Mamusie czerwcowe cz. 6

[ania230]

Napisane przez motylek1984

No ja też czekam na te nieszczęsne materacyki :-( od 25 kwietnia.

Bardzo długo:/ ja czekam na zwrot od sprzedającego z allegro już 19 dzień a zwracają do 14 dziady

[__Veronique]

Napisane przez motylek1984

Chwilkę się zdrzemłam bo teściowa przyszła po informacje z ktg i mnie obudziła. :-(

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

No ja też czekam na te nieszczęsne materacyki :-( od 25 kwietnia.

Uuu, długo


To ja mam jednak szczęście, narazie czekałam najdłużej na komodę, 7 dni, ale to znałam datę kiedy będzie. Nawet łóżko dla starszej przyszło na drugi dzień.

[ania230]

to wszystko jest chore...

[madzius90]

Przyszla moja chusta
Musze chyba kupic jakas lalke i zaczac uczyc sie motac

[zebrah]

Napisane przez Miqesi

Dokładnie, teraz za wcześnie, bo potem trzeba by było jeszcze raz wyparzać

Moja koleżanka opowiadała, że kiedy urodziła drugiego synka, to ten starszy zabrał małemu wszystkie smoczki i zaniósł do przedszkola. Pokazał je wszystkim dzieciom i dawał im do ciumkania Dydały wszystkie po kolei

No nie mogę jaka historia

Napisane przez ania230

Odebraliśmy auto i co ... znowu jest u mechanika bo nie wiadomo z jakiego powodu się grzeje

Jejku z tym autem to macie pecha. No i kasa idzie na naprawy akurat w takim gorącym okresie jak trzeba na wyprawkę. Współczucie.

Napisane przez majkela12

Dlatego ja to robiłam po kryjomu i [pochowałam głęboko.
Za to jak wyprałam fotelik i gondolę to młoda mi się do nich zapakowała i przykryła się kocykiem mówiąc "mama dzidzia".

Hehe to niezła agentka

Napisane przez Radena

Zebrah,strzelilas w 10 z tym moim chlopem on myśli tylko o tym,że ma pieniądze przynieść do domu, a rzeczy związane z dzieckiem to ja muszę ogarnąć,on nic nie wybierał ze mną. Co prawda daje mi wolną rękę,ale czasem jest zły ze za dużo wydalam np. Tzn wydaje mi się,że jest zły,bo na głos tego nie powie. A ja nie lubię ciagnac go za język

Radena dobrego masz chłopa, że myśli o tym jak utrzymać rodzinę i się stara. Mój też nie wiedział, że wyprawka tyle kosztuje przy Rafku- ale jak mu pokazałam rachunki i że naprawdę wszystko nam się przydało, to zmienił zdanie. Teraz trochę kręci nosem na ilość ciuszków Leona- ale przecież synek nie będzie goły chodził

Pikpik- zgrabny brzuszek, ale mina bezbłędna

Kupiłam pomidory koktajlowe na taras- 3 sadzonki i 20l ziemi. Dobrze, że mi mama pomogła, bo bym tego sama nie zadźwigała. Rafek uwielbia pomidory- będzie miał nie pryskane latem

Uwielbiam naszą nianię- będzie przychodzić do mojej cesarki. W końcu odżyłam- a Rafek też przeszczęśliwy, że ktoś za nim biega i szaleje i jeździ autkami po podłodze. Gada do niej od rana jak najęty.

[agusiia69]

Ale jestem padnięta Składaliśmy z mężem łóżeczko i małe przemeblowanie robiliśmy w naszej sypialni. Materacyk, przewijak i pojemniki też już wiszą

Zrobiłam i opłaciłam dziś zamówienie na Gemini i całą wyprawkę mam już z głowy Nie pozostało mi teraz nic innego jak rodzić

[australia87]

Widzę, że dziś dzień zamówień Ja zamówiłam przewijak, skusiłam się też na rożek (choć nie jestem przekonana czy rzeczywiście się przyda ), wzięłam jeszcze jedną paczkę podpasek-gigantów na wszelki wypadek. Jedyne czego mi brakuje to szlafrok

[ania230]

Wstaje i biorę się za kopytka


Motylku miałam kupić Dipladenia w Lidlu ale były tak brzydkie i połamane że nie wzięłam... może jeszcze kiedy indziej mi się uda.

