Antyoksydant prawdę Ci powie... Irena - Akt 27

[NibyNic]

Dzień dobry

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez brzydula_81

ale dzis wolne masz?

Nie, dzisiaj idę do pracy.

Napisane przez evela28

A w zestaw hybrydowy trzeba troszkę zainwestowac i robić sobie w domu, już nad tym myślałam.

Dokładnie . Ja też o tym myślę, ale na razie na tym się kończy. Mam gdzieś lampę nawet tylko nie wiem gdzie. Szukałam ostatnio w piwnicy, ale jej nie znalazłam. Tylko w sumie to nie wiem czy po kilku latach spędzonych w piwnicy, będzie jeszcze działać .

[gwiazdeczka26]

Napisane przez KarolinaK

Gwiazdka a jak kupisz dobra bazę to raz na tydzien wystarczy nawet w ciemnym kolorze. Zobacz to sa moje paznokcie robione w niedziele. Czyli jutro jest 5 dzien. Widać jedynie od skórek jak urosły ale nic a nic nie odpryskuje. Jasia polecała ostatnio ten sally hansen. Nie znalazłam tego o którym mówiła ale kupiłam jakis uniwersalny do wszystkich lakierów. I jestem zachwycona. Użyłam po taz pierwszy ale trzyma jak beton. A wierz mi ze mimo ze zmywarkę mam to i tak na biezaco myje wszystko co używam podczas gotowania. Czyli moje ręce sa non stop wilgotne. Jak zainwestujesz w dobra bazę to przynajmniej tydzien wytrzyma na całości. []

No mi w sumie te 5 dni to wytrzymuja pazurki, jak zrobie w niedziele to potem dopiero na weekend musze znowu, ale jakos mnie to ostatnio nudzi po prostu.

Ja uzywam top coat, mam taki mega, ze tez jak beton A do tego zasychaja pazurki w 10 secund.

Napisane przez brzydula_81

widze,ze mamy taki sam kolor na pazokciach

ale dzis wolne masz?

ja sie obudzilam przed budzikiem

Ja tez przed budzikiem! Pol godziny

Moze dlatego ze jest piateczek :yuppie:

Napisane przez evela28

Fajna torebka
A w zestaw hybrydowy trzeba troszkę zainwestowac i robić sobie w domu, już nad tym myślałam.

bry

Dzieki. No ja wlasnie tez sie nad tym zastanawiam
Tylko wtedy wiecej czasu trzeba poswiecic zeby sobie pazurki zrobic no i plytka pozniej pewnie troche to odczuje.

Hania, tez miala lampe kiedys, robilam sobie zelowe swego czasu Nawet nie wiem co z nia zrobilam.

[brzydula_81]

Napisane przez gwiazdeczka26

No mi w sumie te 5 dni to wytrzymuja pazurki, jak zrobie w niedziele to potem dopiero na weekend musze znowu, ale jakos mnie to ostatnio nudzi po prostu.

Ja uzywam top coat, mam taki mega, ze tez jak beton A do tego zasychaja pazurki w 10 secund.




Ja tez przed budzikiem! Pol godziny

Moze dlatego ze jest piateczek :yuppie:




Dzieki. No ja wlasnie tez sie nad tym zastanawiam
Tylko wtedy wiecej czasu trzeba poswiecic zeby sobie pazurki zrobic no i plytka pozniej pewnie troche to odczuje.

Hania, tez miala lampe kiedys, robilam sobie zelowe swego czasu Nawet nie wiem co z nia zrobilam.

to jak 5 dni wytrzymuja i lakier schnie w 10sekund to super...

[magnolia79]

Bry... tez juz dawno temu wstałam. Pełna energii. Na bank olej juz działa. Bo takie sytuacje sa u mnie niemożliwe

[gosia261282]

Bry
Kawa!
Wczoraj nie piłam i stwierdzam, że życie bez kawy, to nie życie

Wczoraj było super ciepło, na krótki rękaw. A dziś 10 stopni (odczuwalna 6).

[magnolia79]

Śniadanko



Mnie już zapowiadanie w pogodzie deszczu... zaczyna nudzić. Susza jak szlag.

[yyahyoo]

Bry! piąteczek!!


jak zwykle śnięta jestem cos sie nie mogę wyspac ostatnio...

