Mamusie czerwcowe cz. 6

[monini2507]

Z trzustka juz lepiej jak mi zrobili cc to na prawde bol mi usmierzyli tak to cmilo mnie caly czas. No chyba ze to dziala znieczulenie po cc ale watpie zenlby tyle czasu. Wogole pani neonantolog barfzo z nas dumna bo na poczatku mąż mi własnoręcznie pokarm odciagal do strzykawki tzw siare i szlo mu bardzo dobrze. Mowie ze minal sie z powolaniem. A pozniej pojechal i kupil laktator. Ale pani doktor podzieiala nas za wytrwalosc i determinacje. Antek jeszcze pod kroplowka bo ma hipoglikemie ale juz powoli zmniekszaja mu dawke. I mam nadzieje ze jutro bedziemy juz razem.

[elaine-blath]

Napisane przez monini2507

Dziekuje dziewczyny za mile slowa ja czuje sie coraz lepiej a my z malym lezymy na czarnowie.

swietnie ze coraz lepiej) mam nadzieję Z e szybko.dojdziecie do.siebie i wyjdziecie do.domu.

Napisane przez mamaNiny

Ja po wizycie, namacalnie palcyma wszystko ok. W poczekalni tak mnie rozbolała głowa, że zwymiotowałam i prawie zemdlalam.. Mam więc pójść do neurologa w sprawie mroczków i migren.. Szyjka ok. Ciśnienie ok. Usg 27.5, więc nie wiem czy mały jest głową w dół.. Wizyta. O ile wszystko będzie dobrze dopiero 6.06 o 19.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

ojej, ale Cie dopadlo przytulam

Napisane przez madzius90

Za tydzien we wtorek mamy piknik rodzinny w przedszkolu z okazji dnia mamy i taty.
pIerwszy moj dzien matki w przedszkolu
Chyba bede musiala sie zaopatrzec w tone chusteczek

ja mam 7.06 i liczę ze będę mogla pojsc

Napisane przez Honcia

Australia gratuluję dobrych wieści

My już też po
Kruszynka waży 2300 więc ładnie przybrała od ostatniej wizyty żeby nie było zbyt kolorowo nadal siedzi tyłkiem na szyjce i lekarz powiedział, że nie za bardzo ma miejsce na fikołki więc pewnie się już nie odwróci... Dał nam 3 tygodnie czyli do 37tc... No cóż zobaczymy

ladnie przybiets kciuki za obrot

Napisane przez agusiia69

Jestem już po usg i badaniu. Mała jest młodsza o 3 tygodnie, waży 1900-2100, więc zostajemy na obserwacji. Wody plodowe nadal w dolnej granicy. Szyjka na 1 cm. Po drugim usg, które będzie pewnie pod koniec tygodnia lub po weekendzie, zobaczą co dalej ze mną zrobić. Jak mała nie będzie rosnąć to będą chcieli zakonczyć ciąże przez sn lub cc. Więc czekamy..



Mąż dorwal dziś w Biedronce dwa proszki Lovela do koloru

grunt ze rosnie

Napisane przez motylek1984

My po badaniu, ujście zamknięte na szczęście. Zrobili mi ekg, teraz mam kroplówkę fenoterol a potem magnez, wieczorem ktg i zobaczymy czy leki zaczęły działać.
Asia dobrze ze się wypisalas, bezsensu leżeć w szpitalu jak i tak żadnego leku ci nie podają.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty, oby żadna nie musiała iść do szpitala.

Kciuki. Ktory to.tydzień u Ciebie?

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

HONCIA ja sie zgodzilam przy pierwszym porodzie na obecnosc studentów. Teraz tez zanierzam. Przyznam szczerze tak jak MADZIUS czy SLIWECZKA nie wiem.w sumie czy i ile osob w rezultacie bylo.. skupialam sie czyms innym.

