Sierpnióweczki 2016! Część IV.

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Hej




No, ale to gina obowiązek wysłać pacjentkę do diabetologa, gdy ta ma nieprawidłowe wyniki ogtt

Tak ale nie moze stwierdzić cukrzycy


Jakie plany masz na dziś?

[DobraDusza88]

Napisane przez Piernik Torunski

:d

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------


myślę,że dziecko wykorzysta taką ilość..ja nie mam typowej pościeli/kołderki do łóżeczka i nie chcę mieć, więc też trochę do okrywania właśnie jako kocyki będę wykorzystywać.. wyszłam z założenia,że jak dziecko należy przebierać ileś tam razy dziennie bo się brudzi to taki otulacz najczęściej też - przy założeniu,że dziecko zaakceptuje otulanie..
a jakie kocyki masz na myśli? masz jakiś link? ja chyba takich nie widziałam..
fajny pomysł z tym bonem, ja nie jestem zwolenniczką dawania kasy na chrzest,tylko chciałabym coś dla dziecka, prosiłam rodziców o sugestie,ale odpowiedzi brak , więc w razie czego myślę,że bon będzie ok..
baw się dobrze

zonamojegomeża- jak u Ciebie sytuacja? co mówią lekarze? jak się czujesz?

może masz rację, w sumie taki otulaczek też może posikać albo obrzygać no ale z drugiej strony to kocyków też tak dużo potrzebujemy? ja również póki co nie planuję pościeli

Co do chrzcin to ja również nie jestem zwolennikiem dawania pieniędzy do koperty, bo niestety, ale najczęściej dziecko z tego nie korzysta później co innego, gdy ma założone konto oszczędnościowe/program inwestycyjny, wtedy bardzo chętnie zrobiłabym przelew albo właśnie dała gotówkę.

Napisane przez scoiatael86

To ja się witam w 25t0d

Dziś przed nami powrót do domu, trzymajcie kciuki za dobrą drogę

jedźcie spokojnie i proszę się zameldować gdy już będziecie na miejscu

Napisane przez tija93

Hej

Miło wczoraj było, ale przed 20 się zwinęliśmy, bo już na krześle mi było niewygodnie Mało jadłam, a w nocy mnie żołądek bolał

Było dużo rodziny, której dawno nie widziałam. Pogadali z nami, pytali o ciążę, o dziecko

Mam kuzynkę, którą wszyscy uważają za bardzo podobną do mnie Dopiero wczoraj ja zauważyłam, że faktycznie jesteśmy podobne

TŻ z moim tatą po koniec czerwca będą jechać do Niemiec po rzeczy dla Tosi. Dl mnie mama przyjedzie, bo ja się boję aż tak daleko jechać i to bez znajomości języka. Wiem, że m.in mamy dostać dostawkę do łóżka Dlatego teraz wstrzymuje konie i nie robię zakupów

Fajnie, że się wczoraj dobrze bawiłaś i super, że dostaniecie coś dla Tosi!
Moja mama (też mieszka w DE) wysłała mi wczoraj paczkę i do tego jak przyjedzie w sierpniu to ma przywieźć jakieś ubranka, które dostała od znajomej, ale chyba od rozm 80... przyda się na później

Mnie również wczoraj coś chyba zaszkodziło, albo się przejadłam źle spałam w nocy, dodatkowo wszedł mi jakiś ból w plecy i nijak nie mogłam się ułożyć, tylko na prawym boku no i ten pies o 7 rano, myślałam że go ukatrupię

[superhuman]

Witajcie dziewczyny, zycze miłego dnia znad morza. Wyjechaliśmy wczoraj z rana podróż zajęła nam 4 godziny. Troche mi było niewygodnie w aucie takze wiem, ze juz sie nigdzie w dalsze podróże wybierać nie będziemy. Pogoda dopisała nie jest moze tutaj tak ciepło jak u nas ale było przynajmniej słonecznie. Rodzice byli strasznie zaskoczeni (nic nie mówiliśmy) i wzruszeni byliśmy w naszej ulubionej pizzeri, spotkaliśmy sie ze znajomymi pojechaliśmy na krótki spacer (bo nad morzem straaaaaasznie wiało mega zimnym wiatrem) pozniej troche posiedzialam u TZ i pojechałam z rodzicami do galerii. Mieliśmy kupic krem na brzuch ale nie było w aptece. Za to dostałam sukienkę, czapkę z daszkiem upatrzoną i koszulkę. Mierzyłam kilka ciuchów ale teraz takie dziwne robią w tych sieciowkach, ze az strach. Śliczna była sukienka w Zarze ale okazało sie ze to kombinezon pod spodem i cieżko by było sie rozbierać do siusiania teraz... Pozniej na chwile zajechaliśmy do babci i do domku. Posiedzialam z rodzicami. TZ wywiało spotka sie z kolegami i wrócił do domu o 6 ale niech sie nacieszy - w końcu to jego ostatnie podrygi w nocy i w ciagu dnia troche brzuch mi twardniał i sie zmartwiłam ale stwierdziłam ze to przez niewygodne lozko, podróż i całe te emocje.... Narazie odpoczywam w łożku - rodzice poszli do pracy. Nie planuje poki co wychodzić. Mamy jechać dzisiaj na obiad do restauracji z moimi rodzicsmini byliśmy zaproszeni na grila do TZ babci ale w takim wypadku jak on tak zabalował nie wiem jak to bedzie po drugie nie chce mi sie a po trzecie jest pogoda do D... I pada troche.

Gratulacje rozpoczynających sie tygodni w ostatniego usg u mnie dzis 26t0d

[tija93]

Napisane przez Krefetka

Tak ale nie moze stwierdzić cukrzycy


Jakie plany masz na dziś?

Hmm to w sumie czemu w artykule z PTG o standardzie postępowania z pacjentką z cukrzycą ciążową jest akapit Kryteria Rozpoznania Cukrzycy Ciążowej?

