Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[Lucy31]

Napisane przez NanaR

Zapowiedź sesji nasz 3miesieczny kawaler do wzięcia

Napisane przez ja :)

Hejka

Wpadłam sie pochwalić ze Lilka przeprosiła sie z butelka Alleluja moge isc na paznokcie

Odkładam tego brzdąca do łóżeczka i ide na kanapę do kompa poczytać co tam naskrobalyscie


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dziec, nie nadążysz za nimi Ale to fajnie

Napisane przez lamia12344

Zuza po kąpieli i karmieniu padła na rękach w 30 sekund

Za to z Michałem masakra. Ja nie wiem dlaczego się z niego taka płaczliwa sierotka zrobiła histeryzował dzisiaj przez godzinę a chciałam mu tylko temblak dopasować myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok normalnie... U lekarza ostatnio na bilansie to samo. Ona go chciała zważyć- ryk, zmierzyć ciśnienie- histeria... Nigdy nie mialam z nim takich problemów, wszystkie pobierania krwi i badania znosił ze stoickim spokojem. Chyba narodziny siostry, usuwanie gradowki i pobyt w szpitalu to dla niego za dużo....

Może sie w bidulku nagromadziło emocji

Napisane przez zolii

Dzien dobry w ten kiepski dla nas poranek. Chwile nas nie bylo bo trzeba bylo sie ogarnac przed wielka wyprawa do polski. Wszystko poszlo fajnie bez problemu przejechalismy 1200 km I nastepnego dnia pokazal nam sie babel na glowce. Pomyslalam ze to moze potówki czy cus bo w koncu pare godzin w tym nieszczesnym foteliku ale bylo ich coraz wiecej. A dzis juz jestesmy 3 dzien w szpitalu. ..Z ospa
:/

Wysłane z mojego GT-I9195I przy użyciu Tapatalka

oj, zdrówka

Napisane przez Aagaciorek

Ogolnie to urlopujemy sie dalej Dzis mamy wizyte u laryngologa, niech sprawdzi to nieszczesne wedzidelko. A jutro ortopeda i kontrola bioderek. Trzymajcie kciuki

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[zolii]

Napisane przez Aninis

O rany... zdrówka .
A jak długo planowaliście być w PL i co teraz?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------


Wow 😀 super pospała

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Planowo mialo byc 1,5 tygodnia a teraz to pewnie sie przeciagnie teoretycznie tydzien spedzimy w szpitalu a pozniej na pewno tydzien nie ma mowy o tak dalekiej podrozy. Dodatkowo tz nie mial nigdy ospy wiec dzis idzie sie zaszczepic ale to wcale moze go nie uchronic tylko zlagodzic.

Wysłane z mojego GT-I9195I przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Co do różnicy wieku..między moim mężem a jego siostrą jest 6 lat róznicy i oni od zawsze dla siebie jak obcy, zero chemii jak to między rodzeństwem. Ona mu matkowała, on sie wkurzał. Zero porozumienia. Kwestia charakterów, innne dzieci z taką różnicą mogłyby się np dogadac. Ja osobiście jestem zwolenniczką mniejszej róznicy, dla mnie 2 lata jest idealnie.

Pisałyście o piciu duzych ilości wody. 4,5 litra to jest masakra, to jest niezdrowe dla organizmu Pamiętam, że u mnie takie pragnienie było objawem cukrzycy w ciąży. I będąc u diabetologa rozmawiałam z nim o tym i powiedział mi że 3 litry to jest max ile powinniśmy pić, a najlepiej do 2-2.5. Bo przecież wodę spożywamy w innych pokarmach również.Nadmierna ilość wody bardzo obciaża nerki i wypłukuje elkektrolity.Powoduje również za duży wysiłek dla serca, bo trzeba to wszystko pompować. mozna sobie nadmiernie rozrzedzic krew, wyzbyć sodu, mieć skurcze i od groma innych rzeczy mi tam opowiadał.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Bartusiowi wrócił apetyt Niestety dalej zostało mu to zmęczenie. Bawi się bawi, jest radosny, a nagle w płacz i trzeba ululac bo oczka zmęczone. Ale tak się teraz zastanawiam że to chyba jednak ten skok 14-19 tygodnia. Raczej nie anemia, bo tej przecież nagle nie dostał z dnia na dzień.