[Cierpliwosc]

Napisane przez monini2507

Dziewczyny dzis na swiat o 10.46 przyszedl Antek. Waga 3200 i 56cm. Musieli mi rozwiaxac ciaze przez cc bo od czwartku lezalam w szpitalu z ogromnymi bolami i wymiotami ktore wywolaly ostre zapalanie trzustki. Ja czuje sie ok a Antek lezy w inkubatokrze i sie dogrzewa. Mial problemy z oddychaniem ale juz sie wszytsko powoli normuje. Do tego jest jeszcze pod kroplowka. Jak dam rade to wstawie zdjecie

Jejciu jaka wiadomość GRATULACJE!!! Super waga i wzrost Antosia Oby Ci teraz trzustka odpuściła! A i data extra - mój tato ma dziś urodziny

Napisane przez haneczkab92

Cierpliwośc- gratulacje dobrych wieści z wizyty
Oby dzidzia sie obrocila, a jak nie to na pewno dasz rade inaczej...
"A teraz jest MAJ, ja kocham maj, ubóstwiam wręcz za zapachy przede wszystkim. Bez, konwalie, trawa nawet pachnie, no wszystko jest piękne. "pieknie ujete) tez uwielbiam maj...

Maj jest najpiękniejszym miesiącem w roku, nawet gdy pada, bo po deszczu jeszcze bardziej pachnie.
No i też jestem majowa, więc wiadomo

Napisane przez Radena

Aaa,ktoras z Was mi pisala,ze moze moglabym isc do szpitala,ale nie na ip tylko zeby mnie na oddziale zbadali. Ale nie wiem,czy się tak da. Zresztą oni chyba badają koło 10 rano,a potem już nie

Ja Ci pisałam, że u mnie tak jest. W ogóle w szpitalu, w którym rodziłam poprzednio mieli dla ginekologii osobną ip. A teraz jest tak, jak pisze Motylek:

Napisane przez motylek1984

Radena, u mnie w szpitalu, jak cos cię niepokoi to idziesz od razu na oddział i tam ci robią ktg o każdej porze, jak jest wszystko ok to wracasz do domu.

Napisane przez ania230

GBS ujemny

Mi dziś pobrała, za 2tyg się dowiem czy wychodowałam paciora

Napisane przez mamaNiny

Ja po wizycie, namacalnie palcyma wszystko ok. W poczekalni tak mnie rozbolała głowa, że zwymiotowałam i prawie zemdlalam.. Mam więc pójść do neurologa w sprawie mroczków i migren.. Szyjka ok. Ciśnienie ok. Usg 27.5, więc nie wiem czy mały jest głową w dół.. Wizyta. O ile wszystko będzie dobrze dopiero 6.06 o 19.

Współczujęi bólu. Usg masz w moje ur, więc wróżę że dziecię będzie nurkowało łebkiem w Bożence A swoją drogą mi gin raz wymacał dowcipnie, że mała nisko siedzi, ale że główka to to chyba nie jest i miał rację

Proponuję porody w postach zaznaczać na czerwono, żeby od razu po włączeniu forum było widać. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby

[fiazo]

Monini gratulację. Ladne wymiary Antek osiągnął

[201711281320]

Napisane przez monini2507

Z trzustka juz lepiej jak mi zrobili cc to na prawde bol mi usmierzyli tak to cmilo mnie caly czas. No chyba ze to dziala znieczulenie po cc ale watpie zenlby tyle czasu. Wogole pani neonantolog barfzo z nas dumna bo na poczatku mąż mi własnoręcznie pokarm odciagal do strzykawki tzw siare i szlo mu bardzo dobrze. Mowie ze minal sie z powolaniem. A pozniej pojechal i kupil laktator. Ale pani doktor podzieiala nas za wytrwalosc i determinacje. Antek jeszcze pod kroplowka bo ma hipoglikemie ale juz powoli zmniekszaja mu dawke. I mam nadzieje ze jutro bedziemy juz razem.

