Dieta dla nastolatki

[Olga:P]

Red dream wpisz mi na listę 62 kilo start i ze chcę schudnąć jakieś 12-14kg.
Rany z mojego 7kg zostało tylko 3
ale tego się spodziewałam po ostatnich dniach...

Ja slodyczy nie zjem przez sto dni. Obiecuje to sobie. W swieta nawet nie tkne. teraz w szafce swojej bede zbierac wszystko co dostane slodkiego. wiem, ze do konca roku nie schudne za duzo przez ta noge a przede wszystkim przez swoje obzarstwo nad ktorym nie umiem zapanowac, nie wiem co sie ze mna dzieje, ale bylabym w niebowzieta jakby bylo to ze 2kg...

[--Olka--]

Ważę dalej 63 kg.
Byłam dziś w galerii na zakupach i kupiłam loda... to i tak nieźle, bo zawsze rzucałam się na fast-foody i ciasteczka.

Przyrzekam ostatecznie - nie będę jeść słodyczy (oczywiście innego jedzenia w nadmiarze także nie - uwielbiam płatki).
Jeśli wytrwam tydzień to w niedzielę będę mogła zjeść batonika zbożowego.
Zrobiłam sobie analizę dietetyczną na stronie vitalii. Wyszło, że mogę dać radę schudnąć do 55 kg do marca! Ja daję sobie czas na te 8 kg do świąt wielkanocnych. Albo 9. Chcę ważyć troszeńkę poniżej 55 kg (53-54), tak żeby podczas naturalnych wahań waga nie przekraczała 55 kg.

[Agaluna]

hmm ja 2 dni temu straasznie objadałam się słodyczami,ale dziś nie jadłam nic co nie nadaje się na R (mam nadzieję)..a zaraz czeka mnie najcięższa próba...rodzeństwo kupuje sobie pizze ale dam radę...później rodzice przyjeżdżają pewnie też coś słodkiego będzie też wytrzymam najgorsze jest to,że nie mogę się zmotywować do ćwiczeń

[Ines-ka]

Jestem jedyną, która chce przytyć?
Zaczynałam od 52, ważę już 57/58, dążymy do 62 jak na razie.
Mam prawie 180 cm.

[zuzia1659]

a ja dzisiaj zrobilam sobie dzien przerwy od odchudzania i chyba nie wyszlo mi to na dobre bo tak sie najadlam ze nie mam sily wstac z fotela.
ale jutro wracam juz do dietki i do cwiczen

[Red_Dream]

[quote=Red_Dream;5977731]Lista:

1.Red_Dream - waga początkowa- 60 kg, chcę schudnąć 9 kg, schudła 1 kg
2.Cedyna - waga początkowa- 60 kg, chcę schudnąć 9 kg, schudła 0 kg
3.Vaanilkaa - waga początkowa - 60 kg, chce schudnąć 5 kg, schudła 0 kg
4.Olga:P - waga początkowa- 62 kg, chce schudnąć 12-14 kg, schudła 0 kg
5.ślimaczek- waga początkowa 72 kg- chcę schudnąć 7 kg, schudła 1 kg
6.joj- waga początkowa 59 kg - chce schudnąć 7 kg, schudła 1 kg
7.--Olka-- - waga początkowa 64 kg - chce schudnąć 10 kg, schudła 0 kg
8.Zusia1659 - waga początkowa 51 kg - chce schudnąć 4 kg, schudła 1,5 kg
9.noapte- waga początkowa 53 kg - chce schudnąć 4 kg, schudła 0 kg
10.Aguluna- waga początkowa 55 kg- chce schudnąć 6 kg, schudła 0 kg.
11. Ines-ka - waga początkowa 58 kg, chce przytyć 4 kg, przytyła 0 kg

Ines-ka jakże bym chciała mieć Twój wzrost i wagę :P ale zawsze chcemy tego czego nie mamy
Aguluna- pizzy bym chyba nie odmówiła :P
--Olka-- mogłabyś mi podać tę stronę? bo szukam czegoś takiego, kurczę...
Zuzia- trzymam kciuki tylko się juto z rana nie waż bo stracisz wszelką motywację!
Dzsisiaj zjadłam jakieś ciasteczka orzechowe to około 300 kcal... no
nie mam motywacji! kurczę muszę poćwiczyć bo w poniedziałek jak nic nie schudnę albo przytyję stracony kilogram to po źle.. będzie.