[KarolinaK]

No i mam ciśnienie 134/90. To 90 jest za wysokie... Musze kupic aparat i chyba więcej soku z aronii .

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Przywiozłam towarzystwo z lotniska. Ale jestem wqr..na.
Okradli mojego M na dworcu w Barcelonie . Cały bagaż mu zapie.... Dobrze, że dokumenty i pieniądze miał w kurtce, którą miał na sobie, ale ciśnienie mam podniesione na maksa .

[magnolia79]

Napisane przez KarolinaK

No i mam ciśnienie 134/90. To 90 jest za wysokie... Musze kupić aparat i chyba więcej soku z aronii .

Ja właśnie mam problem z tym drugim ciśnieniem. Ono jest niestety gorsze od podwyższonego pierwszego. Bez leków to mam nawet 100

[brzydula_81]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60304111]Przywiozłam towarzystwo z lotniska. Ale jestem wqr..na.
Okradli mojego M na dworcu w Barcelonie . Cały bagaż mu zapie.... Dobrze, że dokumenty i pieniądze miał w kurtce, którą miał na sobie, ale ciśnienie mam podniesione na maksa .[/QUOTE]
o kurcze (( ale zeby tak bagaż ukrasc..myslalam,ze bardziej na kase poluja..piatek 13tego ((

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60304111]Przywiozłam towarzystwo z lotniska. Ale jestem wqr..na.
Okradli mojego M na dworcu w Barcelonie . Cały bagaż mu zapie.... Dobrze, że dokumenty i pieniądze miał w kurtce, którą miał na sobie, ale ciśnienie mam podniesione na maksa .[/QUOTE]
O matko!!! Straszny pech

[gosia261282]

Jej, Hania współczuję! Miał tam cenne rzeczy? Szczęście w nieszczęściu, że dokumentów i kasy nie ukradli.


Mag, sprawdź maila

[KarolinaK]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60304111]Przywiozłam towarzystwo z lotniska. Ale jestem wqr..na.

Okradli mojego M na dworcu w Barcelonie . Cały bagaż mu zapie.... Dobrze, że dokumenty i pieniądze miał w kurtce, którą miał na sobie, ale ciśnienie mam podniesione na maksa .[/QUOTE]



O kurczę. Jak to sie stało?
Cały podręczny? Miał tam cos wartościowego?
Dobrze ze dokumenty miał i wrocil na czas.

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

No i mam ciśnienie 134/90. To 90 jest za wysokie... Musze kupic aparat i chyba więcej soku z aronii .

to 134 to tez takie sobie....
jeśli dłużej takie bedzie sie utrzymywac powinnas przejśc na leki obnizające
[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60304111]Przywiozłam towarzystwo z lotniska. Ale jestem wqr..na.
Okradli mojego M na dworcu w Barcelonie . Cały bagaż mu zapie.... Dobrze, że dokumenty i pieniądze miał w kurtce, którą miał na sobie, ale ciśnienie mam podniesione na maksa .[/QUOTE]
o matko!!!! jak to sie stało?? nadał bagaż i mu zwinęli?

[KarolinaK]

Napisane przez magnolia79

Ja właśnie mam problem z tym drugim ciśnieniem. Ono jest niestety gorsze od podwyższonego pierwszego. Bez leków to mam nawet 100

I bierzesz na to leki?
Na razie kazała mi sprawdzać dwa razy dziennie.
A najzabawniejsze jest ze ja nie mam zadnych objawów. Nic... Czuje sie całkowicie zdrowa.

[magnolia79]

Napisane przez KarolinaK

I bierzesz na to leki?
Na razie kazała mi sprawdzać dwa razy dziennie.
A najzabawniejsze jest ze ja nie mam zadnych objawów. Nic... Czuje sie całkowicie zdrowa.

Tak. Karola ja biorę leki na obniżenie ciśnienia i obniżenie akcji serca, bo tętno mam bez leków prawie 100
Na razie nie konsultowałam tego z innym lekarzem jak internistą, nie mam juz siły na wszelkie swoje dolegliwości biorę leki i jako tako jestem spokojna. U mnie może to być genetyczne, od strony mojej babci, wszystkie ciotki mają nadwagę i moja babcia miała okropnie wysokie ciśnienie

Przy takim niedużym podwyższonym cis nie będziesz czuła objawów, ja nawet przy wysokim tętnie nic nie czułam.