Dobrze, że już nie cierpisz. W ogóle jakoś nie zakodowałam tego, że z Twoją trzustką coś nie tak. Pamiętałam tylko o woreczku żółciowym. Zapalenie trzustki to poważna sprawa, mam nadzieję, że szybko minie i już się nigdy nie pojawi.
dl męża!
Czekamy z niecierpliwością na fotkę naszego pierwszego majowego królewicza

[haneczkab92]

Napisane przez mamaNiny

Ja po wizycie, namacalnie palcyma wszystko ok. W poczekalni tak mnie rozbolała głowa, że zwymiotowałam i prawie zemdlalam.. Mam więc pójść do neurologa w sprawie mroczków i migren.. Szyjka ok. Ciśnienie ok. Usg 27.5, więc nie wiem czy mały jest głową w dół.. Wizyta. O ile wszystko będzie dobrze dopiero 6.06 o 19.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Współczuje oby szybko przeszlo

Napisane przez monini2507

Z trzustka juz lepiej jak mi zrobili cc to na prawde bol mi usmierzyli tak to cmilo mnie caly czas. No chyba ze to dziala znieczulenie po cc ale watpie zenlby tyle czasu. Wogole pani neonantolog barfzo z nas dumna bo na poczatku mąż mi własnoręcznie pokarm odciagal do strzykawki tzw siare i szlo mu bardzo dobrze. Mowie ze minal sie z powolaniem. A pozniej pojechal i kupil laktator. Ale pani doktor podzieiala nas za wytrwalosc i determinacje. Antek jeszcze pod kroplowka bo ma hipoglikemie ale juz powoli zmniekszaja mu dawke. I mam nadzieje ze jutro bedziemy juz razem.

No to gratulacje meza obyscie z synkiem szybko doszli do siebie

A ja mykam spac. Ogolnie ciśnienie dalej za wysokie, ale jedyne co zrobili to po prostu szybciej daja mi lek. Zamiast o 15 o 12,zamiast o 22 o 21...i tak to wygląda. Mam nadzieje, ze rano bedzie juz w porządku..
Dobranoc

[Cierpliwosc]

Napisane przez elaine-blath

ja mam 7.06 i liczę ze będę mogla pojsc

W sensie, że z noworodkiem?


A moja ginka to sobie trochę w kulki leci Tzn. najpierw przez 3 miesiące była gdzieś na stażu i się tułałam po jej kolegach (nie żałuję), a teraz jeszcze na urlop idzie w połowie czerwca (mam termin na 16), normalnie chyba jej zafunduję
Umówiłyśmy się na 11 czerwca, bo ma dyżur. Mi tam pasuje, to by było 5dni przed planowanym tp, czyli identycznie jak starsza postanowiła opuścić brzuch.
Na poród sn jesteśmy umówione

[Madzia9999]

Napisane przez monini2507

Dziewczyny dzis na swiat o 10.46 przyszedl Antek. Waga 3200 i 56cm. Musieli mi rozwiaxac ciaze przez cc bo od czwartku lezalam w szpitalu z ogromnymi bolami i wymiotami ktore wywolaly ostre zapalanie trzustki. Ja czuje sie ok a Antek lezy w inkubatokrze i sie dogrzewa. Mial problemy z oddychaniem ale juz sie wszytsko powoli normuje. Do

jest jeszcze pod kroplowka. Jak dam rade to wstawie zdjecie

Gratulacje jejaa już możesz tulic Antosia zdrówka dla Was


Melduję się ze szpitala leżę na patologii ciąży.

[ania230]

Napisane przez haneczkab92

A ja mykam spac. Ogolnie ciśnienie dalej za wysokie, ale jedyne co zrobili to po prostu szybciej daja mi lek. Zamiast o 15 o 12,zamiast o 22 o 21...i tak to wygląda. Mam nadzieje, ze rano bedzie juz w porządku..
Dobranoc

śpijcie dobrze


Jeszcze wieści od Madzi

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Cierpliwosc

W sensie, że z noworodkiem?


A moja ginka to sobie trochę w kulki leci Tzn. najpierw przez 3 miesiące była gdzieś na stażu i się tułałam po jej kolegach (nie żałuję), a teraz jeszcze na urlop idzie w połowie czerwca (mam termin na 16), normalnie chyba jej zafunduję
Umówiłyśmy się na 11 czerwca, bo ma dyżur. Mi tam pasuje, to by było 5dni przed planowanym tp, czyli identycznie jak starsza postanowiła opuścić brzuch.
Na poród sn jesteśmy umówione

czyli jednym słowem patrząc na dzisiejsza datę to miesiąc Ci został ale jak już jestem umówiła z lekarką to pewnie wcześniej to nastąpi

[Cierpliwosc]

Napisane przez Madzia9999

Melduję się ze szpitala leżę na patologii ciąży.