Wrócić do Słubic Jutro idę odebrać posiew i do gina ustalać co z pessarem

Napisane przez DobraDusza88

Fajnie, że się wczoraj dobrze bawiłaś i super, że dostaniecie coś dla Tosi!
Moja mama (też mieszka w DE) wysłała mi wczoraj paczkę i do tego jak przyjedzie w sierpniu to ma przywieźć jakieś ubranka, które dostała od znajomej, ale chyba od rozm 80... przyda się na później

Mnie również wczoraj coś chyba zaszkodziło, albo się przejadłam źle spałam w nocy, dodatkowo wszedł mi jakiś ból w plecy i nijak nie mogłam się ułożyć, tylko na prawym boku no i ten pies o 7 rano, myślałam że go ukatrupię

Super, że takie większe ciuszki już dostaniesz Ja zauważyłam, że muszę sobie dozować jedzenie - zjem za dużo i boli żołądek. Pewnie już mnie jelita uciskają na żołądek. Ale zgagi naszczęście nie mam Jeszcze

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

:d[COLOR="Silver"]
zonamojegomeża- jak u Ciebie sytuacja? co mówią lekarze? jak się czujesz?

Czekam na obchód. Porod przedwczesny nam nie grozi, skurcze moze wywoływać infekcja (czekam na posiewy), ciśnienie wszystkich zaskakuje swoją niskoscia.

[wiewioreczka]

Napisane przez Piernik Torunski

:d

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------


myślę,że dziecko wykorzysta taką ilość..ja nie mam typowej pościeli/kołderki do łóżeczka i nie chcę mieć, więc też trochę do okrywania właśnie jako kocyki będę wykorzystywać.. wyszłam z założenia,że jak dziecko należy przebierać ileś tam razy dziennie bo się brudzi to taki otulacz najczęściej też - przy założeniu,że dziecko zaakceptuje otulanie..
a jakie kocyki masz na myśli? masz jakiś link? ja chyba takich nie widziałam..
fajny pomysł z tym bonem, ja nie jestem zwolenniczką dawania kasy na chrzest,tylko chciałabym coś dla dziecka, prosiłam rodziców o sugestie,ale odpowiedzi brak , więc w razie czego myślę,że bon będzie ok..
baw się dobrze

zonamojegomeża- jak u Ciebie sytuacja? co mówią lekarze? jak się czujesz?

ja też właśnie nie chcę typowej pościeli i nie bardzo wiem ile w związku z tym potrzeba tych otulaczy/kocyków/śpiworków
ile planujesz mieć już ostatecznie? i co z poduszką? poduszka dla takiego małego bobasa też chyba nie jest potrzebna? jedynie może jakaś do wózka?

Napisane przez Orange_tree1

Witam się po północy
Zakupy udane. Tzn dla mamy bo o to chodziło, ja tylko jednego topa sobie sprawiłam na gorace dni.
Mama za to całe siaty
Było super. Poza sklepami z ciuchami byłyśmy w kawiarni i w ogóle sporo czasu spędziłyśmy razem bo dopiero teraz od niej wróciłam
Oglądałyśmy razem jakieś programy, robiłysmy obiad na niedzielę (młodą kapustę mniam mniam) i ogolądałyśmy glupie filimiki na youtubie śmiejąc się do łez, nie obyło się tez bez podziwiania wiercenia Jasieńka


U mnie lekarz dopiero na wyraźną moją prośbę dał mi skierowane na hiv a tokso poszłam sama sobie zrobić bo lakrz nie widział powodów
co ciekawe teraz jestem u innego gina i też wspomnialam o powtorzeniu tokso to stwierdził, że nie widzie powodów
także co lekarz co jakieś inne zwyczaje ...

super że miło spędziłyście razem czas

wydaje mi się, że jest taka tabelka kiedy jakie badanie zaleca PTG i tam jest toxo do powtórzenia gdzieś między 20-24tc (ale jako badanie zalecane a nie obowiązkowe) jeśli to badanie na początku ciąży wyszło ujemnie (czyli że się nigdy nie chorowało), ale czytałam gdzieś taki artykuł że te wyniki często wychodzą fałszywie dodatnie albo fałszywie ujemne i przez to niektórzy sceptycznie odnoszą się do tego badania,
http://www.femmed.com.pl/wp-content/...edporodowa.pdf

ja w każdym razie miałam robione przed ciążą i IgG i IgM wyszły mi ujemne więc drugi raz zrobiłam 2 tygodnie temu (czyli w 23 tygodniu). Lekarz mi polecił żebym tak zrobiła i poszłam prywatnie, nie dał mi skierowania na nfz.


witam się niedzielnie pijemy kawusię i powoli zbieramy się do sprzątania.

[slo_nk_o]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Postanowiłam ograniczyć te cukry a w środę powtórzę glukozę na czczo i dzień przed przygotuję się do wizyty. Też się denerwowałam przed pobraniem a czytałam, że stres może podwyższyć cukier. Jak za drugim razem wynik na czczo będzie za wysoki no to trudno...

[wiewioreczka]

Napisane przez zonamojegomeza

Czekam na obchód. Porod przedwczesny nam nie grozi, skurcze moze wywoływać infekcja (czekam na posiewy), ciśnienie wszystkich zaskakuje swoją niskoscia.

a jak tam się miewasz w szpitalu? Karmią w miarę, czy TŻ troszkę dokarmia? Dobrze się czujesz?
Czekamy na informacje z obchodu w takim razie!

[zonamojegomeza]

Leżę pod ktg.

[virginia]

Hej mamusie

Wczoraj trochę zaniemogłam, TŻet jechał do apteki po nospę max, ja odłożyłam na bok papiery i się położyłam.
Dziś pobudka po 5 i znowu tworzę papierologię...

Poszłam robić śniadanie po 7 a TŻet wchodzi i mówi: 'Nawet o tym nie myśl, ja robię śniadanie'. I zrobił 2 mega hamburgery, jak powiedziałam, że dwa to za dużo dla mnie usłyszałam 'weź mnie nie denerwuj' .

Ponadrabiam Was jak skończę papierologię chociaż widzę, że zeszło nt. cukrzycy.
Miłego dnia!
Ps. Jedziemy na te komunie, tylko Kościół sobie odpuszczamy, zresztą nasz żywiołek i tak pewnie nie wysiedziałby półtorej godziny na Mszy .

