Majówki 2016 sezon VI epizod unboxing

[zabciajs]

Klusia troszkę się przetoczyła. Mogę jechać na komunie ze spokojną głową Zjeść dobry obiad i zjeść placki
O tych plackach marzyłam miesiąc! Więc nie odpuszczę.
Nie dopnę swetra, nie dopnę marynarki, ale cóż..w końcu jestem w 9 miesiącu

Fab, szkoda. Ale do jutra szybko zleci
Urshoola hohoho po terminie, to jak na ogromnej bombie

[_itakinie_]

Ja miałam nadzieję dzisiaj rano, że coś ruszy, bo czułam skurcze... ale gdzie tam. Wróciłam z siku i zasnęłam jak dziecko... a teraz cisza i spokój. No cóż... Czekamy cierpliwie dalej.
Jutro wizyta u doktorka, zobaczymy co powie. Najbardziej czekam na "ważenie" małego

[Monanka83]

Napisane przez no_doubt

Mam za tydzień komunię, obym dotrzymała....

Trochę późno ale fajnie że mimo wszystko się zdecydowaas

Roses, nawał to jakby Ci wcisneli mleko z całej beczki pod powiekę, tak mnie więcej bardzoooo ważna kwestia, przygotuj się na to chociaż teoretycznie bo będzie naprawdę nieprzyjemnie :/ ale to 2 dni i jedziesz dalej

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Fab, już bliżej niż dalej, główka do góry i ucaluj Alunię od cioci

Rose, dawaj, nie walcz z kalendarzem skoro masz takie przeczucia

[mialavi]

Cześć ja też sie dziś odmeldowuje co by nie było,dopadł mnie jakiś kryzys 9 miesiąca - dobrze że dopiero na 5 dni przed tp. już wczoraj prosiłam w płaczu małą zeby odpuscila i nie wierciła sie tak bo Grazyna juz tych boli nie wytrzymuje i jeszcze ta zgaga budzaca sto razy w nocy...
Także życzę Wam udanej niedzieli - ja tu nie będę dziś smęcić i smiecić

[daggmara]

Napisane przez fablous

Zostajemy do jutra

Małej wyszła lekka zoltaczka, bilirubina 13,5 i trzeba obserwować. Lekarka mówiła ze to nic niepokojącego i pewnie jutro wyjdziemy ale i tak mi szkoda, już się nastawialam ze dziś wieczorem będziemy w domu

Dlatego pytalam sie wczoraj, jaki u was poziom bilirubiny, bo zoltaczka moze powodowac nadmierna sennosc i obnizenie apetytu.
Bedziecie miec naswietlania?

[Monanka83]

Napisane przez mialavi

Cześć ja też sie dziś odmeldowuje co by nie było,dopadł mnie jakiś kryzys 9 miesiąca - dobrze że dopiero na 5 dni przed tp. już wczoraj prosiłam w płaczu małą zeby odpuscila i nie wierciła sie tak bo Grazyna juz tych boli nie wytrzymuje i jeszcze ta zgaga budzaca sto razy w nocy...
Także życzę Wam udanej niedzieli - ja tu nie będę dziś smęcić i smiecić

Mia, a gdzie chcesz smecic jak nie tu? Już nas nie potrzebujesz? (((

[konsternacja]

Dzien dobry!

Wczoraj mialam rekord odciagnietego mleka 895 ml! Dla mnie to ogrom. A dzis juz 3 odciagania i jakos slabiej leci. Idzie sie zalamac
Musze przyznac, ze Mala jest grzeczniutka i na wszystko pozwala. Mam czas zjesc, kapac sie i troche na forum. Jedyna mordega to odciaganie pokarmu laktatorem

[Iwonia27]

Dzień dobry szalone mamuśki
Nie wiem co komu chciałam odpisać po nadrobieniu. Mi sie dzis za bardzawo nie chce nic robic, maz doniósł śniadanko, a mi na samą mysl ze jeszcze troche i czeba robic obiad to sie wszystko telepie. Sie człowiek rozleniwił jakoś?
Widze że nikt nikomu nie gratulował w nocy i rano.
No nie mówcie ze czekacie na połowomajowe dzieci tu jeszcze prosze bardzo są co niektore mamy do rodzenia raz raz szybciutko
Mona hahaha ja mam komunie za tydzień ale jednak odpuszcze. dalej bede bzz
Mia jaki kryzys no co Ty fajnie jest za tydzień o tej porze moze juz będzie po wszystkim. Czym że jest tydzień do tych 40stu.

