Zaczynasz życie na swoim, budujesz się, remontujesz, urządzasz? Zapraszam! :)

[Listopadowaa]

Będziemy zamawiać meble to pewnie coś wymyślimy. U nas się przyda takie doswietlenie, bo jednak wieczorem robi sie cien z górnego swiatła. We wszsytkich kuchniach gdzie mieszkałam używałam takiego swiatła

[diabliczka66]

Uhh przez te wolne nie wypada nic robić na zewnatrz a tyle jest do zrobienia ... tyle by się jeszcze zrobiło. Ale miejsce na ognisko prawie skończone. Te pół lasu co żeśmy sprzed chałupy wycieli lezy za domem i czeka na pocięcie . Jeszcze jak na złość mieszanka do piły się skończyła. Grr mogła by chodzić na samo paliwo ;p
No i dorobilismy się w końcu kosiarki

notatnik

[Listopadowaa]

My mieszkamy u rodziców to ogródek ogarnięty Miejsce na ognisko, miejsce do posiedzenia wykafelkowane, zrobione zadaszenie z drewna, drewniane krzesła i stół. Tylko z przodu domu nic nie zrobione, stara siatka. Ale jest czyściutko, porządeczek, iglaki rosną. U nas jeszcze trzeba elewacje domu zrobić
Dzisiaj fachowcy pracują
Chciała się w sprawie kuchni doradzić, ale zdjęcia mam na starym kompie, musze je sobie przekopiować.

[k a j a]

U nas wolne=dzień do pracy w mieszkaniu


Dziewczyny impregnowałyscie gres polerowany?

[goplankowa]

Napisane przez k a j a

U nas wolne=dzień do pracy w mieszkaniu


Dziewczyny impregnowałyscie gres polerowany?

ja się zastanawiam czy można gres szkliwiony. mamy z paradyż, i tam piszą, że nie zalecają. ale chcemy aby kolor był bardziej nasycony i tekstura trochę inna tej naszej podłogi..

[diabliczka66]

Napisane przez Listopadowaa

My mieszkamy u rodziców to ogródek ogarnięty Miejsce na ognisko, miejsce do posiedzenia wykafelkowane, zrobione zadaszenie z drewna, drewniane krzesła i stół. Tylko z przodu domu nic nie zrobione, stara siatka. Ale jest czyściutko, porządeczek, iglaki rosną. U nas jeszcze trzeba elewacje domu zrobić
Dzisiaj fachowcy pracują
Chciała się w sprawie kuchni doradzić, ale zdjęcia mam na starym kompie, musze je sobie przekopiować.

No my jak się tu wprowadziliśmy to tuje sięgały przewodów elektrycznych. Było jak w buszu . Mąż sporo powycinal bo wszystko było maskarycznue zarośnięte. Komplet ogrodkowy trzeba odmalowac bo tu taki fajny ciężki metalowy był. Duuuuzo roboty przed nami.

notatnik

[Listopadowaa]

Napisane przez diabliczka66

No my jak się tu wprowadziliśmy to tuje sięgały przewodów elektrycznych. Było jak w buszu . Mąż sporo powycinal bo wszystko było maskarycznue zarośnięte. Komplet ogrodkowy trzeba odmalowac bo tu taki fajny ciężki metalowy był. Duuuuzo roboty przed nami.

notatnik

jak to ogarniecie będziecie mieć fajne miejsce na relaks ;-)

[diabliczka66]

Napisane przez Listopadowaa

jak to ogarniecie będziecie mieć fajne miejsce na relaks ;-)

Za domem mamy wielką łąkę obsadzona dookoła swierkami. Przed domem ganek całkiem spory ,duży taras po drugiej stronie i takie spore zadaszenie za domem.

notatnik

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Listopadowaa

My mieszkamy u rodziców to ogródek ogarnięty Miejsce na ognisko, miejsce do posiedzenia wykafelkowane, zrobione zadaszenie z drewna, drewniane krzesła i stół. Tylko z przodu domu nic nie zrobione, stara siatka. Ale jest czyściutko, porządeczek, iglaki rosną. U nas jeszcze trzeba elewacje domu zrobić
Dzisiaj fachowcy pracują
Chciała się w sprawie kuchni doradzić, ale zdjęcia mam na starym kompie, musze je sobie przekopiować.

U nas na zewnątrz też w miarę ogarnięte. W zeszłym roku zrobiliśmy ogrodzenie w łupek, krzewy sadziliśmy przez cały okres budowy co roku po trochu, taras skończony (z tego jestem akurat najbardziej zadowolona ) a w lipcu kładą kostkę od tarasu do garażu + chodnik do końca ogrodu. Kostka trochę nas po kieszeni trzepnie ale co począć mąż sobie wymarzył ...