Teraz śpi, pierwszy raz od dawna użyłam szumisia, bo mi sie lulać nie chciało I fajnie, wziął sobie go pod pachę i już ponad godzine śpią

Ale że moje dziecko chodzi spac o 20 to dla mnie szok jakiś. On od urodzenia siedział razem z nami długo, bo my z mężem wcześniej jak północ spac nie chodzimy. A mąż to zazwyczaj się kładzie ok 2. Teraz kurna muszę się przestawić i sama muszę się tez kłaść wcześniej, aż mi dziwnie

[marciar7]

Napisane przez zolii

Dzien dobry w ten kiepski dla nas poranek. Chwile nas nie bylo bo trzeba bylo sie ogarnac przed wielka wyprawa do polski. Wszystko poszlo fajnie bez problemu przejechalismy 1200 km I nastepnego dnia pokazal nam sie babel na glowce. Pomyslalam ze to moze potówki czy cus bo w koncu pare godzin w tym nieszczesnym foteliku ale bylo ich coraz wiecej. A dzis juz jestesmy 3 dzien w szpitalu. ..Z ospa
:/

Wysłane z mojego GT-I9195I przy użyciu Tapatalka

O matko:-( zdrowia :-*

Napisane przez badzia987

No to pięknie....
Współczuję

Cześć
Wreszcie po 4 dniach poszedł kupon Więc wypisuję się z klubu.Nie jestem do takiego stanu rzeczy przyzwyczajona ale naprawdę 2 dziecko potrafi być od pierwszego całkowicie inne

marcia-0 gratulacje wózka. Od razu poczujesz inny komfort jazdy...Nie przyżywaj tego betonu w Warszawie Teraz jest wiosna to trochę zieleni wszędzie się znajdzie aczkolwiek dalego do leśnej głuszy. Ja tam się cieszę jak bez syreny obejdę 2-3 place zabaw. Bo jak młodsze się rozwyje to już z tym starszym tak szybko do domu nie dojdę...

Ja po cichu też marzę o 3 dziecku-ale ostatnio mama coś tam zagadała i stwierdziła "nie bądź głupia"... nooo iiii zaczęłam mocno rozkminiać. Bo jakby było takie jak Krzyś to śmiało ale jak trafił by się Małgosiowy przypadek to byłoby nam wszystkim BARDZO ciężko...

U nas też skok...mało śpi...jest rozdrażniony przez to, że mało śpi...Ale przynajmniej na wieczór chodzi wcześnie spać. Ja odczuwam czasem taki "niedobór" mleka ale to przewaznie jest spowodowane małą ilością wody jaką wypijam.

My wstępnie ustaliliśmy datę chrztu na 12 czerwca. Czy ktoś oprócz mnie porwał/porywa się na robienie imprezy dla ok 20 w mieszkaniu? Musze tym razem mamę o pomoc poprosić bo nie dam razy sama...

Gratulacje kupy
Oj wiem z tym betonem tak soboe narzekam ale jak studiowanie tu mi sie podobalo tak zycie z dzieckiem srednio a mieszkam w samiutkim centrum :-( ale no coz jakoś się przyzwyczaje. O 3 myslisz hmmm

Ja sie witan po dobrej nocy po 10 musze podzwonic i sprawy pozalatwiac a potem idde wozek testować :-D

[mamusiaczek]

Hej dziewczynki!

