Mamy marzec 2016 epizod 1

[Darkanddark]

Polly - tak, mam butelki - są bardzo wygodne bo tylko wyciągasz i podgrzewasz.
Ale zrobienie tej samej porcji mleka z proszku kosztuje 1,7zl a butelka 3,5-3,9zl. Wiec to dobre ale sporadycznie.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Tez mam Bebiko w proszku ale jeszcze nie otwarłam bo pewnie też bym wyrzuciła

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

A ja jak używam mm to najczęściej dokarmiam wiec te 90ml wystarcza, bo reszta to moje mleko

[moooniaaaa]

Lewek
Ty tez tylko pol kieliszeczka?
boze gdzie te czasy, ze czlowiek na wieczor we dwoje kupowal dwie butelki bo jedna to bylo za malo. A teraz? Tyle co usta oblizac


Dark
a ja tych buteleczek nie podgrzewalam. W szpitalu mowili podawac w temp pokojowej i tak samo w domu podawalam. Trzymalam normalnie w szafce. Ale zapasy wyniesione ze szpitala sie skonczyły haha

[_Karolina_91]

padłam dziś popołudniu i spałam kilka godz.... zasnęłam razem z małą, ona się obudziła rozpłakała a ja nawet tego nie słyszałam- normalnie mi się to nie zdarza. Dobrze że TŻ ją usłyszał i się nią zajął

Pisałyście chyba wczoraj o albumach dla dzieci... Daria dostała od moich rodziców kuferek wspomnień tak się wzruszyłam i my tam będziemy chować jej skarby

Odnośnie rozszerzania diety to mam zamiar zrobić to po 6mc, albo później nawet..o ile będziemy cały czas na cycu. Rozmawiałam na ten temat z moja ginekolog, bo ona to mi czasem różne ciekawe rzeczy poopowiada i ona mówiła, że swoje jedno dziecko karmiła wyłącznie piersią do 10mc i że mleko matki w zupełności wystarczy. I że właśnie lepiej później bo teraz ta żywność jest taka jaka jest i lepiej ograniczyć na początku dziecku tą chemię.

Odmienne zdanie miała moja położna, która stwierdziła, że dziecku jak najszybciej powinno się pokazywać nowe smaki.

[_polly_]

No właśnie się nie opłaca. Moje dwie butle wyszły cenowo po 20 zł. Szkoda, że ciężko znaleźć hippa w butelkach. Znalazłam na jednej stronce, ale z datą do czerwca.

[trzydziescidwa]

Napisane przez moooniaaaa

Lewek
Ty tez tylko pol kieliszeczka?
boze gdzie te czasy, ze czlowiek na wieczor we dwoje kupowal dwie butelki bo jedna to bylo za malo. A teraz? Tyle co usta oblizac

ej ale i tak lepsze to niż nic

[_Karolina_91]

Napisane przez moooniaaaa

Lewek
Ty tez tylko pol kieliszeczka?
boze gdzie te czasy, ze czlowiek na wieczor we dwoje kupowal dwie butelki bo jedna to bylo za malo. A teraz? Tyle co usta oblizac

Monia jeszcze wrócą te czasy ja się szykuję na intensywną drugą młodość jeszcze przed 50

[moooniaaaa]

My ze szpitala mielismy nan, ale to podobno tluste mleko, wiec nie chce go teraz podawac. No i enfamil mielismy kilka sztuk, ale jego pojemnosc to bodajze 45ml, to co to było dla mojej pyzuni

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez _Karolina_91

Monia jeszcze wrócą te czasy ja się szykuję na intensywną drugą młodość jeszcze przed 50

ej no spoko to jeszcze tylko jakies 20 lat chyba, ze wtedy nasze dzieci beda nam swoje dzieci podrzucac i dupa z relaksu

[_polly_]

Chyba nie wytrzymam i po Szpaku idę spac:P

[moonunit]

Książę mój zasnął w końcu wiec i ja idę spać
Dobranoc

[olawojb]

Spokojnej nocy życzę wam dziewczyny

Dobranoc

[Abii84]

Napisane przez monicca1989

U nas mija 5 dzień bez kupy. Zaczynam się martwić. Nigdy niczym nie pomagałam nawet starszemu. Mam nadzieję, że w końcu zrobi. Na szczęście nie męczy się.

moja dzis o 5.30 zrobila. mily poczatek dnia po tygodniu bez... nie ogarniam w czym rzecz i lekarz już byl i probiotyk dostaje. i dieta taka sama a kupy brak przez tydzien. oszczedzam na chusteczkach i pampersach ale wolalabym nie. licze że przejdzie. w koncu z kazdym tygodniem dziecko jest starsze

pytanie do mam ktore dawaly dzieciom czopki: po jakim czasie od podania byl efekt?