[tija93]

Napisane przez wiewioreczka

ja też właśnie nie chcę typowej pościeli i nie bardzo wiem ile w związku z tym potrzeba tych otulaczy/kocyków/śpiworków
ile planujesz mieć już ostatecznie? i co z poduszką? poduszka dla takiego małego bobasa też chyba nie jest potrzebna? jedynie może jakaś do wózka?

Ja też nie inwestuje w pościel, a mam w sumie 5 kocyków (dwa tylko kupiłam ), jeden otulacz, kilka bawełnianych/flanelowych pieluszek i jeden śpiworek. Póki co nic więcej nie zamierzam kupić. Nie będę też używać poduszki ani do wózka, ani do łóżeczka - lepiej dla tego małego kręgosłupa leżeć bez poduszki

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Leżę pod ktg.

Bobo lubi KTG? Tosia po zapięciu pasów od razu wierzgać zaczęła jakby jej się nie podobało

[zonamojegomeza]

Średnio. Generalnie jak kopie o dotknd brzucha to spokój. Jak sie nie rusza to moje dotykanie nic nie daje a jak tatus dotknie to kopie.
Teraz się troche burzy, ale to jego pora odpoczynku.

Mam liczyc ruchy w takich godzinach że ono śpi.

[tija93]

Napisane przez zonamojegomeza

Średnio. Generalnie jak kopie o dotknd brzucha to spokój. Jak sie nie rusza to moje dotykanie nic nie daje a jak tatus dotknie to kopie.
Teraz się troche burzy, ale to jego pora odpoczynku.

Mam liczyc ruchy w takich godzinach że ono śpi.

U nas ciężarne liczą po każdym posiłku ruchy

[wiewioreczka]

Napisane przez tija93

Ja też nie inwestuje w pościel, a mam w sumie 5 kocyków (dwa tylko kupiłam ), jeden otulacz, kilka bawełnianych/flanelowych pieluszek i jeden śpiworek. Póki co nic więcej nie zamierzam kupić. Nie będę też używać poduszki ani do wózka, ani do łóżeczka - lepiej dla tego małego kręgosłupa leżeć bez poduszki

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

5 kocyków - takie bawełniane czy minky? bo ja na razie mam 2 cieplejsze (minky a drugi polarowy) i 1 cienkutki + 2 bambusowe otulacze + 1 śpiworek ale taki raczej lekki
i nie wiem czy to już wystarczy ?

jeszcze jestem zagubiona w kwestii pieluszek:
- tetrowe - to takie za ok 2 zł za sztukę - tych używa się np do wycierania jak coś się rozleje/wycierania jak dzidziuś zwymiotuje
- muślinowe? flanelowe? bawełniane? help :brzyda l:

[florencee]

Dzień dobry!

Napisane przez Orange_tree1

Witam się po północy
Zakupy udane. Tzn dla mamy bo o to chodziło, ja tylko jednego topa sobie sprawiłam na gorace dni.
Mama za to całe siaty
Było super. Poza sklepami z ciuchami byłyśmy w kawiarni i w ogóle sporo czasu spędziłyśmy razem bo dopiero teraz od niej wróciłam
Oglądałyśmy razem jakieś programy, robiłysmy obiad na niedzielę (młodą kapustę mniam mniam) i ogolądałyśmy glupie filimiki na youtubie śmiejąc się do łez, nie obyło się tez bez podziwiania wiercenia Jasieńka
(...)

U mnie lekarz dopiero na wyraźną moją prośbę dał mi skierowane na hiv a tokso poszłam sama sobie zrobić bo lakrz nie widział powodów
co ciekawe teraz jestem u innego gina i też wspomnialam o powtorzeniu tokso to stwierdził, że nie widzie powodów
także co lekarz co jakieś inne zwyczaje ...

Super, że miło spędziłaś czas z mamą.

To rzeczywiście różnie z tymi badaniami, ja powtarzałam tokso na zlecenie gina i jeszcze raz chyba mam to mieć. HIV też kazał i ogólnie wszystko z takich było, tylko nie ta glukoza na czczo.

Napisane przez Piernik Torunski

(...)

hej
dla Pati, Krefetki i mnie za 27tc , który zaczynamy i naszych dzielnych dzieciaczków

brawa dla Was za 27. tydzień!

Napisane przez Krefetka

Pewnie dla Was nic odkrywczego ale znalazłam grupę na fb cukrzyca ciążowa dziewczyny piszą o swoich zmaganiach z cukrem. Podają przepisy itp
Pokazują tez swoje dzieci

Zerknę sobie na tę grupę.

Napisane przez DobraDusza88

o rany aż sześć? myślisz, że wykorzystasz? ja się jeszcze zastanawiam nad sensem kocyka muślinowego/bambusowego. bo w zasadzie można takim otulaczem przykryć, to chyba ten sam materiał?

co do chrzcin to my idziemy do naszych dobrych znajomych. Nie spodziewałam się zaproszenia, myślałam, że z okazji takich uroczystości prosi się tylko rodzinę więc w porozumieniu z mamą dziecka kupiłam projektor do pokoju, który wyświetla gwiazdki, a do tego bon do smyka nie wiedziałam kompletnie co kupić, a nie chciałam dawać tak po prostu pieniędzy...

(...)



to ja jeszcze na takie zaskakująco trwałe nie trafiłam

tylko to też zależy od tego ile kto ma par butów. Ja np nie widzę potrzeby posiadania 10 par balerinek i wybieram zwykle 2 pary na sezon, no max 3. Jestem pod tym względem minimalistką, dlatego zazwyczaj inwestuję w droższe buty, bo one nawet po intensywnym sezonie wyglądają dobrze np botki z ryłko/wojasa mogę nosić po 3 lata (później zdzieram na spacerach z psem), a botki z Lasockiego po 1 sezonie są w opłakanym stanie

(...)
hej dziewczyny

Pies nam nie dał pospać nudziło mu się, więc przyszedł do sypialni nas obudzić stukając pazurami po panelach...

Ale w sumie dobrze, bo się ogarnę, mąż zrobi naleśniki i ok 11 ma być koleżanka (mama chrzczonego dzisiaj dzidziusia) na makijaż a o 14:30 już chrzciny, więc mnie nie będzie pół dnia

Fajny pomysł z prezentem rzeczowym na chrzciny.
Miłej uroczystości.

