Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[SpanishMyszka]

Napisane przez Zuziunia

Na 10 stycznia mamy już wykupiony lot do Egiptu aż mnie w brzuchu świdruje ze szczęścia.

Zuziu, cieszę się razem z Toba i jednocześnie trochę ci zazdroszczę - Egipt to moje marzenie , kraj, który mnie fascynuje, od zawsze pragnęłam tam pojechać i głęboko wierzę w to, że pewnego dnia będę miała taką mozliwość i wybiorę się tam.
Koniecznie pochwal się fotkami po powrocie !

[Zuziunia]

Napisane przez SpanishMyszka

Zuziu, cieszę się razem z Toba i jednocześnie trochę ci zazdroszczę - Egipt to moje marzenie , kraj, który mnie fascynuje, od zawsze pragnęłam tam pojechać i głęboko wierzę w to, że pewnego dnia będę miała taką mozliwość i wybiorę się tam.
Koniecznie pochwal się fotkami po powrocie !

Egipt od zawsze był krajem do którego chciałam polecieć, pierwszym na liście moich podróżnych marzeń. 2 to zobaczyć zorze polarną a 3 zobaczyć wioskę indiańską i kanion Kolorado.


To jak z tymi perfumami na bezcłówce, o ile % tańsze?


Jakie macie plany na sylwestra, ja idę ze znajomymi na bal, boi zawsze tylko w domu u siebie albo u kogoś.

[Aggie125]

A ja z kolei w Egipcie byłam, ale marzą mi się norweskie fiordy, zamki nad Loarą i Japonia...

[Contax]

Napisane przez Aggie125

A ja z kolei w Egipcie byłam, ale marzą mi się norweskie fiordy, zamki nad Loarą i Japonia...

to zupełnie jak mnie i po cichu planuję wyjazd w przyszłym roku

[MoniaK]

Psiknęłam się odrobiną Douce Amere ale to cholerstwo takie słodkie że mnie teraz mdli. Czuję piękny cynamon ale ta ilość słodkiej jadalnej wanilii nie dla mnie (to jakby cukier waniliowy w proszku do ciasta)

[olik04]

Napisane przez MoniaK

Psiknęłam się odrobiną Douce Amere ale to cholerstwo takie słodkie że mnie teraz mdli. Czuję piękny cynamon ale ta ilość słodkiej jadalnej wanilii nie dla mnie (to jakby cukier waniliowy w proszku do ciasta)

mm coś dla mnie. Z opisu wygląda na to, że jest podobne do lolity L?

[rachela]

Koniakiem. Rozluźnia, uspokaja, i wysusza łzy.
Doooobry koniaczek, dooobry , tylko czemu tak szybko z butelki paruje?

[Aggie125]

Napisane przez rachela

Koniakiem. Rozluźnia, uspokaja, i wysusza łzy.
Doooobry koniaczek, dooobry , tylko czemu tak szybko z butelki paruje?

Krasnoludki wypijają?
My z Olikiem04 doszłyśmy do wniosku, że lubimy Kadarkę. Może tak zorganizować małe spotkanie przy winku, skoro my wszystkie z Wawy? Ot tak, na poprawę humoru?

[rachela]

Mmm, Kadarka. Uwielbiam wina mołdawskie, koniecznie czerwone i koniecznie słodkie.

Ale teraz potrzebowałam szybkiego znieczulenia; wyciągnęłam pierwszą butelkę z barku, padło na koniak... Nawet dobry, chociaż jak to idzie?, na bezrybiu i rak ryba.