[Darkanddark]

Wstyd iść spać w sobotę o 22

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Znaczy się mnie jest wstyd hihi :-D

[marta1986222]

U nas nie zanosi sie na sen

[diablica071086]

witam się jestem 10 stron do tyłu, urlop u rodziców jutro się konczy szkoda że wracamy tym bardziej że ukradli nam auto a nie było ac wykupione Na razie wracam do starego auta tylko że nim jeździ szwagierka ale jest to dogadania kwestia jego dzielenia. Nie powiem jestem mega zła bo mój w piątek mógł już po nas przyjachac do rodziców popołudniu i pewnie byśmy mieli jeszcze auto ale jak zwykle coś było ważniejsze.

[ktoregos_dnia]

Napisane przez moooniaaaa

boze gdzie te czasy, ze czlowiek na wieczor we dwoje kupowal dwie butelki bo jedna to bylo za malo. A teraz? Tyle co usta oblizac

Dokładnie nie opłaca się butelki otwierać

[monikmi]

Monia, Eeyesblue
Moje życie jest dużo spokojniejsze, kiedy Męża nie ma w pobliżu. Ja odpoczywam, kiedy nie muszę go słuchać. Smutne ale prawdziwe. Dzisiaj też nie obyło się bez kłótni, bo zamiast do kolegi pojechał do klubu. Odnoszę wrażenie że tylko mi trafił się tak trudny przypadek, bo nawet Nadii mąż ma przebłyski dobroci tylko mój Belmondo jest niereformowalny.

Któregoś dnia
Dzięki, miło!

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[ktoregos_dnia]

Co do rozszerzania diety, ja zamarzam po 6 miesiącu. Osobiście nie widzę potrzeby przyspieszania tego a jeśli do tego czasu będę na mm to poczytam i zobaczę co tam się zaleca.

[Abii84]

diablica myslalam ze takie rzeczy zdarzaja sie tylko w filmach i kronikach policyjnych. jak to sie stalo??

[moonunit]

Nie zdazylam się porządnie położyć a książę się obudził ale docyckal i śpi dalej

Diablica przykro mi z powodu auta :-(

Dobranoc

[ktoregos_dnia]

moonunit a jak dzisiaj z butelką szło? Są postępy?

[diablica071086]

rano maż auto widział a o 20 dzwoni do mnie 300 km od niego czy czasem wcześniej nie wróciłam i auta nie zabrałam, bosko bo nawet kluczy do domu nie mam a co dopiero do auta. Najlepiej że auto pod klatką stało mnóstwo ludzi się kręci bo obok żabka, pełno wózkowych mam, wszędzie monitoringi osiedlowych zarządców. Pewnie już rozebrane na części albo za wschodnią granica jest, bo nie tak łatwo ukraść auto z 2010. Po prostu przykro bo nigdy bym się nie spodziewała że ukradną w takim miejscu i to profesjonalnie.

[monikmi]

Diablica, wspolczuje! Krew by mnie chyba zalała jakby mi ktoś auto spod domu gwizdnal... Okropne, niektórzy ludzie to po prostu bydło.

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[moonunit]

Napisane przez ktoregos_dnia

moonunit a jak dzisiaj z butelką szło? Są postępy?

Jest lepiej, dzięki ze pytasz
Na dwie raty ale wypił ok 60 ml Ja się cieszę że w ogóle zaciagnal ;-)

A jak u was kąpiele? Już spokojniej?

[_emma]

Diablica
Masakra!! Pamiętam jak moim rodzicom ukradziono w nocy nowe auto z garażu było nam bardzo przykro.. Kilka dni wcześniej ktoś robił zdjęcia domu i w ogóle całej posesji- powiedzial nam o tym po fakcie sąsiad..

[ktoregos_dnia]

Napisane przez moonunit

A jak u was kąpiele? Już spokojniej?

O tak, ostatnie dwie poszły super. Nawet mogłam ją pomasować po kąpieli i nadal był spokój. Stwierdziłam dwie rzeczy: TŻ ma nie być i cichutko muszę jej śpiewać. Wtedy jest dobrze

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Diablica współczuję, chyba by mnie rozniosło

[Lewek]

Napisane przez olawojb

My mamy coś takiego



na początku Lilka nie była zainteresowana, ale teraz lubi jak jej zawieszam np. do fotelika w domu.

Ja mam tą zyrafke. Stasio w nią wpatrzony jak w obrazek.

Napisane przez eeyesblue

też planuję blw sprawdziła się u Twoich chłopaków wcześniej czy dopiero Stasiowi wprowadzisz?

Średniego synka tak uczyłam jeść. Fajna sprawa choć sprzątania dużo. Ale bywało ze tez karmilam łyżeczka. Ale żadnych papek nie podawalam tylko kawałki od razu. Warzywka na początku. Potem owoce. A potem już wszystko bez większych ograniczeń.
Pierwszemu za to pakowalam sloiczki...

