Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[Kota]

Napisane przez Favkes

Rumak rasy lalique - czyli Equus ... mrrrr ...

Equus, piękny Equus...ja lubie większosć Laliqów, tak sobie myslę, że konia też bym kiedyś chciała, absolutnie dla siebie, na wyłączność.
Nie pachnę niczym, pewnie zastosuję próbkowo Karl Liquid- orzeszki.

[Aggie125]

Napisane przez cheer

Aggie, a jak brzmi tytuł tej powieści? (lub opowiadania, bo przyznam, że nie znam żadnej "Maglownicy" ) Adaptacje filmowe Kinga są zwykle haniebne, oprócz kilku, których na palcach jednej ręki możesz policzyć

Szczerze mówiąc, nie wiem, nie kojarzę żadnego z opowiadań Kinga o morderczej Maglownicy. Na okładce filmu napisano, że powstał on na podstawie jednego z opowiadań Kinga, więc pewnie jest w jakimś zbiorku. Chociaż co do adaptacji filmowych pana K. to ja je uwielbiam, natomiast jakoś za bardzo nie mogę sie przekonać do książek. W filmach uwielbiam ten klimat małych amerykańskich miasteczek, w których życie niby płynie spokojnie, a to nagle horror...

Dziś pachnę Messe z próbki od kochanej Nuitblanche. Jak wcześniej testowałam Messe to byłam zdecydowanie na nie, bo zapach wwiercał mi się w nos - a teraz miłe zaskoczenie, zapach złagodniał.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Aggie125

Szczerze mówiąc, nie wiem, nie kojarzę żadnego z opowiadań Kinga o morderczej Maglownicy. Na okładce filmu napisano, że powstał on na podstawie jednego z opowiadań Kinga, więc pewnie jest w jakimś zbiorku. Chociaż co do adaptacji filmowych pana K. to ja je uwielbiam, natomiast jakoś za bardzo nie mogę sie przekonać do książek. W filmach uwielbiam ten klimat małych amerykańskich miasteczek, w których życie niby płynie spokojnie, a to nagle horror...

"Sprzedawca śmierci/Sklepik z marzeniami" się kłania
Też lubię takie kilmaty

[MoniaK]

Napisane przez Aggie125

Szczerze mówiąc, nie wiem, nie kojarzę żadnego z opowiadań Kinga o morderczej Maglownicy. Na okładce filmu napisano, że powstał on na podstawie jednego z opowiadań Kinga, więc pewnie jest w jakimś zbiorku. Chociaż co do adaptacji filmowych pana K. to ja je uwielbiam, natomiast jakoś za bardzo nie mogę sie przekonać do książek. W filmach uwielbiam ten klimat małych amerykańskich miasteczek, w których życie niby płynie spokojnie, a to nagle horror...

Bardzo lubię Kinga i chętnie bym się w niego bardziej wczytała (a nie mam kiedy)
Jednak wstyd się przyznać nie widziałam jeszcze żadnej ekranizacji jego książek. Poluję na Lśnienie ale nie mogę trafić na nie w mojej wypożyczalni (książka świetna).

Brzuch mnie boli a Ibuprom max nie pomaga W takiej sytuacji odrobinka Lacoste Pour Femme.

[maja79]

Scent Intense

[cheer]

Napisane przez Aggie125

Szczerze mówiąc, nie wiem, nie kojarzę żadnego z opowiadań Kinga o morderczej Maglownicy. Na okładce filmu napisano, że powstał on na podstawie jednego z opowiadań Kinga, więc pewnie jest w jakimś zbiorku.

Już znalazłam. Tytuł oryginalny opowiadania to "Magiel", a znajduje się w tomiku "Nocna zmiana" (nie czytałam go jeszcze, stąd nie wiedziałam )

Chociaż co do adaptacji filmowych pana K. to ja je uwielbiam, natomiast jakoś za bardzo nie mogę sie przekonać do książek. W filmach uwielbiam ten klimat małych amerykańskich miasteczek, w których życie niby płynie spokojnie, a to nagle horror...

Spróbuj się przemóc do książek, a nie pożałujesz , zwłaszcza właśnie jeśli chodzi o ten niepowtarzalny klimat miasteczek ("To" pod tym względem jest mistrzostwem świata, zresztą nie tylko pod tym), w których rozgrywa się akcja wielu powieści!

[Aggie125]

Napisane przez cheer

Spróbuj się przemóc do książek, a nie pożałujesz , zwłaszcza właśnie jeśli chodzi o ten niepowtarzalny klimat miasteczek ("To" pod tym względem jest mistrzostwem świata, zresztą nie tylko pod tym), w których rozgrywa się akcja wielu powieści!