[manufakturapiekna]

Ja mogę iść na chetna tylko córka chyba sie nie wybiera

[agassek]

Hej ja po śniadanku (w sumie drugim już), piję kawkę... Wiecie, że prawie całą ciążę obyłam się bez kawy, a teraz na samej końcówce piję codziennie co najmniej jedną Zaszkodzić nie zaszkodzi, ale ciekawe skąd ta ochota

Dobra, puszczam zaległy odcinek GoT i biorę się za prasowanie. Miłej niedzieli

[gosiaczekbtm]

Napisane przez Lambadaa

Fab, lada moment i do domciu Ważne, że już mała jest z Tobą



Super, że sobie radzicie fajnie!

A takiej walniętej lasce to chyba bym coś zrobiła.. normalnie najlepiej niech ona się kisi w tym gorącu to jej się podwozie na bank wygoi ;/ Przecież to jest obrzydliwe..
Ale niektorzy lubią jak się lepią :/

A kiedy wy do domciu??



Haha! ;D Mega pomysłowe i rzeczywiście bardzo pasuje!

A mnie się jakoś tak.. przestało śpieszyć do tego porodu xD No bo jeszcze tyle do zrobienia i w ogóle..
No i bóle graży mniejsze, skurczy mniej.. to się tak nastawiłam, że jak się uspokoiło to pewnie przenoszę i tyle ;p



Jedyne obawy jakie teraz mam to, że dostanę kolki nerkowej, a wiem że zaniedbałam picie wody :/
Wczoraj miałam tak silne bóle opasające, że myślałam że rozwalę wszystko dookoła.. więc zaczęłam pić wodę na potęgę. Dorzucę sobie nospe i będę się modlić, żeby się nie pojawiła

Mnie dwa dni przed porodem tez łapaly takie bóle

[fablous]

Dagg musiałam przeoczyć Twojego posta, wybacz Małej już minęła na szczęście ta senność, apetyt też już dopisuje i kupki sadzi aż miło Może to faktycznie miało związek z bilirubina chociaż poprzednio pediatrzy na obchodach.nic o tym nie mowili. Nawet wczoraj wieczorem usłyszałam ze Mała nie ma żółtaczki ale dziś już była taka młoda pani doktor i od razu po skórze Ali zauważyła. Bo fakt, jest ciut zoltawa. No nic, oby do jutra było już dobrze a póki co planujemy często się karmić bo takie są zalecenia.

Konsternacja toż to prawdziwa fabryka mleka ja właśnie 50ml odciagnelam i się jaram jak nasza kuna

Dzięki kochane za wsparcie, Ala już ucałowana od was, smakowal jej buziaczek

[lourose]

Dzień dobry niedzielne
Pochmurno dziś, kawa może coś zadziała bo noc miałam kiepska, bolaly mnie bardzo biodra a na plecach robi mi się duszno.

Fab, lepiej poobserwować jeszcze trochę malutką i mieć pewność że jest ok. Fajnie ze rozkręca się z jedzeniem

Konsternacja w życiu tyle nie odciagnęlam! Fabryka z ciebie

[Mad_lenka]

A to bardzo dobrze, że macie pokarm. U mnie tej siary ni widu ni słychu. Ciekawe czy po porodzie coś ruszy.

[lourose]

Gingerbre a gdzie rodzisz? Pisałaś chyba ale mam sklerozę :/ mam wizję że Przyjeżdżam z rozwarciem i rodze na korytarzu

Udanej niedzieli Wam życzę, pewnie zagladne wieczorem..

[gingerbre]

Napisane przez Mad_lenka

A to bardzo dobrze, że macie pokarm. U mnie tej siary ni widu ni słychu. Ciekawe czy po porodzie coś ruszy.

U mnie tylko jak ponaciskam gdzie trzeba

Napisane przez lourose

Gingerbre a gdzie rodzisz? Pisałaś chyba ale mam sklerozę :/ mam wizję że Przyjeżdżam z rozwarciem i rodze na korytarzu

Udanej niedzieli Wam życzę, pewnie zagladne wieczorem..