[Olga:P]

[quote=Red_Dream;5985224]

Napisane przez Red_Dream

Lista:

1.Red_Dream - waga początkowa- 60 kg, chcę schudnąć 9 kg, schudła 1 kg
2.Cedyna - waga początkowa- 60 kg, chcę schudnąć 9 kg, schudła 0 kg
3.Vaanilkaa - waga początkowa - 60 kg, chce schudnąć 5 kg, schudła 0 kg
4.Olga:P - waga początkowa- 62 kg, chce schudnąć 12-14 kg, schudła 0 kg
5.ślimaczek- waga początkowa 72 kg- chcę schudnąć 7 kg, schudła 1 kg
6.joj- waga początkowa 59 kg - chce schudnąć 7 kg, schudła 1 kg
7.--Olka-- - waga początkowa 64 kg - chce schudnąć 10 kg, schudła 0 kg
8.Zusia1659 - waga początkowa 51 kg - chce schudnąć 4 kg, schudła 1,5 kg
9.noapte- waga początkowa 53 kg - chce schudnąć 4 kg, schudła 0 kg
10.Aguluna- waga początkowa 55 kg- chce schudnąć 6 kg, schudła 0 kg.
11. Ines-ka - waga początkowa 58 kg, chce przytyć 4 kg, przytyła 0 kg

Ines-ka jakże bym chciała mieć Twój wzrost i wagę :P ale zawsze chcemy tego czego nie mamy
Aguluna- pizzy bym chyba nie odmówiła :P
--Olka-- mogłabyś mi podać tę stronę? bo szukam czegoś takiego, kurczę...
Zuzia- trzymam kciuki tylko się juto z rana nie waż bo stracisz wszelką motywację!
Dzsisiaj zjadłam jakieś ciasteczka orzechowe to około 300 kcal... no
nie mam motywacji! kurczę muszę poćwiczyć bo w poniedziałek jak nic nie schudnę albo przytyję stracony kilogram to po źle.. będzie.

www.vitalia.pl

[Red_Dream]

Napisane przez Olga:P

Red dream wpisz mi na listę 62 kilo start i ze chcę schudnąć jakieś 12-14kg.
Rany z mojego 7kg zostało tylko 3
ale tego się spodziewałam po ostatnich dniach...

Ja slodyczy nie zjem przez sto dni. Obiecuje to sobie. W swieta nawet nie tkne. teraz w szafce swojej bede zbierac wszystko co dostane slodkiego. wiem, ze do konca roku nie schudne za duzo przez ta noge a przede wszystkim przez swoje obzarstwo nad ktorym nie umiem zapanowac, nie wiem co sie ze mna dzieje, ale bylabym w niebowzieta jakby bylo to ze 2kg...

Te dni obżarstawa są okropne...gdyby nie słodycze.. gdyby one nie isatniały. Czasem nie mogę tak jak Ty nad tym zapanować, niekiedy jednak mam siłę, która mnie od nich odpycha. Trzeba się ciągle pilnować... ech. także pilnuj się i nie trać tych 3 kg które z wielkim trudem zrzuciłaś...

[Agaluna]

to wszystko jest dziwne z tym obżarstwem i chęcią na słodycze,bo czasem jest tak że z własnej woli potrafię nie jeść i nawet jak na nie patrze to nie ruszę ani kawałkaa czasem nie mogę i oczywiście napcham się jak dzika świnia =P. ejj a pomogłybyście mi jakoś ułożyć jadłospis? bo ja jakoś nie mogę nie potrafię komponować posiłków;chciałabym zrezygnować całkowicie z chleba bo od niego najbardziej tyje i go najwięcej zjadam.Przeglądałam już jadłospisy innych wizażanek ale jakoś nie potrafię sama sobie ułożyć z góry dzięki

[--Olka--]

Buuu... A ja pożarłam przed chwilą michę płatków (musli).
Dobrze że chociaż kładę się ok. 24 to może je zdążę strawić.

Widzę, że uprzedzono mnie w podaniu strony internetowej - zgadza się.