Napisane przez zolii

A dzis juz jestesmy 3 dzien w szpitalu. ..Z ospa
:/

Wysłane z mojego GT-I9195I przy użyciu Tapatalka

Współczuję Szpital przy takim maluchu jest konieczny? Pamiętam jak mnie straszyli ospą u noworodka jak urodziłam T. i starszak po tygodniu przyszedł wysypany z przedszkola...

Napisane przez badzia987

Nie jestem do takiego stanu rzeczy przyzwyczajona ale naprawdę 2 dziecko potrafi być od pierwszego całkowicie inne

I tu dobrze podsumowałaś też 3-cie dziecko U mnie każde inne. Moja mama też miała 3-kę, ale między mną a bratem są 4 lata różnicy, a młodszym bratem 12 Zawsze mówi, że miała trzech jedynaków. Jak ja zagadałam,że chciałabym trzecie dziecko, to też kazała mi się kilka razy zastanawiać itd. Ja nie żałuję, że mamy kochaną trójeczkę Bywa ciężko, ale bez przesady
Ale czwartego dziecka już sobie nie wyobrażam! Ostatnio mi się śniło, że zaszłam w ciążę...aż się ze stresu obudziłam

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hejo

Mijka bije rekordy
Zasnęła o 20 i spala ciągiem do 7:30

Wooooow zazdroszczę
Tydzień bez kuriera, tygodniem straconym!
Ja czekam na kilka paczuszek z chin w tym tygodniu

Napisane przez lamia12344

Esor ja też muszę zaszczepić za jakieś 2-3 tygodnie Zuzę o chyba pojadę i kupię szczepionkę teraz. Wsadzę do lodówki i poczeka

Ja mam szczepienie 17-go...hmm chyba pójdę do apteki zapytać cz mogę kupić i zostawić u nich w lodówce.

Zabieram się ze starszakiem za mufinki z bananami

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez marciar7

Ja sie witan po dobrej nocy po 10 musze podzwonic i sprawy pozalatwiac a potem idde wozek testować :-D

Jaki w końcu kupiłaś? (Bo nie doczytałam, a nie chce mi się wracać )

Ja kupiłam taką bluzę:
http://olx.pl/oferta/bluza-ciazowa-i...7-IDdWJ3T.html
Uwielbiam ją

[Aninis]

Napisane przez zolii

Planowo mialo byc 1,5 tygodnia a teraz to pewnie sie przeciagnie teoretycznie tydzien spedzimy w szpitalu a pozniej na pewno tydzien nie ma mowy o tak dalekiej podrozy. Dodatkowo tz nie mial nigdy ospy wiec dzis idzie sie zaszczepic ale to wcale moze go nie uchronic tylko zlagodzic.

Wysłane z mojego GT-I9195I przy użyciu Tapatalka

Omg... przykro mi... pewnie czekaliscie na wyjazd z niecierplowością a tu takie rzeczy.
Oby tylko tż się nie zaraził.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[marciar7]

Mamusiaczek swietna bluza!!
A kupiłam coletto giovanni 2w1

[Aagaciorek]

Napisane przez badzia987

Będą kciuki !!!
A Wy teraz wczoraj się nie chrzciliście?

Nie, chrzcimy w nastepny wtorek, data ustawiona pod chrzestnych, zeby im pasowalo

[Aninis]

Dziewczyny ale z jakiegoś powodu sanepid wycowuje 5w1... nie boicie się ich kupić i zostawiać na później? A jak w przychodni odmówią ich podania?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Aagaciorek]

Elena, u nas tez czasem "wscik" na cycu jak nie leci albo leci za szybko, na butli jest wiecej usmiechow, jak go czasem karmie odciagnietym mlekiem

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Ja, tez lubie bluzy i mam ich calkiem sporo

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez wykalacka

ojeju współczuję rzytul:


kciuki!