Kopernika, podobno w chwili obecnej rodzące odsyłają do innych szpitali, ale jak byś zaczęła rodzic na korytarzu, to pewnie jakoś by Ci łóżko skombinowali

[fablous]

Ula, Mia może jednak dolaczycie do mnie dziś? Na oddziale cisza spokój, fajny dzień na rodzenie

Kocie ja też mam jedną walnietą laske w sali. Wygląda jakby się w ogóle nie myla za to potrafi w sali gdzie jesteśmy z dzidkami paznokcie malować oczywiście dostała zrype za to. Ma już trójkę dzieci a z tego co gada to wynika, ze to czwarte zrobiła sobie. dla 500+. Ciążę prowadził jej chyba miejscowy weterynarz bo nie miała niemal żadnych badań, wyszedł jej paciorkowiec z gbs tu w szpitalu to twierdzi ze to przez jakas grypę bostonska. No nawiedzona Je tutaj jakieś syfiaste śledzie z puszki a potem się dziwi ze jej dziecko non stop wyje. A sama niemal ciągle śpi i nawet tego wycia nie słyszy, my ja budzimy ze dziecko jej płacze

[gingerbre]

Napisane przez fablous

Ula, Mia może jednak dolaczycie do mnie dziś? Na oddziale cisza spokój, fajny dzień na rodzenie

Kocie ja też mam jedną walnietą laske w sali. Wygląda jakby się w ogóle nie myla za to potrafi w sali gdzie jesteśmy z dzidkami paznokcie malować oczywiście dostała zrype za to. Ma już trójkę dzieci a z tego co gada to wynika, ze to czwarte zrobiła sobie. dla 500+. Ciążę prowadził jej chyba miejscowy weterynarz bo nie miała niemal żadnych badań, wyszedł jej paciorkowiec z gbs tu w szpitalu to twierdzi ze to przez jakas grypę bostonska. No nawiedzona Je tutaj jakieś syfiaste śledzie z puszki a potem się dziwi ze jej dziecko non stop wyje. A sama niemal ciągle śpi i nawet tego wycia nie słyszy, my ja budzimy ze dziecko jej płacze

Program 500 plus obudził "instynkt rodzicielski" u wielu par. Biedne dzieci :/

[daggmara]

Ale w sierpniu, gdy poczynalismy nasze maluchy, chyba nie bylo jeszcze wiadomo, czy 500+ na pewno wypali.

Fab to fajnie, ze juz lepiej. Dobrze, ze nie musicie miec na razie naswietlania, widzialam jak to wyglada, maluchy sciagaja okularki z oczek i trzeba ich caly czas pilnowac.

[fablous]

Zapomniałam napisać, na szczęście nie musimy się naswietlac, tylko obserwacja i jutro ponowne mierzenie



Dzisiaj miałam sen ze kazano mi znów rodzic bo tamto trzy dni temu to był dopiero jakiś pierwszy etap, ze jeszcze Małej nie urodziłam i ze mam to zrobić dopiero teraz, z takim zdezelowanym podwoziem Serio, chyba gorszego koszmaru jeszcze nie miałam

[daggmara]

Ja mam dzien sflaczalej dętki. Mlody dal mi wczoraj popalic. Od 14.30 do 21 przysypial tylko na krotkie chwilki, wiec glownie wisial na piersi, malz chcial popracowac w domu, a jeszcze Hania do ogarniecia.. w nocy tez sie nie wyspalam, cisnienie dzis chyba niskie, bo glowa od rana boli, ale zaraz pora drzemki oby tylko mlody to uszanowal, bo nie dam rady po poludniu inaczej.

[agassek]

Napisane przez Mad_lenka

A to bardzo dobrze, że macie pokarm. U mnie tej siary ni widu ni słychu. Ciekawe czy po porodzie coś ruszy.

U mnie też nic. Raz tylko jak nacisnęłam, pojawiła się maleńka kropelka siary, a tak to susza. Ale to chyba nie ma zbyt dużego związku z tym czy potem pojawi się pokarm, czy nie?

Jednak nie mamy zaległego odcinka GoT

[gingerbre]

Napisane przez agassek

U mnie też nic. Raz tylko jak nacisnęłam, pojawiła się maleńka kropelka siary, a tak to susza. Ale to chyba nie ma zbyt dużego związku z tym czy potem pojawi się pokarm, czy nie?