Kupuj koniecznie ciśnieniomierz i przez kilka dni mierz regularnie, rano i wieczorem, w spoczynku, czyli np. jak siedzisz sobie spokojnie na kanapie.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

GOSIA
Mam!!!!!!!!!!!!!!!!!! I tyle tego Dziękuję!!!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Czekali na dworcu w Barcelonie na autokar, który miał ich zawieźć na lotnisko. Siedzieli na jakiejś ławce, nikogo obok nich nie było. Jakiś ciapaty podbiegł i coś zaczął krzyczeć, że czegoś szuka, znaleźć nie może i w tym czasie zniknął bagaż. Ktoś drugi musiał w tym czasie zabrać bagaż. M nawet nie wie jak to się stało, nikt nie wie. Nie ruszali się z miejsca, ani nie dyskutowali nawet z tym gościem co krzyczał. Po prostu zrobił to specjalnie, żeby odwrócić ich uwagę, a z tyłu pewnie ktoś drugi się podkradł i zabrał bagaż.
Ubrania tam miał, prezenty dla mnie i dla Młodego, dla moich rodziców. Ale to nawet nie o to chodzi, szlag człowieka chce trafić, że jakieś złodziejskie brudasy przygarnęły sobie cudzą własność, normalnie koszmarne uczucie .
Dobrze, że dokumenty miał w kurtce, bo by nie wyleciał .

[magnolia79]

Aż poszłam zmierzyć ciśnienie
teraz mam 127/77 tętno 85

Wiecie, ze nie jestem zadowolona z tego mojego naramiennego aparatu, w sumie to leży i go nie używam, bo jest mi niewygodnie strasznie ściska mi rękę, aż mnie boli... ehhh... aparat jest oczywiście dobry, ale nadgarstkowy o niebo łatwiejszy i szybszy w użyciu.

[NibyNic]

Hania - to bardzo przykre co spotkało Twojego męża. Właściwie to najgorsze jest takie uczucie że ktoś w taki sposób potraktował chociaż straty rzeczy też nie są miłe

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

I bierzesz na to leki?
Na razie kazała mi sprawdzać dwa razy dziennie.
A najzabawniejsze jest ze ja nie mam zadnych objawów. Nic... Czuje sie całkowicie zdrowa.

Karola nadciśnienia się zupełnie nie czuje - dlatego nazywany jest cichym zabójcą, bo czesto dowiaduje sie człowiek o nim jak zaczynają byc widoczne skutki długotrwałego nadciśnienia...

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60306411]Czekali na dworcu w Barcelonie na autokar, który miał ich zawieźć na lotnisko. Siedzieli na jakiejś ławce, nikogo obok nich nie było. Jakiś ciapaty podbiegł i coś zaczął krzyczeć, że czegoś szuka, znaleźć nie może i w tym czasie zniknął bagaż. Ktoś drugi musiał w tym czasie zabrać bagaż. M nawet nie wie jak to się stało, nikt nie wie. Nie ruszali się z miejsca, ani nie dyskutowali nawet z tym gościem co krzyczał. Po prostu zrobił to specjalnie, żeby odwrócić ich uwagę, a z tyłu pewnie ktoś drugi się podkradł i zabrał bagaż.
Ubrania tam miał, prezenty dla mnie i dla Młodego, dla moich rodziców. Ale to nawet nie o to chodzi, szlag człowieka chce trafić, że jakieś złodziejskie brudasy przygarnęły sobie cudzą własność, normalnie koszmarne uczucie .
Dobrze, że dokumenty miał w kurtce, bo by nie wyleciał .[/QUOTE]
no pięknie. Co za ludzie