Napisane przez k a j a

Dziewczyny impregnowałyscie gres polerowany?

U nas był impregnowany. Zrobił nam to glazurnik, który kładł gres.

[k a j a]

Kuźwaaa płytek w przedpokoju nam zabraknie.. Wzięłam prawie metr więcej i brak.. Jak?! Zabraknie we wnęke pod szafe.. Jutro zadzwonie do kolesia zapytać czy da radę bez gresu tam. Wolałabym nie kupować :p

[diabliczka66]

Napisane przez Lady_AnneBelle

U nas na zewnątrz też w miarę ogarnięte. W zeszłym roku zrobiliśmy ogrodzenie w łupek, krzewy sadziliśmy przez cały okres budowy co roku po trochu, taras skończony (z tego jestem akurat najbardziej zadowolona ) a w lipcu kładą kostkę od tarasu do garażu + chodnik do końca ogrodu. Kostka trochę nas po kieszeni trzepnie ale co począć mąż sobie wymarzył ...


U nas był impregnowany. Zrobił nam to glazurnik, który kładł gres.

U nas kostka na większości jest zrobiona. Są nawet ścieżki pomiędzy klombikami ;p . Jedyne co to trzeba podjazd ogarnąć bo po zimie ciężko było wjechać do garażu. Ale tam pójdą betonowe takie cosie z dziurami ( nie pamiętam jak to się nazywa) bo porostu niedosc ze taniej to się lepiej wpasuja niż kostka.

notatnik

---------- Dopisano o 04:33 ---------- Poprzedni post napisano o 04:32 ----------

Napisane przez k a j a

Kuźwaaa płytek w przedpokoju nam zabraknie.. Wzięłam prawie metr więcej i brak.. Jak?! Zabraknie we wnęke pod szafe.. Jutro zadzwonie do kolesia zapytać czy da radę bez gresu tam. Wolałabym nie kupować :p

Sami kladziecie czy ktoś wam kładzie ? Jeśli ktoś to zapytajcie się kulturalnie gdzie reszta wyszła jeśli kupione było z nadwyżka ;p

notatnik

[k a j a]

Napisane przez diabliczka66

U nas kostka na większości jest zrobiona. Są nawet ścieżki pomiędzy klombikami ;p . Jedyne co to trzeba podjazd ogarnąć bo po zimie ciężko było wjechać do garażu. Ale tam pójdą betonowe takie cosie z dziurami ( nie pamiętam jak to się nazywa) bo porostu niedosc ze taniej to się lepiej wpasuja niż kostka.

notatnik

---------- Dopisano o 04:33 ---------- Poprzedni post napisano o 04:32 ----------


Sami kladziecie czy ktoś wam kładzie ? Jeśli ktoś to zapytajcie się kulturalnie gdzie reszta wyszła jeśli kupione było z nadwyżka ;p

notatnik

Sami..
Tz mówi że one duże i dużo odpadów i dlatego tak poszły.

[PaniMigdalek]

Napisane przez goplankowa

My rozglądamy się za salonem :P chcemy aby był przytulny więc chyba w brązach

Kuchnia biała, są już tam dodatki brązu, więc nawiązanie do salonu byłoby.

podoba mi się takie zestawienie kolorystyczne Przytulnie

Napisane przez Lady_AnneBelle

U nas na zewnątrz też w miarę ogarnięte. W zeszłym roku zrobiliśmy ogrodzenie w łupek, krzewy sadziliśmy przez cały okres budowy co roku po trochu,

Ja też chciałam sadzić od razu krzewy, ale mamy taki spad terenu, że jeszcze długo będą ziemię dowozić Dopiero jak wyrównają, będę mogła cokolwiek sadzić...

Pokażę postępy...

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez PaniMigdalek

Pokażę postępy...

Mury pną się do góry i to najważniejsze


Zrobiliśmy dziś 30 km na rowerach Pogoda przepiękna, więc trzeba korzystać

[diabliczka66]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Mury pną się do góry i to najważniejsze


Zrobiliśmy dziś 30 km na rowerach Pogoda przepiękna, więc trzeba korzystać

Tez chce ... musze zwiezc mój ;p ostania nawet rolki mi się rozwaliły buu

notatnik

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez diabliczka66

Tez chce ... musze zwiezc mój ;p ostania nawet rolki mi się rozwaliły buu

Za jazdą na rolkach nie przepadam. Kiedyś bardzo lubiłam, więc nie wiem skąd ta zmiana?

[diabliczka66]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Za jazdą na rolkach nie przepadam. Kiedyś bardzo lubiłam, więc nie wiem skąd ta zmiana?