Ja dzisiaj do gina idę, troche późno, no ale wczesniej jakoś sie nie udało : chociaż nie mam ochoty iść do tej co prowadziła mi ciążę, bo na końcu zawiodłam się na niej, chciałam porady a ta w sumie to olała no ale przeżyję ten ostatni u niej raz

Ja tez dzis do gina, umowilam wlasnie wizyte

[Lucy31]

U nas tez jest wnerw jak nie leci tak szybko. Bo jak leci za szybko to jakoś nie ma wnerwa, to ciekawe Może mieć mlekiem uwalone włosy, czoło, brodę, nawet jak mu do nosa sika to nie marudzi. Ale jak leci za wolno, to ludzieeee bójta się Z tego powodu moje dziecko nigdy nie będzie wisicycem, on wisi na cycku jak chce jeśc, nie ciumka sobi ot tak. Nie ssie sobie bo chce sobie possać. Jak mu leci a on chce possać to zły i odpycha. A jak chce jeść a nie leci to nie ciumka cierpliwie, tlyko on chce JUŻ

Teraz to je góra 4 minuty i nara, matka zabieraj tego cyca

[Elena_22]

Napisane przez Lucy31

Co do różnicy wieku..między moim mężem a jego siostrą jest 6 lat róznicy i oni od zawsze dla siebie jak obcy, zero chemii jak to między rodzeństwem. Ona mu matkowała, on sie wkurzał. Zero porozumienia. Kwestia charakterów, innne dzieci z taką różnicą mogłyby się np dogadac. Ja osobiście jestem zwolenniczką mniejszej róznicy, dla mnie 2 lata jest idealnie.

Pisałyście o piciu duzych ilości wody. 4,5 litra to jest masakra, to jest niezdrowe dla organizmu Pamiętam, że u mnie takie pragnienie było objawem cukrzycy w ciąży. I będąc u diabetologa rozmawiałam z nim o tym i powiedział mi że 3 litry to jest max ile powinniśmy pić, a najlepiej do 2-2.5. Bo przecież wodę spożywamy w innych pokarmach również.Nadmierna ilość wody bardzo obciaża nerki i wypłukuje elkektrolity.Powoduje również za duży wysiłek dla serca, bo trzeba to wszystko pompować. mozna sobie nadmiernie rozrzedzic krew, wyzbyć sodu, mieć skurcze i od groma innych rzeczy mi tam opowiadał.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Bartusiowi wrócił apetyt Niestety dalej zostało mu to zmęczenie. Bawi się bawi, jest radosny, a nagle w płacz i trzeba ululac bo oczka zmęczone. Ale tak się teraz zastanawiam że to chyba jednak ten skok 14-19 tygodnia. Raczej nie anemia, bo tej przecież nagle nie dostał z dnia na dzień.

Teraz śpi, pierwszy raz od dawna użyłam szumisia, bo mi sie lulać nie chciało I fajnie, wziął sobie go pod pachę i już ponad godzine śpią

Ale że moje dziecko chodzi spac o 20 to dla mnie szok jakiś. On od urodzenia siedział razem z nami długo, bo my z mężem wcześniej jak północ spac nie chodzimy. A mąż to zazwyczaj się kładzie ok 2. Teraz kurna muszę się przestawić i sama muszę się tez kłaść wcześniej, aż mi dziwnie

O widzisz, u każdego inaczej- my z siostrami, chociaz różnica mała nie dogadywalysmy sie jako dzieci i płeć ta sama...dopiero jak dorosłysmy, a wcześniej to ja i młodsza siostra razem a dwie najmłodsze też razem- i tak dwójkami oddzielnie a znowu znam osoby, co róznica i po 7 lat i świetnie od małego są zgrani od czego to zalezy nie mam pojecia .