Też mam mało butów, zwykle kupuję takie niby "porządniejsze", ale muszę mieć też jakieś rezerwowe dziadowskie, żeby tamte przyoszczędzić i żeby dłużej posłużyły. Moja szwagierka ma takie dobre doświadczenia z butami z CCC, ja osobiście miałam tylko zdzieraki.

Napisane przez scoiatael86

To ja się witam w 25t0d

Dziś przed nami powrót do domu, trzymajcie kciuki za dobrą drogę

Kciuki trzymane! I oklaski za skończony 25. tydzień.

Napisane przez tija93

Hej

Miło wczoraj było, ale przed 20 się zwinęliśmy, bo już na krześle mi było niewygodnie Mało jadłam, a w nocy mnie żołądek bolał

Było dużo rodziny, której dawno nie widziałam. Pogadali z nami, pytali o ciążę, o dziecko

Mam kuzynkę, którą wszyscy uważają za bardzo podobną do mnie Dopiero wczoraj ja zauważyłam, że faktycznie jesteśmy podobne

TŻ z moim tatą po koniec czerwca będą jechać do Niemiec po rzeczy dla Tosi. Dl mnie mama przyjedzie, bo ja się boję aż tak daleko jechać i to bez znajomości języka. Wiem, że m.in mamy dostać dostawkę do łóżka Dlatego teraz wstrzymuje konie i nie robię zakupów

Fajnie, że imprezka udana. I że zapowiadają się zakupy z Niemiec.

Napisane przez superhuman

Witajcie dziewczyny, zycze miłego dnia znad morza. Wyjechaliśmy wczoraj z rana podróż zajęła nam 4 godziny. Troche mi było niewygodnie w aucie takze wiem, ze juz sie nigdzie w dalsze podróże wybierać nie będziemy. Pogoda dopisała nie jest moze tutaj tak ciepło jak u nas ale było przynajmniej słonecznie. Rodzice byli strasznie zaskoczeni (nic nie mówiliśmy) i wzruszeni byliśmy w naszej ulubionej pizzeri, spotkaliśmy sie ze znajomymi pojechaliśmy na krótki spacer (bo nad morzem straaaaaasznie wiało mega zimnym wiatrem) pozniej troche posiedzialam u TZ i pojechałam z rodzicami do galerii. Mieliśmy kupic krem na brzuch ale nie było w aptece. Za to dostałam sukienkę, czapkę z daszkiem upatrzoną i koszulkę. Mierzyłam kilka ciuchów ale teraz takie dziwne robią w tych sieciowkach, ze az strach. Śliczna była sukienka w Zarze ale okazało sie ze to kombinezon pod spodem i cieżko by było sie rozbierać do siusiania teraz... Pozniej na chwile zajechaliśmy do babci i do domku. Posiedzialam z rodzicami. TZ wywiało spotka sie z kolegami i wrócił do domu o 6 ale niech sie nacieszy - w końcu to jego ostatnie podrygi w nocy i w ciagu dnia troche brzuch mi twardniał i sie zmartwiłam ale stwierdziłam ze to przez niewygodne lozko, podróż i całe te emocje.... Narazie odpoczywam w łożku - rodzice poszli do pracy. Nie planuje poki co wychodzić. Mamy jechać dzisiaj na obiad do restauracji z moimi rodzicsmini byliśmy zaproszeni na grila do TZ babci ale w takim wypadku jak on tak zabalował nie wiem jak to bedzie po drugie nie chce mi sie a po trzecie jest pogoda do D... I pada troche.

Oo super, że jesteście nad morzem!
Dobrej zabawy i ładnej pogody życzę! Odpoczywaj teraz po podróży.

[florencee]

Napisane przez slo_nk_o

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Postanowiłam ograniczyć te cukry a w środę powtórzę glukozę na czczo i dzień przed przygotuję się do wizyty. Też się denerwowałam przed pobraniem a czytałam, że stres może podwyższyć cukier. Jak za drugim razem wynik na czczo będzie za wysoki no to trudno...

To trzymam kciuki, żeby Ci wyszedł prawidłowy wynik na czczo!

Hmm, a ja się kurczę nie stresowałam. Trochę się martwiłam, jak każdym wynikiem, chciałam żeby wyszedł dobry, ale nie sądzę żeby to miało wpływ.

Napisane przez virginia

Hej mamusie

Wczoraj trochę zaniemogłam, TŻet jechał do apteki po nospę max, ja odłożyłam na bok papiery i się położyłam.
Dziś pobudka po 5 i znowu tworzę papierologię...

Poszłam robić śniadanie po 7 a TŻet wchodzi i mówi: 'Nawet o tym nie myśl, ja robię śniadanie'. I zrobił 2 mega hamburgery, jak powiedziałam, że dwa to za dużo dla mnie usłyszałam 'weź mnie nie denerwuj' .

Ponadrabiam Was jak skończę papierologię chociaż widzę, że zeszło nt. cukrzycy.
Miłego dnia!
Ps. Jedziemy na te komunie, tylko Kościół sobie odpuszczamy, zresztą nasz żywiołek i tak pewnie nie wysiedziałby półtorej godziny na Mszy .

No to życzę szybkiego skończenia się papierów i dobrej zabawy.
Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej.

Napisane przez zonamojegomeza

Czekam na obchód. Porod przedwczesny nam nie grozi, skurcze moze wywoływać infekcja (czekam na posiewy), ciśnienie wszystkich zaskakuje swoją niskoscia.

To dobrze, że nie grozi. Trzymam kciuki za wyniki badań.

[slo_nk_o]

Napisane przez florencee

To trzymam kciuki, żeby Ci wyszedł prawidłowy wynik na czczo!

Hmm, a ja się kurczę nie stresowałam. Trochę się martwiłam, jak każdym wynikiem, chciałam żeby wyszedł dobry, ale nie sądzę żeby to miało wpływ.



No to życzę szybkiego skończenia się papierów i dobrej zabawy.
Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej.



To dobrze, że nie grozi. Trzymam kciuki za wyniki badań.