Yyy no starzejesz się chyba :-D

notatnik

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez diabliczka66

Yyy no starzejesz się chyba :-D

No tak Z roku na rok coraz starsza.

Przerzuciłam się po prostu na rower.

[Listopadowaa]

Napisane przez PaniMigdalek

podoba mi się takie zestawienie kolorystyczne Przytulnie


Ja też chciałam sadzić od razu krzewy, ale mamy taki spad terenu, że jeszcze długo będą ziemię dowozić Dopiero jak wyrównają, będę mogła cokolwiek sadzić...

Pokażę postępy...

Rośnie domek

[ojp]

Czy jest tu ktoś kto zaciekle oszczędza na własne mieszkanie? Ja mam takie mieszane uczucia, dom czy mieszkanie? Mam 30 lat, nie mam jeszcze własnej rodziny, dlatego dużo osób mi mówiło, że po co mi dom, mogę zainwestować w mieszkanie, potem za kilka lat sprzedać i wybudować wymarzony dom. Co Wy myślicie? Przeglądałam tyle ogłoszeń z mieszkaniami na sprzedaż i na 70 chyba tylko 2 wpadły mi w oko i praktycznie wszystko mi się tam podobało, bo tak to zawsze coś nie tak - a to kuchnia za mała i nieustawna, a to łazienka z wc, rozkład pomieszczeń nie tak. Dlatego własny projekt domu tak za mną chodzi...

[goplankowa]

Jak byłam młodsza to myślałam zawsze aby mieć dom dwupiętrowy. Teraz w ogóle domem jestem przerażona, tzn miejscowością gdzie on się znajduję. I tak myślę, że chyba wolałabym jednopiętrowy jak TŻ będzie miał nocki to będę spała chyba na dole w salonie, bo będę miała stracha

[ojp]

U mnie raczej dwupiętrowy nie wchodzi w grę, jak już to jakiś fajny parterowy z poddaszem. Mój wujek ma bardzo duży dom z malutkim ogrodem, na dole mają chyba łazienkę, kuchnię ze spiżarnią, pokój dzienny i sypialnię. Na górze łazienkę, kuchnię, 3 pokoje i przez szafę przechodzi się do salki gimnastycznej. Jeszcze wyżej mają łazienkę, saunę i 2 pokoje połączone w jeden. Wybudował to jakieś 20 lat temu, ciotka ledwo po schodach chodzi, jeden syn wynajmuje mieszkanie, a drugiemu kupił mieszkanie w dużym mieście. Ponoć będzie sprzedawał ten dom i budował parterowy domek.

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez ojp

Czy jest tu ktoś kto zaciekle oszczędza na własne mieszkanie? Ja mam takie mieszane uczucia, dom czy mieszkanie? Mam 30 lat, nie mam jeszcze własnej rodziny, dlatego dużo osób mi mówiło, że po co mi dom, mogę zainwestować w mieszkanie, potem za kilka lat sprzedać i wybudować wymarzony dom. Co Wy myślicie? Przeglądałam tyle ogłoszeń z mieszkaniami na sprzedaż i na 70 chyba tylko 2 wpadły mi w oko i praktycznie wszystko mi się tam podobało, bo tak to zawsze coś nie tak - a to kuchnia za mała i nieustawna, a to łazienka z wc, rozkład pomieszczeń nie tak. Dlatego własny projekt domu tak za mną chodzi...

Jeśli marzysz o domu, to buduj dom. Jeśli jeszcze koszt kupna mieszkania to ten sam koszt budowy domu to ja bym się nie zastanawiała.

Z mieszkaniem jest o tyle lepiej, że wprowadzasz się i mieszkasz. Na dom trzeba "trochę" poczekać, jeśli chce się budować samemu.

Powodzenia w podejmowaniu decyzji

[ojp]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Jeśli marzysz o domu, to buduj dom. Jeśli jeszcze koszt kupna mieszkania to ten sam koszt budowy domu to ja bym się nie zastanawiała.



Z mieszkaniem jest o tyle lepiej, że wprowadzasz się i mieszkasz. Na dom trzeba "trochę" poczekać, jeśli chce się budować samemu.



Powodzenia w podejmowaniu decyzji

No wlasnie koszt mieszkania to jakieś 215k (to jedno co mi sie podoba bardzo) + meble i urządzenie zapewne wyjdzie jakieś 260k. A nie wiem jaka cena budowy domu, podejrzewam, że sama działka to jakieś 100k w okolicach Katowic.

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez ojp

No wlasnie koszt mieszkania to jakieś 215k (to jedno co mi sie podoba bardzo) + meble i urządzenie zapewne wyjdzie jakieś 260k. A nie wiem jaka cena budowy domu, podejrzewam, że sama działka to jakieś 100k w okolicach Katowic.