No właśnie o to chodzi, że przeczytałam chyba z 15 powieści i zbiorów opowiadań Kinga i mnie jakoś nie wciągnęło. Beznadziejny przypadek A to, co mi się np. podobało to "Sklepik z marzeniami", "Rok Wilkołaka" i "Bezsenność". No i "Carrie". Pozostałe - przeczytane, zapomniane Aha, na DVD mam też film o Nocnym Lotniku, też na podstawie opowiadania Kinga - ciarki mnie przechodziły, jak oglądałam.

[cheer]

Napisane przez Aggie125

No właśnie o to chodzi, że przeczytałam chyba z 15 powieści i zbiorów opowiadań Kinga i mnie jakoś nie wciągnęło. Beznadziejny przypadek

To już niereformowalna jesteś

[pieńkowa_dama]

Napisane przez Aggie125

W filmach uwielbiam ten klimat małych amerykańskich miasteczek, w których życie niby płynie spokojnie, a to nagle horror...

Jeśli lubicie -Aggie i SpanishMyszko- takie klimaty to polecam Wam "Ludzkość" Dumont'a. To właśnie klimat na pozór spokojnego miasteczka w którym ma miejsce makabryczne zdarzenie.

Nie spodziewajcie się tu horroru, klimat spokoju utrzymuje się przez znaczną większość filmu. Ale ten spokój tylko potęguje podskórnie nasze przerażenie.

A jeśli szukacie takich klimatów w rzeczywistości to polecam Belgie. Koniecznie zobaczcie małe miasteczka i wsie, a nie wielkie metropolie. W domkach firaneczki, piesecki i płoteczki, ale niepokój wisi w powietrzu. Rozmawiałam na ten temat z jednym Belgiem i powiedział mi, że wiele zmieniło się w świadomości Belgów od czasów Marca Dutroux'a.

[your Angel]

Napisane przez dzika truskawa

Angel, będziesz miała ten Eliksir i już, tak powiedziałam ja - wiedźma.

Ok, ok

Napisane przez dzika truskawa

Kusisz tymi deserami i wietnamską zupą, że aż się głodna zrobiłam... I jeszcze mój chłopak zaproponował zrobienie sushi na święta. Zaraz chyba pójdę coś do jedzenia sobie upichcić

Fajny pomysł z tym sushi Myślisz, że się zdecydujecie ?

Napisane przez dzika truskawa

To chyba raczej wszystkie poza Tobą powinny takie mieć

Nieeee...

Napisane przez dzika truskawa

A u mnie właśnie śnieg spadł! Wiedziałam, że głowa nie bolała mnie ot, tak sobie... Pewnie jutro będę zajączki łapać po drodze na uczelnię...

Jaki śnieg? O czym Ty do mnie rozmawiasz? U mnie wczoraj późnym wieczorem bardzo długo deszcz rzęsisty lał

Napisane przez dzika truskawa

Zdjęcia. Prosimy o zdjęcia

Hehe... No, ale na razie nie mamy tu wątku tematycznego

Napisane przez Lea93

a jak nam każą zapłacić jakąś grzywnę za zbyt rozebraną okładkę książki?!

E tam. Bohaterowie nie muszą być rozebrani na tej okładce.Wystarczy, że będą przekonująco odgrywać swoje zaangażowanie

Napisane przez neonka28

Ostatnie kropelki OI z próbki od ROZ-ter-ki i balsam OI z próbki od kochanej Mariqi -jejku jak ja tęsknie za nią

Dlacezgo wcześniej ich nie odkryłam?? Ogon nad ogony

Do świąt powinny dojść Twoje flaszeczki

___

Wczoraj w nocy czytałam "Kafkę nd morzem" Murakamiego i po prostu pod ogromnym wrażeniem jestem - pełen surreal fabularny Niesamowita książka - umieram z ciekawości jak się skończy
Z tym że wczoraj byłam akurat przy paskudnym fragmencie - jak pewien psychopata seryjnie mordował kociaki żeby odebrać im duszę i konstruować flety o tajemnej mocy - i w konsekwencji zasnąć nie mogłam i jakieś okropne koszmary mi się śniły


Dzisiaj będzie L.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Teraz nie mam czasu przeczytać, co tu się działo od kilku dni, jak mnie nie było, ale mam nadzieję,że byłyście grzecznymi dziewczynkami

Pozdrawiam wszystkie perfumoholiczki i życzę udanego weekendu.

Mariolu kochana, na PW masz linki ( to te załączniki, które do Ciebie nie doszły na e-mail) mam nadzieję,że przypadną Tobie i C do gustu. A w prezencie z wiadomej okazji oprócz owych clipów jeszcze skromny kwiat.