Dziękuję. Daj znać w środę co lekarz ci powie. Ja się stresowałam jak mi powiedziała ,że na czczo mam cos koło 89 to mi ulżyło i zeszło ze mnie a się zdziwiłam jak zobaczyłam wyniki i że 93. Staram się o tym nie myśleć ale w głowie ciągle mi to siedzi...

Przepraszam, że Wam tak smucę;/

[florencee]

Napisane przez slo_nk_o

Dziękuję. Daj znać w środę co lekarz ci powie. Ja się stresowałam jak mi powiedziała ,że na czczo mam cos koło 89 to mi ulżyło i zeszło ze mnie a się zdziwiłam jak zobaczyłam wyniki i że 93. Staram się o tym nie myśleć ale w głowie ciągle mi to siedzi...

Przepraszam, że Wam tak smucę;/

Pewnie, napiszę w środę.
Też do mnie ciągle wraca myślenie o tym, ale będzie co ma być, ewentualną dietę czy inne postępowanie potraktuję jako zadanie do wykonania, bo nic więcej nie poradzę. Nie smuć się, bo może nie ma czym.


Jadę dziś znowu do rodziców, tym razem z mężem, a potem z rodzicami i siostrą na 18-tke w rodzinie do Cieszyna, a mąż wraca do domu, bo biedny ma dziś dyżur w pracy. :P Wczoraj na spotkaniu starej klasy trochę poimprezował i też było chrapanko w nocy.

[asicuha]

cześć

nadrobiłam Was od wczoraj :P troche mi to zajęło
wiede, ze za chwile kończymy wątek.

Ja wczoraj byłam troche u rodziców, siostry i bratowej, bo zawoziłam Tż na pępkowe kumpla :P i o 24 jechałam po niego, na szczęście nie wiozłam zwłok :P

ale ze względu na malowanie mojego łóżka musieliśmy przenieść się na kanape w salonie i od 2ch dni sie nie wysypiam niech już przestanie pachnieć farbą, bo długo tak nie pociągnę, czuje się jak zombi :P

Pozdrawiam gorąco!

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Hej

Miło wczoraj było, ale przed 20 się zwinęliśmy, bo już na krześle mi było niewygodnie Mało jadłam, a w nocy mnie żołądek bolał



TŻ z moim tatą po koniec czerwca będą jechać do Niemiec po rzeczy dla Tosi. Dl mnie mama przyjedzie, bo ja się boję aż tak daleko jechać i to bez znajomości języka. Wiem, że m.in mamy dostać dostawkę do łóżka Dlatego teraz wstrzymuje konie i nie robię zakupów

hej..to i tak długo wysiedziałaś..ja czasem przy obiedzie nie mogę znaleźć sobie wygodnej pozycji
to się obłowicie..w takim razie SOW nie jest już potrzebny

Napisane przez DobraDusza88

może masz rację, w sumie taki otulaczek też może posikać albo obrzygać no ale z drugiej strony to kocyków też tak dużo potrzebujemy? ja również póki co nie planuję pościeli

Co do chrzcin to ja również nie jestem zwolennikiem dawania pieniędzy do koperty, bo niestety, ale najczęściej dziecko z tego nie korzysta później co innego, gdy ma założone konto oszczędnościowe/program inwestycyjny, wtedy bardzo chętnie zrobiłabym przelew albo właśnie dała gotówkę.




Mnie również wczoraj coś chyba zaszkodziło, albo się przejadłam źle spałam w nocy, dodatkowo wszedł mi jakiś ból w plecy i nijak nie mogłam się ułożyć, tylko na prawym boku no i ten pies o 7 rano, myślałam że go ukatrupię

ja kocyków mam mniej-dwa tkane, jeden bawełniany grubszy z wypełnieniem,jeden cieniutki bawełniany..zastanawiam się czy nie wziąć jeszcze jednego takiego średniego..wiesz kocykiem jak przykryje to chyba mniejsza szansa na jakieś pawie itp. a w otulaczu jak będę nosić, przebierać na nim czy coś to zwiększa prawdopodobieństwo zabrudzenia..
no ja też bym dziecku kasę dała na przyszłość,ale osoby, do których idziemy nie przeznaczą środków dla dziecka (choć nie jestem pewna), dlatego wolałabym dać prezent pod Malca, ale z tym bonem to takie rozwiązanie po środku..
ja zauważyłam,że po owocach mam rewolucje żołądkowe.. i pod wieczór ogólnie też czuję żołądek..

Napisane przez superhuman

Witajcie dziewczyny, zycze miłego dnia znad morza. Wyjechaliśmy wczoraj z rana podróż zajęła nam 4 godziny. Troche mi było niewygodnie w aucie takze wiem, ze juz sie nigdzie w dalsze podróże wybierać nie będziemy. Pogoda dopisała nie jest moze tutaj tak ciepło jak u nas ale było przynajmniej słonecznie. Rodzice byli strasznie zaskoczeni (nic nie mówiliśmy) i wzruszeni byliśmy w naszej ulubionej pizzeri, spotkaliśmy sie ze znajomymi pojechaliśmy na krótki spacer (bo nad morzem straaaaaasznie wiało mega zimnym wiatrem) pozniej troche posiedzialam u TZ i pojechałam z rodzicami do galerii. Mieliśmy kupic krem na brzuch ale nie było w aptece. Za to dostałam sukienkę, czapkę z daszkiem upatrzoną i koszulkę. Mierzyłam kilka ciuchów ale teraz takie dziwne robią w tych sieciowkach, ze az strach. Śliczna była sukienka w Zarze ale okazało sie ze to kombinezon pod spodem i cieżko by było sie rozbierać do siusiania teraz... Pozniej na chwile zajechaliśmy do babci i do domku. Posiedzialam z rodzicami. TZ wywiało spotka sie z kolegami i wrócił do domu o 6 ale niech sie nacieszy - w końcu to jego ostatnie podrygi w nocy i w ciagu dnia troche brzuch mi twardniał i sie zmartwiłam ale stwierdziłam ze to przez niewygodne lozko, podróż i całe te emocje.... Narazie odpoczywam w łożku - rodzice poszli do pracy. Nie planuje poki co wychodzić. Mamy jechać dzisiaj na obiad do restauracji z moimi rodzicsmini byliśmy zaproszeni na grila do TZ babci ale w takim wypadku jak on tak zabalował nie wiem jak to bedzie po drugie nie chce mi sie a po trzecie jest pogoda do D... I pada troche.

