Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy II

[Kancia]

to znów przegięcie w drugą stronę równowaga musi byc

[katia21]

Napisane przez Kancia

to znów przegięcie w drugą stronę równowaga musi byc

zgadzam sie w 100%

[minia99]

Mega buziaki dla trzech naszych kochanych dziewczynek, które świętują z okazji miesięcznic...

dzdziewczyny z nieba spadłyście mi z tymi puzzlami , moja Olivka ciągle ślizga się przy przemieszczaniu. Na podłodze mam kafelki i panele, więc zbyt zimno dla niej, a jak kładę kobyk to się foczka rozjeżdża . Dizęki puzzlom problem z głowy, bez poślizgu i ciepło. Ja zamówiłam te: http://www.allegro.pl/item279294790_...ta_gratis.html moja chrześnica takie ma i tomimo małych elementów gdy puzzle leżą na podłodze to nie da się ich wyjąć.
Anula a nie pomyślałaś, że to może miłość???? Mój TŻ w domu robi wszystko, sprząta, gotuje, zajmuje się Olivką, robi zakupy, kupuje prezenty bez okazji oprócz tego pracuje od rana do nocy.... ale uwierzcie mi, że daleko mu do pantoflarza. W pracy sobie rządzi do woli ważny pan prezes, a w domu jest moim Miśkiem, który mnie bardzo kocha i we wszystkim pomaga. Mamy taki partnerski układ polegajacy na równouprawnieniu. Tak było od zawsze i mam nadzieje, ze bedzie zawsze (już ponad 13 lat tak jest) . Więc jak nazywa się takiego TŻ-a?? Pantoflarz??? Ja tam wolę określenie zakochany

[katia21]

ale niektórzy przeginają. znam taką parę gdzie mąż wszystko robi a żona leży na kanapie. u ciebie miniu to jest partnerstwo (u mnie czasami też) a gdzie indziej pantoflarstwo.

[Anula123]

Miniu owszem u Ciebie to miłość i partnerstwo. Ale tam Zona wykrzykuje mężowi że do niczego się nie nadaje, on oddaje jej całą pensję, nie może zostawić sobie na papierosy, ona co impreza to kupuje nowe ciuchy a on przychodzi pożyczać koszule do mojego męża bo cytuję: " ona nie będzie na niego pieniędzy wydawać"

[minia99]

upss anula toż to nie małżeństwo tylko horror jakiś

[evemamaoliwki]

Bioderka w porządku
Następna kontrola w marcu

Co do pobytu w szpitalu to ja też miałam przejścia na neonatologii, ale to chyba dla równowagi bo poród miałam lekki

Madziu trzymam kciuki za pomyślne wyniki

Katia dzięki, to ty już weteranka jesteś, tak jak Xantia o ile dobrze pamiętam.

Kancia już

[minisia]

Cześć kobitki

Jestem w odwiedzinach u mamy i jak widzicie nie umie bez was żyć
Jesteśmy po wizycie u pediatry. Hania zdrowiutka jak rybka, waży równe 7kg i ma 71cm, czyli przybrała w ciagu niecałego miesiąca 650g i urosła 3cm
Dostalismy zgodę na basen i skierowanie na kontrolne USG tej nerki, która ma inna budowe miedniczki nerkowej. I mam nadzieje, że wszsytko jest OK. W poniedziałek bedę dzwonić się umawiać i oby był termin przed świętami żeby mieć spokojne swieta - oby
Pytałam o gluten i sa nowe zalecenia, żeby wprowadzać po 7 miesiącu, więc jak za miesiąc pójdziemy na kontrole to będziemy omawiać szczegóły

Dobra narazie tyle potem napisze więcej jak nadrobie zaległości

[evemamaoliwki]

Minisiu to super, a z nerką na pewno wszystko dobrze, ja też dzisiaj byłam na tym usg żeby mieć spokojne święta

Miniu fajne te puzzle i teraz mam dylemat, jakie kupić

Iwka to u Was też dzisiaj małe bioderkowe święto

Dyta, te babsztyle w szpitalu to samie nie wiedzą co gadają
moja córcia przez wcześniactwo nie potrafiła ssać, co ja się napłakałam razem z nią, a jak mówiłam że Oliwcia chyba nie potrafi ssać to gadały, że nie możliwe, dopiero jak kuzynka męża, która pracuje w tym szpitalu poszła do nich to przyznały pindy, że mała nie ma odruchu ssania, i zamiast karmić ją pipetką dawały butlę, efekt już znacie.

[kropka241]

dziewczyny jak minisia napisala o tym glutenie to dotarlo do mnie jakie stare dzieci my juz mamy..
aa rok temu zygalysmy jak koty

[Kancia]

eve Twoja niunia taka śliczna i duza nawet nikt by sie nie skapnął, że wcześniaczek

kropka no moje rzyganie zaczęło się jakoś w styczniu

[JOANNA16]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;6032752]Wklejam fotki. Jak widzicie , skorzystałam z pomysłu wykorzystania puzzli piankowych, siostrzenice chętnie oddały je Maksowi.
juleczko, tak wygląda ta poduszka. Tylko , tak jak pisała JOANNA16, ja mam w miarę wąską, bo 18cm, a jej Wiktoreczka ma 24cm. Więc Maks nawet specjalnie nie zauważa jej obecności. A jej plus jest taki, że Maksowi dobrze się siedzi, gdy ma ją założoną, tak pewniej.[/quote]
lea bobasek sliczny

no moja Wikusia ma o wiele szerszą tą poduszkę

[kasia_mw]

A moja cierpliwość właśnie się skończyła. Zadzwonił ojciec, że nie pomierzyliśmy desek, a tak prawdę mówiąc to ja nie wiedziałam co on chce zrobić (chodzi o dokupienie). A że nie było Karola to mi się dostało. Mały ryczy, nie chce jeść ani spać, wyszłam z pokoju, żeby na niego nie nakrzyczeć. Kręgosłup mnie boli, ręce odpadają, a mąż piwkuje. Już dwa razy do niego dzwoniłam, a on, że przyjdzie jak najwcześniej się da. Sterta prasowania, garów do zmywania, zupa do ugotowania dla Krzysia i moja kąpiel, na którą już nie mam ochoty. Szwagier pisze na gg a ja mam ochotę kazać mu spadać. Idę bo wyje strasznie

[minisia]

Ojjjjjjjj kasiu przytulam Cię Wypłacz się kochana - to pomaga

[kasia_mw]

Ten post mi pomógł, wyrzaliłam się. Utuliłam Krzysia i właśnie zasnął. Dzięki minisiu . Ale awantura i tak wisi w powietrzu. Powinnam zastrajkować. Ja rzadko płaczę, tylko w połogu to miałam naloty z byle powodu.

[minia99]

Kasieńko Ty to normalnie aureolę kiedyś dostaniesz. A ja spuszczam własnie wirtualny łomot Twojemu TŻ-owi.
Postrajkuj trochę, to może jak zgłodnieje to coś do niego dotrze...

[Anula123]

Napisane przez kropka241

dziewczyny jak minisia napisala o tym glutenie to dotarlo do mnie jakie stare dzieci my juz mamy..

Tylko my się nie starzejemy

Kasiu

[ewa.nea]

Buziaki dla Hani, Julki i Emilki

Lea - ale z Maksia słodziaczek

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Tak, miniu, u Was to jest miłość, nikt nie ma wątpliwości. Ale pantoflarstwo też się zdarza, i to tak przerysowane, że facet centralnie traci swoja męskość.

eve, cieszę się, że z bioderkami Waszej malutkiej jest ok.

No, minisiu, wymiary to moja synowa ma idealne.
A jeśli chodzi o gluten, to mi taki pediatra (nie ten , do którego zawsze chodzę) powiedział, że najlepiej wstrzymać się do roku. Co jeden, to inaczej.
kasiu_mw,

Mój bobas wypija wieczorem mleczko z dodatkiem kilku łyżeczek kleiku kukurydzianego, wcina takiej mieszanki 240ml. To jest głodomór.