[haneczkab92]

Chudziaszek- miałam Ci pisac, ze podziwiam, ze idziesz do pracy!
Ze zgagą niestety nie pomogę oby szybko przeszło

Napisane przez __Veronique

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

Napisane przez __Veronique

A kobiety rodzą jeszcze trojaczki... czworaczki... te są dopiero nieodpowiedzialne!

No dokładnie- toż to patologia!!

Napisane przez Miqesi

Wow. Masz już wszystko? Ja czekam na paczki, miały dzisiaj być i nie ma . Brakuje mi jeszcze tylko butelek

Spokojnie, kurier może być nawet wieczorem

Napisane przez ania230

Świadczeniem rodzinnym nie zajmuje sie mops tylko urząd miasta.. taka informacje z mopsu.. wiec teraz kolejne telefony i może uda mi się w końcu dodzwonić i coś dowiedzieć.

☠☠☠☠☠☠☠ca dostanę!

Współczuję dużo siły Ci życzę.

Napisane przez motylek1984

Chwilkę się zdrzemłam bo teściowa przyszła po informacje z ktg i mnie obudziła. :-(

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

No ja też czekam na te nieszczęsne materacyki :-( od 25 kwietnia.

Ach te teściowe....

Napisane przez madzius90

Przyszla moja chusta
Musze chyba kupic jakas lalke i zaczac uczyc sie motac

Gdzie kupowałaś? używana, nowa?
Ja poluję na facebooku na używaną, ale co mi się spodoba i podpasuje wszystko to już sprzedana

Napisane przez zebrah

No nie mogę jaka historia

Jejku z tym autem to macie pecha. No i kasa idzie na naprawy akurat w takim gorącym okresie jak trzeba na wyprawkę. Współczucie.

Radena dobrego masz chłopa, że myśli o tym jak utrzymać rodzinę i się stara. Mój też nie wiedział, że wyprawka tyle kosztuje przy Rafku- ale jak mu pokazałam rachunki i że naprawdę wszystko nam się przydało, to zmienił zdanie. Teraz trochę kręci nosem na ilość ciuszków Leona- ale przecież synek nie będzie goły chodził

Pikpik- zgrabny brzuszek, ale mina bezbłędna

Kupiłam pomidory koktajlowe na taras- 3 sadzonki i 20l ziemi. Dobrze, że mi mama pomogła, bo bym tego sama nie zadźwigała. Rafek uwielbia pomidory- będzie miał nie pryskane latem

Uwielbiam naszą nianię- będzie przychodzić do mojej cesarki. W końcu odżyłam- a Rafek też przeszczęśliwy, że ktoś za nim biega i szaleje i jeździ autkami po podłodze. Gada do niej od rana jak najęty.

No i super, że udało się z nianią

Napisane przez agusiia69

Ale jestem padnięta Składaliśmy z mężem łóżeczko i małe przemeblowanie robiliśmy w naszej sypialni. Materacyk, przewijak i pojemniki też już wiszą

Zrobiłam i opłaciłam dziś zamówienie na Gemini i całą wyprawkę mam już z głowy Nie pozostało mi teraz nic innego jak rodzić

Brawo!!

Napisane przez australia87

Widzę, że dziś dzień zamówień Ja zamówiłam przewijak, skusiłam się też na rożek (choć nie jestem przekonana czy rzeczywiście się przyda ), wzięłam jeszcze jedną paczkę podpasek-gigantów na wszelki wypadek. Jedyne czego mi brakuje to szlafrok

Bez szlafroka można się obyć


No to ja tez dziś zamówię materac, ale później:P
Na razie wyprałam wszystkie rzeczy już, prawie- został rożek i ochraniacz na łóżeczko.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Dzień zamówień? 9tego? Dziołchy moje konto świeci pustkami Niestety konto mojego męża też...
Czekamy na 10tego Matki Boskiej Pieniężnej

Napisane przez __Veronique

Honcia, bo Ty nie tak się zabierasz za to mycie okien! Nie jedno co parę dni, tylko wszystkie jednego dnia wtedy jak Cię ruszy...!

Ja już nie raz powiedziałam komuś co myślę, to faktycznie przez jakiś czas miałam spokój, ale potem dowiadywałam się od mamy, że napyskowałam babci/cioci i że jej wstyd przynoszę, bo nie tak mnie wychowała (nigdy mnie nie wzięła w obronę)
Kiedyś młodzi raczej o sobie nie decydowali, albo robili jak im powiedzieli rodzice, albo robili coś bo "tak trzeba" "tak wypada". Wydaje mi się, że to tu żal dupę ściska. Mam natomiast parę kuzynek, które mają mężów alkoholików, jeden bije, inny tylko się awanturuje i to jest ok, bo są małżeństwem przed Bogiem. Mnie tż szanuje, ale to nie jest ok. Jedna babcia już go jakoś strawiła, bo ma ziemię, więc ja jakoś tam na tym dobrze wyjdę jak się w końcu pobierzemy, bo w razie rozwodu nie zostanę z niczym (pomijając fakt, że w razie ew rozwodu nic z tych ziem nie będzie moje przecież, ale babcia ma takie myślenie...)

To jest chore myślenie... Niestety u mnie w rodzinie też takie jest, ale bardziej na poziomie babć. Moja mama już myśli bardziej nowocześnie i życiowo. Na szczęście...

Napisane przez madzius90

Przyszla moja chusta
Musze chyba kupic jakas lalke i zaczac uczyc sie motac

Super! Moja leży w szafie, wyprana i poplątana w węzły. Ale będę ją jeszcze prac, db że przypomniałas Trzeba ją trochę 'wymęczyć' zanim czerwiec nastanie

[MariaFrancesca]

W temacie niewielkiej różnicy wieku między dziećmi - my z bratem jesteśmy rok po roku z maja, brat był planowany, ja nie. Na poczatku rodzice byli przerażeni, ale dali radę. Ja ponoć już jak byłam malutka rozpromieniałam się na widok brata i szybko uczyłam się od niego nowych rzeczy, czasem za szybko, chociażby chodzenia, bo później miałam problem z kolanami. Teraz mamy bardzo dobry kontakt i jesteśmy bardzo zżyci.


W temacie kopania przez dzieci - ja też nie odczuwam tego jako ból, czasem jest to trochę nieprzyjemne, ale niebolesne. Chyba te nasze są po prostu mniejsze niż pojedyncze dzieci i to dlatego.

[chudziaszek11]

Napisane przez __Veronique

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

SZACUN

Napisane przez Miqesi

jesoooo, zrobiłam sobie Hot-Doga z nową musztardą. Była tak ostra, że aż mi gębę powykręcało. Czekam teraz na reakcję Izy
Oni najlepiej, jakby tam nikt nie dzwonił, nie pytał się, nie składał wniosków. To jest ich zasrany obowiązek udzielić wszystkich informacji. A jeśli nie wiedzą, i nie umieją odpowiedzieć na proste pytania, to po co tam siedzą, i kto to wszystko ma wiedzieć??
Aha. Ale zawsze można się zarejestrować przecież po porodzie, jak będą wymagać jakiś świstków z UP. Głupki.

Zgagę mam taką, że ledwo przełykam ale Hot-Doga bym zjadła
Miqesi co do urzędników masz rację, niech przynajmniej wiedzą czym się zajmują, skoro już wujek posadę załatwił (mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam)

Napisane przez madzius90

Przyszla moja chusta
Musze chyba kupic jakas lalke i zaczac uczyc sie motac

Śliczna -ja mam po siostrze, ale teraz koleżance pożyczyłam - niech mi ją łamie
Z resztą ostatnio strasznie się na chustowanie zjawiłam, i jak byłam przeciw tak jestem coraz bardziej za

Napisane przez agusiia69

Ale jestem padnięta Składaliśmy z mężem łóżeczko i małe przemeblowanie robiliśmy w naszej sypialni. Materacyk, przewijak i pojemniki też już wiszą

Zrobiłam i opłaciłam dziś zamówienie na Gemini i całą wyprawkę mam już z głowy Nie pozostało mi teraz nic innego jak rodzić

Oj nie kochana- 11 dni jeszcze trzymamy nogi razem, potem możesz rodzić

Napisane przez australia87

Widzę, że dziś dzień zamówień Ja zamówiłam przewijak, skusiłam się też na rożek (choć nie jestem przekonana czy rzeczywiście się przyda ), wzięłam jeszcze jedną paczkę podpasek-gigantów na wszelki wypadek. Jedyne czego mi brakuje to szlafrok