Gratulacje rozpoczynających sie tygodni w ostatniego usg u mnie dzis 26t0d

hej.. czyli Ty tez zaczynam 27tc
Tżet zabalował pierwsza klasa.. oby się zebrał dziś w miarę szybko.. będzie dziś prowadził w drodze powrotnej? udanego dnia..

Napisane przez tija93

Wrócić do Słubic Jutro idę odebrać posiew i do gina ustalać co z pessarem



Super, że takie większe ciuszki już dostaniesz Ja zauważyłam, że muszę sobie dozować jedzenie - zjem za dużo i boli żołądek. Pewnie już mnie jelita uciskają na żołądek. Ale zgagi naszczęście nie mam Jeszcze

to juz jutro sie dowiesz.. super..
tez mam wrażenie,że układ pokarmowy się kurczy/przemieszcza u mnie..

Napisane przez zonamojegomeza

Czekam na obchód. Porod przedwczesny nam nie grozi, skurcze moze wywoływać infekcja (czekam na posiewy), ciśnienie wszystkich zaskakuje swoją niskoscia.

Napisane przez wiewioreczka

ja też właśnie nie chcę typowej pościeli i nie bardzo wiem ile w związku z tym potrzeba tych otulaczy/kocyków/śpiworków
ile planujesz mieć już ostatecznie? i co z poduszką? poduszka dla takiego małego bobasa też chyba nie jest potrzebna? jedynie może jakaś do wózka?

witam się niedzielnie pijemy kawusię i powoli zbieramy się do sprzątania.

otulaczy - sześć, kocyki mam cztery - w tym dwa średnie,jeden grubszy,jeden cienki, śpiworki mam dwa- grubszy i cieniutki..myślałam o jeszcze jakimś kocyku..ale to juz chyba mój brak pohamowania wychodzi..poduszki nie kupuję
dziś sprzątanie?

Napisane przez slo_nk_o

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Postanowiłam ograniczyć te cukry a w środę powtórzę glukozę na czczo i dzień przed przygotuję się do wizyty. Też się denerwowałam przed pobraniem a czytałam, że stres może podwyższyć cukier. Jak za drugim razem wynik na czczo będzie za wysoki no to trudno...

ale dzień przed też chyba nie powinno się jakoś szczególnie ograniczać z jedzeniem..

Napisane przez virginia

Hej mamusie

Wczoraj trochę zaniemogłam, TŻet jechał do apteki po nospę max, ja odłożyłam na bok papiery i się położyłam.
Dziś pobudka po 5 i znowu tworzę papierologię...

Poszłam robić śniadanie po 7 a TŻet wchodzi i mówi: 'Nawet o tym nie myśl, ja robię śniadanie'. I zrobił 2 mega hamburgery, jak powiedziałam, że dwa to za dużo dla mnie usłyszałam 'weź mnie nie denerwuj' .

Ponadrabiam Was jak skończę papierologię chociaż widzę, że zeszło nt. cukrzycy.
Miłego dnia!
Ps. Jedziemy na te komunie, tylko Kościół sobie odpuszczamy, zresztą nasz żywiołek i tak pewnie nie wysiedziałby półtorej godziny na Mszy .

dla teżet..
udanej zabawy i dobrego już samopoczucia..córcia lepiej?

Napisane przez wiewioreczka

5 kocyków - takie bawełniane czy minky? bo ja na razie mam 2 cieplejsze (minky a drugi polarowy) i 1 cienkutki + 2 bambusowe otulacze + 1 śpiworek ale taki raczej lekki
i nie wiem czy to już wystarczy ?

jeszcze jestem zagubiona w kwestii pieluszek:
- tetrowe - to takie za ok 2 zł za sztukę - tych używa się np do wycierania jak coś się rozleje/wycierania jak dzidziuś zwymiotuje
- muślinowe? flanelowe? bawełniane? help :brzyda l:

Napisane przez slo_nk_o

Dziękuję. Daj znać w środę co lekarz ci powie. Ja się stresowałam jak mi powiedziała ,że na czczo mam cos koło 89 to mi ulżyło i zeszło ze mnie a się zdziwiłam jak zobaczyłam wyniki i że 93. Staram się o tym nie myśleć ale w głowie ciągle mi to siedzi...

Przepraszam, że Wam tak smucę;/

[Orange_tree1]

Witam w niedziele.
Dziołszki jak wy wcześnie wstajecie ... ja to wtedy dopiero na drugi bok się przewracam w weekend
Zapomniałam dodać, że miałam wczoraj studniówkę więc chociaż dziś stawiam po soczku !!
Wszystko przez ten rok przestępny bo pierwszy termin miałam na 23.08 a po uzwględnieniu tej zmiennej 22

Napisane przez wiewioreczka

super że miło spędziłyście razem czas

wydaje mi się, że jest taka tabelka kiedy jakie badanie zaleca PTG i tam jest toxo do powtórzenia gdzieś między 20-24tc (ale jako badanie zalecane a nie obowiązkowe) jeśli to badanie na początku ciąży wyszło ujemnie (czyli że się nigdy nie chorowało), ale czytałam gdzieś taki artykuł że te wyniki często wychodzą fałszywie dodatnie albo fałszywie ujemne i przez to niektórzy sceptycznie odnoszą się do tego badania,
http://www.femmed.com.pl/wp-content/...edporodowa.pdf

ja w każdym razie miałam robione przed ciążą i IgG i IgM wyszły mi ujemne więc drugi raz zrobiłam 2 tygodnie temu (czyli w 23 tygodniu). Lekarz mi polecił żebym tak zrobiła i poszłam prywatnie, nie dał mi skierowania na nfz.


witam się niedzielnie pijemy kawusię i powoli zbieramy się do sprzątania.

I dlatego przy najbliższym kłuciu wezmę sobie prywatnie powtórzenie toxo... , że też zapomniałam o tym przy okazji glukozy ...