Byłam u mamy, bo teściowa mi na nerwy działa, więc najlepiej się ewakuować. Niedawno wróciłam, opluskaliśmy małego, TŻ go nakarmił i ułożył do snu. Teraz oboje się internetujmy, każdy na swoim.
Ja zmykam na Allegro.

[katia21]

Napisane przez minia99

Kasieńko Ty to normalnie aureolę kiedyś dostaniesz. A ja spuszczam własnie wirtualny łomot Twojemu TŻ-owi.

dołączam się do łomotu !!:gu n:

Ja zmykam spać a tz patrzy na Matrixa bo jest fanem tego filmu i nic innego teraz dla niego nie istnieje.

Kancia - zarejestrowałam się, czy to wystarczy??

[evemamaoliwki]

Lea dziękuję

Kasiu ja się właśnie ściełam z tym moim, cały tydzień nie ma czasu dla rodziny, małą to w sumie zajmuje się jak ja idę na hopki, ale jak tylko nogę w próg postawię to od razu mi ją oddaje i dzisiaj co mógłby z nami spędzić czas to przesiedział na kompie, a teraz tv ogląda
Oj Kasiu chyba jak się spotkamy to musimy im dać do wiwatu już ostrzę pazurki
Trzymaj się kochana i nie daj się temu wstręciuchowi

[kropka241]

kasiu ja tez chce twojemu tz wpierniczyc

wiecie dziewczyny tak mnie dopadla jakas zaraza.... smarkam i zimno mi caly czas.. a mlody slodki jest dzis.. tzn teraz bo spi
no i coraz lepiej nam idzie zasypianie bez smoczka

ech.. kocham tego mojego mondziolka.. ide sie poprysznicowac i spac bo o pierwszej bedzie pobudka i potem znow kolo 3ciej i kolo 5 i kolo 6 i tak o 7 to mu wlacze telewizor i do 8 pospie.. o tak noc u nas wyglada

[kasia_mw]

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Miał szczęście, że wrócił późno, bo mi już przeszło. Powiedziałam co nieco (zgodził się ze wszystkim), zabrałam mu kanapki , a on nie protestował bo po alkoholu zawsze jest milutki i łagodny jak baranek. Stwierdził, że doszedł do wniosku, że jest w stanie przewinąć Krzysia (zapytał się tylko czy mamy maskę gazową), ciekawe co do tego doprowadziło?

eve nie pomyślałam, bo ja po kąpieli obcięłam pazurki (przeszkadzają mi przy Krzysiu). Ale w kuchni wynajdę jakieś narzędzie tortur dla obu panów

Jutro idę do fryzjera, mam nadzieję, że nie popsuje mi humoru i włosów.

Miniu ja chcę takiego męża jak twój. Może zamienisz się na tydzień?

[Kancia]

minia to ma męża idealnego ja nie moge tu nic pisac bo moja "brzydsza" kochana połowa czyta wizaż ale tez czasem chciałabym, zeby zajął sie małym tak porządnie po tatusiowemu ( czasem mu sie udaje ) no i chociaz jedno karmienie rano w weekend zebym nie musiała kupra ruszac o 6 ale generalnie za bardzo narzekac nie moge
Dzis tez wstawałam o 3.15 i o 4.22 zeby włozyć paszczakowi smoka bo jakis niespokojny był

edit: tak mi sie przypomniało co wczoraj moj małż powiedział jak przeczytał Wasze posty o mężach że mąz mini to pewnie ją zdradza bo jest taki miły itp. a mąz kasi i eve to tacy prawdziwi faceci i na bank nie zdradzają
i stwierdził, ze jak przylezie do mnie z kwiatami to znaczy, ze cos przeskrobał śliczna wymówka nie?
faceci są niemozliwi ...

kasia dzis tez mam zamiar skoczyc do fryca i mam taka sama
nadzieje jak Ty

katia tak starczy dzięki dziewczyny za pomoc

[evemamaoliwki]