MOGĘ PODAĆ WAM WZÓR NA ZAPTRZEBOWANIE KALORYCZNE:

waga x 24 x współczynnik aktywności = TWOJE ZAPOTRZEBOWANIE KALORYCZNE

Wspołczynnik aktywnosci:
Bardzo aktywny = 1.4 - 1.5 (Codzienne intensywne ćwiczenia + praca fizyczna przez wieksza czesc dnia)
Aktywny = 1.3 1.4 (Codzienne intensywne ćwiczenia + praca 'na nogach')
Srednio Aktywny = 1.1 - 1.2 (Ćwiczenia 3 razy/tydzień + siedzący tryb życia)
Nisko Aktywny = 1 (brak ćwiczeń + siedzący tryb życia)

I teraz jeśli chcesz schudnąć to odejmij 200-300KCAL --> ZAPOTRZEBOWANIE

Teraz przyjmujemy

2gr białka na kilogram masy ciała
1,1-5 gr tłuszczy na kilogram masy ciała
a reszta to węglowodany

białko - 1gr = 4kcal
tłuszcze - 1gr = 9kcal
węglowodany - 1gr = 4kcal

Mogę wrzucić także przykładowe produktu pełnowartościowe:

Białka : ryby (makrela , tuńczyk w wodzie, śledź, halibut, śledzie, pstrągi.....) , białka jajek, piersi z kurczaka/indyka, ser twarogowy chudy, półtłusty, wędliny chude, mleko, kefiry , jogurty naturalne

Tłuszcze : oliwa z oliwek, tran, żółtka jajek, olej lniany, orzechy włoskie, makrela, pestki dyni, awokado

Węglowodany: ryż brązowy, chleb razowy, kasza gryczana, płatki owsiane górskie , max 1-2 owoce dziennie , warzyw bardzo dużo (kapusta kiszona , szpinak, brokuły , pomidory , rzodkiewki , sałata , kalafior.......), makaron razowy.

[sylwia4111]

Napisane przez anniaa

zapraszam do wątku XX.XX.2007 100 dni bez słodyczy - z nami sie uda :

Napisane przez StarShine

slodycze to cukier prosty, Weglowodany ... tak samo jak cukier, maka, ziemniaki czy booluy na sniadanie.. to ze wyeliminujecie slodycze nie wystarczyw zupelnosci... wiadomo ze cukier dostarca energi ale nadmiar cukru prostego powoduje nadwage... wiele chorob... a co najgorsze dziewczeta ... cukier prosty = celulitis....



ZNALAZLAM DZIETE DLA NASOLATEK akurat takowej poszukiwalam ... dieta opierajaca sie na pomidorach ale zaweira dania lubiane przez mlodych ... przecztajcie sobie
http://samozdrowie.interia.pl/dietet...ews?inf=499591


pozdrawiam

co ty tu wypisujesz przeciez to chyba dieta wysoko tłuszczowa ja gdybym zaczeła to jeść to chyba po pierwszym dniu przytyłabym z 5 kg opanuj sie dziewczyno i nie wypisuj takich bzdur. Ja mam 14 lat waże 48kg mam 165cm wzrostu i chciałabym schudnąć z 5-8 kg a nie tyle przytyć !!!!!!!!

[Olga:P]

Napisane przez sylwia4111

co ty tu wypisujesz przeciez to chyba dieta wysoko tłuszczowa ja gdybym zaczeła to jeść to chyba po pierwszym dniu przytyłabym z 5 kg opanuj sie dziewczyno i nie wypisuj takich bzdur. Ja mam 14 lat waże 48kg mam 165cm wzrostu i chciałabym schudnąć z 5-8 kg a nie tyle przytyć !!!!!!!!

Anoreksja się kłania

[sylwia4111]

Napisane przez Olga:P

Anoreksja się kłania

wcale nie anoreksja poprostu chciałabym zrzuchić parę kg ja nosze roz spodni 26 i chciałabym przynim pozostać i juz

[sylwia4111]

moja rada którą będz stosować od jutra nie jeść słodyczy które uwielbiam mam nadzieję że mi się uda życzcie mi szcześcia (to mój problem SŁODYCZE) !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Olga:P]

Napisane przez sylwia4111

wcale nie anoreksja poprostu chciałabym zrzuchić parę kg ja nosze roz spodni 26 i chciałabym przynim pozostać i juz

Skoro nosisz ten rozmiar spodni i chcesz przy nim pozostać to po co się odchudzasz? Masz 14 lat 165cm i 48kg...moim zdaniem zrzucanie kolejnych kg może wywołać w Twoim organiźmie więcej szkód niż korzyści... MY SIĘ JESZCZE ROZWIJAMY!
Nie lepiej po prostu wziąść się za sport, żeby ujędrnić ciałko? Zastanów się nad tym...