[MilkaPlus1]

Jejku Diablica, współczuję

Ja alko nie piłam od roku… chlip W dzień nigdy nie wiem kiedy wypadnie karmienie, a wieczorem padam na nos. A pół kieliszka to by mnie tylko zdenerwowało, coś jak jedna kostka czekolady

U nas skok rozwojowy level hard - wycie, wycie, wycie, cyc, wycie. Właśnie przez godzinę usypiałam Córę w chuście, umilając sobie przy tym czas czytaniem o skokach rozwojowych i puszczając kołysanki na youtube, Mała już zasypiała po czym jak mi nie ryknie reklama na Parentingu… i godzinę usypiania ***j strzelił Wrócę do Was po tym skoku bo teraz jestem zdolna tylko do marudzenia.

[trzydziescidwa]

Milka wspolczuje problemów skokowych, diablica, Tobie z tym autem również. Chamstwo po prostu
Monikmi Ech dzielna Ty z tym mężem. Może faktycznie tym spokojniej kiedy go nie ma? Tylko jak długo można tak żyć?
U nas Jurek się zaczął trochę przez sen kręcić to wzięłam na cycka zamiast odciągać. Zobaczymy jak długo teraz pociągnie..
Moja gruda w piersi jakby mniejsza, może tamten antybiotyk był do d...? Wraca mi nadzieja ze obejdzie się bez cięcia!

[Lewek]

Napisane przez moooniaaaa

Lewek
Ty tez tylko pol kieliszeczka?
boze gdzie te czasy, ze czlowiek na wieczor we dwoje kupowal dwie butelki bo jedna to bylo za malo. A teraz? Tyle co usta oblizac


Dark
a ja tych buteleczek nie podgrzewalam. W szpitalu mowili podawac w temp pokojowej i tak samo w domu podawalam. Trzymalam normalnie w szafce. Ale zapasy wyniesione ze szpitala sie skonczyły haha

Ja cały ale spodziewam się po nim dłuższej przerwy niż 3h. A jak mi zaszumialo w głowie! Haha

Napisane przez _Karolina_91

Odnośnie rozszerzania diety to mam zamiar zrobić to po 6mc, albo później nawet..o ile będziemy cały czas na cycu. Rozmawiałam na ten temat z moja ginekolog, bo ona to mi czasem różne ciekawe rzeczy poopowiada i ona mówiła, że swoje jedno dziecko karmiła wyłącznie piersią do 10mc i że mleko matki w zupełności wystarczy. I że właśnie lepiej później bo teraz ta żywność jest taka jaka jest i lepiej ograniczyć na początku dziecku tą chemię.

Odmienne zdanie miała moja położna, która stwierdziła, że dziecku jak najszybciej powinno się pokazywać nowe smaki.

Mój średni uczony tą metodą blw na początku słabo jadł. Tzn mało. Ale po doświadczeniach z pierwszym który na kaszkach i sloiczkach był mega niejadkiem nie pooddawalam się. I w okolicach 11 mca zaczął nieźle wciągać. Do dziś je więcej niż starszy. Także nie mam już ciśnienia żeby dziecko jadlo juz w 6 mcu życia.

Napisane przez diablica071086

witam się jestem 10 stron do tyłu, urlop u rodziców jutro się konczy szkoda że wracamy tym bardziej że ukradli nam auto a nie było ac wykupione Na razie wracam do starego auta tylko że nim jeździ szwagierka ale jest to dogadania kwestia jego dzielenia. Nie powiem jestem mega zła bo mój w piątek mógł już po nas przyjachac do rodziców popołudniu i pewnie byśmy mieli jeszcze auto ale jak zwykle coś było ważniejsze.

O żesz! Kuzwa aż się sama zdenerwowałam... no jak tak można

Napisane przez monikmi

Monia, Eeyesblue
Moje życie jest dużo spokojniejsze, kiedy Męża nie ma w pobliżu. Ja odpoczywam, kiedy nie muszę go słuchać. Smutne ale prawdziwe. Dzisiaj też nie obyło się bez kłótni, bo zamiast do kolegi pojechał do klubu. Odnoszę wrażenie że tylko mi trafił się tak trudny przypadek, bo nawet Nadii mąż ma przebłyski dobroci tylko mój Belmondo jest niereformowalny.

Któregoś dnia
Dzięki, miło!

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

Boziu taką ma laske za żonę a szuka Bóg wie czego... no dajcie spokój.
Mój ma też przebłyski. Dziś miał przebłysk, i przeprosiny były i seks. Tylko niestety spodziewam się że to trwałe nie będzie ech... a szkoda.

[201704101323]

Kp nr 1 szybko dziś. Spać poszedł o 21.

Lewek co to za dobrą wróżka z tej cioci, że tak wiele czasu waszym dzieciom poświęca? Jeśli mogę zapytać? Zawsze jak się odzywasz piszesz że ona sie nimi zajmuje lub by niej śpią

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

a w temacie wina wypilam wczoraj całą lampkę -ale mi zaszumialo we łbie aż pozalowalam tego. Nie fajny stan upojenia przy dwóch dzieciach 😆