Spokojnie, kogo nie pytam to rożek jest ok i się przydaje
Kuźwa też bym coś zamówiła, tylko pieniędzy z ZUSu brak

Napisane przez haneczkab92

Chudziaszek- miałam Ci pisac, ze podziwiam, ze idziesz do pracy!
Ze zgagą niestety nie pomogę oby szybko przeszło

No to ja tez dziś zamówię materac, ale później:P
Na razie wyprałam wszystkie rzeczy już, prawie- został rożek i ochraniacz na łóżeczko.

Haneczka mój tata to złoty człowiek i strasznie dużo mu zawdzięczam, dlatego choć mi to cholernie nie pasuje to mu pomagam. W sumie, kiedyś pracowaliśmy razem więc wróciłam niejako na stare śmiec. Jeszcze w środę i piątek obiecałam, że przyjdę a potem ruszam z przygotowaniami.
A odnośnie babci, to moja też orderu Babci Roku nie dostanie. Złośliwa nie jest, ale jak mieszkała u ciotki 2,5 roku to się nawet słowem nie odezwała i na moim ślubie nie była. Jak kiedyś do niej dzwoniłam z życzeniami na Dzień Babci to mi powiedziała, że jest już stara i żebym już nie dzwoniła i jej głowy nie zawracała. Teraz mieszka u moich rodziców ( długa historia) to niby się cieszy jak nas widzi (mnie i rodzeństwo) ale to że nas w dupie miała przez tyle czasu, chyba najlepiej świadczy o sile tego uczucia.

Napisane przez zebrah

Uwielbiam naszą nianię- będzie przychodzić do mojej cesarki. W końcu odżyłam- a Rafek też przeszczęśliwy, że ktoś za nim biega i szaleje i jeździ autkami po podłodze. Gada do niej od rana jak najęty.

Super że ktoś Cię odciąży teraz już możesz leżeć i pachnieć

[haneczkab92]

Napisane przez chudziaszek11

SZACUN


Zgagę mam taką, że ledwo przełykam ale Hot-Doga bym zjadła
Miqesi co do urzędników masz rację, niech przynajmniej wiedzą czym się zajmują, skoro już wujek posadę załatwił (mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam)


Śliczna -ja mam po siostrze, ale teraz koleżance pożyczyłam - niech mi ją łamie
Z resztą ostatnio strasznie się na chustowanie zjawiłam, i jak byłam przeciw tak jestem coraz bardziej za


Oj nie kochana- 11 dni jeszcze trzymamy nogi razem, potem możesz rodzić


Haneczka mój tata to złoty człowiek i strasznie dużo mu zawdzięczam, dlatego choć mi to cholernie nie pasuje to mu pomagam. W sumie, kiedyś pracowaliśmy razem więc wróciłam niejako na stare śmiec. Jeszcze w środę i piątek obiecałam, że przyjdę a potem ruszam z przygotowaniami.
A odnośnie babci, to moja też orderu Babci Roku nie dostanie. Złośliwa nie jest, ale jak mieszkała u ciotki 2,5 roku to się nawet słowem nie odezwała i na moim ślubie nie była. Jak kiedyś do niej dzwoniłam z życzeniami na Dzień Babci to mi powiedziała, że jest już stara i żebym już nie dzwoniła i jej głowy nie zawracała. Teraz mieszka u moich rodziców ( długa historia) to niby się cieszy jak nas widzi (mnie i rodzeństwo) ale to że nas w dupie miała przez tyle czasu, chyba najlepiej świadczy o sile tego uczucia.

Super że ktoś Cię odciąży teraz już możesz leżeć i pachnieć

Rozumiem, też bym pomogła tylko mówię, że podziwiam, ja bym nie dała rady już teraz..
Co do babci, to przykra sytuacja...nie zawracać głowy..ech;/ ja tylko mam nadzieję, ze nigdy taka nie będę..