Ooo i jak tam? Badali Cię już jakoś czy zostawiają sobie na rano?

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ania brawa za gbs! Ja czekam na wynik jeszcze

MamaNiny współczuję bólu i samopoczucia. Miałam tak w pierwszym trymestrze pierwszej ciąży... Masakra!

Monini super wieści, dzielny maz

Chyba czas wyciagnac w konxu tę torbę

Mamy dwóch mężczyzn, i to konkretnych, pora na kobiety
Ale na ten tydzień już może starczy dawkujmy emocje :-D

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Napisane przez monini2507

Z trzustka juz lepiej jak mi zrobili cc to na prawde bol mi usmierzyli tak to cmilo mnie caly czas. No chyba ze to dziala znieczulenie po cc ale watpie zenlby tyle czasu. Wogole pani neonantolog barfzo z nas dumna bo na poczatku mąż mi własnoręcznie pokarm odciagal do strzykawki tzw siare i szlo mu bardzo dobrze. Mowie ze minal sie z powolaniem. A pozniej pojechal i kupil laktator. Ale pani doktor podzieiala nas za wytrwalosc i determinacje. Antek jeszcze pod kroplowka bo ma hipoglikemie ale juz powoli zmniekszaja mu dawke. I mam nadzieje ze jutro bedziemy juz razem.

Brawo dla męża No teraz to już musi być coraz lepiej Trzymajcie się tam dzielnie!

Napisane przez Madzia9999

Melduję się ze szpitala leżę na patologii ciąży.

Super, że się odezwałaś Jakieś badania robili, wiadomo co dalej?

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60478476]
Mamy dwóch mężczyzn, i to konkretnych, pora na kobiety
Ale na ten tydzień już może starczy dawkujmy emocje :-D
[/QUOTE]

ooo tak
a ja coś czuje że będzie za niedługo pierwsza dziewczynka

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

monini2507 dla meża

[Cierpliwosc]

Napisane przez ania230

czyli jednym słowem patrząc na dzisiejsza datę to miesiąc Ci został ale jak już jestem umówiła z lekarką to pewnie wcześniej to nastąpi

No równiusieńki
A co do umówienia z lekarką, to wiesz tak sobie wymyśliłyśmy, że ma mi się akcja zacząć, żebym na jej dyżurze urodziła z tym, że to takie pobożne życzenia tylko Raz, że o porodzie siłami natury trudno coś zdecydować, a 2, że może jednak paść decyzja, że muszę mieć cc i wtedy pewnie byłabym już po.

W ogóle ta moja ginka, to gdzieś tak w moim wieku jest(czyt. młodziutka) i ma syna pół roku młodszego od Sary i tak sobie o tych naszych dzieciaczkach gadamy zawsze No i ona dziś nazwała Sarę swoją ulubioną pacjentką (in spe chyba) i chętnie by ją ze swym synkiem zeswatała Ja tam zawsze uważałam, że lekarz w rodzinie się przyda, więc nie mam nic przeciwko takiej teściowej dla Sarity

[ania230]

Napisane przez Cierpliwosc

No równiusieńki
A co do umówienia z lekarką, to wiesz tak sobie wymyśliłyśmy, że ma mi się akcja zacząć, żebym na jej dyżurze urodziła z tym, że to takie pobożne życzenia tylko Raz, że o porodzie siłami natury trudno coś zdecydować, a 2, że może jednak paść decyzja, że muszę mieć cc i wtedy pewnie byłabym już po.