[Red_Dream]

czy to nie jest czasem jakaś marna prowokacja?
a co do tej diety na interii to fakt jest... dziwna. ja nie rozumiem jak można polecać coca cole light w zdrowej diecie? ma mało kalorii ale kurczę.. jest szalenie niezdrowa..

a, i moje odchudzanie zaczynam od poniedziałku bo dziziiaj nie dąłam rady i zjadłam kawałek ciasta a na śniedanie kanapki z miodem

[Baby14]

Napisane przez Olga:P

Skoro nosisz ten rozmiar spodni i chcesz przy nim pozostać to po co się odchudzasz? Masz 14 lat 165cm i 48kg...moim zdaniem zrzucanie kolejnych kg może wywołać w Twoim organiźmie więcej szkód niż korzyści... MY SIĘ JESZCZE ROZWIJAMY!
Nie lepiej po prostu wziąść się za sport, żeby ujędrnić ciałko? Zastanów się nad tym...

Olga bardzo madre slowa Naprawde widac ze wiesz co mowisz i mam nadzieje ze tak zostanie. Rozwijajacym sie dziewczyna potrzebny jest tlusz i inne skladniki. Bez nich potem mozna sie takich niedoborow nalapac ze szkok. A niech nie daj Boze zaczymie sie Wam miesiaczka Potem wcale nie tak latwo ja odzyskac. A chyba chcecie miec w przyszlosci dzieci no nie?

[--Olka--]

Napisane przez Red_Dream

a, i moje odchudzanie zaczynam od poniedziałku bo dziziiaj nie dąłam rady i zjadłam kawałek ciasta a na śniedanie kanapki z miodem

Ja tak samo...

Stwierdzam, że niektórzy ludzie mają coś nie tak z mózgiem. Możliwe, że po prostu go nie mają... Bezkrytycznie podążają za kolorowymi magazynami, telewizją, itp.
Tak naprawdę przecież nie od ilości kilogramów na wadze zależy nasze życie. Najważniejsze to dobrze się czuć z sobą. Ja przy 165 cm wzrostu ważę 63 kg (proszę to poprawić!). Nie akceptuję tego, ponieważ rok temu ważyłam 55. I wtedy podobałam się sobie. To zresztą była idealna waga (wzrost - 110). Chciałabym ją z powrotem.

Zrozumiałabym gdyby ktoś chciał ważyć przy 165 50kg - ostatecznie. Ale waga poniżej 50 kg przy takim wzroście jest znaczącą niedowagą! A jeszcze chęć schudnięcia wręcz do 40 jest MASAKRĄ!!!

Czuję się trochę jak stara baba, ale muszę to napisać: Sylwia, dziewczyno, użyj mózgu jeśli go masz! Zdaję sobie sprawę, że presja dzisiejszej kultury lansująca figurę-szkielet jest ogromna, ale... są chyba jakieś granice... Ojej. Nie wiem jak to napisać. Ale muszę. Po prostu musisz zrozumieć, że ważysz już za mało. Jeśli przybędzie Ci 2 kg świat się nie zawali. Jeśli naprawdę jesz zbyt dużo słodyczy to spróbuj się powstrzymać oraz uprawiaj jakiś sport, np. siatkówkę albo aerobik. Nie daj się wciągnąć w wahania wagi i diety skoro nie musisz!!!

[Olga:P]

Napisane przez Baby14

Olga bardzo madre slowa Naprawde widac ze wiesz co mowisz i mam nadzieje ze tak zostanie. Rozwijajacym sie dziewczyna potrzebny jest tlusz i inne skladniki. Bez nich potem mozna sie takich niedoborow nalapac ze szkok. A niech nie daj Boze zaczymie sie Wam miesiaczka Potem wcale nie tak latwo ja odzyskac. A chyba chcecie miec w przyszlosci dzieci no nie?