Wszystkiego Najlepszego Dla Adrianka

Kanciu dobre, dobre , te nasze chłopiska to niemożliwe istoty, ale to chyba nazywa się męska solidarność

U nas noc spokojna (tradycyjnie ), mała teraz przerzuca wszystkie swoje frustracje na biedne zwierzątka przy karuzelce
Ja właśnie poodkurzałam i zmyłam podłogi bo sama jestem z Oliwcią, TŻ poszedł ubijać interes (znalazł się chętny na naszego złoma) trzymajcie kciuki żeby dobili targu, facet ponoć z Gdańska przyjechał i już z lawetą więc...

[Kancia]

ooooo ja wyrodna matka zapomniałam, ze moje dziecie ma dzis świeto

no własnie jak Adrian krzyczy przy karuzelce to sie zawsze zastanawiam dlaczego krzyczy czy mu sie nie podoba i mam wyłaczyc, czy krzyczy bo nie moze dosięgnac misków czy co
a czasem krzyczy az z takim wyrzutem i żalem

trzymam kciuki za deal

[kasia_mw]

Napisane przez Kancia

mąz kasi i eve to tacy prawdziwi faceci i na bank nie zdradzają
i stwierdził, ze jak przylezie do mnie z kwiatami to znaczy, ze cos przeskrobał śliczna wymówka nie?
faceci są niemozliwi ...

kasia dzis tez mam zamiar skoczyc do fryca i mam taka sama
nadzieje jak Ty

No to przynajmniej pocieszył mnie twój mąż kanciu. Mój z kwiatami to tylko na imieniny i urodziny przychodzi, więc widocznie chłopak strasznie grzeczny jest .

Trzymajmy kciuki podczas obcinania .

Buziaki dla naszego już prawie dorosłego Adrianka

Mój synuś obudził się o 5, zjadł ładnie i położyłam go do łóżeczka ze smokiem w buźce. A on tak grzecznie leżał, że nawet nie pisnął, jakby spał, chyba ze 1,5 godz. Ja jednak nie mogłam zasnąć, sprawdzałam czy się nie rozkrył, bo wiedziałam, że nie śpi. Jak tylko wstawałam, to on na mnie zerkał i nic nie mówił. W końcu usnął i ja również. Od kiedy podnosi do góry nóżki to się rozkrywa, nawet przez sen.

[Anula123]

Adrianku wszystkiego co najlepsze

Nasza noc dziś potworna. Wczoraj Klaudia miała problemy z brzuszkiem, kup to chyba było 10, same takie rzadkie. Wieczorem się jakoś unormowało. O 2 w nocy zaczęła marudzić, myślałam że chce jeść. Zrobiłam mleczko, wzięłam ją na ręce, a ona cała gorąca. Miała 39,5 temp. Nie chciała jeść i jak dałam jej nurofen to zasnęła ale strasznie się kręciła. A jakie bąki puszczała. Rano znowu miała temp. Teraz na razie spadła. Nie wiem co robić. Ciężko z lekarzami dzisiaj.

[dyta19]

Wszystkieg Najlepszego dla Adrianka

Anula- ja miałam wczorajszy dzien podobny. Oliwka zrobiła z 6 kupek (jesli mozna je nazwać kupkami) żadkich i strasznie marudna. podałam jej lekarstwo, od biegunki(przepisał mi rodzinny, taki proszek w saszedkach) i dzisisja spokojnie.
Ja bym poszła na twoim miejscu do lekarza, u mnie zawsze są jakieś przychodnie o twarte lekarzem dyżurującym.

Kasia z tym rozkrywaniem nóg to moja mała też ciągle rozkrywa się. Zasypia odkryta i dopiero jak zasnie mogę ja przykryć.

[kasia_mw]

dyta to ty mnie rozumiesz dlaczego nie mogłam zasnąć przed synem. Po prostu chłopak by zmarzł . A kiedyś spał tak grzecznie jak mamusia