Napisane przez virginia

Hej mamusie

Wczoraj trochę zaniemogłam, TŻet jechał do apteki po nospę max, ja odłożyłam na bok papiery i się położyłam.
Dziś pobudka po 5 i znowu tworzę papierologię...

Poszłam robić śniadanie po 7 a TŻet wchodzi i mówi: 'Nawet o tym nie myśl, ja robię śniadanie'. I zrobił 2 mega hamburgery, jak powiedziałam, że dwa to za dużo dla mnie usłyszałam 'weź mnie nie denerwuj' .

Ponadrabiam Was jak skończę papierologię chociaż widzę, że zeszło nt. cukrzycy.
Miłego dnia!
Ps. Jedziemy na te komunie, tylko Kościół sobie odpuszczamy, zresztą nasz żywiołek i tak pewnie nie wysiedziałby półtorej godziny na Mszy .

dla tż !! Słuchaj się go


Miłej niedzieli !!

[wiewioreczka]

Napisane przez Piernik Torunski

ja kocyków mam mniej-dwa tkane, jeden bawełniany grubszy z wypełnieniem,jeden cieniutki bawełniany..zastanawiam się czy nie wziąć jeszcze jednego takiego średniego..wiesz kocykiem jak przykryje to chyba mniejsza szansa na jakieś pawie itp. a w otulaczu jak będę nosić, przebierać na nim czy coś to zwiększa prawdopodobieństwo zabrudzenia..
no ja też bym dziecku kasę dała na przyszłość,ale osoby, do których idziemy nie przeznaczą środków dla dziecka (choć nie jestem pewna), dlatego wolałabym dać prezent pod Malca, ale z tym bonem to takie rozwiązanie po środku..
ja zauważyłam,że po owocach mam rewolucje żołądkowe.. i pod wieczór ogólnie też czuję żołądek..



otulaczy - sześć, kocyki mam cztery - w tym dwa średnie,jeden grubszy,jeden cienki, śpiworki mam dwa- grubszy i cieniutki..myślałam o jeszcze jakimś kocyku..ale to juz chyba mój brak pohamowania wychodzi..poduszki nie kupuję
dziś sprzątanie?

odkurzyłam wczoraj żeby sąsiadów nie denerwować niedzielnym hałasem sprzątanie było zaplanowane na wczoraj, ale jakoś się nie zmobilizowałam także dziś umyję kuchnię i podłogi a jutro łazienkę w końcu nie wszystko na raz

okej, to już mniej więcej wiem a jak dzidziuś śpi w śpiworku to rozumiem, że już kocykiem się go nie przykrywa?

a ile macie tych pieluszek? ja właśnie przeglądam na allegro takiego sprzedawcę - świat dziecka, i wrzuciłam do koszyka 10 tetrowych, 5 flanelowych i 3 muślinowe (+ już mam w domu 2 otulacze bambusowe) - myślicie, że to wystarczy czy że to nawet za dużo?
czym w ogóle się różni otulacz bambusowy od pieluszki?

matko, bardzo jestem upierdliwa, wiem, ale się zagubiłam

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

U nas ciężarne liczą po każdym posiłku ruchy

Tutaj posilki 8.30, 12.00 i 16.00.
Ruchy 9-10, 14-15, 19-20.
Bobo pod naciskiem aparatu do ktg poruszyło sie jedynie ok 70 razy na godzinę. Z czego 10-20 to takie fest mocne.
Nadal czekam na obchód.

[tija93]

Napisane przez wiewioreczka

5 kocyków - takie bawełniane czy minky? bo ja na razie mam 2 cieplejsze (minky a drugi polarowy) i 1 cienkutki + 2 bambusowe otulacze + 1 śpiworek ale taki raczej lekki
i nie wiem czy to już wystarczy ?

jeszcze jestem zagubiona w kwestii pieluszek:
- tetrowe - to takie za ok 2 zł za sztukę - tych używa się np do wycierania jak coś się rozleje/wycierania jak dzidziuś zwymiotuje
- muślinowe? flanelowe? bawełniane? help :brzyda l:

Na moje wystarczy Te kocyki mam z tych cieńszych, jeden może taki średni. Grubę będę kupować po porodzie, bo od razu się nie przydadzą

Kupiłam tetrę za 2zł i wygląda ona jak duża gaza Praktycznie przeźroczysta jest

W tych drugich się nie znam, więc brałam to co mi się podobało I mam tak - 3 bawełniane z motherhood, 2 muślinowe z Ikei i 2 flanelowe z pepco

Napisane przez Piernik Torunski

hej..to i tak długo wysiedziałaś..ja czasem przy obiedzie nie mogę znaleźć sobie wygodnej pozycji
to się obłowicie..w takim razie SOW nie jest już potrzebny


to juz jutro sie dowiesz.. super..
tez mam wrażenie,że układ pokarmowy się kurczy/przemieszcza u mnie..

Ale było ciężko, bo jedzenie co chwile wjeżdżało na stół i moje oczy nie wiedziały co chcą bardziej zjeść Będę musiała jakiś mocniejszy SOW włączyć, bo nakupuje i będę miała coś razy 2 Mam nadzieję, że posiew ujemny i przy dobrych wiatrach zakrążkowana będę do końca tygodnia

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Tutaj posilki 8.30, 12.00 i 16.00.
Ruchy 9-10, 14-15, 19-20.
Bobo pod naciskiem aparatu do ktg poruszyło sie jedynie ok 70 razy na godzinę. Z czego 10-20 to takie fest mocne.
Nadal czekam na obchód.