Dziękuje za miłe słowa A tak wracajac do tematu to jest po prostu paranoja co się dzieje. Na innym wątku, w którym się udzielam dziewczyna ma 170cm i chce dobić do 45kg... MASAKRA. Jeśli jecie za dużo słodyczy to po prostu starajcie się walczyć właśnie z tym paskudztwem, a nie od razu z wagą. Kochane, młode dziewczyny...a chcecie mieć problemy ze zdrowiem Nie wszystko za wszelką cene!

Napisane przez --Olka--

Ja tak samo...

Stwierdzam, że niektórzy ludzie mają coś nie tak z mózgiem. Możliwe, że po prostu go nie mają... Bezkrytycznie podążają za kolorowymi magazynami, telewizją, itp.
Tak naprawdę przecież nie od ilości kilogramów na wadze zależy nasze życie. Najważniejsze to dobrze się czuć z sobą. Ja przy 165 cm wzrostu ważę 63 kg (proszę to poprawić!). Nie akceptuję tego, ponieważ rok temu ważyłam 55. I wtedy podobałam się sobie. To zresztą była idealna waga (wzrost - 110). Chciałabym ją z powrotem.

Zrozumiałabym gdyby ktoś chciał ważyć przy 165 50kg - ostatecznie. Ale waga poniżej 50 kg przy takim wzroście jest znaczącą niedowagą! A jeszcze chęć schudnięcia wręcz do 40 jest MASAKRĄ!!!

Czuję się trochę jak stara baba, ale muszę to napisać: Sylwia, dziewczyno, użyj mózgu jeśli go masz! Zdaję sobie sprawę, że presja dzisiejszej kultury lansująca figurę-szkielet jest ogromna, ale... są chyba jakieś granice... Ojej. Nie wiem jak to napisać. Ale muszę. Po prostu musisz zrozumieć, że ważysz już za mało. Jeśli przybędzie Ci 2 kg świat się nie zawali. Jeśli naprawdę jesz zbyt dużo słodyczy to spróbuj się powstrzymać oraz uprawiaj jakiś sport, np. siatkówkę albo aerobik. Nie daj się wciągnąć w wahania wagi i diety skoro nie musisz!!!

Na pewno schudniesz Wierze w Ciebie
Ja rok temu ważyłam 54kg, ale przez kompulsy przytyłam 11kg!


Dzisiaj nie tknęłam nic z tych słodyczy. Koleżanki jadły te słodycze, a ja nic nie tknęlam. Nawet teraz leżą mi na biurku, ale nie mam na nie ochoty Tylko schlałam się winem o 11 ale już wywietrzało hehe.

Pozdrawiam i trzymam kciuki

[EwElI_nA]

Cześć dziewczyny
Czy moge sie jeszcze do was przyłaczyć?
1. 55 kg!
2. 160 cm
3. na początek 5 kg
4. 16 lat
5.Wkońcu być zadowolona z siebie

[--Olka--]

Witam Ewelinko.
Od dzisiaj ostatecznie się odchudzam. Na razie wytrzymałam i nic nie pożarłam.
Do świąt muszę schudnąć 2 kg. Maksymalnie można chudnąć ponoć po 1 kg na tydzień. Więc te 2 są realne. W święta pewnie dobędzie... Muszę dać radę! Przetrzymam święta.

[zuzia1659]

ja od jutra przechodze na ścisłą dietkę i ćwiczę
miałam zacząć od dzisiaj a nawet od wczoraj ale mi się nie udało
a w niedziele jadę na zakupy i wole kupić jakieś mniejsze ciuszki bez wciskania się w nie na siłę...

mam nadzieję że uda mi się do tego czasu chociaż trochę zrzucić

[joj]

Ja narazie 58. Od jutra znowu SB. Tym razem się uda!

[Red_Dream]

Cześć dziewczyny i jak minął(mija) dzień ?

