Mamy styczniowe 2017

[surka]

Napisane przez Lilotka

[/COLOR]Tak piszecie o mdłościach a u mnie nic i ostro się martwię, bo z synem miałam z córką miałam tragiczne z wymiotami do 7 Mca a teraz nic, oby było wszystko ok. Przedwczoraj jak powiedziałam o braku objawów to kazał mi przyjechać we wtorek na bete.

Większość moich znajomych i z rodziny nie miały żadnych objawów ciąży, pytają czy fakrycznie tak kuepsko się czuję ;-)

[wild_girl1]

Napisane przez Spalinka

Hej!
Chyba mogę się już nieśmiało do was przyłączyć

Witamy który tydzień?

[Spalinka]

Napisane przez wild_girl1

Witamy który tydzień?

Licząc od ostatniej @ to 4 tc i 4d
Beta w 23 dc - 1.20
Beta w 28dc - 38,70
Beta w 30dc - 78,52

[camilla21]

Spalinka hej

U mnie sporadycznie pojawiają się mdłości,tak jak dzisiaj.przyszly niedawno i tak mnie męczą :-P
Bardziej martwi mnie ból brzucha, który jest bardzo mocny.. niby to normalnie na początku, a jednak jak lekarz nie powie ze ok to człowiek sie denerwuje..

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[dontbesoshine]

Napisane przez Spalinka

Hej!
Chyba mogę się już nieśmiało do was przyłączyć

Hej. Czemu niesmialo?

[Spalinka]

Napisane przez dontbesoshine

Hej. Czemu niesmialo?

Bo to taki początek dopiero, a ja jestem w takim szoku, że chyba jeszcze do mnie nie dotarło do końca ^^

[dontbesoshine]

Napisane przez Spalinka

Bo to taki początek dopiero, a ja jestem w takim szoku, że chyba jeszcze do mnie nie dotarło do końca ^^

Ja zaraz bede w 8 tygodniu a nadal do konca nie dociera

[nadia_85]

Szok chyba jest zawsze ja sie dzis prawie mamie wygadalam a chce jej na dzien mamy do prezentu dodać kartkę i podpisać odemnie męża małego i bobasa

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Camilla a jak cie ten brzuch boli ? Bo mnie tez kurczę boli moj lekarz mówił ze jsk sie ma mocne mięśnie brzucha to bardziej boli jak sie wsztstko rozciąga ?

[wild_girl1]

Napisane przez Spalinka

Bo to taki początek dopiero, a ja jestem w takim szoku, że chyba jeszcze do mnie nie dotarło do końca ^^

Ja też jeszcze nie wierze, ale ciesze sie jak nie wiem oby tylko było wszystko ok to będzie super mi bóle brzucha troszke ustały od momentu kiedy nie pracuje. Czasem zaboli brzuch ale zaraz przechodzi i nie są te bóle takie ostre. Wiec może przydałby sie odpoczynek?

Ja jutro ide do gina na nfz zeby skierowanko na badania dał, to z a oszczędzi sie troszke

[dontbesoshine]

Napisane przez wild_girl1

Ja też jeszcze nie wierze, ale ciesze sie jak nie wiem oby tylko było wszystko ok to będzie super mi bóle brzucha troszke ustały od momentu kiedy nie pracuje. Czasem zaboli brzuch ale zaraz przechodzi i nie są te bóle takie ostre. Wiec może przydałby sie odpoczynek?

Ja jutro ide do gina na nfz zeby skierowanko na badania dał, to z a oszczędzi sie troszke

Ja ciagle siedze w domu i jak sie rusze na jakis spacer (nawet 30 min z psami po okolicy) to wieczorem mecza mnie skurcze. Wiec pewnie wlasnie musimy odpoczywac dziewczeta

[Rangiku]

Napisane przez dontbesoshine

Ja ciagle siedze w domu i jak sie rusze na jakis spacer (nawet 30 min z psami po okolicy) to wieczorem mecza mnie skurcze. Wiec pewnie wlasnie musimy odpoczywac dziewczeta