W ogóle ta moja ginka, to gdzieś tak w moim wieku jest(czyt. młodziutka) i ma syna pół roku młodszego od Sary i tak sobie o tych naszych dzieciaczkach gadamy zawsze No i ona dziś nazwała Sarę swoją ulubioną pacjentką (in spe chyba) i chętnie by ją ze swym synkiem zeswatała Ja tam zawsze uważałam, że lekarz w rodzinie się przyda, więc nie mam nic przeciwko takiej teściowej dla Sarity

Haha super że masz taki świetny kontakt z swoją prowadzącą aaa i może życie się tak ułoży że kiedyś dzieciaczki się spotkają Co jest zapisana w gwiazdach to nikt nie wie

[Asiek121]

Ja was prosze wy skończcie z tym krakaniem :-P

[201711281320]

Napisane przez Madzia9999

Melduję się ze szpitala leżę na patologii ciąży.

Jak tam? Dokucza Ci ból dzisiaj? Pomogli coś w szpitalu?

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Asiek121

Ja was prosze wy skończcie z tym krakaniem :-P

Eee tam Ja obstawiam, że następna na świecie pojawi się któraś Hania

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Madzia daj znać jak tam w szpitalu

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Dziewczyny a do szpitala brać smoczek

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez sliweczka85

Eee tam Ja obstawiam, że następna na świecie pojawi się któraś Hania

też tak myślę

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez sliweczka85

Jak tam? Dokucza Ci ból dzisiaj? Pomogli coś w szpitalu?

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------



Eee tam Ja obstawiam, że następna na świecie pojawi się któraś Hania

Też mi się tak wydaje i nie będzie to moja Hania

Miałam dzisiaj słabszy dzień. Ryczałam o wszystko, pierwszy raz mi się to zdarzyło w tej ciąży. Mam nadzieję ze jutro hormony odpuszczą albo uda mi się je pokonać
Spróbuję zasnąć, choc mała wierci się niemiłosiernie
Dobranoc!

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[Cierpliwosc]

Dziewczyny, jaki bierzecie magnez???
Finalizuję wreszcie zamówienie na gemini, a że na pytanie ginki o skurcze odpowiedziałam, że mam straszne, ale łydek, to mam sobie kupić jakiś magnez, tylko tyle tego jest, że

[ania230]

Napisane przez Cierpliwosc

Dziewczyny, jaki bierzecie magnez???
Finalizuję wreszcie zamówienie na gemini, a że na pytanie ginki o skurcze odpowiedziałam, że mam straszne, ale łydek, to mam sobie kupić jakiś magnez, tylko tyle tego jest, że

ja mam magnez b6 z firmy sanofi ale wcześniej miałam z polfy

[201711281320]

Napisane przez Cierpliwosc

Dziewczyny, jaki bierzecie magnez???
Finalizuję wreszcie zamówienie na gemini, a że na pytanie ginki o skurcze odpowiedziałam, że mam straszne, ale łydek, to mam sobie kupić jakiś magnez, tylko tyle tego jest, że

Ja biorę Magne B6. Taki mi lekarz przepisał.
Edit. Też firma Sanofi.

[Paulinagm]

Napisane przez monini2507

Z trzustka juz lepiej jak mi zrobili cc to na prawde bol mi usmierzyli tak to cmilo mnie caly czas. No chyba ze to dziala znieczulenie po cc ale watpie zenlby tyle czasu. Wogole pani neonantolog barfzo z nas dumna bo na poczatku mąż mi własnoręcznie pokarm odciagal do strzykawki tzw siare i szlo mu bardzo dobrze. Mowie ze minal sie z powolaniem. A pozniej pojechal i kupil laktator. Ale pani doktor podzieiala nas za wytrwalosc i determinacje. Antek jeszcze pod kroplowka bo ma hipoglikemie ale juz powoli zmniekszaja mu dawke. I mam nadzieje ze jutro bedziemy juz razem.

ależ emocjonujące wiadomości dzisiaj!!! Zdrówka dużo dla Was!
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60479961]
Miałam dzisiaj słabszy dzień. Ryczałam o wszystko, pierwszy raz mi się to zdarzyło w tej ciąży. Mam nadzieję ze jutro hormony odpuszczą albo uda mi się je pokonać [/QUOTE]
dzisiaj była jakaś okrpona pogoda, ja się czułam caly dzien zmulona, a potem też plakałam, bo byłam głodna a TŻ po pracy i obiedzie zasnął i się zbyt wolno zwlekal z łóżka a ja chciałam iść do sklepu bo nic nie bylo w lodowce, a chciałam iść z nim... Mialam ostatnio kilka tego typu "ważnych" powodów żeby płakać