Super, ze Bartuś ma apetyt, słodziak nasz kochany .
Lucy, ale wydaje mi się, ze nasz M. tez jakby często śpiacy/zmeczony , trochę się pobawi i zaraz oczka sie przymykają , a wyniki ma ok. Nasz to raczej śpioch i dlatego. choc spodziewałam sie, ze prawie 3 miesieczne dziecko powinno byc bardziej ciekawe swiata, a nie tyle przesypiać

[Lucy31]

A zapomniałam, gratuluje dziewczynom pierwszego publicznego karmienia
My się karmiliśmy pierwszy raz publicznie w przychodni jak miał chyba ze 3-4 tygodnie. Potem sie karmiliśmy tez na ławce na skwerku i da się tak siąść że nic nie widać. Nawet pieluchą nie przysłaniałam

[Aagaciorek]

Napisane przez Elena_22

O matko, zdrówka dla maluszka

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



Badzia, ja sie nie porywam, u mnie z dziećmi będzie coś ponad 20 osób, ale mam za małe mieszkanko, ledwo 10 wcisnełabym i tak jak śledzie a co mówic wiecej .
Na szczęscie pod restauracja jest taki fajny park i plac zabaw wiec dzieciaki nie bedą sie nudziły .

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------



Czyzby magiczny 3 miesiac?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



Agaciorek wy wszystko hurtowo załatwiacie na urlopie? na długo jestescie w Pl?
Jak Arturek poza marudzeniem?

Tak, wszystkich lekarzy jakich sie da zaliczamy, hehe no i chrzciny oczywiscie Teraz jestesmy w PL do konca miesiaca, wykorzystujemy meza tacierzynski, potem na czerwiec wracamy do Norge i caly lipiec w Polsce znow
Arturek ma duzo wrazen i odreagowuje to wieksza iloscia snu, co mnie akurat pasuje, ale i jeczy i marudzi sporo, eh eh

[Elena_22]

Napisane przez Aagaciorek

Elena, u nas tez czasem "wscik" na cycu jak nie leci albo leci za szybko, na butli jest wiecej usmiechow, jak go czasem karmie odciagnietym mlekiem


Ja tez dzis do gina, umowilam wlasnie wizyte

Rano o 7 jak karmiałam z cyca, który był nie uzywany od wczoraj, to jak pociagnął, to musiał co chwilke na poczatku robić przerwy, bo tak leciało, ale wścieku nie było , tylko sapał sobie, a jak na chwilę się oderwał, to mleczko aż tryskało , a ja cieszyłam sie jak głupia, że tyle go jest . 10 min temu znów cycał , to mi się podoba .
U mojego wściek jest jak nie leci, albo mało .

Fajnie, że jednego dnia pozałatwiasz wszystko i będzie z głowy .
Miałam ciebie pytać i ciagle zapominam- przyszedł rogal do karmienia?
dla mnie ciagle to wygoda, bo mały robi sie coraz cieższy i ręce mi mdleja bez niego , słabeusz jestem...

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Lucy31

U nas tez jest wnerw jak nie leci tak szybko. Bo jak leci za szybko to jakoś nie ma wnerwa, to ciekawe Może mieć mlekiem uwalone włosy, czoło, brodę, nawet jak mu do nosa sika to nie marudzi. Ale jak leci za wolno, to ludzieeee bójta się Z tego powodu moje dziecko nigdy nie będzie wisicycem, on wisi na cycku jak chce jeśc, nie ciumka sobi ot tak. Nie ssie sobie bo chce sobie possać. Jak mu leci a on chce possać to zły i odpycha. A jak chce jeść a nie leci to nie ciumka cierpliwie, tlyko on chce JUŻ

Teraz to je góra 4 minuty i nara, matka zabieraj tego cyca

O to to, dokładnie, ujęłas to Lucy tak, ze ja lepiej bym nie mogła .
U nas najdłuzsze karmienie takie nocne z przysypianiem w trakcie, przewinieciem i moim piciem wody w tym czasie to 15 minut i koniec. idziemy dalej spać.

[marciar7]

Elena na karmienie na lezaco nie ma szan? Ja tylko tak karmie i chuba jiz zapomnialam jak to jest inacZej :-D

[mamusiaczek]

Napisane przez marciar7

A kupiłam coletto giovanni 2w1

Fajny! Trochę podobny do mojego x-landera, ale ma przewagę, że możesz spacerówkę ustawić przodem do siebie.

