareagował na taka nocna jazdę?

Kinga to piękne nocki u Was. Nic tylko sie cieszyc i korzystać

Dla mnie jak ktos ingeruje w diete dziecka to jest nienormalny. Przeciez to jest caly proces ktory trzeba kontrolować jakie ilosci w jakiej kolejności jak dziecko reaguje itd a oki wszyscy mysla ze wsadza dziecku kielbase w reke i hejta. Ja sie jeszcze martwie o slodycze
Maly oczywiscie będzie dostawał ale nie byle co i na pewno nie codziennie. A tesciowa juz snuje wizje co ona mu to nie kupi jakie ciasteczka i batoniki blabla

U nas dobra noc. Naprawdę ja podziwiam to moje dzielne dziecko ze tak ładnie wytrzymuje w tych warunkach i jest taki kochany. Dzis jeszcze przetrwać te chrzciny i naraaaa

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

O to już niedługo, wytrzymasz!

Ja też się martwię o słodycze, bo i moja mama i teściowa swoim starszym wnukom wpychają na potęgę bo przecież co to za dzieciństwo bez tony czekolady codziennie... a później lament że normalnego jedzenia nie chcą

[czarnulax]

Mieta moja tak kiedyś jadła często. Teraz w dzień jest co 2-2.5h, sporadycznie 3. I w nocy wydluzyla czas pomiędzy karmieniami.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

O słodycze też się martwię. Nie jestem za tym by całkowicie zabronić, ale chce to kontrolować i zdrowy nawyk jej wyrobić. A mówiłam wam co teściowa zrobiła z dziewczynka która się tylko opiekuje. A niech tylko tak zrobi z moim dzieckiem. Oj to będzie biedna.

[86ewula]

U nas w dzień jest już gdzieś od dwóch tygodni co 3-4h (sporadycznie co dwie) ale w nocy nadal 2-3 czasami co 1,5 h i nie da się go oszukać smoczkiem , przytuleniem. Musi być cyc choć na 5 łyków ale musi

Witam się w piękny słoneczny i bardzo ciepły dzień. Jak słyszę jaskółki skrzeczące za oknem to już na pewno lato !!!

Mojakaren dacie rade. Można odliczać godziny

[kinga1701]

Dzień dobry, ale piękna pogoda za oknem. Tylko ze ja nie wiem jak w tak pogodę ubierać małego.
Co wy ubieracie jak jest tak ciepło. W cieniu mi teraz pokazuje 23 i jest lekki ciepły wiaterek. Później pewnie będzie cieplej. Wczoraj na balkonie był w samym body na długi i spodenkach takich dresowych nogi miał do połowy na słońcu to nóżki miał spocone.