[__Veronique]

Starość jest okropna. Ja już nie raz mówiłam do braci, że jak będę na starość taka nie do życia, to mają moje pozwolenie, żeby mnie odstrzelić ucieszyli się hahahahaa

[ania230]

Napisane przez __Veronique

Starość jest okropna. Ja już nie raz mówiłam do braci, że jak będę na starość taka nie do życia, to mają moje pozwolenie, żeby mnie odstrzelić ucieszyli się hahahahaa

[chudziaszek11]

Napisane przez haneczkab92

Rozumiem, też bym pomogła tylko mówię, że podziwiam, ja bym nie dała rady już teraz..
Co do babci, to przykra sytuacja...nie zawracać głowy..ech;/ ja tylko mam nadzieję, ze nigdy taka nie będę..

My ostatnio z TŻ doszliśmy do wniosku, że patrząc na tych starych ludzi to się starości odechciewa. Lepiej koło 80tki samemu się odpalić, niż dzieciom i wnukom życie zatruwać

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez __Veronique

Starość jest okropna. Ja już nie raz mówiłam do braci, że jak będę na starość taka nie do życia, to mają moje pozwolenie, żeby mnie odstrzelić ucieszyli się hahahahaa

Widzę że plan podobny mamy

[__Veronique]

Napisane przez chudziaszek11

My ostatnio z TŻ doszliśmy do wniosku, że patrząc na tych starych ludzi to się starości odechciewa. Lepiej koło 80tki samemu się odpalić, niż dzieciom i wnukom życie zatruwać

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------


Widzę że plan podobny mamy

Najgorsze jest to, że teraz to widzimy, ale na starość niekoniecznie. I będzie się nam wydawać, że przecież mamy rację, bo mamy takie życiowe doświadczenie! A Ci młodzi... co oni tam o życiu wiedzą! I jak oni się prowadzą! Za naszych czasów... i tym oto sposobem możemy być uciążliwi dla otoczenia

[Madzia9999]

Napisane przez Radena

Ja wypralam,jak wszystko to wszystko. Koszule do porodu i karmienia też w proszku dzieciowym.
Wiecie co,chyba się dzisiaj spakuje do szpitala

Ja też koszulę w dzieciowym płynie uprałam. MAm dwie koszulę to chyba trochę za mało. Bo jedna po porodzie może będze do śmieci :P

Napisane przez __Veronique

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

Brawo Ty

Napisane przez Miqesi

Wow. Masz już wszystko? Ja czekam na paczki, miały dzisiaj być i nie ma . Brakuje mi jeszcze tylko butelek

Ile planujesz mieć butelek?
Ja mam aż jedną, ale na kp się mega nastawiam i myślę bo to może i tak za mało jedna butelka :/

Napisane przez australia87

Widzę, że dziś dzień zamówień Ja zamówiłam przewijak, skusiłam się też na rożek (choć nie jestem przekonana czy rzeczywiście się przyda ), wzięłam jeszcze jedną paczkę podpasek-gigantów na wszelki wypadek. Jedyne czego mi brakuje to szlafrok

Ja wczoraj rożek i przezewijak kliknęłam i parę innych rzeczy i tak ponad 180zł nie ma :P
Szlafrok mam zamiar taki co domu mam, lekki pluszowy :P może za ciepły będzie ale nie potrzebuję kasy na nowy raczej wydawać i tak mam 2 szlafroki a głównie zimą ich tylko uzywam.

[haneczkab92]

Napisane przez __Veronique

Najgorsze jest to, że teraz to widzimy, ale na starość niekoniecznie. I będzie się nam wydawać, że przecież mamy rację, bo mamy takie życiowe doświadczenie! A Ci młodzi... co oni tam o życiu wiedzą! I jak oni się prowadzą! Za naszych czasów... i tym oto sposobem możemy być uciążliwi dla otoczenia

Oby nie

No i rozpadało się..ale zdążyły się ubranka chociaż przewietrzyć na dworze

[Radena]

Napisane przez __Veronique

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

Brawka;-)

Napisane przez australia87

Czekaj, polecę po Piccolo na Twą cześć!

Ja mam piccolo po baby shower,więc ja stawiam;-)

Napisane przez motylek1984

Chwilkę się zdrzemłam bo teściowa przyszła po informacje z ktg i mnie obudziła. :-(

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

No ja też czekam na te nieszczęsne materacyki :-( od 25 kwietnia.

A kontaktowalas się z nimi jakoś ostatnio? Co mówili na takie opóźnienie?