Kurcze, tylko takie odpoczywanie też jest męczące Ja już strasznie, strasznie tęsknię za sportem, ale jednak się boję nawet trochę teraz ryzykować, więc poza spacerami siedzę w wolnym czasie na kanapie i już mnie zaczyna boleć głowa od tego ciągłego leniuchowania Byle dotrwać do drugiego trymestru, to może lekarz pozwoli chociaż na jakiś basen

[dontbesoshine]

Napisane przez Rangiku

Kurcze, tylko takie odpoczywanie też jest męczące Ja już strasznie, strasznie tęsknię za sportem, ale jednak się boję nawet trochę teraz ryzykować, więc poza spacerami siedzę w wolnym czasie na kanapie i już mnie zaczyna boleć głowa od tego ciągłego leniuchowania Byle dotrwać do drugiego trymestru, to może lekarz pozwoli chociaż na jakiś basen

A mi to odpowiada, ze siedze i nic nie robie. Moze jestem przyzwycxajona przez depresje. Ale dzieki farmakologii jej juz nie ma, boje sie troche ze po porodzie wroci (mimo ze leki moge brac przy karmieniu)

[iwona335]

My dzis powiedzielismy tesciom o ciazy. Pogratulowali ale szalu radosci nie bylo jakos, nawet o termin nie wypytali, i glupio sie smiali ze "nabroilismy" :/

[dontbesoshine]

Napisane przez iwona335

My dzis powiedzielismy tesciom o ciazy. Pogratulowali ale szalu radosci nie bylo jakos, nawet o termin nie wypytali, i glupio sie smiali ze "nabroilismy" :/

To widze nie zaleznie od wieku ludzie maja dziwne reakcje :/ np. Mimo mojego mlodego wieku mama i tata sie bardzo ciesza.. Ale przyszla tesciowa nie chce miec dodatkowych problemow i zeby zrobic nam na zlosc wprowadza sie w grudniu do starego mieszkania (cxyli tam gdzie mieszkalam z moim facetem) i teraz nie stac nas zeby wynajmowac mieszkanie z 1500 zl w gore.. Dlatego musimy z moimi rodzicami zamieszkac. Masakraaaa

[camilla21]

Napisane przez nadia_85

Szok chyba jest zawsze ja sie dzis prawie mamie wygadalam a chce jej na dzien mamy do prezentu dodać kartkę i podpisać odemnie męża małego i bobasa

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Camilla a jak cie ten brzuch boli ? Bo mnie tez kurczę boli moj lekarz mówił ze jsk sie ma mocne mięśnie brzucha to bardziej boli jak sie wsztstko rozciąga ?

To jest taki rwący, kilkusekundowy ból. Czasami taki jak na @..ale duzo mocniejszy, ze przez ten czas mnie paralizuje tak jakby.. moze nie tyle jest to uciążliwe co oczywiście niepokojące

Moi rodzice i teście na wiadomość o ciazy bardzo sie ucieszyli
Ale moi teście sa jak naajbaardziej w porządku

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[iwona335]

Witam sie w 8 tc

[nadia_85]

Camilla to mnie tak samo boli

U mnie przy synku wszyscy bardzo sie cieszyli , teraz jak mówiłam mamie to stanowczo mi odradzała drugie ze za mała różnica ze cos tam była na nie wiec pewnie średnio bedzie cie cieszyć no ale trudno nie mozna sie innymi przejmować wazne ze my i nasi partnerzy sie cieszą !

[iwona335]

Napisane przez nadia_85

Camilla to mnie tak samo boli

U mnie przy synku wszyscy bardzo sie cieszyli , teraz jak mówiłam mamie to stanowczo mi odradzała drugie ze za mała różnica ze cos tam była na nie wiec pewnie średnio bedzie cie cieszyć no ale trudno nie mozna sie innymi przejmować wazne ze my i nasi partnerzy sie cieszą !