Napisane przez Aninis

Dziewczyny ale z jakiegoś powodu sanepid wycowuje 5w1... nie boicie się ich kupić i zostawiać na później? A jak w przychodni odmówią ich podania?

Co chwilę wycofują jakąś partię...a później wracają. Zapytam lekarki

Napisane przez Lucy31

A zapomniałam, gratuluje dziewczynom pierwszego publicznego karmienia
My się karmiliśmy pierwszy raz publicznie w przychodni jak miał chyba ze 3-4 tygodnie. Potem sie karmiliśmy tez na ławce na skwerku i da się tak siąść że nic nie widać. Nawet pieluchą nie przysłaniałam

mówiłam, że to nie problem
My karmiłyśmy się ostatnio nad chmurami

[Elena_22]

Napisane przez Aagaciorek

Tak, wszystkich lekarzy jakich sie da zaliczamy, hehe no i chrzciny oczywiscie Teraz jestesmy w PL do konca miesiaca, wykorzystujemy meza tacierzynski, potem na czerwiec wracamy do Norge i caly lipiec w Polsce znow
Arturek ma duzo wrazen i odreagowuje to wieksza iloscia snu, co mnie akurat pasuje, ale i jeczy i marudzi sporo, eh eh

I fajnie , Arturek to mały obieżyswiat .
Moja siostra kiedys była 2 mce w Norwegii i wróciła zachwycona, po zdjeciach widziałam, ze powody miała

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez marciar7

Elena na karmienie na lezaco nie ma szan? Ja tylko tak karmie i chuba jiz zapomnialam jak to jest inacZej :-D

Marcia, moje cycki sa za małe mały do nich nie sięga.

[kaaasi]

Agaciorek echhh te złote rady teściowej skąd ja to znam...ona by nosiła...ona wie lepiej co robić by dziecku było lepiej...daj znać co z u laryngologa

[Lucy31]

Napisane przez Elena_22

O widzisz, u każdego inaczej- my z siostrami, chociaz różnica mała nie dogadywalysmy sie jako dzieci i płeć ta sama...dopiero jak dorosłysmy, a wcześniej to ja i młodsza siostra razem a dwie najmłodsze też razem- i tak dwójkami oddzielnie a znowu znam osoby, co róznica i po 7 lat i świetnie od małego są zgrani od czego to zalezy nie mam pojecia .

Super, ze Bartuś ma apetyt, słodziak nasz kochany .
Lucy, ale wydaje mi się, ze nasz M. tez jakby często śpiacy/zmeczony , trochę się pobawi i zaraz oczka sie przymykają , a wyniki ma ok. Nasz to raczej śpioch i dlatego. choc spodziewałam sie, ze prawie 3 miesieczne dziecko powinno byc bardziej ciekawe swiata, a nie tyle przesypiać

Od charakteru pewnie
Się zastanawiam, że może dla tych naszych dzieci teraz to wszystko męczące bo już są zabawki, maty, inne bodźce. Nasz np spaceruje u mnie na rękach, świat ogląda. Może to dla nich dużo

[badzia987]

Napisane przez wykalacka

ojeju współczuję


kciuki!

Ja dzisiaj do gina idę, troche późno, no ale wczesniej jakoś sie nie udało chociaż nie mam ochoty iść do tej co prowadziła mi ciążę, bo na końcu zawiodłam się na niej, chciałam porady a ta w sumie to olała no ale przeżyję ten ostatni u niej raz

Ja jeszcze nie byłam Do mojego wróżbity nie ma miejsc Albo takie same bezproblemowe ciąże jak u mnie albo jakiś nawał po 500+. Ale UWAGA UWAGA- już się seksiłam z moim nieczułym mężem (nawet 2 razy) i jest wszystko OK . Chyba lepiej mnie zszyli niż za 1 razem