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60306411]Czekali na dworcu w Barcelonie na autokar, który miał ich zawieźć na lotnisko. Siedzieli na jakiejś ławce, nikogo obok nich nie było. Jakiś ciapaty podbiegł i coś zaczął krzyczeć, że czegoś szuka, znaleźć nie może i w tym czasie zniknął bagaż. Ktoś drugi musiał w tym czasie zabrać bagaż. M nawet nie wie jak to się stało, nikt nie wie. Nie ruszali się z miejsca, ani nie dyskutowali nawet z tym gościem co krzyczał. Po prostu zrobił to specjalnie, żeby odwrócić ich uwagę, a z tyłu pewnie ktoś drugi się podkradł i zabrał bagaż.
Ubrania tam miał, prezenty dla mnie i dla Młodego, dla moich rodziców. Ale to nawet nie o to chodzi, szlag człowieka chce trafić, że jakieś złodziejskie brudasy przygarnęły sobie cudzą własność, normalnie koszmarne uczucie .
Dobrze, że dokumenty miał w kurtce, bo by nie wyleciał .[/QUOTE]
Okropna sytuacja, ale najważniejsze, ze jest cały i zdrowy w domu

[gosia261282]

Mówisz Mag, że niewygodny ten naramienny? Zastanawiałam się nad tym, by w niedalekiej przyszłości zakupić...

Nam zepsuł się termometr douszny. Też będę musiała kupić nowy. Na razie mamy taki zwykły.

[brzydula_81]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60306411]Czekali na dworcu w Barcelonie na autokar, który miał ich zawieźć na lotnisko. Siedzieli na jakiejś ławce, nikogo obok nich nie było. Jakiś ciapaty podbiegł i coś zaczął krzyczeć, że czegoś szuka, znaleźć nie może i w tym czasie zniknął bagaż. Ktoś drugi musiał w tym czasie zabrać bagaż. M nawet nie wie jak to się stało, nikt nie wie. Nie ruszali się z miejsca, ani nie dyskutowali nawet z tym gościem co krzyczał. Po prostu zrobił to specjalnie, żeby odwrócić ich uwagę, a z tyłu pewnie ktoś drugi się podkradł i zabrał bagaż.
Ubrania tam miał, prezenty dla mnie i dla Młodego, dla moich rodziców. Ale to nawet nie o to chodzi, szlag człowieka chce trafić, że jakieś złodziejskie brudasy przygarnęły sobie cudzą własność, normalnie koszmarne uczucie .
Dobrze, że dokumenty miał w kurtce, bo by nie wyleciał .[/QUOTE]
o nie! znowu oni....chociaz tak na prawdę każdy mogl to zrobic

[magnolia79]

Gosia, przeczytałam...

oczywiście łzy zakręciły mi się w oczach... smutne, ciężkie... ale też trochę prawdziwe... /Depresja to gniew/ Sarah Kane

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez gosia261282

Mówisz Mag, że niewygodny ten naramienny? Zastanawiałam się nad tym, by w niedalekiej przyszłości zakupić...

Nam zepsuł się termometr douszny. Też będę musiała kupić nowy. Na razie mamy taki zwykły.

No mi on zwyczajnie nie pasi szkoda, bo dałam za niego 100 zł a lezy i nie chce mi sie go nawet wyciagać, ale tak czy siak lepiej one mierzą, są dokładniejsze. Jednak przy jakiejś tam okazji, jak bedzie w Lidlu ten nadgarstkowy to sobie kupię.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Bry... tez juz dawno temu wstałam. Pełna energii. Na bank olej juz działa. Bo takie sytuacje sa u mnie niemożliwe

Haha no to nic tylko kontynuuj kuracje

Napisane przez gosia261282

Bry
Kawa!
Wczoraj nie piłam i stwierdzam, że życie bez kawy, to nie życie

Wczoraj było super ciepło, na krótki rękaw. A dziś 10 stopni (odczuwalna 6).

U mnie to samo. Zimno. Weekend ma byc taki nijaki wlasnie.

Napisane przez yyahyoo

Bry! piąteczek!!

jak zwykle śnięta jestem cos sie nie mogę wyspac ostatnio...

Ja mialam taki poprzedni tydzien sniety. Moze przemeczona jestes troszke. Jakie plany na weekend?