Nie ma na szczęście

[czekooladki]

Napisane przez gingerbre

Program 500 plus obudził "instynkt rodzicielski" u wielu par. Biedne dzieci :/

Poroniony program 500+ ale to było do przewidzenia, wspieranie patologii. W otoczeniu coraz częściej słyszę, że ktoś tam rezygnuje z pracy bo przecież lepiej siedzieć i nic nie robić, brać 500zł, a dzieci i tak samopas chodzą. Jeszcze rozumiem jakby to było w formie talonów na dziecięce artykuły czy ciuszki, jakieś zajęcia dodatkowe, a nie bezpośrednio do ręki. Chory kraj - oni chcą dzietność tym zwiększyć phi dobre sobie. Dzietność ludzi, którzy i tak składek nie będą opłacać bo bezrobocie dziedziczne i chroniczne z ojca na syna.

[zabciajs]

Siedze...w aucie. Mąż w kościele. Nie będę się o miejsce prosić. Czeka mnie niezła nuuuda. A lubie popatrzeć na takie 'szoł',przynajmiej czas leciałby. Slucham radia no i tyle:/
I do tego mega leje.

[czekooladki]

Ja też nie miałam ani kropelki siary, jeszcze na sali pooperacyjnej byłam przekonana, że pokarmu nie mam nic a nic, a położna mówi, że sprawdzi. Jak mi nacisnęła na pierś to szczęka mi z wrażenia opadła, że to tak spływa.

[gingerbre]

Napisane przez czekooladki

Poroniony program 500+ ale to było do przewidzenia, wspieranie patologii. W otoczeniu coraz częściej słyszę, że ktoś tam rezygnuje z pracy bo przecież lepiej siedzieć i nic nie robić, brać 500zł, a dzieci i tak samopas chodzą. Jeszcze rozumiem jakby to było w formie talonów na dziecięce artykuły czy ciuszki, jakieś zajęcia dodatkowe, a nie bezpośrednio do ręki. Chory kraj - oni chcą dzietność tym zwiększyć phi dobre sobie

Czytałam artykuł, że wiele patologicznych rodzin chce teraz nagle odzyskać prawo do opieki nad dziećmi Jak dla mnie to program wspierajacy patologie.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez czekooladki

Ja też nie miałam ani kropelki siary, jeszcze na sali pooperacyjnej byłam przekonana, że pokarmu nie mam nic a nic, a położna mówi, że sprawdzi. Jak mi nacisnęła na pierś to szczęka mi z wrażenia opadła, że to tak spływa.

Czyli trzeba wiedzieć jak i gdzie nacisnąć

[daggmara]

Napisane przez gingerbre

Czytałam artykuł, że wiele patologicznych rodzin chce teraz nagle odzyskać prawo do opieki nad dziećmi Jak dla mnie to program wspierajacy patologie.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------



Czyli trzeba wiedzieć jak i gdzie nacisnąć

Tez o tym slyszalam.. nagle odzywaja sie telefony w domach dziecka i osrodkach opiekunczych od rodzicow, ktorzy od lat sie nie kontaktowali..

Ale powiem Wam, ze ja wzielam rok bezplatnego wychowawczego do ukonczenia przez Hanie 2 lat. A teraz maz mi mowi, ze jesli pojde na wychowawczy to dochod nam spadnie na tyle, ze bedzie nam na dwojke przyslugiwac 1000zl. A gdybym wrocila do pracy dostawalabym 1100, bo mam place minimalna. Wiec jasne, ze bede wolala zostac z synem, a nie zostawiac go z tesciowa, ktorej nie trawie dla 100 czy 200zl wiecej..

[zabciajs]

Mi konczy się macierzynski równo mniej więcej z końcem umowy (zależy kiedy urodze,umowa do 2.06.2017). A da się jakoś przykombinować z wychowawczym aby lata pracy szły? Bo wychowawczy się liczy tak?
Tylko i tak u mnie pewnie doopa,bo po macierzynskim to urlopy jakby tych dni nawet zostało. Chyba,ze da sie wczesniej jakos wniosek zlożyć. Ale czy to sie liczy po wygaśnięciu umowy.

[daggmara]

Napisane przez zabciajs

Mi konczy się macierzynski równo mniej więcej z końcem umowy (zależy kiedy urodze,umowa do 2.06.2017). A da się jakoś przykombinować z wychowawczym aby lata pracy szły? Bo wychowawczy się liczy tak?
Tylko i tak u mnie pewnie doopa,bo po macierzynskim to urlopy jakby tych dni nawet zostało. Chyba,ze da sie wczesniej jakos wniosek zlożyć. Ale czy to sie liczy po wygaśnięciu umowy.

Tu ja nie pomoge, bo nie mam pojecia. Kojarzy mi sie tylko, ze na wychowawczy chyba pracodawca musi wyrazic zgode?