[homyk]

Dziś dzień herbaciany - Matale edt

[Aggie125]

Napisane przez cheer

To już niereformowalna jesteś

No po prostu beznadziejny przypadek - a najgłupsze jest to, że skoro mi się książki Kinga nie podobają, to po kiego licha ja ich aż tyle przeczytałam?

Napisane przez pieńkowa_dama

Jeśli lubicie -Aggie i SpanishMyszko- takie klimaty to polecam Wam "Ludzkość" Dumont'a. To właśnie klimat na pozór spokojnego miasteczka w którym ma miejsce makabryczne zdarzenie.

Nie spodziewajcie się tu horroru, klimat spokoju utrzymuje się przez znaczną większość filmu. Ale ten spokój tylko potęguje podskórnie nasze przerażenie.

A jeśli szukacie takich klimatów w rzeczywistości to polecam Belgie. Koniecznie zobaczcie małe miasteczka i wsie, a nie wielkie metropolie. W domkach firaneczki, piesecki i płoteczki, ale niepokój wisi w powietrzu. Rozmawiałam na ten temat z jednym Belgiem i powiedział mi, że wiele zmieniło się w świadomości Belgów od czasów Marca Dutroux'a.

Weszłam na podanego przez Ciebie linka - i tak, to jest właśnie ten klimat, który uwielbiał. Niekoniecznie horror, ale atmosfera wiszącej w powietrzu grozy, tajemnicy i czegoś niewyjaśnionego, co czeka na ujawnienie. W tym klimacie były np. "Purpurowe rzeki" z Jeanem Reno i Vincentem Casselem. Jak ktoś zna jeszcze filmy w podobnym klimacie, to bardzo proszę o info, chętnie obejrzę sobie coś co polecacie.

[cheer]

Napisane przez Aggie125

No po prostu beznadziejny przypadek - a najgłupsze jest to, że skoro mi się książki Kinga nie podobają, to po kiego licha ja ich aż tyle przeczytałam?

No ewidentnie coś Cię przyciąga do Kinga, ale wciąż to odpierasz

[Kota]

King górą, widzę?

[Aggie125]

Napisane przez cheer

No ewidentnie coś Cię przyciąga do Kinga, ale wciąż to odpierasz

Cóż za NADinterpretacja...

[irkax]

Napisane przez Aggie125

No po prostu beznadziejny przypadek - a najgłupsze jest to, że skoro mi się książki Kinga nie podobają, to po kiego licha ja ich aż tyle przeczytałam?

Aggie ja mam dokładnie tak samo
Przeczytałam chyba z 10 jego książek i żadna nie powaliła mnie na kolana.
Większość podobała mi się do mniej więcej połowy, potem było już tylko gorzej....King nie jest mistrzem zakończenia wg mnie


Wstałam dzisiaj rano...i wszystko zaśnieżone!
Już się dzisiaj widzę pomykającą w kozaczkach na szpilkach na wigilijną imprezę w firmie męża, w taki śnieg

A w temacie, dzisiaj Cristobal z próbeczki od Lunyxy

Muszę pomyśleć, czym wypachnię się na wieczór.

[Margot45]

Napisane przez Aggie125

W tym klimacie były np. "Purpurowe rzeki" z Jeanem Reno i Vincentem Casselem. Jak ktoś zna jeszcze filmy w podobnym klimacie, to bardzo proszę o info, chętnie obejrzę sobie coś co polecacie.

Aggie, nie film a książka - autorem jest Granger, ten od "Purpurowych rzek" a ksiązka ma tytuł "Czarna linia" albo "Czarne linie" - w każdym razie polecam, mnie akurat jego powieści bardzo trafiają w gust

Kurczę, znowu nam ogrzewanie w pracy padło dobrze, że chociaz piecyk jest bo naprawdę mozna uświrknąć.

[cheer]

Napisane przez Aggie125

Cóż za NADinterpretacja...

Przyznaję, często mnie gubi...

[nebraska]

Napisane przez your Angel

Wczoraj w nocy czytałam "Kafkę nd morzem" Murakamiego i po prostu pod ogromnym wrażeniem jestem - pełen surreal fabularny Niesamowita książka - umieram z ciekawości jak się skończy
Z tym że wczoraj byłam akurat przy paskudnym fragmencie - jak pewien psychopata seryjnie mordował kociaki żeby odebrać im duszę i konstruować flety o tajemnej mocy - i w konsekwencji zasnąć nie mogłam i jakieś okropne koszmary mi się śniły

Murakami jest fantastyczny. A czytałaś Kronikę Ptaka Nakręcacza? - to dopiero jest surreal Albo Przygodę z owcą... - uwielbiam jego klimaty, także te bardziej zwyczajne. jak Norwegian Wood. Czekam niecierpliwie na jakąś nową jego książkę.