Napisane przez australia87

Widzę, że dziś dzień zamówień Ja zamówiłam przewijak, skusiłam się też na rożek (choć nie jestem przekonana czy rzeczywiście się przyda ), wzięłam jeszcze jedną paczkę podpasek-gigantów na wszelki wypadek. Jedyne czego mi brakuje to szlafrok

Wczoraj gadalam z mamusia z marca i mówiła,że ona zuzyla 3 paczki tych podpasek w szpitalu i jeszcze chyba 6 w domu...
Ja nie biorę szlafroka,jak teraz byłam w szpitalu to się nie przydał, w ogóle może z 2 dziewczyny w szlafrokach widziałam,reszta chodziła w koszulkach nocnych i się nie przejmowala

Napisane przez ania230

Wstaje i biorę się za kopytka


Motylku miałam kupić Dipladenia w Lidlu ale były tak brzydkie i połamane że nie wzięłam... może jeszcze kiedy indziej mi się uda.

Ja też mam kopytka,na szczęście już jestem po ich robieniu

[__Veronique]

Można się obejść bez szlafroka. Ja swój miałam tak dla komfortu, zakładałam go tylko jak szłam do ubikacji, inaczej miałabym wrażenie, że na tyłku mam czerwoną plamę aż po łopatki

[madzius90]

Napisane przez haneczkab92

Gdzie kupowałaś? używana, nowa?
Ja poluję na facebooku na używaną, ale co mi się spodoba i podpasuje wszystko to już sprzedana

Uzywana
Na fejsbukowej grupie dorwalam. Tez dlugo polowalam na cos fajnego i z rozsadna cena, bo na razie nie wiem czy nam obu chustowanie przypadnie do gustu

[LaLaRe87]

Witam, wieki mnie nie było - trwał dość długi i żmudny remont. Wszystko w porządku, nadal aktywnie 5 razy w tyg. ćwiczę, nadal na najwyższych obrotach, nadal z uśmiechem i dobrym samopoczuciem - czyli nuda nuda nuda

w ubiegłym miesiącu przeleżałam kilka dni w szpitalu. Z racji tego twardnienia brzuszka, czyli stawiania się macicy. Miałam twardnienie co kilka minut regularne, aczkolwiek po naszprycowaniu mnie lekami rozkurczowymi i podaniu dużej dawki magnezu jak ręką odjął. Aktualnie wszystko ok. Szyjka mi się nie skraca co mnie bardzo cieszy

Wizytę miałam 4 maja - malutka waży już prawie 2,5 kg. Ja na plusie mam 4,5 kg jeśli ma to znaczenie. Kolejna wizyta 25.05 można mnie wpisać. Widziałam też, że wpisujecie kto jaki wózeczek ma - u nas to baby jogger city elite.
W 90 % jesteśmy przygotowani, ubranka poprane, poprasowane, poukładane rozmiarami, rzeczy do szpitala też już odłożone z boku szafy ha ha
Powiedzcie mi, jest sens kupowanie majtasów poporodowych tych z siatki? czy same podkłady i bella mama?
W czwartek przyjedzie łóżeczko, w weekend planujemy sesję w plenerze

I na koniec dwa nasze zdjęcia

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez __Veronique

Starość jest okropna. Ja już nie raz mówiłam do braci, że jak będę na starość taka nie do życia, to mają moje pozwolenie, żeby mnie odstrzelić ucieszyli się hahahahaa

Ile lat mają Twoi bracia?

[madzius90]

Napisane przez __Veronique

Starość jest okropna. Ja już nie raz mówiłam do braci, że jak będę na starość taka nie do życia, to mają moje pozwolenie, żeby mnie odstrzelić ucieszyli się hahahahaa

Ja przez ostatnie 3 lata napatrzylam sie na babcie meza jak sie meczyla zyciem i na moja tesciowa jak sie meczyla z opieka nad nia. I nie chcialabym dozyc takiej starosci jesli mialabym byc dla kogos ciezarem i utrapieniem

[Miqesi]

Napisane przez Madzia9999

Ja też koszulę w dzieciowym płynie uprałam. MAm dwie koszulę to chyba trochę za mało. Bo jedna po porodzie może będze do śmieci :P

Ile planujesz mieć butelek?
Ja mam aż jedną, ale na kp się mega nastawiam i myślę bo to może i tak za mało jedna butelka :/

Raczej na pewno ją wyrzucisz. Ja od razu po porodzie wyrzuciłam tę koszulę, w której rodziłam. Nie nadawała się już do użycia.

Co do butelek, to będę mieć 4, bo tyle wchodzi do sterylizatora, który już mam.

Napisane przez Radena

.
Ja nie biorę szlafroka,jak teraz byłam w szpitalu to się ni przydał, w ogóle może z 2 dziewczyny w szlafrokach widziałam,reszta chodziła w koszulkach nocnych i się nie przejmowala

Napisane przez __Veronique

Można się obejść bez szlafroka. Ja swój miałam tak dla komfortu, zakładałam go tylko jak szłam do ubikacji, inaczej miałabym wrażenie, że na tyłku mam czerwoną plamę aż po łopatki

Dokładnie. Ja też zakładałam szlafrok, kiedy szłam do łazienki.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ja tez używałam szlafrok jak wychodziłam z pokoju I przed porodem jak paradowałam z kroplówką po całym oddziale

Butelek mam 1 małą i jedną większą - po starszej, tylko smoczki wymieniłam.

Tych duzych podpasek ostatnio tez mi dużo zeszło. Dlatego teraz mam już 5 szt w zapasie, 2 planuję spakowac do szpitala.

Majtki siateczkowe u mnie sie przydały, kupiłam i tym razem

[Madzia9999]

Czyli szlafrok biorę jaki mam i się nie przejmuję :P
Myślę jeszcze nad koszula, że się przyda jeszcze jakaś eh ciągle czegoś brakuje :P

[australia87]

Hmm, to może sobie ten szlafrok odpuszczę? Wezmę z domu może ewentualnie taki bardzo cienki sweterek-narzutkę Jest czarny, to nie będzie aż tak widać jak coś tam chlapnie krwawego. I tak na codzień szlafroka w domu nie używam, więc w sumie bez sensu. Za te pieniądze kupię sobie kilka Snickersów
A ta koszula do porodu to musi być taka żeby można było cycki odsłonić, tak? Bo mam jedną hmm jakby sukienkę, która sięga prawie do kolan i byłaby super, ale właśnie biustu z niej nie wyciągnę A w drugiej z kolei bez problemu, tyle, że jest krótsza - jak się pochylę to może być widać tu i ówdzie
Tych podpasków mam tylko dwie paczki... No, teraz domówiłam trzecią. I różne teorie słyszałam/czytałam o ilości zużytych paczek, ale najwyżej mężu dokupi jak będzie trzeba

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Madzia9999

Czyli szlafrok biorę jaki mam i się nie przejmuję :P
Myślę jeszcze nad koszula, że się przyda jeszcze jakaś eh ciągle czegoś brakuje :P

Do porodu kup cos w lumpie, albo weź koszulkę TZta Byle tyłek zasłoni. Szkoda nowej koszuli.

Napisane przez australia87

Hmm, to może sobie ten szlafrok odpuszczę? Wezmę z domu może ewentualnie taki bardzo cienki sweterek-narzutkę Jest czarny, to nie będzie aż tak widać jak coś tam chlapnie krwawego. I tak na codzień szlafroka w domu nie używam, więc w sumie bez sensu. Za te pieniądze kupię sobie kilka Snickersów
A ta koszula do porodu to musi być taka żeby można było cycki odsłonić, tak? Bo mam jedną hmm jakby sukienkę, która sięga prawie do kolan i byłaby super, ale właśnie biustu z niej nie wyciągnę A w drugiej z kolei bez problemu, tyle, że jest krótsza - jak się pochylę to może być widać tu i ówdzie
Tych podpasków mam tylko dwie paczki... No, teraz domówiłam trzecią. I różne teorie słyszałam/czytałam o ilości zużytych paczek, ale najwyżej mężu dokupi jak będzie trzeba

W szlafrok bym specjalnie nie inwestowała jeśli ma się potem nie przydać. A co do koszuli do porodu to wystarczy jak ją podciągniesz pod szyję, nie musi być taka co się da pierś z niej wyciągnąc. I tak jakos długo w niej nie zostaniesz, bo przebierzesz sie potem już do czystej, takiej do karmienia