Jedynie 70 razy? Toć to baaardzo dużo A to tak ciulowo te ruchy musicie liczyć, bo jednak po posiłkach dzieci są bardziej aktywne

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

Na moje wystarczy Te kocyki mam z tych cieńszych, jeden może taki średni. Grubę będę kupować po porodzie, bo od razu się nie przydadzą

Kupiłam tetrę za 2zł i wygląda ona jak duża gaza Praktycznie przeźroczysta jest

W tych drugich się nie znam, więc brałam to co mi się podobało I mam tak - 3 bawełniane z motherhood, 2 muślinowe z Ikei i 2 flanelowe z pepco



Ale było ciężko, bo jedzenie co chwile wjeżdżało na stół i moje oczy nie wiedziały co chcą bardziej zjeść Będę musiała jakiś mocniejszy SOW włączyć, bo nakupuje i będę miała coś razy 2 Mam nadzieję, że posiew ujemny i przy dobrych wiatrach zakrążkowana będę do końca tygodnia

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------



Jedynie 70 razy? Toć to baaardzo dużo A to tak ciulowo te ruchy musicie liczyć, bo jednak po posiłkach dzieci są bardziej aktywne

Bobo po jedzeniu śpi. Bardziej aktywne jest jak ja jestem głodna.
Jedynie miało byc w "". Bez nacisku rusza sie ok 30. A te pory liczenia trafiają na jego odpoczynek. Ta 14-15 to czas kiedy ono rusza sie minimalnie. Po 19 tez średnio, duzo bardziej o 21.

[Piernik Torunski]

Napisane przez wiewioreczka

5 kocyków - takie bawełniane czy minky? bo ja na razie mam 2 cieplejsze (minky a drugi polarowy) i 1 cienkutki + 2 bambusowe otulacze + 1 śpiworek ale taki raczej lekki
i nie wiem czy to już wystarczy ?

jeszcze jestem zagubiona w kwestii pieluszek:
- tetrowe - to takie za ok 2 zł za sztukę - tych używa się np do wycierania jak coś się rozleje/wycierania jak dzidziuś zwymiotuje
- muślinowe? flanelowe? bawełniane? help

wzięłabym na twoim miejscu jakiś spiworek cieplejszy jeszcze, tylko,że to też różnie bywa z tymi śpiworkami, nie wszytskie dzieci lubi,ą w tym spac,więc może na początek starczy a potem ewentualnie cieplejszy na jesień dokupisz?
ja wzięłam tych tetrowych dość dużo..myślę,że ponad 20, zwykłe białe właśnie do wycierania itp.
flanelowe mam z biedy więc tez nie powalają wzornictwem u mnie będą służyć podobnie jak tetrowe do wycierania..
muślinowe i bambusowe to są właśnie otulacze, są otulacze w kształcie takim dostosowanym do dziecka,że dwa boki się mota wokół ciała,ale sa tez takie jak pieluchy zwykłe kwadraty/prostokąty i ja je będę używać do spowijania dziecka-tak jak rożek...

[BeataAmelka]

Napisane przez florencee

Popatrzyłam co to jest insulinooporność i widzę, że jedną z przyczyn jest zespół policystycznych jajników, a ja kiedyś miałam taką diagnozę. Może to jakoś jest powiązane z podwyższonym 2. wynikiem.
Kurczę, a może ja zawaliłam, że nie mówiłam ginekologowi, żeby mnie wcześniej wysłał na tę krzywą? No ale mówiłam mu o tym zespole policystycznych jajników, jakby to było ważne to powinien był mnie wysłać, to nie ja tu jestem lekarzem.
Dobra, nie będę rozmyślać o tym, czekam do środy co mi powie...

Ja tez miałam podejrzenia PCO jedni dr twierdzili, że mam ale ten, któremu najbardziej ufam uważał, że nie.
Przy cukrzycy polecam chlebek pro body. Mają stronkę w necie, z informacja gdzie można go zakupić ja po tych chlebie czuje się rewelacyjnie i wszystkie cukry w normie :-D

[Piernik Torunski]

Napisane przez wiewioreczka

odkurzyłam wczoraj żeby sąsiadów nie denerwować niedzielnym hałasem sprzątanie było zaplanowane na wczoraj, ale jakoś się nie zmobilizowałam także dziś umyję kuchnię i podłogi a jutro łazienkę w końcu nie wszystko na raz

okej, to już mniej więcej wiem a jak dzidziuś śpi w śpiworku to rozumiem, że już kocykiem się go nie przykrywa?

a ile macie tych pieluszek? ja właśnie przeglądam na allegro takiego sprzedawcę - świat dziecka, i wrzuciłam do koszyka 10 tetrowych, 5 flanelowych i 3 muślinowe (+ już mam w domu 2 otulacze bambusowe) - myślicie, że to wystarczy czy że to nawet za dużo?
czym w ogóle się różni otulacz bambusowy od pieluszki?

matko, bardzo jestem upierdliwa, wiem, ale się zagubiłam

otulacz wrzucam w załączniku, pielucha ma inny kształt,ale służy do tego samego..

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Ale było ciężko, bo jedzenie co chwile wjeżdżało na stół i moje oczy nie wiedziały co chcą bardziej zjeść Będę musiała jakiś mocniejszy SOW włączyć, bo nakupuje i będę miała coś razy 2 Mam nadzieję, że posiew ujemny i przy dobrych wiatrach zakrążkowana będę do końca tygodnia

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

hehe rozumiem..w takiej sytuacji to się nakłada każdego po trochu
trzymam kciuki,żeby wyniki były pomyślne..a masz już krążek?

[wiewioreczka]

Napisane przez Piernik Torunski

wzięłabym na twoim miejscu jakiś spiworek cieplejszy jeszcze, tylko,że to też różnie bywa z tymi śpiworkami, nie wszytskie dzieci lubi,ą w tym spac,więc może na początek starczy a potem ewentualnie cieplejszy na jesień dokupisz?
ja wzięłam tych tetrowych dość dużo..myślę,że ponad 20, zwykłe białe właśnie do wycierania itp.
flanelowe mam z biedy więc tez nie powalają wzornictwem u mnie będą służyć podobnie jak tetrowe do wycierania..
muślinowe i bambusowe to są właśnie otulacze, są otulacze w kształcie takim dostosowanym do dziecka,że dwa boki się mota wokół ciała,ale sa tez takie jak pieluchy zwykłe kwadraty/prostokąty i ja je będę używać do spowijania dziecka-tak jak rożek...

ooo super bardzo dziękuję za wszystkie wyjaśnienia!
ja też te pieluszki kupuję na allegro, więc jakość nie będzie powalająca, a na tych stronach,gdzie niby są lepszej jakości to od razu są też bardzo drogie