Napisane przez NanaR

Ja do giną idę w czwartek będzie ponad 3 miesiące no ale niestety przy 3zmianowej pracy tz ciężko się wstrzelić w termin :-/

Zolii zdrówka dla maluszka


Bedziemy ja robiłam w domu na 18osob i 2 jeszcze by spokojnie weszły a impreza bardzo udana także kciuki napewno się uda

Ale Wy zamówiliście catering. Pamiętam, że trochę lipa wyszła ale zawsze. Mi mama musi flaki z rosołem ugotować bo tych pierwszych niegdy nie robiłam.

Napisane przez mamusiaczek

I tu dobrze podsumowałaś też 3-cie dziecko U mnie każde inne. Moja mama też miała 3-kę, ale między mną a bratem są 4 lata różnicy, a młodszym bratem 12 Zawsze mówi, że miała trzech jedynaków. Jak ja zagadałam,że chciałabym trzecie dziecko, to też kazała mi się kilka razy zastanawiać itd. Ja nie żałuję, że mamy kochaną trójeczkę Bywa ciężko, ale bez przesady
Ale czwartego dziecka już sobie nie wyobrażam! Ostatnio mi się śniło, że zaszłam w ciążę...aż się ze stresu obudziłam


Ja kupiłam taką bluzę:
http://olx.pl/oferta/bluza-ciazowa-i...7-IDdWJ3T.html
Uwielbiam ją

Dziękuję za tego posta

Dziewczyny- a może kupcie sobie jakieś bluzy i zanieście do krawcowej na wszycie suwaków?

Ja dałam swojej sukienkę z lidla żeby mi wszyła suwak zamaskowany od lewej do prawej pachy i zapłaciłam za całą usługę z suwakiem 25 zł i to w Warszawie. Więc myślę, że u Was by było taniej.

[Aagaciorek]

Elena, rogal przyszedl i jest wygodny bardzo tylko ze nie wiedziec czemu Artusiowi nie zawsze on pasuje i dlatego czasem karmie na lezaco

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[Elena_22]

Dziewczyny, prawda, ja tu gadu gadu, a zapomniałam napisać, ze M. ząbki idą
Dzis rano jak śmiał sie przy cycu, wydawało mi sie, ze są białe kreseczki na dolnym dziąsełku, zawołałam męża, i ząbki jak byk , jeszcze nie przebite ale bardzo wyraźne .
Na majówkę jak byliśmy u moich rodziców, mama upierała się ,że takie pchanie łapek to na ząbki, nie wierzyłam jej, ale jak widac ma rację , dzwoniłam dzis do niej, bardzo się cieszyła i mówiła, ze moja siostra miała 2 ząbki w wieku 2 mcy

[Aagaciorek]

Napisane przez Elena_22

I fajnie , Arturek to mały obieżyswiat .
Moja siostra kiedys była 2 mce w Norwegii i wróciła zachwycona, po zdjeciach widziałam, ze powody miała

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Marcia, moje cycki sa za małe mały do nich nie sięga.

Tak, Norwegia jest piekna, zapraszamy do Stavanger, oferuje wikt i opierunek, hehe

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez kaaasi

Agaciorek echhh te złote rady teściowej skąd ja to znam...ona by nosiła...ona wie lepiej co robić by dziecku było lepiej...daj znać co z u laryngologa

No.... ona niby nie jest nachalna, ale swoje powie i kazde zdanie wyglada tak "Ja to bym (...) ale zrobicie jak bedziecie chcieli", czyli nie jest to takie wtracanie sie na maxa, no ale tez wkurza.
Na pewno dam znac!