****a, jak znowu zacznę pić, to już się z dna nie podniosę

[olik04]

Napisane przez Aggie125

Krasnoludki wypijają?
My z Olikiem04 doszłyśmy do wniosku, że lubimy Kadarkę. Może tak zorganizować małe spotkanie przy winku, skoro my wszystkie z Wawy? Ot tak, na poprawę humoru?

ona tu ledwo pisze a Ty jeszcze kadarkę chcesz jej dać no nieładnie

[Kota]

Napisane przez rachela

koniecznie czerwone i koniecznie słodkie.

wina czerwone, koniecznie wytrawne, no mogą być pół, lub różowe. Białe reńskie niektóre też mogą być

[Aggie125]

Napisane przez rachela

****a, jak znowu zacznę pić, to już się z dna nie podniosę

Napisane przez olik04

ona tu ledwo pisze a Ty jeszcze kadarkę chcesz jej dać no nieładnie

No, chyba faktycznie ktoś tu już ma dosyć. Rachela, idź Ty lepiej spać

[annmarie]

Napisane przez Różowy Strachulec

Muszę być dzielna, dla kociambra. Skoro już zawsze ją czekają te kroplówki (minimum 2 razy w tygodniu) to po co mam ją wozić non stop do kliniki.
Tyle bym dała żeby była zdrowa ...

Jak się udało pierwszy raz, to potem z górki. A zanim się obejrzysz, kociak będzie zdrów

Napisane przez rachela

Doooobry koniaczek, dooobry , tylko czemu tak szybko z butelki paruje?

Ktoś Ci podpija

Napisane przez rachela

Mmm, Kadarka. Uwielbiam wina mołdawskie, koniecznie czerwone i koniecznie słodkie.

Tak, czerwone i słodkie... No, w ostateczności białe słodkie A w całkowitej ostateczności półsłodkie, albo nawet półwytrawne, w kolorze obojętnym...
Wytrawnego nawet w ciężkim stanie - nie.

Choć rozwaliło mnie kiedyś jedno reńskie wino. Białe, półwytrawne, pachnące... rybami, jak na nabrzeżu po prostu...

[olik04]

Napisane przez Aggie125

No, chyba faktycznie ktoś tu już ma dosyć. Rachela, idź Ty lepiej spać

hehe niech idzie!

właśnie pachnę trochę lolita L mniam

[MoniaK]

Napisane przez olik04

mm coś dla mnie. Z opisu wygląda na to, że jest podobne do lolity L?

Tak, nawet bardzo podobne (LL też mnie zamula ) chociaż Douce Amere ma akcent orientu, więcej cynamonu i przypraw.

Napisane przez olik04

ona tu ledwo pisze a Ty jeszcze kadarkę chcesz jej dać no nieładnie

Rachel

Ja tam nie lubię koniaku Wykrzywia mnie (tak jak piwo) Lubię "babskie" alkohole, likiery, adwokata i wina czerwone półwytrawne lub półsłodkie

[agnyska81]

Ja tam nie wiem co się tutaj dzieje, ale Rachelko proszę nie pij więcej. Jak będziesz grzeczna to będę Cię przytulać codziennie. Zaczynam od dziś

Pachnę świeżo przylecianymi (bo to chyba poczta lotnicza była , takie tempo; dzięki Karolino ) Iris Poudre i Pradą.
No i resztkami przepięknego Idole. Początek był wyraźnie rodzynkowo-rumowo-drzewny. A wiecie w co się rozwinął? W suszoną śliwkę żywcem wyjętą z Poison. Nie, żeby mnie to martwiło, ale zaskoczona byłam. Bliźniaki normalnie.

Acha, Contax, ciekawe co tam jeszcze wspólnego mamy (chyba Dzing i Cologne chyba też masz?).

Och... Też marzę o fiordach, zorzy, a najbardziej o wyprawie na Islandię Bardzo chciałabym zobaczyć jak wygląda dzień i noc polarna. Ale chyba nigdy nie będzie mnie na to stać (wiem wiem, w ogóle nie powinnam tak myśleć ani mówić).

[Sabbath]

Napisane przez annmarie

Choć rozwaliło mnie kiedyś jedno reńskie wino. Białe, półwytrawne, pachnące... rybami, jak na nabrzeżu po prostu...

Reńskie zawsze są białe.

Wino, o którym piszesz musiało być po prostu źle przechowywane, albo (co nawet bardziej prawdopodobne) mieć podpleśniały korek. Od korka psuje się (wedle szacunków) ok. 15% win, tyle, że ludzie o tym nie wiedzą i uznają kiepski smak i aromat za cechę wina.