E - wiesz, że też mam ten av w swoich zbiorach? Nawet ostatnio się zastanawiałam czy go nie zapodać, bo panna Vicki mi się już opatrzyła, ale w tej sytuacji wybiorę cos innego


Pachnę dziś Glorią

[Basia39]

Przepraszam, że przerywam dyskusję o książkach, ale własnie w Warszawie (Tarchomin) zaczął sypać śnieg no i musiałam komuś o tym powiedzieć Z mety mi się nastrój poprawił Jest szansa na białe święta

[Favkes]

Napisane przez neonka28

Ostatnie kropelki OI z próbki od ROZ-ter-ki i balsam OI z próbki od kochanej Mariqi -jejku jak ja tęsknie za nią

Dlacezgo wcześniej ich nie odkryłam?? Ogon nad ogony

neonko - a moze balsam Powitania z Afryką na przeczekanie ?

[czarnazuzia1]

Wiam wszystkich cieplutko , z mroznego zadu,,,pia , pachne czarna coco.

[Margot45]

Napisane przez Basia39

Przepraszam, że przerywam dyskusję o książkach, ale własnie w Warszawie (Tarchomin) zaczął sypać śnieg no i musiałam komuś o tym powiedzieć Z mety mi się nastrój poprawił Jest szansa na białe święta

Basiu, na Bielanach też sypie - z przerwami, ale jednak

[Aggie125]

Napisane przez Basia39

Przepraszam, że przerywam dyskusję o książkach

No i do tego doprowadziłyśmy naszymi offtopami, że jak ktoś chce napisać coś na temat, to przeprasza na wstępie
Na Saskiej Kępie też trochę popaduje, ale to bardzo delikatny śnieżek, który pewnie wkrótce zamieni się w breję Nie wyjdę na taką pogodę w nowych, zamszowych kozaczkach.

[Basia39]

Napisane przez Margot45

Basiu, na Bielanach też sypie - z przerwami, ale jednak

Super To ode mnie dobry rzut beretem przez Wisłę

Napisane przez Aggie125

No i do tego doprowadziłyśmy naszymi offtopami, że jak ktoś chce napisać coś na temat, to przeprasza na wstępie
Na Saskiej Kępie też trochę popaduje, ale to bardzo delikatny śnieżek, który pewnie wkrótce zamieni się w breję Nie wyjdę na taką pogodę w nowych, zamszowych kozaczkach.

Cholercia no niech się nie zamienia w żadną breję Poproszę o mróz!

-------------------------
Mam, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz jak, przywita pięknie nas
Warszawski dzień

Mam tak samo jak ty...

Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański szczyt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz jak, przywita pięknie nas
Warszawski dzień
Warszawski dzień, warszawski dzień

)))

[Contax]

Napisane przez Margot45

Basiu, na Bielanach też sypie - z przerwami, ale jednak

Napisane przez Aggie125

No i do tego doprowadziłyśmy naszymi offtopami, że jak ktoś chce napisać coś na temat, to przeprasza na wstępie
Na Saskiej Kępie też trochę popaduje, ale to bardzo delikatny śnieżek, który pewnie wkrótce zamieni się w breję Nie wyjdę na taką pogodę w nowych, zamszowych kozaczkach.

Na Starówce też pada

Aga, ja też mam dzisiaj zamszowe kozaki i mam nadzieję, że jednak breji nie będzie.

[czarnazuzia1]

BASIU Ty spiewasz niemenem piek,,,,,,,,,,,,nieklas ki:

[Aggie125]

O, to daj znać, jak kozaczki przeżyły dzisiejszy dzień. Tak przy okazji, czym najlepiej czyścić zamsz, jak sie wybrudzi błotem albo solą, którą będą wkrótce posypywać ulice?

[Basia39]

Napisane przez czarnazuzia1

BASIU Ty spiewasz niemenem piek,,,,,,,,,,,,nieklas ki:

Ehem To z radości

Napisane przez Aggie125

O, to daj znać, jak kozaczki przeżyły dzisiejszy dzień. Tak przy okazji, czym najlepiej czyścić zamsz, jak sie wybrudzi błotem albo solą, którą będą wkrótce posypywać ulice?

Najlepiej to taką specjalną gumową/kauczukową szczotką do zamszu, jak już wyschną oczywiście. W razie gdyby takiej szczotki nie było na stanie skórką od chleba