[Czarnooka_Paula]

My po ćwiczeniach

Dzisiaj były z piłką. Pani powiedziała ze widzi jak mała ładnie glowka kręci ale mamy problem ze zmianą strony główki jak leży na brzuszku. Bo nie chcę wtedy jej kręcić na lewo i prawo. Mamy to ćwiczyć

[Elena_22]

Napisane przez Lucy31

Od charakteru pewnie
Się zastanawiam, że może dla tych naszych dzieci teraz to wszystko męczące bo już są zabawki, maty, inne bodźce. Nasz np spaceruje u mnie na rękach, świat ogląda. Może to dla nich dużo

Możliwe, nasz lubi sie nosić, łepek do góry zadziera, tak smiesznie wygląda na tej cienkiej szyjce i wszystko ogląda , karuzelke bardzo polubił, to nasze stare jeczydło a on przy niej zasypia .
I wszystko na opak- jak przez jakis czas ładnie podnosił główkę leżąc na brzuszku, tak teraz nie trzyma, za to jak trzymam go rękach na leżąco, tak jak do karmienia, to sie podrywa jak do siadania. Gryzaka utrzymac nie potrafi, a zębiska idą

[Aagaciorek]

Napisane przez Lucy31

Od charakteru pewnie
Się zastanawiam, że może dla tych naszych dzieci teraz to wszystko męczące bo już są zabawki, maty, inne bodźce. Nasz np spaceruje u mnie na rękach, świat ogląda. Może to dla nich dużo

Tez odnosze wrazenie, ze bodzcow moze byc za duzo. Na spacerach A. nie wyciagam z wozka, bo nie lubi, chyba swiat dla niego za jaskrawy, bo mruzy oczy.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

Dziewczyny, prawda, ja tu gadu gadu, a zapomniałam napisać, ze M. ząbki idą
Dzis rano jak śmiał sie przy cycu, wydawało mi sie, ze są białe kreseczki na dolnym dziąsełku, zawołałam męża, i ząbki jak byk , jeszcze nie przebite ale bardzo wyraźne .
Na majówkę jak byliśmy u moich rodziców, mama upierała się ,że takie pchanie łapek to na ząbki, nie wierzyłam jej, ale jak widac ma rację , dzwoniłam dzis do niej, bardzo się cieszyła i mówiła, ze moja siostra miała 2 ząbki w wieku 2 mcy

O kurcze !!! Bardzo szybko

To zacznie się kasanie brodawek

U mojej tez coś się zaczyna robić już.

[Dzaasti]

cześć !
Eh... padam na twarz ! do tej pory nie mogę się nadziwić jak znajdujecie czas, żeby tu się regularnie udzielać Mój Adaś rozpoczął 11 tydzień i chyba dopadł nas skok rozwojowy jest tak płaczliwy i marudny, wisiałby ciągle na cycusiu... a jak zniknę mu z oczu to też jest płacz... jestem po prostu wykończona ! nie mam kiedy zjeść, już nie mówiąc o ogarnięciu bajzlu który panuje dookoła mnie

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

Możliwe, nasz lubi sie nosić, łepek do góry zadziera, tak smiesznie wygląda na tej cienkiej szyjce i wszystko ogląda , karuzelke bardzo polubił, to nasze stare jeczydło a on przy niej zasypia .
I wszystko na opak- jak przez jakis czas ładnie podnosił główkę leżąc na brzuszku, tak teraz nie trzyma, za to jak trzymam go rękach na leżąco, tak jak do karmienia, to sie podrywa jak do siadania. Gryzaka utrzymac nie potrafi, a zębiska idą

Identyko jak moja umiala ładnie zolwika robić a teraz już nie umie i leży z nosem w kocu

Nie umiala w rączkę łapać zabawek - a dzisiaj dla terapeutki złapała w dwie ręce i się smiala

Tydzień temu plakala jak jedna stronę cwiczyla jej pani i dzisiaj zadowolona a płakała na swojej ulubionej

Wszyatko na opak

Kurczę u mnie już jest 26 stopni

A ja muszę w domu siedzieć bo czekam na kuriera

Będę spacer na balkonie jak nic


Która oglądała 3 odcinek gry o tron? ?

Ja to już czekam na 20