W kwestii złego przechowywania - trójmiejski Klif bije wszelkie rekordy w tej dziedzinie. Chamy składują wino na stojąco (jak wnioskuję ze stanu korków w nabywanych u nich butelkach).

Same wina reńskie należą do najdelikatniejszych w smaku i często porównywane są (słusznie IMHO) w francuskimi claretami. Pyszne!

Choć słodkie wino, to jak dla mnie nieporozumienie. Cukier zabija wszystkie inne smaki.
Najładniej na języku układa się dobrze zbalansowane półwytrawne.

No i jeszcze pozwolę sobie o kolorze - nie lubię czerwonych (choć wiem, że zdrowsze) - duża ilość garbników powoduje cierpnięcie kubków smakowych i sprawia, że nie potrafię ocenić pozostaych składników smaku. Ale ja mam ogólnie nadwrażliwy zmysł smaku (a mój Królewna twierdzi, że nawet wszystkie zmysły).


To tyle.

O dołach się nie wypowiadam, bo.... bo nie wiem co napisać.
Nie pozwalam sobie na doły, bo wiem, że u mnie to jest tak, że jak już w dół wlezę, to potem rozmamłuję się zupełnie i przestaję skutecznie "sprzątać" problemy. Wolę się złościć. To przyspiesza działania naprawcze.


Tulip - pogadaj z szefem. Ale poważnie, bez przepraszania za to, że żyjesz. Najparszywszych zmian nikt nie chce, więc powinny się one dostawać wszystkim po trochu, nie tylko najmniej asertywnym (czy też najbardziej grzecznym). Powodzenia!


-------------
Pachnę Chene i to chyba nie zmieni się zbyt prędko.

[Anuschka]

Udało mi się przelecieć "lotem błyskawicy" przez półtora dnia Więc:

Napisane przez Sabbath

A co do Anuschki i MR - to nie jedyna Jej recenzja, która mnie zachwyciła.

Sabbath - miło mi to czytać, ale tak się składa, że zachwyt towarzyszy mi podczas lektury Twoich recenzji. I nie jest to kurtuazja

Napisane przez pieńkowa_dama

Więc dzisiaj czas na Tumulte PH. I krótki opis aby wodzić na pokuszenie Joasię
(...)

pieńkowa damo - oj, i mnie Ty kusisz tym Tumulte , tylko jakoś nie widuję go ostatnio w perfumeriach. Czyżby powoli wycofywano ten zapach

Napisane przez mariolasl

Potrzebuje wyciszenia, wiec jest Dzongkha. Piekna i niezawodna, jak zwykle.

Mariolu - rzeczy sedno

Napisane przez joasiak1

TŻ powiedział, że Perły pachną jak rozkopana ziemia w ogródku po deszczu

Pięknie powiedział

Napisane przez agnyska81

Bożesz, znowu myszka w pracy. Przebiegła przez sekretariat i schowała się pod szafę.

(tu Anuschka uśmiecha się do siebie widząc za sprawą agnyski tę małą myszkę...)

Napisane przez Favkes

Kolejny dzień z Givrine ... do pracy w sam raz

Favkes - nie kuś...plizzz Starczy tego dobrego w tym roku.

Wszystkim smutnym - wirtualne uściski z jak najbardziej realną intencją

Po wczorajszym szaleństwie ciśnieniowym wracam do świata żywych. Już mi głowy nie ściska imadło i mroczki nie latają przed oczami (nie mylić z braćmi Mroczek), a skóra nie straszy kolorem kredy... Jednym słowem - jest dobrze.
Tematycznie - Perles...

[Lea93]

Napisane przez Sabbath

mój Królewna

pachnę Amour de Cacao

[d'ou vient le vent]

Ja dzis sobie pachne smuteczkiem i przeparcowanie. Mam dosyc glupich ludzi robiacych mi na zlosc i naciagaczy (allegro wrrrr....) Zaraz sie czyms wypachnie - czyms wspierajacym i optymistycznym (na razie tylko mydlo lawendowe ) i smigam z TZ na spotkanie forumowe z ludzmi z takiego "innego" forum - bardzo innego Dam upust swojej manii kolekcjonerskiej

Nat

[kropka75]

Napisane przez Lea93

żartujesz?!