Ja dzisiaj zaczęłam dietę posiłków co około 3 godziny, ostatni nie później niż 19, zero słodyczy, maxymalnie 3 filiżanki herbaty dziennie, dużo owoców ( bo lubię ... ) a i staram się nie łączyć posiłków białkowych z węglowodanowymi

Narazie idzie dobrze, naprawdę nie jestem głodna mimo że jem małe porcje ale często. Zawsze to umierałam z głodu by potem chodzić z wydętym od jedzenia brzuchem

Wczoraj się ważyłam... i oczywiście 2 dni zapomnienia i stracony kilogram wszedł spowrotem w bioderka. No może nie całkiem bo lekko zatrzymuje się przed 60... Także dla mobilizacji go nie zdejmuję narazie z listy ;]
Do poniedziałku chcę go odrobić plus 0,5 kg... zobaczymy

Ewelinka zapiszę Cię jak będą jakieś zmiany na liście... życzę szczzęścia i zadowolenia z siebie

[Olga:P]

Napisane przez joj

Ja narazie 58. Od jutra znowu SB. Tym razem się uda!

Jasne, że się uda

Napisane przez Red_Dream

Cześć dziewczyny i jak minął(mija) dzień ?

Ja dzisiaj zaczęłam dietę posiłków co około 3 godziny, ostatni nie później niż 19, zero słodyczy, maxymalnie 3 filiżanki herbaty dziennie, dużo owoców ( bo lubię ... ) a i staram się nie łączyć posiłków białkowych z węglowodanowymi

Narazie idzie dobrze, naprawdę nie jestem głodna mimo że jem małe porcje ale często. Zawsze to umierałam z głodu by potem chodzić z wydętym od jedzenia brzuchem

Wczoraj się ważyłam... i oczywiście 2 dni zapomnienia i stracony kilogram wszedł spowrotem w bioderka. No może nie całkiem bo lekko zatrzymuje się przed 60... Także dla mobilizacji go nie zdejmuję narazie z listy ;]
Do poniedziałku chcę go odrobić plus 0,5 kg... zobaczymy

Ewelinka zapiszę Cię jak będą jakieś zmiany na liście... życzę szczzęścia i zadowolenia z siebie

Hejka;* No więc mi mija tak średnio dzień, ale tylko dlatego, że złe oceny w szkole, no normalnie sobie nie radzę Kuje, kuje i do d wszystko idzie....

Dietka od piątku idzie elegancko zobaczymy jakie efekty będą, chociaż nie licze na duże. Buziaki

[EwElI_nA]

Napisane przez Red_Dream

Cześć dziewczyny i jak minął(mija) dzień ?

Ewelinka zapiszę Cię jak będą jakieś zmiany na liście... życzę szczzęścia i zadowolenia z siebie

Dziekuje bardzo*
Teraz niestety jestem chora, wiec mamusia mnie dokarmia........tzn ze przytyje ale po chorobie do roboty.

[--Olka--]

Drugi dzień. Bez problemów na razie.
Trzeci jest najgorszy - mój cukier jest już wtedy na wyczerpaniu i mózg krzyczy: "zjedz, zjedz, poczujesz się lepiej". Opycham się wtedy i wprost nie mogę się podnieść. Na dodatek brzydzę się sobą (jak mogłaś idiotko?!). To jest choroba... Ale ja się nie dam na pewno.

Trzymam kciuki za Was.

[EwElI_nA]

Mam do Was pytanko: Co wogole sadzicie o mojej wadze?? 55kg przy wzroscie 1,6m

POWODZENIA

[--Olka--]

Hmm... Nie jest ważna waga tylko to jak wyglądasz. Możesz mieć ciężkie albo lekkie kości. Ale przyjmując średnią to jesteś na pewno szczupła.

[blue_cat]

Cześć dziewczyny, mogę sie do Was przyłączyć?Chciałabym zrzucić tylko nieco tłuszczyku,na szczęście specjalnie gruba nie jestem,gdyż walczę z tym juz długi czas. Kiedyś ważyłam 56 kilo i dopiero była ze mnie bambaryła Chcę w święta ważyc 48 kg, na razie mam już 49 i pół, myślicie, że dam radę? Codziennie ćwiczę, żeby ujędrnić ciało, jednak skupiam się bardzo na wysmukleniu ud i pozbyciu się cellulitu. Przestałam już pić kawę, a przyznam , że byłam nałogowcem, piłam trzy dziennie. Przestałam też pić colę, kiedyś wypijałam 2 litry, teraz nie piję jej wcale, chyba że jest jakaś okazja Musze dobić do 48 kilo i tyle, nie ma zmiłuj się. Dwa miesiące temu tyle ważyłam i pierwszy raz w życiu sie sobie podobałam. Mogę się do Was przyłączyć? Pozdrawiam