[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;60306411]Czekali na dworcu w Barcelonie na autokar, który miał ich zawieźć na lotnisko. Siedzieli na jakiejś ławce, nikogo obok nich nie było. Jakiś ciapaty podbiegł i coś zaczął krzyczeć, że czegoś szuka, znaleźć nie może i w tym czasie zniknął bagaż. Ktoś drugi musiał w tym czasie zabrać bagaż. M nawet nie wie jak to się stało, nikt nie wie. Nie ruszali się z miejsca, ani nie dyskutowali nawet z tym gościem co krzyczał. Po prostu zrobił to specjalnie, żeby odwrócić ich uwagę, a z tyłu pewnie ktoś drugi się podkradł i zabrał bagaż.
Ubrania tam miał, prezenty dla mnie i dla Młodego, dla moich rodziców. Ale to nawet nie o to chodzi, szlag człowieka chce trafić, że jakieś złodziejskie brudasy przygarnęły sobie cudzą własność, normalnie koszmarne uczucie .
Dobrze, że dokumenty miał w kurtce, bo by nie wyleciał .[/QUOTE]

Jejku, co za swinstwo!!!!
Parszywce jedne.
Pewnie przetrzepia walizke, nic im sie nie przyda I wyrzuca, a dla M to ogromne straty Przykre.


Szczescie w nieszczesciu, ze mial passport I portfel przy sobie.

[evela28]

Hania co za bezczelność, pewnie liczyli na jakieś sprzęty, spotka ich rozczarowanie.. Okropni sa tacy ludzie, okraść w biały dzień, wręcz na oczach innych ludzi.

[magnolia79]

Evelka wczoraj pytałaś o melona, właśnie jadłam i sobie przypomniałam, hmmm... jak on smakuje? jest słodki, ale taki lekko mdły, landrynkowy, wodnisty... ja za bardzo nie przepadam, kupuje tylko wtedy jak jest promocja.

[KarolinaK]

Napisane przez magnolia79

Aż poszłam zmierzyć ciśnienie
teraz mam 127/77 tętno 85

Wiecie, ze nie jestem zadowolona z tego mojego naramiennego aparatu, w sumie to leży i go nie używam, bo jest mi niewygodnie strasznie ściska mi rękę, aż mnie boli... ehhh... aparat jest oczywiście dobry, ale nadgarstkowy o niebo łatwiejszy i szybszy w użyciu.

To teraz masz dobre.
No nic musze kupic cisniomierz i bede więcej chodzić szybkim tempem No i pic sok z aronii .

Pytałam sie jej jaki mam kupic. Podała mi nazwę jakis OMRON i wlasnie nadgarstkowy ma byc.

Napisane przez NibyNic

Hania - to bardzo przykre co spotkało Twojego męża. Właściwie to najgorsze jest takie uczucie że ktoś w taki sposób potraktował chociaż straty rzeczy też nie są miłe

No okropne. A najgorsze jest to ze zrobili to zamieszanie umyślnie...
Mojej teściowej ukradli tak samo wlasnie w autobusie w Egipcie naszyjnik. Dostała na 65 urodziny i specjalnie zaprojektowany przez projektanta biżuterii na kto cała rodzina sie składała.
Jechały ze znajomymi autobusem, nagle ktos w autobusie zaczal krzyczeć, przepychać sie autobus sie zatrzymał a tesciowa została bez naszyjnika. Nawet nie poczuła jak jej ktos go zdjął. Było gorąco, duszno, troche tłumu...

Napisane przez gosia261282

Mówisz Mag, że niewygodny ten naramienny? Zastanawiałam się nad tym, by w niedalekiej przyszłości zakupić...

Nam zepsuł się termometr douszny. Też będę musiała kupić nowy. Na razie mamy taki zwykły.

No wlasnie Gosia ten OMRON nadgarstkowy to mi powiedziała ze w BOOTS dostaniesz za 25£.
Ide dzis kupic i bede mierzyć. Kazała 3 razy w tygodniu dwa razy dziennie i po jakims czasie wrócić.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez magnolia79

Evelka wczoraj pytałaś o melona, właśnie jadłam i sobie przypomniałam, hmmm... jak on smakuje? jest słodki, ale taki lekko mdły, landrynkowy, wodnisty... ja za bardzo nie przepadam, kupuje tylko wtedy jak jest promocja.

Magu to spróbuj melona pokrojonego w małe kawałki zawiniętego w szynkę parmenska! Cudo. Ja kocham melona ale musi byc dojrzały. J nauczył mnie wybierać te ktore sa najlepsze. Musza miec ten jeden wystający ogonek delikatnie luźny. Czyli jak dotykasz palcem to sie rusza. Wtedy melon jest dojrzały i smaczny.