Dlaczego tak sądzisz?

Napisane przez Różowy Strachulec

Dasz radę Kropko Pamiętam mój pierwszy kontakr z Vistą kiedy zupełnie nie wiedziałam co jest do czego, a teraz już jest super

Absolutnie najklawsza jest wyszukiwarka - jak klikniesz na vistowe kółko to jest takie pole "Start search", i można szukac wszystkiego i wszędzie. Ja już nawet programów nie otwieram z pulpitu ani menu tylko z tej wyszukiwarki

Sama Vista jest do przeżycia. Kiedyś ją zatrybię. Gorzej, że nie współgra z neostradą udostępnioną w sieci.

[Lea93]

Napisane przez kropka75

Dlaczego tak sądzisz?

mój kumpel ma vistę i jak mi opowiada co ta vista u niego na kompie wyczynia to mi szczęka w dół objeżdża.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Lea93

mój kumpel ma vistę i jak mi opowiada co ta vista u niego na kompie wyczynia to mi szczęka w dół objeżdża.

Ale dobrze objezdza czy zle objezdza?
W tamacie - padlo na Musc Ravageur frycka

Nat

[taiwa]

=rachela;6016739]Koniakiem. Rozluźnia, uspokaja, i wysusza łzy.
Doooobry koniaczek, dooobry , tylko czemu tak szybko z butelki paruje?

Rachelo rozumiem Cię chyba troszkę, bo dziś po wyjściu od dentysty, stwierdziłam że bez winka na wieczór się nie obejdzie, właśnie na rozluźnienie i uspokojenie (i troche na zapas, bo długo nic pić nie będe mogła ) Choć mój problem pewnie znacznie mniejszy od Twojego, bo łez nie wyciska.
Tylko nie płacz nad koniakiem- nie warto pić na smutno, poza tym jeszcze koniaczek "zasolisz" i przestanie być dobry

[Szara Róża]

Dla wszystkich zapłakusianych i zadołkowanych wieeelki buziak z równie wieeelkim przytulasem! Trzymajcie się nieboraczki!

Napisane przez martwa papuga

A ja nawet-nawet w pogodnym nastroju. tylko nudzę się jak mops.

Ekhem! To trzeba w takim razie jakiś mały zlocik zorganizować w niedługim czasie....

Napisane przez Aggie125

A ja z kolei w Egipcie byłam, ale marzą mi się norweskie fiordy, zamki nad Loarą i Japonia...

Norwegia i Japonia... Moje marzenia od paru lat... Niespełnione...


Pachnę sobie Smoczusiowym Ekstraktem . Diabelnie trwałe toto

[Ondine]

Jestem juz bardzo zmęczona i pogodą i ilością pracy. Bardzo boli mnie glowa. Juz nie wiem, jakie tabletki zaaplikowac.
Dzis pachnialam sobie Asją .

[Aragonte]

Napisane przez Szara Róża

Pachnę sobie Smoczusiowym Ekstraktem . Diabelnie trwałe toto

Poproszę wrażenia, Różyczko W kwestii dekoltowej też

Przytulam smęcących

A pachnę sobie Organzą dzisiaj... Jakoś nie chciałam, aby mi się dzień urodzin kojarzył ze Smokiem chociażby

[agnyska81]

Dałam czadu i chyba przesadziłam
PN na zewnątrz Iris Poudre, PN wewnątrz i naszyjnie Navegar, LN na zewnątrz Prada, wewnątrz Boudoir. Zemdliło mnie.

[Córka D'artagnana]

Opium ph edp.

[Madlaine]

my mamy Viste na obu kompach i nic dziwnego nam sie nie dzieje, wszystko działa, zainstalowane programy współpracują , raczej kłopotów nie mielismy

w temacie pachnę Night Aoud, łeb mnie od nich boli dzisiaj i źle mi z nimi było, niestety umycie nadgarstków niewiele pomogło - trwałe i ekspansywne do potęgi