W kartoteke mi wpisuje wsio tylko ze mowil ze na kolejnej wizycie mi zalozy ksiazeczke

[wild_girl1]

Uspokoję Cie że mam takie same bóle także wydaje mi sie teraz że to normalne
Często mam też taki ból a po pójściu do kibelka po chwili przechodzi

Dziewczyny głupie pytanie... Wy też macie zaparcia? Nigdy nie miałam z tym problemu a teraz masakra:P

Co do wieści o ciąży to wszyscy, którzy wiedzą bardzo sie ucieszyli niektórzy to aż skakali z radości, może dlatego że już troszke sie staraliśmy no i po ślubie już prawie 2 lata

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez dontbesoshine

A mi to odpowiada, ze siedze i nic nie robie. Moze jestem przyzwycxajona przez depresje. Ale dzieki farmakologii jej juz nie ma, boje sie troche ze po porodzie wroci (mimo ze leki moge brac przy karmieniu)

Ja też jeszcze przed ślubem walczyłam z depresją, ale później postanowiłam się wziąć w garść. Znalazłam prace, wyszłam do ludzi i już było lepiej... jak sobie teraz pomyśle że znów w domu mam siedzieć... na chwile obecną jeszcze lada dzień będe miała przeprowadzkę, więc bedzie co robić. Co prawda mieszkamy z moimi rodzicami ale zamieniamy na nieco większe, co mnie cieszy bo dzieciątko będzie miało swój pokoik i już sie ciesze na jego urządzanie

[nadia_85]

Ja na szczęście nie mam zaparć puki co . Ale często mnie dopada na wakacjach jabłko na noc mi pomaga jak zjem

Hmmm ale jak sie ma dziecko wcale nie trzeba w domu siedzieć ! Jest tyle możliwości zeby fajnie czas spędzić głowa do góry

[wild_girl1]

Jak już dzidziuś będzie to pewnie że w domu siedzieć nie będe bardziej chodzilo mi ze teraz z życia zawodowego jestem wyłączona i siedze w domu:P dzisiaj ide zanieść zwolnienie to chwilke pogadam z dziewczynami ogólnie nawet w pracy dobrze przyjeli wiadomość o ciąży jak ostatnio do dyrekcji dzwoniłam powiedzieć do kiedy mam zwolnienie to powiedziała, żebym pracą sie nie przejmowała i dbała o siebie

A co do jabłek to dzisiaj musze sobie kupić jak narazie to tylko kiwi, banany, pomidory, sałatę wcinam:P i na jajka mam wielką ochotę:P jeśli o wagę chodzi to ograniczać sie nie muszę bo zawsze chciałam przytyć a moja przemiana materii mi na to nie pozwalała

[surka]

Napisane przez wild_girl1

Dziewczyny głupie pytanie... Wy też macie zaparcia? Nigdy nie miałam z tym problemu a teraz masakra:P

Ja ma odwrotnie, trochę mnie przeczyszcza

Już całkiem padło mi na mózg w tej ciąży Pojechałam dzisiaj do gina, a wizytę mam jutro Z pierwszej ciąży mam zakodowane, że moja ginka przyjmuje w poniedziałki, a teraz chodzę we wtorki

[emeczka]

Z tymi bólami brzucha to każdy mówi inaczej. Mój ginu ze względu na takie bóle przepisał mi Duphaston (nie mam i nie miałam żadnych plamień, chodziło tylko o te bóle), ale często czytam wypowiedzi dziewczyn, że ich ginowie mówili, że to normalne. Bądź tu mądra


Jeśli chodzi o dietę, to mam spore szczęście, bo mnie odrzuciło od słodyczy. W ogóle mnie od wielu rzeczy odrzuciło, chociaż nie mam mdłości. I tak, choć dotychczas rzadko chciało mi się gotować, teraz latam z łyżkami po kuchni i gotuję na potęgę. Przyjmuję tylko warzywa we wszelkich postaciach, trochę chleba, trochę mięsa i jajka. Na myśl o reszcie aż mnie wzdryga. To dobrze, bo wolałabym nie utyć za dużo. Mam też straszną ochotę na kwaśne. Rządzą cytryny, pomarańcze i kiszona kapusta

Wild girl, niestety też miewam, choć nigdy wcześniej się to nie zdarzało. Pomaga picie hektolitrów wody i kwaśne rzeczy, o których pisałam wyżej

Czy lekarz Was straszył choróbskami typu toksoplazmoza, salmonelloza itp.? Mnie trochę tak i próbuję znaleźć złoty środek między rozsądkiem i paranoją.