[201711281320]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60479961]Też mi się tak wydaje i nie będzie to moja Hania

Miałam dzisiaj słabszy dzień. Ryczałam o wszystko, pierwszy raz mi się to zdarzyło w tej ciąży. Mam nadzieję ze jutro hormony odpuszczą albo uda mi się je pokonać
Spróbuję zasnąć, choc mała wierci się niemiłosiernie
Dobranoc!

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja też jakoś od wczoraj marnie. Cały czas chodzę wkur.wiona sama nie wiem na co. Baaardzo łatwo mnie z równowagi wyprowadzić.

A w ogóle dzisiaj miałam wizytę u okulisty i jechałam oczywiście autem. Lekarka mi musiała zakropić oczy do badania i nie mogłam potem wrócić do domu Dobrze, że ta klinika była niedaleko mieszkania mojej babci, bo miałam gdzie pójść przeczekać. No ale takiego spacerku to już dawno nie miałam, bo na pieszki musiałam pokonać jakiś kilometr w każdą stronę. Ale nawet spoko, przeszłam bez problemu bez żadnych bóli, kłuć i kolek- czyli nie jest jeszcze ze mną tak źle

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez Paulinagm

ależ emocjonujące wiadomości dzisiaj!!! Zdrówka dużo dla Was!

dzisiaj była jakaś okrpona pogoda, ja się czułam caly dzien zmulona, a potem też plakałam, bo byłam głodna a TŻ po pracy i obiedzie zasnął i się zbyt wolno zwlekal z łóżka a ja chciałam iść do sklepu bo nic nie bylo w lodowce, a chciałam iść z nim... Mialam ostatnio kilka tego typu "ważnych" powodów żeby płakać

Masakra z tymi hormonami

[ania230]

Napisane przez sliweczka85

Masakra z tymi hormonami

tak często jak w ciąży to ja nie płakałam

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Dobranoc

[masuriangirl]

monini2507 wielkie gratulacje!
Coraz bardziej dociera do mnie, że to już lada moment i będziemy wszystkie tulić nasze Maluszki! Ja już zaczynam się niecierpliwić
muszę tylko czekać na mojego M. bo do 25.05 jest na poligonie - potem już będę poganiać Olka

motylek1984 współczuję szpitala, ale jeśli coś się dzieje, to dobrze, że jesteś pod fachową opieką.

[Madzia9999]

Próbuje zasnąć w tym szpitalnym łóżku i koszmarek co chwila biegam siku. Dużo wody wypilam a jeszcze płyny z kroplowek.
Na IP przyjmowal mnie młody lekarz, zrobił usg ciąży i na nerki też patrzył. Hania waży 3300 !!! ale sprzęt stary do usg więc lekarz od razu powiedział że granica błędu plus minus 500gram. Z mała wg i ktg wszystko ok.
Mi dali kroplowki, na ból zadziałało póki co, pobrali krew. Rano mocz do analizy i konsultacja urologa.
Zmęczona jestem, brzuch mi twardnieje a zasnąć nie mogę

[motylek1984]

Elein u nas to dopiero skończony 34tc, więc jeszcze conajmniej 2 tygodnie za wcześnie.
Haneczka, ja też wieczorem mialam podwyższone ciśnienie 130/100, to rozkurczowe za wysokie, a teraz przed chwilą mi mierzyli i już wzorowe.
Madzia ja też nie mogę zasnąć, jeszcze na dodatek od 16 mam kroplówkę z fenoterolem, gdzie dopiero ok 1/4 na moje oko zeszło.
Cierpliwość ja od początku zarzywam chella mg b6, ma 100j magnezu w jednej tabletce.

[Madzia9999]

Cieszyłam się, że nie boli po kroplowce to się obudziłam i boli nerka ;(
2 razy w nocy wstawalam
Motylku fenoterol to pewnie powoli bardzo kapie to dlugo schodzi.