Wszystko zależy jaki ten dom miałby być. Liczy się, że 1m2 domu kosztuje ok 2 tys -2,5 tys zł (wszystko zależy od standardu wykończenia, zastosowanych technologii itp). Dom to też otoczenie, więc trzeba doliczyć ogrodzenie, kostkę, krzewy.

[ojp]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Wszystko zależy jaki ten dom miałby być. Liczy się, że 1m2 domu kosztuje ok 2 tys -2,5 tys zł (wszystko zależy od standardu wykończenia, zastosowanych technologii itp). Dom to też otoczenie, więc trzeba doliczyć ogrodzenie, kostkę, krzewy.

Ja pewnie jakbym już budowała to taki bardzo dobry, w sensie super ocieplony, wysoki standard, żeby to na lata było. Czyli pewnie parterowy z poddaszem powiedzmy 120m2 to koszt jakichś 450k + działka = ponad pół miliona

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez ojp

Ja pewnie jakbym już budowała to taki bardzo dobry, w sensie super ocieplony, wysoki standard, żeby to na lata było. Czyli pewnie parterowy z poddaszem powiedzmy 120m2 to koszt jakichś 450k + działka = ponad pół miliona

120 m2 x 2 (2,5) tys zł = 240 (300) tys zł + działka

My wybudowaliśmy dom z poddaszem, 125 m2. Prawie wszystkie prace w domu były robione po znajomości. Towar w hurtowni po rabatach, bo braliśmy wszystko z jednej. Materiały wykończeniowe z jednego sklepu, przez co dostaliśmy rabat 20% (płytki do łazienek wyszły nam za darmo). Sporo na tym wszystkim zaoszczędziliśmy

Kiedyś usiedliśmy z mężem i wszystko podliczyliśmy. Działkę mieliśmy, przyłącza były. Na samą budowę + wykończenie wydaliśmy 350 tys zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć ogrodzenie (12 tys zł), kostka (u nas wyszło 300 m2 czyli +/- 40 tys zł) i rośliny, krzewy, na które już wydaliśmy ponad 2 tys zł. Została jeszcze do zrobienia elewacja domu i garażu (ocieplenie, siatka i klej już są, trzeba zrobić kolor) a to też pewnie 10-15 tys, tym bardziej, że chciałbym elementy dekoracyjne z drewna lub kamienia.

[ojp]

Jeśli właśnie biorąc pod uwagę jakieś rabaty, prace po znajomości to zawsze dużo mniej wychodzi.

350k + płot, krzewy, kostka i ocieplenie? Czyli już ponad 400k, a jak mówiłam działka to koszt około 100k z tych najtańszych.

A jakiej powierzchni macie działkę i jakie miasto? I macie wysoki standard domu?

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez ojp

Jeśli właśnie biorąc pod uwagę jakieś rabaty, prace po znajomości to zawsze dużo mniej wychodzi.

Sporo mniej

Napisane przez ojp

350k + płot, krzewy, kostka i ocieplenie? Czyli już ponad 400k, a jak mówiłam działka to koszt około 100k z tych najtańszych.

Tak, już ponad 400 wyszło ale można było to wszystko zrobić taniej. Na ogrodzenie mogła być druciana siatka zamiast łupku, kostka najzwyklejsza za 15 zł a nie 100/m2 i z elewacją też można by się ograniczyć, pomalować i tyle.

Napisane przez ojp

A jakiej powierzchni macie działkę i jakie miasto? I macie wysoki standard domu?

Działka ma +/- 1000m.
Standard średni. Nie ma marmurów, granitów itp

[k a j a]

Napisane przez ojp

Czy jest tu ktoś kto zaciekle oszczędza na własne mieszkanie? Ja mam takie mieszane uczucia, dom czy mieszkanie? Mam 30 lat, nie mam jeszcze własnej rodziny, dlatego dużo osób mi mówiło, że po co mi dom, mogę zainwestować w mieszkanie, potem za kilka lat sprzedać i wybudować wymarzony dom. Co Wy myślicie? Przeglądałam tyle ogłoszeń z mieszkaniami na sprzedaż i na 70 chyba tylko 2 wpadły mi w oko i praktycznie wszystko mi się tam podobało, bo tak to zawsze coś nie tak - a to kuchnia za mała i nieustawna, a to łazienka z wc, rozkład pomieszczeń nie tak. Dlatego własny projekt domu tak za mną chodzi...

Ja kiedyś marzyłam o domu, teraz jestem zbyt wygodna.. Więc wybraliśmy mieszkanie. Do tego przerażają mnie koszta utrzymania domu.. Ale nie jest powiedziane że nigdy nie przeniosę się do domu.. jak tylko będę miala worek bez dna,.stawiam dom