[dontbesoshine]

Napisane przez emeczka

Z tymi bólami brzucha to każdy mówi inaczej. Mój ginu ze względu na takie bóle przepisał mi Duphaston (nie mam i nie miałam żadnych plamień, chodziło tylko o te bóle), ale często czytam wypowiedzi dziewczyn, że ich ginowie mówili, że to normalne. Bądź tu mądra


Jeśli chodzi o dietę, to mam spore szczęście, bo mnie odrzuciło od słodyczy. W ogóle mnie od wielu rzeczy odrzuciło, chociaż nie mam mdłości. I tak, choć dotychczas rzadko chciało mi się gotować, teraz latam z łyżkami po kuchni i gotuję na potęgę. Przyjmuję tylko warzywa we wszelkich postaciach, trochę chleba, trochę mięsa i jajka. Na myśl o reszcie aż mnie wzdryga. To dobrze, bo wolałabym nie utyć za dużo. Mam też straszną ochotę na kwaśne. Rządzą cytryny, pomarańcze i kiszona kapusta

Wild girl, niestety też miewam, choć nigdy wcześniej się to nie zdarzało. Pomaga picie hektolitrów wody i kwaśne rzeczy, o których pisałam wyżej

Czy lekarz Was straszył choróbskami typu toksoplazmoza, salmonelloza itp.? Mnie trochę tak i próbuję znaleźć złoty środek między rozsądkiem i paranoją.

Tak ale co miesiac robi sie badania na to. Ja mialam ostatnio i po jutrze dowiem sie czy jest ok

[surka]

Na toxo w pierwszej ciąży mialam chyba tylko raz to badanie, albo już nie pamiętam.

[dontbesoshine]

Napisane przez surka

Na toxo w pierwszej ciąży mialam chyba tylko raz to badanie, albo już nie pamiętam.

Jesli ma sie zwierzeta, albo je sie surowe mieso takie badania sa koniecznoscia. Na toxo szczegolnie trzeba robic co miesiac, dwa. Ja mam np. 3 koty, 3 psy, 3 szczury i papuge. Wiec jestem narazozona, ale mimo wszystko tak samo jakbym miala tylko jednego kotka. Dlatego trzeba sprzatac kuwety w rekawicach

[surka]

Napisane przez dontbesoshine

Jesli ma sie zwierzeta, albo je sie surowe mieso takie badania sa koniecznoscia. Na toxo szczegolnie trzeba robic co miesiac, dwa. Ja mam np. 3 koty, 3 psy, 3 szczury i papuge. Wiec jestem narazozona, ale mimo wszystko tak samo jakbym miala tylko jednego kotka. Dlatego trzeba sprzatac kuwety w rekawicach

Ja nie mam zwierząt, nie jem surowego mięsa, ale toxo można złapać również od źle umytych owoców i warzyw. Gdzieś czytałam, że właśnie kobiety w ciąży powinny unikać czyszczenia kuwety.

[dontbesoshine]

Napisane przez surka

Ja nie mam zwierząt, nie jem surowego mięsa, ale toxo można złapać również od źle umytych owoców i warzyw. Gdzieś czytałam, że właśnie kobiety w ciąży powinny unikać czyszczenia kuwety.

Dlatego trzeba byc ostroznym

[emeczka]

No właśnie mi ginu powiedział, że większość zakażeń bierze się z surowego mięsa i niedomytych warzyw i owoców. Ponoć niektórzy zalecają mycie owoców i warzyw oraz dotykanie surowego mięsa w rękawiczkach Dla mnie to przesada, ale muszę przyznać, że o wiele więcej czasu zaczęłam poświęcać na szorowanie warzyw. Pomidory sparzam, czując się przy tym za każdym razem jak wariatka

[dontbesoshine]

Dziewczyny a co do tych bolow brzucha to wczoraj mnie bardzo bolal brzuch i juz ktoras noc z rzedu sni mi, ze poronilam..

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka